Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Zmiana Danych przez Organ Polski za Granicą
Autor Wiadomość
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
  Wysłany: 2018-02-04, 18:03   Zmiana Danych przez Organ Polski za Granicą

Dobra, to ja przejdę do sedna mojego problemu.

Jestem obywatelem Polski, mam Polski paszport, ale mieszkam w Londynie już od jakoś 10/11 lat. Jestem na hormonach od ponad dwóch lat, już prawie rok po jedynce, wszyscy moi lekarze są tutaj z Anglii, i całą swoją tranzycję przechodziłem tutaj w Anglii i na zasadach Angielskich.

Ale oczywiście, dokumenty mam Polskie, i jako, że jestem obywatelem Polski, to by zmienić dane musiałbym przejść przez proces taki sam jak każdy inny Polak - czyli proces sądowy.

Gdyby proces dotyczył tylko mnie, to może jakoś mógłbym się przetrudzić, ale mieszka tutaj ze mną również moja mama, a mój Ojciec mieszka wgl na innym kontynencie. Więc nie ma poprostu dla mnie żadnej możliwości, bym mógł pojechać do Polski na czas nieokreślony, i to z rodzicami, by załatwić nowy akt urodzenia i przez to wszystko przejść.

Nawet gdybym mógł przejść przez to sam (np, gdybym powiedział, że rodzice niby nie chcą się stawić), to i tak wszystkie moje papiery i opinie są od lekarzy Angielskich i tutaj w Anglii.

Więc moje pytanie jest takie.

Czy jest możliwe przejść przez taki proces sądowy, poprzez sąd Polski, czy tam ambasadę Polską, za granicą, lub czy możliwe jest przejście przez taki proces korespondencyjnie, lub by ktoś mnie w sądzie reprezentował.

Nie wiem czy cokolwiek takiego jest możliwe, ale jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat lub zna się na prawie, każda informacja byłaby dla mnie bardzo cenna. I jeśli coś takiego jest możliwe, to gdzie miałbym się zgłosić?

Napisałem również do ambasady w Londynie, jak i do pomocy prawnej u fundacji trans-fuzja, ale jak mówiłem każda informacja jest cenna, chociażby co do możliwości. Bo np jeśli o ambasade chodzi, wiadomo jak jest, mogą mi powiedzieć że nie wiedzą i tyle. A jeśli się okaże, że są chociaż jakieś opcje, to mogę im wtedy powiedzieć, że opcja jest taka i taka i co mogą dla mnie zrobić itd itd.

(Od razu powiem, że raczej zmiana obywatelstwa mnie nie interesuje, a nawet gdyby to kosztowałaby mnie ponad £1000. Nawet myślałem by się ożenić by dostać obywatelstwo, ale wtedy jest jeszcze drożej, więc tą drogą nie idziemy :P )

A góry dziękuję!
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-04, 21:06   

Ależ możesz. Wszystkie pisma sąd kierowałby do Ciebie w UK, albo mógłbyś ustanowić tzw. pełnomocnika do doręczeń, do którego trafiałaby cała korespondencja (ta druga opcja przyspieszyłaby proces). Dobrze by było, gdyby Twoja mama współpracowała i również zgodziła się na ustanowienie pełnomocnika do doręczeń. Jeśli Twój tata mieszka poza UE, to dla niego ustanowienie pełnomocnika do doręczeń w Polsce byłoby obowiązkowe.

Takim pełnomocnikiem do doręczeń mogłaby być np. kancelaria adwokacka (ale z uwagi na to, że odbieranie listów i przekazywanie ich skanów Tobie to mało roboty, to na pewno udałoby się znaleźć kogoś, kto zrobiłby to tanio).

Obawiam się, że nie udałoby się uniknąć Twojej osobistej obecności na pierwszej rozprawie w sądzie w Polsce ani przeprowadzenia opinii biegłego seksuologa, też z osobistym spotkaniem z biegłym na terytorium Polski. Niestety Twoja dokumentacja medyczna też musiałyby został przetłumaczona na język polski.

