Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Tatuaże
Autor Wiadomość
Nocne Czuwanie
użytkownik


Tożsamość płciowa: qg
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 9
Skąd: Kraków
  Wysłany: 2019-01-10, 18:04   Tatuaże

Od mniej więcej dwóch lat myślę nad zrobieniem sobie kilku tatuaży, przede wszystkim alchemicznych symboli rtęci i siarki na nadgarstkach. Jako że nie jestem do nich w 100% przekonana, a TŻ mówi żeby sobie popróbować pomysł i wstrzymać aż skończę 25 lat, a funduszy i tak nie mam, to póki co się wstrzymuję.

Pytania do Was z ciekawości: jakie macie tatuaże? Co dla Was znaczą? Ile mieliście lat jak je zrobiliście? Czy jesteście z nich zadowoleni? Gdybyście je mieli sobie robić jeszcze raz to czy byście je zrobili? Zmienilibyście coś?

I bonusowo: czy pracodawca zwrócił na nie jakąkolwiek uwagę jeśli są w widocznym miejscu?
_________________
Poszukuję transrodziców do badań o ich doświadczeniu rodzicielstwa. Biologicznych, społecznych, rozwiedzionych, bez ślubu, przed uzgodnieniem płci w dokumentach i po.
 
 
Nina8536
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-10, 18:15   

No ja mam nanogach - bardzo kobiece.
Gdy robiłam, nie wiedziałam po co, wiedziałam tylko , że takie i że chcę.
Teraz gdy wiem kim jestem, wiem po co były i wiem również, że wciąż ich potrzebuję :)
 
 
Discord
użytkownik
1-800-ITSSTABBINTIME


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 176
Posty: 266
Skąd: ur living room
Wysłany: 2019-01-10, 18:22   

Ja trochę tatuaży mam, z czego pierwszy zrobiłem jak miałem 21 lat i był to symbol biohazard na karku. Dlatego, że jestem biotechnologiem ;)

Mam też dwa motyle na obojczyku które symbolizują moją narzeczoną i będą częścią sporego projektu na klatce piersiowej jak już będę po operacji.

Do tego pracuję nad blackwork rękawem z różnego rodzaju botanicznymi i zwierzęcymi motywami.

Tatuaże to dla mnie głównie forma dekoracji samego siebie. Nie wyobrażam sobie ich nie mieć i myślę że wyglądałbym "łyso" bez nich. A nawet jak kiedyś bym uznał że o jezu jaki babol, to nadal opowiadają one jakąś historię i nie ma co żałować :)

Absolutnie bym nic nie zmieniał w nich, chociaż niektóre robione były już lata temu. Też ponieważ rękaw jest dość widoczny nigdy nie miałem problemów z pracą przez tatuaże. Ale to może być specyfika pracy, gdzie nie mamy bardzo sztywnego dress code i wszyscy generalnie mają gdzieś jak wyglądasz :P
Raz tylko jak jeszcze studiowalem i pracowałem dorywczo jako listonosz to klient odmówił odebrania paczki, bo on od przestępcy nic nie weźmie. A potem złożył na mnie skargę że dostał awizo xD
 
 
Nina8536
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-10, 20:22   

Discord napisał/a:
Raz tylko jak jeszcze studiowalem i pracowałem dorywczo jako listonosz to klient odmówił odebrania paczki, bo on od przestępcy nic nie weźmie. A potem złożył na mnie skargę że dostał awizo xD


Nie przejmuj się tym kmieciem, pewnie już zszedł z nienawiści i uprzedzeń :D
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-10, 21:22   

Mam wytatuowanego lisa na pół pleców (nie, nie takiego samego jak na profilowym : p). Miałem bodajże... 20 lat chyba? Nic dla mnie nie znaczy, zrobiłem go, bo lubię tatuaże i mi się podobał. Projekt własny tatuażystki.

