[niewiadomski098]

Mam 16 lat i prawdopodobnie nerwicę natręctw z przewagą myśli obsesyjnych. Myśli obsesyjne u mnie bywały różne, jednak zawsze z moją tożsamością, nie, nie płciową. Kiedyś czytałem o typach temperamentu, nie mogłem się w żaden 100 % wpasować, więc odczuwałem niepokój, rozdrażnienie, obawiałem się, że mam temperament który mi się nie podoba i go nie chcę mieć itd itp. Parę miesięcy temu poczytałem o transseksualizmie, zrozumiałem na czym polega i pomyślałem sobie ''no to rzeczywiście, to tak jak ja bym się urodził bez penisa, ma gorzej ode mnie, współczuję mu'', jednak potem zacząłem odczuwać strach, że tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko temu- nie wiem czy tak jest, nie chcę sobie tego wyobrażać, nie zaakceptowałbym siebie jako kobiety, gdyż uznaję je za swego rodzaju gorszą płeć (nie zjedzcie mnie za to). W przedszkolu bawiłem się z chłopakami, w szkole nigdy nie miałem koleżanek, zawsze trzymałem z chłopakami, w podstawówce byłem najgłośniejszy, miałem najwiecej uwag, byłem takim błaznem klasowym. W kontaktach z dziewczynami zawsze jestem niepewny, nie wiem, co powiedzieć, a z facetami to sobie zawsze żartujemy i to dość obleśnymi żartami. dodatkowo traktuję kobiety jako obiekt seksualny, gdy z jakąś gadam ciągle pojawia się myśl, żeby ją dotknąć itd (nie robię tego) dlatego kolejny punkt, dla którego nie mógłbym być kobietą. Odczuwałem dysforię do swojego ciała gdy miałem 15 lat jednak tylko dlatego, że przypominało ono kobiece, nienawidziłem tego, ćwiczyłem, żeby nabrać męskich kształtów, dojrzewanie zrobiło swoje i teraz wyglądam całkiem nienajgorzej, jednak mam ginekomastię na sutkach. Co do niej- gdy jest zimno wraca do normy. Gdy na przykład wstanę rano i zobaczę, że mam normalne sutki to mam lepszy nastrój, a gdy widzę, że wyglądają jak u kobiety to jest źle, jednak pojawia się myśl ''a co jeśli mi się to tak naprawde podoba, bo transowi by się podobało''. Generalnie to myśląc logicznie, porzucając wszystkie obsesje, wydaje mi się, że uważam, że płeć to tylko coś, co jest prymitywne, coś, nad czym nie warto się zastanawiać, po prostu sluży do rozrodu, a coś takiego jak płeć psychiczna to jakiś wymysł, że ciało to ciało, jednak męskie jest lepsze, bo jest bardziej praktyczne, silniejsze i nie jest postrzegane jako obiekt seksualny. Zawsze gdy oglądam film, to wczuwam się w męskie psotacie. Oglądając ten film https://www.youtube.com/watch?v=fhTRbrNjsNs Chciałbym wyglądać tak jak ten z białej koszulce, mieć taką sylwetkę, taką fryzurę, tak mi się wydaje i tak raczej jest, a to wszystko obsesje, jednak boję się, że to nie tylko obsesje, ale raczej to są właśnie one. Nigdy nie wyobrażam siebie jako kobiety, nie chciałbym nią być, w okresie dojrzewania miałem kobiecą sylwetkę i źle się w niej czułem, bardzo źle, wstydziłem się tego, widziałem, że wyglądam gorzej od kolegów, teraz wyglądam tak samo jak koledzy tylko że mam krzywą miednice, wąskie barki, trochę tłuszczu na pośladkach i ginekomastię, jednak to chcę pokonać ćwiczeniami, bo chcę wyglądać jak facet żeby podrywać dziewczyny, z czysto logicznego punktu widzenia tak chcę, jednak boję się, że wcale tego nie chcę, a raczej chcę. Nigdy nie wyobrażam sobie siebie jako kobiety, zawsze wolałem utożsamiać się z męskimi postaciami i być jak te męskie postacie, nie potrafię dyskutować z dziewczynami itd. Przepraszam, że tak chaotycznie napisane. Dałem pisać mojej nerwicy, żeby pokazac, jak to wygląda. Często mam tak, że nagle te obsesje znikają. Najczęściej wydaje mi się, że się czuję coś jak agender (to by wyjaśniało może brak reakcji na wyobrażenie sobie mnie w kobiecym ciele, a od tego zaczęły się obsesje, chociaz nie wiem, czy to był brak reakcji czy co) lub jako cis chłopak, być może jestem genderfluid, ale z przewagą męską, ale mam nadzieję, że jestem cischłopakiem, chociaż chciałbym się zaszufladkować jako musculine agender i mieć w [terefere] płec, ale być facetem dlatego, że mam jądra i dlatego, że tak oczekuje ode mnie spoleczenstwo i nie miec z tym problemu

