Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Czego zazdrościcie płci przeciwnej?
Autor Wiadomość
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 00:31   Czego zazdrościcie płci przeciwnej?

Witam. To mój drugi post.
Chciałem się spytać czego zazdrościcie osobom płci przeciwnej.
Ja zazdroszczę dziewczynom niemal wszystkiego. W dzisiejszych czasach o wiele łatwiej jest być dziewczyną bo wystarczy, że taka mrugnie okiem, zakręci tylną częścią ciała i już ma facetów na pęczki (wiem, trochę przesadzam, ale wiadomo o co mi chodzi). Tak, wiem, że istotną rolę ma w tym wypadku figura, ale tu jest kolejny plus ponieważ kobiety w przeciwieństwie do mężczyzn chcą dbać o swoją talię bo w ten sposób eksponują swoją kobiecość (choć łatwo nie jest kiedy się żyje w erze fast-foodów i deserów), a mężczyznom jakoby się to narzuca i wpaja im wizerunek ''prawdziwego wojownika'' który ma za zadanie ochronić taką kobietę-księżniczkę-lalunię przed innym facetem, a do tego niestety nie każdy ma predyspozycje co już uważam za straszną wadę u podstaw. Naprawdę gratuluję dla tego kto ustalał normy społeczne i zasady dla danej płci. :/
Poza tym ma to swoje minusy bo daje to wtedy do myślenia, że faceci jako wielce wojownicy są tak naprawdę samodestrukcyjną płcią, a nawet powiem, że się przy tym tylko ośmieszają i są po prostu dziecinni. Porzucają, zdradzają, nie dopuszczają do siebie i u innych słabości (u własnych dzieci też, okej, ja to rozumiem, ale naprawdę oni nie pomyślą zanim się zdecydują na taki krok), a to jest poważny i karygodny błąd. I tak tkwią (tkwimy?) w pułapce męskości, wpaja nam się głupoty w stylu ''nie płacz'', a zapomina się o tym, że też mamy uczucia, że jesteśmy ludźmi, a nie maszynami. Do tego dochodzą wulgarne określenia męskiej populacji, traktowanie kobiet jako ''materiału do zaliczenia'', słabsze wyniki w nauce, brak wachlarzu w wyrażaniu siebie jak w przypadku kobiet (dużo większa ilość kobiecej garderoby, makijaże które zakrywają niedoskonałości, udawanie nieporadnej na własną korzyść), gangsterka, niszczenie własnego zdrowia, tania poPiSówa itp. itd. Czyli można w sumie powiedzieć, że kobietom zazdroszczę niemal wszystkiego. Zazdroszczę im tego, że są opiekuńcze, ciepłe, wyrozumiałe, nie oceniają Cię ''na surowo'', nie walą prosto z mostu, są skupione na odczuciach/emocjach, ich świat jest kolorowy, różnorodny, magiczny (każdy artysta powie, że najlepszym źródłem inspiracji dla niego jest kobieta).

A czego nie zazdroszczę? Tego, że wszystko jest na ich głowie. Pranie, gotowanie, sprzątanie, a do tego dochodzi praca + pielęgnacja o siebie (tu jest spore pole do popisu, przy okazji to świetna zabawa, ale największym wrogiem jest tu czas kiedy się śpieszymy :) ) + czas dla samej siebie. Chociaż i tak uważam, że obowiązki domowe to raczej nic w porównaniu do stresu z jakim się mężczyźni spotykają w pracy.

Co lubię w byciu facetem?
Hmm, jest to i wada i zaleta. Niby mężczyznom nie pozwala się na wyrażanie większej ilości uczuć, ale w okół nas/nich ze względu na te nasze ograniczenia krąży magiczna otoczka która przedstawia nas jako ludzi zamkniętych, ciekawych, tajemniczych (a także smutnych, słabych, znudzonych, przygnębionych niczym niejedna kobieta). Technicznych w swoim postępowaniu i postrzeganiu świata. Tak jakby faceci byli urodzonymi analitykami/matematykami, a kobiety urodzonymi humanistkami i języko-znawczyniami.
Poza tym co jeszcze? No to co kochamy najbardziej czyli podany obiad + zrobione pranie. :D Wiem, teraz wyjdę na seksistę, ale i niekoniecznie bo tu znowu Panie mają taki plus bo na nich nie ciążą straszne stereotypy związane pod tym względem.
Wpaja się nam dyscyplinę, ale i tak jesteśmy bałaganiarzami. <3 Nie ciąży na nas obowiązek zbytniego dbania o siebie bo dzisiaj i tak trudno znaleźć na to wszystko czas.

Czego nie znoszę?
Ograniczeń, zmuszania nas do robót, i stereotypów o których wspomniałem. Jestem osobą niekonwencjonalną i taki skrajny konserwatyzm wręcz szkodzi, a nie pomaga facetom.

A jak to jest u Was?
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 00:35   

Bardzo mocno stereotypowe te role społeczne w twoim poście...
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 00:36   

Owszem.
No ale to nie ja wyznaczałem standardy dla danych płci.
@down: Prędzej to transi są patologią dla heteroseksualnych. Przykro mi tak o tym pisać, ale taka jest niestety smutna prawda. :/
Ostatnio zmieniony przez Xitre 2016-01-31, 00:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 00:37   

To nie są standardy tylko patologie :)
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-01-31, 00:45   Re: Czego zazdrościcie płci przeciwnej?

[ciach]

Cytat:

Czego nie znoszę?
Ograniczeń, zmuszania nas do robót, i stereotypów o których wspomniałem. Jestem osobą niekonwencjonalną i taki skrajny konserwatyzm wręcz szkodzi, a nie pomaga facetom.

I powielasz schematy, których niby nie znosisz.

@topic
Zazdroszczę ludziom obu płci, że mogą mieć wy**bane na większą ilość rzeczy niż ja.
Ostatnio zmieniony przez Freja 2016-01-31, 02:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 00:48   

Co więc Xitre robisz na forum dla patologii? Brak prawicowej interpunkcji jest trochę mylący...
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 01:06   

@Jeżynka
Nie obrażaj.
Rozumiem, że masz (właściwie to mamy) prawo czuć się w tym wszystkim zakłopotani, ale to przecież nie moja wina, że osoby stricte heteroseksualne wypierają mniejszości seksualne. Mentalność Polaków także tego nie ułatwia.
@DeadSally
Nie rozumiem czy trollujesz czy co?
A co tu robię? No nie wiem...szukam wsparcia jak każdy?
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 01:08   

zakwalifikowałam cię jako zagubioną osobę prawicową i tak jakoś, no...
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 01:11   

Heh, tutaj pudło bo akurat prawicy nie znoszę (zwłaszcza tej skostniałej, konserwatywnej). ;)
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 01:13   

może
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-01-31, 01:43   

Strasznie go atakujecie a nie zostało w 1 poście napisane nic kontrowersyjnego ani złego.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 01:46   

No, się trochę obruszyłam...
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-01-31, 01:47   

Xitre napisał/a:
@Jeżynka
Nie obrażaj.
Rozumiem, że masz (właściwie to mamy) prawo czuć się w tym wszystkim zakłopotani, ale to przecież nie moja wina, że osoby stricte heteroseksualne wypierają mniejszości seksualne. Mentalność Polaków także tego nie ułatwia.
@DeadSally
Nie rozumiem czy trollujesz czy co?
A co tu robię? No nie wiem...szukam wsparcia jak każdy?

Spokojnie, wiesz dlaczego dziewczyny tak zareagowały? Bo piszesz jak bardzo nie znosisz stereotypów... po czym opisujesz rzeczywistość właśnie w tych stereotypach - powielasz je swoim postem.
A jeśli chcesz coś zmienić na świecie, zacznij od siebie, jakkolwiek oklepanie to brzmi :)

Xitre napisał/a:

przecież nie moja wina, że osoby stricte heteroseksualne wypierają mniejszości seksualne.

np. to - w tym momencie wypowiadasz się za całe środowisko hetero. Po pierwsze jest to nieprawda, a po drugie próbujesz nas utwierdzać w tej negatywnej nieprawdzie. Smutne.

Nie wiem jak odpowiedzieć na pytania z tematu jako że jestem k/m po korekcie ;) Czego zazdroszczę ludziom płci przeciwnej genetycznie czy prawnie? :P
Dobra, mogę napisać czego zazdroszczę kobietom: że się je kieruje do lżejszej fizycznie pracy. I yy, no, chyba tyle ;) A może i jeszcze tego, że łatwiej im znaleźć partnera seksualnego.
Tylko nie wiem co to ma zmieniać, że im tych dwóch rzeczy zazdroszczę, i tak nie chciałbym być kobietą ;) (chociaż jakbym się nią czuł, to może chciałbym... chociaż ee... okres jak dla mnie kasuje wszystko, nie chciałbym ;) ).

