Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy słusznie wybrałem i jak zacząć?
Autor Wiadomość
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-01, 19:21   Czy słusznie wybrałem i jak zacząć?

Kim ja w końcu jestem?
Witam, od małego bardzo lubiłem się bawić a szczególnie z kuzynką o sześć lat młodszą bo starszy o trzy lata brat był zupełnie inny, moje przeciwieństwo. Jest twardy jak kamień. Nigdy nie lubiłem bawić się samochodami a wręcz zawsze bawiłem się lalkami, może takimi bardziej męskimi ale jak kuzynka miała różne Barbie czy coś podobnego to nie ukrywam, że lubiłem się tym bawić. Zawsze też marzyłem o jakiś domkach, kuchenkach, zabawkowych kasach. Chłopacy zawsze raczej bawili się żołnierzykami, samochodami, deskorolkami. Mnie to nigdy nie kręciło. Do dzisiaj nawet wole pojeździć na rolkach niż skakać na deskorolce i nosić jakieś fullcapy czy jak to się wszystko nazywa. Wole skakać na skakance niż robić pompki. Pograć w siatkówke niż w piłkę nożną. Uwielbiam zajęcia domowe takie jak gotowanie, sprzątanie i tak dalej. Nie lubię pić alkoholu i nienawidzę chodzić na imprezy. Uwielbiam plotkować i rozmawiać a szczególnie mam ochotę czasem się pożalić i może nawet sobie popłakać przy tym tylko, że chłopakowi nie wypada więc nie mam komu bo boje się też reakcji tych osób. Poza tym wiadomo jakie jest społeczeństwo. Nie chce się znaleźć kiedyś w sytuacji, w której to będę robił coś przez społeczeństwo uważane za "damskie" bo nie chciałbym, żeby ktoś wyzywał mnie od homoseksualistów czy innych transwestytów. Ja nie lubię się wyróżniać i nie lubię nikomu wchodzić w drogę dlatego też nie chcę takich sytuacji.

Mamie nie raz mówiłem o moich cechach ale jak to mama zawsze próbuje pocieszyć swoje dziecko, że jest takie samo jak inne i to, że ma inne cechy nie znaczy, że jest dziewczyną.

Często lubię na przykład przed zaśnięciem pomyśleć sobie o różnych rzeczach. Nie raz rozmyślałem na temat mojej "kobiecości" ale to były jedynie przemyślenia. Za którymś razem tak sobie wymyśliłem, a co się stanie jak wpiszę w wyszukiwarkę internetową "Zmiana Płci". Skoro mamy 21 wiek to może jest już coś takiego. Bardziej chciałem to sprawdzić w ramach ciekawostki jak rozwija się medycyna. Ku mojemu zdziwieniu naprawdę coś znalazłem. Poczytałem trochę o tym ale doszedłem do wniosku no fajnie, że takie coś jest może ktoś z tego kiedyś skorzysta.

Jak się okazało chyba ja będę jedną z osób, która z tego skorzysta. Po prostu jakoś nie czuje się facetem. Jestem zbyt delikatny.

Teraz najważniejsze. Czytałem dosyć sporo o tym wszystkim ale dalej nie wiem od czego zacząć tą całą transformacje? W lipcu kończę 18 lat i chciałbym zacząć brać te tabletki.

- Gdzie muszę się udać? Mieszkam w Szczecinie myślę że to ważne bo słyszałem, że trzeba jechać do innego miasta. Jestem też chętny spotkać się z osobą, która już przez to wszystko przeszła.
- Ciekawi mnie też jak w końcu jest z rodzicami? Czy muszą oni brać w tym wszystkim udział? Bo to jest chyba najgorsze.
- Ile muszę mieć na początek odłożonych pieniędzy?
- Czy muszę się decydować na operacje od razu? Jak tak to ile kosztuje usunięcie... wiecie czego. I tak jakoś zawsze mi to przeszkadzało.
- Czy jedynie jak może brzmieć mój głos to przebrany za kobietę transwestyta?

Podsumowując. Nie muszę wyglądać jak modelka ale nie chce też wyglądać jak już wcześniej wspomniałem przebrany za kobietę transwestyta. Chce po prostu abym nie wyróżniał się zbyt bardzo ale mam świadomość, że na pewno nie będę idealną kobietą.
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2016-06-01, 19:46   

Nie mam czasu teraz wszystkiego opisywać, ale podstawowe informacje znajdziesz tutaj:
http://www.transseksualizm.pl/portal.php

Wszystko się zaczyna od psychologa. Jeśli chcesz na NFZ jedziesz do Robachy do Łodzi i czekasz ok. roku nim zaczniesz brać tabletki. Ona kieruje do psychologa.

