Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Armand
2016-07-28, 11:35
LightSheer Duet vs. Vectus
Autor Wiadomość
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-28, 12:53   LightSheer Duet vs. Vectus

Słuchajcie. Który z tych laserów jest bardziej godny polecenia. Niby firma ta sama, niby Vectus to nowsza, szybsza i mniej bolesna wersja LightSheer, ale czy któraś z Was usuwała nim na stałe owłosienie?

W moim mieście jest kilka klinik, które posiadają właśnie te lasery. Tyle, że kliniki korzystające z LighSheer liczą sobie każdą część twarzy osobno i cena wychodzi kosmiczna (baczki+wąsik+poliki+broda), a do tego szyja. Trochę lipnie to wygląda wydać 1000 zł na jeden zabieg. Ewidetnie pod TS cennik ustalany nie jest. Z kolei klinika mająca Vectus liczy też twarz jako całość + szyja. Tutaj koszt jest niższy.

Chcę iść na konsultacje do dwóch klinik (jedna z LightSheer, druga z Vectus). Dowiedzieć się coś więcej.

Czy jakaś emka usuwała może zarost w Szczecinie, ew. Pozaniu i mogłaby coś fajnego polecić?
_________________
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2015-07-28, 13:56   

W Poznaniu polecam gabinet "Laser DeLux" na Kochanowskiego. Używają LightSheer Duet i mają bardzo przyjazne oferty specjalne - za większe obszary 199zł, za mniejsze 99zł. Tym sposobem cała twarz (jest w ofercie "całość", bez rozróżniania na poszczególne obszary) + szyja = 398zł. Oprócz tego robiłam jeszcze przedramiona i dekolt. Obsługa mega, więc jak najbardziej polecam ;-)
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-28, 14:30   

moonchild napisał/a:
W Poznaniu polecam gabinet "Laser DeLux" na Kochanowskiego. Używają LightSheer Duet i mają bardzo przyjazne oferty specjalne - za większe obszary 199zł, za mniejsze 99zł. Tym sposobem cała twarz (jest w ofercie "całość", bez rozróżniania na poszczególne obszary) + szyja = 398zł. Oprócz tego robiłam jeszcze przedramiona i dekolt. Obsługa mega, więc jak najbardziej polecam ;-)


Oo. Mega. Widzę, że w soboty mają też czynne więc jeśli w Szczecinie nic nie znajdę za podobną cenę to chyba będę jeździć do Poznania. Dziękuję za odpowiedź. :)

Ile potrzebowałaś wizyt?
Ja mam ten zarost taki średni.
_________________
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-07-28, 15:35   

W Poznaniu jest również dobry zakład Shenti na Katowickiej. Ostatnio robiłam tam samą brodę za 40 zł (w promocji). Normalnie broda za 80zł, a większe partie za 160zł. Teraz mają promocje i 3 zabiegi na dwie partie ciała są za 250zł.
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2015-07-29, 07:39   

A macie coś godnego polecenia w Warszawie?
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2015-07-29, 14:36   

IzaIzulka napisał/a:

Ile potrzebowałaś wizyt?
Ja mam ten zarost taki średni.


Efekty widać od razu, zwłaszcza jak ktoś ma tak grube, mocne i czarne włosy jak ja :mrgreen: przy goleniu nie widać włosów już po 2 razie, jednak jeśli chce się mieć całkowity spokój to myślę, że od 4-8 zabiegów, zależnie od indywidualnych uwarunkowań. Nawet jeśli jakiś włosek wyrośnie - to jest jasny. Polecam jednak pójść, porozmawiać z osobą, która będzie wykonywała depilację i zrobić próbę. Nie wiadomo, jak organizm zareaguje na taki zabieg. Nie dość, że zaraz po na ciele zostają spalone włoski, które wyglądają jak strupki (lepiej ich nie rozdrapywać, włosy i tak "wychodzą" dopiero po około 10 dniach), to jeszcze może wystąpić opuchlizna - schodzi ona z czasem, a jak mnie zapewniała jedna z pań - to całkowicie naturalne.
 
 
wredna_zdzira
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-29, 15:28   

W Warszawie i Wrocławiu polecam:
http://epilira.pl/

Całe ciało 899, a całe ciało no limit przez 2 lata 4449.