Xitre napisał/a:
bo wystarczy, że taka mrugnie okiem, zakręci tylną częścią ciała i już ma facetów na pęczki

Nie musi nawet niczym kręcić, wystarczy że wejdzie na czat erotyczny i napisze, że ma ochotę na seks - w ciągu 30 sekund będzie miała na priv ze 20 chętnych, z czego 10 nie zapyta nawet jak wygląda tylko "gdzie i kiedy?". Jeśli to samo napisze facet, nie odezwie się ani jedna kobieta ;) No ale to jest akurat sprawa biologii.
_________________
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-01-31, 01:53   

Zazdroszczę cisgejom że mogą znaleźć sobie czasem fajnych chłopaków, a ciskobietom wszystkiego.
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2016-01-31, 02:27   

Właśnie bez sprecyzowania pytania każdy tu może napisać o obu płciach bo obie są dla nas poniekąd przeciwne ;p

Ja kobietom zazdroszczę że najpierw je ratują z tonących okrętów
Cismężczyznom zazdroszczę
-możliwości bezproblemowego "korzystania z toalety" w każdym miejscu
-braku okresu
-większej stabilności emocjonalnej (wiem, nie wszyscy etc)
-siły (no każdy ma choć trochę większą niż kobieta bez ćwiczeń)
-tego że większość osób nie będzie ich intensywnie namawiać na dzieci
-tego że ludzie facetom nie mówią non stop uśmiechnij się
-tego że rzadziej ( :lol: ) podrywają ich nachalnie starzy pijani faceci w barze
-są mniej narażeni na gwałt
-jeśli spędzą tylko 15 minut na ogarnianiu się to ludzie nie będą narzekać
-nikt im nie mówi że powinien się pomalować albo ogolić nogi (no chyba że z tym drugim druga połówka :-P )
-ludzie czegokolwiek od nich wymagają ambitnego po za dobrym wyglądem i dziećmi
-inni mężczyźni traktują ich poważniej
-lepiej jest postrzegany facet który zalicza dużą ilość dziewczyn niż kobieta która "jest zaliczana przez dużą ilość facetów"
-poderwanie faceta jest wyzwaniem :-P
-poderwanie kobiety chyba też jest większym wyzwaniem
-jeśli potrafi gotować jest doceniany bardziej niż jako kobieta u której to musi być funkcja integralnie zainstalowana aby kobieta "mogła być użyteczna"
-jeśli jesteś szczupły to nie trzeba nosić uprzęży aby Ci wałki tłuszczu nie podskakiwały.
-można wygodniej spać na brzuchu bez czegoś co Cię gniecie
-nie rodzi się dzieci
-to co facet może zrobić ze swoim wyglądem (mięśnie) opiera się głównie na ciężkiej pracy, a nie na wydanej gotówce (tipsy, fryzjer, powiększanie piersi, liposukcja mikrodermabrazja i inne trudne słówka)
-w stosunku do mężczyzn ludzie nie używają głupich i odejmujących powagi form jak psycholożka czy pilotka
-o wiele łatwiej dojść do orgazmu i nie trzeba drugiej połówce wręczać kilku księgowej instrukcji
-poważny głos który nie jest piskliwy i irytujący
-starsi faceci wyglądają lepiej (zazwyczaj) na starość nie starają się na siłę ratować grubszym i mocniejszym makijażem, zmarszczki dodają im powagi i charakteru, u kobiet to tylko oznaka przeterminowania.
Wiem, pewnie po prostu źle trafiam na wszystkich ludzi wokół którzy zbudowali u mnie stereotypy, ale ciężko je zwalczyć
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 02:27   

DeadSally napisał/a:
Bardzo mocno stereotypowe te role społeczne w twoim poście...


Mhm. Do bólu. :roll:
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2016-01-31, 02:34   

lexel napisał/a:
-jeśli spędzą tylko 15 minut na ogarnianiu się to ludzie nie będą narzekać

A jak kobieta spędzi 15 minut, to będą narzekać? Nie dowierzam. W moim otoczeniu zdolność do szybkiego wyszykowania się to pożądana cecha.
lexel napisał/a:
-można wygodniej spać na brzuchu bez czegoś co Cię gniecie

Hm. No nie wiem. Jakby się tak zastanowić... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-31, 03:27   

O bogowie... Co za straszny post.

Czego zazdroszcze kobietom? Niczego.

Czasem zazdroszcze cisfacetom (wypowiedz w watku) ale w sumie nie lubie narracji zazdroszczenia czegos. "Ja tez chce" za to jako inspiracja jest raczej pozytywne.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2016-01-31, 04:54   

Nie zazdroszczę płci przeciwnej niczego bo nie ma czego. Bycie facetem rulezz
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 10:10   

@wendigo - Taka niestety smutna prawda, że jako społeczeństwo dorastamy w otoczeniu stereotypów przez co wpaja nam się różne głupoty. Jestem osobą która chciałaby móc określić siebie, ale boję się, że zawiodę wszystkich/siebie itp. itd., ponadto szczególną uwagę przywiązuję do nawiązań z poprzednimi pokoleniami (powiedzmy, że mam dwie osoby w środku, a na co dzień jestem czymś pomiędzy bo nie wiem kim być) by w ten sposób móc jednocześnie i normalnie funkcjonować i nie narazić się na ''śmieszność'' ze strony hiper-uber hetero-alfa-ludzi. Każdy z nas ma takie rozterki i problemy, dlatego poszukuję tutaj wsparcia.
Osobiście o wiele bardziej mi odpowiada stereotypowa rola kobiety niźli mężczyzny, ale to każdy ma prawo do swojego zdania, ale z tego co widzę to tutaj nie tylko ja się tym posługuję, np.:
Cytat:
-siły (no każdy ma choć trochę większą niż kobieta bez ćwiczeń)

Jesteś pewny/pewna? To chyba nie od orientacji zależy kto jaki jest, a od przejść/doświadczeń.

Cytat:
-lepiej jest postrzegany facet który zalicza dużą ilość dziewczyn niż kobieta która "jest zaliczana przez dużą ilość facetów"

No właśnie, i znowu. Nie żebym Ciebie atakował, ale drażnią mnie takie określenia jak ''zaliczył'' czy tego typu podobne. Uważam, że jest to uwłaczające dla kobiet.

Cytat:
-w stosunku do mężczyzn ludzie nie używają głupich i odejmujących powagi form jak psycholożka czy pilotka.

Nie bardzo potrafię zrozumieć co w tym ujmującego.. :?
No ale skoro jest już równouprawnienie to niech działa ono sprawiedliwie (oczywiście bez przesady bo trudno o to by zaraz faceci mieli dzieci rodzić). Poza tym jakoś nie zauważyłem by te formy żeńskie były jakoś nadmiernie używane, ale i nie ukrywam, że ograniczanie się tylko do formy męskiej także mnie drażni.

Cytat:
-możliwości bezproblemowego "korzystania z toalety" w każdym miejscu.

Przecież faceci też mogą ''korzystać''. :P


Pytanie zadałem ogólne bo nie znam się na tych typach o których piszecie (cis nie cis itd.). Chodziło mi raczej o to co by było gdybyście nie byli transami, a chcielibyście być bo odczuwacie dyskomfort na co dzień, dlatego ograniczyłem się tylko do ról stereotypowych.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-01-31, 11:05   

Def1ant napisał/a:
Nie zazdroszczę płci przeciwnej niczego bo nie ma czego. Bycie facetem rulezz

xD
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Charlie
użytkownik
Michał

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 239
Skąd: Gdańsk, Suwałki
Wysłany: 2016-01-31, 11:24   

Zgadzam się z Def1antem całkowicie :D

Xitre napisał/a:
Prędzej to transi są patologią dla heteroseksualnych. Przykro mi tak o tym pisać, ale taka jest niestety smutna prawda. :/


Jestem heteroseksualnym transem, gdzie mnie to stawia? xd Mogą być patologią dla cisów, ale nie heteroseksualnych, to są dwie odmienne grupy.
_________________
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze"
 
 
0ZM4
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 11:55   

Def1ant napisał/a:
Nie zazdroszczę płci przeciwnej niczego bo nie ma czego. Bycie facetem rulezz

Bezprecedensowo zgadzam się z Defiantem
Tylko, lajk, nie facetem, tylko kobietą
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 12:15   

Nie zazdroszczę, mam fajne życie :D

Dobra, może zazdroszczę cis facetom, że nie rodzą i nie mają okresu i tego całego cyklu miesięcznego, PMS itp. I że trochę łatwiej mają z kondycją fizyczną. Ale z drugiej strony to cis kobiety nie muszą się golić, co znacznie skraca poranną toaletę, szczególnie jak nie robi się makijażu, i ogólnie mniej zarastają futrem i mają delikatniejszy zapach. Więc jest prawie 50-50. Ale to wszystko szczegóły :)
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2016-01-31, 16:37   

Swan napisał/a:
cis kobiety nie muszą się golić, co znacznie skraca poranną toaletę, szczególnie jak nie robi się makijażu

Facet powinien ogolić twarz, kobieta powinna ogolić nogi, bikini, pachy, a czasem również twarz.
 
 
inka
moderator
to hell and back

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 196
Posty: 1335
Skąd: Wars&Sawa
Wysłany: 2016-01-31, 16:37   

NIC......byłam tam, widziałam, istne nudy.....
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 16:44   

lexel napisał/a:
kobieta powinna ogolić nogi, bikini, pachy,


Eee, to tylko latem :) Wyobrażam sobie, że broda może przeszkadzać, ale włochate nogi w długich spodniach to już niekoniecznie.

A twarz się depiluje razem z regulacją brwi, a nie goli.
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 17:41   Re: Czego zazdrościcie płci przeciwnej?

Jezuniu. Aż się za głowę złapałam. Same stereotypy i generalizowanie. Dlaczego nie można po prostu żyć po swojemu (nie pytając nikogo o zgodę)?

