Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze paskudne nawyki i uzależnienia
Autor Wiadomość
misias
użytkownik

Punktów: 7
Posty: 94
Wysłany: 2017-07-30, 22:05   

Ja mam kilka paskudnych nawyków.

Pierwszy to pedantyzm.
Co sobotę, gdy mam wolne, zamiast cieszyć się życiem i jeździć na imprezy i być trochę bardziej otwarta na ludzi to: od rana odkurzam, szoruję podłogi, myję całą łazienkę. Tak, całą, wszystkie możliwe powierzchnie. Okna, dywany, klatka schodowa itp.
Dopiero jak natyram się jak taki wół roboczy, jestem zadowolona.
W pracy pedantyzm mnie dobija, bo to krzywo wypiszę etykietkę do leku robionego, a to zrobiona przeze mnie maść ma jedną grudkę, a tutaj krzywo przykleję naklejkę na butelkę...

Drugi to stresowanie się wszystkim. Dosłownie wszystkim. Z najpiękniejszego, najbardziej beztroskiego scenariusza potrafię napisać w głowie milion tomów prawdopodobnych tragedii, w których oczywiście JA gram główną rolę.

Mam jedno uzależnienie.
UWIELBIAM wyciskać pryszcze i wyrywać sobie zarost na twarzy pęsetą.
Jestem specjalistką w usuwaniu wszelkiego rodzaju zaskórniaków, wrastających włosów czy milii.

Potrafię przesiedzieć 2 godziny przed lustrem i wyrywać włoski z twarzy.
Co jakiś czas urządzam sobie seans na youtube i oglądam jak pewna sławna pani dermatolog usuwa cysty, pryszcze, wągry itp. itd. etc. :D
Tak, należę do jej fanklubu. Tak, zakupiłam jej merchandise.
Daje mi to olbrzymią satysfakcję.

Lubię jedzenie, które np. jest trochę już sflaczałe lub przesuszone.

Naleśniki najlepiej mi smakują następnego dnia, tak samo otwarta paczka z chipsami.
Tost jest idealny, gdy poleży kilka godzin. :D

Nie, nie uważam się za normalną.
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-30, 22:53   

Z nawyków jest taki, że ile sobie nałożę jedzenia, to wszystko zjem, aby się nie marnowało, co przyniosło oczywiste skutki. Mam też nawykowe odkładanie wszystkiego na później. Spraw, obowiązków, książek do przeczytania (księgozbiór potwornie się rozrósł przez lata, a przeczytanych ledwie kilka). Ale gdy już coś robię, to do końca i z trudem przychodzi mi nie zrobienie czegoś w ~100%

I chyba przez te lata w jakiś sposób się uzależniłam od internetu :-| (chociaż jestem w stanie ruszyć w podróż i w ogóle tam nie zajrzeć, ani o tym nie myśleć, ale po powrocie do komputera...)

misias napisał/a:
Lubię jedzenie, które np. jest trochę już sflaczałe lub przesuszone.


Mi w takim stanie smakują tylko frytki (robią się jakby słodsze), kisiel (bardziej galaretowata konsystencja) oraz dwukromkowe kanapki z ogórkiem octowym i masłem (gdy się wszystko ze sobą przegryzie przez kilka godzin, smak i tu się robi bardziej słodki). Ponadto nie przeszkadza mi jedzenie pizzy po kilku godzinach od stworzenia. O ile jeszcze jakaś została :mrgreen:

wendigo, W tych napojach jest coś, co mi przypomina oranżady pite w dzieciństwie. Współczesne smakują okropnie. Choć i tak rzadko sięgam po coś innego niż wodę i soki (ale nie ohydne z "soku odtworzonego" ;-) )
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-07-30, 23:01   

Vera-chan, a spróbuj nakładać jedzenie na mniejszy talerz. Podobno ten myk przynosi dobre efekty. Podobno również niebieskie talerze mają wpływ na to, że mniej zjadamy.
A z tym odkładaniem na później to jesteś mi siostrą :D
_________________
 
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-30, 23:13   

To prawda. Mniejsze pomaga. Problemem jest sytuacja, gdy ktoś w rodzinie kupuje za dużo jedzenia, a potem mi się włącza "trzeba zjeść, bo znów się zmarnuje" :-x
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-07-30, 23:36   

Przygarnij psiaka i wtedy będziesz mogła dzielić się z nim jedzeniem. Nic się nie zmarnuje.
_________________
 
 
 
