Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Jak myślicie... |
Autor |
Wiadomość |
Kluska
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19 Posty: 243
|
Wysłany: 2017-02-20, 20:17 Jak myślicie...
|
|
|
Dla przypomnienia: jestem biologicznie i psychicznie kobietą (czyli niby cis), wprawdzie akceptuję swoje imię, cycki i waginę, ale ten, jestem dość... męska. Lubię nosić męskie ubrania, mam krótkie włosy, nie maluję się, odrzuca mnie od wszystkiego co "babskie". Gdybym urodziła się w męskim ciele, na pewno byłoby mi w życiu łatwiej, ale nie czuję potrzeby korekty płci ani niczego w tym stylu. Ot taki dziwaczek ze mnie.
Ludziom niekoniecznie się to podoba. Dość powiedzieć, że od podstawówki po gimnazjum byłam codziennie wyzywana od "obojniaków" i pedałów, zresztą do dziś nie raz i nie dwa spotykam się z chamstwem albo co najmniej głupimi spojrzeniami czy podśmiech*jkami...
Ale do czego zmierzam: z babskim towarzystwem dogaduję się bardzo dobrze (nie licząc Karyn i gimbusiar, ale tego nie trzeba komentować), największe chamstwo spotyka mnie natomiast ze strony facetów, głównie młodych. Chamstwo, a w najlepszym przypadku "grzeczna" pogarda lub niechęć. I właśnie, jak myślicie, dlaczego tak jest? Dlaczego ubrana jak facet kobieta tak drażni ich męskie ego, może mają jakieś kompleksy czy co?
Czy ludzie naprawdę nie mają większych problemów od tego, w co jest ubrany obcy przechodzień na ulicy...? |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-02-20, 20:26
|
|
|
A jak myślisz dlaczego drażni ich facet ubrany jak kobieta?
To chyba syndrom czarnej owcy w stadzie. Jest inna, powinna być wykluczona bo jest od nas gorsza. Tym samym podkreślając jej wybrakowanie jednocześnie podnoszą swój status, czując się lepszymi, bez wad. |
|
|
|
|
Kluska
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19 Posty: 243
|
Wysłany: 2017-02-20, 20:40
|
|
|
Takie zachowanie jest typowe dla dresiarstwa i innego dna intelektualnego, ale faceci "na poziomie" też bardzo często mnie tak traktują... Tzn nie jakieś ostentacyjne chamstwo, ale cóż, jak jestem z jakąś tzw. ładną koleżanką to doskonale widzę jak traktowana jest ona a jak ja.
Żeby nie było: nie domagam się nie wiadomo czego, jedynie elementarnego szacunku/tolerancji albo po prostu zostawienia mnie w spokoju. |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-02-20, 20:47
|
|
|
Znam więcej "inteligentnych" chamów niż chamskich dresów. |
|
|
|
|
Martaa
użytkownik Tępicielka dewotek
Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112 Posty: 689
|
Wysłany: 2017-02-20, 20:55
|
|
|
Kluska napisał/a: | ale cóż, jak jestem z jakąś ładną koleżanką to doskonale widzę jak traktowana jest ona a jak ja. |
Bo myślą fiutem zamiast głową, a Ty ze swoją męska aparycją jesteś dla nich aseksualna, "odpychająca" w przeciwieństwie do ładnej koleżanki (zapewne też ze stereotypowo kobiecym wyglądem) na której widok mają mrowienie w majtkach i podświadomie chcą się przypodobać strosząc swoje piórka
Mnie to akurat w ogóle nie dziwi, sama oglądam się za kobiecymi kobietami, z tą jednak różnicą, że te mniej kobiece albo męskie kobiety nie traktuję niegrzecznie czy z pogardą.
W każdym razie musisz zrozumieć Klusko, że mechanizm o którym wspominasz jest dość powszedni, żeby nie powiedzieć naturalny, nie jestem tylko w stanie powiedzieć czy wynika z zaszłości kulturowych, czy biologicznych, czy innych, czy wszystkich razem. |
_________________
|
|
|
|
|
Kluska
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19 Posty: 243
|
Wysłany: 2017-02-20, 21:05
|
|
|
Dobra, ja faktycznie muszę pochodzić z jakiejś innej planety, bo dla mnie takie traktowanie drugiego człowieka normalne nie jest. No ale to ja jestem F20, nie oni... |
|
|
|
|
DeadSally [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-02-20, 21:09
|
|
|
Kluska napisał/a: | muszę pochodzić z jakiejś innej planety, | pochodzisz... a przynajmniej z innego kręgu kulturowego. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2017-02-21, 00:17
|
|
|
Ada75 napisał/a: | A jak myślisz dlaczego drażni ich facet ubrany jak kobieta? |
To jednak trochę co innego, bo taki facet jakoś tam "podważa" ich wątłą męskość Ale kobieta o męskim wyglądzie? no nie bardzo ma co podważać...