Natomiast jeśli chodzi o Twoich rodziców, to gdyby napisali pisma procesowe, że mieszkają stale poza Polską, i z tego względu nie mogą się stawić na rozprawie, i zgadzają się/nie zgadzają się na zmianę Twojej płci metrykalnej, to sąd raczej nie upierałby się, żeby zjawiali się osobiście w celu przesłuchania.

Odpowiedź jest oparta na założeniu, że UK pozostaje członkiem UE :3
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-04, 21:52   

O jezu, dziękuję za odpowiedź!

Mam w takim razie jeszcze parę pytań.

Po pierwsze, czy dałoby się jakoś nie włączać w ten proces mojego Ojca? Bo ogólnie niby napewno dałby z siebie co może w tej sprawie ale... mieszka on na Kubie, nie ma prawie wgl internetu, a nawet listy mu listonosz nie przynosi bo mieszka w wiosce i jak mi sam powiedział 'listonoszowi się nie chce aż do niego chodzić'.

Czy są na forum też jakieś rekomendacje jeśli chodzi o prawników? Bo wiadomo jakby doszło co do czego to popytałbym po znajomościach, ale gdyby nikt taki się nie znalazł, to nie wiedziałbym nawet gdzie zacząć. Wpisując 'kancelaria adwokacka' w google jest tysiące wyników. Czy też lepiej by było znaleźć taką osobę w siedzibie w Polsce czy w Anglii gdzie sam mieszkam?

Co do postawienia się w sądzie i u biegłego seksuologa, to jeśli ja mam być sam to już da się to jakoś załatwić, napewno o wiele łatwiej. Ale czy co do mojej dokumentacji medycznej, potrzebowałbym tłumacza przysięgłego?

Jak również wiemy, UK wychodzi z EU. Czy mam więc jakiś limit czasowy by to załatwić?

Dziękuję, ratujesz mi życie! Normalnie myślałem, że moją jedyną opcją jest czekanie latami, aż poprostu zmieni się ustawa.
_________________

 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2018-02-04, 22:40   

Mój kolega (k/m) ma ojca w UK, mieszka w Polsce. Z tego co mi mówił, to polski sąd wysyła do jego ojca pisma. Niestety długo idą i to trochę przedłuża sprawę. Pomysł z pełnomocnikiem może ten proces przyśpieszyć. :)
Myślę, że nie musisz wykluczać ojca z procesu. Podaj jego adres na Kubie w pozwie, sąd wyśle do niego pozew, ale odpowiedź pewnie nigdy nie nadejdzie. Wątpię, czy sąd by coś w takim wypadku zrobił. No może dłużej poczeka na potencjalną odpowiedź.
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-04, 23:00   

Hmm raczej wolałbym już chyba oficjalnie żeby napisał, że nie może się zjawić, niż tak gdybać czy coś z tym zrobią czy nie :P

Czy pełnomocnikiem może być ktokolwiek kogo na tą rolę wyznaczę?

EDIT: z góry przepraszam za masę pytań, ale jestem w temacie trochę zgubiony, bo nie dość, że sprawy prawne mnie trochę przerażają i nie wiem co i jak, to jeszcze w Polsce nie mieszkam i nie znam się na tym jak wszystko się odbywa, nie wiem jak po Polsku pisze się oficjalne prawne pisma/listy, nawet ledwo znam się na słownictwie
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-05, 00:00   

Tak, Usunięty ma rację. Różnica pomiędzy UK i Kubą spowodowana jest tym:

Kodeks Postępowania Cywilnego napisał/a:

Art. 1135^5. [Obowiązek wskazanie pełnomocnika do doręczeń w RP]
§ 1. Strona, która nie ma miejsca zamieszkania lub zwykłego pobytu albo siedziby w Rzeczypospolitej Polskiej lub w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej, jeżeli nie ustanowiła pełnomocnika do prowadzenia sprawy zamieszkałego w Rzeczypospolitej Polskiej, jest obowiązana wskazać pełnomocnika do doręczeń w Rzeczypospolitej Polskiej.
§ 2. W razie niewskazania pełnomocnika do doręczeń, przeznaczone dla tej strony pisma sądowe pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia. Stronę należy o tym pouczyć przy pierwszym doręczeniu. Strona powinna być również pouczona o możliwości złożenia odpowiedzi na pismo wszczynające postępowanie i wyjaśnień na piśmie oraz o tym, kto może być ustanowiony pełnomocnikiem.


