Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
UK - NHS do sądu za kolejki
Autor Wiadomość
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-11-29, 10:40   UK - NHS do sądu za kolejki

14latek Reece podaje NHS do sądu za długie czekanie na opiekę i leczenie trans.

W sumie jestem zadowolona z tego bo naprawdę to już jest tragedia. ( Sama czekam na SRS już 3 lata). Każda placówka zdrowotna ma tutaj deadline z 18 tygodniami na rozpoczęcie/ zakończenie leczenia. Niestety z leczeniem osób trans to tak nie wygląda. Obecnie przeprowadzają investigation- zobaczymy co pokażą.

Sprawność NHS jest krytykowana pod względem opieki trans- pomimo że darmowa okres oczekiwania jest okropny. Nie powinno tak być i mam nadzieję że w końcu się za to wezmą.

Z drugiej strony też osobiście nie mogę narzekać bo nie jest tak wszędzie. Uratowali mi matkę. Nie ma co porównywać bycia trans a choroby nowotworowej ale moja mama od diagnozy, bite 12 tygodni i była już po chemii i operacji.

Link do artykułu o Reece:

BBC News - Trans teen in legal action over gender clinic wait
https://www.bbc.co.uk/news/health-55015959
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Nyaa
[Usunięty]

Wysłany: 2020-11-29, 12:50   

Ja jestem przeciwko usocjalizowanej służbie zdrowotnej przez takie patologie. Strzelam, że jeśli z jakiegoś powodu utknęłabym w UK, też bym wszystko załatwiała prywatnie.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-01, 14:27   

Patologia jest w Polsce gdzie wszystkie operacje i hormony (przynajmniej dla k/m) pokrywasz z wlasnej kieszeni. Jak ktos ma pieniadze to niech placi prywatnie, ale co ma zrobic osoba ktora nie moze sobie pozwolic na oplacenie operacji? Ja od kilkunastu lat pracuje w UK ale z zaoszczedzonych pieniedzy do tej pory nie udalo mi sie odlozyc sumy ktora by na przyklad pokryla operacje w Belgradzie. Coz zreszta mowic o Belgradzie - przez wiele lat nawet nie stac mnie by bylo na zwykla fuszerke z platow skornych i cewka dluga na pol wacka (tak ze ujscie cewki wychodzi nie na czubku penisa, ale w jego w polowie.) Gdyby nie refundacja przez panstwo to wielu Brytyjczykow po prostu nie stac by bylo na zadne operacje. Na Zachodzie lekarze wysoko wyceniaja swoja wiedze - tu nie zrobia ci operacji za 10 tysiececy zlotych. Jak chcialem sobie zmniejszyc prywatnie otoczki to chirurg w UK wycenil te usluge na 3 tys funtow. Zwykle odciecie niewielkich fragmentow skory ich przyciecie i przyszycie z powrotem, a cena zawrotna. Co wiec tu mowic o cenach zabiegow, ktore sa o wiele bardziej skomplikowane. Jesli Brytyjczycy decyduja sie na leczenie prywatne to potem z tego co sie orientuje moga sie ubiegac o zwrot srodkow poniesionych na cele operacji. Czytalem o tym jak jeden staral sie o zwrot srodkow za Belgrad - z jakim skutkiem tego juz niestety nie wiem. Owszem w UK zarabia sie wiecej niz w Polsce, ale utrzymanie tez kosztuje duzo wiecej wiec dla wielu osob odlozenie pieniedzy na prywatne operacje jest po prostu niewykonalne. Koszt tej fuszerki jeszcze kilka lat temu to 20 tys funtow. Za metody nowoczesne trzeba zaplacic od 40 tys - 70 tys funtow - w zaleznosci od metody i renomy chirurga.
Ostatnio zmieniony przez southener 2020-12-01, 14:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-01, 14:37   

Z tym droższym utrzymaniem się to bym się nie zgodził... Na życie w Poznaniu wydaję więcej niż na życie parę lat temu w Guildford, mimo że styl życia mi się nie zmienił.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-01, 15:07   