Opcja całe ciało ma swoją zaletę: bo jest od paluszków na stopach, a kończy się na brwiach, uszach i z tyłu karku pod włosami. I nie trzeba się kłócić, że cała twarz to jest twarz z brwiami, a nie same policzki. A tyłek to nie same pośladki, ale też tam głęboko hue hue.

to jeszcze może wystąpić opuchlizna - schodzi ona z czasem
Po pierwszym zabiegu opuchlizna i zapalenie skóry to na 99%. Po prostu gdy tych włosów jest za dużo, to się tam robi masakra gdy powybuchają. Wtedy trzeba się smarować nawet maścią antybiotykową. Czasami na samej twarzy to się dzieje, a czasami nawet na nogach czy brzuchu. Zależy od gęstości włosów. Na twarzy jest chyba największa gęstość.

Efekty widać od razu, zwłaszcza jak ktoś ma tak grube, mocne i czarne włosy jak ja
To prawda: grube, czarne i "męskie" włosy to dla lasera ideał. Wypala aż miło.
Ostatnio zmieniony przez 2015-07-29, 15:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2015-07-29, 15:40   

wredna_zdzira napisał/a:

to jeszcze może wystąpić opuchlizna - schodzi ona z czasem
Po pierwszym zabiegu opuchlizna i zapalenie skóry to na 99%. Po prostu gdy tych włosów jest za dużo, to się tam robi masakra. Wtedy trzeba się smarować maścią antybiotykową nawet. Czasami na samej twarzy to się dzieje, a czasami nawet na nogach. Zależy od gęstości włosów. Na twarzy gęstość chyba największa.


Fakt. U mnie pierwszy zabieg to był tydzień z życia. Wspominam o tym, dlatego że autorka wątku pisała o dojazdach.
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-29, 17:12   

moonchild napisał/a:
wredna_zdzira napisał/a:

to jeszcze może wystąpić opuchlizna - schodzi ona z czasem
Po pierwszym zabiegu opuchlizna i zapalenie skóry to na 99%. Po prostu gdy tych włosów jest za dużo, to się tam robi masakra. Wtedy trzeba się smarować maścią antybiotykową nawet. Czasami na samej twarzy to się dzieje, a czasami nawet na nogach. Zależy od gęstości włosów. Na twarzy gęstość chyba największa.


Fakt. U mnie pierwszy zabieg to był tydzień z życia. Wspominam o tym, dlatego że autorka wątku pisała o dojazdach.


Tydzień z życia. Ok. Dam radę, za miesiąc kończę staż i daję sobie 2 miesiące na zrobienie sobie badań i właśnie chcę zacząć usuwać te włoski. Bardziej mnie przeraża jednak powrót pociągiem po zabiegu, bo będę ludzi straszyć. Założę burkę albo niech czują się przestraszeni. :D Jeszcze pochodzę w Szczecinie się popytać co się da zrobić, może jakiś salon będzie miał ofertę pakietową i zamieszczę tu info na przyszłość. Może komuś się przyda.
_________________
 
 
wredna_zdzira
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-29, 18:34   

Pierwszy raz sobie podzieliłam: najpierw policzki - miałam dzięki temu 2 odrębne stany zapalne, z którymi organizm sobie łatwiej poradził, a za tydzień zrobiłam brodę i górną wargę. One się babrały mocniej, ale powierzchniowo były małe, więc też łatwe do regeneracji.

Wszystko to też było mniej widoczne dzięki takiemu rozłożeniu na raty. Ale jak trzeba dojechać to odpada.

Im więcej włosów tym większy ból więc możesz też nie wytrzymać na raz całej twarzy, albo się zacząć "szarpać"i końcówkę zrobią po łebkach.
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-29, 19:34   

Ja tam nie lubię na raty. Jak ma mnie coś boleć to niech boli po całości. :D Jak to mówią "chcesz być piękna? cierp!" :P

No i czy zaraz po zabiegu można się posmarować jakąś maścią, która złagodzi stan zapalny? Czy tak nie bardzo? Czy czekać aż wszystko zrobi się czerwone i powybucha? Bo to od razu tak zaczyna się babrać czy po jakimś czasie?
_________________
 
 
wredna_zdzira
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-29, 19:39   

No i czy zaraz po zabiegu można się posmarować jakąś maścią, która złagodzi stan zapalny?

Wręcz należy.

