Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Wzrost w liczbach dzieci identyfikacji trans & Intersex
Autor Wiadomość
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
  Wysłany: 2020-08-15, 18:50   Wzrost w liczbach dzieci identyfikacji trans & Intersex

Świetny artykuł tłumaczący znaczny wzrost dzieci z problemami identyfikacji płciowej.

Temat szeroki jak rzeka- jednak widać ewidentnie jak staje się to trendem wśród młodzieży, dlatego też podkreśla to ważności diagnozy psychologicznej. W UK i w stanach liczby ludzi którzy przechodzą detranzycje wzrasta.

https://www.spectator.co....of-young-girls-
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
mlem
użytkownik

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 30
Posty: 47
Wysłany: 2020-08-15, 20:01   

Autor cytuje parę papierów, ale sam artykuł jest tylko papką spekulacji, i się sam do tego przyznaje. (media społecznościowe powodują że dzieci są trans? taaaa, a może jeszcze powiesz że Dungeons and Dragons powoduje że młodzi przechodzą na satanizm?). Mówi o Lisie Littman, która jest autorką papieru o "Rapid Onset Gender Dysphoria", który od samego początku nie brał pod uwagę w badaniach osób trans, tylko ich rodziców.

Z ciekawości przejrzałam inne artykuły tego pana i pisze sporo o transpłciowości, i w jednym uzasadnia że media powinny pisać o trans kobiecie że to facet, bo ma niezmienione dane. W drugim broni JK Rowling, używając chochoła i wkłada w usta osób trans argumentów których nigdy nie użyły. Innymi słowy, autor to TERF.

Co do wzrostu liczby osób które podejrzewają że są trans, w młodym wieku, wyjaśnienie mam tylko jedno: kiedy nauczyciele przestają nawalać linijkami po rękach leworęcznych by pisali prawą, okazuje się że nagle więcej osób otwarcie się przyznaje że są leworęczne.
 
 
jcmar
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 80
Posty: 295
Wysłany: 2020-08-15, 21:02   

Kiedy byłem w wieku szkolnym - dziecko, młodzież - nie identyfikowałem się jako transmężczyzna, ponieważ nie miałem dostępu do rzetelnej wiedzy o własnej seksualności.
Cierpiałem, pragnąłem urodzić się jako chłopak i żałowałem, że jest inaczej, unikałem relacji seksualnych, a te romantyczne kończyłem szybko z poczuciem niezrozumienia, miałem objawy transseksualizmu, których nie mogłem określić, nie rozumiałem, co się ze mną dzieje i czemu czuję to, co czuje. A więc nie zaliczałem się do "dzieci i młodzieży identyfikującej się jako osoby transpłciowe". Gdyby za moich młodzieńczych czasów wiedza o tym zjawisku była dostępna przynajmniej tak, jak dzisiaj, to i statystyki samoświadomości byłyby inne. Ot, kolejne banalne wyjaśnienie zjawiska budzącego skojarzenia z czymś nowym, niezwykłym, podejrzanym. Nie tylko odwaga do przyznania się jest potrzebna, ale wręcz samoświadomość.
Cieszę się, że dzisiejsza młodzież transpłciowa ma lepszy dostęp do wiedzy o sobie i przynajmniej nie cierpi tak, jak ja kiedyś z niezrozumiałego, trudnego do nazwania powodu. I zamiast tracić czas na urządzenie się w tym piekle i walkę ze sobą, może dążyć do urzeczywistnienia siebie. A czasu straconego nikt nam przecież nie odda.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-08-15, 21:14   

Oczywiście, zgadzam się że dostęp informacji jest cudowny i oczywiście fajne jest to że można uzyskać terapię wcześniej. Nie zmienia to faktu ze spora część tych młodych ludzi zmienia zdanie po upływie jakiegoś czasu. Nie atakuje tutaj nikogo i sama wiem po sobie że jak już klamka zapadnie nikt kto faktycznie cierpi z powodu transpłciowości NIE ZMIENI ZDANIE.

Artykuł i też wiele innych podkreśla tylko jak media mogą i kręgi socjalne mogą wpływać na odczucia młodych ludzi. I myślę że warto nad tym pomyśleć.

Jestem jak najbardziej za wczesna diagnozą i wsparciem dla tych dotkniętych dysforią jedank nie ma co sobie mydlić oczy i udawać ze nie widzi się formowania trendu. Bycie lgbt/ trans stało się czymś cool.
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
jcmar
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 80
Posty: 295
Wysłany: 2020-08-15, 21:28   

QueenK napisał/a:
Oczywiście, zgadzam się że dostęp informacji jest cudowny i oczywiście fajne jest to że można uzyskać terapię wcześniej. Nie zmienia to faktu ze spora część tych młodych ludzi zmienia zdanie po upływie jakiegoś czasu. Nie atakuje tutaj nikogo i sama wiem po sobie że jak już klamka zapadnie nikt kto faktycznie cierpi z powodu transpłciowości NIE ZMIENI ZDANIE.