Gdyby UK wystąpiła z UE, to głównie by się zmieniło, że Twoja mama ani Ty (!) nie dostawalibyście listów z pismami wcale. Minusem takiej sytuacji jest, że od dnia ich sporządzenia zacząłby biegnąć wyznaczony termin (czasami się zdarza, że sąd zobowiązuje stronę postępowania do uzupełnienia czegoś, np. ja byłem zobowiązany do uzupełnienia dokumentacji medycznej w ciągu 30 dni. Zwykle ten termin liczy się od dnia odebrania z poczty listu z przesyłką sądową).

Niestety ponieważ Twój ojciec żyje, to nie ma sposobu na niewłączanie go. Ale tak naprawdę to wystarczyłoby, żeby on wysłał jeden list, jak będzie w większym mieście.

Jeśli dokumenty są w języku obcym, to sąd może (choć nie musi) zażądać przedłożenia tłumaczenia przysięgłego. Zastanowię się jeszcze i popytam, czy dałoby się to jakoś ugryźć, żeby uniknąć tłumaczenia przysięgłego (które oczywiście wiązałoby się ze zwiększeniem kosztów). Bo wiadomo, że jak zadzwonisz do sekretariatu sądowego i zapytasz, czy musisz mieć tłumaczenie przysięgłe, to pani sekretarz Ci powie, że tak. ^^

Takim pełnomocnikiem do doręczeń może być każdy; oczywiście byłoby wskazane, żeby to była osoba dyskretna oraz obowiązkowa, żeby rzeczywiście odbierała tę korespondencję z poczty i niezwłocznie po odebraniu przesyłała Ci skany (zdjęcia) listów. Dlatego jak nie masz kogoś wystarczająco bliskiego w Polsce, to jednak rekomendowałbym profesjonalistę.

Viera i Antnieszka mają prawników, z których są zadowolone (ta pierwsza nawet bardzo innowacyjnego!). Mógłbym też polecić takiego radcę prawnego specjalizującego się w prawie medycznym, z którego bloga można wywnioskować, że zna się na temacie; ewentualnie kogoś z moich znajomych (ja jestem magistrem prawa, ale się zajmuję doradztwem podatkowym, więc nie mam uprawnień do prowadzenia spraw cywilnych).
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-02-05, 00:07   

antnieszki już niestety nie zapytasz :(
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-05, 00:11   

Tak, ale ja mam gdzieś zapisaną stronę www jej pani mecenas.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-05, 00:20   

Dobra, czyli narazie, żeby to sobię tak poukładać w głowie (bo naprawdę w te sprawy jestem ciemny)

1. Ja i moi rodzice muszą mieć pełnomocnika. Ogólnie to mam rodzinę w Polsce, i ufam im napewno by byli jakoś za to odpowiedzialni, chyba, że oprócz tego, są jakieś inne zalety by był to profesjonalista. Czy pełnomocnik też w takim razie odpowiada na korespondencję, czy robię to ja wysyłając list z miejsca zamieszkania?

2. Mój Ojciec jak i Matka mogą poprostu wysłać jeden list (lub może to zrobić pełnomocnik?) w którym opisują swoją sytuację, że nie mogą być obecni, i że (w moim przypadku) zgadzają się na zmianę płci i imienia.

3. Muszę do tego wszystkiego, jak narazie zakładamy, mieć przetłumaczone swoje papiery medyczne.

Też co do tego wystąpienia z EU to się chyba nie muszę martwić bo raczej z tym pełnomocnikiem sprawa byłaby o wiele łatwiejsza i tak i tak więc raczej na to postawię.

