Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
transseksualizm odebrał mi możliwość bycia "publicznie&
Autor Wiadomość
snapesnapesever
użytkownik
Raffaello


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 61
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2020-01-15, 18:05   transseksualizm odebrał mi możliwość bycia "publicznie&

interesuje mnie, czy ktoś tez miał coś takiego. i jak sobie radziliście/radzicie.

trochę tęsknię za tym, że zanim wiedziałem że jestem trans, to mogłem swobodnie być sobą w szkole i brac udział w spotkaniach, wycieczkach itd. a teraz to unikam wszystkiego, bo wiem, że te sytuacje przyniosą mi dużo wstydu i zażenowania, bo nauczyciele np. zwracają się innym imieniem i żeńskimi końcówkami, wycieczki kilkudniowe nie ma szans, no bo musiałbym z dziewczynami i w sumie wiele więcej. chociażby na feriach były zajęcia dla klas maturalnych (ja jestem w 2klasie) no i inne roczniki mogły przyjść, ale wiedziałem że nauczycielka na pewno będzie mi mówić przy wszystkich innych imieniem i końcówkami, więc - biorąc pod uwagę że nie znam si e z osobami z klas 3 - stwierdzilem ze to by mi tylko wstydu przyniosło i jeszcze ktoś by się zorientował, że jestem trans.
wszystkie występy, konkursy (w których ewentualnie mógłbym coś zająć z tych niektórych dziedzin) odpadają, bo imię z papierów by się pojawiło.
testosteron pewnie będe mógł zaczać dopiero po liceum, będe musiał czekać te 2 lata pewnie, żeby na studia isc juz ze zmienionymi i tak to się wszystko ciągnie, a tymczasem być sobą mogę jedynie we własnej głowie.

wiem, że to problem pewnie większości osób trans, dlatego chciałbym usłyszeć, jak sobie z tym radzicie
_________________
"Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy. "
 
 
snapesnapesever
użytkownik
Raffaello


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 61
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2020-01-15, 18:26   

co do Libera to wiem, ale pewnie nie będe raczej miał po 18 zaraz pieniędzy, żeby to ogarnąć. z wyglądem to już teraz mam passing w każdej sytuacji i chyba to właśnie jeszcze wygląd poparł w mojej głowie wyobrażenie, że nic już mnie z płcią żeńską (przynajmniej tak z tego, co widzą inni) nie łączy, stąd takie odrzucenie tego, co jest w papierach. nawet karty w bibliotece nie jestem w stanie sobie założyć xd
mówię o sobie w rodzaju męskim przy znajomych, przy nauczycielach zawsze tak modeluję zdaniem, żeby nie użyć odmienionego przez osobę czasownika
_________________
"Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy. "
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-01-15, 19:56   

No cóż. To wymaga wytrzymałości lub olewania sytuacji.

W sumie dalej możesz swobodnie brać udział we wszystkim, chyba że chcesz być stealth... Wiele osób, nie tylko transpłciowe, nie używa na codzień imienia, które ma w dokumentach. Nie ma w tym nic strasznego. Nie wszyscy będą uznawać Twoją tożsamość jeżeli nie będziesz stealth (jeżeli ktoś będzie wiedział o Twoim ts). Możesz się tym przejmować, a możesz się z tym pogodzić i 1. Nie narażać się im nie prosząc zawsze i wszędzie o używanie męskiego imienia 2. Prosić ich o to, wyjaśniać i cierpliwie znosić negatywne reakcje jak będą miały miejsce.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2020-01-15, 20:49   

Po 18 nie będziesz mieć piniensy? To co dostaniesz na te 18-tke?
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
snapesnapesever
użytkownik
Raffaello


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 61
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2020-01-16, 11:40   

Armand napisał/a:
Po 18 nie będziesz mieć piniensy? To co dostaniesz na te 18-tke?


no na pewno nie dostanę pieniędzy do ręki, zważywszy że rodzice nie akceptują że jestem ts i wiedzą, na co bym te pieniądze wydał
_________________
"Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy. "
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2020-01-16, 18:52   

snapesnapesever, ale po 18-tce masz prawo do tych pieniędzy bo jesteś pełnoletni i jak Ci je wezmą to będzie przywłaszczenie. Poza tym chyba nie rozumiem jak.moga Ci je zabrać. Pobiją Cię? Goście mogą dawać kasę tylko do ich rąk? Może pogadaj z krewnymi zeby Tobie dali do ręki może w inny dzień, bo Ci inaczej zabiorą rodzice.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-01-17, 03:10   Re: transseksualizm odebrał mi możliwość bycia "publicz

snapesnapesever napisał/a:

trochę tęsknię za tym, że zanim wiedziałem że jestem trans, to mogłem swobodnie być sobą w szkole i brac udział w spotkaniach, wycieczkach itd. a teraz to unikam wszystkiego, bo wiem, że te sytuacje przyniosą mi dużo wstydu i zażenowania, bo nauczyciele np. zwracają się innym imieniem i żeńskimi końcówkami,

