Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
RPGi
Autor Wiadomość
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
  Wysłany: 2015-12-13, 06:24   RPGi

Pomyślałem, że przydałoby się stworzenie tematu poświęconego konkretnie RPGom. Nie narzucam tematyki, może być o fabularnych, karciankach, MMO. O swoich doświadczeniach transowych związanych z grami, etc.

Przyznaję się, tworzę własny autorski świat. LGBT-friendly. Fantasy, sf, Japonia i te sprawy. ;)

W co gracie?
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 07:03   

Tradycyjne: Warhammer Fantasy, Neuroshima (LARP'y kiedyś też), trochę DSA i AD&D.
Komputrowe: TES (Morrowind, Oblivion, Skyrim), Wiedźmin, Gothic (zwłaszcza II i III), DSA, Mass Effect

Kiedyś przeczytałam całą sagę "Opowieści Rodu Otorii" - aż by się chciało w jakiegoś RPGa w tych klimatach zagrać.

Btw. A forumowy RPG wchodziłby w rachubę?
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-13, 07:24   

Z tradycyjnych grałem w różne WoDowskie (Wampir, Changelling, Wilkołak), DD i Warhammera (rzadko), autorskie, ostatnio Koty.
Komputerowe: preferuję japońskie RPGI (Final Fantasy *_*), no i cała masa MMO.

Wchodzi w grę, jeśli się zdeklaruje parę osób. Najprościej byłoby poprawadzić kampanię ludzio-centryczną (bo najmniej tłumaczenia i najbardziej opisane) niż youkai (rasę tworzoną przeze mnie od postaw, łącznie z językami, gdzie sporo jest do zrobienia) ale youkai są na dobrą sprawę rasą (LG)BT.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 07:37   

Japonia albo coś podobnego może być. Nie jest to mój temat, ale coś o tym zakątku świata wiem. Zawsze gram człekiem. Ok raz mi się orkiem zdarzyło - ale to było na zasadzie gram głupkiem i wkurzam MG bo zamiast rozwiązywać zagadki w tajnych przejściach - kopałam ściany :D
Ciekawe, czy ktoś jeszcze chętny się znajdzie :)
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-12-13, 07:58   

Szeroki temat :P
Z karcianek komputerowych ostatnio wyszło sensowne Magic Duels: Origins i Duelyst (jeśli to się jeszcze kwalifikuje).

W WoDa tudzież innego rpga bym z chęcią kiedyś pograła .)
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-13, 08:04   

Znam jedną osobę... jeszcze jej nie ma na forum. ;)
_________________
Male inside, human outside.
 
 
kleo
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2
Posty: 11
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-12-13, 13:09   

Ja gustuje głównie w produkcjach Japońskich,mam słabość do Final Fantasy X i Chrono Cross,chociaż ostatnio powoli przechodzę Mass Effect 2.
Z mniej znanych tytułów lubię Sudeki,może i jak na RPG'a jest trochę krótkie,ale ma wyjątkowy świat który łączy w sobie elementy z klasycznych RPGów i jRPGów.
Z nieco innej beczki mogę polecić Paper Mario,bardzo fajna gra która też jest RPGiem.
 
 
Paushan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 16:19   

Ja od kilku lat mam przerwę w graniu gdyż moja ekipa się rozsypała, ale przez lata grałam w 1 i 2 ed. WFRP, sWoD, Cyberpunk 2020 i Kryształy Czasu. Dziś rozglądam się za chętną do gry ekipą...

Jeśli chodzi o cRPG to seria Dragon Age, Deus Ex, wiekowy już Baldur's Gate, Icewind Dale czy Neverwinter Nights. Lubię też Mass Effect, choć nazwanie tego ostatniego grą RPG jest lekką przesadą.
Co do jRPG, to uwielbiam FFVII i FFVIII, na widok remaku 7 części szczęka mi opadła...
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 17:23   

Komputerowe rpgi to nie rpgi... Może nie że "złe" ale inne zjawisko trochę.
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-13, 18:06   

Sally, ale sporo osob gra w jedno i drugie.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 22:07   

Belial napisał/a:
ale sporo osob gra w jedno i drugie

zdrajcy i dwójkarze...
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 22:33   

Paula83 napisał/a:
Dragon Age [...] Icewind Dale czy Neverwinter Nights.

