Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Wzór pozwu i przebieg rozprawy 189kpc
Autor Wiadomość
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-20, 13:47   Wzór pozwu i przebieg rozprawy 189kpc

Jestem dzień po pierwszej rozprawie... i ostatniej! ... i bez biegłego! W małym wielkopolskim mieście, z 40ką na karku! Udało się!
Chciałam się z Wami podzielić praktycznymi informacjami, może się komuś przydadzą.

Nie jestem prawnikiem. Może ktoś lepiej obyty z prawem może uzupełnić dane, wyprostować argument, nie wiem. Jedyny autorytet tego pozwu to to, że zadziałał.

POZEW
Opierałam się oryginalnie na pozwie z niebieskiego forum, ale w trakcie pisania sporo dodałam albo zmieniłam. Możecie zajrzeć i ściągnąć go tu (na forum już nie ma miejsca na załączniki). Dla niektórych danych porobiłam formularze, żeby ułatwić kopiowanie, jeżeli ktoś sobie życzy (Ale uważajcie na puste wypełnienia i indywidualne treści, które mogą się różnić od Waszych, w tym płeć, procedury, historie, daty! starałam się je też zaznaczyć szarą czcionką). Zostawiłam tylko ślady konkretnych danych, żeby pokazać, jakie informacje zawarłam itd.

Strategia pisania tego pozwu:
1. Historię mojej osobistej tragedii ograniczyłam do największego minimum, bo Sąd interesuje mój interes prawny
2. Postawiłam nacisk na diagnozy i ich przedstawienie - i tutaj wybrałam cytaty, żeby ułatwić sądowi sprawdzenie, że żadnych skomplikowanych informacji i niezrozumiałego języka tam nie ma. Jest: transeksualizm. Nie ma: nic a nic innego, wszystko w normie.
3. Dodałam definicje F64.0 (ICD-10) i nadchodzącą HA60 (ICD-11) - w której nie jesteśmy osobami z "zaburzeniami psychicznymi". Naskarżyłam na polskie precedury (może niepotrzebnie, ale chodziło mi jak najbardziej o to, żeby pokazać jak zostałam przeczołgana i żeby tym uzasadnić prośbę o odpuszczenie biegłego).
4. Położyłam nacisk na komplikacje cywilno-prawne w moim zyciu. W takim pozwie (w trybie 189 kpc) trzeba udowodnić swój "interes prawny" – czyli jak "niepewny stan prawny" w którym się znajduje utrudnia mi funkcjonowanie, legitymowanie się, korzystanie z usług - wszystkie konteksty administracyjne. Do tego ciągłe naruszenie prawa do prywatności.
5. Powołałam się na stanowisko i oświadczenia WPATH (którch odpowiednie fragmenty też załączyłam, z linkami) na temat zmiany danych jako warunku pomyślnego funkcjonowania jako prawdziwa osoba.
6. Prosiłam, żeby mi oszczędzić czasu i pieniędzy z biegłym, skoro ciężar dowodowy został spełniony, a diagnozy nie pozostawiają wątpliwosci.

ROZPRAWA - PRZYGOTOWANIE
Przygotowywałam się do rozprawy, przeglądając komentarze na temat tych procedur, pomocne komentarze na tutejszym forum ( KICUR! ; ), ale też same przepisy, treści wyroków (w tym dwa okropne wyroki z początku 2019 z SO w Warszawie!!!) (np. https://www.saos.org.pl/s...NT_DATE%2Cdesc) itd.
W miarę, jak się rozglądałam, zaczęłam żałować, że nie dołączyłam ich do sprawy. Ale tylko dopóki nie znalazłam informacji, że jeżeli występuję bez pełnomocnika, to obowiązuje w sądzie zasada "dabis mihi factum, dabo tibi ius" ("daj mi fakt, a ja {=Sąd} dam ci prawo"). tutaj – co znaczy, że nie muszę opierać się znajomości przepisów, tylko przedstawić fakty, do których sąd sam znajdzie odpowiednie przepisy. Napięcie trochę mi zeszło, ale wydaje mi się, że warto przynajmniej wiedzieć, jakie fakty pozwolą sądowi te paragrafy zastosować i o czego dotyczy sprawa.

Przygotowałam sobie na wszelki wypadek taką przemowę, być może część z tego można było umieścić w pozwie. Skupiłam się na tym, że cierpią nasze podstawowe prawa, kiedy debatowane są formalne aspekty wyroków i przepisów, które nam pozwalają występować do sądu o zmianę. Pominęłam odwołania stwierdzając, że nie jestem żadnym prawnikiem.

Cytat:
Występuję z prośbą o ustalenie mojej przynależności do płci żeńskiej w trybie art 189 kodeksu postępowania cywilnego jako dobra osobistego. Opierająca się na tym ustaleniu wzmianka dodatkowa w akcie urodzenia pozwoli osiągnąć pewny stan prawny i ochronę moich praw.