Planuję docelowo pokryć całe plecy, tatuażami w stylu yakuza. Podobają mi się motywy zarówno roślinne (kwiaty wiśni, lotosu, liście), zwierzęce (tygrysy, feniksy, karpie, smoki), jak i martwa natura (rzeki, fale morskie). Nie przemawia do mnie za to tatuowanie sobie słów na ciele (w jakimkolwiek języku).
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2019-01-10, 21:58   

Ja kiedyś myślałem że to tak za bardzo ingerować żeby na całe życie później mieć coś inne xD a później pomyślałem że to głupie tak myśleć jak właśnie zmieniam płeć :D no i mam tatuaże ^^
 
 
Nina8536
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-10, 23:01   

Hyacinth napisał/a:
Nie przemawia do mnie za to tatuowanie sobie słów na ciele (w jakimkolwiek języku).


Tak, napisy, zwłaszcza znakowe, są boskie, dopóki nie okaże się, że oznaczają "sajgonki w pięciu smakach" XD
 
 
Nocne Czuwanie
użytkownik


Tożsamość płciowa: qg
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 9
Skąd: Kraków
Wysłany: 2019-01-11, 12:22   

Arisa, nie rozumiem co chcesz powiedzieć
_________________
Poszukuję transrodziców do badań o ich doświadczeniu rodzicielstwa. Biologicznych, społecznych, rozwiedzionych, bez ślubu, przed uzgodnieniem płci w dokumentach i po.
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-11, 12:30   

Dla mnie nic nie znaczą. Jakoś nie przepadam za nimi (tak jak nie przepada się za nurtami w sztuce czy za jakimiś smakami). Nawet w grach, tworząc postacie, jakoś tak mi nie pasowały do kompletu.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-11, 12:36   

Może wakacje zrobię sobie taki z henny. Podoba mi się takie coś, co ma Revy z Black Lagoon.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2019-01-11, 21:42   

Mam wytatuowana cala klate, brzuch i czesciowo zebra. Tatuaz jest bardzo charakterystyczny, nie mozna go pomylic z zadnym innym, wiec nie chce go tutaj opisywac. Gdybym mial jeszcze raz podjac decyzje to bylaly taka sama. Tatuaz podoba sie wielu osobom, gdy jestem nad morzem to ludzie pytaja co oznacza, gdzie robilem, mowia ze jest artystyczny. Pokrywa blizny po operacjach, moze nie idealnie, ale dzieki niemu zyskalem pewnosc siebie, nie wstydze sie rozebrac na plazy.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-01-12, 16:02   Re: Tatuaże

Nocne Czuwanie napisał/a:
Co dla Was znaczą?

Swoje głównie zrobiłem bo mi się podobają takie motywy a nie żeby coś znaczyły :P ale jak się uprzeć, to mogą i znaczyć ;)

Cytat:
Ile mieliście lat jak je zrobiliście?

23 jak pierwszy, 30 drugi.

Cytat:
Czy jesteście z nich zadowoleni?

Tak, bardzo :) z niewielu rzeczy jestem tak zadowolony jak z tatuaży i zawsze jak sobie na nie patrzę to myślę jak bardzo jestem zadowolony :D

Cytat:
Gdybyście je mieli sobie robić jeszcze raz to czy byście je zrobili?

tak, tak, tak, tak! :)

Cytat:
Zmienilibyście coś?

Hmm, nie ale planuję "rozbudowę", więc pewnie będzie więcej :P
_________________
 
 
Fadi
użytkownik
Stary pierdziel


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 12
Posty: 380
Wysłany: 2019-01-17, 17:29   

Nie mam żadnego, ale w młodości było 'O wlos'. ;)
Niespecjalnie mi się podobają, jak już to w znikomej ilości... I np. Nie na twarzy. W związku z pytaniem - tak, pracodawca może zwracać uwagę... jak jest widoczny.
Nie podobają mi się na kobietach wcale i jakieś damskie kwiatki na facetach.
Jestem z pokolenia, które ma po rodzicach skojarzenia, że jak tatuaż to kryminalista albo marynarz :D
Ale jak gustowny to czemu nie ;)

W moim wypadku się nie sprawdza, bo raczej budzi we mnie lek, że to już na stałe..
_________________
Piotruś Pan ponad podziałami ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 9