Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Cześć wszystkim
Autor Wiadomość
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-08, 20:17   Cześć wszystkim

Witajcie. Może na początek napiszę, że nie wiem czy to co teraz napiszę w ogóle nadaję się na to forum, ale nie wiem jak moje wyznanie zostałoby przyjęte w mniej tolerancyjnych miejscach. Ogólnie mogę najpierw napisać, że jestem mężczyzną i chcę być mężczyzną i nigdy nie chciałbym być kobietą (dlatego wydaję mi się, że tu nie pasuję), natomiast mam jednak problemy ze swoją tożsamością płciową i orientacją. Wyglądam jak mężczyzna i ubieram się jak mężczyzna, natomiast moja tożsamość jest zaburzona w psychice, charakterze i preferencjach randkowych, ponieważ jestem kobiecym mężczyzną- z męskim ciałem (tego nigdy nie chciałbym zmienić) i zainteresowaniami ale równocześnie z kobiecą psychiką, kobiecym charakterem i kobiecymi wymaganiami dot. partnera. Wygląda to tak, że jestem całkowitym przeciwieństwem stereotypowego mężczyzny, ponieważ jestem bardzo nieśmiały, strachliwy, niepewny siebie, bardzo emocjonalny, mam silne wahania nastrojów, nie mam w ogóle skłonności do rywalizacji, do robienia kariery, do ryzyka, jestem też bardzo słaby fizycznie, wrażliwy, delikatny, kruchy, ogólnie nie wiem czy to można nazwać kobiecym mężczyzną czy po prostu zwykłą męską cipą bądź pizdą jak mnie nazywali. Najbardziej kobiece są jednak moje preferencje dot. potencjalnej partnerki, bo ja najbardziej marzę o totalnym odwróceniu ról, tzn. kobiecy mężczyzna i męska kobieta. Może wymienię te swoje wymagania - jak już napisałem chciałbym męskiej kobiety - ale tak samo jak ja nie jestem kobiecy z wyglądu, tak ona nie powinna być męska z wyglądu, tylko z całej reszty. W zasadzie co do tego wyglądu to też tak nie do końca, bo chciałbym kobiety przede wszystkim wyższej ode mnie, silniejszej ode mnie i bardziej umięśnionej ode mnie, chciałbym też żeby nie była kobieca jeśli chodzi o strój i dodatki do niego, to znaczy absolutnie bez: makijażu, pomalowanych paznokci, sukienek, spódnic, butów na obcasie, kolczyków i torebek. Jednocześnie mimo to, żeby wyglądała jak kobieta i była dość ładna i nie gruba. Bardzo bym chciał aby interesowała się męskimi rzeczami, uprawiała jakiś sport, najlepiej męski, ewentualnie robiła coś męskiego zawodowo. Ogólnie bardzo kręcą mnie kobiety robiące coś męskiego, np. uprawiające stereotypowo męskie sporty jak piłka nożna, sporty walki, albo mające jakiś męski zawód np. na budowie. Kręcą mnie właśnie takie silne, wysokie, umięśnione kobiety. No i też chciałbym aby to ona była bardziej mężczyzną w związku, bardziej dominująca, robiąca pierwszy krok, pierwsza zapraszająca, zarabiająca więcej, dźwigająca za mnie ciężary, chroniąca mnie przed niebezpieczeństwami, no i równocześnie lubiąca i pożądająca mnie za tą moją kobiecość, za to że mogła mnie obronić, zachować spokój, gdy ja panikowałem i płakałem i itp. Wiem, że na znalezienie takiej kobiety z dokładnie takimi cechami mam jakieś 0,00000000000000001% szans, ale nic nie poradzę. Jestem taką męską kruszynką szukającą takiej "amazonki". Drugą sprawą jest to, że mam też zaburzoną orientację, tzn. oczywiście chciałbym, żeby moją drugą połówką była kobieta, tylko właśnie taka męska, co już jest niezbyt normalne i zalatuje trochę byciem homo, ale to nie wszystko - przyznaję się do uwielbienia oglądania pornografii i przyznaję się, że tutaj każda orientacja kręci mnie mniej więcej po równo - uwielbiam zarówno filmy zwyczajne damsko-męskie, ale w równym stopniu lubię też filmy męsko-męskie (geje), damsko-damskie (lesbijki) i też filmy z trans-kobietami. To nie jest chyba normalne. Czuję się bi i to tak raczej w stronę homo, bo jedyne kobiety, które lubię to te które są w zasadzie mężczyznami w kobiecym ciele (chociaż bardzo podobaja mi się ładne kobiety, byleby z męskim charakterem), ale z drugiej strony moją drugą połówką chciałbym aby była kobieta (tylko taka bardzo specyficzna). W sumie sam nie wiem co o sobie sądzić. Napiszcie mi może co sądzicie i czy moje szanse na wymarzoną kobietę są całkowicie zerowe (dodam, że mam 178 cm i pragnę kobiety ponad 180 cm). Jeszcze może dodam, że często lubię czuć się jak kobieta, ale nie tak jak myślicie, fizycznie, tylko po prostu często wcielam się w internecie w ten swój ideał kobiety i jako ona piszę komentarze na youtube i na innych stronach. Jakoś lubię kiedy ktoś określa mnie wtedy jako ona (ale tak jak napisałem tylko w internecie, nie na żywo). Nie wiem czy ja tu w ogóle pasuję, skoro wcale nie chcę być kobietą, ale nigdzie indziej nie mogę szczerze wyznać tego wszystkiego, bo by mnie zlinczowali. Ja nawet nie wiem czy powinienem to napisać w powitaniu czy w forum "kim jestem", nie wiem naprawdę.