Przygotowując się do dzieisjeszej rozprawy, zainteresowałam się wymiarem prawnym i orzecznictwiem w sprawach podobnych do mojej. Wcześniej wydawało mi się, skoro dopełnię obowiazku ciezaru dowodowego, to droga prawna została już przetarta . I że o ile stan faktyczny i mój interes prawny zostaną udowodnione - otrzymuję ochronę prawną.
Teraz rozumiem, że mój los prawny jest mimo wszystko uzależniony od indywidualnej decyzji Wysokiego Sądu. Że moje prawa i życie prywatne są zdane na interpretacje prawa i orzecznictwa.
Zwróciło moją uwagę, że w formalnych dyskusjach na temat możliwości stosowania w tym przypadku art. 189 kpc główne miejsce zajmuje to, czy:
- czy należałoby sprostować akt urodzenia,
- czy dodać wzmiankę dodatkową,
- czy przynależność do płci jest prawnie zdefiniowana,
- czy jest dobrem osobistym czy stanem cywilnym itd.
- czy wyrokowanie nie stwarza sztucznej sytuacji prawnej

Tym, co mnie uderzyło, było to, że nie dopatrzyłam się w tych dyskusjach uwzględnienia podstawowej kwestii:
- jak niepewny stan prawny (ponieważ nie jestem osobą, którą opisują moje metrykalne dane i akty stanu cywilnego) wpływa upośledzająco na moją zdolność do realizowania podstawowych praw jako człowieka i obywatela tego kraju, co może się dla mnie skończyć tragicznie.

Trudno mi zrozumieć, dlaczego wobec postępu nauki i medycyny, oraz zaleceń Instytucji europejskich i międzynarodowych, ustawodawca w naszym kraju postanowił jak dotąd nie dostrzegać istnienia osób takich jak ja i nie dedykować im przepisów.
Ale mam nadzieję, że interpretacje sędziowskie mogą w dalszym ciągu podążać kierunkiem obranym przez Sąd Najwyższy w 1991 roku (22 marca 1991 w sprawie III.CRN 28/91) w celu rozwiązania niejasności stanu prawnego osób takich jak ja. Zalecał, aby judykatura winna dążyć do wykorzystania wszelkich możliwości interpretacyjnych i wykładni obowiązujących przepisów prawnych pozwalających na uwzględnienie dążeń osób odczuwających sprzeczność między płcią odczuwaną a tą wpisaną do aktu urodzenia. Taką drogą podążają konsekwentnie orzeczenia Sądu Najwyższego do dzisiaj.

Wysoki Sądzie, moja sytuacja nie jest moim wyborem. Wielkrotnie próbowałam od niej uciec. Często wydawało mi się, ze jedynym sposobem wyjścia jest odebranie sobie życia.
Bardzo długo zwlekałam z podjęciem działań. Mimo to, czuję się jak gdyby prawo obarczano mnie winą i rzucano pod nogi kolejne przeszkody.

Podstawową kwestią nie jest tu moja zachcianką, żeby uznać moją poczynależność do płci, ale to, że jako obywatel tego kraju pragnę korzystać z przysługujących mi praw podstawowych, gwarantowanych przez Konstytucję czy Europejską Konwencję Praw Człowieka, w tym m.in.:
- prawa do ochrony życia prywatnego,
- prawa do opieki zdrowotnej
- do pracy

Trudności, które napotykam w związku z niepewnym stanem prawnym są niezliczone. Pomijam kwestię dyskomfortu własnego ciała, które trudno skwantyfikować. Mam na myśli trudności w realizacji moich podstawowych praw i korzystania z usług, z prywatności i nienaruszalności.
Niepewność mojego stanu prawnego oznacza strach. Boję się każdej sytuacji, w której legitymując się odmiennymi danymi muszę wystawić się na opinię i łaskę odbiorcy tych danych. Zawsze bez pewności, że realizacja moich praw będzie skuteczna.
Zdarza się, że pojawia się dobra wola, że mi pomagają, litują się. Ale taka nadzieja na dobroduszność jest upokarzająca, bo może też okazać się płonna i skutkować na zwykłej dyskryminacji lub przemocy. Nie chcę być zmuszana do wyjaśniania najboleśniejszych i najintymniejszych szczegółów mojej anatomii i tożsamości.
Od ponad roku nie byłam u żadnego lekarza czy dentysty poza tymi, którzy mnie prowadzili w uzgadnianiu, ponieważ boję się upokorzenia. Nie mogę załatwiać spraw w bankach, ponieważ nie jestem w stanie dowieść mojej tożsamości. Najświeższym przykładem jest odmówienie mi prawa do zameldowania pod adresem, w którym mieszkam. Ponieważ właścicielka mieszkania, które wynajmuję nie zna pana o imieniu X, a tylko mieszkającą w mieszkaniu panią Y.

