Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
M/K - makijażystka czy informatyk?
Autor Wiadomość
Ania96
użytkownik
Ania 96


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 55
Posty: 691
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-30, 21:38   M/K - makijażystka czy informatyk?

Jeszcze długo będę czekać, ale zamierzam iść na studium.
Interesują mnie 2 profile - makijażystka oraz informatyk. Nie wiem który (ewentualny) zawód w przyszłości bardziej by mi pomógł być sobą.
Jako informatyk mogłabym pracować na swoim stanowisku niezależnie czy jako kobieta czy jako niemęski facet. Zazwyczaj nie miałabym kontaktu z nowymi osobami a raczej małą grupką co mi bardziej odpowiada bo jestem aspołeczna. Dodatkowo umiem trochę programować - nauka w tej dziedzinie całkiem dobrze mi wchodzi do głowy.
Jednak myślałam też o zawodzie makijażystki w przyszłości. Jedna sprawa to wiedza dla samej siebie aby lepiej wyglądać i znać się naprawdę dobrze w temacie (nie tylko w robieniu makijażu, ale także na kosmetykach, chemii itd..). Druga sprawa to że gdybym posiadała naprawdę porządną dawkę wiedzy na temat dobierania odpowiedniego makijażu to mogłabym popracować nad charakteryzacją i pracować np. w teatrach albo malować osoby trans.
Lubię pomagać ludziom i chętnie wykorzystałabym swoje umiejętności. Tylko nie wiem czy ta droga jest naprawdę taka kolorowa? Szkoliłam się na pewien zawód, gdzie niby miałabym dobrą pracę. Jednak jak się okazało, wiedzę trzeba było posiadać na poziomie chirurga, więc odpuściłam.


Piszę tutaj ponieważ chcę sobie zaplanować wszystko a wybór szkoły jest jednym z ważniejszych wyborów.
Proszę o rady. Niczyjej wypowiedzi nie będę brała za pewnik, ale chciałabym poznać opinie kogoś z zewnątrz swojej głowy.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-30, 21:50   

Programistka - można przyzwoicie zarabiać, dzięki czemu można sobie pozwolić na wiele koniecznych dla m/k zabiegów, które są w 99% cholernie drogie.

Makijażystka - można realizować fetysz robienia czegoś typowo "kobiecego", wyższy poziom ubierania pończoszek.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2016-12-30, 21:51   

Moim zdaniem warto informatyka bo więcej zarabiają na start, a później dorobić jakąś powiązaną z makijażem jako fajne dodatkowe zajęcie.
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-12-30, 22:16   

Mi wizażowe specjalizacje rozważałoby się tylko w przypadku posiadania nieziemskich umiejętności manualnych i przeogromnego fioła na tym punkcie. Dla samego jakiegoś dziwnego fetyszu "kobiecego zajęcia" to raczej nie warto.

Z IT zawsze jest przynajmniej porządna kasa nawet jeśli nie jest to twoja pasja i nie jesteś w tym topowa.
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-30, 22:26   

Na twoim miejscu poszlabym na informatyka, lepsze zarobki, popyt na rynku pracy i sama piszesz że ci to wychodzi. Zresztą makijaż możesz ćwiczyć sama ewentualnie rozważyć szerszą dziedzinę np.kosmetologię i tak pisala Jezynka o ile nie jesteś obeznana to bym sobie odpusciła.
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-12-30, 23:21   

Szczerze... siedzę w informatyce 5 lat i nie zamierzam zmieniać :P Tylko trzeba kawałek duszy na cyrograf oddać, bo majca zabija...
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-12-30, 23:25   

informatyk zdecydowanie lepiej zarabia. Makijazysta to wolny zawod. Musisz umiec się sprzedać i znaleźć klientow. Jesli masz do tego smykalke to ok, ale jesli jestes na tyle aspoleczna, ze Ci to prace utrudni, to nie polecam. Do teatru czy telewizji ciezko sie dostac. W Polsce nie ma rynku. Większość makijażystow pracuje gdzies na etacie, np w drogeriach, a maluje dodatkowo. Jesli Cię to jednak interesuje, to radziłbym zostac informatyczką, a potem zrobić kurs makijażu, zwłaszcza jeśli to jest na Twoje własne potrzeby. Poza tym kufer z kosmetykami to jest wydatek rzędu paru tysięcy zl minimum. Trzeba mieć pewne środki na start.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-12-30, 23:46   

Myślę, że na żadnym z tych kierunków nie da się nic osiągnąć, jeśli nie ma się do tego drygu a tylko idzie na zasadzie: bo to jest fajne / dochodowe.

