Czego najbardziej się boicie ? |
Autor |
Wiadomość |
Blanka
użytkownik m/k
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2 Posty: 39 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2016-06-04, 21:45 Czego najbardziej się boicie ?
|
|
|
Witam, mam takie pytanie. Wybaczcie jeśli sie powtarzam.
Chciałabym sie dowiedzieć, czego sie boicie?
Ja bardzo boje sie samotności, nie chciałabym spędzić reszty życia sama, bez drugiej połówki.
Mimo iż mam 19 lat, czuje jak życie mi ucieka, nie mam znajomych, ani przyjaciół. Często czuje sie okropnie patrząc na cis dziewczyny w moim wieku, czuje wtedy się tak jakbym przegrała swoje życie.
P.s przepraszam ze się tak żale na forum, ale nie mam komu innemu. |
|
|
|
|
adsura22 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-04, 22:13
|
|
|
jestem w twoim wieku. Też tak, mam nie mam zbyt dużo znajomych, a co dopiero przyjaciół. Też czuję jak by życie mi uciekało, lecz z tego powodu, że nie mam pewności siebie. Można powiedzieć, że mam zaniżone poczucie wartość, powtarzam sobie, że jestem beznadziejna i nic nie potrafię, ale... ale żyje dalej i się nie podaję. Staram się omijać przeszkody i zawiązywać nowe znajomość, znaleźć wspólne hobby, zajęcia. Dlatego trzeba iść przed siebie. I być uprzejmym dla ludzi a nawet wspierać ich w ciężki chwilach. Tak przezwyciężyłam lęk przed samotnością. |
|
|
|
|
Blanka
użytkownik m/k
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2 Posty: 39 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2016-06-05, 00:27
|
|
|
adsura22 napisał/a: | Też tak, mam nie mam zbyt dużo znajomych, a co dopiero przyjaciół. |
Ja nie mam wgl znajomych, że o przyjaciołach już nie wspomnę.
adsura22 napisał/a: | Też czuję jak by życie mi uciekało, lecz z tego powodu, że nie mam pewności siebie. Można powiedzieć, że mam zaniżone poczucie wartość, powtarzam sobie, że jestem beznadziejna i nic nie potrafię, ale... ale żyje dalej i się nie podaję. |
Też staram się żyć, straciłam pewność siebie już w moim poprzednim miejscu zamieszkania. Znazłam się w takim stanie, że bałam się wyjść z domu do sklepu 200m dalej.
adsura22 napisał/a: | I być uprzejmym dla ludzi a nawet wspierać ich w ciężki chwilach. Tak przezwyciężyłam lęk przed samotnością. |
Zawsze taka byłam, pare lat temu miałam przy sobie mnóstwo znajomych, "przyjaciół". Wszystkim starałam się pomagać jak tylko mogę, często winiłam siebie za błędy innych. Starałam się aby ludzie wokół mnie byli zawsze zadowoleni, nawet moim koszte. Gdy przyszło co do czego (moje ujawnienie) to zostałam kompletnie sama... |
|
|
|
|
Roden
użytkownik
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2 Posty: 67 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2016-06-05, 01:12
|
|
|
Blanka napisał/a: | Ja nie mam wgl znajomych, że o przyjaciołach już nie wspomnę. |
"Jesteśmy wezwani do tego, aby być przyjaciółmi tych, którzy nie mają przyjaciół."
Karol de Foucauld
To jednego już masz może nie przyjaciela bo to mocne słowo i żeby nim zostać trzeba sobie zasłużyć ale taki mini znajomy to chyba może być tym bardziej, że mieszkamy w jednym mieście |
|
|
|
|
2in1_inkarnacje [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-05, 01:22
|
|
|
Boję się wielu rzeczy... a w kwestii płciowej tego całego Srsu za rok |
|
|
|
|
Lagertha [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-05, 01:48
|
|
|
@Blanka: Nie musisz przepraszać. W końcu od tego też jest to forum, by móc się w razie potrzeby po prostu wygadać.