Właśnie! Wiedziałam, że zapomniałam czegoś wymienić. Icewind Dale miał wspaniały klimat. Neverwinter też, ale w nim to mi się akurat bardziej muzyka podobała. Bardzo klimatyczna i budująca nastrój. A Dragon Age mi się nie podobał. Dziwny był i denerwowało mnie to, że gdziekolwiek nie poszłam to miałam "fan club" - wolę podejście strażników: przychodzi, robi swoje i odchodzi bez rozgłosu.

DeadSally napisał/a:
Belial napisał/a:
ale sporo osob gra w jedno i drugie

zdrajcy i dwójkarze...

Szczerze nie bardzo rozumiem. Ja właśnie zaczynałam od Gothica II. Stare dobre czasy. Potem byłam przez jakiś czas w Ifrit i pracowałam nad modami do Wiedźmina jako grafik 3d. Nie rozumiem czemu miałabym być zdrajcą?
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 22:36   

hm, dwójkarzem rozumiesz?
zgrywam się. trochę...
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2015-12-13, 22:42   

Ja przez lata grywałem w fabularne rpg przez internet. Jak się ekipa w końcu posypała, to zaczepiłem się na forum, ale osobiście nie lubię tego typu rozgrywki. Wolę umówić się z ludźmi na wieczór i grać przez kilka godzin, niż odpisywać posta dziennie, między porannym kibelkiem, a śniadaniem. Trudno wtedy o wenę.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 22:57   

DeadSally napisał/a:
hm, dwójkarzem rozumiesz?
zgrywam się. trochę...

Niestety nie. Czasem tak mam, że pewnych treści po polsku nie rozumiem. Albo jakiś tradycyjnych odwołań kulturowych, powiedzonek itd. Podejrzewam że to pewnie dlatego, że nie wychowałam się w Polsce i jestem kulturowym miksem dwóch światów...
Armand napisał/a:
Wolę umówić się z ludźmi na wieczór i grać przez kilka godzin, niż odpisywać posta dziennie, między porannym kibelkiem, a śniadaniem. Trudno wtedy o wenę.

Też wolę się umówić, ale niestety mam za daleko. A w mojej okolicy jak ktoś jest fantastą to tylko na PC albo konsoli :( ( Tradycyjnych RPG'ów nie znają. Gorzej, bo nie ma konwentów fantasy. Jak już jakieś są, to tylko mangowe :-/ Rycerze biją się na plastikowe miecze w bractwach i ludziom szczęka opada jak mówię, że w Polsce na prawdziwe. Nie wierzą.. Inny świat. A z weną to chyba nigdy nie mam problemów.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-13, 23:11   

Kiedyś, na początku wieku, jakimś dziwnym sposobem byłam współorganizatorką konwentu fantastyki itp. Weszło wtedy pokolenie rpgowców od Baldur's gate i Diablo. Degeneracja jednym słowem. Trzech graczy, każdy po trzy postacie... i mistrz gry próbujący to ogarnąć. Kuriozum...
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-14, 03:58   

Lagertha, ja Sally tez nie rozumiem a jestem wychowany w Polsce. Przerazajace wiesci z Zurychu. :D

Sally, moze trafilas na kiepskiego MG.