Rekomendacje są zawsze mile widziane, o ile potrzebuję jeszcze jakiejś innej pomocy prawnej .
Tzn, jeśli będzie mi wiadomo jak z tym tłumaczeniem to raczej jedynym moim problemem byłoby obeznanie się w samym składaniu wniosku i jak rozpocząć cały proces. Napewno przeczytam na forum i na stronkach o takim standardowym procesie, ale też nie wiem czy od początku mam pisać, że proszę do pełnomocniki, i że taka jest sytuacja, czy są jakieś kroki i to wszystko się po koleji rozwija :P

Tak więc napewno będę porzebował w takich rzeczach pomocy bo wiadomo, mój przypadek jest troszeczkę bardziej skomplikowany.
_________________

 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-02-05, 00:54   

kicur, jestem bardzo ciekaw, czy jest opcja, żeby dokumenty nie były przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego... To nie jest tak, że po prostu do pozwu dołączasz od razu oryginał i tłumaczenia (ja bym tak zrobił)? Czy dopiero jak sąd zażąda (w takim razie, czy to nie przedłuży sprawy)?
Kiedy przedkładałem swoje papiery w drugą stronę, tzn. polskie decyzje w UK (żeby zmienili dane w NIN), to w rozmowie telefonicznej babeczka upewniała się, czy aby na pewno tłumaczenie tych dokumentów jest przysięgłe. Dlatego spodziewam się, że u nas będzie tak samo.
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-05, 22:28   

ad. 1 Twój ojciec powinien mieć pełnomocnika, a w przeciwnym przypadku sąd mu w ogóle nie będzie wysyłał żadnych pism, tylko od razu po ich sporządzeniu będą uważane za dostarczone jemu. Ty i Twoja mama powinniście mieć pełnomocników do doręczeń, jeśli chcesz przyspieszysz sprawę, bo inaczej sąd będzie Wam obojgu wysyłał listy do UK, a dostarczenie takiego listu zajmuje więcej czasu niż listu wewnątrz Polski.



Jeśli chodzi o wysyłanie pism w Twoim imieniu, to tu muszę zaznaczyć różnicę pomiędzy pełnomocnikiem do doręczeń a pełnomocnikiem procesowym. Gdy ten pierwszy odbiera Twoją korespondencję sądową, to uznaje się, że Ty sam ją odebrałeś (i to wszystko, co może robić). Jeśli chcesz ustanowić pełnomocnika do doręczeń, to od razu z pozwem musisz dodać jako załącznik pełnomocnictwo (przykładowy wzór, dodałbym jeszcze kilka elementów):

PoA_do_doręczeń

Natomiast pełnomocnik procesowy to ktoś, kto odbiera za Ciebie korespondencję, występuje za Ciebie w sądzie i może robić w ogóle wszystko (oprócz zastąpienia Cię w dowodzie z przesłuchania strony. W jednym czy dwóch innych tematach napisałem posty na czym polega taki dowód, znajdź sobie). Ale nie każdy może być Twoim pełnomocnikiem procesowym:

Kodeks Postępowania Cywilnego napisał/a:
Art. 87.
§ 1. Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia.


Nie wytłuściłem Twoich rodziców, bo nie mieszkają w PL i w tej sytuacji akurat są wyłączeni, bo działaliby "przeciwko sobie" (bo są przeciwną stroną procesu).

Plusem profesjonalnego pełnomocnika procesowego będzie to, że jeśli on nada na polskiej poczcie list do sądu, to list dojdzie szybciej niż od Ciebie z UK. I jeśli to byłby ktoś stale prowadzący procesy przed sądem właściwym w Twojej sprawie, to byłby w stanie ocenić, czy jest szansa, by przeszło tłumaczenie zwykłe xD Oprócz tego, będą tylko zwykłe korzyści z tym związane (dopilnuje, żebyś nie przegapił żadnego terminu; będzie w stanie objaśnić Ci, co się dzieje i czego się spodziewać, itd.).

ad. 2 Tak. Z odpowiednimi zmianami co do pełnomocnika do doręczeń oraz pełnomocnika procesowego.

