Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Zmiana pisma wraz ze zmianą tożsamości
Autor Wiadomość
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-10-14, 09:14   Zmiana pisma wraz ze zmianą tożsamości

Pytanie do wszystkich lecz głównie do tych odczuwających genderfluid i różne poziomy identyfikacji. Czy wraz ze zmianą odczucia tożsamości zmienia się wam charakter pisma?
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-15, 17:31   

Can't relate, ale mogę posłużyć za obiekt do rozmowy. Rozwiniesz? W sumie to brzmi jak ciekawe przmyślenie.
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-10-15, 22:42   

Charakter się zmieni nawet wraz z nastrojem, cechy umożliwiające personalizację piszącego nie tak szybko, lub wcale.
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-10-16, 11:41   

Denver napisał/a:
Can't relate, ale mogę posłużyć za obiekt do rozmowy. Rozwiniesz? W sumie to brzmi jak ciekawe przmyślenie.


Przykład:
Gdy odczucie przynależności do płci męskiej się nasila to pismo staje się bardziej kanciaste, pochylone. Gdy odczucie słabnie lub człowiek docenia swoje żeńskie cechy, jego pismo staje się okrąglejsze, prostsze.

Zauważyłem, że w okresie gdy funkcjonowałem w szkole podstawowej jako dziewczyna ale nosiłem szerokie chłopięce bluzy, moje pismo stało się bardzo dorosłe, pochylone i odważne.
Jak w szkole średniej próbowałem się dopasować do roli żeńskiej, ale też nie miałem potrzeby noszenia tych szerokich ubrań, pismo było okrągłe, ale też brzydkie i nierówne.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-16, 14:24   

Hmmm. W sumie nigdy nie miałem okrągłego pisma, a jego staranność była średnia. Szczerze mówiąc nigdy nie wyglądało ani szczególnie dziewczyńsko ani chłopakowo. A w dorosłości piszę głównie na klawiaturze. :-p Ale na kursie językowym czy coś... mężczyźni często mają takie po prostu fatalne nieczytelne pismo, a kobiety bardzo równe i czytelne, kształtne. Chyba od początku plasowałem się gdzieś pomiędzy. Chciałem ładniej pisać, ale w ferworze robienia notatek było ciężko i wychodziło mi to przez jakieś dwie strony na początku zeszytu.
 
 
Alicja
użytkownik
Alicja


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 53
Wysłany: 2021-10-18, 10:55   

Ja w podstawówce - tak w okolicach 6 - 7 klasy miałam bardzo dziewczęce pismo. Nauczycielka od polskiego nawet narobiła mi raz wstydu stwierdzając na forum klasy, że piszę ładnie jak dziewczyna. A później, jak zaczęła się gehenna okresu dojrzewania, walka z samą sobą i ostra depresja lękowa już w liceum, charakter zrobił mi się ostry, koślawy i "dyzgraficzny". I tak już zostało mi do dzisiaj.
_________________
Pozdrawiam, Ala
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-19, 15:46   

Denver napisał/a:
mężczyźni często mają takie po prostu fatalne nieczytelne pismo, a kobiety bardzo równe i czytelne, kształtne.

Nie wiem, może coś w tym jest ale nigdy wcześniej tego nie zauważyłem. W liceum najgorsze pismo miała chyba jedna dziewczyna - miła, dobra koleżanka, dobra uczennica i nie powiedziałbym że ogólnie była jakaś niedbała, przeciwnie, ale pismo to miała momentami zupełnie nieczytelne...
_________________
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-10-20, 14:02   

Alicja napisał/a:
Ja w podstawówce - tak w okolicach 6 - 7 klasy miałam bardzo dziewczęce pismo. Nauczycielka od polskiego nawet narobiła mi raz wstydu stwierdzając na forum klasy, że piszę ładnie jak dziewczyna.


A nie było to schlebiające?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-20, 20:55   

Wild, no raczej nie przed rówieśnikami...
_________________
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-20, 22:50   

No tak, w tym wieku to rzeczywiście ważne co kto powiedział...
Rany... ale ja zobojętniałem na wszystko <rotfl3> Ciężko mi powiedzieć czemu, czy to z wiekiem tak czy co.
 