Ja moge pograc/poprowadzic i na forum i w Warszawie.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Paushan
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 14:07   

Ja osobiście preferuję papierowe rpg,ale mam za sobą kilka lat chatowego rpg. Był kiedyś na Polchacie pokój zwany "Pod Upadłym Aniołem" który ściągał w swoim czasie sporą grupę fanów rpg i fantastyki...grałam tam do samego końca niemal. Byli tam ludzie których dziś można spokojnie nazwać "Smokami Fandomu", jak ludzie którzy o rpg mieli niewielkie pojęcie...Ale z każdym dało się grać, czasem trzeba było poświęcić sporo czasu by wpoić zasady...Piękne to były czasy:)
Sama chętnie prowadzę sesje, ale nie ma z kim grać:(
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-14, 14:32   

Mysle, ze jest nas wystarczajaco duzo zebysmy raz na jakis czas spotkali sie w Lodzi albo Wawie i pograli, nie wazne kto poprowadzi. Ja jestem chetny.
Albo po sieci.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 16:11   

Mi pozostaje tylko po sieci. Bo do Łodzi albo Wawy mam delikatnie mówiąc daleko :-/
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 17:38   

Belial napisał/a:
moze trafilas na kiepskiego MG

Ja jestem mg. Zawsze byłam. Moje granie jako graczka to rzadkość. Ale być może mam syndrom przesycenia. Pierwszą sesję prowadziłam w marcu 1990 (taka jestem stara). Od tego czasu właściwie widziałam już wszystko w rpg...
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2015-12-14, 23:04   

Lagertha napisał/a:
Armand napisał/a:
Wolę umówić się z ludźmi na wieczór i grać przez kilka godzin, niż odpisywać posta dziennie, między porannym kibelkiem, a śniadaniem. Trudno wtedy o wenę.

Też wolę się umówić, ale niestety mam za daleko.


Chodziło mi o umówienie się na konkretną godzinę, na konkretnym czacie, żeby pograć przez neta, więc nie musisz się nigdzie przemieszczać :mrgreen:

DeadSally napisał/a:
hm, dwójkarzem rozumiesz?
zgrywam się. trochę...


Tyż nie kumam x:

Belial napisał/a:
Mysle, ze jest nas wystarczajaco duzo zebysmy raz na jakis czas spotkali sie w Lodzi albo Wawie i pograli, nie wazne kto poprowadzi. Ja jestem chetny.


W Warszawie bywam raz na kilka lat, nie mówiąc o Łodzi.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 23:30   

Armand napisał/a:
Chodziło mi o umówienie się na konkretną godzinę, na konkretnym czacie, żeby pograć przez neta, więc nie musisz się nigdzie przemieszczać :mrgreen:

Hahaha, ok :D To nie ma żadnego problemu :)

DeadSally napisał/a:
Belial napisał/a:
moze trafilas na kiepskiego MG

Ja jestem mg.

Epic fail :mrgreen:
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 23:55   

"dwójkarzami" komuniści w latach '50 określali wrogów ustroju. chodziło o jakiś tam wydział policji przedwojennej. :-)
 
 
Moonshadow
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ?
Punktów: 1
Posty: 74
Wysłany: 2016-01-04, 17:42   

Bardzo chetnie zagram w rpga:)) co do realiów świata przedstawionego jestem w zasadzie otwarta, choc nie pociagaja mnie światy mocno "zmilitaryzowane".
(odgrywanie żołnierza na futurystycznej wojnie to raczej nei moja bajka)
Japonia to bliski mi krąg zainteresowań:))
Ostatnio czesciej niz dawniej bywam w W@arszawie, a mieszkam w Poznaniu więc w jednym z tych miast chetnie ise umówię.
Mogły/libyśmy tez zagrać w cos na forum:)))
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-04, 18:10   

Lagertha napisał/a:
Armand napisał/a:
Chodziło mi o umówienie się na konkretną godzinę, na konkretnym czacie, żeby pograć przez neta, więc nie musisz się nigdzie przemieszczać :mrgreen:

Hahaha, ok :D To nie ma żadnego problemu :)

DeadSally napisał/a:
Belial napisał/a:
moze trafilas na kiepskiego MG

Ja jestem mg.