Xitre napisał/a:
słabsze wyniki w nauce

:shock:

Xitre napisał/a:
Zazdroszczę im tego, że są opiekuńcze, ciepłe, wyrozumiałe, nie oceniają Cię ''na surowo'', nie walą prosto z mostu, są skupione na odczuciach/emocjach, ich świat jest kolorowy, różnorodny, magiczny

Tak się akurat złożyło, że każdy facet, który ze mną był posiadał wszystkie te cechy (opiekuńczość, wyrozumiałość), podczas gdy ja walę prosto z mostu, nie zważając na czyjeś uczucia. Dziwnie prawda? Ok! Jestem w stanie zrozumieć narzucanie ról społecznych, ale nie powiesz mi, że istnieje coś takiego jak schemat zachowań, bo każdy jest inny i zależy to od charakteru danej jednostki - na pewno nie od płci.

Xitre napisał/a:
Prędzej to transi są patologią dla heteroseksualnych. Przykro mi tak o tym pisać, ale taka jest niestety smutna prawda

Dlaczego heteroseksualnych? Tożsamość płciowa ma się nijak do orientacji seksualnej.

A odpowiadając na pytanie zawarte w temacie: niczego nie zazdroszczę mężczyznom, ale nie wyobrażam sobie świata bez nich :mrgreen:
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 18:08   

Cytat:
Jezuniu. Aż się za głowę złapałam. Same stereotypy i generalizowanie. Dlaczego nie można po prostu żyć po swojemu (nie pytając nikogo o zgodę)?

Niech zgadnę - jesteś idealistką? :)
A czemu nie? No nie wiem. Być może dlatego, że społeczeństwo nam tak narzuca, a każda próba odejścia od standardu jest piętnowana (zwłaszcza w takich krajach słowiańskich)? Najgorsze w tym jest to, że nie wiadomo czy jest to rzeczywiście nasze zaburzenie czy nie. Psycho- i seksuolodzy mówią nam żeby zaakceptować siebie, żyć z samym sobą itp. itd., sam homoseksualizm został skreślony z listy chorób już dawno, ale jakoś to nie przeszkadza im by pisać i wypowiadać się o danej płci w stereotypowy sposób, a takich ludzi traktować jako ludzi trzeciej kategorii. Sami pacjenci w to zresztą wierzą, że są ''inni'' i że powinni się leczyć. To w końcu jak z tym jest?

Cytat:
:shock:

Czemu się tak dziwisz? Przeszkadzają, rozrabiają, nie mają tak bogatej wyobraźni, zasobu słów oraz uczuć jak dziewczyny. To jest udowodnione.

Cytat:
Jestem w stanie zrozumieć narzucanie ról społecznych, ale nie powiesz mi, że istnieje coś takiego jak schemat zachowań, bo każdy jest inny i zależy to od charakteru danej jednostki - na pewno nie od płci.

Owszem, zgadzam się z Tobą. To nie społeczeństwo buduje jednostkę, a jednostka buduje społeczeństwo. Pytanie jednak brzmi - gdzie jest ta granica której przekroczenie może nam zagrażać?
Jak to ktoś kiedyś powiedział - ''Wy się śmiejecie ze mnie, że jestem inny, a ja się śmieję z Was bo wszyscy jesteście tacy sami''.

Cytat:
Dlaczego heteroseksualnych? Tożsamość płciowa ma się nijak do orientacji seksualnej.

No ale sama przyznasz, że zdecydowana większość populacji to heteroseksualni i to glównie z myślą o nich się tworzy świat?
Nie wiem z czego to wynika. Być może boją się przyznać do swej odmienności przywdziewając przez to maskę hetero, albo po prostu już się ze sobą pogodzili do tego stopnia i poddali się innym, że jest im wszystko jedno?

Cytat:
A odpowiadając na pytanie zawarte w temacie: niczego nie zazdroszczę mężczyznom, ale nie wyobrażam sobie świata bez nich.

Hehe. No powiedzmy, że ja jestem innego zdania.
Ten, który rozwala własne klocki i innych ludzi w imię władzy nie zasługuje na miano dobrego człowieka.
Niemniej, mnie się wydaje, że płeć męska jest po prostu niepotrzebna. Kobiety dzisiaj same sobie doskonale dają radę, a i mają przy tym większe pole do wyrażania siebie. Już zresztą nam zawłaszczyły garderobę i pracę. :P Faceci są spychani w dół.
 
 
Charlie
użytkownik
Michał

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 239
Skąd: Gdańsk, Suwałki
Wysłany: 2016-01-31, 18:33   

Xitre napisał/a:
Cytat:
Dlaczego heteroseksualnych? Tożsamość płciowa ma się nijak do orientacji seksualnej.

No ale sama przyznasz, że zdecydowana większość populacji to heteroseksualni i to glównie z myślą o nich się tworzy świat?
Nie wiem z czego to wynika. Być może boją się przyznać do swej odmienności przywdziewając przez to maskę hetero, albo po prostu już się ze sobą pogodzili do tego stopnia i poddali się innym, że jest im wszystko jedno?


Nie rozumiesz - są też heteroseksualni transseksualiści. K/m który woli dziewczyny jest hetero tak jak cis facet który lubi dziewczyny. Wyobraź sobie, że zbiór A to osoby heteroseksualne, a zbiór B to osoby transseksualne, rozumiesz? Trans może być hetero a może nie. Dwa różne zbiory, więc twierdzenie, że dla hetero patologią mogą być transi jest po prostu sprzeczne z logiką.


Świat jest tworzony pod cisów, bo o orientację nikogo się nie pyta a płeć masz we wszystkich dokumentach.
_________________
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze"
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 18:36   

Xitre napisał/a:
A czemu nie? No nie wiem. Być może dlatego, że społeczeństwo nam tak narzuca, a każda próba odejścia od standardu jest piętnowana (zwłaszcza w takich krajach słowiańskich)? Najgorsze w tym jest to, że nie wiadomo czy jest to rzeczywiście nasze zaburzenie czy nie.

Jeśli takie masz życzenie - znajdź w sobie siłę (bo myślę, że to o to w tym wszystkim chodzi) i odejdź od tego standardu. Nie powiesz mi, że to społeczeństwo nie pozwala Ci żyć tak jak chcesz. Od czasów przedszkola wszyscy się ze mnie śmiali. Później było tylko gorzej. Zaczepki, wyzwiska, rękoczyny. Nawet nie chcę w to wchodzić. Jednak ja wiedziałam, czego chcę od życia. I proszę. Jestem tu, gdzie jestem, a oni patrzą i zazdroszczą. Nie ma sensu przejmować się opinią innych. Ba, nie ma sensu nikomu niczego tłumaczyć. Rób swoje. Ktoś powie Ci coś niemiłego? Pewnie nie po raz ostatni w życiu. Lepsze to, niż granie wiecznie nieszczęśliwego. Świata nie zmienisz, wzorców kulturowych, ról społecznych i postrzegania ludzi poprzez pryzmat płci także nie. Taka jest brutalna prawda. Więc pozostaje Ci znaleźć sobie miejsce w świecie. Ostatnio przeczytałam ładną rzecz: 'nic się nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz'.

Xitre napisał/a:
Czemu się tak dziwisz? Przeszkadzają, rozrabiają, nie mają tak bogatej wyobraźni, zasobu słów oraz uczuć jak dziewczyny. To jest udowodnione.

A czemu Ty tak generalizujesz? Każdy ma inne usposobienie. Naprawdę myślisz, że zasób słownictwa zależy od płci? Powiedział Ci ktoś kiedyś 'zacznij rozrabiać, bo nie zachowujesz się jak prawdziwy mężczyzna?'. Każdy ma innych charakter.

Xitre napisał/a:
No ale sama przyznasz, że zdecydowana większość populacji to heteroseksualni i to glównie z myślą o nich się tworzy świat?

To nie ma nic do rzeczy. Powtórzę raz jeszcze. Tożsamość płciowa to nie orientacja seksualna. Transseksualizm to nie orientacja seksualna, chociaż na niektórych 'portalach' można go wybrać właśnie w takiej zakładce.

Xitre napisał/a:
Niemniej, mnie się wydaje, że płeć męska jest po prostu niepotrzebna.

Chyba żartujesz! A kto będzie przytulał? :mrgreen:
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 18:45   

Xitre napisał/a:
To jest udowodnione.

"to jest udowodnione", "wszyscy wiedzą"... Nigga, pliz! Nie można tak generalizować...
moonchild napisał/a:
nic się nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz

https://www.facebook.com/...00615093441982/
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 20:06   

Arisu napisał/a:
wszędzie kłaki i muszą się codziennie golić

Panowie! Zostawiamy zarosty w spokoju. Później nie ma czym smyrać :mrgreen:
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-01-31, 20:10   

Arisu damskie ubrania sa takie paskudne. I ta niewygodna moda. Itd. Itp.
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-01-31, 20:13   

Belial napisał/a:
Arisu damskie ubrania sa takie paskudne.

No... a te męskie ze sztywnych i szorstkich materiałów to niby nie? ;-p
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-01-31, 20:26   

Zazdrościłam facetom takiej ich odruchowej agresji, naturalnej gotowości do prowadzenia walki. Bo sama się lubię na forach poprzekomarzać, ale to się nie umywa do relacji, które potrafią panować w grupach młodych samców. Bo tam miałam czasem takie poczucie, że jestem zmuszona do chodzenia na co dzień "z nożem na wierzchu". I jak już musiałam, to też tak robiłam, ale zawsze cholernie mnie to męczyło, a tymczasem patrząc po nich, miałam często wrażenie, że nie tylko ich to nie męczy, ale że wręcz świetnie się w takiej atmosferze bawią.

