Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Etykietki
Autor Wiadomość
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-14, 07:15   Etykietki

Zbieram się od paru dni by to napisać, i ciągle mi coś nowego w treści wskakuje lub wyskakuje. W sumie nie do końca jestem pewien nawet co napiszę - ale ja już tak często mam. ;)

Nie lubię generalizowania, stereotypów. Staram się nie etykietować ludzi, więc trudno mi siebie zaetykietować. W sumie jedyna etykietka, z którą jakoś się identyfikuję to BT bez wchodzenia w szczegóły. Nie wyznaję się na Q więc tego nie używam.

Świadomość "tematu" mam od jakiś 20 lat. Wypłynęło to chyba jednocześnie ze stwierdzeniem, że jestem bi (pan). Nie mam zbyt wielu wspomnień z dzieciństwa. Generalnie moje wspomnienia są dosyć dziurawe. Nie jestem w stanie w sposób ciągły powiedzieć jak się postrzegałem.

Przeraża mnie konieczność zaetykietowania. To jak być sędzią we własnej sprawie. Wiem, że tylko ja wiem, co siedzi w mojej głowie i co czuję... Ale nie jestem pewien, że się nie nakręcam. Fajnie byłoby być sobą, tylko mam wrażenie, że do tego muszę się konkretnie określić. Problem etykietek pojawił się dopiero jak wszedłem do środowiska. Im bardziej staram się w to wejść, tym większy mętlik mam w głowie. Przerażające są te wszystkie true ts/ts/agender/genderfluid etc. Wiem, że się próbowałem dopasować do oczekiwań innych (i zdecydowałem się na funkcjonowanie w formie żeńskiej, błąd) i grać po "bezpiecznej stronie" (tg) więc zaczynam myśleć, że określanie się "pomiędzy" było ucieczką od problemu. Ale jeśli nie? ;)

Ostatnio parę rzeczy (tych pozytywnych) zbiegło się w czasie, w tym mój powrót do męskiej formy (ale wyznania ludzi na forum trochę mieszają mi w głowie i dodają obaw) więc znowu nie jestem na 100% pewien swoich odczuć. Ja z gatunku tych tchórzy i zbytnich analizatorów. A w ogóle to jestem introwertykiem i trudno mi artykułować swoje odczucia.

Co sądzicie o etykietkach? Potrzebne/niepotrzebne?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-12-14, 08:56   

Od etykietek się zaczęło. Dopiero z czasem ludzie zaczęli określać się jakoś inaczej niż m i k... No ale skoro zaczęli... to teraz chyba można jak komu wygodnie ;) mogę więc odpowiedzieć tylko za siebie: Mnie potrzebne. Lubię etykietkę "m" :P
_________________
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-12-14, 10:07   

Po co? Nie ukrywam, że nie rozumiem problemów pt.. "czy definiować się jako pangender, agender, aliagender czy aporagender"
 
 
marco-polo
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 40
Posty: 871
Wysłany: 2015-12-14, 10:35   

a ja się nie zaznajamiam z nowymi etykietami i szufladkami które powstały czy też weszły do użycia w ostatnich latach.. namnożyło się tego że można zgłupieć. mi to nie potrzebne do szczęscia..
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 10:43   

Belial napisał/a:
Przerażające są te wszystkie true ts/ts/agender/genderfluid etc.

Ja z kolei należę do tych "nie poprawnych", bo lepiej bym się czuła wiedząc że jest tylko K i M.. Wiem, że są ludzie i to nawet całkiem sporo, którzy identyfikują się gdzieś po miedzy lub "płynnie" przechodzą z jednego w drugie ale nie potrafię tego jakoś zrozumieć jak ktoś chciałby być pomiędzy. Może dlatego, że całe życie byłam tak i nie z własnego wyboru..

I przyznaję się, że bardzo często nie wiem jakich form używać, bo niektóre skróty mi nie wiele mówią i potem siedzę i patrzę po postach danego użytkownika jak się o sobie wyraża i próbuję to jakoś skojarzyć, by nie popełnić głupiego błędu..

Belial napisał/a:
(ale wyznania ludzi na forum trochę mieszają mi w głowie i dodają obaw) więc znowu nie jestem na 100% pewien swoich odczuć.

Mi czasem też. Sama mam też swoje własne wątpliwości i lęki w pewnych tematach. Czasem też miewam dni, że mam totalny mętlik w głowie... Myślę, że to w pewien sposób jest nawet "normalne" przy takiej kulminacji emocji, historii i przemyśleń różnych osób.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-14, 11:03   

Etykietki - o tyle potrzebne, o ile coś ułatwiają np. komunikację. U niektórych ludzi nie da się dojść do satysfakcjonującej konkluzji szukając odpowiedzi na "cis czy trans?". Także raczej mają opisywać niż znowu wpychać w jakieś ograniczenia. Choć nie zawsze jest to jasne, szczególnie jak się szuka swojego miejsca.