ad. 3 Tak, co najmniej tłumaczenie zwykłe. Co do możliwości uniknięcia tłumaczenia przysięgłego -na dwoje babka wróżyła. Różne sądy i różne urzędy w całej Polsce potrafią mieć w takich samych kategoriach różną praktykę, czy wymagają tłumaczenia przysięgłego (czy może wystarczy zwykłe), czy wymagają kserokopii dokumentu urzędowego z obcego państwa poświadczonej za zgodność z oryginałem notarialnie i z nadaną klauzulą apostille (czy może tylko wystarczy poświadczenie za zgodność z oryginałem przez polskiego adwokata/radcę prawnego/doradcę podatkowego). Jak pisałem wyżej, ktoś, kto stale coś prowadzi przed tym sądem, byłby w stanie powiedzieć, czy można dać tłumaczenie zwykłe. Jeśli natomiast sąd uzna, że czegoś brakuje, to wysyła Ci wezwanie do uzupełnienia, i tak, niestety to przedłuża sprawę.

Właściwie to wydaje mi się, że oprócz tych ewentualnych pełnomocników do doręczeń lub procesowych to nie będzie bardziej skomplikowany. Ja i moja mama też wszystko do sądu wysyłamy pocztą, bo jest w ogóle w innym mieście, niż oboje mieszkamy.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-05, 23:33   

Ojej dziękuję bardzo!

Dobra myślę więc, że narazie muszę to wszystko przekazać rodzicom, poinformować ich o sprawie i razem się jakoś z tym wszystkim dogadać, no a potem to już tylko zaczynać proces.

Napewno z pomocą pełnomocnika profesjonalnego byłoby jakoś łatwiej się połapać, ale też niestety bogaty nie jestem, a możliwe, że będę chciał zainwestować w tłumacza przysięgłego (chodź nie patrzyłem jeszcze jaka byłaby to kwota więc jeszcze nie wszystko na amen) tak poprostu żeby być w 100% pewnym.

Zastanawia mnie tylko czy cała nasza trójka może mieć wyznaczoną tą samą osobę w rodzinie np na takiego pełnomocnika, by ułatwić sprawę? :P

A z tym wysyłaniem listów to też np zastanawia mnie czy np nie mógłbym poprostu pisać odpowiedzi i papierów w wordzie, wysyłać właśnie tej samej osobie co mi to wszystko skanowała, i ona by mogła wtedy wydrukować u wysłać z Polski. No bo to by było śmieszne gdyby im to przeszkadzało jakoś, że niby nie prosto z moich rąk z angielskimi znaczkami :lol:
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-05, 23:41   

No, tłumaczenie przysięgłe jest drogie. Nawet bardzo drogie.

Tego samego nie bardzo, ale przecież w jednej kancelarii przeważnie pracuje więcej niż jeden adwokat/radca prawny, więc spróbowałbym to wynegocjować w ten sposób :D

Nickbread napisał/a:
A z tym wysyłaniem listów to też np zastanawia mnie czy np nie mógłbym poprostu pisać odpowiedzi i papierów w wordzie, wysyłać właśnie tej samej osobie co mi to wszystko skanowała, i ona by mogła wtedy wydrukować u wysłać z Polski. No bo to by było śmieszne gdyby im to przeszkadzało jakoś, że niby nie prosto z moich rąk z angielskimi znaczkami


Tylko że gdyby ta osoba to drukowała, to musiałaby sfałszować Twój własnoręczny podpis, co jest przestępstwem, więc do tego absolutnie nie namawiam (choć szanse, że ktoś w sądzie by wpadł na to, że doszło do fałszerstwa, są bardzo niewielkie). Ale tak, kiedyś ludzie tak robili, bo obowiązywał przepis, że jeśli nadaje się pismo na angielskiej poczcie, to uważa się je doręczone do sądu dopiero z chwilą, gdy angielska poczta przekazuje je polskiej... więc wzór pisma przesyłali krewnemu w Polsce, który drukował je, podpisywał i wysyłał je z polskiej poczty (profesjonalni pełnomocnicy byli za drodzy dla emigrantów).
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-06, 00:20   

W kancelarii może i pracuje więcej niż jeden, ale ja to się zastanawiam bardziej ze strony gdyby w tym pomagał raczej ktoś z rodziny :P

A o podpisie nawet nie pomyślałem. Cyfrowy raczej nie może być (np zrobiony tabletem. Tutaj w anglii wiekszość papierów ma takie no ale jak to w sądzie jest to nie wiem)?
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-06, 23:38   

Niestety jedna osoba dla Waszej trójki raczej nie przejdzie, ale jedna dla Ciebie, druga dla obojga Twoich rodziców już będzie OK.

