Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
dziwne sytuacje płciowe c d
Autor Wiadomość
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 13:13   

A prawo nie jest sfeminizowane?
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-10, 18:07   

Jenny napisał/a:
obrony przed seksizmem w męskim prawniczym świecie bez skrupułów.


No, ogólnie nasza kultura jest patriarchalna, więc są rzeczy do poprawy, ale akurat branża prawnicza nie jest jakoś szczególnie dramatyczna. Co ciekawe jest tu duża różnica na plus w porównaniu z krajami anglosaskimi, co prawdopodobnie jest dziedzictwem PRLu (kobiety miały się udać na traktory/odziać w togi, zamiast siedzieć w domu wychowując dzieci).

Kwerenda pracuj.pl wskazuje, że w zawodach radca prawny, radca prawny - adwokat, prawnik - jest porównywalna ilość kobiet i mężczyzn. W zawodzie młodszy prawnik i aplikant adwokacki było nieznacznie więcej kobiet niż mężczyzn; podobnie zawód sędziowski jest sfeminizowany (zwłaszcza dotyczy to sędziów rodzinnych). Tylko mój zawód jest wg pracuj.pl nieznacznie zmaskulinizowany (ale grupują to do branży konsulting/doradztwo, a nie prawo).

Drogę zawodową rozpocząłem jeszcze w roli społecznej żeńskiej i wtedy też nie czułem jakieś dyskryminacji z uwagi na płeć. Dla kobiet schody mogą się zacząć potem - adwokatki wracają do pracy w ciągu 4-8 tygodni po urodzeniu dziecka, partnerzy topowych kancelarii też częściej są mężczyznami, bo nie zaprzątają ich obowiązki związane z prowadzeniem domu.

Nie bardzo bym wierzył w obronę tej pani ^^ Dosyć długo pisała teksty publicystyczne o tym, że aplikanci zawodów prawniczych muszą być nalezycie wynagradzani i żeby skończyć z tym współczesnym niewolnictwem. Dopiero się zrobiła afera, jak opublikowała ogłoszenie, że może przyjąc aplikantki lub aplikantów jako patron, ale nie będzie im płacić wynagrodzenia, a oni dostaną od niej obowiązki związane z towarzyszeniem jej na rozprawach i będą mogli czytać zanonimizowane akta spraw. Na zarzuty, że to przejaw hipokryzji napisała, że jej kancelaria jest mała i nie może sobie pozwolić na płacenie wynagrodzeń aplikantom... :roll: Dlatego choć deklaruje, że osoby LGBT powinny być traktowane z szacunkiem, to wcale nie jestem pewien, czy prawniczka M/K byłaby mile widziana na jej grupie. :O
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-10, 20:36   

kicur, czyli kobiet dużo, ale na niskich szczeblach. Standard...
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-10, 20:45   

No, raczej bardziej to dowodzi, że po osiągnięciu pewnego pułapu sporo kobiet chce przejść do zawodu sędziowskiego, do prokuratury albo założyć własną kancelarię. No ale nie każdy siebie widzi w przyszłości jako partnera w międzynarodowej kancelarii. Ja też raczej będę w pewnym momencie chciał założyć coś własnego (pewnie z innymi osobami).
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 20:50   

Jenny napisał/a:
kicur, czyli kobiet dużo, ale na niskich szczeblach. Standard...

Tak samo w medycynie. Obecnie jakieś 70% studentów na medycynie to kobiety. Dużo jest też kobiet lekarzy. Ale jak się dokładnie przypatrzy, gdzie pracują i jako kto, to: w poradniach jako lekarze rodzinni, pediatrzy, zdarzy się ginekologia, okulistyka czy dermatologia. Za to te dziedziny cieszące się największym "prestiżem" i najbardziej dochodowe, typu ortopedia, kardiologia, chirurgia wszelaka? Ponad 90% faceci ;) Istnieje nawet taki żart, że babka chirurg to taka świnka morska --> ani świnka, ani morska.
Kobiety są od chirurgii czy orto odstraszane. Ja, będąc już na praktykach, nasłuchałem się, jak to kobieta w ortopedii ma skończoną karierę jako lekarz, bo nikt jej nie weźmie na serio i jako kobieta do zawodu się nie nadaje.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:16   

Boszzz, ja tam bym nie chciał być na szczycie hierarchii prestiżu. Sam stres. Kardiologia. Chirurgia. Pfff. Jasne, żeby mieć na głowie umierających. Ale jak coś męskie, to wiadomo, że lepsze, nawet praca w kopalni i wojo. :roll: Chyba raczej syndrom zakazanego owocu.

Można i bez tego robić ciekawe rzeczy. I mieć przy tym pieniądze.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:24   

Ortopedia, to prestiż, no ciekawe, ciekawe. Mnie mówiono, że jak ktoś ma słabe wyniki, to ze specjalizacji tylko piła wiertara i wkrętak.