Jeśli czujesz dryg do obu, to sugerowałabym informatykę. To jest rozwojowe a zapotrzebowanie jeszcze długo będzie rosnąć. Na dłuższą metę niestety nudne, jeśli zajmujesz się tylko tym, robisz coś po raz n-ty i/lub robisz coś tylko dla kasy, ale sama odłożyłam na półkę pisanie (tekstów), żeby móc najpierw zarobić na życie i tranzycję.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-31, 00:08   

Już przed ukończeniem studiów wiedziałam, że nie będę pracować jako informatyk, nuda by mnie zabiła. Pomyśl o tym co cię interesuje do czego czujesz predyspozycje i idź tą drogą to kasa mniejsza lub większa się znajdzie.
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-12-31, 00:49   

Ada75, problem w tym, że jako informatyk teraz możesz zarówno iść w gry komputerowe/kinematografię jak i siedzieć i pilnować baz danych w banku :P Bardzo szerokie pole do popisu. Znam takiego co bawi się trochę w fizykę i takie tam... o medycynę wadzące sprawy :P Da się.
 
 
Kate
użytkownik
Avek nie mój.


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 82
Posty: 719
Skąd: Ok Wa-Wy
Wysłany: 2016-12-31, 10:28   

Nie wiem skąd się wam wzięło ze w IT na starcie sa dobre pieniądze. Dobre pieniądze to są jak już coś umiesz, a do tego zazwyczaj jest potrzebne jakieś doświadczenie. Na starcie kokosów niema, moze zarobisz więcej niż wizażystka, ale w IT musisz włożyć sporo czasu i nauki, a konkurencja niemała.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-31, 11:10   

Kate napisał/a:
Na starcie kokosów niema, moze zarobisz więcej niż wizażystka, ale w IT musisz włożyć sporo czasu i nauki, a konkurencja niemała.

W żadnej branży na starcie nie zarobisz kokosów i każda, w której można zarabiać przyzwoicie, wymaga sporo czasu na naukę. Konkurencje masz niemałą nawet przy układaniu kostki brukowej. Już dziś jednak wiadomo, że za niecałe 5 lat, w branży IT będzie brakowało ponad 100.000 specjalistów w samych Stanach Zjednoczonych, a na całym świecie ponad 200.000.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
sam
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-31, 12:48   

Z perspektywy osoby która pracuje w IT od 18 rż napiszę tak:
Zalety:
- Duże zarobki w stosunku do średniej krajowej (nie na początku, moja pierwsza praca to było 700zł/mc :-o , w ciągu ostatnich paru lat 10x tyle to standard) - po pewnym czasie zarabia się tyle iż bez większych przeszkód można dostać samodzielnie kredyt na mieszkanie/srs/ffs/cokolwiek. Ale uwaga - im więcej się zarabia tym więcej się wydaje;
- W przypadku naprawdę doświadczonych osób firmy biją się o takich pracowników i oprócz kasy oferują również b.dobre warunki pracy (biura w wysokim standardzie z różnymi bajerami, prywatna opieka medyczna, multisporty, szkolenia w egzotycznych miejscach itp itd).

Wady:
- Łatka komputerowego nerda. Wszyscy znajomi chcą aby im naprawiać komputery albo instalować łindołsy;
- Utrata wzroku i pogorszenie zdrowia od ciągłego wpatrywania w monitor w pozycji siedzącej (można to nieco ograniczyć prowadząc zdrowy tryb życia);
- Trzeba cały czas być na bieżąco z najnowszymi technologiami jeżeli chce się pozostać kimś atrakcyjnym na rynku pracy. W perspektywie gdy co chwila powstają nowe technologie a co pare lat następuje mała rewolucja technologiczna nie jest to łatwe;
- Duża konkurencja. Tak, niby brakuje specjalistów ale chodzi tutaj o specjalistów z doświadczeniem. Na entry-level konkurencja cały czas się zwiększa, powstaje coraz więcej szkół programowania, nawet niemowlaki uczą już programowania :P
- Praca pod presją, jeżeli realizujesz duże projekty. Zarwane noce, ciągły stres to standard gdy gonią dedlajny i inne ejsapy.