Bo to od razu tak zaczyna się babrać czy po jakimś czasie?
To się tam chyba zaczyna rozkładać i gnić na drugi dzień, więc babranie to po nocy masz pewne. Wręcz ropa zaczyna cieknąć z niektórych wybuchniętych mieszków.
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2015-07-29, 19:45   

IzaIzulka napisał/a:
Ja tam nie lubię na raty. Jak ma mnie coś boleć to niech boli po całości. :D Jak to mówią "chcesz być piękna? cierp!" :P

No i czy zaraz po zabiegu można się posmarować jakąś maścią, która złagodzi stan zapalny? Czy tak nie bardzo? Czy czekać aż wszystko zrobi się czerwone i powybucha? Bo to od razu tak zaczyna się babrać czy po jakimś czasie?


Mnie zawsze pani po zabiegu smaruje Panthenolem, a jak jest lato, to i filtrem przeciwsłonecznym. Do smarowania poleca się Alantan. Włosy wybuchają od razu, na skórze zostają jakby małe "strupki". Zaczerwienienie także pojawia się natychmiast. Do tego całość dość nieprzyjemnie pachnie :mrgreen:
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-29, 19:57   

moonchild napisał/a:
IzaIzulka napisał/a:
Ja tam nie lubię na raty. Jak ma mnie coś boleć to niech boli po całości. :D Jak to mówią "chcesz być piękna? cierp!" :P

No i czy zaraz po zabiegu można się posmarować jakąś maścią, która złagodzi stan zapalny? Czy tak nie bardzo? Czy czekać aż wszystko zrobi się czerwone i powybucha? Bo to od razu tak zaczyna się babrać czy po jakimś czasie?


Mnie zawsze pani po zabiegu smaruje Panthenolem, a jak jest lato, to i filtrem przeciwsłonecznym. Do smarowania poleca się Alantan. Włosy wybuchają od razu, na skórze zostają jakby małe "strupki". Zaczerwienienie także pojawia się natychmiast. Do tego całość dość nieprzyjemnie pachnie :mrgreen:


Czyli będzie ode mnie je... jeje! :D Superancko! Nie mogę się doczekać. :D
_________________
 
 
Fizia
moderator
MK

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Punktów: 22
Posty: 386
Skąd: UĆ
Wysłany: 2015-07-29, 20:18   

Po pierwszym zabiegu miałam hardcore - stan zapalny.

"Po" polecam od razu Bepanthen krem (moje babeczki smarują mi na miejscu Alantanem, ale jak wracam do domu to go zmywam delikatnie mydłem i kładę Bepanthen- chłodzi i szybko się wchłania)

Ze stanami zapalnymi (zaczerwienie przez 2 dni i później ropiejące krostki) miałam ogromny problem do czasu jak spróbowałam wziąć Telfexo (który miałam kiedyś na alergię przepisany) Brałam godzinę, dwie po zabiegu i później jeszcze przez dwa dni rano i zdarzały się tylko pojedyncze krostki
U mnie na te paprzące się syfki Oxycort nie działał prawie wcale :(


Jak podajecie te ceny to Łódź wydaje się krainą taniości - na samym początku płaciłam po 250 za całą twarz. Teraz chodzę co pół roku i płacę po 100-150 bo to są już jakieś pojedyncze odrosty - wąsik się trzymał najdłużej :/ Light Sheer


Ja robię tu http://www.estetico.pl/lodz2.php
 
 
Martyna
użytkownik
VHS->TS->HD


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3
Posty: 200
Skąd: Berlin
Wysłany: 2015-07-30, 08:25   

Iza, byłam na Light Shere, boli faktycznie jak jasna cholera.
1000 za zabieg? Pamiętam jak we Wrocku zadzwoniłam do jednego z salonów to mi wyliczyli na 1600 zł za cała twarz i szyję...
Na szczęście jest już we Wrocławiu depilacja de lux.
Tak jak Ci majlaf napisała, oni są najlepsi.
Mają teraz w wielu miastach swoje salony, warto sie do nich wybrać. Cena za twarz 199 zł + szyja 199 zł więc razem 398 zł za zabieg.

Tak jak majlajf pisała, włoski tak właśnie wypadają po jakiś 10 dniach, tez tak mam. Będziesz to czuć podczas golenia albo jak się kilka dni nie ogolisz to poczujesz że jest ich nieco mniej.