 
Alicja
użytkownik
Alicja


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 53
Wysłany: 2021-10-22, 13:14   

Wild napisał/a:
A nie było to schlebiające?
No, nie bardzo. Wtedy miałam mętlik w głowie i takie uwagi powodowały dodatkowy zamęt. W ogóle nie lubię wracać pamięcią do tego okresu w życiu. Jedno wielkie nieporozumienie.
_________________
Pozdrawiam, Ala
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-24, 06:18   

Denver napisał/a:
Ciężko mi powiedzieć czemu, czy to z wiekiem tak czy co.

Z wiekiem, też tak mam. Ale też świat ludzi dorosłych jest jednak po prostu lepszy. Nikt dorosły (no albo niemal nikt) nie będzie się przecież tak zachowywał jak nastolatki.
_________________
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-24, 11:33   

Hmmm trochę tak, a trochę nie. Rzeczywiście mniej dorosłych zachowuje się jak nastolatki, ale znam sporo dorosłych niedojrzałych osób, które mają jakieś nadmierne zainteresowanie ocenianiem innych i wymuszaniem na nich swojego zdania. Kiedyś odczuwałem większe zaangażowanie emocjonalne, ciężko mi to opisać, ale jak ktoś okazuje jakieś emocje wobec mnie, kiedyś to do mnie w ogóle docierało, teraz bardziej rejestruję zachowanie tej osoby, na zasadzie obserwacji czegoś odległego, i nie ma to wpływu na to jak się czuję. Ani w pozytywny ani w negatywny sposób.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-26, 23:59   

Denver napisał/a:
ale znam sporo dorosłych niedojrzałych osób, które mają jakieś nadmierne zainteresowanie ocenianiem innych i wymuszaniem na nich swojego zdania.

To to tak, bo plotki to są wszędzie bez względu na wiek (choć jednak wśród dorosłych to trochę inaczej funkcjonuje, bo mimo plotek traktują się w kontaktach względnie normalnie), ale miałem na myśli przede wszystkim takie hmm, bezpośrednie konfrontacje, wręcz gnębienie - dorośli się jednak tak nie zachowują raczej, bo to już by chyba był mobbing, a to już jest karalne. A jak się jest nastolatkiem to nic nie jest karalne i tylko się słyszy "nie przejmuj się, olej", podczas gdy to właśnie wtedy człowiek się przejmuje. Olewanie przychodzi naturalnie dopiero z wiekiem.
_________________
 
 
GhostDegu86
użytkownik
Zrzędliwy Dziad


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 6
Posty: 60
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-10-27, 10:04   

wendigo napisał/a:
(choć jednak wśród dorosłych to trochę inaczej funkcjonuje, bo mimo plotek traktują się w kontaktach względnie normalnie), ale miałem na myśli przede wszystkim takie hmm, bezpośrednie konfrontacje, wręcz gnębienie - dorośli się jednak tak nie zachowują raczej, bo to już by chyba był mobbing,

Ależ jak najbardziej się tak zachowują, kiedy tylko poczują się bezkarni. Głównie wobec osób w jakiś sposób od nich zależnych. (W tym, wobec dzieci i nastolatków właśnie.) Przynajmniej w PL nadal takie realia mamy.

Co do tematu... Ciężko stwierdzić: od zawsze miałem fatalne pismo, na granicy jakiegoś "dys" (+piszę trochę za wolno, co też nie pomaga). Były lata kiedy próbowałem z tym walczyć, ale raczej bez związku z rozkminami tożsamościowym i to było
_________________
mikimaus86
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-27, 10:37   

A ja sporo spotykam takich konfrontacji i gnębienia. Owszem, część osób dojrzewa, ale część niestety nie. Moim zdaniem te osoby w ogóle nie myślą, co robią albo nie widzą problemu w swoim zachowaniu, więc jak ktoś im powie, że to mobbing, to jest "no weź" i "wyluzuj", "przecież ja ci pomagam i dobrze radzę" itd.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-28, 00:20   

Serio spotykacie się z, no taki przykład: ubieram spodnie dresowe i ktoś to spostrzega i krzyczy w grupie: "xxx ubrał dresy! ale dresiarz! no patrz Janek jaki dresiarz! hahaha!" i cała grupa się śmieje krzycząc: "dresiarz! dresiarz!"
Albo ktoś zabiera ci torbę stojącą obok krzesła, a jak pytasz gdzie jest twoja torba, to nikt nie reaguje albo mówią, że nie wiedzą o co chodzi. Czasem nawet jak idziesz do szefa, to też się nie znajduje od razu.
Albo ktoś podchodzi i zaczyna pisać ci kredą po ubraniu, tak po prostu bo uważa że to żart (no może z kredą byłoby ciężko, bo mało gdzie się jej używa, ale powiedzmy długopisem po rękach).