Wobec:
- mojego niezaprzeczalnego interesu prawnego, który ponadto w żaden sposób nie narusza porządku społecznego oraz
- stanu faktycznego - którego ciężar dowodowy zbieram z trudem od kilku lat z dużym kosztem finansowym, czasowym, logistycznym i emocjonalnym (Pragnę zwrócić uwagę Wysokiego Sądu, że nie ma w nich specjalistycznego, niezrozumiałego języka, pobocznych komplikacji, za to potwierdzona kilkakrotnie diagnoza transseksualizmu nawet w świetle obecnie obowiązującej kategoryzacji.)
Proszę o uznanie ciężaru przeprowadzenia dowodu za skuteczne i orzeczenie pozytywne.



ROZPRAWA- PRZEBIEG
Ostatecznie nie skorzystałam z mojej przemowy.

Na Sali była Sędzia, protokolantka i prokurator. Plus ja.

Sędzia poprosiła mnie o zeznanie co wpłynęło na decyzję o złożeniu pozwu i przeprosiła, ze musi się do mnie zwracać zgodnie z dotychczasowymi danymi.
- Zeznałam, że od dziecka blabla, ale że problem (z punktu widzenia prawa) zaczął się kiedy zaczęłam tranzycję – kłopoty i horrory administracyjne, cywilne itd.

Sędzia poprosiła o wyjaśnienie co się zmienia we mnie na skutek działań uzgadniających.
- Zeznałam, że tłuszcz i mięsnie się zmieniają z rzeczy widocznych gołym okiem, do tego
zabiegi depilacji, odkrojenia jabłka adama, itp. Itd. Miałam wrażenie, że potrzebowała usłyszeć o trwałości i niodwracalności zmian

Zapytała jakie jeszcze zostały zabiegi
- Zeznałam, że do interwencji poważniejszych potrzebny odpowiedni stan prawny, o który właśnie wnosze.

Prokurator dopytał, czy nie mam dzieci, a potem czy mam wyrok rozwodowy, czyli z jego strony zupełne formalności.

Sędzia zarządziła przerwę, żebym mogła skoczyć wydrukować wyrok, którego nie załączyłam do pozwu. Mimo, ze to była ostatnia rozprawa tego dnia i wszyscy chcieli do domu. W trakcie przerwy zwracała się do mnie „pani”. Sama wystapila z propozycją, żeby może dodać wzmiankę o zmianie imienia – ale na kolejnej przerwie musiała sprawdzić, że trzeba to zrobić inną drogą, administracyjną.

Przybiegłam z wyrokiem rozwodowym, po malutkiej przerwie wezwano nas z powrotem z miłym panem prokuratorem i Sędzia odczytała wyrok,
że jestem osobą płci żeńskiej.

Koniec. Ostatecznie na samej rozprawie było bardzo miło (na pewno mój xanax maczał łapki w tym poczuciu).

Trzymam za Was wszystkich kciuki.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-12-23, 01:31   

Super! Jestem pod wrażeniem tego jak się przygotowałaś - zdecydowanie zasłużyłaś na szybki wyrok! :)
_________________
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-23, 10:57   

Dzięki wendigo, :roll:
Jeżeli mi się udało, to znaczy, że można. Zostawiam informacje dla następnych w kolejce. Może im trochę ułatwią własne przygotowania. :)
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2019-12-23, 11:10   

lamarta, zgadza się - można. Ja też dostałam pozytywny wyrok na pierwszej rozprawie, bez biegłych, po w sumie 30 minutach licząc z przerwą na naradę. Myślę że dobrze napisany pozew zrobił swoje i nie był to wzór z niebieskiego forum.
_________________
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-23, 11:38   

No właśnie. Super, remick76! Wygląda na to, że solidny pozew i przygotowanie to podstawa.
Ja się bardzo przejmowałam tym powtarzającym się na forum wątkiem biegłego, od którego nie da rady uciec i perspektywą odłożenia wyroku. Więc starałam się tego uniknąć pisząc swój.

Mój pozew wychodził od niebieskiego, jakieś elementy wzięłam z:
https://transseksualizm.blogspot.com/2018/07/jak-napisac-pozew-o-zmiane-pci.html
+ coś z tego:
https://www.ksiegarnia.be...ek-fragment.pdf

A resztę rzeźbiłam według tego, co wydawało mi się rzeczowe i ważne dla sądu: interes prawny i np. przegląd najważniejszych wniosków z moich diagnoz/opinii - a nie tylko ich wyliczenia. Miałam nadzieję, że to pozwoli laickiemu medycznie sądowi zrozumieć, że nie ma tam nic skomplikowanego i wyciągnąć esencję.

Dodałam też info o kategoryzacji transpłciowości i standardów opieki ( yaay! są po polsku:
https://www.wpath.org/med...20V7_Polish.pdf
- dzięki m.in. dr B. Grabowskiemu https://www.youtube.com/watch?v=733MjvLnDyY ).

