Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
(dr Liber) Psycholog / psychiatra wymagany do hormonów?
Autor Wiadomość
anka
[Usunięty]

  Wysłany: 2016-01-14, 23:29   (dr Liber) Psycholog / psychiatra wymagany do hormonów?

Cześć wszystkim (szczególnie interesują mnie opinie pacjentów i pacjentek dr Libera).

Choć Pan doktor zrobił (styczeń 2016) cuda dla mojego samopoczucia psychicznego, obawiam się, że nie rozumiem do końca procedury. Pan dr kazał mi zapisać środki i dawki, które będę brała (czyżby na wypadek, gdybym zaczęła je brać sama?), i dał listę badań do zrobienia, a także namiary do psychologa i psychiatry.

1) Oprócz badań wymaganych przed rozpoczęciem terapii hormonalnej (760 złotych jak dla mnie), czy do pierwszej dawki hormonów naprawdę muszę najpierw chodzić pół roku - rok do psychologa w celu uzyskania diagnozy?
2) Czy tak samo jest z psychiatrą, czy to kwestia jednej wizyty?

Przeraża mnie ta rozciągnięta w czasie opcja... pomijając fakt, że jestem po 30-ce, widzę tu osobliwy paragraf 22: skoro moja dysforia powoduje dotkliwy smutek (z braku miłości - mija, jeśli mam chłopaka) i wycofanie się z życia społecznego, to odruchem psychologów będzie podczepienie mnie pod coś częściej spotykanego: depresję, socjofobię, czy inny skutek uważany za przyczynę, więc...

...będą ze mną rozmawiać (już to robią) nie na temat, a następnie wsadzą mnie na leki, które ogłuszą mnie do tego stopnia, że w środku nie będzie już nic ze mnie (więc nic mi nie będzie dolegać - voila!). Naprawdę czuję się, jakby psychologia była na poziomie średniowiecznej medycyny - "wszystkie problemy powoduje woda, a leczy się je przez upuszczanie krwi".

Jeśli macie doświadczenie w terapii u dr Libera, dobre informacje, lub dobre słowo - uprzejmie proszę.

Trzymajcie się.
Ostatnio zmieniony przez Freja 2016-02-08, 19:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-01-14, 23:40   

anka napisał/a:
a następnie wsadzą mnie na leki, które ogłuszą mnie do tego stopnia, że w środku nie będzie już nic ze mnie (więc nic mi nie będzie dolegać - voila!).


Nie wiem jak na Ciebie działają antydepresanty, ale nic mi nie wiadomo, żeby aż takie cuda się działy.
Trzeba je brać jakiś czas, żeby poczuć polepszenie samopoczucia. Problemy wszelakiego rodzaju od nich nie znikają. Musieliby Ci psychotropy w dużej dawce serwować, ale jeśli nie masz schizofrenii to nikt Ci tego nie przepisze.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-01-14, 23:40   

Cytat:
czyżby na wypadek, gdybym zaczęła je brać sama?

Leczenie się u Libera to jak branie leków sama. On nic nie sprawdzi, nie skontroluje, ma to gdzieś - przychodzisz tylko po receptę, dajesz 100 zł i cześć. Dawki dobierasz sobie sama według tego co znajdziesz w google. Nie interesuje go czy żyjesz jako mężczyzna, czy jako kobieta itd. i po co ci te leki w ogóle są.
Cytat:
1) Oprócz badań wymaganych przed rozpoczęciem terapii hormonalnej (760 złotych jak dla mnie), czy do pierwszej dawki hormonów naprawdę muszę najpierw chodzić pół roku - rok do psychologa w celu uzyskania diagnozy?

U Libera nie musisz, ale ogólnie to warto to zrobić, tj, zdiagnozować czy na pewno jesteś transseksualna.
Cytat:
2) Czy tak samo jest z psychiatrą, czy to kwestia jednej wizyty?

Jeżeli jesteś zdrowa to kwestia jednej wizyty, jeżeli nie to trzeba się leczyć.
Cytat:
Jeśli macie doświadczenie w terapii u dr Libera, dobre informacje, lub dobre słowo - uprzejmie proszę.

Dobre słowo jakie mam od siebie, po leczeniu się u niego niestety kilka lat - zmień lekarza. :roll:
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-15, 00:05   

O Liberze masz wątek - tutaj . Poczytaj i wyrób sobie zdanie sama. Jak o mnie chodzi, to go nie polecam i mam z nim bardzo negatywne doświadczenie.

anka napisał/a:
następnie wsadzą mnie na leki, które ogłuszą mnie do tego stopnia, że w środku nie będzie już nic ze mnie (więc nic mi nie będzie dolegać - voila!).
Niestety wiem o czym mówisz.. :( Czasem trzeba zmienić lekarza i poszukać nowego. A co do wmuszania leków, to pamiętaj, że póki nie jesteś ubezwłasnowolniona to decydujesz sama za siebie. Nikt nie może wmusić żadnej formy "leczenia" bez Twojej zgody na to.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-01-15, 04:51   Re: (dr Liber) Psycholog / -iatra wymagany do hormonów?

anka napisał/a:
Choć Pan doktor zrobił (styczeń 2016) cuda dla mojego samopoczucia psychicznego, obawiam się, że nie rozumiem do końca procedury. Pan dr kazał mi zapisać środki i dawki, które będę brała (czyżby na wypadek, gdybym zaczęła je brać sama?), i dał listę badań do zrobienia, a także namiary do psychologa i psychiatry.