Sven, ale jaki tam stres, skoro jesteś na dzień dobry żywym trupem, to jaki ma stres twój lekarz?
Nie ma, bo nie ma obciążenia i jak trafisz na zaangażowanego w swoim fachu specjalistę, który będzie chciał działać pomimo braku środków i zmęczenia to masz szansę na wnuki.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:34   

Cytat:
skoro jesteś na dzień dobry żywym trupem

Gdzie? W którym zawodzie?

Dodam jeszcze, że bycie szefem to nie tylko prestiż, ale też duża odpowiedzialność i zaangażowanie. I w związku z tym stres.

A ja już temat przepracowania i braku życia osobistego przerabiałem... nie uważam tego za coś pozytywnego.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:42   

Sven napisał/a:
Boszzz, ja tam bym nie chciał być na szczycie hierarchii prestiżu. Sam stres. Kardiologia. Chirurgia. Pfff. Jasne, żeby mieć na głowie umierających. Ale jak coś męskie, to wiadomo, że lepsze, nawet praca w kopalni i wojo. :roll: Chyba raczej syndrom zakazanego owocu.

Można i bez tego robić ciekawe rzeczy. I mieć przy tym pieniądze.


Ja mogę np... leże,pachnieć i być testerką łóżek wodnych, foteli bujanych ewentualnie leżaków i plaż w ciepłych krajach... :)
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:50   

Pomieszałam posty Svena i Kwiatka. Kasiu, nic nie stoi na przeszkodzie byś sobie dogodziła samozatrudnieniem, kwestia znalezienia niszy rynkowej. Zmartwię cię jednak, w kwestii testerów łóżek gładka ściana 9a, niszy, półki, nawet krawądki, czy szczeliny brak.
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 21:55   

Ada75 napisał/a:
Ortopedia, to prestiż, no ciekawe, ciekawe. Mnie mówiono, że jak ktoś ma słabe wyniki, to ze specjalizacji tylko piła wiertara i wkrętak.

Nie wiem, gdzie panowały takie opinie i kiedy to było, ale obecnie orto to jedna z najbardziej rozchwytywanych specek i najbardziej opłacalnych, jest bardzo duże zaintersowanie nią.
Jak ktoś ma słabe wyniki, to na orto się nie dostanie.

Jak ktoś ma słabe wyniki albo mu się "nie chce", to najczęściej kończy jako rodzinny (na rodzinną ino najłatwiej się dostać i najwięcej na nią miejsc) albo psychiatra : p
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-10, 22:12   

kicur napisał/a:
No, raczej bardziej to dowodzi, że po osiągnięciu pewnego pułapu sporo kobiet chce przejść do zawodu sędziowskiego, do prokuratury albo założyć własną kancelarię.

To wynik jakiejś sondy?
Czy może próba zabicia sumienia...
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-10, 22:15   

Ada75 napisał/a:
Pomieszałam posty Svena i Kwiatka. Kasiu, nic nie stoi na przeszkodzie byś sobie dogodziła samozatrudnieniem, kwestia znalezienia niszy rynkowej. Zmartwię cię jednak, w kwestii testerów łóżek gładka ściana 9a, niszy, półki, nawet krawądki, czy szczeliny brak.


Dziękować za samookaleczenie :D
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-02-11, 06:09   

Ja z postu Kicura zrozumiałem, że kobiety po prostu częstokroć gdzieś tam na tej zawodowej drodze się zatrzymują: bo najpierw ciąża, potem macierzyński, wychowawczy... A w tym czasie mężczyźni rozwijają swoją karierę... - stąd wynika więcej kobiet na niższych szczeblach...
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-12, 06:45   

W każdym razie ta męska grupa w kontrze do damskiej to jest pomysł na podsycanie konfliktu. O wiele lepiej brzmiała by grupa dla prawników płci męskiej i nie tylko. Kontra była by czytelna i nie było by wykluczania kobiet.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-12, 20:10   

wendigo napisał/a:
Ja z postu Kicura zrozumiałem, że kobiety po prostu częstokroć gdzieś tam na tej zawodowej drodze się zatrzymują: bo najpierw ciąża, potem macierzyński, wychowawczy... A w tym czasie mężczyźni rozwijają swoją karierę... - stąd wynika więcej kobiet na niższych szczeblach...


Konkretniej - średnich lub średnio-wysokich szczeblach, nie tych najwyższych. A na tych najwyższych - w innych zawodach niż adwokat albo radca prawny. Szukałem wyników takiego badania, które było robione, ale tylko znalazłem ten wywiad z panią z NRA. Uwaga, dotyczy tylko adwokatów i zasadniczo potwierdza to, co powiedziałem: są rzeczy do zrobienia, co nie znaczy, że jest kompletnie tragicznie.

https://www.prawo.pl/praw...OlusFV8xEe1Zn6s
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-13, 21:28   

...kiedy ktoś mówi do ciebie w liczbie mnogiej...
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-13, 21:31   

Może to tylko forma wyrażania szacunku, no wiecie, zamiast pan na wschodnią modłę.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-13, 21:34   

Albo kasjerka pyta: "ma drobne?".
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-13, 22:49   

"Doliczamy reklamówkę?"
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2019-02-17, 11:44   