Nie zagłębiałam się w poczucie i przykrości, tylko przeszkody cywilno-prawne. Czyli w takich kontekstach niemożliwość udowodnienia swojej tożsamości - bardziej niż jak mi przykro z tego powodu.

Nie widziałam wcześniej tego, który zalinkowałaś w innym poście:
https://wolne-forum-transowe.pl/art-zmiana-danych-osobowych-osoby-transseksualnej
- ale wyszło prawie podobnie.

A Ty pisałaś sama? Według tego, który zalinkowałaś? Może mogłabyś też usunąć prywatne dane (rodo etc.) i wrzucić swój wzór?

Jak zauwazył kicur ( http://transpomoc.pl/viewtopic.php?p=141872#141872 ), dobrze byłoby dodać do tego, który tu wrzuciłam opcje dla osób z rodzicami na nie.
I chociaż bez pełnomocnika nie masz tego obowiązku - to pomyśleć o bardziej dosłownym wsparciu podstaw prawnych, żeby przedstawić agrumenty uprzedzające interpretacje takie jak te z warszawskiego SSO, czy tej opisanej na forum (SSO Świdnica). Na pewno pomogłyby książki (nie mam jeszcze, bo kosztują niemało):
- "Prawa osób transseksualnych. Rozwiązania modelowe a sytuacja w Polsce" - Anna Śledzińska-Simon (red.) 2010
https://www.profinfo.pl/s...lsce,21496.html
- "Orientacja seksualna i tożsamość płciowa. Aspekty prawne i społeczne" - dr Adam Bodnar i in. 2009 ( http://www.iwep.pl/1038_o...eczne-p-67.html )

(ktoś zna inne publikacje?)

Sama miałam kłopot ze znalezieniem i zebraniem tych różnych informacji do kupy. Ale to forum przecież do tego służy. Namawiam do dyskusji nad tymi wzorami i ich ulepszania, dodawania paragrafów itd. Wielu z nas jest już po - możemy się podzielić z tymi przed.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-23, 14:57   

lamarta napisał/a:
Sama miałam kłopot ze znalezieniem i zebraniem tych różnych informacji do kupy. Ale to forum przecież do tego służy. Namawiam do dyskusji nad tymi wzorami i ich ulepszania, dodawania paragrafów itd. Wielu z nas jest już po - możemy się podzielić z tymi przed.

Wszystko super, tylko po drodze wywalili pół kodeksu postępowania cywilnego i nowe pół wstawili. Te wszystkie wzory pozwów obawiam się, że mogą stać się nieskuteczne dla osób, które złożyły lub złożą je do sądu po 8 listopada 2019. Tak, to miało miejsce troszkę więcej niż miesiąc temu. W miesiąc nie odbądzie się żadna sprawa, więc nie mamy wieści od "kluczowych" tu osób, które napisały skuteczny pozew po tej dacie i dostały pozytywny wyrok.

Prawda jest taka, że nowy wzór pozwu może przygotować tylko osoba biegła w prawie. Warto tu zaznaczyć, by był to pozew bazujący na wspomnianym prawie "daj mi fakty, dam ci prawo", bowiem pozew z wymienionymi podstawami prawnymi i przy reprezentowaniu przez radcę prawnego będzie miał jeszcze krótszą trwałość (zabije ten wzór pozwu najmniejsza zmiana prawa w tym na co się powołano).
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-25, 18:31   

Ayashiiru, czuję się źle z takim poczuciem nie do końca określonej zmiany, niezrozumiałej dla nas, śmiertelników. Wspominasz o niej kolejny raz, po amel w równoległym poście. Chciałabym lepiej zrozumieć, skąd czerpiesz informacje na ten temat i jakie dokładnie elementy tej reformy kpc masz na myśli? W jaki sposób Twoim zdaniem wpływają tak zasadniczo na treść pozwu? Zanim wyrzucimy albo podważymy wartość tych wzorów, może lepiej zorientować się, w czym rzecz?

Przez te parę ostatnich dni pojawiał się na forum wątek tragicznej dla nas zmiany kpc. Ale we wszystkim, co udało mi się przeczytać i zrozumieć na jej temat, nie udało mi się zidentyfikować niczego, co miałoby wpływać na samą treść pozwu, podstawy prawne, lub znajomość prawa przez osobę bez pełnomocnika - o ile żądanie jest sformułowane poprawnie. Tak jak w tych wzorach, które mamy. ( zob. http://transpomoc.pl/viewtopic.php?p=141833#141833 )

Bardzo bym chciała, żeby kicur, który latem wprowadził ten temat na forum, mógł się do tego odnieść, mając wśród nas najlepsze pojęcie o działaniu prawa.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-26, 04:19   

lamarta napisał/a:
Chciałabym lepiej zrozumieć, skąd czerpiesz informacje na ten temat i jakie dokładnie elementy tej reformy kpc masz na myśli? W jaki sposób Twoim zdaniem wpływają tak zasadniczo na treść pozwu? Zanim wyrzucimy albo podważymy wartość tych wzorów, może lepiej zorientować się, w czym rzecz?