Wiesz, jeśli nie boisz się niezgodnego z poleceniem ich wykorzystania, to możesz zostawić krewnemu zapas 10 kartek z Twoimi autentycznymi podpisami, a potem każde pismo procesowe formatować tak, żeby sam podpis wypadał na ostatniej stronie.

Jeśli chodzi o taki podpis symboliczny, np. pod dyplomem z podziękowaniami za pomoc organizacji charytatywnej, to z tym w Polsce nie ma problemu i się tak robi :) Natomiast prawo nie zezwala na coś takiego przy oficjalnych pismach do urzędów i sądów; te można podpisać tylko odręcznie albo kwalifikowanym podpisem elektronicznym (który znów jest drogi. w PL zwykle mają go właściciele biur rachunkowych, managerowie średnich i dużych przedsiębiorstw oraz wysoko postawieni urzędnicy państwowi).

Ogólnie mam wrażenie, że anglosaskie prawo nieco bardziej nadąża za technologiami i społeczeństwem... jakiś czas temu czytałem artykuł, że sąd w Nowej Zelandii orzekł, że niewysłany SMS może zostać uznany za wiążący i ważny testament. <chatownik>
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-07, 19:48   

Spoko, tak naprawdę to mogłyby i być nawet trzy osoby na nas wszystkich, na końcu to też nie tragedia, są ciocie, wujkowie, jakoś przejdzie. Ale też tak pytałem z ciekawości bo im mniej osób tym mniej zadymy :P

Ogólnie to też chyba zależy jaki mniej więcej jest ten limit sądowy (znaczy się termin czasowy), bo pomimo iż a Anglii będą dłużej dochodzić, to jednak nie zajmie to zapewno miesiąca (na stronce widnieje,że maks do Europy 5 dni).
Ale opcja z zostawieniem podpisu też jest dobra! Tyle, że też tak głupio bo niby wiedzą, że mam pełnomocnika bo mieszkam w Anglii, a widzą list zaadresowany z Polski z Polskim znaczkiem :p reguły i regułki

A z tym SMS-em to nie wiem o ile to prawda, ale w przyznam, że w UK starają się rzeczywiście ułatwić tego typu sprawy. Np ostatnio do nowej pracy musieli mi zrobić tzw background check czyli sprawdzić czy nie miałem problemu z prawem, i cała aplikacja była online. Żadnych papierów nawet nie musiałem wysyłać. Tylko miejsce pracy chyba zatwierdziło z nimi jak przy okazji patrzyli na mój paszport przy podpisywaniu umowy.
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-10, 11:33   

Tak naprawdę to jak ktoś mieszka w Polsce to też może upoważnić pełnomocnika do doręczeń, tylko że to niepraktyczne i niezależnie od tego powód musi podać swój własny adres. Jednak przepisy prawa cywilnego nie precyzują, czy na kartce najpierw musi się znaleźć podpis czy treść, więc jeśli coś takiego się dzieje za Twoją zgodą, to nawet gdyby sąd się o tym dowiedział, nie ma podstawy prawnej, by uznać pismo za nieskuteczne.

Co do podpisu to ktoś na forum jeszcze relacjonował, że SO w Warszawie mu uznał (wbrew utrwalonemu orzecznictwu :evil: ) za brak formalny to, że odpis w całości był kserokopią bez własnoręcznego podpisu na ostatniej stronie.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-02-10, 19:04   

W takich sytuacjach już sobię wyobrażam, że specjalnie wytykają takie rzeczy żeby ludziom utrudnić :-x
_________________

 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-10, 20:03   

Niezupełnie. Sądy i urzędy mają braki kadrowe, więc wysłanie zainteresowanemu wezwania do usunięcia braków to sprytny sposób na zyskanie 2 tygodni lub więcej czasu, zanim się będzie musiało podjąć bardziej czasochłonne czynności. :/