Przełączyłem kanał na jakiś na którym leciał program "2-ga twarz" czy coś takiego. Na kanapie w studio siedzi bohaterka odcinka, lesbijka nosząca się w typie butch, jej dziewczyna, dwaj geje styliści i gospodyni programu - cis hetero. Bohaterka mówi, że chciałaby spróbować czegos innego w stylizacji i ekspresji, bardziej kobiecego i mówi też że przyjście do tego programu było dla niej najtrudniejsza decyzja. Wzrusza się i przytula swoją dziewczynę. A gospodyni mowi "oooch widać że kobieta, bo mężczyzni nie płaczą". Dwaj geje styliści wymieniają skonfundowana spojrzenia. Czemu tak jest że cis-hetero w takich sytuacjach zawsze muszą palnąć coś durnego?
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-03-15, 22:05   

Offtop o weselach wydzielono do działu "nasze związki" / Kicur
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Derepe
użytkownik
Fire Meet Gasoline


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2
Posty: 41
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2019-03-17, 23:38   

No, więc nie mam jakichś długich historii xd, więc opowiem kilka.

Niedawno szłam sobie drogą i zobaczyłam ciocię, zaczęłam do niej krzyczeć "cześć, itp.", ona na to "ja myślałam, że to jakaś dziewczyna idzie, a nie ty. (A na hormonach nie jestem)

Moja przyjaciółka wie że jestem m/k i często jej się wszystko myli i mówi do mnie damskimi zaimkami jak i męskimi xD. Osobiście bardziej mi przeszkadzają te damskie, ponieważ uważam, że póki nie jestem na hormonach i nie widać jakichś zmian to, to jest krępujące mówienie do mnie jak do dziewczyny :X. Tak już jakoś mam, jestem dziwna.
_________________
Less is More
 
 
Emilia
użytkownik
Nie chcę SRS :)


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 134
Posty: 357
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2019-03-18, 09:59   

Derepe, też tak mam. Póki nie jeszcze nie jestem na hormonach to preferuje zaimki męskie. Jakoś dziwnie się czuję używając damskich, póki mam wygląd jaki mam :p
_________________


Nigdy nie trać nadziei
 
 
Derepe
użytkownik
Fire Meet Gasoline


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2
Posty: 41
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2019-03-20, 15:50   

Nareszcie ktoś, kto ma tak samo jak ja :D
_________________
Less is More
 
 
Derepe
użytkownik
Fire Meet Gasoline


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 2
Posty: 41
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2019-03-24, 12:20   

Ona powiedziała tak do mnie chyba dlatego, że mam dlugie włosy.
Moja twarz jest taka pomiędzy, z filtrami ze snap chata już wyglądam jak dziewczyna całkowicie, bo wiele osób tak "oszukałam".
Jeszcze nie zdarzyło mi się prócz niej, żeby ktoś do mnie pomylił z dziewczyną.
Jeszcze wracając do twarzy to mam rysy twarzy trochu męskie (oczekuje, że hormony to zniwelują), jedyny plus, że mam wysoko osadzone kości policzkowe.
 
 
Neti
użytkownik
Neti


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 55
Skąd: Ślask
Wysłany: 2019-03-24, 13:11   

Zdarza się tak, że w sklepie ktoś mówi do mnie - proszę pani - ale tylko jak jestem tyłem do tego kogoś.
Jak się obrócę to cały czar mija.
Ale lubię te choć krótkie chwile. Uśmiecham się wówczas jakbym była najszczęśliwsza na świecie.
Mam długie włosy i lubię je wiązać bardzo wysoko lub chodzić w rozpuszczonych.
Niestety testosteron zniszczył moje ciało. Ostatnio coraz częściej żałuję, że 30 lat temu nie było takiego dostępu do informacji jaki jest teraz. Wówczas sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje i bardzo się bałam. Dziś pewnie bym się zbyt długo nie zastanawiała.
 
 
MoniikA
użytkownik
MoniikA


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 6
Posty: 23
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-28, 16:43   

Dawno temu, jak z kimś rozmawiałam przez telefon, zdarzyło się że rozmówca mówił mi per pani, i ja czułam jakieś podniecenie, jak rozmówca mówił do mnie z żeńskim zaimkiem. :)

A ostatnio jak jechałam tramwajem, pomoglam pewnej staruszce wsiąść do środka, bo żeby wsiąść trzeba było pokonać trzy stopnie, po wszystkim staruszka zapytała czy jestem dziewczynką, czy chłopakiem, i gdyby nie było ludzi z pewnością bym odpowiedziała że dziewczynka, mimo odpowiedzi że jestem chlopczykiem, staruszka dała mi komplement ze mam typową skórę jak dziewczyny w sensie ze jest tak samo delikatna i wrażliwa, tak samo jak mój dotyk.

I to mi się jakoś spodobało :)
_________________
let us live a day not a moment, striving to fulfill our dreams.
 
