Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
DDA
Autor Wiadomość
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2016-12-20, 19:10   DDA

Ostatnio jestem pochłonięty rozmyślaniem o sobie, swoim życiu, słabościach i oczywiście problemach z identyfikacją płciową. Im dłużej o tym wszystkim myślę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ruszę z niczym, dopóki nie uporam się ze swoim DDA, o którym wiem od na prawdę dawna (i z którym nic do tej pory nie robiłem).
Czy jest tu ktoś, kto cierpi od tego cholerstwa? Jak z tym ruszyć? Co polecacie?
Ostatnio zacząłem psychoterapię pod kątem identyfikacji płciowej i zastanawiam się czy jednak nie powiedzieć psychologowi, że chcę się na początek skupić na DDA - a może da się to jakoś połączyć?
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-20, 20:18   

Miałam to. W sumie może nadal jakoś tam mam, ale w każdym razie obecnie, jak czytam o DDA w internecie to nie chce mi się na zmianę płakać albo lecieć mordować swojej matki.

Pomogło mi poczytanie o tym, pomedytowanie, zrozumienie własnych reakcji i zastanowienie się, czy one mają sens, czy mi aby samej nie szkodzą i czy mogę coś na to poradzić.

Poza tym czas. Kilka do kilkunastu lat od wyprowadzenia się z domu i poznania pojęcia DDA (jakoś tak się jedno z drugim zbiegło).

Poza tym jeszcze różne inne książki psychologiczne, głównie chyba "Toksyczni rodzice" Susan Forward (którą z resztą zawsze polecam).

Pomogło mi uświadomienie sobie, że ze strony matki nie mam co liczyć na jakieś zrozumienie / docenienie i że nie ma sensu nią sobie głowy zawracać, i że g... mi może obecnie zrobić poza głupim zrzędzeniem, którego słucham na szczęście może ze 2-3 razy w roku.

Kobieta nadal mnie irytuje, ale mam obecnie świadomość, że nie ma sensu pozwalać się prowokować. No i staram się o niej nie myśleć (co mi niekoniecznie wychodzi), a najchętniej chyba w ogóle bym zapomniała / odłożyła na półkę spraw dawnych i zupełnie nieważnych (na co - liczę - jest jeszcze szansa w przyszłości).

-----

A jakie masz objawy?
Jaką rolę w domu pełniłeś?
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2016-12-20, 20:58   

Freja napisał/a:

A jakie masz objawy?
Jaką rolę w domu pełniłeś?

Dziękuję za polecenie książki - na pewno przeczytam.

Mam prawie wszystkie klasyczne objawy DDA:
- ogromny dystans do ludzi, nieumiejętność zaufania
- strach przed bliskością (nigdy nnie byłem w związku a swoje lata mam)
- nieumiejętność bawienia się, czerpania przyjemności
- obsesyjna potrzeba kontrolowania siebie
- postawa służalcza, bycie ofiarą, brak jakiekolwiek wiary w swoje umiejętności/zdolności
- izolowanie się od ludzi
- zupełna niepewność dot. swoich myśli, reakcji, zachowań
- lęk przed zmianami
- perfekcjonizm/pracoholizm
W domu byłem dzieckiem-maskotką.

Czasem mam problemy z określeniem które moje problemy wynikają z DDA a które z problemami z identyfikacją płciową. Wiem też, że nawet jeśli ją w końcu określę, to te wszystkie lęki i poczucie wewnętrznego dziecka szukającego aprobaty u wszystkich dookoła nie pozwolą mi zrobić żadnego kroku do przodu.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-20, 21:17   

Cóż. Miałam 25 lat, kiedy przyszłam do kupla i oświadczyłam, że od tej pory zamierzam robić wszystko to, czego nie robiłam do tej pory, co oznaczało: spotykanie się z ludźmi, picie piwa i związki oraz próbę stania się facetem.