Jeśli chcesz zdiagnozować się w Szczecinie to zajmuje się tym psycholog Iwona Smyk-Kazana. Diagnoza u niej to koszt 1000 zł i trwa ponad miesiąc.

Od tego się zaczyna. Przeczytaj wszystkie odnosniki na podanej wyżej stronie. To podstawowa wiedza. Na temat tego wszystkiego co trzeba przejść żeby stać się sobą.

Nim zaczniesz musisz się liczyć z kosztami ok. 2000 zł żeby porobić wszystkie badania itd.
Chyba, że ogarniesz Łódź na NFZ jeśli Ci się nie spieszy.

Potem hormony 500 zł - 2000 zł rocznie zależy co się bierze i jakie dawki.

SRS 18000 zł - 60000 zł. ;)

W dużym skrócie.
_________________
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2016-06-01, 20:59   

- Gdzie muszę się udać? Mieszkam w Szczecinie myślę że to ważne bo słyszałem, że trzeba jechać do innego miasta. Jestem też chętny spotkać się z osobą, która już przez to wszystko przeszła.
Najlepiej zacznij od rozmów z psychologiem którymś z polecanych na stronie podanej powyżej
- Ciekawi mnie też jak w końcu jest z rodzicami? Czy muszą oni brać w tym wszystkim udział? Bo to jest chyba najgorsze.
Muszą być sądownie zaskarżeni że Ci źle płeć nadali przy porodzie
- Czy jedynie jak może brzmieć mój głos to przebrany za kobietę transwestyta?
Ponoć się rozwija coś takiego jak operacyjne zmiany tonu głosu choć jest to raczej raczkujące i może być duże ryzyko, raczej większość załatwia to ćwiczeniami
 
 
Rockman
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62
Posty: 454
Wysłany: 2016-06-02, 00:18   

No w Szczecinie straszna lipa jest. Zostaje ukierunkowanie się na Poznań/Koszalin jeśli mówimy o punktach najbliższych. Była jakaś babka, ale opinie krążą w necie takie, że nie skorzystałem.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-06-02, 00:21   

IzaIzulka napisał/a:
ale podstawowe informacje znajdziesz tutaj:
http://www.transseksualizm.pl/portal.php

Jak tylko usuną awarię, bo w tej chwili chyba niedużo można tam przeczytać :P

lexel napisał/a:

Muszą być sądownie zaskarżeni że Ci źle płeć nadali przy porodzie

Napisałeś to tak, że zabrzmiało groźnie ;) Muszą być pozwani ale spokojnie, to tylko taka procedura. Jeśli by koniecznie nie chcieli stawiać się w sądzie, to też można załatwić tak, że raczej nie będą musieli.
_________________
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-06-02, 11:23   

A lubisz chłopców? ;)

Powinni chyba kiedyś na jakimś murze forumowym napisać, że to czym kto się bawił w dzieciństwie, czy miał więcej kolegów czy koleżanek i jak bardzo jest lub nie jest delikatny nie ma absolutnie żadnego znaczenia, a odpowiedź na moje powyższe pytanie jest tylko niewiele bardziej istotna.

Choć może nie, bo w społeczeństwie wydaje się być dużo osób rygorystycznie wyznających esencjalizm biologiczny, z tym, że zawsze mi się wydawało, że nie jest to jakkolwiek możliwe do pogodzenia z transseksualizmem/teorią queerową/jakąkolwiek "słusznością" zmian płci.

Cytat:
Mamie nie raz mówiłem o moich cechach ale jak to mama zawsze próbuje pocieszyć swoje dziecko, że jest takie samo jak inne i to, że ma inne cechy nie znaczy, że jest dziewczyną.

Bo to prawda.

Najlepszy byłby chyba jak najmniej skażony ideologicznie psycholog, któremu mogłoby ci się wygadać ze swoich wątpliwości i rozmyślań i zobaczyć czy leży w tym coś głębszego, czy po prostu kwestia znalezienia odpowiedniego środowiska dla siebie.
 
 
Aly
użytkownik


Tożsamość płciowa: ag
Preferowany zaimek: ona
Posty: 47
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-06-02, 14:17   

Tak jak Jeżynka napisała. Czy lubisz chłopców. Czy wyobrażasz sobie " seks " w roli twojej jako kobieta ? A czujesz niesmak jako mężczyzna ?
Hehe, myślę że z tych wszystkich stereotypów na temat wole lalki/samochody, już dawno powinien stać jakiś pomnik xD
A co do " niewyróżniania " to niestety, tak do końca się nie da, uniknąć tego.
Czy usłyszeć jakiś niemiłych słów.
Ale można to zminimalizować poprzez strój itd..
A gdzieś czytałam że " rok czasu " na ćwiczenie strun głosowych to wystarczająco.
Ale i tak każdy osoba jest inna, szybciej lub wolniej się uczy.