 
 
Sara213
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 5
Posty: 46
Wysłany: 2019-03-29, 16:02   

MoniikA, Jak ja bym chciała być w takiej sytuacji... :( raz jadąc do szkoły autobusem gdy wysiadałam; drzwi przyblokowało mi dziecko, które nie widziało, że idę i jego mama popatrzała na mnie i mówi - przepuść ładnie panią, bo pani do szkoły się pewnie śpieszy, ja z bananem na twarzy skinęłam głową na podziękowanie i wyszłam, może to przez długie włosy i kolczyki w uszach :) To był dobry dzień. Koledzy z klasy wiele razy mówili mi, że, cytuję: "wyglądam jak taka brzydka dziewczyna". Że brzydka to wiem, ale, że nazywali mnie dziewczyną to mi już bardziej sprawiało radość. Żeby to tak codziennie mnie nazywał mnie dziewczyną... Chociaż czasem gdzieś tam widzę te wątpliwości u kasjerek w sklepach i zwracają się wtedy do mnie bezpłciowo zauważyłam... Chyba jest jeszcze dla mnie szansa, że nie umrę jako Schwarzenegger :)
 
 
Castor
użytkownik
Ofensywny Ludź


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 32
Posty: 205
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-29, 19:46   

Zgubiłem się gdzieś w mieście, spytałem się na poczcie, czy ktoś zna drogę. Klient poradził mi, ale najpierw miał zagwozdkę. "Pójdzie Pan...Pani...Pan...Pani..." Po kilku razach oznajmił: "To skręci obywatel tu i tu..." :D
_________________
ojej
 
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-04-03, 22:28   

Rozumny, ale nie myślący. Posiadanie narzędzia nie obliguje do jego używania. :-(
 
 
Castor
użytkownik
Ofensywny Ludź


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 32
Posty: 205
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-04-30, 23:07   

Stałem dziś na dworcu czekając na pociąg (chędożyć PKP, 70 minut spóźnienia). Podchodzi do mnie jakaś dziewczyna i zaczyna gadać. Na pewno ją rozpoznaję, ale mój mózg model Asperger 7.3 potrzebuje jeszcze jakichś pięciu sekund by zidentyfikować twarz. Rozmawiamy przez chwilę, mówię o sobie w rodzaju męskim. Orientuję się, że narzekamy na ten sam pociąg. "To ty czekasz na ten..." "No, na ten do Bydgoszczy przecież."

Zaraz potem musi gdzieś iść i się rozstajemy.

ten uczuć gdy nawijałem do koleżanki z liceum, która ostatni raz znała mnie jako dziewczynę, po męsku cały ten czas
_________________
ojej
 
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-01, 09:54   

To w końcu uważasz, że poznała czy nie?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Castor
użytkownik
Ofensywny Ludź


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 32
Posty: 205
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-05-01, 16:13   

Mówiła do mnie, jakby mnie poznała, to znaczy "O! Hej!", "Co studiujesz? A, jednak filologia angielska?" Ale nie użyła żadnej końcówki ani imienia. Poznała, że ja to ja. Albo nie usłyszała męskiej formy, albo widziała na FB, że zmieniłem imię i płeć, albo zaakceptowała to na miejscu, bo byłem dziwną dziewczyną w liceum (w garniturze na studniówce itp.).
_________________
ojej
 
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-01, 18:29   

Trochę się zmieszała, ale to chyba i tak dobrze, w porównaniu jakby miała poprzekręcać :)
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-01, 21:31   

Sytuacje z Pyrkonu. :mrgreen: :roll:

Numero uno.
Gość X (do mnie): Ej ty, ty! Czy mógłbyś... E... Oj, przepraszam. Czy mogłabyś...
Ja: *dead inside*

Numero dos.
Gość Y od free hugsów: *przy przytulaniu mnie* Jesteś trapem?
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-01, 22:23   

Nie wygląda na to, żeby Hyacinth się tym specjalnie przejmował :D Chociaż za to drugie pytanie to bym chyba zabiła, chociaż poniekąd byłby to dla mnie komplement :mrgreen:
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-01, 22:41   

Nie przejmuję się, to były po pierwsze obce osoby, po drugie mój wygląd faktycznie jest mocno niejednoznaczny, a po trzecie w społeczności m&a trap to bardzo dobrze i pozytywnie przyjęta nazwa na bardzo dziewczęcego chłopca, a nie żadne obraźliwe wyzwisko. W 2020 na Pyrkon jest już zaplanowany "meet trapów", jest nawet wydarzenie na Facebooku xD
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-05-01, 23:34   

Arisa napisał/a:
Nazwano nas błędem:
https://www.tvn24.pl/pols...ami,456932.html

Przecież tu nie ma ani słowa o ts...

Hyacinth napisał/a:
a po trzecie w społeczności m&a trap to bardzo dobrze i pozytywnie przyjęta nazwa na bardzo dziewczęcego chłopca, a nie żadne obraźliwe wyzwisko.