Udawanie faceta mi przeszło po jakichś dwóch latach, natomiast postawa względem ludzi mi się na trwałe zmieniła, jak zobaczyłam, że ludzie przeważnie nie jednak nie gryzą :)

A inne rzeczy, jak pisałam, zajęły mi lata. Możliwe, że nadal całkiem normalna nie jestem, ale nie ma porównania z tym jak czułam i myślałam 20 lat temu.
_________________
Freja Draco
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-20, 21:19   

A pijesz dzisiaj piwo? ;)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2016-12-20, 22:59   

Freja napisał/a:
Cóż. Miałam 25 lat, kiedy przyszłam do kupla i oświadczyłam, że od tej pory zamierzam robić wszystko to, czego nie robiłam do tej pory, co oznaczało: spotykanie się z ludźmi, picie piwa i związki oraz próbę stania się facetem.

Udawanie faceta mi przeszło po jakichś dwóch latach, natomiast postawa względem ludzi mi się na trwałe zmieniła, jak zobaczyłam, że ludzie przeważnie nie jednak nie gryzą :)

A inne rzeczy, jak pisałam, zajęły mi lata. Możliwe, że nadal całkiem normalna nie jestem, ale nie ma porównania z tym jak czułam i myślałam 20 lat temu.

Freja, czy uczęszczałaś na psychoterapię lub terapię grupową?
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-20, 23:41   

kicur napisał/a:
A pijesz dzisiaj piwo? ;)

Pytanie jest mocno wieloznaczne więc ta:
- Obecnie pijam piwo, jak jest okazja.
- Dzisiaj nie piłam piwa.
- Alkoholiczką nie zostałam.
- W tym roku wypiłam ze 20 puszek, a w lepszych (ew. gorszych) latach wypadałam gdzieś w przedziale 50-100.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-20, 23:43   

confused napisał/a:
Freja, czy uczęszczałaś na psychoterapię lub terapię grupową?

Nie, ale podejrzewam, że wtedy mogłoby pójść szybciej, bo samemu to się robi tak trochę po omacku, aż się "trafi kluczem we właściwą dziurkę" lub ew. nie trafi. A ktoś, kto ma o tym jakieś pojęcie, mógłby wtedy pomóc i pokazać: "o, tutaj".
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2016-12-21, 03:32   

confused napisał/a:
Mam prawie wszystkie klasyczne objawy DDA:
- ogromny dystans do ludzi, nieumiejętność zaufania
- strach przed bliskością (nigdy nnie byłem w związku a swoje lata mam)
- nieumiejętność bawienia się, czerpania przyjemności
- obsesyjna potrzeba kontrolowania siebie
- postawa służalcza, bycie ofiarą, brak jakiekolwiek wiary w swoje umiejętności/zdolności
- izolowanie się od ludzi
- lęk przed zmianami
- perfekcjonizm/pracoholizm


Mam to samo, a nie jestem DDA <mysli> ??
_________________
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2016-12-21, 08:56   

Karatajew napisał/a:


Mam to samo, a nie jestem DDA <mysli> ??

A czy któryś z rodziców był alkoholikiem?
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-12-21, 09:19   Katja

confused napisał/a:
Freja napisał/a:
Cóż. Miałam 25 lat, kiedy przyszłam do kupla i oświadczyłam, że od tej pory zamierzam robić wszystko to, czego nie robiłam do tej pory, co oznaczało: spotykanie się z ludźmi, picie piwa i związki oraz próbę stania się facetem.

Udawanie faceta mi przeszło po jakichś dwóch latach, natomiast postawa względem ludzi mi się na trwałe zmieniła, jak zobaczyłam, że ludzie przeważnie nie jednak nie gryzą :)

A inne rzeczy, jak pisałam, zajęły mi lata. Możliwe, że nadal całkiem normalna nie jestem, ale nie ma porównania z tym jak czułam i myślałam 20 lat temu.

Freja, czy uczęszczałaś na psychoterapię lub terapię grupową?


Ja uwazam ze duzo zalezy od nas samych. Tez mialamnproblemy ze starymi zrozumialam to dopiero na spotkaniu z psycho zeby dostac opinie. Ze starymi ostatnio wszystko wyjasnilam. Zaluje jedynie tego ze trwalo to tak dlugo
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-12-21, 09:51   

Karatajew napisał/a:

Mam to samo, a nie jestem DDA <mysli> ??


