Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Szatnie
Autor Wiadomość
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:08   

LadyKwiecista99 napisał/a:
Katarzyna napisał/a:
Teraz pracuje w malej firmie bez wstydu przebieram sie z facetami.


I nie czujesz się źle że reszta dziewczyn gdzie indziej?

Dla mnie by to totalnie nie przeszło, nie zgodziłabym się, też jestem młoda jakieś dziadki by jeszcze rozbierały mnie wzrokiem.



Mamy rownosc plci. Nieprawdaz? A ze sobie patrza na moja slodką pupcie. Ha ha ha ha. Ich mysli - ich sprawa. ;)
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:25   

LadyKwiecista99 napisał/a:
Katarzyna napisał/a:
Mamy rownosc plci. Nieprawdaz?


kobieta przebierająca się z mężczyznami jako jedyna to nie równość płci ale jak uważasz.
co kto woli, jeśli większość życia spędziłaś w roli mężczyzny to dla ciebie nie takie straszne.

Katarzyna napisał/a:
na moja slodką pupcie.


W twoim wieku to już chyba nie taka słodka.


Słodka słodka. Jestem wysoka szczupla i sprezysta. Taki transmilf. :D
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:32   

LadyKwiecista99 napisał/a:
Katarzyna napisał/a:
Słodka słodka. Jestem wysoka szczupla i sprezysta. Taki transmilf.


Jak tak to tak :)



<spoko>
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:41   

Ja nie mam zaufania do obcych facetów w szatniach. Wybieram na przebieralnię schowek na miotły :D albo toaletę. I nie przeszkadza mi to, bo przebieram się chwila moment.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:49   

Sven napisał/a:
Ja nie mam zaufania do obcych facetów w szatniach. Wybieram na przebieralnię schowek na miotły :D albo toaletę. I nie przeszkadza mi to, bo przebieram się chwila moment.


Moze jakis watek nowy na te gadania? Bo tu cza pokasowac.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:55   

Katarzyna napisał/a:
Sven napisał/a:
Ja nie mam zaufania do obcych facetów w szatniach. Wybieram na przebieralnię schowek na miotły :D albo toaletę. I nie przeszkadza mi to, bo przebieram się chwila moment.


Moze jakis watek nowy na te gadania? Bo tu cza pokasowac.

Taaak trzeba pokroić.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-26, 20:55   

Sven napisał/a:
Ja nie mam zaufania do obcych facetów w szatniach. Wybieram na przebieralnię schowek na miotły :D albo toaletę. I nie przeszkadza mi to, bo przebieram się chwila moment.
Prawie jak Harry Potter 😉😂

Co wy z tym kasowaniem? Ciągle tylko usuwacie posty? Przecież dyskusja toczy się ok?
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:56   

QueenK, lol <rotfl3>
Ale true story, przebieram się w kanciapie i dzielę ją z trenerem. 8-)
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:57   

A to nie jest tak, że to tylko fetyszyści się przebierają?
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 20:59   

QueenK napisał/a:
Sven napisał/a:
Ja nie mam zaufania do obcych facetów w szatniach. Wybieram na przebieralnię schowek na miotły :D albo toaletę. I nie przeszkadza mi to, bo przebieram się chwila moment.
Prawie jak Harry Potter 😉😂

Co wy z tym kasowaniem? Ciągle tylko usuwacie posty? Przecież dyskusja toczy się ok?


Ok ok ale smiecimy w watku o czym innym.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 21:00   

Ada75 napisał/a:
A to nie jest tak, że to tylko fetyszyści się przebierają?


Taak. Np do snu w pidzamy a ci od pilki w stroje a ja w zbroje. Co zbok to inny ubior. :D
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 21:06   

Co człowiek to preferencje. Nie każdego kręci to samo.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-26, 21:18   

Pamiętam na początku swojej tranzycji gdy nie przeszłam jeszcze full time jako ja - chodziłam do pracy jako ja. Przebierałam się w toalecie, pracowałam, Przebierałam i szłam do domu.