Ja się wśród dorosłych nigdy z takim zachowaniem jednak nie spotkałem :P
Z resztą z tą torbą, to by można nawet podciągnąć pod kradzież, to tylko w szkole jest zwykły "żart".
_________________
 
 
GhostDegu86
użytkownik
Zrzędliwy Dziad


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 6
Posty: 60
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-10-28, 00:56   

Powiedziałbym, że to jest minimalnie (!) dyskretniejsze i po stokroć bardziej perfidne, ale owszem. Chamskie komentowanie, wyzwiska, przekraczanie granic... Często maskowane "dobrymi intencjami"
_________________
mikimaus86
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-10-28, 08:03   

Cytat:
Serio spotykacie się z, no taki przykład: ubieram spodnie dresowe i ktoś to spostrzega i krzyczy w grupie: "xxx ubrał dresy! ale dresiarz! no patrz Janek jaki dresiarz! hahaha!" i cała grupa się śmieje krzycząc: "dresiarz! dresiarz!"
Albo ktoś zabiera ci torbę stojącą obok krzesła, a jak pytasz gdzie jest twoja torba, to nikt nie reaguje albo mówią, że nie wiedzą o co chodzi. Czasem nawet jak idziesz do szefa, to też się nie znajduje od razu.
Albo ktoś podchodzi i zaczyna pisać ci kredą po ubraniu, tak po prostu bo uważa że to żart (no może z kredą byłoby ciężko, bo mało gdzie się jej używa, ale powiedzmy długopisem po rękach).

Ja się wśród dorosłych nigdy z takim zachowaniem jednak nie spotkałem

Bo nie byłeś na polibudzie. To niezbyt mądre kawały. A kobiety to jak mówi GhostDegu86.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-10-29, 02:04   

Denver, faktycznie nie byłem, ale pracuję i mogę sobie zostawić torbę gdzie chcę nawet w czasie pracy - będzie tam leżała cały dzień (chyba że sprzątaczka przesunie o 30cm). Na mój temat też nikt nic nie powie, oczywiście przy mnie, bo jak mnie nie ma, to pewnie coś tam gadają (tak jak gadają o innych kiedy ich nie ma), ale to normalne i cóż mnie to obchodzi skoro tego nie słyszę. Poza tym nawet wtedy to nie jest tak chamskie jak w szkole było, bo jednak gadają gadają a potem i tak sobie pomagają i robią różne przysługi, więc to pewnie tak żeby się wygadać ;) A jak już napięcie się wzmaga to czasem się pokłócą, a potem i tak się rozejdzie. Prywatnie mogą tam się nie lubić, ale oficjalnie jednak uprzejmość itp.
_________________
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-11-03, 09:39   

wendigo napisał/a:
Denver napisał/a:
Ciężko mi powiedzieć czemu, czy to z wiekiem tak czy co.

Z wiekiem, też tak mam. Ale też świat ludzi dorosłych jest jednak po prostu lepszy. Nikt dorosły (no albo niemal nikt) nie będzie się przecież tak zachowywał jak nastolatki.


Temat zszedł z toru, ale odpowiem bo mnie korci. Ja uważam z kolei że świat dorosłych jest nudny, ludzie są zbyt sztywni i oficjalni, uprzejmi na pokaz. Nie potrafię się w nim odnaleźć. Wolę takich naturalnych ludzi, bezpośrednich i nie zakładających że wszystkim można urazić. Co prawda głupich szkodliwych żartów i chamstwa nie lubię ale odrobina przekąsu i żartów dodaje koloru znajomościom. Już samo pan pani mnie denerwuje
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-03, 23:32   

Świat dorosłych jest ponad wszystko obłudny i fałszywy.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-11-06, 02:12   

Jaga napisał/a:
Świat dorosłych jest ponad wszystko obłudny i fałszywy.