To już jest pytanie do prawnika. Ja tylko przeczytałam, że zmienili prawie wszystkie kluczowe przepisy i że między innymi wprowadzili jakieś postępowanie gospodarcze, brak możliwości dołączania dowodów w toku postępowania o ile nie wynika to z nieprzewidzianych czynności sądu lub przeciwnika oraz że w oczywisty sposób bezzasadne pozwy wylądują z wyrokiem negatywnym! Tak samo mogą skończyć pozwy z brakami. Obawiam się, że wzory pozwów, które mają uzasadnienie na 5 linijek to można obecnie sobie... [nie powiem, bo buszuje tu moderacja].

Reszta to już pytania dla osób interesujących się prawem, na przykład do Kicura, nie do mnie. Wskazał, że w każdym pozwie musi pojawić się interes prawny, a nie interes faktyczny, czego brakuje w pozwie z niebieskiego forum. Czy brakuje w innych tu pokazanych to powinien się on wypowiedzieć, bo chłopak widać zna się na prawie.

Cytat:
Bardzo bym chciała, żeby kicur, który latem wprowadził ten temat na forum, mógł się do tego odnieść, mając wśród nas najlepsze pojęcie o działaniu prawa.

Też tego bym chciała, ale obawiam się, że nie ma czasu.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-26, 14:10   

No właśnie kiepsko jest z moim czasem. :|

Na pewno zasadą nowej procedury jest to, że powinno się wszystkie dowody, jakie się ma, powołać od razu w pozwie, a nie dołączać później.

Wiem, że obecnie działacz z jednej organizacji na rzecz osób LGBT (i jednocześnie pracownik dużego wydawnictwa prawnego) prowadzi prace nad opracowaniem wzoru pozwu (możliwe, że też innych przydatnych pism) oraz webinarium dla sędziów poświęconemu tematyce ustalenia płci. Plan generalnie był taki, by wzory były powszechnie dostępne.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-26, 14:30   

Ayashiiru, bardzo dziękuję, że odpowiedziałaś. Można teraz odnieść się bardziej konkretnie do Twoich ostrzeżeń na temat nowelizacji. A mam wrażenie, że w tym dziale, dotyczącym sądów, powinny być uprzywilejowane konkrety i informacje sprawdzone.
Doświadczenie prawa jest w ogóle dla wielu z nas męczące i przerażające. Nie ma sensu tego poczucia jeszcze podsycać. Bo wcale nie jest tak strasznie i w naszym zakresie nie potrzeba tak bardzo dużo wiedzy, żeby przez to doświadczenie przejść suchą nogą. Myślę, że osoby, które szukają informacji na tym forum mogą już być wystarczająco skołowane i wystraszone.
Jeżeli nie możesz odpowiedzieć na te szczegółowe pytania, to informacje oparte na obawach i niepełnym zrozumieniu wydają mi się troszeczkę mniej konstruktywne. Tworzą nieproduktywną, niejasną, gorźną chmurę nowelizacji. Niepotrzebna panika, równie niepotrzebne zamieszanie. Dlatego jeszcze pozwolę sobie Ci odpowiedzieć, zanim (jeżeli w ogóle) będzie się miał czas i ochotę wypowiedzieć się kicur .

Niestety, skoro już pojawił się taki straszak nowelizacji w kontekście naszych pozwów, to nie uważam, żeby były to pytania "dla osób interesujących się prawem", tylko właśnie dla nas, którzy nie chcą się prawem interesować i zaglądają do tego działu forum. Żeby zostało z tej dyskusji coś sensownego, musimy wykluczyć dodatkowe komplikacje, których realnie nie ma w naszym kontekście (poa drobnymi zmianami, wobec których można się odnieść).

Po pierwsze, żeby określić, na czym stoimy: oto pełna treść ustawy nowelizującej, z wyszczególnieniem artykułów i paragrafów (dla cierpliwych): http://g.ekspert.infor.pl...19/151/1469.pdf .
Tym, co nas nie interesuje w tym wąskim kontekście dzialu prawnego ts i w kontekście treści pozwów - jest wojna między Partią i sądami albo kontrowersje wokół nowelizacji procedur jako takich (np. omówienie tutaj: https://www.profinfo.pl/b...niejsze-zmiany/ albo tutaj: https://czasopismo.legeartis.org/2019/08/nowelizacja-kpc-2019.html ).