Chyba się starzeję... pierwsze słyszę takie określenie :D
_________________
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2019-05-01, 23:37   

Jeśli chodzi o materiał na TVN24 to ja słyszalem, że te nieścisłości są dlatego, bo pracownicy NFZ na lewo ludziom dopisują randomowe badania, żeby zdefraudować hajs. Dlatego zabieg usunięcia wyrostka może mieć wpisana osoba, która nigdy wyrostka się nie pozbyła. Ale ktoś ten hajs zakosił.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-02, 07:11   

Przy mnie, w sekretariacie oddziału wewnętrznego młody lekarz:

- Pani Basiu, to co ja mam tam wpisać?
- Niech doktor pisze xxx, to jest trzy razy lepiej płatne.
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-03, 14:54   

Rozmowa z matką przez telefon.
Ja: ...i wtedy poszedłem i oddałem w końcu tę moją pracę.
Mama: Jeszcze się nie przerobiłaś, moja droga, więc mów o sobie jak kobieta!
Ja: ...Będzie ci lepiej, jeśli będę mówił "poszłam" i "oddałam"?
Mama: *zdecydowanym głosem* TAK

O, mateczko...
W ogóle dla mojej matki "przerobienie się" to SRS. W takim wypadku jeszcze co najmniej parę lat sobie poczeka :lol:
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-03, 18:22   

Arisa napisał/a:
Transfobia. Czy ta osoba ma wyższe wykształcenie?

Tak ;)

Arisa napisał/a:
Zapytałabym wprost "czyli jestem dla ciebie vaginą lub benizem a nie człowiekiem, który ma też płeć psychologiczną?"

Ona wie, że istnieją ludzie trans i to uznaje. Moje bycie trans to dla niej jednak zupełnie inna bajka.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2019-05-03, 19:23   

Ja bym po prostu powiedział "nie będę z tobą gadać tak długo, jak długo nie będziesz mnie szanować". I święty spokój. Ale może jestem bez serca.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-03, 19:43   

Armand napisał/a:
Ja bym po prostu powiedział "nie będę z tobą gadać tak długo, jak długo nie będziesz mnie szanować". I święty spokój. Ale może jestem bez serca.

Rodzice mnie utrzymują, głupio by mi było brać kasę i odrzucać połączenia.
Choć z tym "szacunkiem"... Jest wiele powodów do tego, żebym z nią zerwał kontakt ze względu na brak szacunku do mnie, trans to tylko jeden z nich.
 
 
mikimaus86
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-03, 22:54   

Armand napisał/a:
Ja bym po prostu powiedział "nie będę z tobą gadać tak długo, jak długo nie będziesz mnie szanować". I święty spokój. Ale może jestem bez serca.


To nie jest brak serca, tylko, jak najbardziej uzasadniona, obrona własnych granic.
Sam musiałem tak kiedyś sprawę postawić, a perspektywy na niezależność finansową miałem wtedy, delikatnie mówiąc, marne. Fakt, że rodzic dziecko utrzymuje, nie uprawnia go do poniżania, do stosowania przemocy. (Tak. Opisane zachowanie matki jest formą przemocy psychicznej i, generalnie, jest poniżej jakiejkolwiek krytyki.)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-05-03, 23:49   

Hyacinth napisał/a:

Rodzice mnie utrzymują, głupio by mi było brać kasę i odrzucać połączenia.

Łaski nie robią, 25 lat chyba jeszcze nie masz (a nie wiem czy w przypadku medycyny to nie jest nawet 26 lat, gdzieś się z taką informacją spotkałem...), więc najzwyczajniej w świecie muszą. Nie ma powodu żeby było Ci głupio.
_________________
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-04, 00:15   

wendigo napisał/a:
Hyacinth napisał/a:

Rodzice mnie utrzymują, głupio by mi było brać kasę i odrzucać połączenia.

Łaski nie robią, 25 lat chyba jeszcze nie masz (a nie wiem czy w przypadku medycyny to nie jest nawet 26 lat, gdzieś się z taką informacją spotkałem...), więc najzwyczajniej w świecie muszą. Nie ma powodu żeby było Ci głupio.

Na tle piekla, jakie mi matka zgotowała za dzieciaka ze względu na swój alkoholizm i narkomanię, to, że powie do mnie "moja droga" raz na miesiąc przez telefon wydaje mi się naprawdę drobiazgiem.
I tak jest lepiej, niż jak było do czasu mojej wyprowadzki. Doceniam jakąkolwiek poprawę. Nie ukrywam też, że dzięki tym telefonom wiem, że dalej żyje.
Ostatnio zmieniony przez 2019-05-04, 00:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mikimaus86
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-04, 00:21   

Hyacinth napisał/a:
Na tle piekla, jakie mi matka zgotowała za dzieciaka ze względu na swój alkoholizm i narkomanię, to, że powie do mnie "moja droga" raz na miesiąc przez telefon wydaje mi się naprawdę drobiazgiem.


Tylko, że drobiazgiem nie jest. Raczej, ciągiem dalszym tej samej patologii, ale to, rzecz jasna, Ty sam wiesz najlepiej, co z tym robić, i czy robić cokolwiek.
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-04, 00:26   

mikimaus86 napisał/a:
Hyacinth napisał/a:
Na tle piekla, jakie mi matka zgotowała za dzieciaka ze względu na swój alkoholizm i narkomanię, to, że powie do mnie "moja droga" raz na miesiąc przez telefon wydaje mi się naprawdę drobiazgiem.