Nie, nie miałem tak - bo ja nigdy nigdzie nie mogłem (nie umiałem) się poczuć swobodnie. Zawsze był wstyd i zażenowanie, więc szczerze mówiąc, to nie mam takich wspomnień że przed comming outem albo nawet przed moim uświadomieniem sobie mogłem cośtam więcej.
Ale tak, transseksualizm wiele odbiera. A jak można sobie z tym poradzić? comming out mi pomógł, ale ja też byłem już po szkole, więc trudno mi powiedzieć jak to w szkolnych czasach się odbywa...
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-01-17, 10:51   

Cytat:
comming out mi pomógł,

Mi podobnie.

Trochę mnie tknęło jak to czytam i jak temat został poruszony w ten sposób. Tranzycja jest po to żeby czuć się lepiej, nie gorzej. Nie czuj się do niczego zobligowany, bo "osoby trans tak robią" albo "nie będę prawdziwy jak nie zrobię x". To, że wszyscy coś robią, albo że cisy czegoś od Ciebie chcą, np wpasowania się w binaryzm, nie znaczy, że musisz to robić. Mam wrażenie, że nie czujesz w tym wszystkim jakiejś czaczy i coś tu jest pod wpływem opinii innych lub obawy przed nią, a nie tego, co autentycznie w środku chcesz.

Mam parę teorii. Jedna to taka, że w ogóle pomyliłeś niebinarność i złe samopoczucie z transseksualizmem (jestem osobą nietypową płciowo + czuję się źle, może przez depresyjne nastroje, fobię społeczną, w wyniku wychowania, może przez to, że mniej typowi ludzie są wykluczani, w tym płciowo nietypowi => cierpię, bo jestem ts i potrzebuję pełnej tranzycji) . Druga jest taka, że jesteś ts, ale tramzycja bez hormonów sprawia Ci przykrość, bo czujesz się jakbyś się wygłupiał i przebierał jak ciało nie wygląda jak chcesz, a to jego zmiany chcesz, nie ubioru. Przemyśl to. Może nie trafiłem z moimi teoriami, ale może doświadczasz czegoś w ten deseń.
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-02-07, 16:43   Re: transseksualizm odebrał mi możliwość bycia "publicz

snapesnapesever napisał/a:
interesuje mnie, czy ktoś tez miał coś takiego. i jak sobie radziliście/radzicie.

trochę tęsknię za tym, że zanim wiedziałem że jestem trans, to mogłem swobodnie być sobą w szkole i brac udział w spotkaniach, wycieczkach itd. a teraz to unikam wszystkiego, bo wiem, że te sytuacje przyniosą mi dużo wstydu i zażenowania, bo nauczyciele np. zwracają się innym imieniem i żeńskimi końcówkami, wycieczki kilkudniowe nie ma szans, no bo musiałbym z dziewczynami i w sumie wiele więcej. chociażby na feriach były zajęcia dla klas maturalnych (ja jestem w 2klasie) no i inne roczniki mogły przyjść, ale wiedziałem że nauczycielka na pewno będzie mi mówić przy wszystkich innych imieniem i końcówkami, więc - biorąc pod uwagę że nie znam si e z osobami z klas 3 - stwierdzilem ze to by mi tylko wstydu przyniosło i jeszcze ktoś by się zorientował, że jestem trans.


Ja byłem aktywny w szkole podstawowej, nie było mowy o ts ale ubierałem się typowo jak chłopak. I wtedy byłem najbardziej pewny siebie, szczęśliwy. Potem była szkoła średnia i głupia próba wpasowania się w niechciane role. Wtedy faktycznie przygasłem. A po tranzycji niby znowu rozwinąłem skrzydła ale to już nie jest to co w szkole podstawowej. Jestem zadowolony z tranzycji ale niewiele robię. Nie wiem, może ta przerwa i zerwanie znajomości tak na mnie destruktywnie wpłynęła.
 
 
tekla
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 21
Posty: 102
Skąd: Lublin
Wysłany: 2021-02-08, 21:47   

snapesnapesever napisał/a:
Armand napisał/a:
Po 18 nie będziesz mieć piniensy? To co dostaniesz na te 18-tke?