Epic fail :mrgreen:


Fakt, że ktoś jest MG, nie znaczy, że jest dobrym MG. :P

To jak z RPGiem? :D
 
 
Jaskółka
użytkownik


Posty: 33
Wysłany: 2016-01-04, 18:11   

Ja też chętnie pogram, czy to forumowo, czy czatowo. Uniwersum mi w zasadzie obojętne, dostosuję się. Czy to klimaty postapo, czy lowmagic, czy mroczny warh, czy steam punk, maskarada, czy wszelakie inspiracje książkowym i filmowym fantasy... Jeśli jesteście w stanie opisać ogólnie uniwersum na pół strony A4, to ja się odnajdę ;]
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-04, 18:21   

Jaskółka napisał/a:
Ja też chętnie pogram, czy to forumowo, czy czatowo. Uniwersum mi w zasadzie obojętne, dostosuję się. Czy to klimaty postapo, czy lowmagic, czy mroczny warh, czy steam punk, maskarada, czy wszelakie inspiracje książkowym i filmowym fantasy... Jeśli jesteście w stanie opisać ogólnie uniwersum na pół strony A4, to ja się odnajdę ;]


Ujmę to tak: ja robię swoje wiki/podręcznik dla graczy online dot. świata. ;) Japonia: rok 2100, technologia (nie aż tak bardzo zaawansowana) + magia (istoty magiczne), na razie bardziej opisani są ludzie specjalizujący się w różnych rodzajach magii niż istoty magiczne. Musielibyście zdecydować którą stroną grać.

Podręcznik w Google documents, udostępniany tylko konkretnym osobom przez mail.

Niestety RPG jest w fazie alpha. :(

Jak ktoś inny chce poprowadzić online'owo, też chętnie pogram. ;) Tylko w końcu coś ustalmy, szanowne osoby :D
 
 
Jaskółka
użytkownik


Posty: 33
Wysłany: 2016-01-04, 18:33   

Akurat dżapany i anime mnie nie kręcą i nie przemawiają do mnie. I, nie wiem czy zrozumiałeś, nie mam ochoty czytać podręcznika ;] Czy umiesz swój świat ciekawie przedstawić na pół strony a4? ;]
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-04, 18:40   

A jest sens, skoro dżapany cię nie kręcą?
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-04, 18:40   

Belial napisał/a:

To jak z RPGiem? :D

Jestem za :D
Jak coś to pisz na PW :)
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-01-04, 19:33   

Ja chętnie zagram czatowo. I też przyznam, że jakkolwiek japońska kultura może być ciekawa, to chyba nie jestem aż takim entuzjastą.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Emu
użytkownik
zewsząd i znikąd

Posty: 271
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-05, 13:56   

Mnie erpegi ogólnie nigdy nie kręciły, ale jednak bardzo mi się podobał (komputerowy) cykl przygodowo-RPG "Quest for Glory". Gry są przede wszystkim ukierunkowane na wykonywanie zadań i posuwanie fabuły do przodu, są (przypuszczam) krótsze, niż typowe RPG, ale jest tam też właśnie budowanie i rozwijanie zdolności (pewnych zadań może się nie dać wykonać, dopóki nie ma się wystarczająco dobrze rozwiniętych określonych parametrów), rozwiązania określonych zadań są różne zależnie od klasy bohatera... I do tego bardzo ładna grafika. Wrzucę kilka zrzutów ekranu z pierwszych dwóch części cyklu, bo wprost zachwyca mnie to, jak piękne scenerie da się narysować zaledwie 16 kolorami...









