Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie mogę pozwać ojca, bo nie mam jego adresu
Autor Wiadomość
Xarty
użytkownik
Transmamcia She/They


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 84
Skąd: Lubin, Polska
Wysłany: 2021-11-20, 21:50   Nie mogę pozwać ojca, bo nie mam jego adresu

Jak wiadomo, wg polskiego prawa aby można było zmienić płeć w danych osobowych, trzeba pozwać swoich rodziców.
Problem polega na tym, że ja nie znam adresu mojego ojca.
Od długiego czasu żyję z ojczymem, mama rozwiodła się z ojcem z 15 lat temu, ale ten ma dalej prawa rodzicielskie, by ten dla niej płacił alimenty.

Zaledwie 2 miesiące temu dostałam pozew o to, że już się nie uczę, więc nie chce mu się już płacić alimentów. Nie jest ważny sam pozew, ale dokument od niego. Były na nim adres i PESEL mojego ojca, obydwie te informacje potrzebuję, by wykonać pozew na swoich rodziców.
ALE MOJA MAMA OCZYWIŚCIE TEN DOKUMENT ZGUBIŁA.

Wiedziała od samego początku, że będą mi potrzebne z niego dane, ale nic z tego, zgubiła.
Lub specjalnie na złość wyrzuciła. Lub wyrzuciła przez przypadek, bo ma problemy z pamięcią.
Mój akt urodzenia zresztą też, ale udało mi się wysłać wniosek o odpis z niego przez internet.

W każdym razie muszę jakoś uzyskać przynajmniej adres mojego ojca, w przeciwnym razie mój pozew bez tego adresu może zostać zwrócony i nigdy nie będę mogła prawnie zmienić swojej tożsamości na tą prawidłową!
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-20, 22:07   

Jeśli masz ponad 18 lat, to po wcześniejszym umówieniu z Biurem Obsługi Interesanta możesz uzyskać wgląd do akt i zrobić fotokopie komórką.

Alternatywnie, jeśli to by nie wypaliło, to możesz złożyć do urzędu gminy wniosek o udostępnienie danych Twojego ojca z rejestru PESEL (ale to już nieco bardziej złożone niż opcja pierwsza). Don't worry 8-)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Xarty
użytkownik
Transmamcia She/They


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 84
Skąd: Lubin, Polska
Wysłany: 2021-11-20, 22:13   

kicur napisał/a:
możesz złożyć do urzędu gminy wniosek o udostępnienie danych Twojego ojca


Czy mogę iść z tym do jakiegokolwiek urzędu gminy czy do urzędu gminy, w której może mieszkać?
Pamiętam miejscowość, w której mój ojciec obecnie mieszka, ale nie ulicę.
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-20, 22:19   

Możesz iść do dowolnego urzędu gminy (wyciągnie te dane z rejestru PESEL).

Komplikacja jest taka, że w przypadku cudzych danych, urzędnik może powiedzieć, że jak nie masz zgody osoby, której te dane dotyczą, to musisz mieć interes prawny (a nie interes faktyczny), żeby te dane mieć. Zwykle to oznacza, że nie wystarczy, że dopiero zamierzasz złożyć pozew do sądu - tylko że już złożyłaś i sąd wysłał Ci wezwanie do usunięcia braków formalnych (adresu ojca). Niestety sądy zwykle dają tylko 7 dni na uzupełnienie braków (a to za zwykle za krótko, żeby urząd udostępnił dane...), a jak nie zdążysz to może zwrócić pozew (czyli musisz potem wysłać go do sądu od początku). Jednak niektóre urzędy miasta są przyjazne i zgadzają się wydać informacje przed wytoczeniem powództwa.

