Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Ćwiczenia dla m/k
Autor Wiadomość
Viera
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 413
Wysłany: 2017-09-22, 14:11   Ćwiczenia dla m/k

Jestem aktualnie ponad 4 msc na hrt. Czy mogę spokojnie ćwiczyć i zastosować dietę pod ćwiczenia? Nie ukrywam, przytyłam na hormonach (raczej nie przez samą hormonoterapię) przez stres i objadanie się i szkoda mi ciała które kiedyś wypracowałam a robi się coraz gorsze.
Chciałam wprowadzić ćwiczenia typu cardio, bez podnoszenia niczego itp, żeby nie rozbudowywać mięśni. boję się, że tłuszcz który odkłada mi się na biodrach i piersiach, poprzez ćwiczenia mi po prostu się 'spali' i piersi będą mniejsze niż są... Co o tym myślicie?
_________________
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-22, 14:43   

Możesz, nie musisz się bać że ci testosteron skoczy gdy jesteś na Androcurze. Jeżeli bardzo się obawiasz to po 3 miesiącach ćwiczeń zrób badania poziomu hormonów we krwi. Co do tycia na HRT to trochę zawsze przyrasta tkanka tłuszczowa od estrogenu, kobiety i mężczyźni mają zupełnie inne stosunki tkanki mięśniowej do tłuszczowej.

Co do spalania tłuszczu, to w cyckach też się spala. Nie ma innej rady. Największe cycki mają grube dziewczyny. Jeżeli chcesz mieć duży biust i mieć mało tkanki tłuszczowej polecam rozważyć implanty, szczególnie gdy jesteś mk.
 
 
Viera
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 413
Wysłany: 2017-09-22, 15:06   

hikaru,

Robiłam tydzień temu, testo mam w granicach kobiecych. Biorę 1 tabletkę andro dziennie (przedzieloną na pół więc rano pół i wieczorem)
Tak wiem, ale chodzi mi bardziej o mięśnie. Wątpię, że przytyłam stricte przez hormony. Po prostu w ogóle się nie ruszam i zajadałam smutki. Implanty odpadają. Wolę mieć A, ale naturalne. Aktualnie mam A. Ładnie wypełniam biustonosz i mam ok 3 w skali tannera. Małe A ale jednak :)

Bardziej mi chodzi, czy ćwiczyć aż wszystko się ładnie zacznie kształcić (po ok 6 msc hrt) czy już zacząć i yolo xD
_________________
 
 
Detranzycja
użytkownik

Tożsamość płciowa: ag
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 55
Wysłany: 2017-09-22, 15:10   

To jest trochę tak, rozbudowy mięśni nie musisz się martwić, głównym budulcem jest testosteron, bez jego odpowiedniej ilość mięśnie nie będą się budować. Na piersi możesz śmiało ćwiczyć, oczywiście nie każde ćwiczenie, ale np: kobiece pompki, rozpiętki, pomogą ci też we wzroście i kształcie piersi. Ćwiczenia cardio to troszkę błędne koło, ponieważ zwiększą twoje zapotrzebowanie na energię. Najpierw zrewiduj to co jesz, dostosuj zbilansowaną dietę, a później ćwicz.

Ja przez pierwsze 2 lata objadała się pizzą, okazała się najlepsza na wzrost piersi, w sensie tłuszczu.

Dodatkowo jeśli chcesz podkręcić metabolizm polecam : ocet jabłkowy 2 razy dziennie, rano i wieczorem, 2 małe łyżeczki i szklanka wody. Ogólnie dużo płynów, np 2 szklanki przed posiłkiem 30min. Zacznij dostarczać do organizmu wartościową energię: sałatki, dużo oliwy, ryby, kasze, zrezygnuj albo ogranicz pieczywo, makarony.
 