Czynsze sa drozsze, ja place 330f, council tax to prawie 100f na miesiac, internet ponad 40f - juz masz prawie 500f a jeszcze musze zaplacic za elektrycznosc i wode. Do tego trzeba kupic zywnosc czasami jakies ubranie czy buty do pracy. Jesli ktos zarabia niewiele ponad minimalna to niewiele mu zostanie - bo minimalna to chyba jakies 1300f brutto miesiecznie - odlicz 100f podatku i jakies 80f ubezpieczenia, jakies 30f workplace pension to zostanie ci 1100f - czyli masz jakies 550 -600f tylko na same oplaty (jak grzejesz w zimie to nawet wiecej), powiedzmy ze kupisz zywnosc za 200f miesiecznie - to chyba bardzo skromnie musisz zyc - zostanie ci wiec 300f na miesiac jesl akurat nie musisz kupic butow czy spodni. Koszty zycia na prowincji bo czynsze na poludniu sa wyzsze. Oczywiscie mozna dzielic z kims mieszkanie, wtedy bedzie troche taniej bo ceny pokojow tylko nieco nizsze (ja kiedys placilem 260f na miesiac na glebokiej prowincji, 290 tez w malym miasteczku, ale w tkz urban area), w cene czynszu bedzie wliczony podatek lokalny i oplaty. Oczywiscie mozna oszczedzac ale ile lat zajmie osobie o najnizszej krajowej odlozenie 40 tys funtow - skoro wiekszosc osob o takich zarobkach czesto nie stac nawet na wplacenie 5 tys depozytu aby nabyc kredyt na male mieszkanie.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-01, 17:06   

southener napisał/a:
Czynsze sa drozsze, ja place 330f

Zdziwiłbyś się, ile teraz potrafi kosztować czynsz w Poznaniu... :( Ja za POKÓJ płacę 1000 zł. Kawalerki taniej niż 1600 zł za całość nie widziałem i te ceny są dla mnie teraz nieosiągalne.
Za pokój w Anglii płaciłem niecałe 160 funtów, mieszkając z trzema innymi osobami.

southener napisał/a:
zostanie ci wiec 300f na miesiac

W Polsce na minimalnej zostanie ci 0.

southener napisał/a:
Oczywiscie mozna oszczedzac ale ile lat zajmie osobie o najnizszej krajowej odlozenie 40 tys funtow - skoro wiekszosc osob o takich zarobkach czesto nie stac nawet na wplacenie 5 tys depozytu aby nabyc kredyt na male mieszkanie.

Mówiłem konkretnie o porównaniu kosztów życia... Nie wydaję mniej niż w Anglii, a wręcz wydaję więcej, mimo że nie jestem rozrzutny, nie jadam po restauracjach co tydzień, itd.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-01, 17:39   

Tak czy inaczej dla wielu mlodych ludzi w UK oplacenie sobie operacji jest po prostu bardzo trudne. Po kilkunastu latach zycia w UK nadal nie mam takich pieniedzy, ktore sfinansowaly by Belgrad - gdybym akurat chcial na to odkladac. Oczywiscie mozna zyc oszczedniej, dzielic mieszkanie, brac wiecej nadgodzin (jesli jest taka mozliwosc) kupowac ubrania jedynie wtedy, gdy stare nie nadaja sie juz do uzytku, jesc tanie produkty (bo ja prawie nigdy nie jadam w restauracjach wylaczajac z tego maca - przed pandemia z raz na tydzien) Tak sobie wlasnie wyliczylem, ze przy obecnym trybie zycia (ale bez kupowania niezbednych ubran i zupelnej rezygnacji z wakacyjnych wyjazdow) na dobrej jakosci 3-ke w UK musialbym oszczedzac 11 lat gdybym pracowal za najnizsza. Dochodzi do tego jakies 2 lata oszczedzania na 2-ke (ok 5 tys f i prawie 3 lata oszczedzania na 1-ke - 6 tys funtow. Wszystkie opki oczywiscie w wersji najtanszej - tylko 3ke policzylem nie jako najtansza wersje za 20 tys f- ta z platami skornymi - policzylem ja w przyzwolitej wersji z przedramienia. Podsumowujac na to wszystko trzeba by bylo czekac jakies 16 lat. Kolezanka z pracy emka na swoja operacje czekala moze ze 2 lata, na hormony tez na pewno nie czekala wiecej. W kazdym badz razie do pracy do nas przyszla ok 2015-2016 i nie byla wtedy jeszcze na hormonach. Teraz jest juz po wszystkim, pamietam jak w lecie 2018 chciala pokazywac dziewczynom swoja nowa cipke. Dostaje hormony za zryczaltowana stawke. Ja w Polsce na samo rozpoczecie leczenia hormonalnego musialem czekac 2 lata bo nie mialem pieniedzy na wplacenie lekarzowi wymaganej sumy od czego bylo uzaleznione wypisanie pierwszej recepty. W Polsce oszczedzanie na operacje z najnizszej jest po prostu niemozliwe.