Dodałam do użytkowników. /Freja
 
 
mlem
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 30
Posty: 47
Wysłany: 2021-08-08, 21:32   

Cześć.

Cytat:
że jestem mężczyzną i chcę być mężczyzną i nigdy nie chciałbym być kobietą


No to oznacza że najprawdopodobniej jesteś mężczyzną. Faceci na ogół chcą być facetami. (fragment pod koniec postu o pisaniu komentarzy daje do myślenia, ale do niego przejdę później).

To co opisujesz wobec siebie brzmi jak non-konformizm płciowy (gender non-conformism), a twój opis wymarzonego związku z kolei jak z Reddita /r/RoleReversal.

I tak, są kobiecy faceci i męskie kobiety, a standardy i oczekiwania społeczeństwa często są zbyt ścisłe i krzywdzą również te osoby które się w te standardy wciskają. I jeśli jesteś facetem, a twoja druga połówka jest kobietą, to jesteś w związku różnopłciowym, niezależnie od tego jak bardzo staracie się przypodobać do oczekiwań społeczeństwa.

Cytat:
Drugą sprawą jest to, że mam też zaburzoną orientację, tzn. oczywiście chciałbym, żeby moją drugą połówką była kobieta, tylko właśnie taka męska, co już jest niezbyt normalne i zalatuje trochę byciem homo, ale to nie wszystko - przyznaję się do uwielbienia oglądania pornografii i przyznaję się, że tutaj każda orientacja kręci mnie mniej więcej po równo - uwielbiam zarówno filmy zwyczajne damsko-męskie, ale w równym stopniu lubię też filmy męsko-męskie (geje), damsko-damskie (lesbijki) i też filmy z trans-kobietami. To nie jest chyba normalne. Czuję się bi i to tak raczej w stronę homo, bo jedyne kobiety, które lubię to te które są w zasadzie mężczyznami w kobiecym ciele (chociaż bardzo podobaja mi się ładne kobiety, byleby z męskim charakterem), ale z drugiej strony moją drugą połówką chciałbym aby była kobieta (tylko taka bardzo specyficzna). W sumie sam nie wiem co o sobie sądzić.


Bycie nie-hetero jest całkowicie ok, po tym tekście czuję trochę że zinternalizowałeś homofobię z otoczenia (niestety dość łatwo w tym homofobicznym kraju)

Cytat:
Jeszcze może dodam, że często lubię czuć się jak kobieta, ale nie tak jak myślicie, fizycznie, tylko po prostu często wcielam się w internecie w ten swój ideał kobiety i jako ona piszę komentarze na youtube i na innych stronach. Jakoś lubię kiedy ktoś określa mnie wtedy jako ona (ale tak jak napisałem tylko w internecie, nie na żywo).