Jeżynka napisał/a:
problemów pt.. "czy definiować się jako pangender, agender, aliagender czy aporagender"

A to już są szczegóły ;) Tak moim zdaniem. Aczkolwiek ta potrzeba rozróżnienia na agendery i pangendery to może brać się z tego, że jak chcesz zrobić coming out to chcesz powiedzieć, kim się czujesz w prosty sposób, a wytłumaczenia tych etykietek są w miarę zwięzłe i dają możliwość szybkiego i względnie prostego objaśnienia (pomijając, że większość z tych, którym się tłumaczy i tak nie zrozumie, bo nie rozumie pojęcia czucia płci lub czegoś równie funadamentalnego, dla takiego "agender"). Przerabiałam to swojego czasu.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-12-14, 14:15   

Zastanawiam się po co się etykietkować? Dzięki temu będziesz wiedzieć co jest dla Ciebie, a co nie? Przykładowo jeśli przykleisz sobie etykietkę "facet", to wówczas wiesz, że spodnie "dla mężczyzn" są dla Ciebie (bo ktoś inny nadał im taką etykietkę)? Kiedy dasz sobie etykietkę "katolik", to wówczas będziesz wiedzieć co czytać i co myśleć?
Nie wiem i nie rozumiem chęci oetykietkowania się.
Cytat:
Doskonale wyraził to Mark Twain, kiedy pisał: "Było tak zimno, że gdyby termometr był o cal dłuższy, zamarzlibyśmy na śmierć".
Zamarzamy na śmierć z powodu słów. To nie zimno ma znaczenie, ale termometr. To nie rzeczywistość ma znaczenie, ale to co ty sam sobie na jej temat mówisz. Słyszałem świetną anegdotkę o pewnym fińskim farmerze. Kiedy przesuwano granicę rosyjsko-fińską farmer ten musiał podjąć decyzję, czy chce mieszkać w Rosji czy w Finlandii. Po dłuższym namyśle powiedział, że chce mieszkać w Finlandii, nie chciał jednak urazić rosyjskich urzędników. Przyszli oni do niego z pytaniem, dlaczego zdecydował się na pobyt w Finlandii. Farmer odpowiedział:

- Zawsze chciałem mieszkać na ziemi rosyjskiej, ale w moim wieku nie zdołałbym przeżyć następnej srogiej rosyjskiej zimy.
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-12-14, 15:05   

Ja tam lubię etykiety i szuflady, przynajmniej w stosunku do siebie, mam po prostu potrzebę określania się. Długo to wypierałem ze świadomości, bo przecież wszyscy twierdzą, że szufladkowanie jest głupie i takie złe. Zresztą chyba nie da się w ogóle nie mieć żadnej etykiety.
Nie chodzi o to, by się ograniczać, bo iksy tak nie robią, mierzyć wszystkich jedną miarą czy patrzeć przez pryzmat stereotypów, tylko o jakieś poczucie przynależności, świadomość, że na pewno znajdzie się ktoś, kto ma podobnie (niekoniecznie tak samo! Ostatecznie każdy jest inny, ale chodzi o pewne wspólne cechy). Poza tym etykietki z początku pozwalają lepiej zrozumieć siebie. A jak ktoś poczuje, że mu w szufladzie ciasno... Zdaje się, że nie jest ona zamknięta na klucz.
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2015-12-14, 15:22   

Lagertha napisał/a:
Ja z kolei należę do tych "nie poprawnych", bo lepiej bym się czuła wiedząc że jest tylko K i M.. Wiem, że są ludzie i to nawet całkiem sporo, którzy identyfikują się gdzieś po miedzy lub "płynnie" przechodzą z jednego w drugie ale nie potrafię tego jakoś zrozumieć jak ktoś chciałby być pomiędzy. Może dlatego, że całe życie byłam tak i nie z własnego wyboru..

Ja się jeszcze tak niedawno określałem... a teraz nie wiem. ;)

Lagertha napisał/a:
Belial napisał/a:
(ale wyznania ludzi na forum trochę mieszają mi w głowie i dodają obaw) więc znowu nie jestem na 100% pewien swoich odczuć.

Mi czasem też. Sama mam też swoje własne wątpliwości i lęki w pewnych tematach. Czasem też miewam dni, że mam totalny mętlik w głowie... Myślę, że to w pewien sposób jest nawet "normalne" przy takiej kulminacji emocji, historii i przemyśleń różnych osób.


Cóż, chyba lepiej o tym nie myśleć. Tylko trochę mi trudno wyłączyć myślenie.

ElżbietaFromage napisał/a:
Zastanawiam się po co się etykietkować? Dzięki temu będziesz wiedzieć co jest dla Ciebie, a co nie? Przykładowo jeśli przykleisz sobie etykietkę "facet", to wówczas wiesz, że spodnie "dla mężczyzn" są dla Ciebie (bo ktoś inny nadał im taką etykietkę)? Kiedy dasz sobie etykietkę "katolik", to wówczas będziesz wiedzieć co czytać i co myśleć?
Nie wiem i nie rozumiem chęci oetykietkowania się.


Na tak postawione pytanie jest tylko jedna odpowiedź. ;) Ale może to tak jak z zaobrączkowaniem się? ;)
_________________
Male inside, human outside.
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-12-14, 15:32   

ElżbietaFromage napisał/a:
Zastanawiam się po co się etykietkować? Dzięki temu będziesz wiedzieć co jest dla Ciebie, a co nie? Przykładowo jeśli przykleisz sobie etykietkę "facet", to wówczas wiesz, że spodnie "dla mężczyzn" są dla Ciebie (bo ktoś inny nadał im taką etykietkę)? Kiedy dasz sobie etykietkę "katolik", to wówczas będziesz wiedzieć co czytać i co myśleć?

To nie tak. Etykiety dopasowujesz do siebie, a nie siebie do etykiet, czyli wygląda to w ten sposób na przykładzie katolika (bo ten z facetem jest zupełnie bez sensu):
Wierzę w Boga -> czytam Biblię -> doktryna pasuje do moich poglądów (nie odwrotnie) -> utożsamiam się z katolikami -> jestem katolikiem.
Określanie się jako x i próba dopasowania się do oczekiwań (czyli etykieta determinuje zachowania) to pozerstwo.
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 9