OneLotusPetal - ja w Polsce nie wydawalem tyle co w UK. To wszystko wynika z osobistych okolicznosci. W Polsce nie placilem czynszu, niektore produkty spozywcze mialem wlasne, na wedline i mieso wydawalem maksymalnie 200 zl na m/c chleb i inne produkty spozywcze to moze jakies 100zl . 50 zl oplaty za pakiet satelitarny, dochodzily jeszcze jakies pieniadze za gaz i elektrycznosc - pompe do wody mielismy wtedy wlasna wiec za wode nic sie nie placilo. Teraz po prostu nie moge przebolec, ze az tyle wydaje na utrzymanie.
 
 
Fallen_Angel
użytkownik
Madness


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 492
Wysłany: 2020-12-02, 08:58   

Ja od kwietnia 2018 czekam na pierwszą wizytę w GIC, na której nawet nie dostanę hormonów bo dostaje je się na 2 wizycie. Jestem po SRS, sądzie i mam nawet GRC, a nikogo to nie obchodzi. Jak GP nie chciał mi przepisać hormonów tak dalej nie chce i muszę je uzyskiwać z innych źródeł. Bez pójścia prywatnie nie jest tak kolorowo w UK, bo na wszystko trzeba czekać, a nawet prywatne opcje się sypią jak np. GenderGP i lekarze inni nie chcą z nimi współpracować.

Te ceny za pokoje / mieszkania wydają się śmieszne. Już nawet na obrzeżach Londynu 2-3 lata temu trzeba było zapłacić za pokój z 400£, teraz 500-600£. Nie wspomnę o centrum i choćby czy nawet flat.
Cytat:
OneLotusPetal - ja w Polsce nie wydawalem tyle co w UK. To wszystko wynika z osobistych okolicznosci. W Polsce nie placilem czynszu, niektore produkty spozywcze mialem wlasne, na wedline i mieso wydawalem maksymalnie 200 zl na m/c chleb i inne produkty spozywcze to moze jakies 100zl . 50 zl oplaty za pakiet satelitarny, dochodzily jeszcze jakies pieniadze za gaz i elektrycznosc - pompe do wody mielismy wtedy wlasna wiec za wode nic sie nie placilo. Teraz po prostu nie moge przebolec, ze az tyle wydaje na utrzymanie.

To nie wiesz jakie ceny są teraz w Polsce. Niektóre rzeczy są droższe niż w UK. Nie porównuj tego co było kiedyś do tego co jest teraz.
Cytat:
Dostaje hormony za zryczaltowana stawke.

Każda rzecz z recepty na NHS ma taką samą stawkę z góry ustaloną. Są jeszcze recepty roczne i jeśli ktoś ma np. parę pudełek leku z każdej recepty to taniej wychodzą.
_________________
"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..."
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-02, 14:16   

Mieszkania/pokoje - ceny ktore podalem sa nadal aktualne, ale poza poludniowo - wschodnia Anglia. Nawet po 2004 jak przeprowadzalem rozmowy telefoniczne w sprawie pracy pracodawcy z tamtego regionu uprzedzali mnie, ze pokoje i mieszkania sa drogie. Dlatego wybralem centrum kraju. Obecnie place 330f czynszu z kawalerke. Moja kolezanka z pracy miala wyjatkowe szczescie i placi chyba troche wiecej ale nie wiecej niz 400f w wiekszym miescie za dom z ogrodem, dwoma sypialniami i salonem.