Mnie w ogóle dość dziwi to co pisze Kluska, bo ja nigdy nie doświadczyłem agresji ze strony mężczyzn/chłopaków, no znaczy się nigdy agresji fizycznej, jedynie jakieś tam głupie przytyki bywały, ale i tak może 1/10 tego co od dziewczyn...
Pewnie więc Marta ma rację - chcą się przypodobać tym "ładnym" koleżankom... |
_________________
|
|
|
|
|
Jeżynka
użytkownik
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943 Posty: 1161
|
Wysłany: 2017-02-21, 01:04 Re: Jak myślicie...
|
|
|
Kluska napisał/a: | największe chamstwo spotyka mnie natomiast ze strony facetów, głównie młodych. |
a od starych nie? ja w przeciągu tygodnia usłyszałam 4 razy jakieś komentarze od typów 40+
Ogólnie jeśli wygląda się nienormatywnie to raczej lepiej unikać samców poniżej/powyżej pewnego wieku. |
|
|
|
|
Gabi
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259 Posty: 1367
|
Wysłany: 2017-02-21, 01:06
|
|
|
To nie ma nic wspólnego, ze stanem umysłu czy płcią. Po prostu świat jest tak skonstruowany, że odmieńców się "usuwa" I to nie tylko w świecie ludzi, pomaluj wróbla na różowo czy zielono a reszta stada go zadziobie tylko dlatego, że wygląda inaczej. |
|
|
|
|
WojtekM
moderator
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443 Posty: 2570 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2017-02-21, 01:07
|
|
|
wendigo napisał/a: | Mnie w ogóle dość dziwi to co pisze Kluska, bo ja nigdy nie doświadczyłem agresji ze strony mężczyzn/chłopaków |
Też mnie to dziwi, bo zdarzało mi się pracować w męskim gronie i raczej traktowany byłem jak kumpel. Ale może to dlatego, że jesteśmy "specyficzni" i - tak naprawdę - nigdy nie byliśmy kobietami.
Zdarzało mi się natomiast słyszeć różne uwagi ze strony kobiet. Jeśli były (są) kierowane bezpośrednio do mnie, mam jedną odpowiedź: "Goń się..." - i, nie wiem jakim cudem, ale to działa |
_________________
|
|
|
|
|
Kluska
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19 Posty: 243
|
Wysłany: 2017-02-21, 05:35
|
|
|
wendigo napisał/a: | ja nigdy nie doświadczyłem agresji ze strony mężczyzn/chłopaków, no znaczy się nigdy agresji fizycznej, jedynie jakieś tam głupie przytyki bywały, ale i tak może 1/10 tego co od dziewczyn... |
Jak sięgam pamięcią do lat szkolnych, była tylko jedna, może dwie dziewczyny, które mi dokuczały... A tak to całe chamstwo szło od chłopaków. Parę razy w gimnazjum nawet usłyszałam, że mam szczęście, że jednak jestem dziewczyną, bo stłukliby mnie na kwaśne jabłko...
Jeżynka napisał/a: |
a od starych nie? ja w przeciągu tygodnia usłyszałam 4 razy jakieś komentarze od typów 40+
Ogólnie jeśli wygląda się nienormatywnie to raczej lepiej unikać samców poniżej/powyżej pewnego wieku. |
No właśnie nie, starzy z reguły są do mnie nastawieni neutralnie, a niektórzy nawet przyjaźnie, ale tym to wiadomo o co chodzi. Nieważne jaka mara, byle była szpara.
Mam takiego znajomego, gość jest po 50, inteligentny i do rzeczy, ale mniej więcej tak walnięty jak ja, tyle że nie ma potrzeby żeby się leczył, bo nie jest psychotyczny. Napisał mi ostatnio, że jestem słodka i takie tam i że jemu mój styl nie przeszkadza. Ale to typ pt "szukam żony jak szalony".
Wielokrotnie były sytuacje, że poznawałam przez internet faceta, był mną zachwycony, gadało się super, a kiedy doszło do spotkania - "dziwnym trafem" każdy zrywał kontakt. Bardzo dziwne, prawda? Także teraz dałam sobie spokój ze spotkaniami, a jeśli już poznam kogoś ciekawego, to mieszka on na drugim końcu Polski.
Gabi napisał/a: | To nie ma nic wspólnego, ze stanem umysłu czy płcią. Po prostu świat jest tak skonstruowany, że odmieńców się "usuwa" I to nie tylko w świecie ludzi, pomaluj wróbla na różowo czy zielono a reszta stada go zadziobie tylko dlatego, że wygląda inaczej. |
Prawda, niestety...