Aby mniej bolało to można się maścią Emla posmarować. Jest na receptę ale możesz znaleźć taką aptekę gdzie Ci bez recepty sprzedadzą.
Trzeba się tą Emlą posmarować tak półtora godziny przed zabiegiem i aby ona nie wyparowała ze skóry to najlepiej jest nałożyć taką folię śniadaniową.
Ja tak nigdy nie robiłam bo i tak mimo Emli ból był jak jasna cholera. :mrgreen:

Po zabiegu, kurcze wszyscy z tym Alantanem. ;) Alantan ok GIT ale on bardzo zapycha bo jest też bardzo tłusty. To już zależy jaką masz cerę. Mi kosmetyczka też radziła kupić coś na bazie ziół czy czegoś tam.
Alantan to do 10 zł kosztuje ale tam na miejscu powiesz tej kosmetyczce aby Ci na karteczce zapisała nazwy jakiś kremów, maści które warto wypróbować.

I powodzenia Iza!
Oj będzie bolało... :-P
_________________
 
 
 
Martyna
użytkownik
VHS->TS->HD


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3
Posty: 200
Skąd: Berlin
Wysłany: 2015-07-30, 08:31   

moonchild napisał/a:

Fakt. U mnie pierwszy zabieg to był tydzień z życia.


A ja to się tak bałam że mi to już nie zejdzie. :) Dałam tutaj też nawet na forum zdjęcia po zabiegu, a to był stan mojej skóry już ze 4 czy 5 dni po zabiegu.
Zabieg miałam o 9 rano, byłam cała czerwona, skóra piekła. Na twarzy miałam takie czerwone strupki, wszędzie tak gdzie laser trafił.

Jechałam pociągiem i konduktor jak mnie zobaczył to przy wejściu pytał się czy ze mną wszystko w porządku. :) Zaprowadził mnie do przedziału gdzie sama sama siedziałam.
Ale jak szłam jeszcze ulicą to czułam się jak Barack Obama, wszyscy się na mnie gapili.

Pierwszy tydzień to skórę miałam całą czerwoną, a reszta zaczerwień to mi dopiero po dwóch tygodniach tak schodziło.
 
 
 
Martyna
użytkownik
VHS->TS->HD


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3
Posty: 200
Skąd: Berlin
Wysłany: 2015-07-30, 08:33   

Nadiyah napisał/a:
A macie coś godnego polecenia w Warszawie?


Jeśli chodzi o jakość ceny to Depilacja De Lux. Wybierz się tam na konsultację.
Cała twarz + szyja = 398 zł.
A niektóre salony to liczą wszystkie części twarzy czy nawet policzki osobno... I czasem wychodzi że sobie życzą ponad tysiąc zł.
 
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-07-30, 09:06   

Martyna napisał/a:
moonchild napisał/a:

Fakt. U mnie pierwszy zabieg to był tydzień z życia.


A ja to się tak bałam że mi to już nie zejdzie. :) Dałam tutaj też nawet na forum zdjęcia po zabiegu, a to był stan mojej skóry już ze 4 czy 5 dni po zabiegu.
Zabieg miałam o 9 rano, byłam cała czerwona, skóra piekła. Na twarzy miałam takie czerwone strupki, wszędzie tak gdzie laser trafił.

Jechałam pociągiem i konduktor jak mnie zobaczył to przy wejściu pytał się czy ze mną wszystko w porządku. :) Zaprowadził mnie do przedziału gdzie sama sama siedziałam.
Ale jak szłam jeszcze ulicą to czułam się jak Barack Obama, wszyscy się na mnie gapili.

Pierwszy tydzień to skórę miałam całą czerwoną, a reszta zaczerwień to mi dopiero po dwóch tygodniach tak schodziło.


Hahaha najs. No pojadę tam do Poznania, gdzie majlaf była. Wszędzie są te salony, tylko na mojej wiosce nie ma...
_________________
 
 
KittyLit.
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: cis
Posty: 1
Wysłany: 2016-07-28, 11:13   

Nadiyah napisał/a:
A macie coś godnego polecenia w Warszawie?