Ceny w Polsce - zawsze byly artykuly ktore w Polsce byly drozsze niz w UK. Ubrania, elektronika, ceny wynajmu i kupna mieszkan w wielkich miastach (a na pewno w Warszawie) dorownywaly cenom w UK (poza Londynem bo tu te zawsze bylo drozej niz w Warszawie) Ceny niektorych artykulow zywnosciowych byly takie same ale w przypadku innych jak np:wedliny czy miesa, warzywa i owoce ceny w Polsce byly nizsze. Do dzisiaj oplaca mi sie kupowac polskie wedliny w Anglii bo wychodzi taniej niz przy zakupie wedlin miejscowych. Wedliny polskie kupowane w Anglii sa drozsze niz te same kupione w Polsce wiec jest duza roznica cenowa na korzysc Polski.

Czas oczekiwania w GIC - na pewno nie jest idealnie ale ta moja kolezanka wyrobila sie ze wszystkim w podanym przeze mnie czasie. Moze teraz oczekiwanie sie wydluzylo, moze wlasnie Covid tez troche wplynal na dlugosc oczekiwania.

Koszt lekow w UK - mialem wlasnie na mysli cene stala - bo chyba taka jest definicja ceny ryczaltowej - jej cecha jest to ze ustala sie ja z gory bez szczegolowej analizy kosztow. W przypadku lekarstw wydawanych na recepte nie bierze sie pod uwage kosztow ich produkcji czy dystrybucji, cena jest ustalona z gory niezaleznie od roznic w faktycznych kosztach wytworzenia leku. http://info.wyborcza.biz/...5%82towa+oferta
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-02, 14:41   

Hmm tak samo ja mogę powiedzieć, że w Anglii płaciłem mniej za jedzenie, bo jestem wege. Tam wege produkty są mega tanie, w Polsce to nadal kuchnia "luksusowa" i przepłacam 2-3 krotnie za te same produkty, które są w Anglii. Jedzenie ciężki wyznacznik, bo zależy, co kto je.

Chciałbym, żeby w Polsce bardziej opłacało się finansowo mieszkać niż w Anglii. Też było mi ciężko uwierzyć, że życie w Polsce może tyle kosztować, ale takie są fakty. Mieszkanie w Polsce nie wychodzi taniej od mieszkania w Anglii. Mówię o sytuacji obecnej. Nie wiem, jak było 10 czy 15 lat temu, bo byłem gówniakiem.
Z plusów to jedzenie na mieście wychodzi o wiele taniej niż w UK, tyle że Polaków ogólnie nie za bardzo i tak stać na wychodzenie, bo ciężko robić to regularnie z pensją rzędu 3k na rękę. Używki są też tańsze, choć polemizowałbym, czy to akurat zaleta w przypadku tak zalkoholizowanego kraju.

Co do GIC - fajnie, że chociaż jest taka opcja. W Poznaniu nie znajdziesz seksuologa na NFZ. Szukałem wszędzie, gdzie się da. Poza Robachą w Łodzi nie mam pojęcia, gdzie realnie można się podiagnozować na NFZ. To samo psycholog. Mimo że kolejki w Anglii są, jakie są, to... przynajmniej są. I człowiek wie, że jak poczeka, to przyjdzie w końcu jego kolej.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-02, 18:24   

Co do ceny kawalerek w Polsce to najnowsze oferty cenowe wynajmu w Warszawie obejmunja ceny od 1000zl - 26m na Targowku do 1750 zl na Mokotowie, kawalerka duza z duzym tarasem i garazem w cenie. Oferty znalezione na OLX. Wcale wiec te ceny nie poszly az tak w gore od mojego wyjazdu z Polski. W 2000 roku moj znajomy wynajmowal kawalerke w Warszawie i placil wtedy za nia 1200 zl i byla to jak mowil cena okazyjna. Co do Poznania to kawalerke tez mozna znalezc w nizszej cenie - wlasnie widzialem taka bezczynszowa za 750zl na osiedlu Smialego, w poblizu szybki tramwaj, oplaty za wode,swiatlo wg zuzycia. Widzialem tez w kampusie studenckim za 1200zl i dodatkowe oplaty to tylko 100zl, wszystkie media w cenie wlacznie z szybkim internetem, darmowym dostepem do klubu fitness i 24 godzinna ochrona, miejsce postojowe dla samochodu. Zgodze sie z jednym - zycie w Polsce jest drozsze w porownaniu z Anglia jesli wezmiemy pod uwage zarobki.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-02, 20:35   

southener, prześlij mi tę ofertę za 750 (???) na priv.
Tę z Wawy za 1000 też podeślij, bo jestem ciekawy.

