Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Genderfluid, czy bardziej trans? |
Autor |
Wiadomość |
devil.youknow
użytkownik
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 1
|
Wysłany: 2016-10-14, 21:00 Genderfluid, czy bardziej trans?
|
|
|
Hej, mam nadzieję, że mi trochę pomożecie :c
Urodziłam się w kobiecym ciele i wychowywałam się w konserwatywnej rodzinie, gdzie o inności nie bylo mowy. Ale ja zawsze mialam jakieś 'ale' co do swojej płci. I może nie czułam się stricte chłopcem, ale na pewno nie byłam dziewczynką. Przez jakiś czas chodziłam do endokrynologa, bo mam bardzo niską barwę głosu, a do niedawna masakryczny trądzik i sądziłam że może mam za dużo hormonów i przez to czuję się mężczyzną. Ale okazało się, że jestem zdrowa. Więc temat przycichł, a ja nadal miałam swoje rozterki. I ostatnio wszystko wróciło i w dodatku połączyło się z depresją, myślami samobójczymi. Zaczęłam ciąć swoje ciało bo nienawidziłam fo za to, że było lekko otyłe i takie... kobiece. I dzisiaj trafiłam na to forum i może Wy mi pomożecie. Według was bliżej mi do osoby trans, czy niebinarnej? A jeśli niebinarnej, to powinnam zostać w ciele kobiecym i używać bindera lub oszukiwać sie w inny sposób, czy raczej w przyszłości zmienić płeć?
Jednak muszę powiedzieć, że czasem nie jestem pewna, czy jestem bardziej chłopcem czy dziewczyną i bywają chwile w których naprawdę lubię swoje ciało
Mam nadzieję, że nie jest to zbyt skomplikowania napisane :c |
|
|
|
|
lexel
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63 Posty: 716
|
Wysłany: 2016-10-14, 21:34
|
|
|
Niestety my możemy tylko powiedzieć że Cię rozumiemy, bo większość z nas miała różnego typu rozterki, ale to czy wytrzymasz ze swoim ciałem/ zaakceptujesz czy postanowisz je operacyjnie zmienić to już tylko od Ciebie zależy. Co najwyżej możesz spróbować udać się do psychologa obeznanego w sprawach trans ( http://www.transseksualizm.pl/p56 ) i porozmawiać na temat swoich rozterek. On też Ci nie powie kim jesteś, ale może dzięki rozmowom z psychologiem Tobie się uda siebie zrozumieć. |
|
|
|
|
Lagertha [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-10-14, 23:37
|
|
|
@devil.youknow: Skoro już tak daleko zaszło, że się sama okaleczasz i masz myśli samobójcze, to powinnaś jak najszybciej iść do psychologa, lub psychiatry i dać sobie pomóc wyjść z stanów depresyjnych. Na początek, to podstawa, bez tego będzie coraz gorzej.
Tak jak już mój przedmówca powiedział, my tutaj nie możemy powiedzieć Tobie kim jesteś. Do tego musisz dojść sama. Ale na pewno pośpiech jest złym doradcą. W każdym razie, nie znaczy też to, że jesteś od razu osobą transseksualną, może być to też co innego. Dlatego pomoc specjalisty obeznanego z tematyką byłaby dla Ciebie bardzo pomocna. Jak chodzi o konserwatywną rodzinę, to wiem, przez co przechodzisz... Sama z takiej pochodzę. Ale, da się też i to przeżyć. |
|
|
|
|
Jeżynka
użytkownik
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943 Posty: 1161
|
Wysłany: 2016-10-15, 03:01 Re: Genderfluid, czy bardziej trans?
|
|
|
devil.youknow napisał/a: | I dzisiaj trafiłam na to forum i może Wy mi pomożecie. Według was bliżej mi do osoby trans, czy niebinarnej? A jeśli niebinarnej, to powinnam zostać w ciele kobiecym i używać bindera lub oszukiwać sie w inny sposób, czy raczej w przyszłości zmienić płeć? |
Jasna cholera, ja się w ten sposób pytam ludzi, którą z trzech pierdoł za 5zł wybrać, ale żeby konsultować na forum czy się kroić czy nie, na to jeszcze nie wpadłam.
Chyba po prostu potrzebujesz czasu na przemielenie danych w głowie i dojście do tego, czego od siebie chcesz, bo co tu można mądrego powiedzieć? |
|
|
|
|
hikaru
użytkownik
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203 Posty: 1020 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-10-16, 07:46
|
|
|
Androgynicznym.
Androgenia to rodzenie mężczyzny. |
|
|
|
|
hikaru
użytkownik
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203 Posty: 1020 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-10-16, 12:18
|
|
|
Ale to nie jest po angielsku tylko po grecku i jeśli w language'u ludzie używają określenia 'androgenic' jako synonimu do androgynii to robią błąd. Pewnie wymyśliły to jakieś niewykształcone amerykany. |
|
|
|
|
Jeżynka
użytkownik
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943 Posty: 1161
|
Wysłany: 2016-10-16, 14:19
|
|
|
Arisu napisał/a: |
CISki zazwyczaj cieszą się ze zmian w okresie dojrzewania, a u osób transseksualnych przeradza się to w olbrzymią depresję, dysforię aż do tego stopnia że nie można funkcjonować, przynajmniej tak było w moim przypadku. Nie piszesz ile masz lat, to by dużo wniosło do tematu, ale zgaduję że jesteś w nastoletnich latach i jak wyżej - daj sobie czas i porozmyślaj nad sobą |
Statystyczna większość może i tak, ale istnieje spora grupa osób FAAB, która na swoje dojrzewanie reaguje w identyczny sposób. Nie mam psychologicznego backgroundu więc wymądrzać na temat przyczyn się nie będę, ale depresja i dysforia w wieku dojrzewania nie może być jedynym/najważniejszym kryterium diagnostycznym transseksualizmu (chyba szczególnie k/mowego).
Spójrz zresztą na tą powtarzającą się narrację
devil.youknow napisał/a: | I może nie czułam się stricte chłopcem, ale na pewno nie byłam dziewczynką. |
Bardziej wyalienowanie od kobiecego genderu niż afiliacja z męskim, nie wiem, dla mnie jest to strasznie charakterystyczne.
Arisu napisał/a: | Piszesz o nienawiści do swojego ciała, a to oznacza dysforię (w pewnym stopniu) i chęć utrzymania go w androgenicznym stanie. |
Pisze też, że czasami naprawdę lubi swoje ciało. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|