 
Viera
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 413
Wysłany: 2017-09-22, 15:23   

Detranzycja,

Tzn ja mam akurat super przemianę materii i jak zaczynam ćwiczyć to widzę bardzo szybko efekty.
Właśnie myślałam o kobiecych pompkach i o pilatesie, joga itp. Nie jem mięsa, więc ryby odpadają.
No właśnie żyję aktualnie mocno nie zdrowo i chcę wprowadzić dietę no ale nie wiem jeszcze co i jak :x
_________________
 
 
Detranzycja
użytkownik

Tożsamość płciowa: ag
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 55
Wysłany: 2017-09-22, 15:35   

Więc jesteś Weganką, tak przypuszczam, to powinnaś odstawić soję bo najpawdopodobniej ją spożywasz, to taki zapychacz który służy do szybkiego tuczenia zwierząt.

Co do ćwiczeń, powtórzę, mięśnie nie będą ci się rozwijać bo nie masz wysokiego testosteronu, a to On w głównej mierze odpowiada za mięśnie. Możesz śmiało ćwiczyć z małymi obciążeniami. Wystarczy popatrzeć na ćwiczenia na pośladki na piersi ( w sensie klatki) które stosują kobiety. Masz np. Chodakowską, ona ma widoczne mięśnie, ale nie dlatego że dużo ćwiczy, ale bo ma bardzo mały poziom tłuszczu w organiźmie, chyba poniżej 10%.

Jeśli zaczniesz stosować ćwiczenia męczące z wysokim tętnem, może to przynieść odwrotny skutek, bo organizm jest nadal przyzwyczajony do jakiegoś poziomu tłuszczu w organiźmie, najpierw musisz go przestawić na inne żywienie, inne dawki. Mozesz np jeść często, ale małe porcje. Staraj się unikać jedzenia po 18-19 ( chyba że owoce, warzywa), nie trenuj po jedzeniu bezpośrednio, odczekaj ok 1h. Treningi mozesz podzielić np na sesje, jedna rano, druga wieczorem.

Ocet jabłkowy, po 1 odkwasza organizm, po 2 zwiększa produkcję kwasu żołądkowego dzięki czemu jedzenie będzię szybciej trawione.

Jak jesz dokładnie przeżuwaj, małe kęsy. Picie dopiero 20-30 min po jedzeniu inaczej właśnie rozrzedzasz te kwasy.

I odstaw cukry, przynajmniej w dużym stopniu. I na koniec Weganizm czy wegetarianizm to nie metoda na bycie chudym. Zazwyczaj ta dieta jest bardziej kaloryczna o dziwo
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-22, 16:15   

Cytat:
Zacznij dostarczać do organizmu wartościową energię: sałatki, dużo oliwy, ryby, kasze, zrezygnuj albo ogranicz pieczywo, makarony.

Najlepsza metoda na schudnięcie (ruch nie ma znaczenia akurat):
- jak największe wyeliminowanie tłuszczu z diety (masło, oliwa, olej, itd. tak naprawdę nie wnoszą dużo do naszej diety poza energią) oraz całkowita i bezwzględna rezygnacja z cukru i słodyczy,
- kasze, ryby, sałatki, są faktycznie ok,
- pieczywo jest ok tylko nie białe a razowe i pełnoziarniste najlepiej, może być z ziarnami słonecznika (chodzi o błonnik który działa dobrze na jelita i na przemianę materii a to wspiera odchudzanie)
- preferowanie jedzenia niskoprzetworzonego nad wysokoprzetworzonym: gotowane samodzielnie dania zamiast sklepowych w szczególności, warzywa i owoce raczej surowe niż gotowane albo smażone, np. brokuły wystarczy tylko zblanszować wrzątkiem, nie trzeba gotować, itd.

No i przede wszystkim mało, trzeba ważyć i liczyć kalorie aby nie przekraczać 1000-1200 kcal dziennie.

Testowane z wynikiem praktycznym.
Cytat:
Więc jesteś Weganką, tak przypuszczam, to powinnaś odstawić soję bo najpawdopodobniej ją spożywasz, to taki zapychacz który służy do szybkiego tuczenia zwierząt.

Nie tylko soję, ale w ogóle strączki.
 
