Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
"Emil czy Emila" - opowiadanie amatorskie
Autor Wiadomość
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-01-26, 22:18   "Emil czy Emila" - opowiadanie amatorskie

Witam! ^ ^
Jak można wywnioskować z tematu zacząłem pisać amatorskie opowiadanie. Trochę (a nawet bardzo) głupio mi z nim tak wyskakiwać, ale myślę, że może jest ono coś warte. Opowiadanie jest o transseksualiście oraz jego zmaganiach z codziennym życiem. Bez pościgów, bez wybuchów. Ot spokojna historyjka do poczytania dla zabicia nudy. Tutaj zamieszczę fragment pierwszego rozdziału a następnie link do bloga, na którym jest publikowane owo opowiadanie. Mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa.

Nie ma to jak zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku. To, że nie jest ona zaparzona dla mnie, nie ma większego znaczenia, skoro roztacza tak cudowny zapach. Zapachu przecież nikt mi nie wydzieli, ani nie każe za niego płacić.
Zwłaszcza, że ja tą kawę zaparzam i noszę.
Więc hej! Mam dziewiętnaście lat,pracę w kawiarni, a na imię mi Emil. Kasy na studia aktualnie brak, ale pracuję nad tym. ASP mi przecież nie ucieknie. Poza tym - jeśli kogoś to interesuje - średniego wzrostu szatyn na wydaniu.
- Ej, marzyciel! Zejdź na ziemię! Nie ma obijania! - krzyknęła mi do ucha prawie moja pracodawczyni i przyjaciółka. Mówię prawie, bo jest córką właścicielki zatrudniającego mnie przybytku. Wcisnęła mi w ręce srebrzystą tacę. - Zanieś to paniom do piątki.
- Tak jest szefowo! - Zasalutowałem niedbale dla żartu.
- Wesz! - odgryzła mi się.
- Larwa!
Zachichotała i z powrotem zniknęła w kuchni. Larwa, a właściwie Paulina, zajmowała się przygotowywaniem ciast, babeczek i innego wypiekanego diabelstwa. To była jej pasja. Mnie, praktycznie rzecz biorąc, nie wpuszczała do swojego królestwa, ponieważ kulinarnych zdolności nie wykazywałem.
Podszedłem z wielką wprawą w noszeniu tacy z kawą i ciastkami do stolika numer pięć. Siedziały przy nim jedne z naszych wiernych klientek. Jak zwykle we wtorki zamówiły espresso i drożdżówki z marmoladą.
- Witam panie - powitałem je uprzejmie, ustawiając zamówienie na eleganckim stoliczku w kolorze ciemnego drewna.
- Dzień dobry, Emilu - odpowiedziały mi chórem.


Nie chciałem wrzucać tutaj ściany tekstu, dlatego wrzucam tylko tyle. Jeśli ktoś poczuł się zainteresowany, zapraszam tutaj:

http://emilczyemilia.blogspot.com/

Ucieszyłbym się niezmiernie z każdego komentarza!
Pozdrawiam!
 
 
 
Martaa
użytkownik
Tępicielka dewotek


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112
Posty: 689
Wysłany: 2016-01-26, 23:25   

Fryca napisał/a:
Ucieszyłbym się niezmiernie z każdego komentarza!

Już się nie mogę doczekać dalszego ciągu, więc pisz chłopie jak najszybciej. :->




..
_________________
 
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2016-01-26, 23:27   

Bardzo fajne. Pisz dalej i nie przestawaj! Całkiem przyjemnie się czytało i końcówka bardzo wymowna... cóż, mój ojciec też pewnie nigdy nie powie do mnie w formie takiej jakiej bym chciała, czyli żeńskiej.
_________________
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-01-26, 23:51   

Dobre, sprawnie napisane, wciągające, zabawne :)

Do poprawy drobiazgi:

lat,pracę > lat, pracę

prawie moja pracodawczyni
> moja prawie prawie pracodawczyni
(bo chodzi o to, że prawie pracodawczyni a nie że prawie twoja)

Przy okazji zgarnąłem też wizytówkę z numerem którejś z nich. Moje ego poczuło się mile połechtane, ale nie zamierzałem spotykać się z żadną z nich.
> wywal jedno "nich".

do Empika > do Empiku

I będzie git :)
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-01-27, 00:01   

Freja napisał/a:
Dobre, sprawnie napisane, wciągające, zabawne :)