Grafiką o wyższej liczbie kolorów (karty graficzne z serii VGA, bo to była EGA) też nie gardzę, natomiast naprawdę nie lubię grafiki trójwymiarowej. Po pierwsze i tak z powodu mojego zeza i lepszego widzenia prawym okiem nawet patrząc na zwykłe otoczenie podobno mam ograniczone widzenie głębi, rozpoznaję położenie raczej po wielkości i nakładaniu się na siebie przedmiotów, a po drugie... Grafika trójwymiarowa moim zdaniem musi być bardzo "wymuskana" (ergo "ciężka" dla komputera), by być ładna, w przeciętnej grafice trójwymiarowej scenerie wyglądają jak po zagładzie atomowej...
Pierwsze dwie części "Quest for Glory" poza grafiką EGA miały też inne ograniczenia swoich czasów, np. wstukiwanie poleceń z klawiatury. Z tego powodu pierwsza część doczekała się później przeróbki na wersję VGA ze sterowaniem myszą (Sierra w ogóle robiła w okolicach 1990 r. dużo takich przeróbek swoich wcześniejszych gier, ale z reguły ograniczała się do pierwszych części cyklu; kilka takich gier - w tym "Quest for Glory 2" - zostało później przerobionych na nowocześniejszą grafikę przez małe, półamatorskie firmy). Spore różnice, czasami dana sceneria jest pokazana pod zupełnie innym kątem... a ładność? Na pewno wiele miejsc wygląda lepiej w wersji VGA, ale niektóre naprawdę bardziej mi się podobają w wersji pierwotnej - np. wyżej pokazany (pierwszy zrzut ekranu) dom maga na szczycie góry, w wersji VGA zupełnie nieciekawy. Grafika VGA pozwala cieniować, dodawać efekciki i to czasami odbiera autorom inwencję jeżeli chodzi o takie rzeczy jak detale architektoniczne, które w przypadku tego akurat miejsca są w pierwotnej wersji mocno wymyślne...
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7101

Wysłany: 2016-01-05, 16:52   

DeadSally napisał/a:
"dwójkarzami" komuniści w latach '50 określali wrogów ustroju. chodziło o jakiś tam wydział policji przedwojennej. :-)

No to ja się właśnie o tym dowiedziałam :)
 
 
Emu
użytkownik
zewsząd i znikąd

Posty: 271
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-05, 20:16   

"Dwójka" to był chyba, ściślej mówiąc, kontrwywiad za czasów sanacji.
 
 
edytka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Posty: 30
Skąd: zachodnio-pomorskie
Wysłany: 2016-01-06, 15:34   

Belial napisał/a:
W co gracie?

od 2009 gram w rapka :) Rappelz
Troszkę się ,że się tak wyrażę "skaszaniła" ale nie odpuszczam :)
JEst TS- TeamSpeeak (komunikator nie pomylić proszę z naszymi TS :) więc można śmiało porozmawiać, oczywiście przeważa temat gry .
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-06, 16:36   

Rappelz, od dawna nie gram. :p
_________________
Male inside, human outside.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-08, 03:46   

https://twitter.com/KrzywaLaffera/status/684501477486931968
 
 
Moonshadow
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ?
Punktów: 1
Posty: 74
Wysłany: 2016-01-25, 20:25   

Co Wy na to ,żeby rozegrać w końcu forumowego RPGa online? Pomysł Beliala na futurystyczne fantasy w Japonii wydaje mi się bardzo fajny;)
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7101

Wysłany: 2016-01-25, 21:57   

A smokiem można będzie grać? ;)
_________________
Freja Draco
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-25, 22:03   

Też jestem za.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-25, 22:05   

Freja napisał/a:
A smokiem można będzie grać?

Shadowrun
 
 
0ZM4
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-25, 22:22   

Nigdy nie diluj ze smokami
 
 
Roden
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 22:29   

Lagertha napisał/a:
Ciekawe, czy ktoś jeszcze chętny się znajdzie


Z chęcią dołączę.
Coś się dzieje w temacie? Wątek wygląda na martwy :-(
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-19, 22:32   

RPG umarło. Jest LOL, Diablo, Tera... Chyba zależy co się ma za rpg.
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-19, 22:38   

DeadSally napisał/a:
Chyba zależy co się ma za rpg
gothic, gothic II i noc kruka. chętnie cięłabym w to online, mogłoby mieć identyczną grafikę, to serio nie jest najważniejsza rzecz, byle oddany był klimat i pozostawione to mistrzowskie sterowanie... <3
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-19, 22:45   

salamandra, to crpg, cyfrowy nowotwór... hańba i zdrada...
 
