[Majqi]

Siemano!
Już niedługo zaczyna się rok akademicki, a ja mam bardzo ambitne plany na ten czas. Mianowicie, chciałbym się wyoutować przed znajomymi na roku oraz przed wykładowcami. Temat ten spędza mi sen z powiek od bardzo dawna. Mam trzy scenariusze jak mógłbym to zrobić. Myślałem o tym, żeby przed jakimś wykładem (zanim wszyscy wejdą do sali) wszystkim ogłosić, że jestem transem, a wykładowców informować każdego po kolei. Drugą opcja jest taka, żeby pogadać z wykładowcą, żeby zanim zacznie wykład mógł to powiedzieć. A trzecią opcją, taką najprostszą, to napisać posta na fb. xD
Jak myślicie którą opcje powinienem wybrać? Inne rady mile widziane!

[wendigo]

Pogadać ze wszystkimi wykładowcami zanim zaczną się zajęcia - tak żeby tylko oni wiedzieli co masz naprawdę w papierach, a reszta ludzi nie (żebyś się mógł męskim imieniem na listach podpisywać itp.). No chyba, że to nie jest Twój pierwszy rok.
Jeśli to nie Twój pierwszy rok, to najlepiej na początku wykładu ogłosić wszystkim - najszczersza i najodważniejsza opcja. Ja jednak nie jestem odważny i w takim przypadku napisałbym już na tym FB

[Rockman]

Wszystkie 3 opcje wysoce falliczne.
Powiedz bliższym kumplom na osobności, reszta dowie się szczegółów pocztą pantoflową. Na fejsie zmień dane, nie ma co cudować z jakimiś obwieszczeniami parafialnymi, tak samo listy na studiach.

[alansb097]

Ja napisałem emaila do psychologa pracującego na uczelni, ten mnie skierował do innej osoby z kadry i ta sama poinformowała moich wykładowców przez co nikt z grupy nawet nie wiedział o mojej tożsamości dopóki potem z czasem sam ich nie poinformowałem. Lepiej wszystko załatwić przed niż nagle w trakcie.

[Jenny]

Polecam załatwienie kwestii listy obecności. Ludzie i tak będą gadać, ale to czego szczególnie nie lubią, to sprzeczności. W sytuacji kiedy wykładowca czyta Karolina, a do tablicy podchodzi Kazimierz, cała sala współczuje wykładowcy.
Smutne.