[Majka]

Hejka,
Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu czytam fora i portale poświęcone tej tematyce, ukończyłam 18 lat i zbliżają się 19 urodzinki. Zawsze "byłam" chłopakiem, ubierałam się tak i jakoś dopiero od końca gimnazjum na szczęście się to zmieniło, bezpłciowe ubrania, długie włosy (za łopatki). Co do mojego ts M/K to jestem tego pewna, od zawsze coś nie pasowało, nie akceptowałam swojego ciała (Jedyny plus, to drobna budowa i częste mylenie z kobietą). To tak po krótce o mnie a teraz problem

Chciałabym zacząć leczenie, rodzice nic nie podejrzewają i na 100% nie wiedzą, nigdy nie wspominałam o ts, zmianie płci czy czymkolwiek co mogłoby ich choć troszkę nakierować. Chciałabym się wreszcie ujawnić, i ze wsparciem rodziców rozpocząć leczenie. Niestety, nie mam zielonego pojęcia jak to zacząć, może jakieś sugestie?

Hejka,
Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu czytam fora i portale poświęcone tej tematyce, ukończyłam 18 lat i zbliżają się 19 urodzinki. Zawsze "byłam" chłopakiem, ubierałam się tak i jakoś dopiero od końca gimnazjum na szczęście się to zmieniło, bezpłciowe ubrania, długie włosy (za łopatki). Co do mojego ts M/K to jestem tego pewna, od zawsze coś nie pasowało, nie akceptowałam swojego ciała (Jedyny plus, to drobna budowa i częste mylenie z kobietą). To tak po krótce o mnie a teraz problem

Chciałabym zacząć leczenie, rodzice nic nie podejrzewają i na 100% nie wiedzą, nigdy nie wspominałam o ts, zmianie płci czy czymkolwiek co mogłoby ich choć troszkę nakierować. Chciałabym się wreszcie ujawnić, i ze wsparciem rodziców rozpocząć leczenie. Niestety, nie mam zielonego pojęcia jak to zacząć, może jakieś sugestie?

[Dalialama]

Hejo,
Jak masz 18 lat to możesz już sama zacząć leczenie. Możesz im powiedzieć im w trakcie jak będziesz gotowa, dużo rzeczy i tak da się zrobić na NFZ.
Jak zacząć? Ja powiedziłam obojgu rodziców na raz. Najgorzej jest zacząć, potem już rozmowa powinna się rozwinąć. Ja przez dobrą minutę nie byłam w stanie wykrztusic ani jednego a potem palnęłam, że jestem dziewczyną . Ogólnie outy są raczej niezręczne. Czy twoi rodzice są raczej tolerancyjni? Jeśli są powinno być łatwiej ale różnie z tym bywa. Możesz też najpierw porozmawiać z jednym rodzicem.
Najważniejsze abyś była gotowa i bezpieczna, bo nie cofniesz tego co powiesz.
Powodzenia

[Majka]

Raczej są tolerancyjni, ojciec ma współpracownika k/m i opowiadał o nim, że normalna osoba... Więc raczej akceptuje. Wiem, że mogę zacząć, ale jednak wolałabym od początku być szczera z rodzicami, nie chcę przed nimi ukrywać wyjazdów do lekarza (pół dnia najmniej, najbliżej jest Wrocław). Zacząć natomiast się boję, nawet bardzo Co sądzicie o liście? Czy może jednak lepsza będzie szczera rozmowa?

Raczej są tolerancyjni, ojciec ma współpracownika k/m i opowiadał o nim, że normalna osoba... Więc raczej akceptuje. Wiem, że mogę zacząć, ale jednak wolałabym od początku być szczera z rodzicami, nie chcę przed nimi ukrywać wyjazdów do lekarza (pół dnia najmniej, najbliżej jest Wrocław). Zacząć natomiast się boję, nawet bardzo Co sądzicie o liście? Czy może jednak lepsza będzie szczera rozmowa?

[Usunięty]

Trochę inaczej jest gdy dotyczy to bliskiej osoby. Prawdopodobnie początkowo będą w szoku. Może też się pojawić reakcja zaprzeczenia. Potem to dociera i zaczynają akceptować. Czasem trzeba poczekać z pełną akceptacją do czasu gdy efekty hormonów są widoczne.

List to dobra opcja. Ja napisałam list, potem nawiązała się rozmowa. Nie ukrywam, że i tak to były ciężkie chwile. Jednak nie żałuję, nie musiałam się dłużej ukrywać. Jak wręczysz list rodzicom, to przeczytają, pomyślą i porozmawiają z Tobą. Powodzenia!

Trochę inaczej jest gdy dotyczy to bliskiej osoby. Prawdopodobnie początkowo będą w szoku. Może też się pojawić reakcja zaprzeczenia. Potem to dociera i zaczynają akceptować. Czasem trzeba poczekać z pełną akceptacją do czasu gdy efekty hormonów są widoczne.

List to dobra opcja. Ja napisałam list, potem nawiązała się rozmowa. Nie ukrywam, że i tak to były ciężkie chwile. Jednak nie żałuję, nie musiałam się dłużej ukrywać. Jak wręczysz list rodzicom, to przeczytają, pomyślą i porozmawiają z Tobą. Powodzenia!

[Dalialama]

Cytat:

Raczej są tolerancyjni, ojciec ma współpracownika k/m i opowiadał o nim, że normalna osoba

To tym lepiej dla ciebie

Cytat:

Co sądzicie o liście? Czy może jednak lepsza będzie szczera rozmowa?

Jeżeli łatwiej ci będzie napisać list, to napisz. Potem i tak pewnie rodzice, przyjdą z tobą porozmawiać, więc odpadnie ci kłopot zaczęcia konwersacji.

[Majka]

Dziękuję za odpowiedzi i wsparcie Napiszę list jak się zdecyduję, i zobaczę co z tego wyniknie. Trzymajcie kciuki! ^^

Dziękuję za odpowiedzi i wsparcie Napiszę list jak się zdecyduję, i zobaczę co z tego wyniknie. Trzymajcie kciuki! ^^

[Dalialama]

Twój awatar <3 <3 <3
Witaj w rodzinie

[Majka]

Bo wszyscy kochają pusheena :3

A tak nawiasem, moglibyście jeśli coś wiecie odpowiedzieć w 2 temacie o poszukiwaniu lekarza? byłabym wdzięczna za każdą przydatną informacje

Bo wszyscy kochają pusheena :3

A tak nawiasem, moglibyście jeśli coś wiecie odpowiedzieć w 2 temacie o poszukiwaniu lekarza? byłabym wdzięczna za każdą przydatną informacje

[kicur]

Approved by kicur

[Lagertha]