Na szczęście gdzieś w okolicach 20 lat otoczenie mi znormalniało w tej kwestii albo to ja zmieniłam otoczenie na lepsze :)
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 20:28   

Cytat:
Jeśli takie masz życzenie - znajdź w sobie siłę (bo myślę, że to o to w tym wszystkim chodzi) i odejdź od tego standardu.

Pogubiłem się. Do którego fragmentu się to odnosi?
Cytat:
Nie powiesz mi, że to społeczeństwo nie pozwala Ci żyć tak jak chcesz.

Ano nie pozwala. Nie mogę na przykład chodzić w damskich ciuchach jakbym chciał bo w naszym kraju jest to nieakceptowane, a ze względu na płeć biologiczną ciążą na mnie/nas stereotypy które same nas ograniczają.
Cytat:
Jednak ja wiedziałam, czego chcę od życia. I proszę. Jestem tu, gdzie jestem, a oni patrzą i zazdroszczą.

A się zapytam - czego chciałaś i jak to osiągnęłaś? Nie miałaś wątpliwości co do swojej ''odmienności''?
Cytat:
Nie ma sensu przejmować się opinią innych. Ba, nie ma sensu nikomu niczego tłumaczyć. Rób swoje. Ktoś powie Ci coś niemiłego? Pewnie nie po raz ostatni w życiu.

Łatwo jest tak mówić...
Cytat:
Świata nie zmienisz, wzorców kulturowych, ról społecznych i postrzegania ludzi poprzez pryzmat płci także nie. Taka jest brutalna prawda. Więc pozostaje Ci znaleźć sobie miejsce w świecie.

No to co robić w takim razie?
Cytat:
Ostatnio przeczytałam ładną rzecz: 'nic się nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz'.

Nie no, proszę Cię. To brzmi tak tandetnie i oklepanie, że ojaniemogę. :D
Cytat:
A czemu Ty tak generalizujesz?

To nie ja, to życie.
Cytat:
Każdy ma inne usposobienie.

Powiedz to rozwydrzanym ''Sebkom'' czy innym Polaczkom-cebulaczkom.
Cytat:
Naprawdę myślisz, że zasób słownictwa zależy od płci?

Nie, ale jak żyję to jeszcze nigdy się nie spotkałem z sytuacją by faceci mieli większy zasób słów i umieli w lepszy sposób przekazać swoje uczucia. Wręcz zawsze spotykałem się ze stereotypowym przykładem.
Cytat:
Powiedział Ci ktoś kiedyś 'zacznij rozrabiać, bo nie zachowujesz się jak prawdziwy mężczyzna?'. Każdy ma innych charakter.

Bodajże w przedszkolu były takie uwagi ze strony innych, ale już nie pamiętam.
Ja wiem, że każdy ma inny charakter, ale ludzi - jak sama powiedziałaś - się nie zmieni. No, chyba, że się zmieni środowisko, ale szansa trafienia na odpowiednie osoby które nas zrozumieją i zaakceptują w 100% jest jak szansa na wygranie w totka.
Cytat:
mają bardzo ograniczoną paletę ubioru, wszędzie kłaki i muszą się codziennie golić.

Otoż to. Chociaż ja jak na razie nie muszę się codziennie golić. ;)
Z Freją też się zgadzam w sprawie ciuchów. ;)
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 20:43   

Xitre napisał/a:
Nie mogę na przykład chodzić w damskich ciuchach jakbym chciał bo w naszym kraju jest to nieakceptowane, a ze względu na płeć biologiczną ciążą na mnie/nas stereotypy które same nas ograniczają.

Nie możesz bo? Uwierz mi, latałam w szpilkach i makijażu długo przed jakimikolwiek hormonami, więc tak - łatwo się mówi. Bo dopóki nie spróbujesz - nie dowiesz się. I zamiast żyć szczęśliwie, będziesz narzekał na forum. Zafiksowałeś się na te stereotypy, kiedy one tak naprawdę nie mają żadnego odzwierciedlenia w dzisiejszym świecie.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-31, 20:45   

Zazdroszczę kobietom dwóch rzeczy:

1. damskie toalety są czystsze,
2. łatwiej im znaleźć partnera do seksu :D

Nie są to jednak rzeczy na tyle istotne, żebym żałował decyzji o korekcie płci.
 
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-01-31, 21:05   

moonchild - rozumiem, że jesteś po zmianie, tak?
A na awatarze kogo masz? :P
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 21:06   

Siebie. Ja działam jawnie w internetach ;-)
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 21:10   

Majlajf... Z całym szacunkiem ale masz taki wygląd że nadajesz się na demotywator transowy albo mem... "nigdy nie będziesz wyglądała jak majlajf"....
 
 
Charlie
użytkownik
Michał

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 239
Skąd: Gdańsk, Suwałki
Wysłany: 2016-01-31, 21:22   

Z ciekawości zrobiłem wyszukiwanie obrazów przez google używając avatara majlajf (mam nadzieję, że to nic złego):

OTO WYNIKI :D
_________________
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze"
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 21:35   

Taką pandę pod oczami mam, jak nie zmyję makijażu na noc, więc się zgadza :mrgreen:

DeadSally napisał/a:
Majlajf... Z całym szacunkiem ale masz taki wygląd że nadajesz się na demotywator transowy albo mem... "nigdy nie będziesz wyglądała jak majlajf"....


Ha! Zaskoczę Cię! Już kiedyś ktoś wrzucał mnie z ciekawym podpisem na Demotywatory! I na Sadistic.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 21:42   

moonchild napisał/a:
ktoś wrzucał mnie z ciekawym podpisem na Demotywatory! I na Sadistic.

Ale z demotywującym inne trans przesłaniem?
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 21:46   

Oczywiście! Chyba było coś w stylu 'prawdziwi mężczyźni'.
 
 
Raja
użytkownik
Rawr!


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 96
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2016-01-31, 21:46   

Czego zazdroszczę kobietom od urodzenia? To zabrzmi trywialnie - że są kobietami :P

A rozwijając swoją myśl: od zawsze zazdrościłam im tej specyficznej delikatności i piękna ciała. A także faktu, że mają społeczne przyzwolenie na znacznie szersze i bardziej otwarte spektrum zachowań i reakcji. Mogą okazywać swoje aktualne uczucia i maja częsciej kogoś do porozmawiania o nich. Mogą być kobiece, mogą być chłopczycami. I nikt im za to nie da w zęby, czego nie można powiedzieć o androgynicznym chłopaku :mrgreen:

Damska garderoba jest z kolei gdzieś na końcu tej listy, ale nie ukrywam, że też jest fajniejsza :P
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-31, 21:48   

moonchild napisał/a:
Oczywiście

No, chyba nie. Nie o to mi chodziło... Kurde, no
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 21:49   

Jak taki napis nie zdemotywuje, to już nie wiem co :mrgreen:
Wiem, o co chodziło. Tak tylko sobie żartuję, bo na co dzień mam takie same problemy jak większość tutaj.
 
 
Crystalka
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3
Posty: 103
Skąd: Trojmiasto
Wysłany: 2016-01-31, 22:32   

moonchild napisał/a:

Xitre napisał/a:
Niemniej, mnie się wydaje, że płeć męska jest po prostu niepotrzebna.

Chyba żartujesz! A kto będzie przytulał?


Dziewczyna ;) Jak moja dziewczyna mnie przytula, to nie potrzebuje nikogo innego :)
A co do facetow, to fakt, lepiej aby byli ^^ moze przez to, ze jestem czesciowo bi, a poza tym jest tylu wspanialych facetow w rodzinie i znajomych, ze nie wyobrazam sobie by ich mialo nie byc. Swiat potrzebuje roznych kolorow :)
_________________
 
 
Maria_G
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Posty: 45
Wysłany: 2016-01-31, 22:43   

Xitre napisał/a:

Cytat:
Nie powiesz mi, że to społeczeństwo nie pozwala Ci żyć tak jak chcesz.

Ano nie pozwala. Nie mogę na przykład chodzić w damskich ciuchach jakbym chciał bo w naszym kraju jest to nieakceptowane, a ze względu na płeć biologiczną ciążą na mnie/nas stereotypy które same nas ograniczają.

Święta prawda.
Hormony są pierwsze, wszystko inne - po tym.
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-01-31, 23:00   

Mówimy o jakichś magicznych tabletkach, które leczą wszelakie dolegliwości i przenoszą do krainy wiecznej szczęśliwości?
 
 
0ZM4
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-01, 00:06   

moonchild napisał/a:
Mówimy o jakichś magicznych tabletkach, które leczą wszelakie dolegliwości i przenoszą do krainy wiecznej szczęśliwości?

Yeah, nazywają się benzodiazepiny
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-02-01, 17:52   

lexel napisał/a:
Cismężczyznom zazdroszczę
(...)

Ok, z tym że połowę (jak nie większość) z tych rzeczy masz po korekcie, więc... :P

Cytat:
-ludzie czegokolwiek od nich wymagają ambitnego po za dobrym wyglądem i dziećmi

To jest akurat wada :P

Xitre napisał/a:
@wendigo - Taka niestety smutna prawda, że jako społeczeństwo dorastamy w otoczeniu stereotypów przez co wpaja nam się różne głupoty.