Sporo osób co zaczęło mieć podejrzenia czy są faktycznie tej płci którą im nadano przy urodzeniu zaczęło eksplorować w bezpiecznym środowisku, czyli np. właśnie w Internecie, albo grając postaciami o "przeciwnej" płci w grach. Tu polecam sprawdzić jaki konkretnie aspekt lubisz - czy to czy cię traktują delikatnie, czy konkretnie czy cię traktują jako kobietę.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 537
Wysłany: 2021-08-08, 22:14   

Homofobia owszem. Homoseksualizm to nie zaburzenie :-p

A tak poza tym to... no wszystko jest zupełnie okej. Z kobietą 180+ może być ciężko, ale chłopczyc jest całkiem sporo. Takich, co grają w nogę, tłuką w sporty walki i się nie malują, wolą nosić spodnie.
 
 
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-09, 12:16   

Cytat:
To co opisujesz wobec siebie brzmi jak non-konformizm płciowy (gender non-conformism), a twój opis wymarzonego związku z kolei jak z Reddita /r/RoleReversal.

Szczerze właśnie niedawno odkryłem ten "request" (nie mam pojęcia jak się na to mówi po naszemu) i moją pierwszą myślą było to, że trafiłem do miejsca jak z moich najskrytszych marzeń, bo faktycznie od dawna marzę właśnie o takim odwróconym o 180 stopni związku - ja mały, delikatny, kruchy, uległy, ona duża silna i dominująca. Inną sprawą jest to, czy taki związek jest w ogóle możliwy, bo spędziłem sporo czasu na takich stronach jak świadomość związków czy wykop i wiem sporo na temat kobiecej hipergamii i nie wiem czy istnieją kobiety, które potrafią się jej przeciwstawić (i to nie w jednej rzeczy, a we wszystkim), bo nawet silne, wysokie, bogate kobiety i tak pragną związku z mężczyzną jeszcze silniejszym, wyższym, bogatszym od niej. Zresztą pytałem kilku kobiet o to czy mogłyby być z mężczyzną słabszym, niższym, biedniejszym od siebie i wszystkie stanowczo odmówiły, pytały po co jej dorosłe dziecko w domu lub "kula u nogi", także tego.
Cytat:
I jeśli jesteś facetem, a twoja druga połówka jest kobietą, to jesteś w związku różnopłciowym, niezależnie od tego jak bardzo staracie się przypodobać do oczekiwań społeczeństwa.

No nie, niestety w żadnym związku nie jestem i nigdy nie byłem (a tu przecież 28 rok życia już - mam zresztą wrażenie że to już dla mnie za późno, że już przegapiłem coś bardzo ważnego, ale to temat na inną dyskusję). W każdym razie nie byłem, bo: 1. Znaleźć kobietę jaka mi się marzy jest prawie niemożliwe, nigdy nie spotkałem takiej która miałaby chociaż kilka cech, o których pisałem, a co dopiero wszystkie. Kurde, przecież jeśli chodzi o sam wzrost to ja w całym życiu do tej pory widziałem może z 5 kobiet wyższych ode mnie - a to tylko jedna rzecz z mnóstwa innych, 2. To co już pisałem - kobiety nie chcą być mężczyznami w związku, hipergamia się odzywa, 3. Z racji kobiecego charakteru (i chorobliwej nieśmiałości) nienawidzę wręcz bycia stroną inicjatywną, za to bardzo chcę być tą stroną bierną, zdobywaną, niestety kobiety też tego chcą i wymuszają na mężczyznach inicjatywę. Ja nie mam zamiaru się zmieniać, ale będzie to miało swoje konsekwencje w samotności, bo nie znam kobiety która wolałaby być zdobywcą a nie zdobyczą. A nawet jeśli są takie to one nie polują na takich jak ja, tylko na mężczyzn lepszych od siebie. Bardzo to niesprawiedliwe, że kobiety mają dużo łatwiej w relacjach damsko-męskich, one mogą sobie pozwolić na bierność, uległość, delikatność, na brak pieniędzy czy pozycji społecznej, mężczyźni nie. Jestem sfrustrowany, bo moja płeć biologiczna nie pasuje do mojego charakteru i mojej psychiki.
Cytat:
Sporo osób co zaczęło mieć podejrzenia czy są faktycznie tej płci którą im nadano przy urodzeniu zaczęło eksplorować w bezpiecznym środowisku, czyli np. właśnie w Internecie, albo grając postaciami o "przeciwnej" płci w grach. Tu polecam sprawdzić jaki konkretnie aspekt lubisz - czy to czy cię traktują delikatnie, czy konkretnie czy cię traktują jako kobietę.