W ogóle mi to nie przeszkadza, ponieważ generalnie mało mnie interesuje większość ludzi z którymi się stykam np. w pracy ;) ot po prostu chodzi o to żeby jakoś przeżyć te kilka godzin w swoim towarzystwie, a to zawsze prościej i przyjemniej w uprzejmości (nawet jeśli sztucznej). Wolę więc uprzejmy fałsz niż chamską szczerość. Chamskiej szczerości mam dość na całe życie.
_________________
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-11-06, 12:36   

Ale czy zrównoważenie i nie realizowanie niemądrych pomysłów muszą być fałszywe?
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-06, 22:40   

Nie to miałam na myśli, wendigo raczej zrozumiał o co chodzi.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-11-06, 23:23   

A ja sprzecuwiam się takiemu przedstawieniu sprawy, że jest uprzejmy fałsz albo chamska szczerość, a dorosłość to uprzejmy fałsz. Uważam, że przejście od dokuczania komuś do uprzejmości zachodzi często na skutek zrozumienia, że dokuczanie jest szkodliwe i to nie jest fałsz, tylko autentyczna poprawa zrozumienia. Doświadczenie sprawia, że jesteśmy w czymś lepsi, w tym w relacjach międzyludzkich.
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-06, 23:53   

Proszę uprzejmie, masz prawo do takiego poglądu. Jednak ja mam wrażenie, że idealizujesz "dorosłość" i mylisz ją z dojrzałością. Zapewne z powodu niedawnego osiągnięcia magicznej granicy dorosłości.

Ja również raczej uogólniam w swoim stwierdzeniu o fałszu i obłudzie, ale chyba mam ciut większe doświadczenie w kontaktach z ludźmi i to z niego wynika moja opinia.

Wybacz niedorosłą bezpośredniość.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-11-07, 04:10   

Denver napisał/a:
Uważam, że przejście od dokuczania komuś do uprzejmości zachodzi często na skutek zrozumienia, że dokuczanie jest szkodliwe i to nie jest fałsz, tylko autentyczna poprawa zrozumienia. Doświadczenie sprawia, że jesteśmy w czymś lepsi, w tym w relacjach międzyludzkich.

I ja się generalnie zgadzam z Tobą. Ale nawet gdyby było inaczej, nawet gdyby i byłby to fałsz, to przecież ja do niczego nie potrzebuję żeby mi np. kasjerka w sklepie mówiła, że "wieśniacko" się ubrałem :D albo urzędnik mnie nazwał jakimś prześmiewczym przezwiskiem - bo to by może było szczere i mieliby na to ochotę :D
Swoją drogą znów podaję poniekąd sytuacje autentyczne, bo lata po szkole spotkałem w tych dwóch rolach "kolegę" i "koleżankę" z klasy :P I oczywiście było wszystko miło z "dzień dobry" i "do widzenia" i "bardzo proszę" itp. no i o to chodzi i to mi wystarczy.
Choć ja ogólnie uważam, że wisiałem tym ludziom w tamtym momencie tak jak oni mnie i nie ma w tym nic złego (to też oznaka dorosłości: człowiek skupia się bardziej na swoim życiu, często ma rodzinę - żonę/męża, dzieci - to są rzeczy ważniejsze niż jakiś tam ktoś obcy), bo przecież kasjerka z Biedronki nie musi mnie lubić prywatnie ;)

Jeśli natomiast chodzi o bliższe relacje, to też nie zauważyłem tego fałszu i obłudy... w tym sensie, że też - przecież nikt nie musi się ze mną przyjaźnić (z tego chyba akurat nie ma żadnych korzyści akurat w moim przypadku XD ), więc jeśli ktoś się przyjaźni, to jednak musi mu zależeć.
_________________
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-07, 19:47   

wendigo napisał/a:
Jeśli natomiast chodzi o bliższe relacje, to też nie zauważyłem tego fałszu i obłudy...


Ja niestety doświadczyłam. :( Od tego czasu w zasadzie nikt nie zdobył mojego zaufania.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-11-07, 20:31   

Jaga napisał/a:
wendigo napisał/a:
Jeśli natomiast chodzi o bliższe relacje, to też nie zauważyłem tego fałszu i obłudy...