Boję się pająków
A tak poza tym to też tego, że będę już zawsze samotna i nigdy nie dowiem się co to znaczy być kochaną. Znajomych niestety też nie mam. W każdym razie tych w mojej okolicy. Bo w internecie mam całkiem sporo nawet. Ale to nie to samo.. Niestety. |
|
|
|
|
marco-polo
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 40 Posty: 871
|
Wysłany: 2016-06-05, 09:21
|
|
|
Lagertha, jak kiedyś będziesz w Olsztynie zapraszam na kawę ... poza tym jesteś młoda atrakcykna więc nie panikuj 😃 |
|
|
|
|
xAlice [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-05, 12:33
|
|
|
Podobnie jak większość, boję się samotności, tego że nigdy nie znajdę drugiej połówki, że nie zaakceptuje mnie rodzina...
Oprócz tego boję się pająków i szczepień :-P |
|
|
|
|
lexel
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63 Posty: 716
|
Wysłany: 2016-06-05, 13:13
|
|
|
Boję się że moja firma splajtuje i będę musiał zostać szarym człowieczkiem bez marzeń pracującym w fabryce.
Boję się że umrę w nie dość fajny sposób
Boję się że na moim nagrobku napiszą imię nadane mi przy narodzinach
Boję się że rodzina wiecznie będzie przy moich znajomych nazywać mnie tamtym imieniem przez co każdego będę musiał wtajemniczać w moją przeszłość |
|
|
|
|
Maja
użytkownik k/m
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 32 Posty: 807 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-06-05, 15:54
|
|
|
Boje sie ze z powodu jakiegos nieszczesliwego wypadku odejde z tego swiata zbyt szybko i wszyscy ludzie ktorzy na mnie liczą i z ktorymi powinnam spedzic cale moje zycie- zostaną sami. |
|
|
|
|
turkusowa
użytkownik na odwyku od forum
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75 Posty: 1069
|
Wysłany: 2016-06-06, 00:04
|
|
|
Rożnych rzeczy... od takich jak, że ludzie na uczelni mnie zjedzą albo będą specjalnie podkładać nogi do samego faktu, że rano biorąc tabletkę na alergię mogę się nią udławić Jakimś cudem jeszcze żyję, bo mam coś nie tak z mózgiem i lubię poczucie, że żyję dla innych. Mimo, że rodzina mnie nie za bardzo wspiera, to nie chciała bym ich zostawić. I jeszcze są osoby z poza rodziny, które uważam za bliskie. Jakimś cudem, kiedy wiem, że jestem dla nich jakimś źródłem inspiracji potrafię się motywować do codziennych zmagań. Tak już mam i nawet przy rozmowach z psychiatrą ustaliliśmy
Samotności? Tak, ale jakośna co dzieńo tym nie myślę... |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2016-06-06, 01:29
|
|
|
Najbardziej boję się swoich lęków.
Bo to jest tak, że boję się tego i owego (czasami mam wrażenie, że wszystkiego), ale kiedy muszę się nad tym zastanowić (czy np. rozmawiam z psychoterapeutą), to okazuje się, że nawet gdyby stało się to, czego się boję, to nie byłoby to takie straszne... więc no wychodzi na to, że najbardziej boję się moich lęków |
_________________
|
|
|
|
|
salamandra
użytkownik Jaśnie Panienka
Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68 Posty: 791
|
Wysłany: 2016-06-06, 10:03
|
|
|
wiele rzeczy przychodzi mi do głowy na pierwszy rzut myśli, choroba stawów, transfobiczny lincz, samotność, bankructwo, bezdomność, alzheimer, że nie uda mi się zaadoptować dzieci, że będę złą matką... ale jak się dokładniej zastanowię nad tym, to nie boję się niczego. poza SRSem... |
_________________ Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs |
|
|
|
|
adsura22 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-06, 12:32
|
|
|
-Boję się, że umrę i ktoś z mojej rodzin będzie przeżywał moją śmierć.
-boję się, że ja będę przeżywała cudzą śmierć.
