Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Zrozumieć transpłciowość |
Autor |
Wiadomość |
WojtekM
moderator
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443 Posty: 2567 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2023-04-02, 17:34 Zrozumieć transpłciowość
|
|
|
Strona stworzona przez Rodziców osób transpłciowych. Warto tam zajrzeć:
link |
_________________
|
|
|
|
|
NadiaWalevska
użytkownik IS : TrapGirlLikeMe
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 35 Posty: 150 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2023-04-04, 13:53
|
|
|
Dzięki. Może dam obejrzeć Mamie, albo całej rodzinie i coś zaświta im w głowach. Nadal zastanawia mnie fakt, że się outujesz, a rodzina nie robi żadnego researchu, tylko od razu ma zdanie na ten temat. Moja okazała się wyjątkowo wspierająca xd. Mama :Kocham Cię (deadname) więc oczywiście akceptuję, ale nie chciałabym Cię oglądać w sukienkach. (To Ja Ciebie wcale - tak pomyślałam, chociaż tego nie powiedziałam, ale zerwałam kontakt)
Siostra : zawsze będę widziała w Tobie swojego brata( no wspaniale xd. To się nazywa zrozumienie tematu i wsparcie rodzeństwa. Siostra młodsza kilkanaście lat, zajmowałam się nią całe życie)
Brat : nie porozmawialiśmy, nie dałam mu szansy. Uznałam, że wystarczy mi reakcja pozostałych póki co i mam dość. Obecnie została mi tylko kuzynka, ale jej narzeczony coś zaczyna mieć niefajne teksty, więc możliwe, że kontakt się urwie. Z całą rodziną żyłam dobrze i byłam przekonana, że jakoś to będzie. Niestety - gdy przez wiele lat pamiętają Ciebie w innym wcieleniu, to okazuje się, że sprawa przerasta ich nawet bardziej niż Ciebie. Nawet nie zastanawiają się jak bardzo mogą Cię zranić swoimi popie*:#$&ymi stwierdzeniami i wywodami i to jeszcze w momencie kiedy najbardziej potrzebujesz wsparcia. Zostałam Sama, a i tak czuję się przeszczęśliwa:D . Dusiłam się przy nich, a teraz czuję się wolna. Wkrótce będzie rok gdy zerwałam kontakt. Może tak będzie lepiej dla wszystkich. Jestem dorosła, nie potrzebuję czyjejkolwiek zgody(no cóż, poza sprawą w sądzie) ale to dopiero przede mną. |
_________________
|
|
|
|
|
Marcja [Usunięty]
|
Wysłany: 2023-04-04, 14:46
|
|
|
Wiele razy zauważyłam w życiu, że ludzie (pomimo, że uparcie twierdzą inaczej) chcą być oszukiwani, jeżeli prawda miała by zaburzyć ich światopogląd, zmienić system wartości, albo zwyczajnie zaburzyć wygodne życie. Czytając wasze historie, tylko się w tym upewniam. Zastanawia mnie fakt, że nie potrafi do ludzi zwyczajnie dotrzeć prawda, że nigdy nie byłaś ich bratem... że tak na prawdę większość swojego życia cierpiałaś w samotności i nie mogłaś nawet z nikim porozmawiać. Stworzyli sobie w głowie obraz swojego idealnego świata i nie potrafią zrozumieć, że człowiek cierpi... Przeraża mnie to w naszym świcie, nie tylko w odniesieniu do transseksualizmu, ale w ogóle.
Tak trochę off-topic. To, że transeksualizm jest realny i istnieje faktycznie jest już od dawna udowodnione naukowo! Wiedza o tym, żę może występować dysonans pomiędzy płcią biologiczną ciała, a płcią mózgu, jest powszechna i dość łatwo można o tym poczytać. Wystarczy minimum reasarchu. Smuci mnie fakt, że nigdy nie słyszę, by ktoś się zastanawiał i mówił o tym, jaka to tak naprawdę życiowa tragedia i z jakim cierpieniem się wiąże. Dlaczego płeć biologiczna jest ważniejsza od psychiki człowieka, skoro łatwiej zmienić tę pierwszą? Ludzie jako gatunek są strasznie zamknięci na cokolwiek. Długie lata twierdzono, że czarnoskórzy ludzie są mniej ludźmi od białych itp. Nie rozumiem, dlaczego jako ludzkość mamy tak daleko posunięte predyspozycje do dyskryminowania innych ludzi? |
|
|
|
|
Lunatyczka
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1 Posty: 23
|
Wysłany: 2023-04-05, 16:40
|
|
|
NadiaWalevska napisał/a: | fakt, że się outujesz, a rodzina nie robi żadnego researchu |
U mnie po pierwszym oucie, bliska mi osoba której wyjawiłam prawdę, o dziwo podjęła próbę zgłębienia tematu na własną rękę w internecie. Udało się jej dojść aż do momentu gdzie wspomniano o myślach samobójczych, po czym praktycznie porzuciła ten wątek na zawsze. W końcu jak się udaje że problemu nie ma, to prawie jak by go nie było... |
|
|
|
|
WojtekM
moderator
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443 Posty: 2567 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2023-04-06, 17:20
|
|
|
Podzielam Wasze doświadczenia.
Marcja napisał/a: | Stworzyli sobie w głowie obraz swojego idealnego świata i nie potrafią zrozumieć, że człowiek cierpi... |
Aż chciałoby się zaśpiewać: "Twój ból jest większy niż mój", no bo: "Jak możesz mi to robić?!" i teksty o byciu niewdzięcznym dzieckiem, za które trzeba się wstydzić, bo wszyscy dookoła mają "normalne" dzieci... To wieczne wtrącanie nas w poczucie winy i "naprawiane" na siłę. Niezliczone prezenty, które lądowały na dnie szafy, ale z maniackim uporem kupowane (i znów ta nasza niewdzięczność). Ech, dużo tego było.
NadiaWalevska napisał/a: | Zostałam Sama, a i tak czuję się przeszczęśliwa:D . Dusiłam się przy nich, a teraz czuję się wolna. |
Też tak mam.
Cieszę się jednak, że istnieją wspierający i naprawdę kochający rodzice, bo chyba wtedy łatwiej jest żyć. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|