Edit: Znalazłem tę "kawalerkę" za 750 zł, która w rzeczywistości kosztuje 1000-1100 zł, bo właściciel pisze, że trzeba doliczyć 250-350 na dodatkowe opłaty. Jedno pomieszczenie wyglądające na pseudokuchnię, czerwona kanapa w stylu PRL stojąca w tym pomieszczeniu, na podłodze kafelki. Wygląda, jakby ktoś do kuchni właśnie dosłownie wstawił kanapę i szafę. XD Za darmo bym tam nie zamieszkał, chyba że byłbym bezdomny, a co dopiero za 1000-1100 zł. Cena taka zbita, bo ludzie się szanują i nikt nie zamieszka w takim standardzie. ;) Kawalerki, które są kawalerkami, a nie kuchnią z kanapą, kosztują w Poznaniu od 1600 zł do 2000 zł za całość.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-02, 22:12   

No coz, jak ktos chce czy musi mieszac w duzym miescie i do tego w dobrych warunkach to za to trzeba dodatkowo zaplacic. Nie inaczej jest w Anglii. Ceny kawalerek w miescie uniwersyteckim tez sa wyzsze niz w malych miastach bez wyzszych uczelni. Tu przyklady cen w takich miastach z mojego regionu: https://www.rightmove.co....udio-flats.html
https://www.rightmove.co....udio-flats.html Te tansze tez widac ze nie maja oddzielnej kuchni.
A tu ceny w Londynie - trudno cos znalezc ponizej 600f, wiekszosc jest w cenie powyzej 1000f.
https://www.rightmove.co....ypes=&keywords=

W Londynie nikt kto pracuje za najnizsza krajowa nie jest sobie w stanie wynajac nawet kawalerki. Na wynajecie mieszkania nie stac nawet sredni persolel medyczny. Lekarze moga sobie na to pozwolic, ale juz wiekszosc z nich nie jest w stanie kupic w Londynie domu. Ogladalem o tym kiedys reportaz w ktorym mowiono, ze personel sluzby zdrowia w Londynie jest skazany na dlugie dojazdy do pracy.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-12-02, 23:27   

Nyaa, Ermmm "przez takie patologię " - rozwin temat?

Jak by nie było to i tak się cieszę że jest taka opcja. Całe dotychczasowe życie przepracowałam, płacę duże podatki ( po to są) więc powiedzmy że przez 16 lat już zapłaciłam za ten SRS 😉😝

Z tym czasem oczekiwania to też u mnie trochę moja wina bo długo nie byłam zdecydowana czy SRS jest mi potrzebny. Później wiele się zmieniło I zaczęłam dopiero o tym myśleć chyba 4 lata temu. Wcześniej mi to trochę zwisało ( dosłownie <rotfl3> <rotfl3> ) Teraz jestem gotowa- mogę iść nawet jutro;)

Fallen_Angel, Hmmmm.... bardzo dziwne. Zmien lekarza. Teraz Tymbardziej powinni Ci sami przepisać. Ja zrobiłam cała diagnozę prywatnie a później przeszłam na NHS i nigdy nie miałam żadnego problemu ze swoim GP ( Uwielbiam go . Hindus po 50... ale bardzo w temacie. Sam się pieklił że tak długo czekam na SRS i osobiście dzwonił do GIC przy mnie żeby ich pogonić)

Co do GIC - niestety trzeba ich ganiać i się upominać. Pisz, dzwoń i płacz. Chociaż teraz to dla Ciebie i tak tylko formalność. Żeby tylko napisali zalecenia o dalszej terapii.