To takie bardzo ogólne nakreślenie tematu bo IT dzieli się na multum zawodów i do każdego z nich dochodzą zupełnie inne zalety/wady.
Jeżeli chcesz być np. programistką to wtedy studium nie ma większego sensu. Już lepiej usiąść do różnych internetowych kursów programowania, uwierz mi.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-31, 13:36   

sam napisał/a:
- Utrata wzroku i pogorszenie zdrowia od ciągłego wpatrywania w monitor w pozycji siedzącej (można to nieco ograniczyć prowadząc zdrowy tryb życia);

_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-12-31, 13:47   

sam napisał/a:
Łatka komputerowego nerda. Wszyscy znajomi chcą aby im naprawiać komputery albo instalować łindołsy

Oj tam, 15 lat temu może to była prawda. Teraz ludzie sobie jakoś z tym radzą :p

sam napisał/a:
Utrata wzroku i pogorszenie zdrowia

To chyba trochę mit. Po 25 latach gapienia się w monitor zauważyłam ostatnimi czasy, że potrzebuję minimum 15-20 cm żeby móc dobrze zogniskować wzrok, a dziecięciem będąc mi starczyła połowa z tego, ale to raczej wiekowa norma. A kondycja to pochodna czasu zainwestowanego w ćwiczenia. Potrafię obecnie robić rzeczy, których w wieku lat 20 nie uznałabym w ogóle za możliwe.

sam napisał/a:
Trzeba cały czas być na bieżąco z najnowszymi technologiami

O! To tak, to bardzo! IT to nie jest coś, czego możesz po prostu się nauczyć, a później używać. W ciągu dosłownie kilku lat technologia potrafi się tak zmienić, że trzeba te same rzeczy pisać od nowa, według nowych zasad i mieć o nich pojęcie.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-31, 13:52   

Wrona <3

Pomimo wpatrywania się w ekran/papier całymi dniami w pracy, okulista stwierdził ostatnio u mnie zmniejszenie się wady wzroku :) To jednak rzadkie w moim wieku.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
sam
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-31, 13:58   

ElżbietaFromage, ale jednak makijażystka tak nie ma ;)

Freja napisał/a:
To chyba trochę mit.

U mnie niestety wzrok dość mocno się popsuł :/ No ale w sumie nie mam pewności, czy to na pewno przez siedzenie przed monitorem.

Freja napisał/a:
Oj tam, 15 lat temu może to była prawda. Teraz ludzie sobie jakoś z tym radzą

Widać postępującą poprawę w tym zakresie.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-12-31, 14:07   

sam napisał/a:
ElżbietaFromage, ale jednak makijażystka tak nie ma

Szczególnie jak 50% jej pracy to "robota papierkowa" w excelu ;) ))
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
szczoteczka
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19
Posty: 103
Wysłany: 2016-12-31, 15:38   

Obie opcje są beznadziejne.

Makijażystka? Ciężko się utrzymać, kontakt cały czas z kobietami, które dużo widzą i są plotkarami.

Informatyczka? Niby ludzi nie ma tylu wokół, ale ci co są, od razu będą wiedzieli Tobie. Nie poznasz tam nikogo dla siebie jezeli chodzi o blizsze relacje. Dodatkowo praca nudna.



Moze cos innego ? :)
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-12-31, 15:44   

Programowanie moze byc ciekawe jesli ktos to lubi. Do tego popyt na programistow caly czas jest. A ze szybko sie ta dziedzina rozwija... No za to wlasnie sie takim ludziom placi dwukrotnosc sredniej krajowej, zeby sie starali i szkolili. A w każdym zawodzie czlowiek musi sie podszkalac. Wszystko sie zmienia.
A jeslu chodzi o choroby zawodowe programistow... No sorry, ale nie maja na co narzekać, chyba, ze sa coach potato i sami dorobili sie skrzywienia kręgosłupa. A oczy mozna trenować jak kazd inna czesc ciala.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 903
Posty: 7086
Wysłany: 2016-12-31, 18:02   

Cytat:
Programowanie moze byc ciekawe jesli ktos to lubi.

Tylko przez pierwszych 20 lat :p
_________________
Freja Draco
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-12-31, 18:35   

Freja napisał/a:
Cytat:
Programowanie moze byc ciekawe jesli ktos to lubi.