Pozdrawiam :D
 
 
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-02, 15:04   

IzaIzulka ----------
Cytat:

Nie mam czasu teraz wszystkiego opisywać, ale podstawowe informacje znajdziesz tutaj:
http://www.transseksualizm.pl/portal.php

Sporo czytałem na tej stronie jakiś czas temu ale jednak wolałem napisać na forum i mieć pewność, że otrzymam aktualne informacje bo strona chyba nie jest nowa, prawda? :-)

Cytat:

Nim zaczniesz musisz się liczyć z kosztami ok. 2000 zł żeby porobić wszystkie badania itd.
Chyba, że ogarniesz Łódź na NFZ jeśli Ci się nie spieszy.

Czyli można to załatwić za darmo? :shock:

Cytat:

SRS 18000 zł - 60000 zł. ;)

A od czego to zależy? Zapewne od miejsca wykonania zabiegu? :-/

Rockman ----------
Cytat:

No w Szczecinie straszna lipa jest. Zostaje ukierunkowanie się na Poznań/Koszalin jeśli mówimy o punktach najbliższych. Była jakaś babka, ale opinie krążą w necie takie, że nie skorzystałem.

Czy chodzi Ci o psycholog Iwona Smyk-Kazana, o której wspomniała IzaIzulka?

wendigo ----------
Cytat:

Napisałeś to tak, że zabrzmiało groźnie ;) Muszą być pozwani ale spokojnie, to tylko taka procedura. Jeśli by koniecznie nie chcieli stawiać się w sądzie, to też można załatwić tak, że raczej nie będą musieli.

Czyli mówisz, że nie jest to takie straszne jak napisał o tym lexel? Czy w takim razie można się od razu dogadać aby było bez rodziców? Nie pytam bo bardzo się tego obawiam lecz tak z ciekawości bo kto wie może jednak przyda mi się ta wiedza. ;-)

Jeżynka ----------
Cytat:

A lubisz chłopców? ;)

Powinni chyba kiedyś na jakimś murze forumowym napisać, że to czym kto się bawił w dzieciństwie, czy miał więcej kolegów czy koleżanek i jak bardzo jest lub nie jest delikatny nie ma absolutnie żadnego znaczenia, a odpowiedź na moje powyższe pytanie jest tylko niewiele bardziej istotna.

Choć może nie, bo w społeczeństwie wydaje się być dużo osób rygorystycznie wyznających esencjalizm biologiczny, z tym, że zawsze mi się wydawało, że nie jest to jakkolwiek możliwe do pogodzenia z transseksualizmem/teorią queerową/jakąkolwiek "słusznością" zmian płci.

Chłopców może nie bo to by była pedofilia ;) Ale jeśli chodzi o orientacje to już parę lat temu doszedłem do wniosku, że raczej nie zamierzam się z nikim wiązać. Owszem może się to zmienić i gdybym w przyszłości miał(a) sobie kogoś znaleźć to pewnie byłby to mężczyzna. Dlaczego? Zauważyłem, że jak patrze na kobiety to nie dlatego, żeby popatrzyć sobie na to co mają bo mnie to podnieca czy coś. Patrze raczej ze smutkiem dlaczego ja nie mogłem się taki urodzić. Gdy wracam do domu i staje przed lustrem próbuje sobie wyobrazić siebie jako kobietę. Jedyne co mi się udaje wyobrazić to babe z brodą. Wracając do tego dlaczego mężczyzna. Mężczyźni dają przeważnie poczucie bezpieczeństwa, dają czasem prezenty, które ja z resztą lubię :) (Nie nie chodzi mi o jakkolwiek wykorzystywanie mężczyzny żeby dawał mi prezenty. Po prostu lubię je dostawać i może to być nawet kwiatek zerwany gdzieś tam z łąki.) Jest jeszcze parę rzeczy dlaczego akurat wybrał(a) bym mężczyznę ale czasami mam tak że potrzebuje dużo czasu na zastanowienie więc jak mi się coś przypomni to najwyżej napiszę jeśli kogoś bardzo by to interesowało. ;-)

Cytat:

Bo to prawda.

Każdy ma prawo mieć własne zdanie dlatego nie zamierzam się tutaj kłócić. ;-)

Aly ----------
Cytat:

Tak jak Jeżynka napisała. Czy lubisz chłopców. Czy wyobrażasz sobie " seks " w roli twojej jako kobieta ? A czujesz niesmak jako mężczyzna ?

Nie wyobrażam sobie seksu jako facet z facetem ale co innego ja jako kobieta z facetem.