Ceny w UK - czynsze, kredyty na dom - MASAKRA. Nawet przy dobrych zarobkach mieszkać samemu to ciężko. No chyba że naprawdę uważasz i trzymasz się budżetu- mnie akurat pieniądze topią sie w rękach. Nie potrafię odkładać ani sobie odmawiać... <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3> Zresztą przyjazd zarobkowy a życie tutaj to dwie inne sprawy. Ja nie wyobrażam sobie mieszkać na pokoju... Chyba miałabym częste eksmisję <rotfl3>
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-02, 23:40   

Zauważ, że ja mówię Anglia, a nie Londyn. Londyn to jedna z najpotężniejszych stolic na świecie. W Londynie byłem dwa razy w życiu, ceny są dramatyczne, ale nie można tego rozciągać na całą Anglię i mówić "Anglia jest droga, bo w Londynie...". W Londynie żyjesz wtedy, gdy masz tam własną chatę albo bardzo dobrze płatną pracę.
To tak, jakbyś mówił, że w Chinach jest drogo, bo życie w Pekinie jest drogie.

southener napisał/a:
No coz, jak ktos chce czy musi mieszac w duzym miescie i do tego w dobrych warunkach to za to trzeba dodatkowo zaplacic. Nie inaczej jest w Anglii.

Prawda, ale mi chodzi o to, że te ceny nie różnią się od cen w Polsce. W Guildford (swoją drogą, miasto uniwersyteckie) wynajmowałem mieszkanie w standardzie dobrym z trzema innymi osobami, miałem pokój własny. Płaciłem za siebie 160 funtów, a to nie była jedyna taka oferta w mieście. Nie było mowy o wynajęciu własnego mieszkania, ale w Poznaniu też nie mam takiej możliwości (nie mam 1,6-2k na to), a już lepiej wynająć z kimś i mieć ludzie warunki niż spać na tej kanapie w kuchni.
Nawet na tej stronie, co teraz zalinkowałeś, to widzę ceny takie jak w Poznaniu: jednoosobowe studia w cenach po 500, które są w stanie dobrym, a nie opłakanym. Przykład:
https://www.rightmove.co.uk/properties/87069853#/

Za wysoki standard faktycznie trzeba więcej zapłacić, np. tutaj:
https://www.rightmove.co.uk/properties/75734169#/
ale tak samo jest w Poznaniu. Tu za wysoki standard też zapłacisz parę tysięcy złotych.
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-12-03, 00:18   

southener, mylisz się,
po 1) 1ke i 2jke u kmów w polsce da się uzyskać na nfz, czego petal jest przykładem zresztą
po 2) fakt, operacje w UK mają jakąś zawrotną cenę, ale albo można poczekać (mimo tych strasznych kolejek) na operacje z NHS, albo można pracować i odkładać w UK, a wyjechać i zrobić operację w jakimś biedniejszym kraju, gdzie też są porządni chirurdzy. zarabiając w polsce nie odłożysz na nic, bo polska jest biednym krajem, nasza waluta jest słaba, a przy tym wcale w polsce ilosc tych plnów na miesiąc nie jest wiele wieksza niz funtow w uk.
odkładając 1 funta odłożysz prawie 5x wiecej niż odkładając jedną złotówkę na miesiac. dzieki temu zarabiajac w anglii mozesz miec 5x szybciej operację w biedniejszym kraju, np w iranie (ostatnio poznałam irańczyka i mówił mi, że w iranie przeszczep włosów kosztuje ok. 400 dolarów!!! o ile mnie nie oszukał. w polsce za taką samą ilość graftów zakasują ci 7k pln). to teraz pomyśl ile bym musiała odkładać, zarabiając w polsce minimalną i odkładając 100 zł na miesiąc z tego jakimś cudem... 70 miesiecy... na sam przeszczep w polsce.
powtarzam, najbardziej oplaca sie zarabiac w bogatym kraju i silnej walucie, a operacje przejść gdzie indziej.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1152
Wysłany: 2020-12-05, 01:42   