Tylko przez pierwszych 20 lat :p
Potem 99$/rok? :P

Ale serio, pogorszenie się wzroku??? Toż to 'humaniści' też siedzą przed komputerem pisząc czytając... Poza tym od czytania druku też potrafią oczy boleć -.- Ciężko o zawód od tego niezależny teraz...

szczoteczka napisał/a:
Dodatkowo praca nudna.

Kto co lubi? Hello?
 
 
Martaa
użytkownik
Tępicielka dewotek


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112
Posty: 689
Wysłany: 2016-12-31, 18:54   

szczoteczka napisał/a:
kontakt cały czas z kobietami, które dużo widzą i są plotkarami.

Zawsze można malować mężczyzn, oni są niewidomi i z pewnością nie plotkują. :lol:

szczoteczka napisał/a:
Informatyczka? Niby ludzi nie ma tylu wokół, ale ci co są, od razu będą wiedzieli Tobie.

Wstrząsające, koniec świata.

szczoteczka napisał/a:
Nie poznasz tam nikogo dla siebie jezeli chodzi o blizsze relacje.

No jasne, bo do pracy się chodzi na randki, a wykonywanie obowiązków to tylko tak przy okazji, a i to tylko wtedy jak szef patrzy. :roll:

szczoteczka napisał/a:
Dodatkowo praca nudna.

Moze cos innego ? :)

Może zostań pirotechnikiem albo saperem.
_________________
 
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-12-31, 19:12   

Nie mówcie, że nie wiecie o co chodzi szczoteczce :P
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-01-01, 02:16   

Z tych dwóch to ja bym wolał chyba makijaż :P Ale to przecież zależy co Tobie bardziej odpowiada... jak oba, to pewnie lepsza informatyka, choć ja w pierwszej chwili pomyślałem, że makijażystka ma też spore pole do popisu: własny zakład itp... Ja nie wiem, ale zakłady kosmetyczne są nawet w małych miejscowościach i nierzadko nieźle prosperują... Choć to makijażystka to może nie to samo co kosmetyczka, ale podobno warto w to iść - mój znajomy się szkoli w tym kierunku (i to facet), bo podobno się mu to bardziej opłaca niż inne zawody...
_________________
 
 
Ania96
użytkownik
Ania 96


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 55
Posty: 691
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-01-01, 17:13   

Właśnie chodzi o to, że mam dość pojęcie o programowaniu i dlatego już jako dziecko myślałam iść w tym kierunku. Potem przez depresję związaną z moją płcią przestałam robić cokolwiek w tym kierunku, ale teraz chciałabym powrócić na stare tory.
Wszyscy, którzy wiedzą o mojej transseksualności doradzają makijażystkę. Może dlatego że to bardziej kobiecy zawód. Tylko rzeczywiście jednak mogłabym się w tym nie odnaleźć przez aspołeczność. Zresztą nie jestem zbyt rozmowna, a to raczej priorytet aby umieć poplotkować, pogadać z klientem.

W sumie nic innego by mnie nie interesowało bo np. coś w kierunku budownictwa czy rolnictwa.. odpada..

Ja na naukę patrzę jako ewentualną większą możliwość dostania się do zawodu z tym związanego, ale nie wiadomo czy mi się uda, nie wiadomo czy nadążę z tempem technologicznym i nie wiadomo czy będę zarabiać te "kokosy".. Ale możliwość wtedy jest.
Lepsze nawet zarabiać 2500-3000 i mieć pracę "na stołku" niż po 5-10 latach pracy fizycznej mieć schorowane obolałe ciało.
Ja już widzę jak prawie 2 lata pracy fizycznej zmieniło moje rysy twarzy. Tragedii nie ma, ale już rzadko kiedy ludzie biorą mnie za dzieciaka 15-16 lat..
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-01-01, 17:19   

Informatyk, strasznie ogólne określenie bez doprecyzowania, gdzie zarobki zależnie od specjalizacji po już jakimś exp, mogą sięgać od 2k do 10k+. Najwięcej zarabiają zazwyczaj programiści jakichś strzasznie niszowych języków, nazwy teraz nie pamiętam, ale coś ponad 25k.

Teraz dochodzi kwestia, jeśli nie jesteś geniuszem, a chcesz zostać dobrym programistą to czekają cie, jeśli na lata, to na pewno długie miesiące w obczajeniu wszystkich zagwostek jakiegoś języka.