To było okropne.

Właściwie to mój szef zasugerował ze czas by przejść na full time - podobno klienci zadawali pytania no i ...wybyil mi biust <rotfl3> <rotfl3> Nadal Pamiętam swój pierwszy dzień i ten strach! Do tego pracowałam wtedy za barem <rotfl3> <rotfl3> Nie było ucieczki! I taka mieszanka ludzi! Pijani, Anglicy, Szkoci, Irish, drechy ( tutaj też sa ) .

Zaczęłam brać hormony w kwietniu a full time poszłam w Czerwcu.
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 21:30   

Biust ci wybił w 60 dni?

Wow.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 21:34   

A ja powoli sie rozkrecam. Chyba strach mnie paralizuje. Praca... Szefowie sa pro. Wiec nikt nie podskoczy.Zreszta dla kolegow jestem Kacha. Lecz codziennosc tu jest gorzej.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-26, 21:36   

Po 60 dniach zdecydowanie było widać że coś się zaczęło tam dziać. Nie wyskoczyły mi chicquity pełne i jędrne odrazu <rotfl3> Ale było widać że się zaczynam zaokrąglać tam gdzie trzeba.

Hormony zadziałały na mnie bomba. Szubko miałam efekty. Prawie jak by moje ciało aż na nie czekało. Wiem.. pomyślicie że mi odbilo <rotfl3> Ale naprawdę tak to nadal odczuwam ❤
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-26, 21:41   

Katarzyna napisał/a:
A ja powoli sie rozkrecam. Chyba strach mnie paralizuje. Praca... Szefowie sa pro. Wiec nikt nie podskoczy.Zreszta dla kolegow jestem Kacha. Lecz codziennosc tu jest gorzej.
Uwierz mi. Totalnie Cię rozumiem. Też się bałam. Trudno w to uwierzyć teraz.. ale kiedyś byłam bardzo nieśmiała i miałam zero pewności siebie.

Dopiero po tranzycji zrobiła się ze mnie sucz i brokatowy armagedon na obcasach 🤣🤣 Tranzycja dała mi siłę, nowe życie i... nową lepszą siebie. Z tej osoby z przed 12 lat nie zostało juz nic... i cieszę się z tego bardzo:)
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 21:42   

Katarzyna, idź po swoje..
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-26, 22:03   

Też chcę przypływ pewności siebie.

Cytat:
Wiem.. pomyślicie że mi odbilo

Nah, gadasz z afabem, któremu bez testo z zewnątrz wyrosły wąsy itp xD
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-26, 22:07   

Sven napisał/a:
Też chcę przypływ pewności siebie.

Cytat:
Wiem.. pomyślicie że mi odbilo

Nah, gadasz z afabem, któremu bez testo z zewnątrz wyrosły wąsy itp xD




Na wszystko jest jeszcze czas Sven... obudz w sobie bestię 😉

Na tej melancholijnej notce mówię dobranoc.
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-27, 20:40   

Sven napisał/a:
Też chcę przypływ pewności siebie.

Hormony, proces korekty zawsze dodają pewności siebie - ja np. z człowieka absolutnie sparaliżowanego lękiem, niezdolnego się odezwać, stałem się człowiekiem tylko żyjącym z lękiem, który nawet potrafi się odezwać coś i zrobić te zakupy w sklepie nie samoobsługowym :D
(bo nad resztą to już trzeba było popracować :P )
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-27, 23:16   

No to tak źle u mnie nigdy nie było, żeby się do nikogo nie odzywać, ale do ideału jeszcze trochę brakuje. Ale muszę przyznać rację, że po tej drugiej stronie jest dużo lepiej. Lepiej gorzej... nie wiem, interakcje z innymi ludźmi zaczynają być zachęcające, a nie na zasadzie „Czego ten typ ode mnie chce? Niech wy... i w d... sobie te kwiatki i kokieterie wsadzi” xD
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-27, 23:20   