 
Roden
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 22:46   

DeadSally napisał/a:
RPG umarło


Jak to umarło? :shock:
A za oknem to co? Całe życie to jeden wielki RPG :mrgreen:

salamandra napisał/a:
gothic, gothic II i noc kruka


rewelacja! :-D mój numer 1 wśród RPG-ów. Na półce mam oryginalne wielkie kartonowe pudło Gothic 2 ( jak jeszcze takie wydawali)

DeadSally napisał/a:
to crpg, cyfrowy nowotwór... hańba i zdrada...


eee tam.. klimat też się liczy, nie tylko cyferki :-P
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-19, 22:49   

Roden napisał/a:
numer 1 wśród RPG-ów

ech...
 
 
Roden
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 22:54   

DeadSally napisał/a:
Roden napisał/a:
numer 1 wśród RPG-ów

ech...


napisałem MÓJ nr 1 :-P
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-19, 22:58   

Roden napisał/a:
napisałem MÓJ nr 1

dobra dobra. historia cię osądzi.
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-19, 22:59   

DeadSally, whatevamanfuck! ja tam nie muszę zapisywać wszystkiego na kartce, żeby bawić się w zabawy społeczne jak za młodu. nie wstyd mi, że zostawiłam w sobie część dziecka. prawdziwa gra z podziałem na role to związek dwóch osób z dysocjacją osobowości, bardzo wciąga i nie zostawia miejsca na życie. dwie drużyny, wiele relacji... pół roku i tam, gdzie było życie pozostają zgliszcza... xD
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
Roden
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 23:18   

DeadSally napisał/a:
Komputerowe rpgi to nie rpgi... Może nie że "złe" ale inne zjawisko trochę.


No racja. Chętnie zagrałbym w papierową wersję, nigdy nie miałem okazji.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-19, 23:27   

Roden napisał/a:
Chętnie zagrałbym w papierową wersję

"Te czasy już
Nie powtórzą się"
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7101

Wysłany: 2016-05-20, 09:10   

Roden napisał/a:
A za oknem to co? Całe życie to jeden wielki RPG :mrgreen:

Ne, ne. To za oknem to jest larp survival, takie Głodowe Igrzyska wersja budżetowa ;)
_________________
Freja Draco
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7101

Wysłany: 2016-05-20, 09:20   

salamandra napisał/a:
gothic, gothic II i noc kruka. chętnie cięłabym w to online, mogłoby mieć identyczną grafikę, to serio nie jest najważniejsza rzecz, byle oddany był klimat i pozostawione to mistrzowskie sterowanie... <3

No... obsługa pływania w Gothicu to akurat nie było mistrzostwo świata :p Ale całej reszty, faktycznie trudno się przyczepić. Niemniej taka obsługa inwentarza w porównaniu z Morrowindem, który oferował tu praktycznie własny system okien pozostawała trochę skromna.

Niemniej, co sobie spojrzę na nowomodny konsolowy interfejs takiego np. Skyrima, to z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy gry projektowano na nerdów i graczy a nie kanapowych, niedzielnych pupoplaszczy :p
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-20, 10:47   

Freja napisał/a:
obsługa pływania w Gothicu
Och, obsługa pływania w Gothicu... <3

no faktycznie, to było zwalone i niekiedy frustrujące. nie wiem na jakim ustawieniu sterowania grałaś, ale system walki mieczem, gdzie Twój ludek wykonuje jeden z czterech ruchów, które wybierasz pokonał wszystkie wersje systemów walki z którymi miałam do czynienia. szkoda, że nie skonstruowali w podobny sposób systemu czarowania; że określona sekwencja ruchów powoduje rzucenie czaru... lub nie rzucenie jak się nie uda... :)