Nas interesuje tutaj to, czy i jak taka nowelizacja dotyczy naszych pozwów na drodze art. 189 kpc i czy i jak utrudnia nam życie. Mam wrażenie, że za obawą dotyczącą nowelizacji stoi przeświadczenie o szkodliwości ze względu na inne działania parlamentu z większością nam nieprzychylną, czyli partią rządzącą (zresztą też pewnie częściową główną partią opozycyjną, sądząc po jej zaangażowaniu w obronę ustawy o uzgodnieniu odrzuconej przez Prezydenta Dudę). Niechęć jest niezaprzeczalna, ale czy znalazła wyraz w nowelizacji? Odpowiedź brzmi NIE. Nie dotyka naszych przypadków z żaden bezpośredni sposób (poza oczywistym faktem, że nie wprowadza dedykowanej nam regulacji). Nie musimy całej nowelizacji ogarniać ze wszystkimi proceduralnymi kontrowersjami, a tylko krytycznie prześledzić, to, co nas dotyczy, a co nie . Czy poza ogólnym stanem prawa w tym kraju musimy się martwić wycelowanymi w nas (ts) regulacjami? Odpowiedź znowu brzmi NIE (na podstawie dotychczasowych regulacji). Zmiany dotyczą nas w tym samym stopniu co wszystkich innych obywateli, z innymi prawnymi problemami.

Więc do konkretu:
1. Piszesz, że "zmienili prawie wszystkie kluczowe przepisy". Niestety, wszystko i nic w tym kontekście są równorzędne, a przyznajesz, że sama się nie orientujesz dobrze. O ile nie wskazujesz konkretu, "wszystkie kluczowe przepisy" nie oznaczają niczego. Naszym pytaniem jest tutaj: Czy zmieniło się coś w art 189 i związanym z nim trybem dochodzenia? Nie znalazłam na to dotąd żadnego potwierdzenia . Nie znajdziesz nic na ten temat w treści ustawy nowelizującej. Artykuł pozostaje nienaruszony, a z droga dochodzenia prawa do przynalezności płciowej - opartą dalej tylko na interpretacjach orzecznictwa - jest ani lepiej, ani gorzej po nowelizacji. Pozostaje sklejona cukrem tak jak wcześniej i nie jest mniej ani bardziej wystawiona na wolę indywidualnych składów sędziowskich. Chcą uznać, albo nie chcą uznać tej drogi prawnej.
2. Piszesz "wprowadzili jakieś postępowanie gospodarcze". Chodzi o rozszerzenie kpc o wydzielone przepisy dotyczące spraw gospodarczych, biznesowych. W naszym kontekście nie mają kompletnie znaczenia.
3. Odrzucenie pozwu na starcie jest możliwe dzięki nowej formule, „oczywistej bezzasadności powództwa" ( https://czasopismo.legeartis.org/2017/11/oczywista-bezzasadnosc-powodztwa.html ). Przy naszych wzorach, nie dotyczy nas właściwie wcale. Jeżeli wcześniej Sąd chciał odrzucić Twój pozew na rozprawie ze względów ideologicznych (jako braku podstawy prawnej), to zrobi to jeszcze zanim do niej dojdzie. Jeżeli cokolwiek, to po nowelizacji, jeżeli "nie chcą" - to szybko odrzucą Ci pozew bez opłaty sądowej i niepotrzebnej rozprawy. Nie jest to "wyrok negatywny" jak piszesz. Możesz wtedy składać następny albo apelować - najelpiej już z prawnikiem od konkretnych powodów odrzucenia. I dopiero wtedy zapłacisz, ale unikniesz stresującej rozprawy z niechętnym sędzią.
4. Formułowanie (nie bezzasandego) pozwu bez profesjonalnego pełnomocnika różni się niewiele po nowelizacji, a możliwe, że nawet wcale przy uwzględnieniu naszych wzorów. Tutaj ( https://przedsiebiorcawsadzie.pl/pismo-procesowe/ ) adwokat wyjaśnia, jak powinien wyglądać pozew i jak uniknąć 'braków' o których piszesz, a zmiany dotyczą gł. spraw gospodarczych. Nam warto wiedzieć (poza pamiętaniem o wszystkich szczegółowych danych wskazanych w naszych wzorach), o:
4a. wskazaniu faktów - każde pismo procesowe musi zawierać wskazanie faktów, na których opierasz swój wniosek, oraz wskazanie dowodu na potwierdzenie każdego z tych faktów - jeżeli przyjrzysz się naszym wzorom, to zobaczysz, że mozna to w ten sposób ułożyć: fakt + dowód, fakt + dowód. " Ma to na celu unikanie pisania całej otoczki, a skoncentrowaniu się na konkretach "
4b. określeniu żadania - "zgodnie z nowelizacją jeśli powód nie napisze, że żąda rozpoznania sprawy, to oznacza, że wcale tego nie chce, zatem sąd zwróci pozew i nawet nie wezwie go do dopisania tej formułki". W przypadku naszych wzorów ten wymóg nie mógłby być lepiej spełniony - żądanie dotyczy ustalenia przynależności do płci.
4c. faktultatywności podstawy prawnej - czyli że podanie podstawy prawnej jest dalej fakultatywne, jeżeli występujesz bez pełnomocnika. W tym sensie nic się nie zmienia dla naszych wzorów - podstawa jest tam minimalna, można coś dodawać, a ostatecznie to sąd zdecyduje, które paragrafy wykorzystać.
4d. obowiązkowa odpowiedź - nie dotyczy nas bezpośrednio, ale jeżeli stosunki ze starymi nie są tragiczne, to możemy im pomóc odpowiedzi przygotować. Do tej pory ich odpowiedź była dobrowolna, ale i tak ją zakładaliśmy żeby chuchać na gorące. Mogła pomóc. Teraz jest dla rodziców obowiązkowa ( https://przedsiebiorcawsadzie.pl/odpowiedz-na-pozew/ ).
5. Nie do końca rozumiem, co masz na myśli z "brakiem możliwości dołączania dowodów w trakcie sprawy". Może o to, że, tak jak dotąd - brak odpowiedzi ze stronych pozwanych rodziców "pod rygorem utraty prawa do ich powoływania w toku dalszego postępowania"? Albo niemożności dodawania dowodów po ustaleniu ich zakresu w trakcie postępowania przygotowaczego i planem rozprawy (jeżeli będzie miało miejsce). W każdym razie, to ograniczenie nie przekłada się w żaden sposób na nasze wzory, w których wszelkie możliwe dowody przedstawiamy z góry, już w pozwie.
6. Po nowelizacji pojawia się też opcja "umowy dowodowej", która ma "umożliwić stronom wyłączenie określonych rodzajów dowodów np. z zeznań świadków, z opinii biegłych" - pytanie, czy będzie dla nas przydatna ( https://www.infor.pl/praw...a-dowodowa.html ).
7. W związku z nową instytucją odformalizowanego "postępowania przygotowawczego" można sobie nawet wyobrazić, że w przypadku zgody starych może dojść do pozytywnego rozstrzygnięcia już na tym odformalizowanym spotkaniu. Byłoby pieknie. Ale możliwe, że do skutecznego wyroku będzie jednak potrzebna oficjalna rozprawa. Możliwe też, że przygotowania po prostu nie będzie w naszych sprawach, tylko rozprawa jak dotąd.