Dołączę do Svena: przebieram się w kiblu. Taki urok bycia przed jedynką. Na temat której będę miał konsultacjelę 8 grudnia, całość na NFZ. Oznacza to, że nie wydam ani grosza na operację. Oczywiście, ja się wcale nie chwalę.
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 03:10   

OneLotusPetal napisał/a:
Dołączę do Svena: przebieram się w kiblu. Taki urok bycia przed jedynką. Na temat której będę miał konsultacjelę 8 grudnia, całość na NFZ. Oznacza to, że nie wydam ani grosza na operację. Oczywiście, ja się wcale nie chwalę.


jakim cudem? nasz nowotwór piersi? a może po znajomości?
a może NHS, a nie NFZ?

nie słyszałam o tym, że można mieć jedynke na NFZ. ale jeśli tak, to dlaczego ludzie zbierają na mastektomię na jakichś zrzutkach? a to oszuści jedni.
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2570
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-10-28, 06:02   

Alvena, tak, kaemowa jedynka jest dostępna na NFZ, ale po zmianie danych. Przed zmianą - tylko za hajs. Żadna to nowość, tak jest od wielu lat.
_________________
 
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 06:19   

to bardzo dziwne. w takim razie rozumiem zbieranie na sprawe w sądzie, ale mastektomię, gdy jest na nfz? nawet sprawdziłam kilka zbiórek teraz, no i trans faceci (od dawna na testo) wmawiaja tam ludziom, że jest to zabieg nierefundowany. więc myślałam, że tak jest. o co tutaj chodzi.. oszukują, bo myślą, że na sprawy sądowe nikt im nie da, a na mastektomię tak? a właśnie pełno jest zbiórek kmów i właśnie zawsze chodzi o mastektomie, a nie hormony czy opinie psychologiczna, czy sąd, czy dwójkę lub 3jkę. mega dziwna sytuacja.


ps. czy ja też mogą mieć orchi po zmianie danych na nfz? czy niet?
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 07:15   

Też tego nie rozumiem, Alvena. Może to naiwne, ale wmawiam sobie, że po prostu wybrali sobie konkretnego chirurga, który zwyczajnie nie robi na NFZ i im bardzo na tym chirurgu zależy.

Edit: Histo tez robię na NFZ, już mam termin xD Skoro ja mogę, to ty orchi pewnie też.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 07:54   

Za pieniądze na pewno się da powiększyć piersi bez zmiany danych i wszystko co chcesz. Wystarczy opinia psychologiczna i psychiatryczna.
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 08:51   

kwiecista ma wyjątkowo rację, właśnie szukałam info w necie i o orchi z nfz nawet po zmianie danych mogę zapomnieć. chyba że uda mi się wywołać nowotwór w obu jądrach.

w końcu dla nfz jestem CHŁOPEM PRZEBRANYM ZA BABĘ.



tu historia jednej mk i jej orchi: https://blogka.pl/2019/06/28/orchidektomia-male-srs-historia-marty/

wiec prawo dyskryminuje mk i kmowie maja lepiej.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 09:42   

Yyy ale... dlaczego? Km mają histo na NFZ, bo testo daje ryzyko nowotworu jajnika. Przecież w drugą stronę jest analogicznie.
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2570
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-10-28, 16:17   

Alvena napisał/a:
prawo dyskryminuje mk i kmowie maja lepiej.

Nikt nie ma lepiej czy gorzej. Owszem, możemy zrobić dwie pierwsze operacje w ramach NFZ, ale Wasze leki są refundowane, a nasze nie. Licytowanie się jest pozbawione sensu.
_________________
 
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 16:53   

WojtekM napisał/a:
Alvena napisał/a:
prawo dyskryminuje mk i kmowie maja lepiej.