Szczerze - lubię czuć się wtedy jak kobieta. Ale ja to robię najbardziej dlatego, żeby ten mój ideał po prostu gdziekolwiek istniał, nawet wirtualnie. Wymyśliłem sobie taką dziewczynę jak opisywałem i chciałem aby ona gdziekolwiek istniała po prostu. Szkoda, że na facebooku nie można mieć dwóch profili na raz, na żadnym forum na którym mam konto też tego nie można robić, bo zaraz leci ban za multikonto.
Cytat:
Z kobietą 180+ może być ciężko

No ale mi się tylko takie podobają, to żeby była wyższa jest dla mnie absolutnie kluczową sprawą. Już wolałbym, żeby była trochę brzydsza niż żeby była niższa. Ja wiem, że będzie o to piekielnie ciężko, kobiety ponad 180 to ja widzę tylko w telewizji jak grają siatkarki. Zresztą nawet jakbył znał, to nie sądzę, aby chciała niższego, statystyki są nieubłagane - ponad 90% kobiet nie chciałoby być z partnerem niższym od siebie. Bardzo mocno mnie to rani. Mam jeszcze taką refleksję - bycie kobiecym mężczyzną to najgorszy i najbardziej bezużyteczny stan z zestawu męski mężczyzna/kobieca kobieta/męska kobieta/kobiecy mężczyzna. Z całego tego zestawu to właśnie kobiecy mężczyzna ma najgorsze życie, jest najbardziej gnojony, wyśmiewany i odrzucany przez płeć przeciwną, no i ma też najwięcej wad i minusów, a najmniej zalet i plusów oraz jest chyba najbardziej bezużyteczny - męski mężczyzna chroni rodzinę i zarabia na dom, jest podziwiany za siłe i zaradność, kobieca kobieta rodzi i jest pożądana za wygląd, męska kobieta ma zalety jak męski mężczyzna + może rodzić, a kobiecy mężczyzna? Same wady, żadnych korzyści - mimo że jest kobiecy to nie ma żadnych korzyści z bycia kobiecym - urodą nie przyciągnie, dziecka nie urodzi, a z męskości też nie ma korzyści, bo męski to on nie jest. Jeszcze do czegoś się wam przyznam - czasami marzy mi się związek z trans-kobietą, bo uważam je za naprawdę atrakcyjne, natomiast wiem, że za taki związek rodzina by mnie wydziedziczyła, a ludzie kompletnie zniszczyli. Przykre jest to, że polskie społeczeństwo jest tak nietolerancyjne i zacofane.
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 537
Wysłany: 2021-08-09, 13:54   

Możesz mieć lepsze szanse szukając np osoby niebinarnej z żeńską biologią niż stricte kobiety. Na pewno łatwiej trafisz na kogoś, kto chce pełnić męską rolę w związku. Trans kobieta raczej by nie chciała. Możesz się jeszcze umawiać z facetem - ci są wysocy i są też męscy geje. Szukając faceta też nie musiałbyś się martwić, że musisz kogoś adorować, od znajomych gejów wiem, że osobom, które wolą być bierną stroną jest łatwo szukać relacji gejowskiej. No bo tak to rzeczywiście masz jakiś węzeł gordyjski z tego, musisz pójść na kompromis. Współczuję, kiedyś też tak miałem. Ale to jest tak, że wyjmiesz z czegoś takiego jeden element i się sypie.

Poza tym pewnie się ubierasz jak rasowy samiec, jak jesteś z homofobicznego środowiska. Nie zwrócisz tym uwagi osoby o męskim temperamencie. Bardziej męskim kobietom hetero też się podobają zadbani mężczyźni czy jak z k-popu tudzież gwiazdy glam-rocka. Dobra może bez przesady ;) ale zainteresować się modą nie zaszkodzi.
 