[niewiadomski098]

Czytając to możecie odnieść wrażenie, że jestem upośledzony intelektualnie- nie, nie jest tak. Dałem się opanować przez natrętne myśli, które całymi dniami tłumię, to wszystko. Właśnie połknąłem dwie tabletki uspokajające, bo pisząc to cały się trzepałem. Generalnie to pisząc moje obsesje zawsze bije mi serce, jestem zdenerwowany, odczuwam niepokój i się nasilają, jednak może warto, może dostanę tu jakąś odpowiedź, która to zatrzyma.

[Dalialama]

Cytat:

nie zaakceptowałbym siebie jako kobiety, gdyż uznaję je za swego rodzaju gorszą płeć (nie zjedzcie mnie za to).

Cytat:

ł, że ciało to ciało, jednak męskie jest lepsze, bo jest bardziej praktyczne, silniejsze i nie jest postrzegane jako obiekt seksualny.

Męskie ciało nie jest postrzegane jako obiekt seksualny? A to dobre

Ok. Jak dla mnie to bardziej gynofobia czy mizoginia plus twoja nerwica niż transseksualizm. Ponadto myślę, że twoje kompleksy z powodu sylwetki spowodowały wątpliwości i lęk bycia nie wystarczająco męskim. Masz w planach wizytę u psychologa /psychiatry? Rozmiawiales o tym z kimś?

[niewiadomski098]

[Freja]

[WojtekM]

[Jeżynka]

Było już tu kilku (a może jeden i ten sam?) nerwicowców-mizoginów, także forumowicze raczej wiedzą jak takie coś wygląda.
Niektóre fragmenty tego posta są moim zdaniem nieodpowiednie dla działu ogólnie widocznego, wracam do propozycji stworzenia działu na "świadectwa" różnego typu

[niewiadomski098]

Dobra, znalazłem parę rzeczy, które może pomogą mi ten lęk obalić, mam nadzieję, że obiektywnie to ocenicie. Mam wszystkie objawy zespołu klinefeltera, łącznie z psychicznymi, czyli niestabliność emocjonalna, zamiłowanie do zabaw z ogniem. Gdy patrzyłem na ciała pacjetów z tym zespołem przed leczeniem tst i po leczeniu czułem szybsze bicie serca, że ja też tak mogę, że ja też tak chcę, a jestem młodszy i mogą być lepsze efekty, nie mogę zwlekać, bo być może będzie za późno. Czytałem też, niektórzy pacjenci zamiast brać tst biorą żeńskie hormony- byłem w szoku, jak mogą pogarszać swoją już beznadziejną sytuację? Dodatkowo nie raz się podbudowywałem myślą, przynajmniej urodziłem się chłopakiem, bo gdybym urodził się dziewczyną to by było dużo gorzej. Jeszcze jedno, kiedyś miałem obsesję, że mam jajniki w brzuchu, że jestem obojniakiem, że o tym po prostu nie wiem (tak, to jest możliwe, są takie przypadki) i wtedy byłem załamany, myślałem sobie, że jeśli okaże się, że mam jajniki to popełnię samobójstwo. Czy z tego opisu wynika, że jednak nie jestem żadnym trans? Dodam, że w snach nigdy nie byłem kobietą, a gdy się obawiałem przed snem, że będę w nim kobietą, skończyło się na tym, że śniłem o tym, że boję się, że we śnie będę kobietą.