Chucky
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 7
Posty: 97
Wysłany: 2017-07-30, 23:38   

wendigo napisał/a:
Kokosica napisał/a:
nie przesadnie ale trochę nadużywam energetyków npo potrafię jakieś 20 na miesiąc wypić

Noo ja niestety też odkryłem taką pewną pyszną serię: http://kapyn.ru/photos/ma...71661-large.jpg (znaczy nie wszystkie są dobre, ale te które są too... się zakochałem, a nigdy nie byłem fanem energy drinków :) ).
btw. mam pytanie: czy one one mają jakiś różny skład? (czytałem etykiety na puszkach, nie jestem w stanie porównać, a na tyle ile umiem, to nie wydaje się), pytam bo mam wrażenie, że po niektórych czuję się jak naćpany jakiś ;) przyspieszone bicie serca, drżenie rąk... a po innych nie (po tych smacznych czuję się dziwnie, po niesmacznych nic nie czuję :P więc może to jednak tylko to, że te smaczne piję za szybko i stąd taka reakcja?)
i drugie pytanie: ile taka półlitrowa puszka kosztuje w Polsce, widział ktoś? bo tu to poza promocją nawet nie kupuje ;) (w promocji 1€, poza promocją na stacji benzynowej widziałem za ponad 3€...)


Ja również piję sporo energetyków, ale za to nie lubię kawy, więc czymś muszę się pobudzać :D
I rokstary to najlepsze energetyki. Zwłaszcza niebieski i fioletowy, bo te głównie pije z tej serii. Żółty mi chyba nie smakował, ale nie pamiętam czy na pewno.

W Polsce w ogóle nie widziałem tego napoju w półlitrowych puszkach. Są tylko te małe i kosztują różnie ale z reguły ponad 3 zł- w żabce często są promocje że np 3 za 6zł czy jakoś tak. W PL z tych popularnych energetyków to tylko monstery są w półlitrowych puszkach.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-30, 23:39   

energetyki - znak czasów...
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-31, 00:03   

AwryBoy, różnych mobilnych urządzeń obsługujących resztki jest dostatek. Ale nawyku to nie zmienia :) Jak również nawyku osób bliskich, które nie umieją się powstrzymać przed kupowaniem w nadmiarze. To jest wręcz argument za takim postępowaniem :-p
 
 
BlackDragon
użytkownik
RPG player


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1
Posty: 14
Wysłany: 2017-07-31, 10:12   

Kiedyś, w dzieciństwie jeszcze, liczyłem płytki chodnikowe. Po jakimś czasie przestałem, a teraz już raczej do tego nie wrócę, bo na szczęście w modzie jest kostka brukowa :-p
Obgryzalem jeszcze skórki, ale tez mi przeszło z czasem. Przygody z cięciem się także zaliczyłem, choć w zasadzie nie dlatego, że szukałem jakiejś pomocy. Przyznam, ze patrzenie na moja krew jakoś mnie uspokajało. Jak później poczytałem, to dowiedziałem się, ze to z powodu wydzielanych endorfin. Na szczęście na pewnym etapie zostałem dawcą krwi i przynajmniej to było konstruktywne. Jak się zdaję, niestety z tym muszę się już pożegnać.
Do niedawna piłem nałogowo energetyki, trzy bądź cztery dziennie. Najchętniej te półlitrowe.
Nie wiem za to czy to skleroza, czy cokolwiek innego, ale gubię klucze. Nie chodzi o to, że ich nie odnajduję, po prostu odkładam je gdzieś i nie pamietam gdzie. Po czym oczywiście się znajdują.
Do tego mam kocią manię. Najchętniej przygarnalbym wszystkie koty świata, jakbym miał taką możliwość. I niestety, na razie żadnego nie mam. Za to jak widzę je gdzieś na zewnątrz, to o ile się dadzą, to głaszcze. Kilka razy zdarzyło mi się nawet ruszyć do ataku w obronie dręczonych. Na moje i kotów szczęście agresorzy się wycofywali.
A mój najdłużej trwający nałóg to RPG. Jak nie zagram przynajmniej trzech godzin dziennie, to jestem zły, delikatnie rzecz ujmując.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-31, 10:32   

BlackDragon napisał/a:
Kiedyś, w dzieciństwie jeszcze, liczyłem płytki chodnikowe. Po jakimś czasie przestałem, a teraz już raczej do tego nie wrócę, bo na szczęście w modzie jest kostka brukowa :-p
Haha.. W wojsku na na przydługich apelach każdy z nas coś liczył, jak na przykład dziury w ścianie (była z takiej cegły z kilkoma rzędami dziur na każdej cegle, a był cały korytarz z niej), przyznawali się do tego też przełożeni... :mrgreen:
 
 
Aisha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-31, 11:25   

Za dużo śpię.
Nawet w ciagu dnia po pracy i nie wpływa to na długość snu w nocy.
 