 
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-09, 15:27   

Denver napisał/a:
Możesz się jeszcze umawiać z facetem - ci są wysocy i są też męscy geje. Szukając faceta też nie musiałbyś się martwić, że musisz kogoś adorować, od znajomych gejów wiem, że osobom, które wolą być bierną stroną jest łatwo szukać relacji gejowskiej.

Czuję się obrażony, bo nigdy, przenigdy nie chciałbym być z innym mężczyzną i absolutnie sobie nie wyobrażam, aby moja druga połówka nie była kobietą. Tylko no właśnie - musi być męska, musi być wyższa ode mnie, silniejsza, musi być stroną inicjującą, adorującą, aktywną i dominującą.

Denver napisał/a:
Poza tym pewnie się ubierasz jak rasowy samiec, jak jesteś z homofobicznego środowiska. Nie zwrócisz tym uwagi osoby o męskim temperamencie. Bardziej męskim kobietom hetero też się podobają zadbani mężczyźni czy jak z k-popu tudzież gwiazdy glam-rocka. Dobra może bez przesady ;) ale zainteresować się modą nie zaszkodzi.

Nigdy w życiu nie ubierałem się jak kobieta i nigdy nie chciałem się tak ubierać, nie ma to nic wspólnego ze środowiskiem. No i nienawidzę mody i moja przyszła też powinna jej nie znosić. Absolutnie również nie dbam o siebie w kobiecy sposób, ja myślę w ogóle że mnie niezbyt rozumiecie. Mnie przecież chodzi o kobiecość w charakterze, psychice oraz sile fizycznej, nie wyglądzie i szukam swojego przeciwieństwa głównie w tych kwestiach, czyli ja nieśmiały - ona śmiała, ja strachliwy - ona odważna, ja uległy - ona dominująca, ja słaby i bez mieśni - ona silna i umięśniona + kluczowy kwestia wyższego wzrostu, ponadto abyśmy mieli podobieństwo w zainteresowaniach, poglądach i ten sam stosunek co do wyglądu (czyli mało ważny) - tak ja ja się nie maluję i nie chodzę w sukienkach i na obcasach, tak bardzo mi zależy aby ona też tego nie robiła. Krótko - męski z wyglądu i kobiecy charakteru chłopak szuka silniejszej, wyższej i bardziej męskiej od niego z charakteru, ale jednocześnie urodziwej chłopczycy z podobnymi zainteresowaniami i bardzo niewielkim stopniem zainteresowania własnym wyglądem. Nie wiem czy ja to dobrze to napisałem, czy mnie dobrze rozumiecie, nie wiem też czy macie takie samo jak ja wyobrażenie chłopczycy, bo jak ja spotykam się w internecie z wizerunkiem chłopczycy z tapetą na twarzy to to zupełnie nie jest to. Może napiszę jakie ja mam wyobrażenie chłopczycy (i jednocześnie mojego ideału kobiety), tak aby nie było w tej kwestii nieporozumień:
- nigdy się nie maluje
- nigdy nie maluje paznokci
- nigdy nie chodzi w kobiecych ubraniach takich jak sukienki, spódnice, buty na obcasie tylko w dresie, w dżinsach, w męskich koszulach, w trampkach
- uprawia męskie sporty takie jak piłka nożna, sporty walki, podnosi ciężary
- jest silna fizycznie i umięśniona (ale też bez przesady)
- ma męskie zainteresowania i żadnych kobiecych
- ma męską psychikę i nie zachowuje się jak typowa kobieta, a jak mężczyzna
- jest odważna, pewna siebie, lubi dominować i robić pierwszy krok
- nie jest brzydka ani gruba (to też ważne)
- ma męski wzrost
- nie obchodzi jej własny wygląd
Tak w sumie mogę napisać, że szukam mężczyzny, tylko w kobiecym ciele (czyli geje mnie w ogóle nie interesują), który pasowałby do kobiety w męskim ciele (czyli mnie). A więc jeszcze raz krótko - chciałbym aby moim życiowym partnerem był człowiek z ciałem silnej, umięśnionej, wysokiej i atrakcyjnej kobiety i czujący się kobietą oraz całą resztą mężczyzny.
 
 
funnycutecat
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 14
Wysłany: 2021-08-09, 19:31   

