Krwawienie na hrt..po prawie 2 latach :-/ |
Autor |
Wiadomość |
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-21, 17:54 Krwawienie na hrt..po prawie 2 latach :-/
|
|
|
Rano coś miałem takie niepokojące bóle jak przy okresie. Patrze krew, generalnie już przedtem w zeszłym miesiącu miałem przez kilka dni taki zaróżowiony śluz wiec zadzwoniłem do pani ginekolog która mnie badała jak byłem w szpitalu Heliodora w Poznaniu gdzie mają taki mini-program dla transów. Powiedziała że to się zdarza i nie mam czym się martwić i że ma termin na wrzesień, umówiłem się.
Tylko że teraz to nie jest tylko lekko zabawione a ewidentnie spory udział krwi no i są bóle, miesiąc temu nic mnie nie bolało. Wie ktoś co z tym zrobić? Miał podobnie? Kiedy to powinno ustać?
Nie miałem żadnej zmiany dawek ostatnio, ani też nie zmieniałem dnia zastrzyku. Jest pod opieką endokrynologa i 2 miesiące temu testo było na dobrym poziomie.
Ta pani ginekolog ma konsultacje przez telefon dopiero we wtorek, a tak to nie wiem gdzie miałbym się z tym udać
Ah no i nie mam 2 op bo sąd...na hrt niedługo mi stukną 2 lata więc ta sytuacja dość mocno mnie niepokoi. |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-21, 19:41
|
|
|
Ja tez bylem okolo 2 lat po dwojce kiedy zaczela pojawiac sie krew i bole. Wczesniej po tym jak okres ustal pod wplywem hormonow nic sie nie dzialo - dopiero po okolo 2 latach od rozpoczecia terapii hormonalnej to sie znowu zaczelo - i mialem ten powtarzajacy sie okres i bole przez kolejne miesiace - az do czasu gdy wykonalem dwojke. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-21, 20:15
|
|
|
southener napisał/a: | - i mialem ten powtarzajacy sie okres i bole przez kolejne miesiace - az do czasu gdy wykonalem dwojke. |
To było jak taki normalny okres? Taka sama objętość krwi i długość trwania (np 4 dni)? Bo tak to obserwuje i chyba będe musiał podpaski użyć |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-21, 23:28
|
|
|
Ilosc krwi byla mniejsza, jednak krwawienie bylo wyrazne nie ze kilka kropel - musialem cos tam wkladac, bo inaczej to ubranie by przesiaklo krwia. Zdarzalo sie, ze trwalo to tez az 3 dni. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-22, 19:43
|
|
|
To straszne :O okropne, myślałem że koniec z tym szajsem. Kontaktowałeś się może w tej sprawi z jakimś lekarzem? Jaki prawem okres może wrócić skoro nie powinno być już hormonów mogących zarządzać tym przeklętym cyklem.
southener napisał/a: | Zdarzalo sie, ze trwalo to tez az 3 dni. |
A przed hrt tyle Ci trwał okres? |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-22, 22:30
|
|
|
Przed hormonami trwalo to 4 dni, ten na hormonach na pewno byl krotszy mniej obfity i mniej bolesny. Z lekarzami sie nie kontaktowalem bo i tak wkrotce mialem przejsc dwojke. Jakies procesy musza zachodzic, te stare hormony widocznie nie sa dostatecznie stlumione, bo przeciez wszyscy chyba wiedza, ze u transa na testosteronie moze dojsc do przerostu endometrium (nablonka macicy) To wlasnie zluszczony nablonek macicy jest zrodlem krwawienia miesiecznego. Ci ktorzy nie wycieli macicy i jajnikow nadal maja endometrium ktore pod wplywem wachan hormonow moze zaczac sie zluszczac podobnie jak u kobiet. Przerosniete endometrium latwo jest samemu wyczuc, ja takie cos mialem. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-24, 22:32
|
|
|
No tak ale to endometrium nie już powinno przyrastać Mi gin powiedziała na badaniu że mam cienkie endometrium i nie będę krwawić a tu taka koszmarna niespodzianka plus przed hrt złe dni niestety trwały nawet po tydzień więc bardzo niefajnie.
Próbowałem ogarnąć lekarza ale eh terminy, ale jak się czegoś dowiem to dam znać bo to chyba nie taki niepopularny problem |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-24, 23:59
|
|
|
Chodzi o to ze jak kobiety maja miesiaczke to wtedy sie to endometrium zluszcza wiec tym samym nie przerasta. Jak pod wplywem testosteronu przestaje sie sie zluszczac to staje sie wieksze. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-25, 19:31
|
|
|
No tak tylko że sam przyrost też jest zależny od hormonów :v więc stawiałbym że to wynik za wysokich/za niskich dawek |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-25, 21:26
|
|
|
Ja zaczynalem krwawic jak spoznilem sie z zastrzykiem. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-27, 19:16
|
|
|
Hmm...a brałeś omnadren czy prolongatum? Zrobiłem sobie badania krwi kilka dni temu i testo ponad 600. |
|
|
|
|
southener
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202 Posty: 1153
|
Wysłany: 2019-07-28, 22:47
|
|
|
To musialo byc prolongatum, bo od tego zaczynalem a Omnadren to juz byl chyba po dwojce. Bralem jedna ampulke zdaje sie ze co 10 dni (albo co tydzien ale juz tego dakladnie nie pamietam) |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-07-29, 18:53
|
|
|
Oh ja mam Prolongatum co 14 dni :O czyli teoretycznie niższą dawke. Hmm..dziwna to sprawa widać przemiany testo są baardzo indywidualne. |
|
|
|
|
Mr. X
użytkownik
Punktów: 87 Posty: 495
|
Wysłany: 2019-08-04, 20:18
|
|
|
Zrobiłem sobie badania testo, estradioli i hormonów cyklu, testo wyszlo 630 ng/dl, estradiol 19,3 pg/ml, 4,7 lh, fsh 8,5 porównałem sobie z badaniami z przed roku gdzie mierzyli mi wszystkie hormony i prócz wyższego testo (x2) duzych roznic nie ma. Może źle knuje ale w przypadku za wysokiej dawki estradiol nie powinien być wyższy?
Umówiłem się do doktor Ziemnickiej bo w sumie ona wydaje się dobrze ogarniać dawki no ale wiadomo terminy za 1,5 miecha |
|
|
|
|
|