Dodatkowo tak naprawdę dochodzi dziwny grafik pracy, mam dobrego kumple, na stracie miał ch... kasę, teraz coś w granicach 7k, ale mówi że to praca nawet po 15h dziennie jak jest dead line, tylko że on do tego poziomu dochodził jakieś 5 lat w sensie zarobków. Największą zaletą programistów jest, nazwijmy to, nikogo nie interesuje twoje wtkształcenie, chyba że idziesz do Googla. Każdego interesują twoje umiejętności, im większe i szersze tym stoisz wyżej, mam też znajomka samouka co dostaje po 12k.

a jeszcze jest coś takiego jak grafika, ale to cięzki kawał chleba bo na etacie są grosze, a jako freelancer trzeba zbudować sobie potężną bazę klientów i najlepsi wyciągają po 40k msc
 
 
Ania96
użytkownik
Ania 96


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 55
Posty: 691
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-01-01, 17:36   

Ja jestem samoukiem - sama się wszystkiego uczyłam, a wiem, że to długa droga jest do osiągnięcia sukcesu. Jednak o ironio.. mój angielski jest na poziomie przedszkolaka :] Mimo to dobrze znam kilka języków programowania. Sama nie wiem czy warto próbować, ale stać w miejscu i być robolem - tym bardziej po tranzycji - nie zamierzam.
Moja matka przez brak wykształcenia od 18-roku życia pracowała fizycznie w fabrykach i firmach gdzie teraz pomału zdrowie jej wysiada. Obie chcemy abym miała chociaż nieco lepszy los, a ja przez nic nierobienie dotychczas tak naprawdę nie mam specjalnych zainteresowań.
Pomyślałam, że to byłby dobry kopniak aby ruszyć do przodu. Może się uda, zobaczymy.
_________________
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-01-01, 17:46   

tego ci już nie powiem, też nie powiem czy programowanie to dobra droga, ja siebie nie zamknęłam w żadne ramki, skończyłam 2 kierunki i nie pracuję w żadnym z tych zawodów. Teraz o przydatności na rynku nie decyduje wykształcenie, tylko umiejętności. Jeśli znasz kilka języków programowania na b.dobrym poziomie to poszukaj w tym kierunku pracy, umów się na kilka rozmów sprawdź czy cie przyjmą. Jeśli tak to najwyżej później będzięsz myślała o poszerzaniu wiedzy. Ludzie sami zamykają się w ramki, a jeśli jesteś elastyczna to sobie poradzisz w każdych warunkach.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-01-01, 21:37   

Ania96 napisał/a:
Właśnie chodzi o to, że mam dość pojęcie o programowaniu i dlatego już jako dziecko myślałam iść w tym kierunku. Potem przez depresję związaną z moją płcią przestałam robić cokolwiek w tym kierunku, ale teraz chciałabym powrócić na stare tory.
Wszyscy, którzy wiedzą o mojej transseksualności doradzają makijażystkę. Może dlatego że to bardziej kobiecy zawód. Tylko rzeczywiście jednak mogłabym się w tym nie odnaleźć przez aspołeczność. Zresztą nie jestem zbyt rozmowna, a to raczej priorytet aby umieć poplotkować, pogadać z klientem.

To proste: idź w informatykę :) Idź przede wszystkim w to co lubisz - to podstawa.
_________________
 
 
szczoteczka
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 19
Posty: 103
Wysłany: 2017-01-02, 16:50   

Jeżynka napisał/a:
Nie mówcie, że nie wiecie o co chodzi szczoteczce :P


nie ma tu zbyt wielu bystrych osob, wiec moga naprawde tego nie wiedziec. :)
 
 
Andrut
użytkownik
Uparty gnojek

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 9
Posty: 71
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2017-01-02, 21:43   

Martaa napisał/a:

Może zostań pirotechnikiem albo saperem.


Pirotechnika jest przereklamowana. Wiem co mówię :mrgreen:
 
 
Melk4
użytkownik
użytkownik


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 157
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2020-06-12, 10:50   

A może inaczej : inżynier Logistyk, albo makijażystka tanatologiczna (tanatokosmetolog)?
 
 
ona84
użytkownik
Być i wspierać m/k


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 8
Posty: 130
Wysłany: 2021-04-19, 19:12   

Jako że sama pracuję w branży IT, mogłabym się tutaj dość swobodnie wypowiedzieć.

Wprawdzie autorka tego wątku napisała tutaj ponad 4 lata temu i zapewne już wybrałą swoją drogę życiową, ale to co napiszę może się przydać też innym osobom.