Podsumowując:
1. W dalszym ciągu nie wygląda na to, żeby nasze pozwy sprawy miały wyglądać bardzo inaczej.
2. Nowelizacja nie dotyka nas bardziej niż kogolwiek innego, a może nawet faktycznie niektóre rzeczy ułatwia, tak jak wszystkim innym
3. Nie ma się czego bać i siać nieuzasadnionego strachu wobec tego straszaka ;-)
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
Wysłany: 2019-12-26, 14:33   

kicur, pisałam kiedy postowałeś. Dzięki.
Cytat:
Wiem, że obecnie działacz z jednej organizacji na rzecz osób LGBT (i jednocześnie pracownik dużego wydawnictwa prawnego) prowadzi prace nad opracowaniem wzoru pozwu (możliwe, że też innych przydatnych pism) oraz webinarium dla sędziów poświęconemu tematyce ustalenia płci. Plan generalnie był taki, by wzory były powszechnie dostępne.

Byłoby fantastycznie!!! Mam nadzieję, że możesz nas utrzymywać na bieżąco kiedy pojawią się konkretne rezultaty. Póki co, to, co mamy.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-26, 19:44   

Kicur napisał/a:
Na pewno zasadą nowej procedury jest to, że powinno się wszystkie dowody, jakie się ma, powołać od razu w pozwie, a nie dołączać później.

Dotyczy to też złożenia dokumentacji medycznej? Czy starczą zaświadczenia i opinie? Czy dokumentację zanosimy tylko do biegłego, czy dołączamy do akt sprawy, gdy zostanie powołany biegły sądowy?
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-26, 21:17   

lamarta napisał/a:

Tym, co nas nie interesuje w tym wąskim kontekście dzialu prawnego ts i w kontekście treści pozwów - jest wojna między Partią i sądami albo kontrowersje wokół nowelizacji procedur jako takich (np. omówienie tutaj: https://www.profinfo.pl/b...niejsze-zmiany/ albo tutaj: https://czasopismo.legeartis.org/2019/08/nowelizacja-kpc-2019.html ).


No właśnie interesuje. Założyłem o tym osobny temat, ale chyba przemknął niezauważony, bo go przykleiłem <ściana> Odklejam więc.
http://transpomoc.pl/viewtopic.php?t=6225

lamarta napisał/a:
Nas interesuje tutaj to, czy i jak taka nowelizacja dotyczy naszych pozwów na drodze art. 189 kpc i czy i jak utrudnia nam życie. Mam wrażenie, że za obawą dotyczącą nowelizacji stoi przeświadczenie o szkodliwości ze względu na inne działania parlamentu z większością nam nieprzychylną, czyli partią rządzącą (zresztą też pewnie częściową główną partią opozycyjną, sądząc po jej zaangażowaniu w obronę ustawy o uzgodnieniu odrzuconej przez Prezydenta Dudę). Niechęć jest niezaprzeczalna, ale czy znalazła wyraz w nowelizacji? Odpowiedź brzmi NIE. Nie dotyka naszych przypadków z żaden bezpośredni sposób (poza oczywistym faktem, że nie wprowadza dedykowanej nam regulacji). Nie musimy całej nowelizacji ogarniać ze wszystkimi proceduralnymi kontrowersjami, a tylko krytycznie prześledzić, to, co nas dotyczy, a co nie . Czy poza ogólnym stanem prawa w tym kraju musimy się martwić wycelowanymi w nas (ts) regulacjami? Odpowiedź znowu brzmi NIE (na podstawie dotychczasowych regulacji). Zmiany dotyczą nas w tym samym stopniu co wszystkich innych obywateli, z innymi prawnymi problemami.