Cytat:

Hehe, myślę że z tych wszystkich stereotypów na temat wole lalki/samochody, już dawno powinien stać jakiś pomnik xD

Rozumiem, że może was to śmieszyć bo słyszycie to po raz setny i wiecie, że to nie przyczynia się do tego czy ktoś jest kobietą czy nie. Przyszedłem na to forum aby otrzymać porady i wskazówki zanim będę mógł zacząć działać. Napisałem to ponieważ uznałem to za coś ważnego. Jeśli się myliłem to przepraszam.
 
 
inka
moderator
to hell and back

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 196
Posty: 1335
Skąd: Wars&Sawa
Wysłany: 2016-06-02, 15:20   

orientacja seksualna nie ma nic wspólnego z uczuciem płci!!! Nie wprowadzajcie zamętu!!!

Witaj, i fajnie że tu jesteś, ale pamiętaj że wypowiedzi tutaj mogą być także mylące.
Pierwszy krok to na pewno dobry terapeuta z dużą wiedzą w dziedzinie trans, pamiętaj że terapeuta bez tej wiedzy to zgroza i może doprowadzić do negatywnych skutków.
_________________
religia jest dla tych, którzy boją się piekła, duchowość dla tych, którzy już tam byli...
 
 
Aly
użytkownik


Tożsamość płciowa: ag
Preferowany zaimek: ona
Posty: 47
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-06-02, 16:03   

Przepraszam jeśli jakieś głupoty napiszę. Prawda Inka że orientacja niema tu wiele do odczucia płci.. Ale czy określić się jako kobieta, mężczyzna czy ktoś inny to problem? Myślę że trzeba próbować różnych opcji. A że autor potrzebuje porad, myślałam że to trochę pomoże jak napiszę co uważa za " swoje ". To tylko było pytanie, a nie narzucenie komuś swoich poglądów. A jak " źle " mówię i przeszkadzam to się nie odzywam.
Chce spróbować chodź trochę pomóc.
 
 
inka
moderator
to hell and back

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 196
Posty: 1335
Skąd: Wars&Sawa
Wysłany: 2016-06-02, 17:51   

Aly napisał/a:
Przepraszam jeśli jakieś głupoty napiszę. Prawda Inka że orientacja niema tu wiele do odczucia płci.. Ale czy określić się jako kobieta, mężczyzna czy ktoś inny to problem? Myślę że trzeba próbować różnych opcji. A że autor potrzebuje porad, myślałam że to trochę pomoże jak napiszę co uważa za " swoje ". To tylko było pytanie, a nie narzucenie komuś swoich poglądów. A jak " źle " mówię i przeszkadzam to się nie odzywam.
Chce spróbować chodź trochę pomóc.


 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-02, 19:06   

A gdybyś tak nie był transseksualną kobietą tylko gejem, to co?


Pytam, bo albo Twoja potrzeba bycia kobietą i w ogóle kobieca tożsamość są bardzo stłumione, albo jesteś bardzo zwyczajnym nieco kobiecym gejem, który tylko nie chciałby oberwać homofobią. Do klinik korygujących płeć trafia bardzo dużo młodych zagubionych w sobie chłopaków, którym wydaje się, że byłoby im w życiu łatwiej, gdyby byli kobietami, bo wtedy mogliby być w pełni sobą, ze swoją wrażliwością, kobiecymi zainteresowaniami, pociągiem do mężczyzn itd. Tyle że kobietami nie są. A życie przeciętnej transkobiety jest zazwyczaj ZNACZNIE cięższe niż życie przeciętnego geja: więcej odrzucenia, większe ryzyko doświadczenia przemocy, duuuuuuuuuużo większy problem ze znalezieniem partnera. To nie jest tak, że korygujesz płeć i magicznie zmieniasz się w dziewczynę, która ma immunitet na przemoc i może być tak kobieca, jak jej się wymarzy. Potem są problemy z uchodzeniem, z tym, że ktoś się dowie... ryzyko związane ze zdrowiem itd. W skrócie, życie transseksualnej dziewczyny jest bardzo dalekie od różowego :(

Piszesz:
Cytat:
nie chce się znaleźć kiedyś w sytuacji, w której to będę robił coś przez społeczeństwo uważane za "damskie" bo nie chciałbym, żeby ktoś wyzywał mnie od homoseksualistów czy innych transwestytów.

i cóż, której drogi nie wybierzesz, będziesz robić "damskie" rzeczy, bo taki jesteś. I zawsze będziesz dla różnych ludzi osobą płci męskiej, która robi damskie rzeczy. I zawsze może być tak, że jacyś ludzie, zwłaszcza ci nie w temacie, będą Cię wyzywali. Ludziom nie w temacie mieszają się homoseksualizm, transwestytyzm, transseksualizm... może być więc tak, że skorygujesz płeć i ktoś Cię wyzwie od pedałów, albo tak, że będziesz wyrażał siebie jako gej i ktoś Cię nazwie transwestytą. Nie uciekniesz od doświadczania odrzucenia, przykro mi.