To nie dostałaś od Libera od razu recepty? Dziwne.
Ogólnie to jest tak: idziesz do niego, dostajesz receptę na pierwszej wizycie i przykazanie że masz zrobić badania PRZED rozpoczęciem brania hormonów - jak Ci już krew pobiorą (i moczy i co tam trzeba), możesz zaczynać brać hormony. Równolegle chodzisz do psychologa na diagnostykę (kilka wizyt), idziesz do psychiatry (jedna wizyta jak jesteś zdrowa - jak już ktoś pisał). No i tak to wygląda. Nigdzie nie zaczniesz leczenia szybciej niż u niego raczej.
Jeśli Ci podał namiary na psychologa i psychiatrę, to pewnie są to ludzie obeznani, więc nie ma ryzyka że Cię będą próbowali leczyć inaczej.
_________________
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2016-01-15, 08:04   

A możesz podać do kogo Ci dał babiarz Liber? W sensie namiary na psychologa i psychiatrę?
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
michagros
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-15, 10:04   

A ja nie mam mu nic do zarzucenia.
Dał mi receptę na 1 wizycie, o co mi chodziło. Zrobiłam najpierw badania krwi i potem zaczęłam przyjmować leki. W międzyczasie otrzymałam opinię psychologa i psychiatry i mu je dostarczyłam. Były mu potrzebne na potwierdzenie tego, że nie jestem chora psychicznie, a oprócz tego dla mnie do sądu.
Za każdym razem, jak do niego jadę, to robię badania krwi, i on je sprawdza. Wykrył mi niedoczynność tarczycy.
Jest dla mnie zawsze miły.
Przed tą decyzją cierpiałam na zaburzenia depresyjne nawracające i fobię społeczną. Po zaczęciu terapii hormonalnej już nigdy nie miałam depresji. Cierpię czasem na lęki, ale są one związane po prostu z życiem. Poziom ich jest również o wiele mniejszy niż sprzed terapii.
W moim przypadku BARDZO mi pomógł :-)


Super, ale to nie jest wątek Opinie na temat doktora Libera. Rozmawiamy tutaj bez offtopów. /Ryu
Ostatnio zmieniony przez Ryu 2016-01-15, 11:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-15, 18:36   

Dziękuję za wyprostowanie mojego stanu wiedzy - rozumiem, że potrzebuję tylko badań i drugiej wizyty u doktora. W razie, gdyby okazało się inaczej, zamieszczę tutaj sprostowanie. Z wizją hormonów od przyszłego miesiąca, mocno przejaśnia mi się zapatrywanie na sprawę. Jesteście cudowni : )

Lagertha napisał/a:
O Liberze masz wątek - tutaj.

nunumu napisał/a:
Leczenie się u Libera to jak branie leków sama.

Dziękuję za ostrzeżenie, będę się dopraszać o badania. Muszę przyznać, że jego podejście mi jednak pasuje - wolę przechył w stronę enablera, niż gatekepeera. Umiem sprawdzić jego decyzje sama, a latka w trującej testosteronowej chmurze lecą, nieodwracalnie niszcząc moje ciało.

wendigo napisał/a:
To nie dostałaś od Libera od razu recepty? Dziwne.

Dziękuję za odpowiedź, dokładnie o to mi chodziło. Nie dostałam. Mam przyjść drugi raz, z wynikami badań. Konfrontując to z opiniami o Panu doktorze, widocznie się chłop uczy - dobrze to o nim świadczy. Na tę decyzję mogło mieć też wpływ powiedzenie mu, że najpierw chcę załatwić bank nasienia (żeńskie hormony obniżają jakość oddanej próbki).

michagros napisał/a:
Zrobiłam najpierw badania krwi i potem zaczęłam przyjmować leki. W międzyczasie otrzymałam opinię psychologa i psychiatry i mu je dostarczyłam. Były mu potrzebne na potwierdzenie tego, że nie jestem chora psychicznie, a oprócz tego dla mnie do sądu. Za każdym razem, jak do niego jadę, to robię badania krwi, i on je sprawdza.

Świetna odpowiedź, dziękuję.

Nadiyah napisał/a:
A możesz podać do kogo Ci dał babiarz Liber? W sensie namiary na psychologa i psychiatrę?

Psycholog: dostałam tylko imię "Zbigniew" i nr telefonu (okazało się, że dr Jabłoński), psychiatra: dostałam tylko nr telefonu i namiar "psychiatra Niepołomice" (nic się jeszcze nie okazało).