Morrowind miał zdecydowanie dobry system okien i świetną fabułę oraz mroczny klimat i duży świat nie pozostający przy tym tak bezdusznie anonimowym jak w obecnych grach, ale sterowaniem samym w sobie niestety nudził - przynajmniej mnie. klikam i nie trafiam, bo przeciwnik ma lepsze statystyki, a jak w końcu trafię, to zabiję. strasznie nużące to było. system konstrukcji czarów bardzo fajny, ale niestety umożliwiał stworzyć czar treningowy, którym wbijało się poziomy jak rakieta... dodatkowo możliwość płynnego zmieniania poziomu trudności niekiedy kusiła i zabijała rozrywkę rozważaniami na temat ułatwienia sobie... dodatkowo pomimo niezwykle interesującej fabuły w Morrowind społeczeństwo było martwe, a wszystkie kwestie mówione do przeczytania przez co żeby dobrze się wkręcić trzeba było kupę czasu spędzić na czytaniu. nie żebym bała się liter, ale wybijało mnie to z rytmu, lubię jak rozgrywka w grze dzieje się nieprzerwanie i płynnie. Gothic był nową jakością jak chodzi o budowanie społeczeństwa npc w grach. ale najbardziej w Gothicu podobało mi się to jak wiele zależy od osobiście wytrenowanych umiejętności. że możesz pokonać dużo silniejszego przeciwnika, jeśli dobrze władasz mieczem. to i fakt, że nie musisz wszystkich dookoła zabijać, a możesz się z nimi tylko zmierzyć był bardzo mile przez mnie odebrany... "kiepskie przedstawienie! facet potykał się o własne nogi!" :D
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-05-20, 13:04   

DeadSally napisał/a:
RPG umarło. Jest LOL, Diablo, Tera... Chyba zależy co się ma za rpg.

Bez przesady. Age of Decadence, Divinity: Original Sin, Wasteland 2, Pillars of Eternity z ostatnich paru lat są całkiem ok.

A do klasycznych rpg jest https://roll20.net

@Gothic
Jeśli ktoś lubi, to jeszcze przez 11 dni jest Humble Bundle z serią Risen, w której twórcy Gothica odgrzali ten sam pomysł jeszcze kilka razy. Można dostać pierwsze dwie części za dolara.

EDIT: Choć trochę dziwię się Salamandrze, że tak przepada za jedną z najbardziej seksistowskich serii gier jakie kojarzę i gdzie wszystkie frakcje to rozmaite twarze kapitalistów - wyzyskiwaczy.
Ostatnio zmieniony przez Jeżynka 2016-05-20, 13:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7101

Wysłany: 2016-05-20, 13:23   

salamandra napisał/a:
Freja napisał/a:
obsługa pływania w Gothicu
nie wiem na jakim ustawieniu sterowania grałaś, ale system walki mieczem, gdzie Twój ludek wykonuje jeden z czterech ruchów

Grałam kilka razy na różnych ustawieniach, w tym takich, które dawały możliwość wyboru strony, z której przypapram oponentowi w następnym ciosie. Zwiększało sensowność i realizm.

salamandra napisał/a:
szkoda, że nie skonstruowali w podobny sposób systemu czarowania; że określona sekwencja ruchów powoduje rzucenie czaru...

Zagraj sobie w Black & White. To taki sand-box, w którym zarządzasz wyspą i jej mieszkańcami w trybie boga, a czary rzucasz za pomocą gestów myszy.

salamandra napisał/a:
Morrowind (...) klikam i nie trafiam

No... w G1/G2 też tak było na początku, jak Bezi był jeszcze cienki w uszach i nawet się na to nie miało żadnego wpływu manualnym sterowaniem. Ile jak kasy na strzały wydawałam :D

salamandra napisał/a:
umożliwiał stworzyć czar treningowy, którym wbijało się poziomy jak rakieta... dodatkowo możliwość płynnego zmieniania poziomu trudności niekiedy kusiła i zabijała rozrywkę rozważaniami na temat ułatwienia sobie...