Ogólnie, "informatyk" to obecnie bardzo szerokie pojęcie, i istnieje bardzo wiele rozmaitych wąskich
specjalizacji. Jako informatyk można być:

- programistą (i istnieje tu przynajmniej kilkadziesiąt podspecjalizacji, różniących się wiodącymi
językami programowania, używanymi narzędziami, nieco innymi potrzebnymi umiejętnościami, przykładowo
można być programistą C, C++, Java, C#, Python, PHP, .NET, programistą baz danych, programistą
systemów wbudowanych (czyli mikroukładów wbudowanych w rózne maszyny, zaczynając od odkurzaczy a
kończąc na samolotach), programistą sztucznej inteligencji, programistą gier, programistą
sztucznej inteligencji, programistą aplikacji mobilnych, front-endowcem (kimś kto tworzy kod stron
internetowych widoczny od strony klienta (= osoby przeglądającej stronę), back-endowcem (j.w. tylko
że od drugiej strony - koduje to, czym zajmuje się serwer), full-stack developerem (łączącym cechy
front-endowca i back-endowca), i jeszcze dużo innych podspecjalizacji

- administratorem, tu również jest sporo podspecjalizacji: administrator sieci, administrator baz danych,
administrator systemu Windows, administrator Linux

- instalatorem lub serwisantem sprzętu komputerowego

- grafikiem komputerowym, tu też jest wybór specjalności - grafik 2D, 3D, grafik CAD, specjalista od
animacji komputerowej, i pewnie są też jeszcze inne

- architektem systemów IT, czyli kimś, kto rozumie działanie danego systemu informatycznego lub danej
aplikacji na poziomie biznesowym, opracowując jej plan, schemat działania danego programu i jego
poszczególnych modułów, jego rozbudowy, aktualizacji, zmian, w zależności od potrzeb biznesowych
(np. wymagań klienta, dla którego realizowany jest dany projekt)

- specjalistą QA (Quality Assurance), zwanym też testerem, czyli kimś, kto zapewnia prawidłowe działanie
programu na róznych jego poziomach, sprawdza czy to, co zakodowali programiści, działa poprawnie,
wyszukuje błędów (od prostych literówek - np. że na stronie internetowej jest napisane "Kowlaski"
zamiast "Kowalski", aż do krytycznych błędów, które przy uruchomieniu programu mogłyby spowodować
katastrofę)

- specjalistą d/s bezpieczeństwa komputerowego, czyli osobą obeznaną w technikach stosowanych przez
hakerów, w wirusach komputerowych, phishingu czy innych działaniach związanych z włamaniem do
komputera lub systemu, i odpowiadającą za zabezpieczenia chroniące przed wyżej wymienionymi
(i nie tylko) atakami, jak również przed wyciekiem poufnych informacji, danych osobowych itp.

- team leaderem/managerem, czyli kimś kto kieruje określonym zespołem projektowym, ustala
harmonogram zadań i rozdziela je pomiędzy swoich podwładnych (i w razie potrzeby także pomiędzy
osoby z zewnątrz), wydaje polecenia swojemu zespołowi, organizuej spotkania projektowe,
raportuje stan postępu nad projektem wyżej (do kierownika/dyrektora lub innego przełożonego)

- UX (User eXperience) designerem, czyli kimś odpowiedzialnym za to, aby tworzony program komputerowy
był przyjazny i wygodny w dla docelowego użytkownika, rozumiejąc, jakie są potrzeby osób/instytucji,
dla których tworzone jest dane oprogramowanie

- specjalistą help-desku, czyli kimś, kto rozwiązuje problemy informatyczne osób, które niekoniecznie
znają się na rzeczy (o tak, ileż to razy moja mama, gdy wchodzi na komputer, wrzeszczy
"Na pomoc, wyskoczyło mi tu coś głupiego na stronie internetowej i nie wiem co zrobić!"
i woła mnie lub mojego tatę). Tak, rozwiązywaniem tego typu problemów zajmuje się właśnie help-desk.

- i pewnie są jeszcze inne specjalizacje, których nie wymieniłam.