 
Crissy
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-22, 16:29   

hikaru napisał/a:
(ruch nie ma znaczenia akurat
żartujesz? ruch zawsze ma duże znaczenie na przemianę materii i zapotrzebowanie zarówno energetyczne jak i w mikro i makro elementy.
hikaru napisał/a:
jak największe wyeliminowanie tłuszczu z diety
tylko w tłuszczach rozpuszcza się wit A D i E, więc zastępowanie ich rzadkimi olejami jest korzystny dla główki, wątroby i ogólnego stanu zdrowia https://pl.wikipedia.org/wiki/T%C5%82uszcze#Rola_t.C5.82uszcz.C3.B3w_w_diecie
więc uważała bym z eliminacją tłuszczy, lepiej zastąpić je odpowiednimi po prostu.
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-22, 17:08   

Nie Crissy. To prawda że A,D i E rozpuszczają się w tłuszczach, ale nie trzeba specjalnie dodawać oliwy czy innych olejów do jedzenia żeby zapewnić sobie odpowiedni ich poziom, bo w normalnych produktach żywnościowych (oliwki, awokado, orzechy, ziarna słonecznika, dyni itd.) już tłuszcze występują w odpowiedniej dla naszego zapotrzebowania ilości. Spożywanie dodatkowych tłuszczów jest zawsze ich przedawkowywaniem.
Inaczej pisząc, jeżeli jesz np. pełnoziarnisty chleb z ziarnami słonecznika w ilości 2 kromek dziennie to już najprawdopodobniej zaspokoiłaś zapotrzebowanie organizmu na tłuszcz z oleju słonecznikowego zawartego w nasionach, a przy tym przyjęłaś trochę błonnika. Jak nie chleb pełnoziarnisty to może być np. garść migdałów. Efekt ten sam.

Oliwa, masło itd. nie mają żadnej funkcji zdrowotnej, ich zastosowanie służy tylko zwiększaniu poziomu kaloryczności potraw. Moda na oliwę z oliwek to czysty marketing, w rzeczywistości nie jest ona bardziej zdrowa niż każdy inny olej np. rzepakowy.
Ostatnio zmieniony przez hikaru 2017-09-22, 17:16, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
hikaru
użytkownik


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 203
Posty: 1020
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-22, 17:11   

Cytat:
żartujesz? ruch zawsze ma duże znaczenie na przemianę materii i zapotrzebowanie zarówno energetyczne jak i w mikro i makro elementy

Nie żartuję. Ruch ma może znaczenie dla zdrowia, kondycji i ładnego ciała, ale z uwagi na budowanie mięśni właśnie (a tego przecież autorka tematu nie chce) a nie z uwagi na odchudzenie. Dla potrzeb odchudzania nie ma znaczenia i nigdy nie udało mi się schudnąć przez "ruszanie się więcej" nawet jeżeli były to bardzo wyczerpujące ćwiczenia. Schudłam natomiast 40 kg dietą, bez konieczności żadnych ćwiczeń.
 
 
Viera
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 413
Wysłany: 2017-09-22, 17:21   

Detranzycja,

Nie jestem weganką.

Rady znam. Ale akurat jeżeli chodzi o jedzenie to po prostu jestem w tym słaba i tyle. I tak zaraz zjem coś kalorycznego, albo nie chce mi się gotować w ten dzień, więc zamawiamy i tak... ech. Zastanawiam się czy sobie nie wykupić albo dietę od bebio.pl lub catering na miesiąc... :x
_________________
 
 
Viera
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 413
Wysłany: 2017-09-22, 17:22   

Ja akurat chcę wprowadzić ruch. Choćby 3x w tygodniu, żeby ciało nabrało lepszych kształtów.
_________________
 
 
Crissy
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-22, 17:51   

hikaru, w tym kontekście się zgodzę jeżeli chodzi o tłuszcze, Chodziło mi o zamianę tłuszczy nasyconych na nienasycone w nieprzetworzonej termicznie czy chemicznie postaci.
jeżeli chodzi o ruch, to nadmierna redukcja tkanki mięśniowej poprzez zastoje czy trawienie przez organizm jest bardzo szkodliwa dla kondycji stawów. więc sama dieta bez ruchu będzie powodowała obkurczanie się torebek stawowych i zmniejszenie elastyczności oraz siły mięśni, co w efekcie prowadzi do łatwiejszej traumatyzacji tkanek miękkich.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11