- Mam Klaustrofobie, boję się ciasnych pocieczeń i -boję się jadzić windą! |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-06-06, 17:12
|
|
|
A ja się boję umrzeć. Boję się też złamać kręgosłup. |
|
|
|
|
Rockman
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62 Posty: 454
|
Wysłany: 2016-06-06, 18:22
|
|
|
Powikłań od HRT. Niewydolności narządów, bycia niezdrowym. Przerażają mnie choroby. |
|
|
|
|
kicur
moderator GeekofJurisprudence
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478 Posty: 3629 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-06-06, 19:20
|
|
|
Boję się, że kiedy już będę stary, pożałuję, że jednak nie miałem dzieci.
No, właściwie też boję się, że któregoś dnia zacznę mieć omamy wzrokowe |
_________________ Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.
|
|
|
|
|
Kei
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 15 Posty: 220
|
Wysłany: 2016-12-15, 15:23
|
|
|
Boję się bać - jakoś największa obawa to własny strach i utrata odwagi do stawienia czoła danej przeszkodzie - tłumów, os, pszczół, szerszeni, bąków - wszystko mnie już użarło hehe, dotyku. |
|
|
|
|
sebastian v
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1 Posty: 11 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-12-15, 15:47
|
|
|
boję się, że nie zostawię nic za sobą, że niczego nie zmienię, że niczego nie wniosę do świata.
boję się bezsilności, bo tak długo jak mogę walczyć o coś, wiem że gdzieś jest sens i cel. jest okay, póki mam możliwość podjęcia walki, bezsilność mnie obrzydza i przeraża.
boję się myślenia za dużo
i absolutnie boję się starości
poza tym boję się ślimaków, fakt, że coś takiego jak ślimak istnieje to jeden z wielu błędów tego świata |
|
|
|
|
WojtekM
moderator
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443 Posty: 2572 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-12-15, 17:03
|
|
|
Boję się, że nigdy nie wybaczę mojej matce tego, jak mnie całe życie traktowała. Boję się ponownie stracić dom. Boję się, tego samego, co Rockman - powikłań od HRT. A najczęściej, boję się swoich myśli... |
_________________
|
|
|
|
|
sam [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-12-15, 17:11
|
|
|
Samotności, chorób i śmierci... Przeraża mnie także wizja nieskończoności i tego że kiedyś mogło nie być przestrzeni ani czasu (nicość) |
|
|
|
|
Fizia
moderator MK
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Punktów: 22 Posty: 386 Skąd: UĆ
|
Wysłany: 2016-12-15, 19:45
|
|
|
mojego nagrobka z męskimi danymi, utraty ciekawej pracy, życia w samotnosci |
|
|
|
|
Dalialama
użytkownik
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144 Posty: 578 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-12-15, 20:48
|
|
|
Cytat: |
poza tym boję się ślimaków, fakt, że coś takiego jak ślimak istnieje to jeden z wielu błędów tego świata | Boże czyli nie jestem jedyna! Całe życie nikt nie dowierzał że można bać się ślimaków a pozatym to boję się wysokości, pogrzebania żywcem, operacji na otwartej czasce brr...no i też boję się że nie będę miała odwagi i ogólnie boję się bać. |
|
|
|
|
lexel
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63 Posty: 716
|
Wysłany: 2016-12-15, 21:58
|
|
|
Boję się że umrę w sposób nie dość fajny (np w pociągu podczas korzystania z toalety czy np topiąc się w szambie). Jakby ktoś był zainteresowany jaki sposób śmierci uważam za fajny: ratowanie dzieci i małych szczeniaczków z pożaru. |
|
|
|
|
Gabi
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259 Posty: 1367
|
Wysłany: 2016-12-18, 03:53
|
|
|
A ja boję się myśleć o tym czego się boję, ale boję się strasznie. :-P |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-12-18, 13:05
|
|
|
Najbardziej boję się być sobą. |
|
|
|
|
confused
