[Greeneye]

Hej Wszystkim . pisze post poniewaz mam problem z zaimkami . ciagle sie myle raz uzywam żenskich raz używam meskich mam juz tego dosc ...... boje sie rozmawiac.... Chcialabym sie dowiedziec jak dużo czasu mineło zanim calkowicie przestawiłyscie/liscie sie na nowe zaimki ? Znacie jakies sposoby na to zeby szybciej sie przestawić?

[wendigo]

Spróbuj może najpierw nie używać żadnych - miesiącami tak ciągnąłem. Kiedy się przestawiłem? może po jakichś dwóch latach...

[Reaktancja]

Ja jestem na samym początku ale prawdę mówiąc nie mylą mi się rodzaje i tam gdzie mogę mówić w żeńskich to w takich mówię, a tam gdzie nie mogę to mówię w męskich. Jak kiedyś w internecie "udawałam" dłuższy czas dziewczynę to właściwie też nie miałam z formami. Czasem próbuje mówić trochę bezosobowo żeby unikać męskich końcówek, ale to mi ciężko idzie. Wydaje mi się że wkładam dość dużo energii w to co chce powiedzieć i dlatego mi tej kontroli nie brakuje. Ja bym więc spróbowała więcej uważności przy mówieniu, żeby zmienić nawyk trzeba świadomie wielokrotnie powtórzyć inną czynność.

[lexel]

Ja też sporo czasu mówiłem mieszanie- bezosobowo + w męskich przy wybranych, bez skrępowania zacząłem używać męskich jak już ludzie mnie znali tylko jako faceta

[torjus]

Jako, że wyoutowany jestem przed garstką osób, na ogół używam form bezosobowych. I polecam to na początek. Najpierw było mi ciężko mówić bezosobowo, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem. Nie wyobrażam sobie natomiast na razie używać w mowie formy męskiej, ale w piśmie przychodzi mi wyjątkowo łatwo i naturalnie, więc mam nadzieję, że kiedy zacznę już leczenie hormonalne, przyjdzie mi równie łatwo przestawić się na formę męską także w mowie.

Jako, że wyoutowany jestem przed garstką osób, na ogół używam form bezosobowych. I polecam to na początek. Najpierw było mi ciężko mówić bezosobowo, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem. Nie wyobrażam sobie natomiast na razie używać w mowie formy męskiej, ale w piśmie przychodzi mi wyjątkowo łatwo i naturalnie, więc mam nadzieję, że kiedy zacznę już leczenie hormonalne, przyjdzie mi równie łatwo przestawić się na formę męską także w mowie.

[Wild]

A ja po 13 latach nie za bardzo używam męskich, zwłaszcza wśród najbliższych - bo wtedy wcale ich nie używam. Nie wiem czemu, nie mogę się przełamać, może dlatego, że bardziej się komfortowo czuję jako TS i młody chłopiec niż 100% mężczyzna a bliscy znają mnie przecież z czasów sprzed zmiany.
I pomimo, że na codzień funkcjonuję jako M to preferuję formy inne, które nie uwzględniają rodzaju.

[światełkoPEACE]

Ja stosuję damskie i męskie od początku mojej eksploracji swojej tożsamości płciowej czyli od listopada 2018. W pewnym sensie też musiałem się przestawić na te i te zamiast tylko jednych
Acz ja nie mieszczę się w binarnym podziale

[Freja]

2-3 lata, może nawet dłużej.

[WojtekM]

Gdy nie byłem jeszcze całkowicie wyoutowany i musiałem używać obydwu form, też zdarzały mi się końcówkowe wpadki. Teraz wszędzie funkcjonuję jako facet, więc i właściwe końcówki wpadają tak naturalnie.