[Alan]

Siemano. Czy ktoś z was, albo czy znacie taką osobę, której zmieniła się świadomość pod wpływem innych ludzi lub czegoś innego? Mam na myśli zmianę świadomości z męskiej na żeńską lub odwrotnie już po zmianie? Co o tym sądzicie?

[Freja]

Nie.

[Maxine]

Ja jestem taką osobą.
Możemy pogadać jeśli chcesz.

[thatsgay]

Nie ma czegoś takiego jak męska i żeńska świadomość.

[Alan]

Maxine, masz gg?

[Maxine]

Ależ oczywiście że mam: 547849

[Gabi]

Ale nie bardzo rozumiem. W jakim znaczeniu? Bo wiesz przykładowo uczeń może mieć świadomość, że jest najmądrzejszy w klasie a pod wpływem nauczyciela i sprawdzianu może uświadomić sobie, że był w błędzie.

[Alan]

thatsgay, czy jesteś w stanie jakoś to opisać dokładnie dlaczego tak uważasz? Czy może jakieś dowody przytoczyć itd?

[DeadSally]

co się tu dzieje?

co się tu dzieje?

[thatsgay]

[DeadSally]

właściwie to jest jak najbardziej możliwe. do zmiany świadomości z męskiej na żeńską lub odwrotnie potrzeba jednej z tych rzeczy:
1. wielki manitou
2. duch steve'a mcqueena
3. rzymscy gladiatorzy

właściwie to jest jak najbardziej możliwe. do zmiany świadomości z męskiej na żeńską lub odwrotnie potrzeba jednej z tych rzeczy:
1. wielki manitou
2. duch steve'a mcqueena
3. rzymscy gladiatorzy

[Alone_usunięty]

[Maxine]

Aristocat, chyba wyraził. xdd

[Crissy]

[Maxine]

Mniejsza z tym. Ja już wiem o co chodziło autorowi.

[Gabi]

Ja pier.. ale to forum jest zaje... Jedna osoba rzuca temat i znika a reszta przez tydzień polemizuje co autor miał na myśli

[Crissy]

[Gabi]

Bez urazy Alan Ale chcąc zadać poważne pytanie trzeba mieć świadomość, że pytanie musi być dobrze sformułowane inaczej nie uzyska się poważnej odpowiedzi. I jeśli się poważnie podchodzi do rozmówców to prostuje się pytanie jeśli zostało źle sformułowane.

[Maxine]

Gabi, dlaczego piszesz 2 razy to. Autorowi chodził o

[wendigo]

Maxine, tak, to tak trudne, bo jak już zostało przez thatsgay napisane:

[sklo]

Alan,
Świadomość w psychologii i filozofii, to dziwne zjawisko.
Jedna ze szkół mówi (nie pytaj mnie teraz która), że jesteśmy połączeniem biologii - własnej natury oraz wymogów społecznych - kultury. Jesteśmy sumą tych dwóch składników i nic więcej.
W mitologi, bajkach, a nawet w filmach z uniwersum Marvela, bohater ma cząstkę niezależną od wymienionych wyżej dwóch cech, dzięki czemu nie staje się marionetką.

Ja, jako psycholog-filozof <poślad>-amator i heretyk, a nie specjalista oświadczam, że świadomość jest jedna i intymnie twoja, nie posiada płci, bo jest umiejętnością obserwowania swojego wnętrza. A rozdzielenie (wymieszanie) na kobiecą i męską, dodatkowo zmienną, dotyczy nieprawidłowości w rozwoju osobowości, co rodzi zaburzenia psychiczne rożnej maści.