Więc po co powielać te głupoty?

Cytat:
by w ten sposób móc jednocześnie i normalnie funkcjonować i nie narazić się na ''śmieszność'' ze strony hiper-uber hetero-alfa-ludzi.

Rozumiem to, rozumiem takie balansowanie. I cóż mogę Ci powiedzieć... Nie wiem, dl amnie po prostu po korekcie to balansowanie jest po prostu o wiele łatwiejsze :P

Cytat:
Cytat:
-siły (no każdy ma choć trochę większą niż kobieta bez ćwiczeń)

Jesteś pewny/pewna? To chyba nie od orientacji zależy kto jaki jest, a od przejść/doświadczeń.

Jemu chodziło o siłę fizyczną.

Cytat:
Cytat:
-możliwości bezproblemowego "korzystania z toalety" w każdym miejscu.

Przecież faceci też mogą ''korzystać''. :P

Właśnie pisał, że to faceci mogą.

Swan napisał/a:
Dobra, może zazdroszczę cis facetom, że nie rodzą i nie mają okresu i tego całego cyklu miesięcznego, PMS itp. I że trochę łatwiej mają z kondycją fizyczną. Ale z drugiej strony to cis kobiety nie muszą się golić, co znacznie skraca poranną toaletę, szczególnie jak nie robi się makijażu, i ogólnie mniej zarastają futrem i mają delikatniejszy zapach. Więc jest prawie 50-50. Ale to wszystko szczegóły :)

Daj spokój, ogolić się można w dwie minuty, a okres... wolę nawet nie wspominać :P

inka napisał/a:
NIC......byłam tam, widziałam, istne nudy.....

XD

Arisu napisał/a:
Ja nie zazdroszczę facetom niczego. (...) mają bardzo ograniczoną paletę ubioru,

No to akurat prawda! Typowy sklep z odzieżą, kobiety: cała hala. My? Jak mamy szczęście, to mamy drugie piętro... razem z dziećmi :mrgreen:

Xitre napisał/a:
Cytat:
Nie powiesz mi, że to społeczeństwo nie pozwala Ci żyć tak jak chcesz.

Ano nie pozwala. Nie mogę na przykład chodzić w damskich ciuchach jakbym chciał bo w naszym kraju jest to nieakceptowane,

Jak to nie możesz? A Antyfacet? znasz takiego?
Jak chcesz żeby zaczęło być akceptowalne jak nie chcesz tego robić? A myślisz, że noszenie spodni przez kobiety było kiedyś akceptowalne? Nie było. Jak się stało? Po prostu kobiety zaczęły je nosić.

Cytat:
Cytat:
Ostatnio przeczytałam ładną rzecz: 'nic się nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz'.

Nie no, proszę Cię. To brzmi tak tandetnie i oklepanie, że ojaniemogę. :D

No i? Co z tego, że tak brzmi skoro to prawda.

Cytat:
Cytat:
A czemu Ty tak generalizujesz?

To nie ja, to życie.

To Ty. Życiu jest wszystko jedno.

Cytat:
Cytat:
Powiedział Ci ktoś kiedyś 'zacznij rozrabiać, bo nie zachowujesz się jak prawdziwy mężczyzna?'. Każdy ma innych charakter.

Bodajże w przedszkolu były takie uwagi ze strony innych, ale już nie pamiętam.

Ale na pewno nie takimi słowami.

Cytat:
No, chyba, że się zmieni środowisko, ale szansa trafienia na odpowiednie osoby które nas zrozumieją i zaakceptują w 100% jest jak szansa na wygranie w totka.

Bzdura...
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-01, 19:26   

Dobra, trochę się pokłócę dla rozrywki ;-) Po robocie chwilowo jestem.

Xitre napisał/a:
Czemu się tak dziwisz? Przeszkadzają, rozrabiają, nie mają tak bogatej wyobraźni, zasobu słów oraz uczuć jak dziewczyny. To jest udowodnione.


Okej, nie zgadzam się z całą tą filozfią, że : hałasuje -> uczy się źle -> to źle świadczy czy coś. Nie zgadzam się z żadną implikacją w tym rozumowaniu.

kicur napisał/a:
2. łatwiej im znaleźć partnera do seksu :D

Jeżeli chcesz uprawiać seks z pierwszym lepszym gościem, to tak... Jeżeli.

Co do śmieszności... ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Niech się śmieją, ja robię swoje i dopiero się z nich śmieję, jak ja osiągam cele, które sobie wyznaczam, robię góry fajnych rzeczy, a oni tylko siedzą i zrzędzą :mrgreen:

lexel napisał/a:
-możliwości bezproblemowego "korzystania z toalety" w każdym miejscu

To niby jak załatwiają się psy i koty dziewczynki? Nie korzystają z toalety praktycznie wszędzie? Hm?

Cytat:
Po prostu kobiety zaczęły je nosić.

I nie ma innej rady. Ktoś musi być pierwszy i złamać konwencję, żeby potem znikła.

wendigo napisał/a:
Daj spokój, ogolić się można w dwie minuty

Można jak się ma po temu predyspozycje. Mój tato goli się chyba z pół godziny :P Ma dość mocny i gęsty zarost. A może jest po prostu powolny :lol: Tak czy inaczej, nie są to dwie minuty. Poza tym skóra się niszczy od golenia, nawet elektryczną golarką, albo dostaje się jakichś wypryszczeń, wrastających włosów i innych atrakcji. Znowu osobnicze, ale ogólnie to nie zazdroszczę codziennego golenia.

lexel napisał/a:
-tego że ludzie facetom nie mówią non stop uśmiechnij się

Zbyt długo myślałam, że to coś ze mną nie tak, bo mam obojętny wyraz twarzy :P A tu się okazało, że to kolejna idiotyczna norma :lol:

lexel napisał/a:
-inni mężczyźni traktują ich poważniej

Ja bym bardziej powiedziała, że ludzie często są negatywnie nastawieni do "poważnych", nieemocjonalnych kobiet, i że to jest masakra. Były jakieś tam badania na ten temat w kontekście dyskryminacji na rynku pracy i naukowcy wywnioskowali, że to przez kulturowy obraz kobiety. O ile pamiętam.

lexel napisał/a:
-o wiele łatwiej dojść do orgazmu i nie trzeba drugiej połówce wręczać kilku księgowej instrukcji

Że co? To nieprawda, że po to trzeba być cis facetem. To jest w głowie, nie między nogami.

lexel napisał/a:
-są mniej narażeni na gwałt

Kobiety są bardziej narażone na przemoc seksualną, a faceci na dostanie od dresiarzy. Na jedno wychodzi. :-P

lexel napisał/a:
zmarszczki dodają im powagi i charakteru

Eee tam, to kwestia charakteru, nie płci. Znam trochę kobiet, którym zmarszczki dodają powagi i charakteru, i nie ratują się mocnym makijażem. Zależy gdzie patrzysz.

lexel napisał/a:
fryzjer

Nie sądzę, to że wielu panów uważa, że fryzjer im niepotrzebny, nie oznacza, że rzeczywiście jest im niepotrzebny. Jest gigantyczna różnica między dobrą a złą fryzurą przy krótkich włosach. Przy długich nie widać aż tak. Jeżeli oczywiście założyć, że panowie mają krótkie a panie długie, bo nie zawsze tak jest.
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-02-02, 10:59   

Cytat:
Ja bym bardziej powiedziała, że ludzie często są negatywnie nastawieni do "poważnych", nieemocjonalnych kobiet, i że to jest masakra.

Ja bym powiedziała, że mężczyźni są negatywnie nastawieni do kobiet inteligentnych, analitycznych i racjonalnych. Bo się ich boją.
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-02-02, 20:05   

Cytat:
Jemu chodziło o siłę fizyczną.

Toteż piszę. Są silne kobiety, i słabsi mężczyźni.

Cytat:
No to akurat prawda! Typowy sklep z odzieżą, kobiety: cała hala. My? Jak mamy szczęście, to mamy drugie piętro... razem z dziećmi

Co racja to racja. I to jest przykre. :/

Cytat:
Jak to nie możesz? A Antyfacet? znasz takiego?

Owszem, znam. Wiem też o tym, że spotykał się z bluzgami w swoją stronę, a ja właśnie przez to chociażby bałbym się tak chodzić, dlatego zazdroszczę takim ludziom jak on czy Michał Szpak odwagi. Zawsze jest ryzyko, że Cię napadną, no a moje miasto do najbezpieczniejszych także nie należy (ech ta Łódź..). :/

Cytat:
Jak chcesz żeby zaczęło być akceptowalne jak nie chcesz tego robić? A myślisz, że noszenie spodni przez kobiety było kiedyś akceptowalne? Nie było. Jak się stało? Po prostu kobiety zaczęły je nosić.

To oczywiste, że to, co teraz wydaje nam się być absurdalne za parę lat może okazać się normalnością (jeśli o modę chodzi oczywiście). Tak jest ze wszystkim. Szkoda tylko, że nie spotyka to społecznego zrozumienia jak w poprzednich pokoleniach. Media ogłupiają nas swoimi zagrywkami psychologicznymi, wyrabiają w nas stereotypowe myślenie, i potem my mamy do takich ludzi chodzić się leczyć? No chyba nie.

Cytat:
No i? Co z tego, że tak brzmi skoro to prawda.

To, że takie teksty każdy może sobie klepać, a zmienić się wcale nie jest tak łatwo.