Nikt nie ma lepiej czy gorzej. Owszem, możemy zrobić dwie pierwsze operacje w ramach NFZ, ale Wasze leki są refundowane, a nasze nie. Licytowanie się jest pozbawione sensu.


no dobra, ale operacje kosztują kilka/kilkanaście tysięcy. poza tym ile wydajesz na zastrzyki z testo? ja na swoje hormony wydaję ok 300 zl/mies. na refundacje mam jedynie 2 z 5 przyjmowanych leków - divigel i androcur. reszta na 100%. jakby androcur nie mial znizki to bym go nie kupowala wcale i moze na lepsze by mi to wyszlo, bo dziwnie na mnie działa. zaś na refundacji divigelu oszczedzam 70 zl miesiecznie. zwazywszy na to, ze wydaje juz i tak 300, to 70 nie robiloby wielkiej roznicy. a wyłożyć x tysiecy na operacje to juz jest spora roznica.
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2020-10-28, 17:10   

WojtekM napisał/a:
Owszem, możemy zrobić dwie pierwsze operacje w ramach NFZ
.. a my NIE i to jest właśnie dyskryminacja. Nie rozumiem czemu ten prosty fakt nie dociera.
_________________
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2570
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-10-28, 17:16   

Cytat:
ale Wasze leki są refundowane, a nasze nie.

A czemu to nie dociera? To również dyskryminacja. Operację robi się raz na całe życie a leki trzeba przyjmować przez wiele lat.
_________________
 
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2570
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-10-28, 17:23   

Dobrze. Jesteście najbiedniejsze, najbardziej pokrzywdzone przez los. Miłego życia w negatywnym świecie.
EOT
_________________
 
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2020-10-28, 17:26   

WojtekM napisał/a:
A czemu to nie dociera? To również dyskryminacja.
Tak, to również dyskryminacja, tylko zapomniałeś napisać ile kosztuje paczka Prolongatum i ile wychodzi na miesiąc.
_________________
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 18:31   

Leki dla MK - estrogen pod roznymi postaciami oraz blokery sa refundowane przy diagnozie F. 64.0. Niestety zaden preparat zawierajacy testosteron nie jest refundowany dla naszych kolegow. Orchi mozna zrobic na koszt panstwa po zmianie danych.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-28, 20:59   

Jezu... przynajmniej my się nie kłóćmy między sobą. Ja już rzygam konfliktami. Gdzie się nie obejrzę zaraz ktoś się żre. Polityka, strajki, korona, brexit... teraz się spieramy kto ma gorzej <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3> PLEASE <rotfl3> <rotfl3>
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 21:57   

Katarzyna napisał/a:
Leki dla MK - estrogen pod roznymi postaciami oraz blokery sa refundowane przy diagnozie F. 64.0. Niestety zaden preparat zawierajacy testosteron nie jest refundowany dla naszych kolegow. Orchi mozna zrobic na koszt panstwa po zmianie danych.


gdzie można zrobić? podziel się z nami tymi super informacjami, bo jakoś przeszukałam internet i nic nie mogłam znaleźc o orchi dla trans na nfz, nawet wysłałam link do bloga jednej mk, gdzie opisała swoją sytuację i fakt, ze nie mogla nigdzie dostac orchi na nfz. jak masz jakies sekretne info jak i gdzie wyludzic orchi na nfz to podziel sie. najlepiej poparte dowodem, ze komus sie udalo.

poza tym ta refundacja leków dla mk jest w polsce doprawdy żałosna, obejmuje chyba tylko 3 leki: androcur, divigel i estrofem. żadnych sensownych blokerów nie dostaniesz na refundację. wiekszosc lekow, ktore przyjmuję, nie podpada pod refundacje, zaś testosteron dla kmów wychodzi dużo taniej bez refundacji niz terapia mk z refundacja. wiekszosc trans kobiet przyjmuje neofolin, ktory nie ma refundacji, a wychodzi taniej niz te polskie leki z refundacją. więc co komu po tej refundacji, gdy prawie nikt z niej nie korzysta? xd powiem szczerze, że chcialabym byc tak dyskryminowana xd
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 22:20   