no na pewno nie dostanę pieniędzy do ręki, zważywszy że rodzice nie akceptują że jestem ts i wiedzą, na co bym te pieniądze wydał


Nie żebym miał narzekać że teraz ta młodzież taka kurła rozpuszczona, ale nawet bym nie zakładał po swoich doświadczeniach tego że na 18 urodziny dostaje się od rodziców pieniądze, ja miałem na odwrót, dokładałem się do domu.
_________________
Attracted by the blinding light
Like months we fly towards the fiery end
With hope to conquer the skies
We throw ourselves into the void again
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-02-08, 23:37   

tekla, bardziej chodziło chyba o to, że się na takie urodziny jakiś prezent dostaje, często to są jakieś pieniądze, często mogą być spore, bo taka dość ważna okazja ;) niekoniecznie od rodziców.
_________________
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2021-02-09, 14:20   

Mysle, ze wlasnie chodzilo mu dokladnie o to co napisal - ze nie spodziewal by sie nigdy dostac na swoje urodziny prezentu w postaci sporej ilosci pieniedzy. Ja nawet nie wiedzielem, ze teraz takie pieniezne prezenty sie praktykuje z okazji osiemnastki. Za moich czasow nikt o czyms takim nie slyszal. Pieniadze dostawalo sie na pierwsza komunie i potem dopiero z okazji slubu. Na osiemnastke dostawalo sie jakies drobne prezenty.
 
 
klaudia233
użytkownik


Tożsamość płciowa: nb
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 31
Posty: 221
Wysłany: 2021-02-09, 14:29   

Teraz Polska jest bardziej rozwinięta, ludzie więcej zarabiają niż kiedyś :P Mnie to nie dziwi.
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-02-09, 15:05   

klaudia233 napisał/a:
Teraz Polska jest bardziej rozwinięta, ludzie więcej zarabiają niż kiedyś :P Mnie to nie dziwi.


Kto zarabia ten zarabia. A ceny jak podskoczyły?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-02-09, 16:52   

southener, rozumiem że Tekla by się nie spodziewał, ale komentuje rozmowę Armanda z snapesnapesever i ja się odniosłem do tego co oni pisali i co oni mieli na myśli.

Poza tym ja nie wiem co Wy za "teraz" macie na myśli :P Ja jestem starszy od Tekli (mojej osiemastce już nie tak znowu dużo brakuje do swojej osiemnastki ;) ) i dostałem na osiemnastkę dość znaczną sumę pieniędzy (aczkolwiek do tranzycji nie zostało, poszło na prawo jazdy ;) ).
_________________
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2021-02-09, 17:47   

To co pisze tekla i to co pisza Armand z tym drugim to sa jakby 2 rozne watki - Armand i snapesnapesever mowia o tym jak jest teraz, tekla moim zdaniem podzielil sie swoim doswiadczeniem o tym jak to bylo kiedys (ewentualnie mamy tu podzial biedniejsi i bardziej bogaci) Ty wendio mowisz, ze komentowales rozmowe Armanda i snapesnapesevera wiec nie wiem dlaczego zaadresowales wszystko do tekli - tak jakbys nie zauwazyl ze on pisal o czyms innym - ze porownywal to co sie dostaje na osiemnastke obecnie i kiedys (badz ewentualnie w bogatszych rodzinach i w biedniejszych) Tak wlasnie odebralem wypowiedz tekli i tez podzielilem sie swoim doswiadczeniem. W liceum mialem kolezanki i kolegow z rodzin bogatszych od mojej (np jedna z kolezanek byla corka dyrektora huty, kolega byl synem oficera ) ale jakos nikt sie nie chwalil ze na osiemnastke dostal jakies pieniadze - jesli nawet, to nikt o tym nie wspominal.
Moim zdaniem Twoj wczorajszy komentarz z 23:37 byl bez sensu, bo nie bylo potrzeby poprawiania tekli, gdyz pisal on o czym innym niz Armand i snapesnapsever. Jego wypowiedz nie byla komentarzem do toczacej sie rozmowy lecz taka luzno powiazana refleksja nad tym jak to czasy sie zmianiaja (badz nad tym jak to roznie wyglada wsrod roznych grup spolecznych).
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2021-02-09, 21:31   