użytkownik confused
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49 Posty: 391
|
Wysłany: 2016-12-18, 17:04
|
|
|
Boję się, że nigdy nie dowiem się kim jestem. |
|
|
|
|
Asavakit
użytkownik
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 9 Posty: 701
|
Wysłany: 2016-12-18, 19:42
|
|
|
moze to dziwne.. ale boje sie krwi igieł i bólu o dziwo nie wlasnej krwi...tylko czyjejs |
_________________ I nie mów mi jak to jest być sobą
I nie mów stop, gdy cel jest tuż obok |
|
|
|
|
Usunięty [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-12-19, 09:52
|
|
|
Asavakit, to ma sens. Własna krew jest niegroźna. Tylko spora jej utrata szkodzi zdrowiu. Za to czyjaś krew jest potencjalnie groźna, można się czymś zarazić. |
|
|
|
|
Katja
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56 Posty: 595
|
Wysłany: 2016-12-19, 18:45
|
|
|
boję się że będę tak ładna że nie będę mogła przestać patrzeć na siebie w lustrze |
|
|
|
|
merdi
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3 Posty: 10 Skąd: Wwa
|
Wysłany: 2017-01-06, 05:25
|
|
|
ja dałam radę - przeżyłam - głównie dzięki temu, że wypierałam i wymazałam kilka lat z pamięci, do czasu aż nie nabrałam siły. wtedy wszystko wróciło - wspomnienia, potrzeby, prawdziwa ja i przypomniałam sobie czemu nigdy w życiu nie założę kurtki jeansowej i czemu nawet na plaży chodzę w koszulce.
boję się tego, że świadomość wśród rodziców pozostanie u nas jeszcze długo świadomością wschodniego typu zamiast zachodniego.
boję się o innych - wszystkie osoby z dezaprobatą płci - głównie dzieci i młodzież, gdyż oni są najwrażliwsi.
boję się, że jeszcze w naszym kraju są ojcowie którzy będą chcieli kilkuletniej transetce wybić pasem a później kablem od radia te "bzdury i głupie pomysły" z głowy zostawiając jej na plecach blizny na całe życie.
boję się, że są jeszcze matki, które uznają nastoletnią wrażliwą istotę za dewianta i będą tak długo zwracać się z obrzydzeniem i mówić, że jeśli nie przestanie się tak ubierać to "jak cię pedały dopadną któregoś dnia to tak ci [terefere] porozrywają, że się wykrwawisz" dając tym ostatni impuls do podcięcia sobie żył i... zamiast otworzyć oczy wpakują do szpitala psychiatrycznego a jak to nie pomoże - wyrzucą nastoletnią nie przygotowaną do życia osobę zimą przy -30 z domu w jeansowej kurtce by "nie musieć już patrzeć się na te zboczenie"...
cholernie boje się, że to się nie zmieni lub zmieni się zbyt powoli.
cholernie boje się, że nim mentalność się zmieni będzie więcej takich połamanych kwiatów
a najbardziej boje się tego, że mogą zacząć produkować lepsze żyletki i małe płomyczki zdmuchnie wiatr nim zdążą się na dobre rozpalić |
|
|
|
|
confused
użytkownik confused
Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49 Posty: 391
|
Wysłany: 2017-04-13, 20:41
|
|
|
Boję się, że się stoczę i nigdy nie zatrzymam tej spirali rozpaczy i samotności. Boję się, że stanę się obywatelem drugiej kategorii, że nikt nie doceni mojego wnętrza, poczucia humoru, wiedzy, wykształcenia. Boję się, że nigdy nie będę szczęśliwa. Boję się, że zamienię jedno nieszczęście na inne. |
|
|
|
|
Crissy [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-04-13, 22:39
|
|
|
Boję się zapomnienia, bezsensu dążeń do celów, błędnej pasji, zwątpienia, opuszczenia... |
|
|
|
|
kasiencja
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53 Posty: 357 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2017-04-14, 00:04
|
|
|
Ja się zawsze bałam i boję pająków większych niż te miniaturki u nas w polsce. Raz nawet miałam ptasznika i udało mi się go "powiększyć" do rozmiarów szerokości dna od butelki razem z łapkami, ale mi padł jak zjadł niezbyty dobrą muchę. Myślałam że hodowanie go pomoże mi przezwyciężyć strach, no ale niestety [terefere] |
|
|
|
|
|