Alvena napisał/a:
gdzie można zrobić? podziel się z nami tymi super informacjami, bo jakoś przeszukałam internet i nic nie mogłam znaleźc o orchi dla trans na nfz, nawet wysłałam link do bloga jednej mk, gdzie opisała swoją sytuację i fakt, ze nie mogla nigdzie dostac orchi na nfz. jak masz jakies sekretne info jak i gdzie wyludzic orchi na nfz to podziel sie. najlepiej poparte dowodem, ze komus sie udalo.

Przeczytałem ten post na blogu i skierowanie dostała, to szpital zaczął robić jakieś problemy... Moim zdaniem niesłusznie, bo to podważanie słuszności skierowania, w tym wypadku bezsensowne, bo zażywanie estrogenów przez wiele lat jest czynnikiem ryzyka rozwoju kancerogenezy jądra. Więc orchidektomia jest tu zabiegiem profilaktycznym.

Uważam, że w tym szpitalu nastąpiła jakaś samowolka, nieuzasadniona. Ewentualnie błąd wynikający z niewiedzy, co robić z takimi pacjentkami. Próbowałbym jeszcze raz gdzie indziej. A jeśli ktoś będzie się naśmiewał i mówił, że jak to orchidektomia kobiecie, to wystarczy przytoczyć choćby kobiety z CAIS. Im też by odmówili? No chyba nie...

Edit: Jakby co, to znany szpital na Żelaznej w Warszawie, gdzie robią histo kaemom, też nie reklamuje się, że robią to transom. Po prostu ktoś kiedyś odkrył, że tam ogarniają temat i nie robią problemów, a potem opisał to w internecie. I ludzie zaczęli korzystać.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 22:33   

Chcialo by sie powiedziec: co ty Alvena p... z. Wczesniej refundacji nie bylo teraz juz gadasz ze jest ale marna że droga że Bog wie co. Chcesz prowadzic jakas rzeczowa rozmowe czy sobie ponarzekac? Bo jesli to drugie to nie wtracam sie.
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-28, 22:34   

OneLotusPetal napisał/a:
Alvena napisał/a:
gdzie można zrobić? podziel się z nami tymi super informacjami, bo jakoś przeszukałam internet i nic nie mogłam znaleźc o orchi dla trans na nfz, nawet wysłałam link do bloga jednej mk, gdzie opisała swoją sytuację i fakt, ze nie mogla nigdzie dostac orchi na nfz. jak masz jakies sekretne info jak i gdzie wyludzic orchi na nfz to podziel sie. najlepiej poparte dowodem, ze komus sie udalo.

Przeczytałem ten post na blogu i skierowanie dostała, to szpital zaczął robić jakieś problemy... Moim zdaniem niesłusznie, bo to podważanie słuszności skierowania, w tym wypadku bezsensowne, bo zażywanie estrogenów przez wiele lat jest czynnikiem ryzyka rozwoju kancerogenezy jądra. Więc orchidektomia jest tu zabiegiem profilaktycznym.

Uważam, że w tym szpitalu nastąpiła jakaś samowolka, nieuzasadniona. Ewentualnie błąd wynikający z niewiedzy, co robić z takimi pacjentkami. Próbowałbym jeszcze raz gdzie indziej. A jeśli ktoś będzie się naśmiewał i mówił, że jak to orchidektomia kobiecie, to wystarczy przytoczyć choćby kobiety z CAIS. Im też by odmówili? No chyba nie...