Artykuł i też wiele innych podkreśla tylko jak media mogą i kręgi socjalne mogą wpływać na odczucia młodych ludzi. I myślę że warto nad tym pomyśleć.

Jestem jak najbardziej za wczesna diagnozą i wsparciem dla tych dotkniętych dysforią jedank nie ma co sobie mydlić oczy i udawać ze nie widzi się formowania trendu. Bycie lgbt/ trans stało się czymś cool.


Rozumiem.
Chyba zawsze, jak się emancypuje grupa społeczna dotychczas pogardzana, to przez pewien czas staje się ona popularna, wręcz "trendy".
Myślę, że po pewnym okresie przejściowym staniemy się postrzegani jako zwykli ludzie, czyli ani pogardzani, ani podziwiani.

A może wielu ludzi myli transpłciowość z androgynią?
Odnoszę takie wrażenie.
Zgrzyta mi, gdy nasi sojusznicy, w dobrej wierze, używają terminu "płeć kulturowa" w celu wyjaśnienia osobom niezaznajomionym zjawisko transpłciowości.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-08-15, 21:34   

Cytat:
Rozumiem.
Chyba zawsze, jak się emancypuje grupa społeczna dotychczas pogardzana, to przez pewien czas staje się ona popularna, wręcz "trendy".
Myślę, że po pewnym okresie przejściowym staniemy się postrzegani jako zwykli ludzie, czyli ani pogardzani, ani podziwiani.

A może wielu ludzi myli transpłciowość z androgynią?
Odnoszę takie wrażenie.
Zgrzyta mi, gdy nasi sojusznicy, w dobrej wierze, używają terminu "płeć kulturowa" w celu wyjaśnienia osobom niezaznajomionym zjawisko transpłciowości.


Pewnie. Faktem też jest że ludzie którzy czują się zagubi generalnie w życiu. nie pasujący do żadnego środowiska lubią podszywać się pod te trendy opresyjny grupy po to aby zyskać uwagę i możliwości przykrycia własnej nieudolnośći życiowej i podpiąć ją pod dyskryminacje lub hejt ....
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
jcmar
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 80
Posty: 295
Wysłany: 2020-08-15, 21:45   

QueenK napisał/a:
Pewnie. Faktem też jest że ludzie którzy czują się zagubi generalnie w życiu. nie pasujący do żadnego środowiska lubią podszywać się pod te trendy opresyjny grupy po to aby zyskać uwagę i możliwości przykrycia własnej nieudolnośći życiowej i podpiąć ją pod dyskryminacje lub hejt ....

Część osób wykluczonych chce "zapisac się" do jakichś grup, ponieważ w grupie łatwiej znieść odrzucenie. Stąd zjawisko subkultur, a LGBT+ wielu kojarzy się z subkulturą. Mamy też "swoje" subkultury queerowe, coraz popularniejsze.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-08-15, 21:56   

Jasne. Totalnie sie zgadzam. Nikt nie kwestionuje ze wczesna terapia + przyjazne środowisku przynosi świetne efekty. I naprawdę wierzę że kiedyś Polska stanie się postępowaniu i będzie to możliwe. Sama wiem jak ważne jest wsparcie i odpowiednia opieka, tak jak każda osoba tutaj.

Miałam farta że mogłam obie te rzeczy posiadać. Pomimo że zaczęłam hrt w sumie późno ( 22 lata) mialam bardzo smukła tranzycje. Prace, mame po mojej stronie, cudnych lekarzy i przyjaciół. Do tej pory każdego dnia jestem za to wdzięczna. I naprawdę mialam farta bo mam zaledwie 167, rozmiar buta 39 i nigdy nie miałam jabłka Adama. Poprawiłam błąd natury:)
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-08-16, 09:04   

Rozimiem, że rozchodzi się o to, że ludzie idą w hormony i operacje wtedy, kiedy nie jest im to potrzebne, bo np. kobieta lubi piłkę nożną.

Nastolatki to rzeczywiście trudny temat. Pamiętam, że w mojej szkole był wcale niemały procent (może 10-20%), które w tym wieku z płcią eksperymentowały i jest to naturalny etap rozwoju, w innych obszarach seksualności też się wtedy eksperymentuje. Myślę, że trzeba nastolatkom pozwolić na poznanie siebie, ale nie koniecznie dając hormony w nieuzasadnionych przypadkach, np. kiedy nie jest to osoba wyraźnie trans od wielu lat, a raczej "gender non-conforming" / androgyniczna. Nastolatki w ogóle mają tendencję do problemów z obrazem swojego ciała, myślę, że to dodaje się do tego problemu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9