Ja tam nie wiem, ja na 18-tkę nawet imprezy nie miałam XD co tu dopiero mówić o prezentach i pieniądzach :lol:
A do tematu, to tak, dopóki oficjalnie nie zmieniłam danych, to czułam się w pewnym sensie ograniczona. W konkursach nie brałam udziału, bo musiałabym podać oficjalne wtedy imię. O ubraniach nie wspomnę, bo wiele z nas zna to dobrze. Piękne buty, sukienki, wstawcie co chcecie, ale póki nie ma passingu, to nie ma opcji założyć ich na spacer.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2021-02-09, 22:23   

To ja jeszcze wracając do tematu wątku, dodam, że jak jeszcze nie wiedziałem o ts, to imię mi nie przeszkadzało, przeszkadzała mi tylko przynależność do płci żeńskiej, i miałem przejawy utożsamiania się wyglądem i zachowaniem czy zainteresowaniem z chłopakami natomiast jak już poznałem temat i uznałem że jestem ts to wzrósł apetyt na więcej, i też chciałem by wszystko było poukładane, tzn dokumenty itd. Wtedy dopiero naprawdę przestało mi pasować używanie końcówek. Tak to właśnie wygląda może dlatego niektórzy uważają nas że czegoś się naczytaliśmy i nam odbiło.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-02-10, 20:47   

southener napisał/a:
Ty wendio mowisz, ze komentowales rozmowe Armanda i snapesnapesevera wiec nie wiem dlaczego zaadresowales wszystko do tekli

z kilku powodów:
- ponieważ Tekla napisał: "teraz ta młodzież...", kiedy: a) ja jestem starszy od niego, a dostałem pieniądze, b) Armand jest starszy od niego i ode mnie, więc pisać, że młodzież cośtam teraz, to chybione po prostu :P
- napisał o pieniądzach od rodziców, a Armand ze snapesnapesever nigdzie nie wspomnieli że to muszą być pieniądze od rodziców,
- ponieważ to jest forum i służy do dyskusji, uznałem że moja wypowiedź wnosi coś do tematu ;)

Cytat:
(badz ewentualnie w bogatszych rodzinach i w biedniejszych)

A to już jest całkiem inny wątek.

Cytat:
ale jakos nikt sie nie chwalil ze na osiemnastke dostal jakies pieniadze - jesli nawet, to nikt o tym nie wspominal.

Ja się też nie chwaliłem, bo po co. Ale zauważ też, że Armand ze snapesnapesever nie mówią o kwocie - nie dostałeś nigdy 50 czy 100zł czy kurcze nawet 20zł na urodziny (jakiekolwiek) od nikogo? Ja myślę, że pieniądze to jednak częsty prezent. Więc po prostu o tym gadali chłopcy, że jakieśtam pieniądze się dostaje, to można na tranzycję odłożyć (chociaż trochę, cokolwiek). Czasami można też rodzinę poprosić, że się woli pieniądze zamiast prezentów - w niektórych rodzinach to przejdzie.

Cytat:
Jego wypowiedz nie byla komentarzem do toczacej sie rozmowy lecz taka luzno powiazana refleksja nad tym jak to czasy sie zmianiaja (badz nad tym jak to roznie wyglada wsrod roznych grup spolecznych).

Spoko, to forum i dużo tu różnych luźnych refleksji, moje też są luźne bo przecież w takim temacie jak prezenty finansowe lub ich brak nie ma jakiejś jednej prawdy ;)
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2021-02-10, 21:05   

Pieniądze to w sumie dobry prezent. Szczególnie, jeśli boisz się, ze nie trafisz w gust obdarowanego :lol: A tak to sam sobie kupi co tam chce.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2021-02-10, 21:08   

Nie wiem ile potrzeba pieniedzy u Libera na 'ogarniecie wszystkiego' jak sie wyrazil snapesnapesever. Tu nie chodzi przeciez o jedna wizyte ale i o badania i potem tez trzeba miec za co te hormony wykupic, oplacic nie tylko recepte ale usluge wypisywania tych recept. Mysle ze jakies drobne sumy typu 100 czy 200 zloty nie wystarcza. Mnie to skojarzylo sie z Dulka (pewnie blednie) w przypadku ktorego kiedys aby dostac hormony trzeba bylo wydac za jednym razem co najmniej jedna pensje jesli nie wiecej (bo juz teraz nie pamietam) Ja gdy udalem sie po raz pierwszy do Dulki pracowalem a pomimo tego nie stac mnie bylo na rozpoczecie leczenia - bo z zarobionych pieniedzy nie odlozylem w tym czasie potrzebnej na leczenie sumy. Przez to moje leczenie opoznilo sie o 2 lata. Nie wiem jak to jest u Libera ale Dulko pobieral pieniadze z gory - za 2 lata wypisywania recept i na oplaty sadowe i na adwokata.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 9