Edit: Jakby co, to znany szpital na Żelaznej w Warszawie, gdzie robią histo kaemom, też nie reklamuje się, że robią to transom. Po prostu ktoś kiedyś odkrył, że tam ogarniają temat i nie robią problemów, a potem opisał to w internecie. I ludzie zaczęli korzystać.


tzn w tej historii niby zgodzili się w szpitalu na nfz zrobić, ale potem mowili, ze nfz odmawia refundacji, czyli ze niby problem wyniknal ze strony nfz, a nie szpitala...

czyli myślisz, że tam w wawie orchi zrobią? no i faktycznie, ciekawe co z CAIS. czyzby tez brak refundacji?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-28, 22:34   

Halo, ludzie, uspokójcie się! To nie do końca tak jest że o fajnie, możemy mieć mastektomię i histerektomię na NFZ! To da się zrobić ale to nie jest z automatu i nie jest tak całkiem proste.

Alvena napisał/a:
to bardzo dziwne. w takim razie rozumiem zbieranie na sprawe w sądzie, ale mastektomię, gdy jest na nfz? nawet sprawdziłam kilka zbiórek teraz, no i trans faceci (od dawna na testo) wmawiaja tam ludziom, że jest to zabieg nierefundowany. więc myślałam, że tak jest. o co tutaj chodzi.. oszukują, bo myślą, że na sprawy sądowe nikt im nie da, a na mastektomię tak? a właśnie pełno jest zbiórek kmów i właśnie zawsze chodzi o mastektomie, a nie hormony czy opinie psychologiczna, czy sąd, czy dwójkę lub 3jkę. mega dziwna sytuacja.

Po pierwsze nie każdy może zrobić mastektomię na NFZ, bo ona jest tylko możliwa po zmianie danych i wtedy jest klasyfikowana jako operacja ginekomastii u mężczyzn. Jak ktoś ma rozmiar D, to bardzo możliwe, że nie znajdzie chirurga, który się podejmie sklasyfikowania tego przypadku jako "ginekomastia u mężczyzn". To jest pierwsza tajemnica dlaczego oni robią te zbiórki. Druga to oczywiście taka, że ktoś sobie ubzdura że tylko ten konkretny chirurg robi dobre klaty i muuuszę u niego mieć operację.

Nasze operacje NIE SĄ normalnie refundowane. Nigdy. To że się udaje to zawsze albo dobra wola chirurga, który "naciągnie" NFZ że to tylko ginekomastia u faceta, albo faktycznie jakieś zagrożenie. Więc teraz przechodzimy do kwestii "histerektomia na NFZ" - to jest możliwe w przypadku zagrożenia, jakichś niepokojących zmian itp. - i tu znowu trzeba znaleźć chirurga, który będzie miał dobrą wolę przeprowadzić tą operację na NFZ. I przypuszczam, że często (o ile nie zawsze) poda w papierach, że jakieś zmiany były ;) (to po operacji i tak nie jest do sprawdzenia, więc...).

Alvena, ja też słyszałem o tych zabiegach orchi na NFZ. Na pewno to jest podobna sytuacja - dobra wola chirurga, że poda w papierach niepokojące zmiany i operacja konieczna... Niestety nie wiem kto ma tyle dobrej woli, ale może jakieś dziewczyny Ci odpiszą.
_________________
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 22:44   

Alvena, tam w Warszawie na Żelaznej jest akurat szpital ginekologiczny... Wątpię, by zajmowali się genitaliami męskimi. Chodziło mi o to, że kaemowie są w tej samej sytuacji co emki. Mamy papiery na inną płeć, niż wskazują na to nasze narządy, a NFZ się nie czepia: bo obecność jajnika u mężczyzny jest czynnikiem rozwoju nowotworu tegoż, zatem wycięcie jest zasadne.

Biorąc to pod uwagę, a także fakt, że przecież istnieją też kobiety (nietransseksualne: np. z CAIS) z jądrami, to nieuzasadnionym wydaje mi się odmówienie takiej operacji emce, która ma w ręku legitne skierowanie. W moim przeczuciu to wynika wyłącznie z braku wiedzy w postępowaniu z pacjentem transseksualnym. Rada jest na to jedna: próbować samemu przecierać szlaki, a potem dzielić się swoim zwycięstwem w internecie, żeby inni też mogli skorzystać.