[niewiadomski098]

Chcę zbadać hormony i zażywać tst jeśli to konieczne, jednak boję się, że jestem jakimś transem, a to by oznaczało, że moje marzenia legły w gruzach. W marzeniach zawsze byłem chłopakiem z nieco bardziej męską sylwetką niż obecnie, ale też nie z kwadrotową szczęką, takim normalnym, a teraz to wszystko by straciło sens. Chce brać tst ale muszę się upewnić, że nie jestem trans. Znalazłem na tym forum 1 przypadek podobny do mojego, mój też zaczynał się od podejrzenia homoseksulizmu, gdy zacząłem na to trzeźwo patrzeć i to wyśmiałem to pojawiło się to, i trwa dłużej i jest gorsze, bo jako geja bym siebie zaakceptował.

[kicur]

[niewiadomski098]

Malo wiesz, uspokajasz moje obsesje sprzed roku, ktore juz mam gdzies. O ile obojnactwo bylo absurdalne, o tyle klinefelter juz nie, prawdopodbnie go mam i jestem w stanie to zaakceptowac. Ks jest najczesciej wykrywany w wieku 20 lat albo i pozniej. Chce sie zbadac i zaczac leczyc tst, zanim zaczalem czytac i sobie wmawiac ten transseksualizm bylem pewny, ze nim nie jestem i cieszylem sie, ze przynajmniej nie jestem dzie......a . Dodatkowo nie mam zadnych kolezanek, tylko kolegow. Jesli to pomocne.

[Armand]

niewiadomski098, witaj na forum.

[niewiadomski098]

Schizofrenia raczej odpada, co do bordera to moze, przed mysla czy jestem ts byly inne, rownie nie dajace mi spokoju i dotyczyly tozsamosci, kim naprawde jestem itd. Gdy juz sobie ulozylem w glowie kim jestem i jaka mam osobowosc i nagle pojawiala sie reakcja ktora do tej etykietki nie pasuje znowu wszystko sie zaczynalo, mialem szal w glowie.

[Armand]

[niewiadomski098]

Mam prawie 17 lat, nie wspomnialem. Moim zdaniem to kim sie otaczam ma wplyw. Mam kumpla co woli sie przyjaznic z dziewczynami i siedzi w kobiecy sposob, czyli noga na noge, razen z dziewczynami, podczas gdy ja i koledzy siedzimy normalnie. Nigdy nie bylem u psychiatry a rodzicom nic nie powiedzialem i nie powiem. Przysieglem sobie, ze jesli bede juz wygladal fajnie po cwiczeniach fizycznych i pojawi sie jakas dysforia, to zamiast obciac penisa podetne sobie zyly

[niewiadomski098]

Teraz znowu jestem w stanie w ktorym wiem ze chce byc chlopakiem, bo ogladam koncert i wyobrazam sobie, ze to ja jestem tym wokalista i wszyscy mnie podziwiaja i uwielbiaja

[Armand]

[niewiadomski098]

Nie czerpie wiedzy na ich temat, malo o nich wiem. Chodzilo mi o to, ze gdyby sie okazalo ze to nie wyimaginowane leki, rzeczywiscie cos- wtedy bym sie zabil, ale na razie widze, ze raczej tak nie jest. Wydaje mi sie, ze czasem jestem cischlopakiem, czasem agender a czasem genderfluid albo to pomiedzy

[kicur]

Myślę, że rady Armanda są bardzo sensowne.

Mam tylko kilku kolegów/przyjaciół i większość koleżanek, dodatkowo podobają mi się mężczyźni, ale mimo tego naprawdę jestem mężczyzną i jestem bardzo zadowolony z tego, co do tej pory zrobiłem w celu korekty płci.

Myśli samobójcze, zaburzenia depresyjne też nie oznaczają, że ktoś nie jest mężczyzną. W zeszłym roku mój seksuolog, który ma też specjalizację w psychiatrii, przepisał mi leki przeciwdepresyjne, bo miałem poważny epizod depresyjny.

