Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Status społeczny
Autor Wiadomość
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-01, 00:27   Status społeczny

Przedwczoraj mi wypadła taka rozmowa z ts przyjaciółką, na temat statusu społecznego. Na początek przyjaciółka powiedziała, że ma takiego kolegę, kma, który jest visual key w zespole muzycznym i ma zagwozdkę, bo chciałby do pewnego stopnia zrobić tranzycję. Ale nie bardzo może, bo jest visual key i z tego nie zrezygnuje, bo na tym się opiera jego życie. Jak by zaczął tst, to urósł by mu zarost, a tego on nie chce, zaczął by łysieć, a tego tez nie chce, a przede wszystkim, na pewno zniżył by mu się głos, a tego zwłaszcza nie chce. Nawet jeśli by jednak ten tst zaczął, to i tak będzie się malować prawie na co dzień, jako k/m robić fryzury z dłuższych włosów i nosić sukienki, bo jest visual key i to lubi. A to by mu passingu nie dało. Ale bardzo chciałby mieć w dowodzie płeć M. I koleżanka się wypowiedziała na ten temat tak, że wtedy by zyskał na statusie społecznym, bo mężczyźni są tą silniejsza płcią i zawsze zyskują. To ja się jej tak przekornie pytam, swoim zwyczajem: a co by było, jeśli zrobię korektę sądowną płci na żeńską, a dalej będę żyć i funkcjonować, jak facet, czy mi coś grozi ze strony sądu -
bo trzeba to powiedzieć wprost - zawsze będę bardziej facetem niż kobietą i tak też będę funkcjonować, nie chcę tego zmieniać. I ona mi na to, że zgodnie z logiką, to jest pozbawione sensu, bo jeśli tak zrobię, tylko stracę obecny, bardzo dobry status męski. Że już lepiej i korzystniej mi być facetem o wyglądzie kobiety, który robi męskie rzeczy, jak dotychczas. Bo ze statusem żeńskim tracę, bo jest on kojarzony ze słabością, uległością i brakiem kompetencji i mi to tylko zaszkodzi. Bo status płci żeńskiej kojarzy się też z osobą urodziwą... która ja zdecydowanie nie jestem. I niechcący, przekonała mnie ostatecznie, by pozostać, przy tym, co mam w planach, czyli męską płcią w dowodzie i kobiecym ciałem i męskim zajęciem ;) A dodatkowo utwierdził mnie jeszcze jeden fakt: pewna koleżanka m/k opowiadała, jak to w swojej, zdominowanej przez facetów branży straciła męski, dobry status, jak się outowała, że robi tranzycję i potem była już mocno w niej zaawansowana.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-01, 01:08   Re: Status społeczny

2in1_inkarnacja napisał/a:
a co by było, jeśli zrobię korektę sądowną płci na żeńską, a dalej będę żyć i funkcjonować, jak facet, czy mi coś grozi ze strony sądu
A co by miało grozić? Czy "męskie hobby" i sposób bycia jest karalne? Oczywiście, że nie jest. Po sprawie nie będzie to już sądu interesować. To tylko Twoja sprawa czym się zajmujesz i co lubisz.

2in1_inkarnacja napisał/a:
zawsze będę bardziej facetem niż kobietą i tak też będę funkcjonować, nie chcę tego zmieniać. I ona mi na to, że zgodnie z logiką, to jest pozbawione sensu, bo jeśli tak zrobię, tylko stracę obecny, bardzo dobry status męski. Że już lepiej i korzystniej mi być facetem o wyglądzie kobiety, który robi męskie rzeczy, jak dotychczas. Bo ze statusem żeńskim tracę, bo jest on kojarzony ze słabością, uległością i brakiem kompetencji i mi to tylko zaszkodzi. Bo status płci żeńskiej kojarzy się też z osobą urodziwą... która ja zdecydowanie nie jestem.
Po pierwsze, dużo tutaj stereotypów. Nie wszystkie kobiety są urodziwe, tak samo jak nie wszystkie są uległe. Bycie kobietą nie jest równe bycie podczłowiekiem, czy przynajmniej czymś gorszym niż mężczyzna... Kobiety są różne, tak samo jak i mężczyźni są różni. Jedne są bardziej kobiece, inne bardziej męskie, tak samo mężczyźni. To jest akurat normalne.

Wiadomo, są branże w których do dziś kobietom jest trudniej niż mężczyną. To niestety fakt.

A co do sądowej "zmiany płci" to zależy tylko od Ciebie. Ty wiesz najlepiej, kim jesteś. Odłóż na bok logiki innych, stereotypy i statusy i po prostu odpowiedz sobie na to kim jesteś i tyle.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-01, 08:03   Re: Status społeczny

2in1_inkarnacja napisał/a:
I koleżanka się wypowiedziała na ten temat tak, że wtedy by zyskał na statusie społecznym, bo mężczyźni są tą silniejsza płcią i zawsze zyskują.