W Warszawie polecam klinikę Beauty Duty, w której obecnie poddaję się depilacji Vectusem (aa! jestem tym wciąż podekscytowana). Nie wiem, może to zależy od indywidualnych preferencji, może od fachowości obsługi, ale mnie praktycznie nie boli.
_________________
own live, own choice
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2017-01-02, 23:52   

Mam pytanie dotyczące light sheer: czy robić klatkę i brzuch za jednym podejściem, czy to będzie zbyt bolesne i nie dam rady? Jak przygotowywałyście się do zabiegów? Rozumiem, że przed zabiegiem należy się wydepilować ale nie bardzo wiem jak (owłosienie mam iście niedźwiedzie a moja skóra wręcz nie znosi depilacji i czuję, że mogę skończyć z zapaleniem jeszcze przed zabiegiem...)
 
 
Martaa
użytkownik
Tępicielka dewotek


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112
Posty: 689
Wysłany: 2017-01-03, 00:30   

confused napisał/a:
Mam pytanie dotyczące light sheer: czy robić klatkę i brzuch za jednym podejściem, czy to będzie zbyt bolesne i nie dam rady? Jak przygotowywałyście się do zabiegów? Rozumiem, że przed zabiegiem należy się wydepilować ale nie bardzo wiem jak (owłosienie mam iście niedźwiedzie a moja skóra wręcz nie znosi depilacji i czuję, że mogę skończyć z zapaleniem jeszcze przed zabiegiem...)

Iść i skonsultować to w gabinecie z tamtejszym lekarzem i personelem, który będzie te zabiegi wykonywał?
:roll:
_________________
 
 
 
confused
użytkownik
confused


Tożsamość płciowa: x
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 49
Posty: 391
Wysłany: 2017-01-03, 19:31   

Martaa napisał/a:

Iść i skonsultować to w gabinecie z tamtejszym lekarzem i personelem, który będzie te zabiegi wykonywał?
:roll:

Wow, dzięki bardzo, nawet nie wiesz jak mi pomogłaś :roll:
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2017-01-03, 19:35   

To wszystko jest napisane. Tylko użyć google. :)
Klata i brzuch wytrzymasz.

A najlepiej iść do salonu i się umówić. Wszystko wyjaśnią co można, czego nie.
_________________
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-06, 05:30   

Po pierwszym zabiegu: góra praktycznie bezbolesna. Czasem pojedyncze strzały trochę bardziej odczuwalne, głównie tam, gdzie lód za słabo schłodził jakieś miejsce/temperatura po schłodzeniu wróciła do normalnej. Samo trzymanie lodu na fragmencie ciała przed strzelaniem było męczące. Bez poparzeń. Pachy bardziej odczuwalne, ale jest to małą powierzchnia i szybko szło. Może trochę za szybko, ale ok.

Natomiast twarz to koszmar. Zaczyna się dość niewinnie na policzkach. Myśli "no boli, ale jak tak dalej pójdzie, to jakoś przetrwam". Gdy laser przeniósł się w okolice ust, w oczach mimowolnie stanęły łzy, choć ból nie był wiele większy od policzkowego. Dopiero na szyi było piekło. Wpierw jedna, potem druga strona szyi (nacisk na tętnice też robił swoje, choć w inny sposób) i dłuższa przerwa, w trakcie której dochodziłam do siebie, a zabieg w tym czasie obejmował resztę ciała. Łez nie było, ale ciało (poza głową, która tak jakby w ogóle nie uczestniczyła w tej zabawie [pomijając poddaną zabiegowi skórę]) drgało mi od nadmiaru bodźców i minęło kilka minut, nim wróciło do stanu "relaksu".

Na sam koniec przyszła pora na gardło. Tu, tak jakby skumulował się ból z obu stron szyi naraz. Jeszcze tylko kilka strzałów i już był koniec. Twarz czerwona, piekąca, jak od oparzeń po kilku godzinach opalania. Na to maść. Spacerując w drodze powrotnej, cień i silny, chłodny wiatr bardzo pomagały. Po 2-3 godzinach zniknęło uczucie spalenia twarzy, pozostawiając odczucie niewielkiej sztywności skóry, jakby wielosegmentowej maski. Przez ~6 godzin zapach spalenizny był dość wyraźny, na drugi i trzeci dzień praktycznie znikł. Pozostały czarne, dużo kropki, w miejsce usuniętego włosia. Wyglądało to tak, jakby twarz obsiadła mi chmara kleszczy, widziana tuż po wgryzieniu się w skórę, a jeszcze przed konsumpcją.