Armand napisał/a:
Trzeba je brać jakiś czas, żeby poczuć polepszenie samopoczucia. Problemy wszelakiego rodzaju od nich nie znikają.

Bo i nie mogą zniknąć - osobiście obstawiam, że w większości są objawami pojedynczego, głębszego problemu. Odstrzeliwujemy chemią potworne macki wokół burt statku, a ciało potwora w najlepsze przewierca nam dno. A wystarczy połączyć Freuda z Dawkinsem i wyjdzie nam: "jesteśmy samochodzikami do rozrzucania genów, które nagradzają nas chemicznym szczęściem za wykonywanie zadania, albo skuteczne udawanie tego (antykoncepcja); większość/wszystkie zaburzenia biorą się z zakłóceń tego procesu, bo depresja czy inne przypadłości psychiczne nie mają ewolucyjnie sensu - geny nie dążą do samoeliminacji, ani obniżenia szans na rozrzucenie własnych kopii".
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-01-15, 19:21   

Cytat:
geny nie dążą do samoeliminacji, ani obniżenia szans na rozrzucenie własnych kopii

Czyli transseksualizm nie istnieje, ponieważ nie ma ewolucyjnie sensu. Powinnaś być już w tym momencie wyleczona. :>
 
 
anka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-15, 21:45   

@nunumu
Nie widzę TS jako zaburzenia samego z siebie: jest nim tylko przez pryzmat kultury. Żeby nie offtopować, napiszę Ci PW, skoro temat Cię interesuje.
 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-16, 11:07   

Z tego co słyszałem od Grabieżcy i jego podopiecznych kaemów, Zbigniew Jabłoński jest bardzo dobrym, rzetelnie pracującym psychologiem z dużym doświadczeniem. Tak więc dobrze trafiłaś :)
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-01-18, 02:37   

anka napisał/a:
Na tę decyzję mogło mieć też wpływ powiedzenie mu, że najpierw chcę załatwić bank nasienia (żeńskie hormony obniżają jakość oddanej próbki).

To wiele wyjaśnia :) faktycznie w takim przypadku chyba nie było sensu żebyś już teraz dostała hormony.

A dr Jabłoński był też moim psychologiem, potwierdzam - jest ok :)
_________________
 
 
anka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-18, 15:16   

Ryu napisał/a:
Z tego co słyszałem od Grabieżcy i jego podopiecznych kaemów, Zbigniew Jabłoński jest bardzo dobrym, rzetelnie pracującym psychologiem z dużym doświadczeniem. Tak więc dobrze trafiłaś :)

To jego piąta rekomendacja - teraz rozumiem, czemu najbliższy wolny termin miał za kwartał :)

wendigo napisał/a:
To wiele wyjaśnia :) faktycznie w takim przypadku chyba nie było sensu żebyś już teraz dostała hormony.

Powstrzymałabym się z braniem hormonów - zamrożenie moich gamet było nadrzędne. Ale nie zaszkodzi, jeśli najpierw będę mieć wyniki badań. Dwie wizyty do hormonów to pewnie i tak o rok szybciej, niż u innego prowadzącego.

wendigo napisał/a:
A dr Jabłoński był też moim psychologiem, potwierdzam - jest ok :)

Szósta rekomendacja. Jestem ciekawa tego faceta.
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2016-01-18, 21:05   

Szkoda, że taki Jabłoński jest w Krk. Są w ogóle jacyś podobni w Warszawie?
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
Nel
użytkownik

Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-08, 19:34   

Bardzo chętnie sama bym się dowiedziała, czy jest jakiś polecany psycholog/psychiatra z Warszawy. Sama potrzebuję opinii, a nie chciałabym iść do niesprawdzonego źródła :)
 
 
wij
użytkownik
xaos in my mind


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 171
Posty: 760
Skąd: Wawa Szity
Wysłany: 2018-08-24, 15:16   

Odkopuę temat: jakiś sensowny p[sycholog w Wawie?
Na nfz na Dolnej to do opinii do sądu 2 lata wizyt co tydzień w dzikich pracowych godzinach. No kogoś grubo po.....
_________________
"Do what thou wilt shall be the whole of the Law"
"Love is the law, love under will."
 
 
Andrut
użytkownik
Uparty gnojek

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 9
Posty: 71
Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2018-08-25, 06:18   

Iwona Plewka w Siedlcach. Nie na NFZ, ale blisko i opinia na momencie.
 
 
anna82
użytkownik
anna82


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 13
Posty: 182
Skąd: Łódź / Hull
Wysłany: 2018-08-25, 09:04   

A ja mogę polecić Panią Annę Miżowską z Łodzi. Co prawda nie przyjmuje na nfz, ale jest stosunkowo blisko Łodzi i jest możliwość zrobienia opinii w bardzo krótkim czasie, nawet po jednej (kilkugodzinnej) wizycie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11