[Armand]

[niewiadomski098]

Gadalem kilka razy z kolezanka, ale sie stresuje, ze powiem cos nie tak, bo maja totalnie inne reakcje na niemal wszystko niz koledzy.nie piszcie mi ze mam siebie szukac, bo to robie. Wedlug opisu, gdybyscie mieli strzelac w to kim jestem wedlug was, co by to bylo?

[niewiadomski098]

Ciagle gadaja o kosmetykach i chlopakach, a ja wole dziewczyny i bronie palne, chcialbym miec strzelbe gladkolufowa i TEC9 w domu, jednak niestety urodzilem sie w Polsce a nie w USA

[Armand]

[niewiadomski098]

Trafiles w samo sedno. Podczas ogladania dokumentow i rekonstrukcji masakry w columbine high school wielomrotnie fantazjowalem, jakby to bylo, gdybym zrobic to z Ericiem i Dylanem

[Armand]

Tym bardziej rekomenduję udać się do psychiatry.

[Marjory]

Chyba za dużo myślisz. Dlaczego miałbyś być trans, skoro urodziłeś się mężczyzną i chcesz wyglądać tak jak mężczyzna? Myślisz o sobie "jestem facetem", czy "jestem laską"? Nie każdy mężczyzna chce być mięśniakiem z brodą do pasa. Patrz Michael Jackson, Prince, Steven Tyler.
Nie skomentuje Twojego stanowiska wobec kobiet.

[Marjory]

Btw...
Sam chodzę do psychiatry i psychologa i nie uważam tego za uwłaczające (jeśli Ty tak uważasz). Jeśli idziesz do internisty - chcesz zadbać o swoje zdrowie somatyczne. Jeśli idziesz do psychiatry - chcesz zadbać o swoje zdrowie psychiczne. To przecież dobrze świadczy.

[Freja]

[Freja]

[niewiadomski098]

Wiec jaka mam waszym zdaniem tozsamosc plciowa, gdybyscie mieli ocenic jedynie po opisie?

[kicur]

Sam napisałeś, że

[Freja]

[Armand]

[niewiadomski098]

Nie mam żadnych zaburzeń poważniejszych, ale po prostu się boję, nie chciałbym być kobietą, bo to by skreślało moje plany i marzenia.

[Armand]

[niewiadomski098]

''internalizowana transfobia''- tak się nazywa to, co mam? Jeśli jest na to konretna nazwa, proszę mi to podać, to mnie trochę uspokoi.

[niewiadomski098]

ZINTERNALIZOWANA TRANSFOBIA TO UPRZEDZENIE DO OSÓB TRANSPŁCIOWYCH PRZEZ OSOBY TRANSPŁCIOWE!!!! Czy sugerujesz, że ja taki jestem?! Dlaczego?!

[Marjory]

Holy moly. Zaczynam wątpić w prawdziwość tej dyskusji, a raczej głównego powodu.
niewiadomski098 - nie jesteśmy lekarzami czy psychiatrami, żeby ocenić Twój aktualny stan. Nie powiemy Ci co Ci dolega. Powienieneś iść do psychologa.

[niewiadomski098]

DLACZEGO ARMAND ZASUGEROWAŁ ŻE JESTEM TRANSEM?! ARMAND ODPOWIEDZ!!!!

[kicur]

Myślę, że Armand wymieniał przykładowo różne możliwe zaburzenia, nie te, które akurat u Ciebie mogą występować.

Nikt z nas nie jest psychoterapeutą ani psychiatrą, żeby móc zdiagnozować jednoznacznie, co jest Twoim problemem. Ale sam wśród rzeczy, których się boisz, wymieniałeś możliwość bycia hermafrodytą albo transseksualistą typu M/K, chociaż w ogóle nie ma przesłanek pozwalających przypuszczać, że tak właśnie jest.

Powiedziałeś też, że stresuje Cię rozmowa z kobietą, bo obawiasz się, że mógłbyś powiedzieć coś nie tak. To może być przejaw lęków społecznych.

Wspominasz też, że bardzo Ci zależy na poprawieniu wyglądu Twojego ciała. Może to świadczyć na przykład o kompleksach związanych z byciem niedostatecznie męskim, albo o dysmorfofobii (tak, ostatnio coraz częściej psychologowie ją stwierdzają także u nastoletnich chłopców).