Fajnie by było, gdyby udało Ci się znaleźć środowisko, gdzie mógłbyś być sobą, kimkolwiek jesteś - wyrażać swoją wrażliwość i inne cechy, które nie pasują do stereotypowego mężczyzny. To by Ci bardzo ułatwiło życie. A tak a propos, jak Twoja mama? Możesz z nią otwarcie rozmawiać o swoich poszukiwaniach siebie? Brzmi na sensowną babkę...

Jesteś bardzo młody i to normalne, że możesz być skonfundowany. Swoją narrację prowadzisz w taki sposób, że chcę Cię uczulić na możliwość, że Twoja mama ma rację i rzeczywiście nie jesteś dziewczyną, a tylko delikatnym, kobiecym i homoseksualnym chłopakiem (jeśli tak, to znam takich jak Ty całkiem sporo. Jeden z nich, praktycznie Twój równolatek, też ma wahania czy jest trans, ale akurat jemu już one przechodzą). KONIECZNIE przedyskutuj tę możliwość z psychologiem w temacie zanim zaczniesz jakieś radykalne zmiany (pigułki hormonalne, zabiegi, itd.). W Twoim przypadku ryzyko złej decyzji jest poważne.

Przy czym od razu zastrzegam, że istnieje też możliwość, że jesteś młodziutką transseksualną kobietą, która nie dopuszcza do siebie kobiecości. Nie sugeruj się w żadną stronę, po prostu miej umysł otwarty i uzbrój się w cierpliwość. Odkrycie prawdziwego siebie zajmie Ci trochę czasu.


I koniecznie poczytaj to: http://wsparcie.transopty...e-tylko-wydaje/ oraz sąsiednie podstrony.
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-02, 21:05   

Ryu ----------
Cytat:

A gdybyś tak nie był transseksualną kobietą tylko gejem, to co?

Ale o to chyba się nie muszę martwić bo jak sobie wyobrażę siebie jako faceta z innym facetem... to raczej nie bardzo. Nie zamierzam z nim walczyć na miecze :-P

Cytat:

Pytam, bo albo Twoja potrzeba bycia kobietą i w ogóle kobieca tożsamość są bardzo stłumione, albo jesteś bardzo zwyczajnym nieco kobiecym gejem, który tylko nie chciałby oberwać homofobią. Do klinik korygujących płeć trafia bardzo dużo młodych zagubionych w sobie chłopaków, którym wydaje się, że byłoby im w życiu łatwiej, gdyby byli kobietami, bo wtedy mogliby być w pełni sobą, ze swoją wrażliwością, kobiecymi zainteresowaniami, pociągiem do mężczyzn itd. Tyle że kobietami nie są. A życie przeciętnej transkobiety jest zazwyczaj ZNACZNIE cięższe niż życie przeciętnego geja: więcej odrzucenia, większe ryzyko doświadczenia przemocy, duuuuuuuuuużo większy problem ze znalezieniem partnera. To nie jest tak, że korygujesz płeć i magicznie zmieniasz się w dziewczynę, która ma immunitet na przemoc i może być tak kobieca, jak jej się wymarzy. Potem są problemy z uchodzeniem, z tym, że ktoś się dowie... ryzyko związane ze zdrowiem itd. W skrócie, życie transseksualnej dziewczyny jest bardzo dalekie od różowego :(

Mam pełną świadomość tego, że przemiana na kobietę nie jest natychmiastowa i wiem z czym to się wiąże. Wspomniałeś natomiast o ryzyku związanym ze zdrowiem. O tym chętnie dowiem się więcej, choć nie ukrywam, że jeśli będę już pewny swojego wyboru to i tak pewnie nic mnie nie powstrzyma choćby była szansa na to że umrę.

Cytat:

Fajnie by było, gdyby udało Ci się znaleźć środowisko, gdzie mógłbyś być sobą, kimkolwiek jesteś - wyrażać swoją wrażliwość i inne cechy, które nie pasują do stereotypowego mężczyzny. To by Ci bardzo ułatwiło życie. A tak a propos, jak Twoja mama? Możesz z nią otwarcie rozmawiać o swoich poszukiwaniach siebie? Brzmi na sensowną babkę...