W moim wątku o nowelizacji już chyba napisałem moje spostrzeżenia.

Bardzo bym dyskutował z tezą, że nie musimy się martwić specjalnymi regulacjami, tylko ogólnym stanem prawa. Na system prawa trzeba patrzeć jako na całość, a osoby trans są grupą szczególnie wrażliwą, bo dotykają nas trudności w wielu obszarach życia.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
lamarta
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 72
  Wysłany: 2019-12-26, 23:01   

Ale Kicur! ja tego nigdy nie powiedzialam.
Pisalam o tym, co nas interesuje i nie interesuje w kontekście PISANIA POZWU po nowelizacji I tego wątku.

Przeciwnie, widziałam Twój wątek o sędziach i mam wielką nadzieję, że rzeczywiście uda Ci się kiedyś zdobyć listę sędziów, których warto unikać. :)
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-30, 13:54   

Na razie mam listę ze strony archiwum Osiatyńskiego - nie uważam jej za 100% dobrą, bo są tam m.in. sedziowie, którzy już przeszli procedurę kwalifikacyjną przed neoKRS, ale jeszcze nie zostali nominowani przez prezydenta i do tej pory orzekają na dotychczasowych stanowiskach, na ktore zostali prawidlowo nominowani. Nie chcę robić niepotrzebnej paniki.

Inni sędziowie, na których trzeba mieć oko, są tu:
http://transpomoc.pl/viewtopic.php?t=3828
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Misia
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-30, 15:39   

Ja miałam rozprawę w Łodzi w 2016 r.
Sedzia - Iwona Jamroz Zdziubany.
Mimo że dołączyłam powtórzone badania po okresie 3 lat, i tak powołała 3 bieglych i kazała przesłać dokumentację med.
Na szczęście biegli byli ok, ale sędzia nie miała bladego pojęcia o problemie i widać było, że się bała. Mówiła że to bardzo poważne itd.
Płakałam jak się dowiedziałam, że mi wyznaczyła aż 3 bieglych😪
Ale zmiescilam się w 1,5 roku.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-30, 18:01   

kicur napisał/a:
bo są tam m.in. sedziowie, którzy już przeszli procedurę kwalifikacyjną przed neoKRS, ale jeszcze nie zostali nominowani przez prezydenta

Kicur, możesz powiedzieć jak laikowi (tumanowi) prawnemu, o co właściwie chodzi z tymi sędziami (czy anty-sędziami)? Oni są sędziami, nie są sędziami czy co pominięto w ich nominacji? Czytałam, że jeżeli się jest już sędzią to jest się nim dożywotnio. O co tu właściwie chodzi z tym neoKRS?

Może daj na przykładzie jak było a jak powinno być z ich nominacją?
 
 
Coffecat
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 49
Posty: 222
Wysłany: 2021-08-13, 12:27   

Rozwod pierwszy, pozniej pozew. A co do orchi poszukaj na rozniastych grupkach fb sa sposoby by zrobic to przed sadem w sposob legalny. Zalezyto od tego ile jestes na hrt. Po prostu idzie o degeneracje jader.
 
 
Coffecat
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 49
Posty: 222
Wysłany: 2021-08-13, 19:14   

Temat antyandrogenow nie konczy sie na Androcurze. Co mowi endokrynolog?
 
 
Coffecat
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 49
Posty: 222
Wysłany: 2021-08-13, 20:50   

"WKodeksie karnym istnieje przepis art.156 § 1 pkt. 1 penalizujący
działania mające na celu pozbawienie człowieka zdolności płodzenia. Ztego powo￾du lekarze odmawiają przeprowadzenia zabiegów mających wpływ na płodność, bez
przedstawienia sądowego orzeczenia w sprawie ustalenia płci." To z publikacji Rzecznika praw obywatelskich. Tak wiec nie wiem skad pomysl ze zlozenie "pozwu" wystarczy.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2021-08-15, 01:06   

Piccola napisał/a:
Ale mogę złożyć pozew bez rozwodu tak? W sensie kto mi zabroni? Pozew będzie odrzucony ale złożyć mogę?

Złożyć możesz, dostaniesz pieczątkę na swojej kopii pozwu i to jedyne potwierdzenie ale dostaje się z automatu w biurze podawczym :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 10