Na pocieszenie dodam, że wy i tak macie łatwiej... Orchi w większości przypadków wygląda tak samo, niezależnie od tego, czy u faceta, czy u transki. Teoretycznie każdy urolog powinien to umieć, macie szerokie pole wyboru. Kaemowie maja trudniej: nasza operacja to panhisterektomia z wycięciem jajników i przydatków. Takie zabiegi wykonuje w Polsce szokująco mało placówek. Większość ginekologów przez całe życie robi co najwyżej histerektomię częściową. Dlatego tak oblężamy tę Żelazną, gdzie akurat wiemy, że umieją to robić.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 22:55   

Grzebnelam w przepisach. Musze sie poprawic. Usuniecie jader w gratisie tylko w przypadkach onkologicznych dla mk nie.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 23:05   

Katarzyna napisał/a:
Grzebnelam w przepisach. Musze sie poprawic. Usuniecie jader w gratisie tylko w przypadkach onkologicznych dla mk nie.

A u kobiet? ;-) Prawo nie przewiduje kogoś takiego jak mk. Dokumenty są na kobietę. Niemal każdy lekarz się zgodzi, że jądro u kobiety to potencjalne źródło nowotworu za parę lat.

Zachęcam was mimo wszystko do próbowania.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 23:11   

OneLotusPetal napisał/a:
Katarzyna napisał/a:
Grzebnelam w przepisach. Musze sie poprawic. Usuniecie jader w gratisie tylko w przypadkach onkologicznych dla mk nie.

A u kobiet? ;-) Prawo nie przewiduje kogoś takiego jak mk. Dokumenty są na kobietę. Niemal każdy lekarz się zgodzi, że jądro u kobiety to potencjalne źródło nowotworu za parę lat.

Zachęcam was mimo wszystko do próbowania.


Z tego co tlumacza nie ma tego zabiegu w koszyku. Dlaczego? Chorona wie. Wiec moga zrobic ale mimo wszystko moze trzeba bedzie zaplacic. To jak z testosteronem dla km. Refunduja leki dla mk a la km nie. Dlaczego? To sa zagadki. Analogi gnrh tez nie sa refundowane.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-28, 23:19   

Kurczę, faceci też nie mają refundowanego histo i nigdzie nie jest napisane, żeby miało być inaczej w przypadku kaemów. Dlatego naprawdę uważam, że macie o co walczyć.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-29, 23:05   

OneLotusPetal, czy przeczytałeś mojego posta? My też nie mamy histo za darmo, jestem przekonany, że szpital coś w papierach koloryzuje :P
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-29, 23:48   

wendigo, nie pierwszy byłby to przypadek, może za to akurat NFZ dobrze płaci.

- Pani Basiu, co ja mam wpisać temu Iksińskiemu spod trójki.
- Doktor pisze xyz i sobie zapamięta, bo punktów dużo.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-30, 00:00   

wendigo napisał/a:
OneLotusPetal, czy przeczytałeś mojego posta? My też nie mamy histo za darmo, jestem przekonany, że szpital coś w papierach koloryzuje :P

Już po raz któryś mówię, że na skierowaniu zostało napisane, że z powodu zagrożenia nowotworem.
Nowotworu być nie musi. Dla NFZ wystarczy uzasadnione ryzyko. Niektóre wady genetyczne (wadliwe kopie genów) też się pod to łapią. Traktuje się to jako zabieg profilaktyczny u osób wysokiego ryzyka.
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-30, 02:41   

OneLotusPetal napisał/a:
wendigo napisał/a:
OneLotusPetal, czy przeczytałeś mojego posta? My też nie mamy histo za darmo, jestem przekonany, że szpital coś w papierach koloryzuje :P