Co do mojej mamy to jest wyrozumiałą osobą i w zasadzie to w 90% jestem taki jak ona. Nie ma problemu żeby z nią rozmawiać o problemach. Dlatego gdybym jednak musiał powiedzieć jej że tak naprawdę jestem kimś innym to pewnie byłaby zszokowana ale myślę, że przeszłoby jej i otrzymałbym wsparcie a przynajmniej nie zostałbym wyrzucony z rodziny. Może to już będzie zbędne i zbyt prywatne ale mama wychowywała mnie i brata sama. Nie miałem ojca, który nauczyłby mnie jak naprawić kapiący kran. Ale może to też nie ma znaczenia tak jak to czym się bawiłem czy to czym się interesuję.

Widziałem, że dostałem dużo do przeczytania więc zabieram się do roboty :-)

Jeszcze tylko wspomnę, że nie mogę być gejem skoro nie chcę mieć penisa. Piersi.. niby fajnie ale nie jest to coś co bym chciał robić operacyjnie. Słyszałem, że po hormonach mogą trochę urosnąć. Jeśli nie to trudno obejdę się bez. :) Nigdy nie przywiązywałem do tego dużej uwagi czy kobieta ma czy też nie ma. Dodatkowo jak kiedyś do zarostu na ciele nic nie miałem tak teraz mnie denerwuje. Raz zgoliłem to czułem się od razu lepiej. Niestety póki nic nie postanowię nie zrobię tego drugi raz bo wole póki co unikać jakichkolwiek wyzwisk czy nawet pytań dlaczego to zrobiłem.

I jeszcze jakbym mógł prosić o jakieś dokładniejsze informacje na temat hormonów co mogą zmienić a co nie i jaka jest szansa. Bo czytałem sporo o tym i wszędzie było inaczej.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-02, 21:28   

Piszesz dużo o tym, kim jesteś i od razu skaczesz do konkluzji, że powinieneś pójść drogą tranzycji./zmiany płci. To nie jest tak, że masz "dopasowywać" ciało do tego kim jesteś, masz być szczęśliwy w swoim ciele i z tego kim jesteś. W ciało mogą się ładować skojarzenia i może zostać "pojemnikiem" na oczekiwania, interpretacje, stereotypy. A na bezludnej wyspie, jak byś się czuł? A gdyby wszyscy mężczyźni byli tacy jak Ty? Tylko tak pytam. Czego chcesz? Tak konkretnie. Oczywiście nie musisz tego pisać na forum, ale powinieneś sam sobie odpowiedzieć na to pytanie i dobrze określić, oddzielić to, co pochodzi od otoczenia i to, co płynie z głebi Ciebie. Co znaczy dla Ciebie bycie kobietą, tak konkretnie? Jeżeli tego chcesz, to dąż do tego kawałek po kawałku, krok po kroku. Czy chcesz ciała, czy czegoś innego? Wiesz, są różne sposoby posiadania żeńskiego ciała, tak samo jak męskiego, i wszystkie są prawidłowe :) I jak się identyfikujesz to też trochę oddzielna sprawa.
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2016-06-02, 23:16   

NijakiAnonim98 napisał/a:



Czyli można to załatwić za darmo? :shock:

Cytat:

SRS 18000 zł - 60000 zł. ;)

A od czego to zależy? Zapewne od miejsca wykonania zabiegu? :-/



Diagnozę można za darmo, ale poczekasz m.in. rok nim zaczniesz hrt i musisz doliczyć koszta wycieczek do Łodzi.

Tak. Cena SRS zależy od miejsca wykonania zabiegu. W Tajlandii mają największe doświadczenie, więc jest najdrożej, ale i robią najlepiej.

Psycholog Smyk-Kazana jest spoko.

Jeśli chodzi o seksuolożkę ze Szczecina to ponoć lubi się mieszać w prywatne sprawy i wypisuje recepty na 100%, bo boi się dobrej zmiany, ale info niepotwierdzone. :)
_________________
 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-02, 23:43   

NijakiAnonim98 napisał/a:
Ryu ----------
Cytat:

A gdybyś tak nie był transseksualną kobietą tylko gejem, to co?

Ale o to chyba się nie muszę martwić bo jak sobie wyobrażę siebie jako faceta z innym facetem... to raczej nie bardzo. Nie zamierzam z nim walczyć na miecze :-P

Zinternalizowana homofobia jest bardzo częstą przyczyną ubiegania się gejów o korektę płci. Naprawdę bardzo częstą. Mija podczas terapii mającej na celu zaakceptowanie własnej homoseksualnej orientacji.


NijakiAnonim98 napisał/a:
Może to już będzie zbędne i zbyt prywatne ale mama wychowywała mnie i brata sama. Nie miałem ojca, który nauczyłby mnie jak naprawić kapiący kran. Ale może to też nie ma znaczenia tak jak to czym się bawiłem czy to czym się interesuję.