[niewiadomski098]

Dysmorfobia pasuje, ale nie jest bezpodstawna, mam wygląd podobny do osób z zespołem klinefeltera

[kicur]

A myślałeś, żeby szukanie odpowiedzi (i ewentualnej pomocy) zacząć od poradni psychologiczno-pedagogicznej? Psychologowie zatrudnieni tam mogą udzielić Ci konsultacji, i razem z Tobą zastanowić się, co najlepiej zrobić dalej.

Moja mama jest psychologiem w PPP i trafia do niej dużo młodych ludzi z różnymi problemami.

[Kimberly]

Cytat:

ciało, jednak męskie jest lepsze, bo jest bardziej praktyczne, silniejsze i nie jest postrzegane jako obiekt seksualny.

Cytat:

nie zaakceptowałbym siebie jako kobiety, gdyż uznaję je za swego rodzaju gorszą płeć

Hikaru? DeadSally? Martaa...? Czekam na interwencję

[Armand]

[Martaa]

[Zenobia]

@Martaa myślę, że nia ma nic złego w byciu tą złą Ja np. lubię

A jeśli ktoś sądzi że potrzeba, by być rozpoznawana jako kobieta i mieć kobiece ciało ma coś wspólnego z praktycznością, to chyba jasne że w patriarchalnym porządku kulturowym to nieporozumienie Nie chodzi o praktyczność i co z tego?

[niewiadomski098]

[Armand]

[niewiadomski098]

Jednak ja nie mam zamiaru hodować żadnego dzieciaka, wolałbym je robić penisem niż nosić przez 9 miesięcy, to nie dla mnie, nie czuję nic do dzieci

[Martaa]

[kicur]

Chciałem przypomnieć, że na forum niedozwolone są treści

[niewiadomski098]

[Kimberly]

Cytat:

wolałbym je robić penisem niż nosić przez 9 miesięcy

Widzę, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Naprawdę sądzisz, że transkobiety posiadają żeńskie wewnętrzne narządy rozrodcze i są zdolne do zajścia w ciążę? Może dowiedz się coś o osobach, na forum których piszesz zanim to zrobisz? Nawet gdybyś skorygował płeć na kobiecą nie byłbyś w stanie zajść w ciąże, ponieważ jest to fizycznie niemożliwe. "Wolałbyś je robić penisem"? To świetnie, bo obawiam się, że twoim przypadku jest to jedyna możliwość, nawet gdybyś jednak "nie wolał".

[Armand]

[DeadSally]

Kimberly, interwencję... osoba chce mieć tec9. TEC9. co to lata 90? może mac10 jeszcze? i samochód żeby ostrzeliwać konkurencyjnych dilerów?

Kimberly, interwencję... osoba chce mieć tec9. TEC9. co to lata 90? może mac10 jeszcze? i samochód żeby ostrzeliwać konkurencyjnych dilerów?

[Zenobia]

[niewiadomski098]

[DeadSally]

[niewiadomski098]

Gdzie ja napisałem, że tak sądzę?! Nie, doskonale wiem na czym to polega, to, że wyglądam tutaj na upośledzonego intelektualnie (jak patrzę na swój styl pisania, to wam się nie dziwię) nie znaczy, że tak jest.

[DeadSally]

zapamiętam ci ten tec9, złotko...

zapamiętam ci ten tec9, złotko...

[Armand]

niewiadomski098, po pierwsze nie krzycz capslockiem i nie klnij. Jeśli ktoś Cię źle zrozumiał, to możesz wytłumaczyć. Tak się robi w dorosłym cywilizowanym świecie.
Po drugie nikt nie sugeruje, że jesteś upośledzony.

[niewiadomski098]

[Sven]

Nie krzycz. Po co? Tylko wkurzasz tym.

I nie. Nie każdemu imponuje przemoc. Jaki to szacunek? Czyj? To strach.

Nie krzycz. Po co? Tylko wkurzasz tym.

I nie. Nie każdemu imponuje przemoc. Jaki to szacunek? Czyj? To strach.

[Armand]

[Ada75]

Troszkę szacunku, krzykiem go nie okazujesz i krzykiem go nie zdobędziesz. To nie przedszkole.