Cytat:
Ale na pewno nie takimi słowami.

No ale kontekst jednak ten sam.

Cytat:
Bzdura...

To w takim razie dlaczego zdecydowana większość Polaków jest przeciwko LGBT? Skąd tyle zła, agresji i niezrozumienia wśród nas?

Cytat:
Okej, nie zgadzam się z całą tą filozfią, że : hałasuje -> uczy się źle -> to źle świadczy czy coś. Nie zgadzam się z żadną implikacją w tym rozumowaniu.

Nie mówię, że wszyscy. Ba, przecież to właśnie mężczyźni należą do największych znawców, odkrywców, artystów, filozofów itp., ale to po prostu wynika z patriarchalnego wychowania w którym to kobiety w zasadzie nie miały możliwości pracy.
Nie zaprzeczysz jednak, że jest to płeć samodestrukcyjna (napady, rozboje, wojny, wszczynanie bójek o byle g*wno i zwyzywanie innych pod pozorem ''przyjaźni'').

Cytat:
Ja bym powiedziała, że mężczyźni są negatywnie nastawieni do kobiet inteligentnych, analitycznych i racjonalnych. Bo się ich boją.

Lata traktowania kobiet jako ''gorszego gatunku'' zrobiło swoje. A to, że kobiety przesadzają w drugą stronę to już inna sprawa. Niemniej, chyba już lepiej by było gdyby świat został sfeminizowany niż niszczony na okrągło przez patriarchat.
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-02-02, 20:18   

Xitre napisał/a:
Owszem, znam. Wiem też o tym, że spotykał się z bluzgami w swoją stronę, a ja właśnie przez to chociażby bałbym się tak chodzić, dlatego zazdroszczę takim ludziom jak on czy Michał Szpak odwagi. Zawsze jest ryzyko, że Cię napadną, no a moje miasto do najbezpieczniejszych także nie należy (ech ta Łódź..). :/


ooo, tu Cię mam! Czyli chodzi o brak odwagi. To, o czym pisałam już wcześniej. Jeżeli masz ochotę ubierz sukienkę i idź w świat. Co z tego, że ktoś coś powie? Błagam Cię. Marna wymówka. Chyba że poświęcasz własne szczęście dla jakiegoś tam 'wizerunku'. Mieszkam w małej mieścinie (do Łodzi to się nawet nie umywa), a nie przeszkodziło mi to w wyrażaniu siebie. Pogadali i przestali. Ludzie szybko się nudzą ;-) pytanie, na ile Ci na tym zależy, bo gdybyś rzeczywiście tego pragnął, to już zacząłbyś wprowadzać zmiany małymi krokami. Mężczyźni też noszą biżuterię. Ba, w dzisiejszych czasach trudno odróżnić dział 'męski' od 'damskiego' zwłaszcza w h&m, więc problemu nie widzę. I proszę Cię - nie mów, że się nie da. Byłam tam, przeżyłam to wszystko.
 
 
Charlie
użytkownik
Michał

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 239
Skąd: Gdańsk, Suwałki
Wysłany: 2016-02-02, 20:54   

Xitre napisał/a:
To w takim razie dlaczego zdecydowana większość Polaków jest przeciwko LGBT? Skąd tyle zła, agresji i niezrozumienia wśród nas?


Nie zgodziłbym się. Zależy gdzie trafisz. Powiedziałbym że co najmniej 50% albo się tym zupełnie nie interesuje i im to nie przeszkadza, albo właśnie starają się pomóc takim osobom, czy znają takie osoby. A to, że w internetach są takie hejty... to się nie oszukujmy, zawsze były i będą - i to nie tylko w stosunku do osób LGBT
Xitre napisał/a:
Nie zaprzeczysz jednak, że jest to płeć samodestrukcyjna (napady, rozboje, wojny, wszczynanie bójek o byle g*wno i zwyzywanie innych pod pozorem ''przyjaźni'').


Dlaczego wszystkich wrzucasz do jednego worka? Jest tylu facetów, którzy szli na studia byle tylko uciec przed wojskiem. Chyba nigdy nie dostałeś od dziewczyny - to nic przyjemnego :D W Gdańsku jak facet Cię zaczepi to możesz jeszcze jakoś z tego wybrnąć jak powiesz że jesteś za lechią, ale... jak laska Cię zaczepi to możesz gadać co chcesz a i tak Cię obije :P Ja bym powiedział, że to bardziej cechy indywidualne niż stereotypowe.
_________________
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze"
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-02-02, 21:19   

Cytat:
A to, że w internetach są takie hejty... to się nie oszukujmy, zawsze były i będą - i to nie tylko w stosunku do osób LGBT.

Może i racja? Może to ja za bardzo przejmuję się słowem pisanym i tzw. skojarzeniami?
No ale jednak ludzie potrafią być tak złośliwi i chamscy w stosunku do siebie bez żadnego powodu, że to masakra jakaś. Może jestem niedzisiejszy, ale jak można sobą tak nawzajem pogardzać... nie rozumiem tego. :/

Cytat:
Dlaczego wszystkich wrzucasz do jednego worka? Jest tylu facetów, którzy szli na studia byle tylko uciec przed wojskiem.

1. Nie wrzucam. Napisałem o tym wcześniej.
2. Ano bo to właśnie jest niesprawiedliwe. :/ Kobiety z chęcią chcą eksponować swoją kobiecość (nie wszystkie, wiem, ale jednak zdecydowana większość bo w łatwiejszy i bardziej różnorodny sposób są w stanie to osiągnąć), a facetów zawstydzają męskie tematy lub po prostu się boją czegoś czego się od nich wymaga.
I właśnie nie bardzo przez to rozumiem dlaczego u nas jest więcej k->m niż m->k. Ktoś wyjaśni?

Cytat:
Chyba nigdy nie dostałeś od dziewczyny - to nic przyjemnego :D

Nigdy nie miałem dziewczyny zacznijmy od tego. :P

Cytat:
W Gdańsku jak facet Cię zaczepi to możesz jeszcze jakoś z tego wybrnąć jak powiesz że jesteś za lechią, ale... jak laska Cię zaczepi to możesz gadać co chcesz a i tak Cię obije :P

Rozumiem aluzję. No ale jednak zdarzają się takie przypadki gdzie ludzie lepiej się dogadują z płcią przeciwną. ;) Mnie to na przykład nie po drodze do stereotypowego, męskiego świata. :P Są też i takie sytuacje, gdzie ludzie po prostu nie mogą zrozumieć tego, że jak można nie identyfikować się ze swoją płcią. I tu jest pies pogrzebany bo z takimi nie ma rozmowy, nie wytłumaczysz. :/
Cytat:
Ja bym powiedział, że to bardziej cechy indywidualne niż stereotypowe.

Zawsze byłem, jestem, i będę za stwierdzeniem, że to nie płeć biologiczna o nas decyduje, a nasza psychika. Nie społeczeństwo decyduje za jedną osobę, a dana jednostka za siebie.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-02, 22:04   

Xitre napisał/a:

I właśnie nie bardzo przez to rozumiem dlaczego u nas jest więcej k->m niż m->k. Ktoś wyjaśni?


Masz na myśli - tutaj na tym forum?

Właściwie to wcale nie jestem pewien, czy jest więcej K/Mów. A trochę użytkowników jest w ogóle z innej bajki - osobami interseksualnymi, genderqueer, albo takimi, które wiedzą, że się różnią, ale jeszcze zastanawiają na czym ta różnica polega.

Natomiast w ogóle podobno częściej w populacji zdarza się transseksualizm typu M/K.
 
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-02-02, 22:12   

Cytat:
Nigdy nie miałem dziewczyny zacznijmy od tego. :P

Łatwo się domyślić czemu. Wiesz, może?
 
 
Charlie
użytkownik
Michał

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 239
Skąd: Gdańsk, Suwałki
Wysłany: 2016-02-02, 22:32   

Xitre napisał/a:
Nigdy nie miałem dziewczyny zacznijmy od tego.


Huehue, do tego nie trzeba mieć dziewczyny, wystarczy przeskrobać u jakieś :D

Xitre napisał/a:
właśnie nie bardzo przez to rozumiem dlaczego u nas jest więcej k->m niż m->k. Ktoś wyjaśni?


Myślę, że może to też wynikać z faktu, że w samej Polsce jest więcej K niż M biologicznie.

Xitre napisał/a:
Rozumiem aluzję. No ale jednak zdarzają się takie przypadki gdzie ludzie lepiej się dogadują z płcią przeciwną.


To nie kwestia dogadywania się. Możesz jej nawet sobieskiego kupić w monopolowym a i tak dostaniesz, bo tak im się chce, mają ochotę przywalić komuś i akurat trafiło na Ciebie :P Każdy ma swoje zasady.
_________________
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze"
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-02-03, 05:33   

Xitre napisał/a:
Owszem, znam. Wiem też o tym, że spotykał się z bluzgami w swoją stronę, a ja właśnie przez to chociażby bałbym się tak chodzić, dlatego zazdroszczę takim ludziom jak on czy Michał Szpak odwagi. Zawsze jest ryzyko, że Cię napadną, no a moje miasto do najbezpieczniejszych także nie należy (ech ta Łódź..). :/

Kobiety też kiedyś musiały ryzykować ubierając spodnie...

Cytat:
Szkoda tylko, że nie spotyka to społecznego zrozumienia jak w poprzednich pokoleniach.