Ale może w Twoim przypadku urząd miasta inaczej by potraktował istnienie tego interesu prawnego? Skoro już jest inne postępowanie pomiędzy Wami, które już się toczy (o te alimenty)?
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Xarty
użytkownik
Transmamcia She/They


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 84
Skąd: Lubin, Polska
Wysłany: 2021-11-20, 22:25   

kicur napisał/a:
może w Twoim przypadku urząd miasta inaczej by potraktował istnienie tego interesu prawnego? Skoro już jest inne postępowanie pomiędzy Wami, które już się toczy (o te alimenty)?


Już się toczyło, nie odpowiedziałam na ten pozew, bo właściwie to mama dostawała alimenty, to jej zależało na tym, by je dalej dostawać, a ponieważ to było na moje nazwisko, to ja bym musiała wszystkie dokumenty ogarniać (dokumenty wyjaśniające np. czemu nie jestem na studiach lub nie pracuję na umowę) i w końcu zorientowała się, że jednak lepiej to po prostu zostawić, bo niby alimentów i tak nie musiałabym zwracać.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-11-21, 05:54   Re: Nie mogę pozwać ojca, bo nie mam jego adresu

Xarty napisał/a:
W każdym razie muszę jakoś uzyskać przynajmniej adres mojego ojca, w przeciwnym razie mój pozew bez tego adresu może zostać zwrócony i nigdy nie będę mogła prawnie zmienić swojej tożsamości na tą prawidłową!

Oj, mało chyba czytałaś na temat procedury, ludzie którzy nie znają miejsc pobytu swoich rodziców i nie mają z nimi kontaktu, też składają pozwy i zmieniają dane :)

No ale w Twoim przypadku już Kicur poradził. Chociaż tak sobie myślę - skąd był ten pozew, który dostałaś? Nie możesz iść do tego sądu i poprosić o kopię pozwu z ich papierów? Nie wiem czy tak się robi ale na chłopski rozum, skoro Ci taki pozew przysłali, to czemu by nie mogli pokazać kopii...
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-21, 09:43   Re: Nie mogę pozwać ojca, bo nie mam jego adresu

wendigo napisał/a:
Oj, mało chyba czytałaś na temat procedury, ludzie którzy nie znają miejsc pobytu swoich rodziców i nie mają z nimi kontaktu, też składają pozwy i zmieniają dane :)


Trzeba wziąć pod uwagę, że z czasem zmieniają się przepisy proceduralne, jak i sytuacja organizacyjna sądownictwa. W ostatnich latach bardzo zmieniono regulacje dotyczące udziału strony pozwanej w postępowaniu - zlikwidowano instytucję doręczenia zastępczego, wprowadzono doręczenia komornicze. Celem było ograniczenie ilości wałów, gdzie wierzyciel na etapie postępowania sądowego utrzymywał, że nie ma pojęcia gdzie mieszka dłużnik, albo podawał błędny adres świadomie, sąd wydawał nakaz zapłaty, a na etapie postępowania egzekucyjnego (komornik) wierzyciel "magicznie" odświeżał sobie pamięć i podawał prawdziwy adres, pod którym dłużnik naprawdę przebywa. Dodatkowo, sądy są coraz bardziej zawalone pracą, więc korci możliwość zwracania pozwów pod błahym powodem (a nuż powód/ka się rozmyśli z dochodzenia roszczenia w ogóle? albo wróci za pół roku, ale tym to już będziemy się martwić wtedy).

Jeśli więc komuś udało się 5 lat temu, to szanse, że identycznie będzie dziś są mniejsze.

wendigo napisał/a:
Chociaż tak sobie myślę - skąd był ten pozew, który dostałaś? Nie możesz iść do tego sądu i poprosić o kopię pozwu z ich papierów? Nie wiem czy tak się robi ale na chłopski rozum, skoro Ci taki pozew przysłali, to czemu by nie mogli pokazać kopii...


Tak. Jeśli postępowanie się zakończyło (ale miało miejsce w ciągu ostatnich lat, a nie np. 10 lat temu :-p ), to Xarty dalej ma prawo wglądu do akt.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10