Tozsamosc plciowa ani orientacja nie moga byc zaburzone, masz strasznie stereotypowe podejscie do ludzi,
To ze kobieta jest stereotypowo meska nie czyni jej "mezczyzna w kobiecym ciele"
 
 
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-09, 21:59   

Ok, przepraszam. Ja po prostu bardzo chciałbym całkowitej zamiany ról płciowych. W ogóle fatalnie się czuję przez te tradycyjne role płciowe, wymuszane na mnie przez konserwatywne społeczeństwo, no i przede wszystkim przez kobiety. Bardzo mnie smuci to, że od mężczyzn wymaga się bycia wyższym, silniejszym od kobiet, wymaga się zarobków i pozycji społecznej wyższej niż kobiety, wymaga się bycia zdobywcą, wymaga się od nas starania się o kobietę a ja tak bardzo tego nie chcę robić, tak bardzo nienawidzę tych stereotypowych wymagań i ról. Chcę być mężczyzną, ale chcę być kobiecym mężczyzną - mniejszym, słabszym, uległym, biernym, zdobywanym, adorowanym, no ale niestety - ja nie mogę sobie pozwolić na takie przywileje, bo urodziłem się ze złą płcią (tzn. nigdy w życiu nie chciałbym być kobietą, ale bardzo chciałbym aby kobiecy mężczyźni byli traktowani jak kobiety i mieli takie same szanse na udane życie i na związek jak kobiece kobiety). Marzę o tym, aby zostać zdobytym przez ten swój ideał (który opisałem dokładnie post wcześniej), ale kompletnie nie wierzę w to, że to marzenie się kiedyś spełni. Zamiast spełnienia tego marzenia jestem zmuszany przez kobiety do bycia męskim na siłę (czego i tak kompletnie nie potrafię) i przez to do cierpienia samotności. Mam ogromny żal do kobiet, że nienawidzą kobiecych mężczyzn, a ideał gigantycznej większości z nich to dalej jak w czasach jaskiniowych samiec duży, silny, odważny, zaradny, dominujący a ja taki nienawidzę być, nie chcę taki być i nie umiem taki być.
 
 
funnycutecat
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 14
Wysłany: 2021-08-10, 10:17   

Moze tez twoj problem tkwi w tym ze otaczaja cie konserwatywni ludzie, mysle ze sa bardziej nowoczesne srodowiska w ktorych na ludzi nie patrzy sie tak bardzo przez pryzmat plci i w ktorych twoje preferencje bylyby by uznane za cos normalnego i znalazlbys kobiete o jakiej mazysz bez problemu.
A co do wysokich kobiet, mama bedac XY mam cos kolo 180cm wzrostu ale tez widuje na miescie dziewczyny XX mojego wzrostu mlode dziewczyny sa teraz bardzo wysokie.
Ostatnio zmieniony przez funnycutecat 2021-08-10, 10:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-10, 10:20   

funnycutecat napisał/a:
Moze tez twoj problem tkwi w tym ze otaczaja cie konserwatywni ludzie, mysle ze sa bardziej nowoczesne srodowiska w ktorych na ludzi nie patrzy sie tak bardzo przez pryzmat plci i w ktorych twoje preferencje bylyby by uznane za cos normalnego i znalazlbys kobiete o jakiej mazysz bez problemu.

No wiesz, cały ten kraj jest konserwatywny.
 
 
funnycutecat
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 14
Wysłany: 2021-08-10, 10:25   

Nie caly, moze wiekszosc kraju jest konserwatywna ale to nie mozliwe zeby nie bylo wyjatkow, zresta konserwatywne to sa zwykle starsze osoby a czym mlodsze pokolenie tym mniej konserwatywne.
 
 
mlem
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 30
Posty: 47
Wysłany: 2021-08-10, 20:38   

Cytat:
Czuję się obrażony, bo nigdy, przenigdy nie chciałbym być z innym mężczyzną i absolutnie sobie nie wyobrażam, aby moja druga połówka nie była kobietą.


Okej, wyjaśnijmy tu sobie coś: ty zasugerowałeś że być może jesteś bi, ty zasugerowałeś że być może nie jesteś 100% hetero, ty zasugerowałeś że oglądasz szeroki zakres porno z różnymi parami, niekoniecznie hetero. Na komentarz próbujący kontynuować tą myśl, że może, może chciałbyś spróbować być z facetem, wystarczy odpowiedzieć "nie, dzięki, nie skorzystam, wolę jednak kobiety". Jeżeli cię to obraża, to sorry, ale przemyśl swoje odczucia bo przeżera cię homofobia (głównie ta zinternalizowana).