Niby dlaczego nie? Spotka tym bardziej, tzn. szybciej niż kiedyś.

Cytat:
Media ogłupiają nas swoimi zagrywkami psychologicznymi, wyrabiają w nas stereotypowe myślenie, i potem my mamy do takich ludzi chodzić się leczyć? No chyba nie.

Nic nie zrozumiałem. Do mediów chodzić się leczyć?

Cytat:
To, że takie teksty każdy może sobie klepać, a zmienić się wcale nie jest tak łatwo.

Mnie nie musisz tego mówić, ja to doskonale wiem. Ale wiem też że nie ma innej drogi.

Cytat:
To w takim razie dlaczego zdecydowana większość Polaków jest przeciwko LGBT? Skąd tyle zła, agresji i niezrozumienia wśród nas?

A co to znaczy "zdecydowana większość Polaków"? Ankietę robiłeś jakąś? Bo jeśli się opierasz na hejcie w necie... to już Ci napisali, że to bez sensu.
_________________
 
 
Xitre
użytkownik

Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 3
Posty: 206
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-02-03, 10:57   

Cytat:
Łatwo się domyślić czemu. Wiesz, może?

Wiem. Wystarczy czytać moje posty.

Cytat:
Myślę, że może to też wynikać z faktu, że w samej Polsce jest więcej K niż M biologicznie.

A, możliwe, że tak.

Cytat:
Nic nie zrozumiałem. Do mediów chodzić się leczyć?

Chodziło mi o to, że w mediach pracują ci sami psycholodzy do których chodzimy się później leczyć.

Cytat:
A co to znaczy "zdecydowana większość Polaków"? Ankietę robiłeś jakąś? Bo jeśli się opierasz na hejcie w necie... to już Ci napisali, że to bez sensu.

Dlaczego bez sensu skoro ma to swoje odzwierciedlenie w świecie rzeczywistym (co jest nawet zrozumiałe)?
A palenie tęczy w Warszawie? Najazdy na demonstracje?
Nie bardzo potrafię zrozumieć tego, czy Polacy pałają nienawiścią do LGBT tylko dlatego, że tacy są, czy dlatego, że się z tym bardzo obnoszą? W ogóle chodzi mi o zaakceptowanie jakiejkolwiek mniejszości.
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-02-03, 11:42   

Cytat:
Wiem. Wystarczy czytać moje posty.

I co, nie chcesz nic z tym zrobić?

A, niech mi będzie. Domniemam że jest tak dlatego że dla ciebie kobieta to jakiś efemeryczny fantom skupiający w sobie wszystkie wyobcowane z męskości cechy, przez to niewiadomy i przerażający zarazem. Obcość wcielona, odwrotność, a ty, skoro widzisz, że nie umiesz być mężczyzną, to chciałbyś być kobietą, skoro nie masz cech męskich, więc brakuje ci przysłowiowych "jaj", to przecież musisz mieć kobiece, bo kobiecość definiujesz negatywnie, przez brak tych cech. Dodatkowo niby masz jakieś antypatriarchalne przemyślenia ale w swoim stereotypowym postrzeganiu kobiet nie możesz się wybić ponad banały i jakieś powtarzane po kimś, bez przekonania, ogólniki.

W sumie dużo do popracowania nad sobą, nad postrzeganiem kobiet i nad poczuciem własnej wartości ale cóż, zmiana płci łatwa też nie będzie więc może się okazać, że zanim będziesz chciał myśleć o tranzycji, będziesz musiał odnaleźć w sobie mężczyznę? I co wtedy zrobisz? Gdy wyjdzie na jaw że nie to był problem, i że nie była potrzebna, a bycie chłopakiem daje satysfakcję i jest fajne, a odgrywanie roli słodkiej idiotki czekającej na swojego księcia nie jest nawet możliwe? ;)

Dodam jeszcze że jak ciebie czytam to aż mnie mdli.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-03, 16:35   

Xitre napisał/a:
A palenie tęczy w Warszawie? Najazdy na demonstracje?


To, że ich najbardziej widać, nie znaczy, że stanowią większość. Ich widzisz. Ci pokojowi ludzie siedzą cicho i zajmują się swoimi sprawami, a nie chodzą na demonstracje. Żal im energii na użeranie się i forsowanie swojego, kiedy mogą sobie upiec ciasto czy coś...

Cytat:
Polacy

Proszę Cię... Bez takich. Jakby nie było, to forum pełne Polaków ;)
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-03, 17:28   

nunumu napisał/a:
Ja bym powiedziała, że mężczyźni są negatywnie nastawieni do kobiet inteligentnych, analitycznych i racjonalnych. Bo się ich boją.

A ja, że jednak o emocjonalność/racjonalność zachowania. Niektórzy ludzie mówią emocjami, niektórzy rozumem. Bo przecież można być inteligentnym a kierować się emocjami. Przez inteligencję rozumiem możliwości logicznego rozumowania.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-02-03, 23:18   

Xitre napisał/a:
Chodziło mi o to, że w mediach pracują ci sami psycholodzy do których chodzimy się później leczyć.

Oni nie pracują w mediach. Oni CZASAMI wystąpią w mediach - to wszystko. Ty też możesz w mediach wystąpić.
_________________
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2016-02-04, 00:18   

wendigo napisał/a:
Oni CZASAMI wystąpią w mediach - to wszystko. Ty też możesz w mediach wystąpić.


Ja też ja też chętnie wystąpię!! :-)
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2016-02-04, 07:20   

A wracając do pytania... Jak już pisałem, "płci przeciwnej" niczego nie zazdroszczę bo nie ma czego a bycie facetem rulezzz ale bez względu na płeć a więc również tej przeciwnej
zazdroszczę odpowiedzialności, zazdroszczę kiedy niektóre osoby odpowiadają za rzeczy za które chciałbym odpowiadać ja. Zazdroszczę, że pomimo tego że są nieogarami i nie potrafią zarządzać swoim życiem dostają na barki odpowiedzialność funkcje i inny shit z którym mogą się borykać i w pakiecie tyle zaufania w momencie gdy są inni (ja) którzy się nadają lepiej
 
 
Fadi
użytkownik
Stary pierdziel


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 12
Posty: 380
Wysłany: 2016-02-06, 23:45   

Swan napisał/a:
lexel napisał/a:
kobieta powinna ogolić nogi, bikini, pachy,


Eee, to tylko latem :) Wyobrażam sobie, że broda może przeszkadzać, ale włochate nogi w długich spodniach to już niekoniecznie.


A jak jesteś w związku i chcesz się podobać będąc kobietą, to podobno trzeba cały rok ;)


Ale w sporze okres vs. golenie pyszczka - uważam, że okres jest gorszy!
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-02-06, 23:51   

Fadi napisał/a:

A jak jesteś w związku i chcesz się podobać będąc kobietą, to podobno trzeba cały rok ;)


Ale w sporze okres vs. golenie pyszczka - uważam, że okres jest gorszy!


Wcale nie jest to wymóg. Mi na przykład nie przeszkadza, jak kobieta nie ma gładkich nóg za każdym razem. Moim byłym chłopakom też to specjalnie nie przeszkadzało.
Chociaż ja jestem z innego pokolenia. Dzisiejsza młodzież to może jest wyłącznie na pornosach wychowana x:

Okres jest zdecydowanie gorszy. A golić się można albo i nie. Ja tam bym chciał golić mordę. A czasem zapuścić.
W sumie i tak golę wąsa od czasu do czasu ;-)
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Fadi
użytkownik
Stary pierdziel


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 12
Posty: 380
Wysłany: 2016-02-07, 00:06   

To już zależy na jakie wymogi estetyczne się trafi ;) Ale czy to nie jest "patologiczne" - nie musi się golić nóg dla partnera/partnerki, a jak przychodzi lato to dla obcych się goli ;)
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-02-07, 00:10   

Chyba, że korzysta się z takich cudownych wynalazków jak sukienki maxi. Przewiewnie, a włosów nie widać :mrgreen:
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-07, 01:13   

Nieee no jak dla ukochanego to można i góry przenosić, a ogolenie nóg to wcale nie tak dużo ;)

Choć... nie spotkałam się jeszcze ze zbyt wysokimi wymaganiami. Jeśli się nie ma jakiejś totalnej dżungli, to chłopaki nie zauważają. To mało spostrzegawczy gatunek ;)

moonchild napisał/a:
sukienki maxi

Aha! :mrgreen:
 
 
Ogierek
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: on
Posty: 10
Wysłany: 2016-10-15, 16:15   

Ja dziewczynom zazdroszczę głównie tego, że mogą bez skrępowania nosić ubrania damskie, jak i męskie, faceci już tak nie mają. :-/
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-10-15, 18:52   Katja

Dla mnie to szpilki i wszelakie buty na obcasie. Super sprawa. A pozniej ida ponczochy.

Z depilacja nie mam problemu. Raz na 3tyg a wlosy po hrt rosna bardzo wolno i sa znacznie lagodniejsze. Pod pachami to prawie ich nie mam. Zreszta to kwestia ze lubie byc gladka :d .
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-15, 19:05   

Ogierek! napisał/a:
że mogą bez skrępowania nosić ubrania damskie

naprawdę mogą? jesteś tego pewien że bez skrępowania?
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-10-15, 21:23   

DeadSally, niektóre powinny się krępować... bo aż oczy bolą jak się tu i ówdzie wylewa. Ale no, to moje poczucie estetyki. Kto co lubi...