DDA może się pojawić także w przypadkach innych patologii i zaniedbań rodzicielskich niż alkoholizm.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
sam
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-21, 10:22   

Lol tak sobie wchodzę w ten wątek ale bez przekonania bo nie uważam się za DDA gdyż żadne z moich rodziców nie cierpiało na alkoholizm (były z nimi inne problemy) tylko mój starszy brat. No i większym problemem niż przemoc psychiczna w domu była dla mnie przemoc psychiczno-fizyczna w szkole. A mimo to większość z symptomów wymienionych przez confused mogę przypisać do siebie :-|
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2016-12-21, 11:14   

sam napisał/a:
Lol tak sobie wchodzę w ten wątek ale bez przekonania bo nie uważam się za DDA gdyż żadne z moich rodziców nie cierpiało na alkoholizm (były z nimi inne problemy) tylko mój starszy brat. No i większym problemem niż przemoc psychiczna w domu była dla mnie przemoc psychiczno-fizyczna w szkole. A mimo to większość z symptomów wymienionych przez confused mogę przypisać do siebie :-|

DDA nie ma wiele wspólnego z przemocą fizyczną. Ja też jej nie doświadczyłem. Dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych DDD mają takie same objawy jak DDA.
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2016-12-21, 11:56   

Wszedłem na pierwszą lepszą stronę internetową, więc to może nie jakieś super-źródło, ale przynajmniej w odniesieniu do mojej rodziny oraz mojego transseksualizmu, jako przyczyny pokrywają się:
- stałe napięcie, życie w przewlekłym stresie,
- niezaspokajenie potrzeb i zaniedbania rozwojowe,
- brak oparcia, odrzucenie, opuszczenie,
- ogrom wstydu,
- lekceważenie w wychowaniu,
- życie w tabu, zaprzeczaniu i iluzji.
Wg mnie część wiąże się bezpośrednio z ts, no ale nie będę generalizować, bo w końcu każdy ma inną historię.
_________________
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-12-21, 12:05   

może znowu jestem głupia ale DDA czy DDD czy jakoś tam inaczej nie ma nic wspólnego z ts.

ja mam czesć podobnych objawów, a w takiej rodzinie nie byłam wychowywana. Po prostu brak oparcia, wsparcia. Jak się dowiedziałam moja matka była w takim samym domu wychowywana.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-21, 12:44   

DDA i DDD cierpią na podobne odchyły. O DDA pisze się więcej, bo to łatwiejsze do zidentyfikowania zjawisko, a niealkoholowa przemoc w rodzinie może przybierać różne formy, które czasem bywają nawet trudne do rozpoznania dla samego zainteresowanego, bo przecież "moi rodzice byli doskonali tylko wymagający".
_________________
Freja Draco
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2016-12-21, 13:54   

Katja napisał/a:
może znowu jestem głupia ale DDA czy DDD czy jakoś tam inaczej nie ma nic wspólnego z ts.

Nie chodziło mi o nazewnictwo, tylko o to, że funkcjonowanie w roli płci niezgodnej z odczuwaną, kiedy nie rozmawiamy o swoim problemie (oczywiście dużo zależy od rodziny), to te przyczyny się mogą pojawić i dają podobne skutki, jak u DDA.
_________________
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-12-21, 15:56   Katja

To ja tak mialam u siebie. Zero kontaktu. Nigdy nie bylo: jak sie czujesz. Co ci dolega co lubisz ,moze podniecaja cie chlopcy ale my to akceptujemy. Za to zawsze byly wymagania z kosmosu ktorym nie dalo sie sprostac. Najciekawsze cale zycie myslalam ze to ja jestm winna ze nie moge temu sprostac. Dopiero teraz mam swiadomosc tego ze nie we mnie lezal problem. Wiecie co jest najgorsze ze takie zachowania przenosza sie dalej czyli jesli nie uswiadomimy sobie ze zalozmy: nie ja jestem winna ale dla swoich dzieci bede inna a nie bede powielac moje wychowanie. Bo w sumie wy howano mnie dobrze, brak nalogow, dobre oceny itp. Itd. Ale w srodku straszna pustka ktora ciezko jest zapelnic tak samo jak ciezko jest dopiscic kogos do siebie by cie pokochal.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-27, 16:36   

confused napisał/a:
statnio zacząłem psychoterapię pod kątem identyfikacji płciowej i zastanawiam się czy jednak nie powiedzieć psychologowi, że chcę się na początek skupić na DDA - a może da się to jakoś połączyć?