Cytat:
No wiesz, cały ten kraj jest konserwatywny.


Nawet w tym ciemnogrodzie są bardziej i mniej konserwatywne miejsca. Wątpię że twoje doświadczenia są reprezentatywne wobec całej populacji kraju, a raczej wobec otoczenia w którym jesteś.

Myślę że jeżeli chcesz szukać takiej drugiej połówki jak opisałeś, internet jest lepszym miejscem, częściowo ze względu na to że więcej osób młodych go używa, i brak ograniczeń co do lokalizacji geograficznej.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-08-11, 09:27   Re: Cześć wszystkim

lukas93 napisał/a:
Wiem, że na znalezienie takiej kobiety z dokładnie takimi cechami mam jakieś 0,00000000000000001% szans, ale nic nie poradzę. Jestem taką męską kruszynką szukającą takiej "amazonki".

No niestety, jak się ma specyficzne preferencje co do partnerki/partnera to może być trudno ją/go znaleźć... ale to tylko preferencje, nie widzę w Twoich niczego nienormalnego, są po prostu rzadkie.

lukas93 napisał/a:
ale to nie wszystko - przyznaję się do uwielbienia oglądania pornografii i przyznaję się, że tutaj każda orientacja kręci mnie mniej więcej po równo - uwielbiam zarówno filmy zwyczajne damsko-męskie, ale w równym stopniu lubię też filmy męsko-męskie (geje), damsko-damskie (lesbijki) i też filmy z trans-kobietami. To nie jest chyba normalne.

To jest normalne i nie piszę tak dlatego że sam też tak mam :P To zdanie seksuologów. To jakie filmy oglądasz nie mówi nic o Twojej orientacji.

lukas93 napisał/a:
czasami marzy mi się związek z trans-kobietą, bo uważam je za naprawdę atrakcyjne, natomiast wiem, że za taki związek rodzina by mnie wydziedziczyła, a ludzie kompletnie zniszczyli. Przykre jest to, że polskie społeczeństwo jest tak nietolerancyjne i zacofane.

Ale... po co ktokolwiek poza Tobą miałby wiedzieć o przeszłości takiej kobiety? :P przecież nie musisz o tym nikomu mówić i one najczęściej też nie chcą mówić nikomu poza partnerem.

lukas93 napisał/a:
Krótko - męski z wyglądu i kobiecy charakteru chłopak szuka silniejszej, wyższej i bardziej męskiej od niego z charakteru, ale jednocześnie urodziwej chłopczycy z podobnymi zainteresowaniami i bardzo niewielkim stopniem zainteresowania własnym wyglądem. Nie wiem czy ja to dobrze to napisałem, czy mnie dobrze rozumiecie,

Dobrze brzmi i możesz taki opis wrzucić na jakiś profil w internecie :P Może mało jest takich kobiet, ale tak samo jak mało jest mężczyzn takich jak Ty, a jednak jesteś ;) więc takie kobiety jakiej szukasz pewnie gdzieś też jednak są...
_________________
 
 
Denver
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 83
Posty: 537
Wysłany: 2021-08-11, 12:27   

Cytat:
Ale... po co ktokolwiek poza Tobą miałby wiedzieć o przeszłości takiej kobiety? przecież nie musisz o tym nikomu mówić i one najczęściej też nie chcą mówić nikomu poza partnerem.

No bo lukas93 wyobraża sobie, że binarne trans kobiety są wysokie, umięśnione i męskie z charakteru, a jeżeli już mają którąś z tych cech, to byłyby zadowolone, gdyby ktoś w nich te cechy adorował.

Łopatologicznie: transpłciowe kobiety mają dysforię płciową tzn. nie lubią w sobie męskich cech i im to dokucza, jak ktoś w nich to adoruje. To tak jakby ktoś nie cierpiał mieć nadwagę, a tu jakiś gość by zaczął świecić oczami do jego/jej dużego brzucha, wielkich ud itp.