AwryBoy napisał/a: | Jeśli były (są) kierowane bezpośrednio do mnie, mam jedną odpowiedź: "Goń się..." - i, nie wiem jakim cudem, ale to działa |
Ja to ignoruję, bo boję się, że... dostanę w ryj. Ale kiedyś nie omieszkam na dźwięk pytania "to jest chłopak czy dziewczyna?" odpowiedzieć "mów głośniej, bo cię wcale nie słyszę". Oczywiście zależy kto je będzie wypowiadał, bo jeśli bachor albo dresiarz, to można zignorować.
ps. A ci faceci, którzy już się na mnie poznali, traktują mnie po prostu jak kumpla. Jeden mój wieloletni ziomek nawet zaczął mi odpowiadać niewybrednie o swoich miłosnych podbojach, jakby zapomniał, że ja też mimo wszystko jestem kobietą. (nie lubię po prostu wulgarnych facetów... kobiet zresztą tysz) |
|
|
|
|
DeadSally [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-02-21, 18:13
|
|
|
Jeżynka napisał/a: | ja w przeciągu tygodnia usłyszałam 4 razy jakieś komentarze od typów 40+ | no, właśnie... ze swojej strony dodam że to nowa grupa "oprawców". kilka lat temu spotykały mnie rzadziej uwagi od takich osób |
|
|
|
|
Freja
ateistyczna bogini Freja Draco
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905 Posty: 7092
|
Wysłany: 2017-02-22, 00:38
|
|
|
DeadSally napisał/a: | Jeżynka napisał/a: | ja w przeciągu tygodnia usłyszałam 4 razy jakieś komentarze od typów 40+ | no, właśnie... ze swojej strony dodam że to nowa grupa "oprawców". kilka lat temu spotykały mnie rzadziej uwagi od takich osób |
Z drugiej strony, pociesz się, że zaczynasz pomału schodzić poniżej radarów typoli z grupy 30- |
|
|
|
|
DeadSally [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-02-22, 04:51
|
|
|
Freja napisał/a: | zaczynasz pomału schodzić | no, niestety, nie... |
|
|
|
|
Freja
ateistyczna bogini Freja Draco
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905 Posty: 7092
|
Wysłany: 2017-02-22, 22:08
|
|
|
Kluska napisał/a: | Ale do czego zmierzam: z babskim towarzystwem dogaduję się bardzo dobrze (nie licząc Karyn i gimbusiar, ale tego nie trzeba komentować), największe chamstwo spotyka mnie natomiast ze strony facetów, głównie młodych. Chamstwo, a w najlepszym przypadku "grzeczna" pogarda lub niechęć. I właśnie, jak myślicie, dlaczego tak jest? Dlaczego ubrana jak facet kobieta tak drażni ich męskie ego, może mają jakieś kompleksy czy co?
Czy ludzie naprawdę nie mają większych problemów od tego, w co jest ubrany obcy przechodzień na ulicy...? |
Bo są durnowaci i dzielą rzeczywistość na:
A) obiekty, przed którymi należy uciekać,
B) obiekty, które można bzyknąć,
C) obiekty, które można zjeść,
D) kamienie.
No i z ich punktu widzenia jesteś takim dziwnym kamieniem |
_________________ Freja Draco |
|
|
|
|
Marjory
użytkownik
Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 23 Posty: 216 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2017-03-01, 20:23
|
|
|
Ja w gimbazie też miałem [terefere]. Jeden koleś mnie nawet pobił na przerwie, bo uwaga "myślał, że jestem chłopakiem". Najlepsze, że nijak go nie zaczepiałem. Grupa 3 lasek też mi bardzo dokuczała. Zmieniłem już swoje nawyki ubraniowe i nie noszę już luźnych spodni z krokiem i bluz xl. Bliżej mi do urban pedała Mam kobiecą twarz, która mnie zdradza ale myślę, że czasem ludzie się zastanawiają co ze mnie za stworzenie. W liceum i po nie miałem problemu z facetami. Traktowali mnie w porządku, niektórym nawet się podobałem. Mam prawie same koleżanki i jednego kolegę. Chciałbym mieć ich więcej. Jak dla mnie każdy może nosić to co mu się podoba. Niestety ludzie często oceniają książkę po okładce (staram się tego nie robić, ale mi też się to zdarza). |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-03-01, 20:51
|
|
|
Marjory napisał/a: | Bliżej mi do urban pedała |
Co to znaczy? |
|
|
|
|
DeadSally [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-03-01, 20:55
|
|
|
czy urban pedał to post ironicznie coś tym stylu? |
|
|
|
|
Nadiyah
użytkownik użytkowniik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17 Posty: 502 Skąd: EPWA/EPMO
|
Wysłany: 2017-03-01, 23:06
|
|
|
a może to dosłownie tłumaczyć na 'miastowego' pedała? |
_________________ 我喜欢吃鸡
|
|
|
|
|
Marjory
użytkownik
Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 23 Posty: 216 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2017-03-02, 07:15
|
|
|
Noszę casualowe mniej luźne ubrania. Proste leciutko luźne spodnie, koszulka, koszula/sweter. I obowiązkowo szalik lub chusta Bo mam gardełko wrażliwe. To nie było ironicznie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|