A w temacie - niby chcę, ale nie chcę dzieci, ale jednak zazdroszczę trochę, że biologiczne mogą zostać matkami. Więź z dzieckiem wychowanym pod własnym sercem, to dla mnie coś czego się nie da 'podrobić'. :(
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-15, 21:32   

antnieszka napisał/a:
niektóre powinny się krępować... bo aż oczy bolą jak się tu i ówdzie wylewa. Ale no, to moje poczucie estetyki. Kto co lubi...
oj... bardzo źle to brzmi. też tak kiedyś zdarzało mi się myśleć ale to jest poważne ograniczanie czyjejś wolność w imię estetyki (co to w ogóle jest?)
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-15, 21:33   

Cytat:
niektóre powinny się krępować... bo aż oczy bolą jak się tu i ówdzie wylewa

a ja właśnie chcę żeby was oczy bolały i dlatego będę się tak ubierać, żebyście odczuli chociaż 1/100 tego cierpienia które ja odczuwam, bo sama muszę z takim ciałem żyć cały czas
 
 
Sosjerka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 33
Wysłany: 2016-10-15, 22:02   

W jednej sprawie Xintre, muszę przyznać rację, mężczyźni generalnie mają troszkę trudniej w nauce - wynika to z tego że: a)Większa część nauki przypada na okres pokwitania; b)Wahania poziomu testosteronu są potwornie stresogenne, bardziej niż estrogenu; c)Stres przeszkadza w przyswajaniu informacji; Więc siłą rzeczy...
_________________
"Każdy może czasami posłużyć do nalewania sosu."
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-10-15, 22:14   

Sosjerka napisał/a:
b)Wahania poziomu testosteronu są potwornie stresogenne, bardziej niż estrogenu;

A wiesz to z? ;)
 
 
Claudo
użytkownik


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 211
Wysłany: 2016-10-15, 22:41   

Sosjerka napisał/a:

W jednej sprawie Xintre, muszę przyznać rację, mężczyźni generalnie mają troszkę trudniej w nauce

A ja słyszałam, że na odwrót ? :roll:
Dziewczyna musi się uczyć dłużej od chłopaka..?
 
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-15, 22:54   

pewnie, dziewczyny są w ogóle głupie, i nauka nam trudno do głowy wchodzi :roll:

za to chłopcy są zdolni, tylko nieco leniwi xD
 
 
Claudo
użytkownik


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 211
Wysłany: 2016-10-15, 22:57   

To pewnie nie zależy i tak od tego czy chłopak czy dziewczyna.
Tylko jak nasz mózg przyswaja informacje.
 
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-15, 23:12   

to zależy też od tego jak te informacje są wprowadzane do głowy ucznia przez nauczyciela
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-10-16, 11:28   

ja jako chlopak nie miała problemu z nauką, można powiedzieć że zlewałam większość i szłam na 3-4. Bo na 5 było się trzeba uczyć a żeby dostać 2 czy nie zdać to trzeba być wybitnym uczniem.

jeszcze czego zazdroszczę to że kobiety traktuje się z przymrużeniem oka, w sensie może pozwolić sobie na więcej, z ang. silly. Nie zeby ktos to odczytal jako glupia czy cos w tym rodzaju, ale ma to cos w sobie, sama jako facet lubiłam wieść prym w wielu rzeczach, uważałam że moje jest na wierzchu, a teraz mi się to zmieniło, nie chcę przepychać swoich racji, powiedzmy robię swoje ale po cichu
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-16, 11:34   

Katja napisał/a:
kobiety traktuje się z przymrużeniem oka


"Jakie brzydkie i dziwaczne buty! Dziewczynom to się wybacza takie głupoty. Jak ja bym coś takiego założył to by się wszyscy ze mnie śmiali" Kolega.
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-10-16, 14:41   

Cytat:
za to chłopcy są zdolni, tylko nieco leniwi xD

Moim zdaniem jest to o wiele bardziej szkodliwe przesłanie niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
W moich klasach, przynajmniej do liceum nie było "dwójkowych" dziewczyn. Większość miała wpojoną samodyscyplinę i sporo od nich oczekiwano, podczas gdy od chłopców przeważnie ani rodzice, ani nauczyciele nie wymagali nawet połowy tego. Mnie to zaszkodziło bardzo, podobnie jak wmawianie, że z racji zaburzeń autystycznych mam jakikolwiek większy potencjał do nauki. Gdyby we wczesnych latach mnie lepiej dyscyplinowano i zmuszono do wypracowania jakichś działających dla siebie metod, zamiast "wszystko wygrasz jak tylko się postarasz, więc rób sobie co chcesz" to być może nie powtarzałabym liceum 4 razy i miałoby mi się obecnie trochę lepszą sytuację i widoki na SRS...

Oczywiście NIE jest tak, że obwiniam tylko system i wychowanie, a wybaczam sobie swoje ciągnące się całe życie lenistwo i niechęć do wychodzenia poza strefę komfortu, po prostu piszę co mi się wydaje w temacie...
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-16, 17:40   

Xitre napisał/a:
Czego zazdrościcie płci przeciwnej?
Zawsze jak widzę ten temat, to pierwszą myślą jaką mam jest jedno słowo. Zazdroszcżę normalności.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-10-16, 19:15   

Katja napisał/a:

jeszcze czego zazdroszczę to że kobiety traktuje się z przymrużeniem oka, w sensie może pozwolić sobie na więcej, z ang. silly.


Nie ma czego. Mnie wkurza jak mnie traktują jak idiotkę o mentalności małego dziecka. A jeszcze bardziej mnie wkurza, jak się ode mnie takiego zachowania oczekuje.

Sosjerka napisał/a:

W jednej sprawie Xintre, muszę przyznać rację, mężczyźni generalnie mają troszkę trudniej w nauce - wynika to z tego że: a)Większa część nauki przypada na okres pokwitania; b)Wahania poziomu testosteronu są potwornie stresogenne, bardziej niż estrogenu; c)Stres przeszkadza w przyswajaniu informacji; Więc siłą rzeczy...


Też pierwsze słyszę. Zwłaszcza, że estrogen może powodować spadki/ wahania nastroju. Nie wiem jak to ma być łatwiejsze.

Ogierek napisał/a:
Ja dziewczynom zazdroszczę głównie tego, że mogą bez skrępowania nosić ubrania damskie, jak i męskie, faceci już tak nie mają. :-/


Bo sobie tego nie wywalczyli, w przeciwieństwie do kobiet (patrz mój podpis pod postami).
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Sosjerka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 33
Wysłany: 2016-10-16, 19:40   

Armand, ale zauważ że testosteron działa znacznie intensywniej niż estrogen.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-10-16, 19:52   

Sosjerka, tak, ale same dziewczyny przyznają, że po włączeniu HRT "straciły ducha walki". A to też pomaga w osiąganiu celów. Co z tego, że jest się inteligentnym, jeśli nic się z tym nie robi.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-10-16, 21:18   

Armand, to ja jestem kontrprzykładem :P Bardziej mi sięnie chciało przed hrt, gdyby nie, pewnie bym studia rzuciła, a może nawet nie dożyła dziś :P Także heh, zależy jak ogólnie się ma psyche przed HRT, tak przynajmniej było w moim przypadku.
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 03:50   

Pytanie w wątku :
Czego zazdrościcie płci przeciwnej ?
Moje kontr pytanie doprecyzowujące:
Jaka płeć jest przeciwna do queerowej?
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-11-02, 20:59   

Armand napisał/a:
Sosjerka, tak, ale same dziewczyny przyznają, że po włączeniu HRT "straciły ducha walki". A to też pomaga w osiąganiu celów. Co z tego, że jest się inteligentnym, jeśli nic się z tym nie robi.


ja tak mam, straciła ducha zwycięstwa, wcześniej mi się chciało, a teraz już nie. Nawet pozwalam sobie na leżakowanie w dzień. Niech inni robią. I to też jest piękne. Faceci myślą że żądzą światem a to tak naprawdę kobiety wszystkim kierują. Nawet tu udawanie głupiej daje pewne efekty, czasem lepiej udać " debilkę" żeby dostać co się chce, niż zgrywać twardzielkę.

a wahań nastrojów nie mam
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-11-02, 22:39   

Katja napisał/a:
lepiej udać debilkę żeby dostać co się chce
czasem skuteczniej jest się za coś prostytuować niż to po prostu zdobyć.

póki nie zrozumiałam, że taka postawa u kobiet jest ucieleśnieniem patriarchalnej dominacji w warunkowaniu samic do uległości póty byłam mizoginką przekonaną o biologicznej niższości kobiet.
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2016-11-03, 09:52   

ale dleczego mówimy o prostytuowaniu sie. Według ciebie bycie miłym dla kogoś, uśmiech, położenie dłoni na ramieniu to prostytuowanie się?

znałam kilka dziewczyn lekkich obyczajów co mi nawet mówiły że miały masę klientów których nie interesował sex, chcieli pogadać, wyżalić się.

Facet tak jak i kobieta lubi być adorowany, lubi komplementy. Sama widziałam nie raz jak dziewczyny osiągały swoje cele bez łóżka, mówiły kilka miłych słów, uśmieszek i już.

ale skoro też zeszliśmy na temat prostytuowania się, jest to też usługa jak każda inna, jest grono kobiet co tak osiągają swoje cele, nie widzę tez w tym nic złego, to jest ich życie ich decyzje
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 11