Tak więc, jak widać, jest cała masa różnorodnych zawodów związanych z informatyką i wiele tutaj zależy
od tego, jakie masz predyspozycje i co by Ciebie najbardziej interesowało, a także trochę od przypadku.
Dlaczego od przypadku? Na początku, bez wcześniejszego profesjonalnego doświadczenia ciężko jest się
przebić, w czasie rekrutacji firmy mogą wybierać spośród wielu kandydatów, więc oprócz umiejętności
trzeba też mieć trochę szczęścia, tak, że akurat nie zgłosił się nikt, kto wypadł lepiej od Ciebie,
albo firma dostała nowy duży projekt i na gwałt potrzebuje, na przykład, kilkunastu nowych specjalistów,
i wtedy może przyjąć do pracy nawet przeciętnych kandydatów. Ale później, gdy się już zdobędzie 2-3 lata
profesjonalnego doświadczenia, to łatwiej o kolejną pracę w innej firmie.

Faktem jest, że branża IT wymaga ciągłego doszkalania i bycia na bieżąco, bo technologia, która była na
topie kilka lat temu, dzisiaj może być już przestarzała, a za kolejne kilka lat przodować będą jeszcze inne
języki programowania, narzędzia, systemy operacyjne itd.
Ale jaki zawód nie wymaga dokształcania się i bycia na bieżąco w swojej dziedzinie? Człowiek uczy się całe
życie.

Jeśli natomiast chodzi o makijażystkę, to rzeczywiście jest to zajęcie bardzo kobiece i zwłaszcza dla
osoby trans m/k bardziej pozwalające poczuć się sobą. Niestety profesjonalnego doświadczenia w tej
dziedzinie nie mam i za bardzo Ci nie pomogę. Fakt, że chętnie poznałabym tajniki makijażu i pozwoliłoby mi
to poczuć się sobą, ale ze względu na swoją obecną sytuację będę mogła to zrobić dopiero gdy wyprowadzę
się od rodziców i zamieszkam z przyjaciółką, której szukam i o której pisałam w innych wiadomościach.

Teraz jednak rozmawiamy o Tobie i Twojej pracy, więc rozsądnie rozumując myślę, że jeśli masz talent do
robienia makijażu i lubisz to robić, i co jest bardzo ważne, potrafiłabyś zrobić dobry makijaż nie tylko
samej sobie, ale również Twoim klientkom (a mogą one mieć różne wymagania, oczekiwania, charaktery, humory),
tak, żeby były zadowolone z Twoich usług, to uważam, że nie ma przeszkód, żebyś połączyła jedno z drugim,
czyli pracując w branży informatycznej dorabiała po godzinach jako makijażystka, oczywiście o ile jesteś
na tyle dobrze zorganizowana, żeby pogodzić jedno z drugim i wystarczyło Ci czasu na dom, rodzinę, hobby i
ewentualnie inne sprawy.

Obydwa zajęcia nie kolidowałyby ze sobą, bo wykonywałabyś je o różnych porach, bo większość klientek raczej
nie przyjdzie w godzinach szczytu (powiedzmy - poniedziałek-piątek 8-16), bo będą wtedy w swojej
pracy/szkole/uczelni, a makijaż wykonywałabyś wieczorami i/lub w weekendy.
Ponadto pracowałabyś innymi częściami ciała, przy robieniu makijażu odpoczęłabyś od patrzenia w monitor,
a wygimnastykowała ręce, które w pracy informatyka zazwyczaj służą tylko do naciskania klawiszy i ruszania
oraz klikania myszką - chyba że jako informatyk chcesz zajmować się instalowaniem i konfigurowaniem
sprzętu, przekładaniem kabelków itd.

Oczywiście w branży IT niekoniecznie trzeba pracować na pełny etat, znam osoby które miały 4/5 lub 3/5
etatu, a i tak całkiem dobrze zarabiały - przy takim rozwiązaniu miałabyś więcej czasu na pogodzenie
jednego z drugim, a także dałoby Ci to pewnego rodzaju furtkę na przyszłość, żebyś oceniła, w czym lepiej
się czujesz - możesz wtedy zdecydować, czy informatyka Ci mniej leży i chcesz się zająć tylko robieniem
makijażu, czy wolałabyś IT, a makijaż robić jako dodatek. No i niestety trzeba zdawać sobie sprawę, że
teraz, ze względu na koronawirusa, działalność salonów kosmetycznych jest mocno ograniczona i popyt na
ich usługi jest znacznie mniejszy - ci, którzy mogą, pracują zdalnie, i mniej dbają o swoją urodę,
a jeśli nawet, to robią to samodzielnie, stosując "home beauty".
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 9