Tylko, że drobiazgiem nie jest. Raczej, ciągiem dalszym tej samej patologii, ale to, rzecz jasna, Ty sam wiesz najlepiej, co z tym robić, i czy robić cokolwiek.

Nic z tym nie zamierzam zrobić. Po ponad dekadzie bezowocnego usiłowania doprowadzenia jej do ładu i robieniu jej za opiekuna przy jednoczesnym odchodzeniu od zmysłów i wyniszczeniu emocjonalnym doszedłem do etapu, kiedy mam wszystko w d*pie.

Koniec rantu.
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-06, 11:55   

Arisa napisał/a:
Hyacinth, gdy przestanie płacić składasz sprawę o alimenty do sądu i tyle.

Dzięki za "rady"...? Ale ja nie mam paranoi i gdy nie ma absolutnej potrzeby walczyć, to nie walczę. Zwłaszcza że matka przy coming oucie i tak powiedziała "Czemu tak późno mi to mówisz" i "Tylko ślepy by nie zauważył. Rób ze swoim życiem, co chcesz.".
Jestem w stanie zrozumieć, że przestawienie się może potrwać.

Arisa napisał/a:
To że miała /ciach/ i ma ją dalej


/ciach/
Nie życzę sobie, żeby ktokolwiek obrażał moją matkę, zwłaszcza ktoś obcy jak ty.

Hyacinth otrzymuje ostrzeżenie o wartości 1:

9. Inne zakazane rodzaje treści i zachowań
Zakazane i są i usuwane bądź poddane moderacji będą pojawiające się na forum, PM-ach i profilach użytkowników materiały i wypowiedzi:
9.1. Wulgarne, agresywne, obrażające, poniżające, oczerniające, napastliwe, nawołujące do przemocy i nienawiści względem użytkowników forum bądź grup społecznych. [1 pkt] / Kicur
Ostatnio zmieniony przez kicur 2019-05-06, 23:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 00:02   

A spi*rdalaj stara krowo, jeszcze raz obrazisz moją matkę, to nawet jeb*ny Tor ci nie pomoże.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-05-07, 01:37   

Eno Hyacinth, co Ci się stało... bo bym się nie spodziewał po Tobie takiego nie panowania nad emocjami :/ zwłaszcza, że Arisa teraz już nic obraźliwego nie napisała...
Poza tym jak ktoś pisze, że mu ktoś inny wiele krzywdy w przeszłości wyrządził, to przez innych może zostać zrozumiany tak, że ten krzywdzący będzie ostro skomentowany...
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 04:55   

Są na tym świecie granice których się nie przekracza. Tu nie chodzi o to jaka jest ta osoba, ale o zasady i chierarcjię wartości Hyacintha.

A wystarczyło by zwykłe przepraszam, nie zamierzałam obrażać.
 
 
mikimaus86
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 07:56   

Ciekawa ta hierarchia wartości, coś w stylu: "matka ma prawo mnie poniżać, a ja mam prawo poniżać tych, którzy nazwą problem po imieniu".
No sorry, ale jak się pisze tu, na forum, o osobie, która syna-transa ewidentnie nie szanuje, to raczej nie należy się spodziewać, że użytkownicy będą się o niej z szacunkiem wyrażać.
Nie pierwszy raz, kiedy widzę jak poszkodowany "broni" sprawcy przemocy. Niemal dekadę temu, na innym forum dla ts, to była jakaś plaga. Niektóre osoby wręcz szczyciły się tym, że próbują utrzymywać "dobre" relacje z rodzicami, którzy je latami upokarzali celowo. Jak kto takiej postawy nie podzielał, to słyszał, że jest "zbuntowanym dzieciakiem" i tym podobne pseudomądrości.

Bronienie własnych granic, nazywanie nadużyć po imieniu nie ma nic wspólnego z "paranoją". Oczywiście: każdy te granice może ustalać inaczej i tego przecież Hyacinthowi nikt nie zabrania.
Ja tam ostatni jestem do tego, żeby komuś próbować mówić, jak ma żyć, bo też zbyt często to w środowisku transowym widziałem. (Zwykle te "rady" były w inną stronę, w stylu, "nie wychylaj się", "zgadzaj się na wszystko".)

A "czas na się przestawienie" to tyle znaczy, że mają prawo zdarzać się pomyłki w imieniu / rodzaju, a nie, że "nazywam sobie człowieka jak mi się podoba, bo mogę".
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 08:52   

Cytat:
Bronienie własnych granic, nazywanie nadużyć po imieniu nie ma nic wspólnego z "paranoją".