Już po raz któryś mówię, że na skierowaniu zostało napisane, że z powodu zagrożenia nowotworem.
Nowotworu być nie musi. Dla NFZ wystarczy uzasadnione ryzyko. Niektóre wady genetyczne (wadliwe kopie genów) też się pod to łapią. Traktuje się to jako zabieg profilaktyczny u osób wysokiego ryzyka.


od kogo można dostać takie skierowanie? onkolog? endokrynolog? bo ty masz pewnie od ginekologa, ale ja się pod to nie łapię.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-30, 07:27   

Niestety nie odpowiem ci dokładnie, ale i tak zacząłbym od rodzinnego. On ewentualnie da skierowanie dalej, żebyś nie musiała płacić za onkologa/urologa/kogo tam uzna za słuszne.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-31, 03:46   

OneLotusPetal napisał/a:

Już po raz któryś mówię, że na skierowaniu zostało napisane, że z powodu zagrożenia nowotworem.
Nowotworu być nie musi.

Ot i cała tajemnica. Trzeba tylko znaleźć klinikę/lekarza, który zgodzi się taką diagnozę wpisać :)

OneLotusPetal napisał/a:
Dla NFZ wystarczy uzasadnione ryzyko. Niektóre wady genetyczne (wadliwe kopie genów) też się pod to łapią. Traktuje się to jako zabieg profilaktyczny u osób wysokiego ryzyka.

Pewnie uzasadnienie też trzeba podać na wezwanie NFZ i pewnie dlatego większość lekarzy woli umyć ręce od takich spraw.
_________________
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-11-27, 11:52   

Alvena napisał/a:
to bardzo dziwne. w takim razie rozumiem zbieranie na sprawe w sądzie, ale mastektomię, gdy jest na nfz? nawet sprawdziłam kilka zbiórek teraz, no i trans faceci (od dawna na testo) wmawiaja tam ludziom, że jest to zabieg nierefundowany. więc myślałam, że tak jest. o co tutaj chodzi.. oszukują, bo myślą, że na sprawy sądowe nikt im nie da, a na mastektomię tak? a właśnie pełno jest zbiórek kmów i właśnie zawsze chodzi o mastektomie, a nie hormony czy opinie psychologiczna, czy sąd, czy dwójkę lub 3jkę. mega dziwna sytuacja

Mam update, Bo właśnie zobaczyłem kolejną taką zrzutkę gdzieś na Facebooku i doradziłem autorowi, by zrobił opkę na NFZ.
W odpowiedzi usłyszałem, że wymiana papierów to dwa lata, a termin kolejny rok, co daje trzy, a on "potrzebuje" (?*) tego zabiegu już teraz + on na NFZ nie chce.

To ja nie mając wystarczająco pieniędzy (nie chciałem iść za te parę tysiaków do Rajskiej, bo mam wątpliwości co do ich jakości jednego typu zabiegu) nie żebrałem po ludziach, tylko nosiłem (noszę) binder i czekałem prawie dwa lata od rozpoczęcia hormonów, a parę miesięcy od wyroku, by mieć konsultację na NFZ xD Ja nie wiem, jak tym ludziom jest nie wstyd. Jest za darmo (z podatków) i to z całkiem niezłymi efektami (nie można się zasłaniać tym, że partaczą), ale będę żebrał na zrzutkach, bo chcę na już.

Ale póki znajdą się osoby, które wpłacą na taką zrzutkę, to będzie się to odbywało.

*Jeżeli nie jest zawodowym pływakiem albo aktorem porno/sex workerem, to nie wiem, do czego pilnie jest mu potrzebna mastektomia.
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2570
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-11-27, 15:43   

OneLotusPetal napisał/a:
Ja nie wiem, jak tym ludziom jest nie wstyd. Jest za darmo (z podatków) i to z całkiem niezłymi efektami (nie można się zasłaniać tym, że partaczą), ale będę żebrał na zrzutkach, bo chcę na już.

Bo łatwiej jest wziąć od kogoś przysłowiową rybę zamiast wędkę.
Dlatego też nie reaguję na tego typu zrzutki.
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 9