Do poprawy drobiazgi:

lat,pracę > lat, pracę

prawie moja pracodawczyni
> moja prawie prawie pracodawczyni
(bo chodzi o to, że prawie pracodawczyni a nie że prawie twoja)

Przy okazji zgarnąłem też wizytówkę z numerem którejś z nich. Moje ego poczuło się mile połechtane, ale nie zamierzałem spotykać się z żadną z nich.
> wywal jedno "nich".

do Empika > do Empiku

I będzie git :)


Poprawione :D !
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-01-27, 03:18   Re: "Emil czy Emila" - opowiadanie amatorskie

Fryca napisał/a:

Nie ma to jak zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku. To, że nie jest ona zaparzona dla mnie, nie ma większego znaczenia, skoro roztacza tak cudowny zapach.

Mmm, masz potencjał, to mi się podoba :)

Cytat:
- Tak jest szefowo! - Zasalutowałem niedbale dla żartu.
- Wesz! - odgryzła mi się.
- Larwa!
Zachichotała i z powrotem zniknęła w kuchni. Larwa, a właściwie Paulina,(...)

ale nie szedłbym w taką potoczność ;) jakoś mi to... no tego już dużo widziałem - może tak powiem.

Ale taki fragment to za mało by coś więcej powiedzieć, poczytam więcej :)

A tak w ogóle to ja już Cię gdzieś widziałem, gdzieś trafiłem na Twoje opowiadanie yaoi, bo pamiętam że coś czytałem :P tylko nie pamiętam skąd jak ;)
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-01-27, 04:10   

Dobra, przeczytałem, podoba mnie się "Dziewczyny nie były w moim typie." :> bo czytywałem już opowiadania o ts, ale wszyscy prawie byli hetero ;) Także pisz dalej, bo ciekawy jestem :P I liczę na jakieś wątki miłosne.. kiedyś :mrgreen: (najlepiej jak już będzie Emilem na 100% ;) ).
_________________
 
 
Emiele
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-27, 09:34   

Mi też się podobało - dobry początek ;)
 
 
Moonshadow
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ?
Punktów: 1
Posty: 74
Wysłany: 2016-01-29, 04:17   

"Nie ma to jak zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku'. Zgodzę się, choć znam to od drugiej strony, osoby która przychodzi do kawiarni jako klientka. Student ASP - możemy przybić piatkę -też kończyłam zacną uczelnię o tym profilu. Doświadczyłam też tego miłego uczucia gdy ktoś nazywa Cię imieniem adekwatnym do odczuwanej płci ( jak rozumiem jesteś K/M, stąd radość nazwania Emilem).
Opowiadanie bardzo krótkie i sympatyczne - taki mały realizm, przyznam ,zę poprawiło mi humor:)))
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-01-31, 15:25   

Machnąłem drugi rozdział przed powrotem do szkoły. Mam nadzieję, że się spodoba ^^"

Dźwięk budzika wyrwał mnie ze snu o godzinie szóstej. Choć starałem się nie przeklinać, z moich ust mimowolnie wyciekła krótka wiązanka wulgaryzmów. Z gracją żywego trupa wstałem z łóżka. Ledwo dowlekłem swoje truchło do szafy. Wyciągnąłem z niej ubrania na chybił trafił i ociężale skierowałem się do łazienki.
Nie umyłem się wczoraj wieczorem. Po tym co usłyszałem od matki nawet nie wyszedłem z pokoju. Położyłem się na łóżku i leżałem przez dłuższy czas dopóki się nie uspokoiłem. Ciężko mi było zasnąć, bo nie czułem się bezpiecznie, ale w końcu się udało. Od kilku lat mój sen był bardzo płytki.
Rozbudziłem się, gdy spłynęła na mnie zimna woda. Dałbym wszystko za to, żeby móc raz na jakiś czas skorzystać z wanny. Nie udało mi się nauczyć regulować temperatury wody, a już wolałem lodowaty strumień od wrzątku. Wyszedłem z tego ustrojstwa zmarznięty. Wytarłem się pośpiesznie, ubrałem, wysuszyłem włosy i umyłem zęby. Typowa poranna toaleta. Okazało się, że mam skarpetki nie do pary, ale to nic. Jedna jest biała, a druga biała z paseczkiem. W trampkach nikt nie będzie widział.
Wróciłem do pokoju z piżamą, którą schowałem do szafy. Wyjąłem z niej za to paczkę chrupek kukurydzianych. Po co jeść normalne śniadanie?
Mimo że Larwa otwierała drzwi kawiarni dopiero za godzinę, wyszedłem już z domu.
Na zewnątrz było przyjemnie. Słońce jeszcze nie zdążyło się rozpędzić najwyraźniej. Przeszedłem się wzdłuż Wisły jak praktycznie każdego ranka. O tej porze ludzie raczej rzadko się tutaj kręcili.
Przeszedłem obok pomostu, na którym wisiały pozapinane kłódki z imionami lub inicjałami zakochanych. Może to trochę sentymentalne, ale też chciałbym taką tam zapiąć. Kiedyś.