 
BlackDragon
użytkownik
RPG player


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1
Posty: 14
Wysłany: 2017-07-31, 12:49   

Lagertha mnie niestety ominęło wojsko i raczej pewnie nigdy do niego nie trafie. Za to kiedyś chciałem nawet jakbym miał liczyć dziury w ścianie. ;-)
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-31, 16:31   

BlackDragon napisał/a:
Lagertha mnie niestety ominęło wojsko i raczej pewnie nigdy do niego nie trafie. Za to kiedyś chciałem nawet jakbym miał liczyć dziury w ścianie. ;-)
Oczom nie wierzę. Tutaj najczęściej słyszałam jakie to wojsko jest złe... No ładnie ;) Ja dalej do niego należę, dobrowolnie, ale nie w Polsce. Nie żałuję. <spoko>
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-07-31, 22:28   

Chucky napisał/a:

Ja również piję sporo energetyków, ale za to nie lubię kawy, więc czymś muszę się pobudzać :D

Ja też nie piję kawy a pobudzać się nigdy nie musiałem :P a te napoje piję dla smaku :P

Cytat:
I rokstary to najlepsze energetyki. Zwłaszcza niebieski i fioletowy, bo te głównie pije z tej serii. Żółty mi chyba nie smakował, ale nie pamiętam czy na pewno.

Tu jest więcej rodzajów a z tych dostępnych w Polsce to chyba piłem tylko niebieski i to akurat nie jest mój ulubiony - najbardziej mi smakowały ananas+kokos i mango+pomarańcz+marakuja.
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-31, 22:38   

wendigo napisał/a:
pomarańcz


Pomarańcza, proszę mi tu nie transować k. owoców na własną stronę. :-p
 
 
BlackDragon
użytkownik
RPG player


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1
Posty: 14
Wysłany: 2017-08-02, 10:07   

Lagertha napisał/a:
BlackDragon napisał/a:
Lagertha mnie niestety ominęło wojsko i raczej pewnie nigdy do niego nie trafie. Za to kiedyś chciałem nawet jakbym miał liczyć dziury w ścianie. ;-)
Oczom nie wierzę. Tutaj najczęściej słyszałam jakie to wojsko jest złe... No ładnie ;) Ja dalej do niego należę, dobrowolnie, ale nie w Polsce. Nie żałuję. <spoko>


Gdyby moje życie wyglądało inaczej, to też bym z chęcią należał i w zasadzie też poza granicami tego kraju. Aczkolwiek mam wrażenie, że dla mnie już za późno nawet za granicą na wojsko zawodowe. Jedyne co mi pozostało to ASG. :-p
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-02, 12:16   

BlackDragon napisał/a:
Jedyne co mi pozostało to ASG. :-p
Też grywam :mrgreen: Niedawno po kilkuletniej przerwie znów zaczęłam :)
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-04, 10:56   

Kolekcjonuję notesy, zeszyty i inne kalendarze. Nagminnie. Już mi w chalupie zaczyna miejsca brakować.
Co niedziela robię plany na przyszły tydzień. Z uwzględnieniem tego, w co chcę się ubrać. Tak, wiem :P
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-04, 23:33   

Noo ja też zbyt dużo rzeczy zapisuję :D
_________________
 
 
Emilia
użytkownik
Nie chcę SRS :)


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 134
Posty: 357
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2020-10-05, 00:24   

Leesh napisał/a:
Kolekcjonuję notesy, zeszyty i inne kalendarze

Pfff, to małe piwko przy mnie. Ja kolekcjonuje puste saszetki po divigelu w pudełeczku, mam ich ponad 600 :-p
_________________


Nigdy nie trać nadziei
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-05, 06:12   

wendigo napisał/a:
Noo ja też zbyt dużo rzeczy zapisuję :D

Przy krótkiej pamięci pomaga :D

Emilia napisał/a:
Leesh napisał/a:
Kolekcjonuję notesy, zeszyty i inne kalendarze

Pfff, to małe piwko przy mnie. Ja kolekcjonuje puste saszetki po divigelu w pudełeczku, mam ich ponad 600 :-p

To jest tak szczególne, że aż mi się podoba :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10