One Lotus Petal - na pewno nie jest tak drogo w Poznaniu skoro w lacznej cenie 1300 zl + dodatkowo platny jedynie prad mozna znalezc kawalerke w centrum z oddzielna kuchnia, wypozazona we wszystkie potrzebne meble i urzadzenia https://www.olx.pl/oferta...d167d5;promoted Jak ja u mnie w miejscowocci szukalem czegos na wynajem - a musialem znalezc cos szybko, bo z wynajmowanego wspolnie domu musialem sie wyprowadzic - to do wyboru (jesli chodzi o kawalerki) mialem tylko dwie i w kazdej czegos brakowalo - w jednej pralki, w drugiej lodowki i oczywiscie nie bylo w nich zadnych mebli - wygladalo to tak ze wyposazona byla tylko kuchnia i lazienka, a w pokoju dziennym byly po prostu puste sciany.
Przegladam sobie te ofery poznanskie i widze, ze we wszystkich ofertach, ktore mi sie przewinelly za 2 tys zlotych to bedziesz mial wszystko - najem, czynsz do spoldzielni, wszystkie oplaty, odzielna kuchnie jesli poszukasz. W wielu przypadkach zmiescisz sie w mniejszej sumie. Oczywiscie tamten link ktory podalem to byla cena jedna z najnizszych wiec warunki byly jakie byly. Teraz powiedz jak sie maja ceny poznanskie do ceny tego mieszkania z zapodanego przez Ciebie linku. Czynsz 500f + ok 100f council tax + oplaty - to ponad 3 tys zlotych + oplaty. A to byla jedna z najtanszych kawalerek w tym miescie. Pamietac nalezy rowniez o tym ze sezon grzewczy w Angli centralnej i polnocnej zaczyna sie juz czesto w polowie wrzesnia (bo w mieszkaniu jest tak zimno ze sie nie da wytrzymac), a konczy sie nawet i na poczatku czerwca. To nie Polska gdzie budynki maja grube mury, a od kwietnia zdarzaja sie temperatury powyzej 20 stopni. Ja kiedys nawet wlaczylem ogrzewanie 28 czerwca bo obudzilem sie w nocy trzesac sie z zimna.
A tutaj masz ceny pokoi w Leicester - ceny zaczynaja sie od 300f na miesiac. https://www.spareroom.co....RcaAj1XEALw_wcB

Jakim cudem Ty znalazles pokoj za 160f to naprawde nie wiem - moze nielegalnie podnajmowales od kogos, albo wynajmowales bezposrednio od wlasciciela bez udzialu agencji - ale w ten sposob wynajmowac niewielu wlascicieli chce. Ja mieszkalem w kilku domach z innymi ludzmi i najtaniej placilem za pokoj 260f, a zdarzylo sie ze nawet 315 gdy mialem wlasna lazienke.
Tutaj Guildford - od razu widac ze ponizej 300f pokoju nie wynajmniesz, wiekszosc duzo drozsza. https://www.spareroom.co....gUaAspZEALw_wcB

Alvena - wiem ze w Polsce tez sie da na fundusz ale tez musisz czekac wiec nie ma czego porownywac. Co do wyjazdow do biedniejszych krajow to jest to po prostu bariera jezykowa. Zeby sie dowiedziec gdzie kto i z jakimi skutkami takie opreracje robi to musisz znac jezyk danego kraju. Coz z tego ze u nas jedynki sa wykonywane taniej niz w UK jak i tak do nas nikt nie jezdzi. Nikt po prostu nie jest w stanie doszperac sie do tych informacji wladajac jedynie angielskim. Poza tym jesli ktos chce zrobic prywatnie to znaczy ze go na to stac i wybierze kogos na miejscu. Tu dochodzi takze nieufnosc wobec fachowosci obcej slluzbby zdrowia: dla Brytyjczykow wszystko co ich jest najlepsze, to co jest w takiej Europie Wschoodniej czy Iranie to ich zdaniem podejrzane, gorszej jakosci. Jest tu nawet taki program w ktorym pokazuja w sposob bardzo graficzny efekty tanszych, ale nieudanych operacji wykonywanych poza granicami UK. Przeslanie programu jest proste - jesli chcecie tanszych operacji to jedzcie gdzie wam sie podoba, ale musicie liczyc sie z tym , ze w ten sposob narazacie swoje zdrowie a nawet zycie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 10