No... ale to gdyby się dalej malował itd., to niezależnie, czy zmieniłby sobie oznaczenie płci w dokumentach, czy nie, to by go ludzie zaczęli postrzegać jako mężczyznę łamiącego heteronormę, więc raczej nie traktowaliby go jako szanownej osoby. Co innego kobieta, która robi coś takiego ze swoim wyglądem :)

2in1_inkarnacja napisał/a:
a co by było, jeśli zrobię korektę sądowną płci na żeńską, a dalej będę żyć i funkcjonować, jak facet, czy mi coś grozi ze strony sądu - bo trzeba to powiedzieć wprost - zawsze będę bardziej facetem niż kobietą i tak też będę funkcjonować, nie chcę tego zmieniać.


Ze strony sądu - możesz mieć problem z uzyskaniem najpierw korzystnego wyroku, jeśli Twoi rodzice zaczną przedstawiać dowody na to, że co prawda poddałeś się HRT i zabiegom chirurgicznym, ale społecznie funkcjonujesz jako facet. Osoby genderqueerowe w myśl orzeczenia Sądu Najwyższego nie mają możliwości zmiany prawnego orzeczenia płci.

Natomiast jeśli już sąd wyda korzystny dla Ciebie wyrok i on się uprawomocni, to raczej nic już się nie powinno stać. Była taka sytuacja, że prokurator złożył wniosek o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem co do pewnej M/K, ale to już była poważna sytuacja - przed rozpoczęciem procesu nie rozwiodła się ze swoją żoną i nic o tym sądowi nie powiedziała, a zauważyli to pracownicy USC, jak dostali wniosek o zmianę imienia i nazwiska oraz nadanie nowego PESELu... nie za bardzo mieli pomysł, co zrobić w takiej sytuacji, gdy dwie kobiety są w związku małżeńskim, więc w końcu zadecydowali, że poinformują prokuraturę (która jest instytucją powołaną do strzeżenia praworządności). Natomiast jeśli będziesz funkcjonować tak jak teraz, to pewnie nowopoznane osoby Cię będą postrzegać jako laskę, rodzina + starzy znajomi jako faceta, ale nikt będzie uważał tego za taki problem, żeby myśleć, jak by tu zmienić Twój status prawny :)

2in1_inkarnacja napisał/a:
I ona mi na to, że zgodnie z logiką, to jest pozbawione sensu, bo jeśli tak zrobię, tylko stracę obecny, bardzo dobry status męski.


Wydaje mi się, że mniej poważnie są traktowane tylko kobiety o ekspresji płciowej "słodkiej idiotki". Tak poza tym to może nie być żadnej różnicy.

Zresztą, czemu obcy ludzie by mieli wiedzieć, co akurat znajduje się w Twoim dowodzie? Wspominasz, że tak poza tym to chcesz funkcjonować społecznie tak jak teraz :)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-01, 08:34   Re: Status społeczny

kicur napisał/a:
tak poza tym to chcesz funkcjonować społecznie tak jak teraz :)

Abstrachując: kmi muszą się nieprzeciętnie namęczyć, żeby status męski uzyskać, a ja już to mam ! :mrgreen: I to całkiem darmo :-D
 
 
Maja
użytkownik
k/m


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 32
Posty: 807
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-01, 09:38   Re: Status społeczny

2in1_inkarnacja napisał/a:
A dodatkowo utwierdził mnie jeszcze jeden fakt: pewna koleżanka m/k opowiadała, jak to w swojej, zdominowanej przez facetów branży straciła męski, dobry status, jak się outowała, że robi tranzycję i potem była już mocno w niej zaawansowana.

W większości przypadków tranzycja to nie jest "dobry interes" by polepszyć sobie poziom zycia, status społeczny czy zdrowie. Kosztuje nieraz utratę pracy, srodkow do życia, związku, rodziny, przyjaciół czy nawet zdrowia. I poddają się niemu ludzie, którzy nie mogą wytrzymać w swoim biologicznym ciele, i pomimo wszystkich negatywnych skutków decydują się dokonac korekty płci.

Jak ktoś robi tranzycje nie dla tego, że absolutnie nie akceptuje swojego biologicznego ciała, tylko z innych powodów, to może sie na swojej decyzji mocno przyjechać, szczególnie w kraju takim jak Polska. I w przypadku jak po tranzycji nie bedzie miał szczęscia wygladac jak 100% cis, a przeszłość bedzie sie za nim ciągnęła.
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-01, 10:06   Re: Status społeczny

Maja napisał/a:
I w przypadku jak po tranzycji nie bedzie miał szczęscia wygladac jak 100% cis, a przeszłość bedzie sie za nim ciągnęła.

Toi już jest temat na inny wątek, który w najbliższym czasie pewnie napiszę.

Freja, pomyliłaś wątki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 9