Troszkę szacunku, krzykiem go nie okazujesz i krzykiem go nie zdobędziesz. To nie przedszkole.

[DeadSally]

niewiadomski098, no nie.. ja raczej tradycyjnie - nabijanie na pal, obdzieranie ze skóry, rozrywanie końmi (no, może pojazdami mechanicznymi- jest 2017, nie?)

niewiadomski098, no nie.. ja raczej tradycyjnie - nabijanie na pal, obdzieranie ze skóry, rozrywanie końmi (no, może pojazdami mechanicznymi- jest 2017, nie?)

[niewiadomski098]

Ja bym chciał mieć w domu cały arsenał broni, od karabinów szturmowych, przez tak zwane ''pompki'', czyli shotguny, do jakichś tam pistolecików z kalibrem 9 mm, oczywiście, gdyby to było legalne, ale w Polsce nie.

[DeadSally]

niewiadomski098, good good, takie domy to pierwsze cele gdzie zdobywa się broń.

niewiadomski098, good good, takie domy to pierwsze cele gdzie zdobywa się broń.

[niewiadomski098]

Widziałaś nagrania Erica Harrisa i Dylana Klebolda, ile oni mieli tych broni przed tą całą masakrą? A ukrywali to nawet przed rodzicami. Zdołali nawet ukryć bomby rurowe i bomby propanowe.

[Freja]

[DeadSally]

[kicur]

Nie, nie każdy. Broń i amunicja jest bardzo droga, mam lepsze pomysły na wydanie takiej kasy

[WojtekM]

[DeadSally]

tak właściwie to dość strategicznie wymyślone. jakaś kobieta nie ma do ciebie szacunku. co robisz? przyciskasz ją do ściany, w końcu "gorsza płeć" nie? i tec9 pomaga ci w tym bo możesz jej cienką szyjkę umieścić między magazynkiem a rękojeścią. w pochwę wsuwasz jej lufę mossberga 500 który chyba jest do tego stworzony - ma pod lufą te takie coś co pomaga nie przesadzić w penetracji no bo nie jesteśmy potworami przecież. po tym suka od razu będzie miała szacunek, co?

tak właściwie to dość strategicznie wymyślone. jakaś kobieta nie ma do ciebie szacunku. co robisz? przyciskasz ją do ściany, w końcu "gorsza płeć" nie? i tec9 pomaga ci w tym bo możesz jej cienką szyjkę umieścić między magazynkiem a rękojeścią. w pochwę wsuwasz jej lufę mossberga 500 który chyba jest do tego stworzony - ma pod lufą te takie coś co pomaga nie przesadzić w penetracji no bo nie jesteśmy potworami przecież. po tym suka od razu będzie miała szacunek, co?

[Ada75]

[sam]

[kicur]

[niewiadomski098]

[DeadSally]

niewiadomski098, wsuniesz im mossberga jak nie będą miały szacunku?

niewiadomski098, wsuniesz im mossberga jak nie będą miały szacunku?

[Freja]

[Marjory]

Wiecie co?
To już się chyba przeradza w wzajemne bicie po p*sku. Nie wspomnę o tym, że chyba mocno zniżamy się do poziomu założyciela tematu i dajemy się wkręcać w głupie gadanie.

[DeadSally]

Freja, i po co te drwiny? n098 ma malutkiego tec9 którego rozmiary zawyża a tu jakieś śmiechy

Freja, i po co te drwiny? n098 ma malutkiego tec9 którego rozmiary zawyża a tu jakieś śmiechy

[Marjory]

To jest jeszcze dzieciak, nie wymagajmy od niego za dużo.

[DeadSally]

"mam dość tego rubasznego, nietaktownego zachowania" - life of brian

"mam dość tego rubasznego, nietaktownego zachowania" - life of brian

[Freja]

[sam]

Śmieszki śmieszkami, mnie akurat strasznie korci aby ponaśmiewać się z cissamców ale nie jest to drogą Jedi więc...
Lepiej żeby chłopak został agender zamiast np far-right ("bo transy się ze mnie naśmiewajo!" - żart ). Dobrze przynajmniej, że poszukuje odpowiedzi. Sporo osób takich jak autor tematu trafia do organizacji nacjonalistycznych, gdyż żerują one na młodych mężczyznach mających problemy z własną tożsamością (nierzadko gnębionych w szkole) oraz tendencją do agresywnych fantazji (które w okresie dojrzewania u chłopców nie są zresztą czymś specjalnie nadzwyczajnym).