Mieszanie wątków, podpinanie się pod nie swój styl, używanie przeczytanych wcześniej na forum zwrotów coś mi przypomina.

mikimaus86, czy ty też kryjesz się w WPNach lub innych TORach?
 
 
mikimaus86
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 09:02   

Nigdzie się nie kryję, a co ci moje pisanie przypomina to chyba nie ma w tym kontekście większego znaczenia. Jeśli nawiązuję do czyjegoś stylu wypowiedzi, do charakterystycznych zwrotów, to w zasadzie dla tego, że właśnie one sporo mówią o stanie umysłu piszących.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2019-05-07, 10:59   

Eeeej, Arisa przegięla ewidentnie. To, że matka Hiacynta nie jest wzorem rodzica i jest uzależniona nie usprawiedliwia sugerowania jej chorób mózgu, w dodatku z zamiarem obrażenia. Nikt przecież nie napisalby o czyjejś matce 'ona jest glupia', albo ' ale z niej kur*a'. Zwykle każdy na forum ocenia zachowanie, jeśli już, i to moim zdaniem jest dopuszczalne. Także ten. Arisa przegłaś mocno.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-07, 11:13   

mikimaus86, możesz konkretniej, czyj stan umysłu masz na myśli, jaki on jest i co wg ciebie ma to do moich spostrzeżeń.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-05-09, 11:32   

Armand napisał/a:
To, że matka Hiacynta nie jest wzorem rodzica i jest uzależniona nie usprawiedliwia sugerowania jej chorób mózgu, w dodatku z zamiarem obrażenia. Nikt przecież nie napisalby o czyjejś matce 'ona jest glupia', albo ' ale z niej kur*a'.

W sumie racja, z drugiej strony... i tak sobie ostatnio o tym myślałem... dlaczego w ludziach taką agresję wzbudza obrażanie ich matek? Pewnie jestem z kosmosu ale, chociaż moja mama jest zupełnie inna i bardzo ją kocham, to mnie by nie ruszyły obraźliwe słowa w jej, czy czyimkolwiek innym z mojej rodziny kierunku - przecież to nie o niej czy mojej rodzinie świadczy co tam se kto po klawiaturze klepie (albo dziobem klepie, bo słowa mówione też mam na myśli). No przecież to świadczy tylko o tym, kto te słowa wypowiada/pisze (albo wręcz o niczym nie świadczy bo to zwykłe wyzywanie się bez znaczenia).
_________________
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-09, 22:56   

Dajcie spokój, to że ktoś jest czyjąś matką czy ojcem nie znaczy, że nie można nazywać ich słowem na k.. Albo wszystkich albo nikogo :mrgreen: Z drugiej strony, niektórym się faktycznie należy.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Castor
użytkownik
Ofensywny Ludź


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 32
Posty: 205
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-05-12, 08:35   

Bawiłem się FaceAppem (tym na stronie, by sprawdzić, czy warto pobrać). Chyba skonfundowałem biedną SI. Filtr "Gwiazda Hollywood" rozpoznał mnie jako kobietę - dał mi blond loczki, gładką skórę i długie rzęsy. Filtr "Zmień płeć" też mnie rozpoznał jako kobietę - dał mi kwadratową szczękę i brodę. Filtr "Wyglądaj Cool" za to rozpoznał mnie jako mężczyznę, bo dał mi brodę :-p
_________________
ojej
 
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-12, 16:36   

Na snapchacie wyszły nowe filtry, wyglądają lepiej niż w FaceAppie :D
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Lee Kyung-eun
użytkownik
Kobieta


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 36
Posty: 105
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-13, 00:11   

Sytuacje z moim udziałem (sprawy publiczno-urzędowe oraz innego rodzaju).

Przychodzi kobieta, wyglądająca jak kobieta, mówiąca głosem kobiety, a tymczasem...

"Muszę zwracać się do pana w formie męskiej, ponieważ pan jest jeszcze mężczyzną"

"Rejestrujemy na dane w dowodzie?"

Kobieta rozmawiająca z kobietą, która jest poproszona o pokazanie dowodu, po czym zdziwienie "Pani?"

Kontroler biletów oglądający dowód "Trochę mi on nie pasuje"

Lekarz oceniający zdjęcie RTG "Proszę zmienić dane"

Rozpoznanie diagnostyczne: ZWDPF - M

Telefon ws. umówienia na badanie, podczas rozmowy recepcjonistka zwraca się do mnie pani, a ja za moment podaję męskie dane osobowe.

Moja pierwsza w życiu psycholog "Po co tobie cipka?"

Zamawiam taxi przez telefon i zostaję pomylona z własną matką.

W wieku 30 lat przy próbie płatności za alkohol, zostaję poproszona o dowód.

Kobieta działająca w środowisku LGBT i mająca znajomą po tranzycji, słysząca jak inna kobieta mówi że piersi mi urosły, pyta się mnie czy biorę hormony.