To ma pewne znaczenie. Nie za duże, ale ma.


NijakiAnonim98 napisał/a:
Jeszcze tylko wspomnę, że nie mogę być gejem skoro nie chcę mieć penisa. Piersi.. niby fajnie ale nie jest to coś co bym chciał robić operacyjnie. Słyszałem, że po hormonach mogą trochę urosnąć. Jeśli nie to trudno obejdę się bez. :) Nigdy nie przywiązywałem do tego dużej uwagi czy kobieta ma czy też nie ma. Dodatkowo jak kiedyś do zarostu na ciele nic nie miałem tak teraz mnie denerwuje. Raz zgoliłem to czułem się od razu lepiej. Niestety póki nic nie postanowię nie zrobię tego drugi raz bo wole póki co unikać jakichkolwiek wyzwisk czy nawet pytań dlaczego to zrobiłem.

Podejście do penisa - znam gejów, którzy mają identyczne, tak więc nie, to nie jest wyznacznik. Jeśli gej jest pasywny w seksie i ma podobną osobowość do Twojej, to penis... no... nie jest dla niego koniecznie czymś upragnionym, a może być wręcz zawadą. Poza tym weź poprawkę na to, że jesteś jeszcze młodziutki, nie masz (jak rozumiem) doświadczeń seksualnych i tak naprawdę Twoje preferencje seksualne dopiero się kształtują.

Podejście do piersi - no, nie brzmisz tu jak transseksualne dziewczyny. Zdecydowana większość z nich bardzo pragnie piersi, bo to atrybut kobiecości, i bardzo dopytują, jak duże im urosną. Oczywiście możesz też być osobą bardziej androgyniczną, która chce wyglądać nieokreślenie, no ale... wtedy warto się zastanowić, czy rzeczywiście jest sens korygować płeć. Często dużo łatwiej jest wykonać pracę nad sobą i polubić siebie jako osobę żyjącą dla obcych jako mężczyzna, akceptowaną jako osoba androgyniczna w swoim otoczeniu, niż wchodzić na ścieżkę pełnej tranzycji.

Depilacja - mnóstwo gejów się depiluje, to znowu nie jest wyznacznik transseksualności. Na pewno jest to coś, co Cię wyróżnia na tle normatywnych mężczyzn, ale to tyle.


Bardzo polecam Ci Łódź, bo tam nie tylko zrobisz duuuużo za darmo (diagnozę i część badań, zwłaszcza jeśli uzbroisz się w cierpliwość), ale i będziesz miał szansę pracować z osobami, które pomogą Ci wygrzebać prawdziwego Ciebie spod całej tej kulturowej i społecznej otoczki. Czy to kobietę, czy geja, czy - bo to też przecież możliwe - osobę queer :)
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-06-03, 00:28   

NijakiAnonim98 napisał/a:

wendigo ----------
Cytat:

Napisałeś to tak, że zabrzmiało groźnie ;) Muszą być pozwani ale spokojnie, to tylko taka procedura. Jeśli by koniecznie nie chcieli stawiać się w sądzie, to też można załatwić tak, że raczej nie będą musieli.

Czyli mówisz, że nie jest to takie straszne jak napisał o tym lexel? Czy w takim razie można się od razu dogadać aby było bez rodziców? Nie pytam bo bardzo się tego obawiam lecz tak z ciekawości bo kto wie może jednak przyda mi się ta wiedza. ;-)

Mogą rodzice podpisać papier, że się zgadzają ze wszystkim i proszą o to by ie uczestniczyć w rozprawie - często sąd się do tego przychyla i nie muszą się stawiać, czasem nie i są wzywani. Ale nawet jak się nie stawią to najdalej druga rozprawa odbędzie się i bez nich, a i konsekwencji raczej żadnych nie będą mieli za nie stawienie się...
_________________
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-06-03, 09:41   

NijakiAnonim98, mój znajomy, cis hetero ochroniarz, goli nogi, bo uważa, że to bardziej estetyczne i czuje się z tym lepiej. Także sportowcy golą ciało. Pływacy dla większej hydrodynamiki i kulturyści, żeby było widać rzeźbę na pokazach. Więc to jest mit, że mężczyźni nie mogą golić owłosienia na ciele i że robią to tylko geje, albo TS.
Nie potrzebujesz też żadnych wymówek. Po prostu mówisz, że tak wolisz i kij komu do tego. Wątpię czy mojemu znajomemu by z tego powodu ktoś coś gadał, bo on to wyjaśnia z takim spokojem i pewnością siebie, że wiesz, że za głupią dyskusję dostaniesz w zęby :mrgreen:
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-03, 12:22   

Rowerzyści też golą, dzięki temu mam świetną wymówkę w razie pytań. Tylko nikt o to mnie jak na razie nie zapytał, a golę od kilku lat. ;) A w pracy i tak nie widać pod spodniami.
 