Rozdział II
 
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2016-01-31, 17:29   

zarąbiste ale krótki rozdział
byles we wrocławiu moim mieście?? e kłodki to moje miasto
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-01-31, 17:38   

Def1ant napisał/a:
zarąbiste ale krótki rozdział
byles we wrocławiu moim mieście?? e kłodki to moje miasto


W Toruniu też są ^ ^. A we Wrocławiu nigdy nie byłem ;u;
 
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-02-01, 18:40   

Def1ant napisał/a:
zarąbiste ale krótki rozdział
byles we wrocławiu moim mieście?? e kłodki to moje miasto

Kłódki rosną wszędzie. A jak już dojrzeją, to się je zbiera ;)
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-02-01, 19:34   

Fryca napisał/a:
Machnąłem drugi rozdział przed powrotem do szkoły. Mam nadzieję, że się spodoba ^^"

Trzyma poziom i nadal jest zabawne. (A w każdym razie ja się śmiałam) :)

poprawki:

>Słońce jeszcze nie zdążyło się rozpędzić najwyraźniej.

"najwyraźniej" powinno być na początku gdzieś przed/za "jeszcze".

>Nie byłem mistrzem, jeśli chodzi o sztukę na kawie, ale nie musiałem tłumaczyć, co
mój wytwór przedstawiał.

Tu jest jakaś niezręczność. Po przeczytaniu całego zdania, wiedziałam już o czym jest, ale pierwsze skojarzenia miałam raczej ze sztuką parzenia kawy. Jakieś inne określenie, np. "rysunek na kawie" byłoby bardziej czytelne.

> Położyłem swoje działo na spodeczku
I dałeś ognia? ;)

> Tylko tak na poważnie wystarczy mi słuchanie go na dzisiaj!
Chyba "słuchania go"?

I ktoś ci w komentarzu pod tekstem zwracał uwagę na błędne użycie "tą/tę", ale przyznam, że sama tego nie wyłapałam i stosuję "tę" tylko na piśmie.

A poza tym czekamy na ulubiony ciąg dalszy :)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-02-01, 20:24   

Jest ok, tylko takie bardzo... yaoi-owe :P i niby ok, niby mój klimat, ale chętniej bym poczytał nieco poważniejszy język jednak ;) coś bardziej jak powieść niż opowiadanie...
(i czy zawsze choć jeden facet musi mieć długie włosy? :P )
_________________
 
 
marco-polo
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 40
Posty: 871
Wysłany: 2016-02-01, 20:30   

Def1ant, nie jestem pewny ale chyba to Wrocław zapoczątkował "kłódkomanię".. :) jak teraz wygląda most Tumski? chyba nie tak jak Freja zapodała przykład?
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-02-01, 21:37   

wendigo napisał/a:
Jest ok, tylko takie bardzo... yaoi-owe :P i niby ok, niby mój klimat, ale chętniej bym poczytał nieco poważniejszy język jednak ;) coś bardziej jak powieść niż opowiadanie...
(i czy zawsze choć jeden facet musi mieć długie włosy? :P )


Cóż... postaram się zrobić coś z językiem, chociaż wolałbym jednak, żeby to było raczej takie czytadło do odstresowania niż wygórowane arcydzieło (nawet nie byłbym w stanie tego napisać ;-; ). A długie włosy dlatego, że ja lubię długie włosy xD
 
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-02-01, 21:38   

Freja napisał/a:
Fryca napisał/a:
Machnąłem drugi rozdział przed powrotem do szkoły. Mam nadzieję, że się spodoba ^^"

Trzyma poziom i nadal jest zabawne. (A w każdym razie ja się śmiałam) :)

poprawki:

>Słońce jeszcze nie zdążyło się rozpędzić najwyraźniej.

"najwyraźniej" powinno być na początku gdzieś przed/za "jeszcze".

>Nie byłem mistrzem, jeśli chodzi o sztukę na kawie, ale nie musiałem tłumaczyć, co
mój wytwór przedstawiał.