Chyba do tego nie doszłam. Jak dla mnie jedyną kontrowersyjną rzeczą w Morrowindzie był tryb aktywnej pauzy. Tu cię tłucze stado wrogów, a ty sobie wchodzisz w inwentarz i z rozmysłem wybierasz dawkę stosownych eliksirów. Cuda można było tak robić, ale trochę psuło dynamikę.

Natomiast o ile w Gothicu przedstawiono całkiem żywy świat ze stronnictwami, różnymi punktami widzenia i różnymi racjami, które każda ze stron przedstawiała, o tyle w Morrowindzie cóż, dodano do tego jeszcze kilka tysięcy lat historii świata i samo poznawanie historii tego świata ze znajdywanych książek było częścią zabawy.

salamandra napisał/a:
a wszystkie kwestie mówione do przeczytania przez co żeby dobrze się wkręcić trzeba było kupę czasu spędzić na czytaniu.

Ilość tekstów w porównaniu z G była nieporównywalna. Fakt, że gadane kwestie budują klimat, ale G przeważnie i tak czytałam sama dwa razy szybciej, niż gostek nawijał i nie dawałam mu skończyć.

salamandra napisał/a:
najbardziej w Gothicu podobało mi się to jak wiele zależy od osobiście wytrenowanych umiejętności

Fraza kluczowa: "u nauczyciela". W G tłukłam jakimś zardzewiałym mieczem ścierwojady, żeby później punkty nauki zainwestować w rozwój obsługi łuku. Gdzie tu logika? W Morrowindzie, jak korzystasz z łuku, to uczysz się łuku.
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-20, 14:32   

Jeżynka napisał/a:
dziwię się Salamandrze, że tak przepada za jedną z najbardziej seksistowskich serii gier jakie kojarzę i gdzie wszystkie frakcje to rozmaite twarze kapitalistów - wyzyskiwaczy.
chyba za ten okrutny realizm przedstawienia człowieka tę grę tak lubię. prawie każdy tam jest jakimś fałszywym gnojem... xD jak w życiu. przynajmniej moim, gdzie wychowywałam się w światku hermetycznej patologii...
Freja napisał/a:
Fraza kluczowa: "u nauczyciela".
nie, nie, nie. miałam na myśli, że najistotniejsze jest jakie masz umiejętności w naciskaniu klawiszy. combo ze strzałki do przodu nie było wcale najskuteczniejszą formą walki.
Freja napisał/a:
Chyba do tego nie doszłam.
nie wiem, czy to było w poradnikach, ale to pewnego razu rozkminiłam; idziesz do babki, która uczy samodzielnie kreowanych czarów. robisz czar, który składa się z kilku segmentów, zawierających w sobie wszystkie dziedziny magii, ale zaklęcia są bardzo słabe, co zapewnia niskie zużycie many i wysoką szansę powodzenia. rzucamy ten czar treningowy i po godzinie treningu mamy potężnego maga, który nie wie co to strach... niestety raz odnaleziony bug na zawsze potrafi zniszczyć radość z gry. trochę jak sprzedawanie nieskończoności mieczy w Gothicu... i hajs nie jest problemem.
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
Roden
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-21, 16:00   

Mimo, że uwielbiam Gothic'a miał on kilka dziwacznych rozwiązań. Np. kwestia epickiej broni. Pamiętam w Gothic 2 kiedy w trakcie gry dotarłem gdzieś na obrzeża cywilizacji i po przedarciu się przez hordy zębaczy, szkieletów i zatłuczeniu na końcu ogromnego trolla wszedłem do świątyni by ze skrzyni wydobyć świetny miecz ( chyba "Zabójca Orków" się nazywał). Po kilku dniach w świecie gry wracam do miasta, idę ulicami i pełna szpanerka Zabójcą Orków przy pasie. Kroki skierowałem do kowala by pozbyć się kupy niepotrzebnego żelastwa i patrzę co leży na straganie? Zabójca Orków za kilkaset złociszy :shock:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12