 
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-03, 14:15   

Podsumowując wychodzi na to, że jestem gejem, który chce uciąć sobie penisa, ogolić się i być po prostu sobą czyli pedałem? :lol: Szczerze to trochę mnie to bawi z jakiegoś powodu :mrgreen: Nie zmienia to jednak faktu, że na coś będę musiał się zdecydować.

Daliście mi dużo do przemyślenia, dlatego muszę to sobie wszystko poukładać i dowiedzieć się kim naprawdę chcę być i kim się czuje. Przede mną jeszcze sporo czasu do namysłu ale dalej mnie zastanawia kilka rzeczy a jedną z nich jest to czy Przyjmowanie hormonów od razu po skończeniu 18 lat nie jest czasem dobrym pomysłem? Słyszałem, że im wcześniej zacznie się je brać tym lepsze efekty a w razie czego można przestać je brać. Jak to z tym jest? Przecież po coś bierze się je przez całe życie, więc jeśli się przestanie to ewentualne efekty powinny zniknąć prawda?
 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-03, 16:06   

NijakiAnonim98 napisał/a:
Podsumowując wychodzi na to, że jestem gejem, który chce uciąć sobie penisa, ogolić się i być po prostu sobą czyli pedałem? :lol: Szczerze to trochę mnie to bawi z jakiegoś powodu :mrgreen: Nie zmienia to jednak faktu, że na coś będę musiał się zdecydować.

Daliście mi dużo do przemyślenia, dlatego muszę to sobie wszystko poukładać i dowiedzieć się kim naprawdę chcę być i kim się czuje.

MOŻESZ być gejem. Możesz być transkobietą. Możesz być kimś pomiędzy.
Pewne jest tylko to, że nie jesteś normalsem.

Tak naprawdę głęboko w sobie wiesz, kim jesteś - jeśli pokonasz lęki i podążysz za swoimi autentycznymi pragnieniami bez myślenia o presji społecznej, komentarzach, własnych uprzedzeniach i innych takich "drogowskazach", to Ci się wszystko poukłada. Dlatego tak ważne jest, byś miał ludzi, którzy zdzierżą Twoje eksperymenty ze sobą, którzy będą Cię wspierali we wszystkim co zrobisz, którzy zapewnią, że będą stali przy Tobie murem. Takie eksperymentowanie zajmie Ci pewnie trochę czasu, zwłaszcza że masz w sobie sporo blokad, które są teraz Twoimi fałszywymi doradcami, ale ponownie - jesteś jeszcze bardzo młody. Nie musisz podejmować decyzji jutro rano. Ona się wyłoni z Ciebie sama, w miarę jak będziesz żyć coraz bardziej i coraz śmielej jako Ty.

Co do hormonów, efekty są częściowo odwracalne. Testosteron jest silniejszym hormonem i jeśli będziesz brać przez jakiś czas estrogeny, a potem je odstawisz, to z czasem większość zmian się wycofa. Dziewczyny pewnie podadzą Ci więcej szczegółów.
Możesz zacząć od blokerów testosteronu, one dadzą Ci trochę czasu do namysłu.

Ale najfajniej będzie, jeśli przegadasz to sobie z ekspertami, na przykład w Łodzi :) Aha, w Gdańsku też są fajne specjalistki, na przykład Kasia Bojarska z poradni Bez Tabu, tylko że ona kosztuje. Może taniej wyjdzie Ci z Łodzią.
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-03, 16:43   

W Bez Tabu raz na jakiś czas można się załapać na darmową wizytę, czasem mają na to środki z jakiegoś programu. Warto spytać, ale standardowo 100 zł za wizytę.
 
 
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-17, 22:01   

Witam, ponownie. Ciągle się nad tym wszystkim zastanawiam ale ciągle też ciekawi mnie jakie zmiany zachodzą przy przyjmowaniu hormonów. Czy byłby ktoś w stanie opowiedzieć mi coś więcej na ten temat? Może jakieś porównanie jak było przed i po?
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-17, 22:51   

Wystarczy poszukać w google.
 
 
NijakiAnonim98
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: dowolny
Posty: 8
Wysłany: 2016-06-18, 13:23   

Wolałem zapytać, ponieważ czytałem o tym ale były różne opinie. Tak czy inaczej, dzięki.
 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-19, 08:23   

Jest jeszcze wersja na wykresie:

I serio możesz poszukać, wiele osób opisuje swoje zmiany.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 10