Zestawienie komentarzy osób z sieci, równoległe pod kątem mego sposobu wypowiedzi oraz używanych końcówek: "Piszesz jak 100-procentowa kobieta" oraz "Nie ma mowy, abym mówił do ciebie jak do kobiety, ponieważ piszesz jak facet"

Propozycja seksualna pewnego chłopaka, który "lubi kobiety z niespodzianką" (jego wyjaśnienie sensu propozycji)
 
 
Lee Kyung-eun
użytkownik
Kobieta


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 36
Posty: 105
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-13, 00:48   

Pytanie siostrzenicy, którą miękko wprowadzam w ujawnienie tożsamości K i planu tranzycji, nie mówiąc nic nt. kobiecości: sorka, że tak bezpośrednio, ale czy mówisz o zmianie płci?

Szwagier twardy zwolennik PiS-u, dowiaduje się o mojej tożsamości i planach życiowych, po czym przyjmuje postawę akceptacji.
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-13, 18:30   

Arisa napisał/a:
Pajonczyca napisał/a:
Na snapchacie wyszły nowe filtry, wyglądają lepiej niż w FaceAppie :D
Wyglądają lepiej niż w FacePalmie?


Trochę lepiej, w każdym razie lepsza rozdzielczość. Specjalnie pobrałam tę aplikację do tego konkretnego filtru i jest ok

Lee Kyung-eun, część brzmi naprawdę okropnie, szczególnie z Panią psycholog :oops:
 
 
 
Lee Kyung-eun
użytkownik
Kobieta


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 36
Posty: 105
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-13, 20:38   

Pajonczyca Jej specjalizacja podrzędna: Rozróżnianie, kto jest true-ts, a kto nie i emocjonalne podniecanie się (mam nadzieję, że nie seksualne) tym, co mówię także w innych tematach.
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-14, 15:26   

Jeszcze dla mnie za wcześnie, żeby aplikacja tak mnie pokazywała co nie zmienia faktu, że tak bym chciała :mrgreen:
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Kamko
użytkownik
Ja... ja...


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 23
Posty: 148
Wysłany: 2019-05-20, 16:50   

Pajonczyca napisał/a:
Arisa napisał/a:
Pajonczyca napisał/a:
Na snapchacie wyszły nowe filtry, wyglądają lepiej niż w FaceAppie :D
Wyglądają lepiej niż w FacePalmie?


Trochę lepiej, w każdym razie lepsza rozdzielczość. Specjalnie pobrałam tę aplikację do tego konkretnego filtru i jest ok


Ten filtr jest cudny! Też pobrałam znów Snapa, właśnie dla tego filtru i przynajmniej wiem, że jako kobieta byłabym piękna - co mi potwierdziły reakcje kilku znajomych, którym pokazałam foto niby dla beki :mrgreen:
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-05-20, 21:39   

Niestety, ale ja i z nimi za piękna bym nie była :(
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-20, 21:47   

Na innym, technicznym forum ktoś mnie chyba inwigiluje, bo zwraca się do mnie we właściwym rodzaju. Ciekawe, bo mam co do niego pewne podejrzenia LGBTQA..
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2019-05-22, 22:55   

Ada75, ciekawe... Oby to była "pozytywna inwigilacja" (?), której jedynym skutkiem jest zwracanie się właściwym rodzajem ;)
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-23, 23:17   

Zjadłam i z IA.
 
 
Pihoihoi
użytkownik


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 16
Wysłany: 2019-05-25, 23:33   

1) Pani przy pobieraniu krwi która nie wiedziała czy pobrać, bo nie wiedziała czy to ta pacjentka z rejestracji
2) Laboratorium od ginekologa i zdawanie wymazu do analizy. Podaję wszystkie dane, i legitymuję się, wyjaśniając że to o mnie chodzi, dalej PESEL, prośba o podanie telefonu. Pani pyta czyj to telefon, mówię ze zdziwieniem że "no mój" - "To kim jest [Pihoihoi]"? :lol:
3) Pasażerka pytająca mnie w pociągu nocnym czy nie boję się sam podróżować, ze dwa lata później inna spytała czy ja tak bez rodziców. Na pewno wyglądam młodziej niż na studenta 8-)
4) Nie wiem czy to się liczy czy bardziej pod młody wygląd, ale zdarzyło mi się raz że kasjerka odmówiła mi sprzedaży energy drinka, i to nie jakiegoś super 2x więcej kofeiny tylko zwykłego - wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy że to nielegalne
5) Raz ze znajomym - dość niski facet - szliśmy wieczorem w okolicy zabarykadowanej z okazji jakiegoś wydarzenia związanego z rządem (to była chyba wizyta jakiegoś polityka zza granicy), objazdy i zakaz wstępu. Strażnik poprosił panów byśmy poszli inną drogą bu tu zakaz, po czym się zreflektował i poprosił jednak panie.

Sytuacji mylenia takich zwyczajnych nie wymieniam, bo to jak ktoś się do mnie zwróci jest mi całkowicie obojętne, nie poprawiam z pana/pani.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-30, 19:53   

Na treningu ja:

- Dziś mam jeszcze mniej siły niż w poniedziałek.

Koleżanka:

- Uhm, ja też mam okres.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2020-05-10, 20:48   

Google uznało, że potrzebuję lejka do sikania na stojąco.
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2567
Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-05-10, 21:12   

Najprostsza korekta płci - Google :D
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 12