I nie, nie zgadzam się, że cały ten kraj jest konserwatywny. Ale jeżeli nie wyściubiasz nosa z jakiejś zapadłej dziury i spotykasz w kółko te same 5 konserwatywnych osób, w dodatku starej daty, to może się taki wydawać.

Po trzecie z opisu to Ty zrównujesz kobiecość z niezaradnością. Czy to nie mizoginia? Kulturowa kobiecość to też pozytywne wartości takie jak empatia, wrażliwość, bycie rodzinnym, opieka, estetyka. To nie jest tak, że kobiety tylko rodzą dzieci i nic nie robią :-p - a może otaczasz się kobietami-darmozjadami? Opieka nad domem to nie jest "nic", takie twierdzenie to narzędzie patriarchatu.
 
 
funnycutecat
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 14
Wysłany: 2021-08-11, 18:59   

Denver binarne transplciowe kobiety faktycznie czesto miewaja dysforie plciowa, ale to nie znacza ze wszystkie ja maja i nie oznacza tez ze osoby transplciowe musza miec jakas dysforie, wiec nie generalizuj tak jak lukas, natomiast nie spodziewala bym sie zeby binarnych transplciowych kobiet pasujacych do wizji lukasa i lubiacych to bylo duzo w porownaniu z meskimi biologicznymi kobietami, poniewaz biologicznych kobiet jest duzo wiecej niz transplciowych kobiet, wiec zakladam ze latwiej bylo by jednak znalezc pasujaca do wizji lukasa biologiczna kobiete niz pasujaca do jego wizji i lubiaca to transplciowa kobiete.
Generalnie nie ma jednego wzorca kobiecosci, dla lukasa kobiecosc moze byc niezaradnoscia, co jednak faktycznie pachnie troche wplywem konserwatywnego otoczenia,
zgadazm sie tez ze z tym ze lukas chyba malo ludzi widuje w swoim zyciu, sama jestem wysoka prawie na 180cm transplciowa kobieta ale zdaniem ludzi z mojego otoczenia mam wrecz przesadnie kobieca ekspresje, lecz bylam dzisiaj na zakupach i w zwyklym supermarkecie w zapadlej dziurze minelam sie z kiloma dziewczymami w pelni pasujacyni do wizji lukasa i wyzszymi niz ja.
 
 
lukas93
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: on
Posty: 9
Wysłany: 2021-08-17, 21:28   

Chyba coraz bardziej nienawidzę swojej płci i coraz bardziej żałuję, że jednak nie urodziłem się kobietą. A wszystko przez te głupie, przestarzałe stereotypy. Ostatnio bardzo marzy mi się to, abym to ja był tym, który jest zapraszany na randki przez kobiety, który dostaje kwiaty od kobiety, przyjmuje oświadczyny od kobiety, ale niestety jako facet nie mogę na to liczyć. Przez stereotypy (i przez bardzo konserwatywne polskie kobiety, które absolutnie nie wyobrażają sobie takiej zamiany) coraz mniej mam ochotę na bycie mężczyzną, coraz bardziej moje marzenia, moje preferencje, mój charakter rozjeżdża się z moją płcią biologiczną. Coraz bardziej chciałbym być kobietą (choć nigdy na zmianę się nie zdecyduję), ale z drugiej strony będąc kobietą dostałbym to o czym marzę, ale od mężczyzn, a wolałbym zdecydowanie jednak dostawać to od kobiet. Coraz bardziej nie znoszę bycia mężczyzną i tej ogromnej presji męskości i tych bardzo niesprawiedliwych obowiązków wynikających z głupich stereotypów. :(
 
 
funnycutecat
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 4
Posty: 14
Wysłany: 2021-08-17, 22:03   

To jak chcesz mozesz zostac transplciowa kobieta lub tez znalezc ludzi ktorzy zaakceptuja cie jaki jestes.
I znowu jedziesz stereotypami, a nie ma kobiet lessbijek ktore sa dominujace?
Zapewne sa tez hetero kobiety ktore chcialy by takiej dynamiki zwiazku jaka ty preferujesz, ty po prostu nie szukasz albo szulasz w swoim konserwatywnym kregu znajomych
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2021-08-19, 20:27   

Cześć :)
_________________
Freja Draco
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 11