[marta_f]

Czy są tu osoby z "zacięciem" aktorskim?

Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł, żeby zorganizować warsztaty teatralne dla osób transseksualnych, które - w miarę możliwości - mogłyby zakończyć się spektaklem. Intensywnie myślę nad znalezieniem teatru, reżysera (tekst już powstał) oraz aktora, który byłby wsparciem "technicznym" i jedną z postaci w sztuce. Tekst to docelowo monodram, ale z powodzeniem funkcjonuje na kilka głosów. Opowiada o życiu osoby transseksualnej, ale jego tematem przewodnim nie jest sam proces zmiany płci. Można w nim znaleźć odniesienia do ludzkiego pochodzenia, tożsamości, religii, aktualnych nastrojów społecznych.

Co o tym myślicie?

[WojtekM]

Jak wspomniałem w Twoim poście powitalnym, to interesujący pomysł. Problem tylko polega na tym, że jesteśmy rozsiani po całej Polsce, a także poza Polską, jak więc uczestniczyć w takich warsztatach?

[marta_f]

Tak, tak, zdaję sobie z tego sprawę. Na razie to luźny pomysł, który dopiero kiełkuje w mojej głowie, może jeszcze ewoluować

Jeśli udało by mi się znaleźć miejsce, w którym moglibyśmy zorganizować taką akcję (pewnie będę celować w Warszawę, bo tam jest najwięcej teatrów, ale nie wykluczam też innych miast), taki projekt byłby pewnie przeznaczony dla osób z danego miasta i okolic. Chyba, że ktoś byłby w stanie dojeżdżać z innego miejsca, a ja miałabym środki na zwrócenie kosztów podróży i zapewnienie noclegu.

[Kei]

Chodziłem na takie dodatkowe zajęcia w liceum w ramach edukacji teatralnej i myślę, że to fajna zabawa, ale... niestety odczuwam paniczny lęk przed wystąpieniami publicznymi, a tym samym aktorem nie zostanę Sam pomysł wydaje mi się jednak nawet ciekawy. Wszystko jednak zależy od tego, jak zostanie przedstawiony temat. Życzę powodzenia w realizacji tego pomysłu.

[WojtekM]

Okej W razie czego, służę pomocą.

[marta_f]

Kei, AwryBoy dziękuję!