Kiedy robiłam swoją diagnozę pod kątem TS, powiedziałam o swoim DDA. Psycholog powiedział mi, że to dwie różne rzeczy. Od DDA nie zaczniesz myśleć, że jesteś innej płci - to już moje przekonanie - co najwyżej możesz mieć niską samoocenę i wysoką zależność od nagrody społecznej, co z kolei może skutkować bierną tranzycją - co nie jest zbyt pomocne w drodze osób TS.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-12-28, 03:37   

DDA to największa ściema ostatnich 30 lat psychologii.
Cytat:
Zdaniem Tomasza Witkowskiego syndromu DDA nie ma i można go opisać jako efekt horoskopowy, gdyż jeżeli przedstawiamy charakterystykę DDA człowiekowi, którego rodzina w ogóle nie miała problemu alkoholowego, to on się zgadza z tym syndromem w takim samym stopniu jak osoby, w których rodzinach problem był

Do cygańskich wróżek też chodzicie?
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-28, 07:43   

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego wydarzenia z 20 grudnia miały charakter puczu.

Jeden Witkowski wiosny nie czyni.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-28, 09:04   

problem z powiązaniem pewnych objawów z alkoholizmem rodziców jest taki, że alkoholizm jest cechą w Polsce bardzo powszechną, tj. większość osób które znam mają alkoholika lub alkoholiczkę w rodzinie
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-28, 12:02   

Jeżynka napisał/a:
DDA to największa ściema ostatnich 30 lat psychologii.
Cytat:
Zdaniem Tomasza Witkowskiego syndromu DDA nie ma i można go opisać jako efekt horoskopowy, gdyż jeżeli przedstawiamy charakterystykę DDA człowiekowi, którego rodzina w ogóle nie miała problemu alkoholowego, to on się zgadza z tym syndromem w takim samym stopniu jak osoby, w których rodzinach problem był

I ryczy przy tym, jak się pierwszy raz z opisem zjawiska DDA spotka?
I trudno mu o tym czytać jeszcze przez kilka lat, bo albo che mu się wtedy płakać, albo pójść i zamordować któregoś z rodziców?

Bo jeśli tak, to zgodzę się z Tomaszem Witkowskim.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2016-12-28, 12:13   

Cytat:
problem z powiązaniem pewnych objawów z alkoholizmem rodziców jest taki, że alkoholizm jest cechą w Polsce bardzo powszechną

A poza tym objawy typowe dla DDA występują nie tylko w rodzinach alkoholowych, ale też w ogólności w tych przemocowych.
_________________
Freja Draco
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-12-29, 04:47   

Jeżynka napisał/a:
DDA to największa ściema ostatnich 30 lat psychologii.
Cytat:
Zdaniem Tomasza Witkowskiego syndromu DDA nie ma i można go opisać jako efekt horoskopowy, gdyż jeżeli przedstawiamy charakterystykę DDA człowiekowi, którego rodzina w ogóle nie miała problemu alkoholowego, to on się zgadza z tym syndromem w takim samym stopniu jak osoby, w których rodzinach problem był

Do cygańskich wróżek też chodzicie?

Była tu wyżej mowa że takie cechy mają też DDD. A po prostu większość rodzin jest dysfunkcyjnych. Ot i cała tajemnica. Większość rodziców, niekoniecznie ze złej woli, popełnia błędy wychowawcze (pokusiłbym się nawet że prawie wszyscy :P ). Tak, nawet ci, którzy niby sprawiają wrażenie idealnej rodziny. Także no fakt, masz trochę racji - z drugiej strony możesz te dysfunkcje już nawet pewną normą nazwać, zależy jak na to spojrzeć.
_________________
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-12-29, 10:19   

Nie ma rodziców idealnych, bo każdy popełnia błędy i nie wszystko od ludzi zależy, ale jest taki termin jak "wystarczająco dobry rodzic".

A DDD od DDA różni się tylko tym, że w jednym z tych przypadków uczestniczył alkohol, ale to nie alkohol wychowywał dziecko, tylko rodzic, który dla alkoholu zaniedbywał rodzinę. Więc można powiedzieć, że DDA jest podzbiorem DDD. Dysfunkcje mogą polegać na różnych rzeczach, od uzależnień, przez przemoc psychiczną i fizyczną, po nieobecność.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 10