Patriarchat sprawdza się u ograniczonej grupy mężczyzn, posiadających odpowiednie cechy charakteru oraz tło środowiskowe. Reszcie pozostawia życie wypełnione frustracjami, których ujście znajdują w dążeniu do dominacji nad słabszymi, przedmiotowym traktowaniu kobiet, itp.
Niewiadomski098, z jednej strony postrzeganie kobiet jako obiektów seksualnych jest dla Ciebie czymś negatywnym a z drugiej strony umacniasz takie postrzeganie poprzez wysyłanie im zdjęć swojego penisa. Czy będąc na miejscu takiej kobiety byłoby to dla Ciebie coś fajnego? Mam nadzieję, że dostrzegasz tutaj pewną sprzeczność.

Śmieszki śmieszkami, mnie akurat strasznie korci aby ponaśmiewać się z cissamców ale nie jest to drogą Jedi więc...
Lepiej żeby chłopak został agender zamiast np far-right ("bo transy się ze mnie naśmiewajo!" - żart ). Dobrze przynajmniej, że poszukuje odpowiedzi. Sporo osób takich jak autor tematu trafia do organizacji nacjonalistycznych, gdyż żerują one na młodych mężczyznach mających problemy z własną tożsamością (nierzadko gnębionych w szkole) oraz tendencją do agresywnych fantazji (które w okresie dojrzewania u chłopców nie są zresztą czymś specjalnie nadzwyczajnym).

Patriarchat sprawdza się u ograniczonej grupy mężczyzn, posiadających odpowiednie cechy charakteru oraz tło środowiskowe. Reszcie pozostawia życie wypełnione frustracjami, których ujście znajdują w dążeniu do dominacji nad słabszymi, przedmiotowym traktowaniu kobiet, itp.
Niewiadomski098, z jednej strony postrzeganie kobiet jako obiektów seksualnych jest dla Ciebie czymś negatywnym a z drugiej strony umacniasz takie postrzeganie poprzez wysyłanie im zdjęć swojego penisa. Czy będąc na miejscu takiej kobiety byłoby to dla Ciebie coś fajnego? Mam nadzieję, że dostrzegasz tutaj pewną sprzeczność.

[niewiadomski098]

[niewiadomski098]

A upust swoim brutalnym fantazjom daję w grach video typu GTA 4 (chciałbym mieć 5, ale sprzęt nie pozwala) lubię tam wchodzić do szpitalów i strzelać do każdego, a potem robić zbliżenie na głowę i dobijać, nie robię tym nikomu krzywdy przynajmniej i nie mam takiego zamiaru (chyba)

[DeadSally]

niewiadomski098, to zaraz? to co robisz? opisujesz nam historię swoich sextingów. co jest grane?

niewiadomski098, to zaraz? to co robisz? opisujesz nam historię swoich sextingów. co jest grane?

[niewiadomski098]

[Ada75]

Może po to, że jak sobie to za parę lat przypomnisz to będziesz miał powód do wstydu. Mam taką nadzieję, że twój rozwój emocjonalny pójdzie w dobrym kierunku i parę rzeczy sobie poukładasz.

Może po to, że jak sobie to za parę lat przypomnisz to będziesz miał powód do wstydu. Mam taką nadzieję, że twój rozwój emocjonalny pójdzie w dobrym kierunku i parę rzeczy sobie poukładasz.

[wendigo]

[niewiadomski098]

Nie lubię, gdy mówi się na mnie ''facet'', wolę raczej ''chłopak'', bo mam dopiero 17 lat i nie jestem zbyt dojrzały

[niewiadomski098]

[wendigo]

[Armand]

http://psychiatria.mp.pl/...sc-narcystyczna

[Zenobia]

Jestem nowa tutaj. Taki wątek to częsta sytuacja?

[Lagertha]

[Lagertha]

[niewiadomski098]