Tu jest jakaś niezręczność. Po przeczytaniu całego zdania, wiedziałam już o czym jest, ale pierwsze skojarzenia miałam raczej ze sztuką parzenia kawy. Jakieś inne określenie, np. "rysunek na kawie" byłoby bardziej czytelne.

> Położyłem swoje działo na spodeczku
I dałeś ognia? ;)

> Tylko tak na poważnie wystarczy mi słuchanie go na dzisiaj!
Chyba "słuchania go"?

I ktoś ci w komentarzu pod tekstem zwracał uwagę na błędne użycie "tą/tę", ale przyznam, że sama tego nie wyłapałam i stosuję "tę" tylko na piśmie.

A poza tym czekamy na ulubiony ciąg dalszy :)


Dziękuję za poprawki ^ ^.
Postaram się robić mniej błędów na przyszłość :3
 
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-02-01, 21:50   

Fryca napisał/a:
Cóż... postaram się zrobić coś z językiem, chociaż wolałbym jednak, żeby to było raczej takie czytadło do odstresowania niż wygórowane arcydzieło (nawet nie byłbym w stanie tego napisać ;-; ).

Język jest w porządku. Wendigo pisze po prostu, jaką konwencję on by wolał. A ja bym np. wolała poczytać coś o transwestytach w kosmosie ;)

A bombastyczne dzieła, to - moim zdaniem - pisze się z palca. Natomiast przy wymyślaniu zabawnych trzeba się już trochę wysilić :)
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-02-01, 21:54   

Freja napisał/a:


A bombastyczne dzieła, to - moim zdaniem - pisze się z palca. Natomiast przy wymyślaniu zabawnych trzeba się już trochę wysilić :)


Nie uznałbym tego, co piszę, za przesadnie zabawne, ale skoro tak uważasz, to miło mi :3
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-02-03, 03:54   

Freja napisał/a:
Język jest w porządku. Wendigo pisze po prostu, jaką konwencję on by wolał.

No właśnie. Nie chodzi o to żeby się do mnie naginać ;) sztuczność też nie jest dobra.

Ostatnio się zastanawiam czy ja bym dał radę napisać historyjkę o k/m :P (znaczy dwie już napisałem :D aaale nie takie, jednak trochę inną bym musiał ;) ).
_________________
 
 
wozzo2015
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1
Posty: 157
Wysłany: 2016-02-06, 23:35   

Strasznie przyjemnie mi się to czyta i czekam na więcej :-D
 
 
Fryca
użytkownik
Entropia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 19
Wysłany: 2016-02-28, 16:30   

Przepraszam, że tyle to trwało, ale udało mi się wreszcie ogarnąć życie. Rozdział krótki, ale postaram się to jakoś nadrobić. Bardzo dziękuję za wsparcie i miłe komentarze.

http://emilczyemilia.blog...ozdzia-iii.html
 
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-20, 08:08   

Transwestyci w kosmosie hmmm zbliżają się długaśne wieczory pomyślimy. Trans Trek przez galaktyki.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-09-20, 09:00   

Ada75 napisał/a:
Transwestyci w kosmosie hmmm zbliżają się długaśne wieczory pomyślimy. Trans Trek przez galaktyki.

I o to chodzi. A jak byś jeszcze została znanym reżyserem i sfilmowała kilka takich kawałków, to rozwiązałabyś nasz związkowy problem z wyborem filmów, bo u nas zwykle to wygląda tak:

partnerka: Co chcesz dzisiaj pooglądać?
ja: No, najlepiej coś o transach, i żeby były tam jakieś podróże w czasie albo technologia obcych.

Długie przeciągłe spojrzenie.

ja: Ok. No to możemy znowu obejrzeć jakiś horror o zombiakach.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-20, 09:16   

:lol: Czemu nie ma turla sie ze śmiechu. Ale wiesz tak z czystego żartu bez urazy to pierwsze o czym pomyślałam - swój do swego ciągnie :lol:
 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-09-20, 10:41   

Freja, a to nie to samo? :mrgreen:
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-09-20, 11:15   

Gabi napisał/a:
Freja, a to nie to samo? :mrgreen:

Zdecydowanie nie. No może w przypadku tego jednego filmu:

 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-09-20, 11:31   

Miałaam na myśli zombi i transki. :mrgreen: w pewnych kręgach uważa się, że transki tak jak zombi napadają wieczorami na facetów tylko odgryzają co innego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11