Ja niestety doświadczyłam. :( Od tego czasu w zasadzie nikt nie zdobył mojego zaufania.

Meh...
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-11-08, 18:28   

wendigo napisał/a:

Swoją drogą znów podaję poniekąd sytuacje autentyczne, bo lata po szkole spotkałem w tych dwóch rolach "kolegę" i "koleżankę" z klasy :P I oczywiście było wszystko miło z "dzień dobry" i "do widzenia" i "bardzo proszę" itp. no i o to chodzi i to mi wystarczy.


Trochę podzielam twoje zdanie i rozumiem że w przypadkowych jednorazowych czy służbowych kontantach nie ma to znaczenia czy ludzie nas lubią. Wtedy lepiej jest gdy się wysilą i są uprzejmi niż mieliby dawać sobie upust. Ale człowiekowi trzeba bliższych relacji i wówczas woli się szczere, bardziej surowe i naturalne kontakty niż sztuczne przepełnione udawaną grzecznością.
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-08, 20:40   

Wild napisał/a:
człowiekowi trzeba bliższych relacji i wówczas woli się szczere, bardziej surowe i naturalne kontakty


Bardzo cięzko o takie.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-11-08, 20:42   

Solidnie komuś dopiec można i w białych rękawiczkach, więc nie do końca widzę związek. Właśnie poprzez robienie z kogoś a to ofiary losu, a to oprawcy, a to przedstawienie w jakimś innym dziwnym świetle, robienie z kogoś świra, infantylizację, brak szacunku... Bodajże Cejrowski kilka dni temu wstawił posta na FB, że uchodźców powinno się rozstrzeliwać czy coś w tym guście, ale nie przeklinał i ubrał to w nie bezpośrednie, ale zupełnie jasne słowa, dlatego zgłoszenia nie są przyjmowane - bo nie trafił "buzzwords" ani nie nawołuje do popełnienia jakiegoś konkretnego aktu przestępczego na konkretnej osobie o określonej godzinie w określonym miejscu itp. (Nie to, że Cejrowski zrobił to w białych rękawiczkach, ale mam na myśli mechanizm)
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 540
Wysłany: 2021-11-08, 21:06   

A co do tych relacji to nie wiem. Nie koniecznie dlatego, że się kogoś nie lubi, ale nie z każdym ma się jakąś nić porozumienia, żeby to był przyjaciel i żeby coś wynosić z relacji z tą osobą. Więc nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby się przed każdym "otwierać", a ludzie ze szkoły nie wiem, czemu by mieli być przyjaciółmi, bo szkoła to przypadkowa zbieranina ludzi, a nie taka, z którą ma się dużo wspólnego, przynajmniej ja miałem takie odczucia. Nie to żebym miał jakiś problem z "otwieraniem się", ale nie widzę sensu opowiadania wszystkim o wszystkim, jeżeli nic miałoby to nie wnieść, ktoś by nie zrozumiał itp.
 
 
Jaga
użytkownik
Westalka w służbie.


Preferowany zaimek: ona
Punktów: 77
Posty: 438
Skąd: Z lasu.
Wysłany: 2021-11-08, 22:37   

Denver, emocji w tobie mnóstwo. Opanuj, bo nienawiść w tobie wzbiera.

Ps jest spora różnica między uchodźcą a imigrantem. Wie o tym choćby 3/4 Podhala i z połową Podlasia.

P.S. bis. Pan kałboj wk. mnie od bardzo dawna. Najwięcej pogardą do wielu grup etnicznych, nieco mniej nienawiścią do gór.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7095
Wysłany: 2021-11-09, 12:27   

Nie. Moje bazgroły nigdy się nie zmieniają.
Bazgroły ponad podziałami!
_________________
Freja Draco
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-11-15, 23:26   

Wild napisał/a:
Ale człowiekowi trzeba bliższych relacji i wówczas woli się szczere, bardziej surowe i naturalne kontakty niż sztuczne przepełnione udawaną grzecznością.

Tak, ale takich relacji nie musimy budować z tym, kto się nam akurat w życiu nawinął... Bo szkoła czy praca to dla mnie właśnie taka przypadkowa zbieranina ludzi, a z przypadkowymi ludźmi to ja takich relacji raczej nie szukam.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 9