O ile większość ciała była dla mnie praktycznie bezbolesna i małozauważalne, odczucie z zabiegu na twarz można porównać do golenia kilkutygodniowego owłosienia (bez przycinania) żyletką, na sucho, z równoczesnym wyrywaniem tych włosów, które nie zostaną ścięte. Tylko kilka razy mocniej.
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-16, 14:57   

Po prawie roku:
- 1 zabieg na twarz, to piekło jak opisałam wyżej
- 2,3,4 zabieg, to po prostu duży ból
- 5 zabieg. Włosy były na tyle przerzedzone, że po schłodzeniu lodem (1-4 było bolesne, POMIMO schłodzenia), moje odczucia były podobne do tych, z mniej bolesnych części ciał. Jedynym problemem pozostało centrum, które po prostu boli bardziej + tam uchowało się najwięcej szubrawców
- 6 mam nadzieję, że już nie będę przechodzić, ale wątpię, by jeszcze wszystko zginęło. Rozważę dobicie elektro, gdy zobaczę efekt
- Inne miejsca nie były dla mnie, aż tak istotne. Po schłodzeniu lodem praktycznie mnie nie bolało. Zauważalnie odczuwałam niewielki ból tam, gdzie mi się nie schłodziło. O lle ciemne włosy wywoływały wrażenie ich wyrywania, o tyle te delikatniejsze były nieodczuwalne (ale nie wiem, czy laser je chwycił).
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-16, 17:16   

Dodam jeszcze.
1,2 zabieg - włosy co prawda wypadały, ale po odrośnięciu, nie wiedziałam, czy to daje jakiś efekt, bo tak było ich dużo
3 zabieg - po nim dostrzegłam pierwsze, małe obszary bez włosów.
4 zabieg - po nim zostało mało włosów

Obrazując postęp zmian (mimo wszystko jest to abstrakcja, oparta na moich spostrzeżeniach, bez mierzenia, liczenia itp. metodyki :p )


Jeśli za stan wyjściowy przyjąć [6 kolumna, 4 wiersz], po zabiegu nr 3, stan przypominał [1 k., 4 w.], po 4 zabiegu zaś [4 {w centrum} lub 5 {maksymalna gęstość w pozostałych częściach twarzy} k., 4 w.]. W tym zestawieniu, po zabiegu nr 3, największe łaty bez widocznych włosów miały (proporcjonalną w ramach tego zestawienia) wielkość kropek z dolnego rzędu (jednak było ich niewiele i w różnych miejscach)
 
 
Alex700
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 12
Posty: 58
Wysłany: 2018-10-16, 00:06   

Witam

Kobietki drogie jak przeczytałem te opisy o tej Depilacji to się mi słabo zrobiło poważnie, a to co opisała Vera Chan to horror, szkoda że nie ma zabiegów dla tych co by chcieli depilacje w narkozie czyli usypiają ciebie lub miejscowe znieczulenie, tak jak u dentysty, ja to odrazu niech mnie by uspali i po kłopocie, ciekawe czy są takie zabiegi epilacji twarzy w znieczuleniu .

Ja chcę się wybrać do gabinetu Dulux na tą epilacje .

Trochę się boję . :-| :-(
_________________
Wszyscy jesteśmy aktorami w sztuce zwanej życiem
 
 
LucyLilly
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 15
Wysłany: 2018-11-14, 12:36   

No ja też miałam ze znieczuleniem i nie było tak źle. Momentami dość bolało, ale nie określiłabym tego jako "piekło". Zastanawiam się tylko czy dalej płacić za twarz i szyję po 350(za obie) za raz czy wybulić 2 koła i mieć ofertę do skutku? Kobieta w salonie mówiła że z 10 zabiegów powinno być potrzebne do całkowitego pozbycia się, ale nie wiem czy to prawda?
 
 
Reaktancja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 107
Posty: 211
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-11-14, 18:00   

LucyLilly,

To ile zabiegów jest potrzebne zależy od warunków danej osoby, częstości zabiegów i jakości ich wykonywania(dokładność, nastawienie sprzętu i stan techniczny sprzętu). I tak 8-12 zabiegów przy standardowym zaroście jest jak najbardziej prawdopodobne. Ale może być tak że Ci na przykład szyje wyczyści w 5, ale wąsik(ta część bywa dość uparta) będziesz musiała i te 10 razy. Nie jest tak łatwo oszacować co się bardziej opłaca, ale jak troch tych włosów masz to wzięcie pakietu przynajmniej na tę część twarzową może się opłacić.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 11