Dodatkowa lektura dla ciekawych :( http://prawo.gazetaprawna...iedliwosci.html
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-11, 12:48   

Gdyby ktoś chciał w pozwie podać zagraniczne adresy zamieszkania pozwanych, to jak wyznaczyć właściwy Sąd Okręgowy?
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-11, 14:18   

Kodeks Postępowania Cywilnego napisał/a:

Art. 28. [Oznaczanie właściwości miejscowej według miejsca pobytu pozwanego]
Jeżeli pozwany nie ma miejsca zamieszkania w Polsce, ogólną właściwość oznacza się według miejsca jego pobytu w Polsce, a gdy nie jest ono znane lub nie leży w Polsce - według ostatniego miejsca zamieszkania pozwanego w Polsce.


w związku z

Kodeks Postępowania Cywilnego napisał/a:

Art. 43. [Wybór sądu w przypadku właściwości kilku sądów]
§ 1. Jeżeli uzasadniona jest właściwość kilku sądów albo jeżeli powództwo wytacza się przeciwko kilku osobom, dla których według przepisów o właściwości ogólnej właściwe są różne sądy, wybór między tymi sądami należy do powoda.


Z opcją zawarcia umowy prorogacyjnej, jeśli rodzice chcą współpracować:

Kodeks Postępowania Cywilnego napisał/a:

Art. 46. [Właściwość umowna sądu]
§ 1. Strony mogą umówić się na piśmie o poddanie sądowi pierwszej instancji, który według ustawy nie jest miejscowo właściwy, sporu już wynikłego lub sporów mogących w przyszłości wyniknąć z oznaczonego stosunku prawnego. Sąd ten będzie wówczas wyłącznie właściwy, jeżeli strony nie postanowiły inaczej lub jeżeli powód nie złożył pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Strony mogą również ograniczyć umową pisemną prawo wyboru powoda pomiędzy kilku sądami właściwymi dla takich sporów.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-04-21, 03:18   

Ciezka sprawa z tymi polskimi sadami. Mi raczej zalezy na tym aby przekonac home office ze zmiana imienia na plci przeciwnej jest w moim wypadku nie mozliwa np. ze polskie sady sa uciozliwe i jest problem z rozpoznaniem UK dowodow. Zbieram dokumentacje do UK paszportu i widze pewne legalne problemy. Jest jednak furtka w UK prawie, pozwalajaca na aplikowanie o UK dokument pod nowym imieniem (zmienionym w UK) o ile wykarze sie ze zmiana imienia w PL paszporcie jest niemozliwa. To znaczy jesli chce zmienic imie w PL paszporcie to musze najpierw zmienic plec, czego nie chce zrobic. Chce zmienic tylko imie na zenskie, co jest jednak nie mozliwe bez uprzedniej zmainy plci w PL. Chodzi mi o to aby miec cos na ta teze
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-21, 11:34   

Tutaj na forum są osoby, które zmieniły imię w UK i chyba nie musiały udowadniać, że nie mogą mieć zmienionego imienia w PL, tylko oświadczały. Ale to może same się wypowiedzą.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-04-23, 23:57   

ja zmienialam przez statutory declaration. Problem to wyrobienie drugiego paszportu w UK a ktorym imie musi sie zgadzac z imeniem w pierwszym paszporcie, chyba ze jestes TS i twoj rodzimy kraj nie chce ci zmienic imienia. Wtedy dostajesz UK paszport z UK (zmieniionym) imieniem.
 
 
Nickbread
użytkownik
Gremlin z Podziemia


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 28
Posty: 105
Skąd: Londyn
Wysłany: 2018-05-24, 16:46   

Z tego co wiem Deed Poll niczego nie załatwia tak naprawdę jeśli ma się Polskie obywatelstwo, bo o ile mi wiadomo to Deed Poll instnieje dla obywateli UK i nie jest ważny jeśli się go pokaże przy zmianie dokumentów w Polsce lub ambasadzie.

Nie wiem nawet czy z Polskim obywatelstwem pozwolą o Deed Poll, ale nawet jeśli podziała to trochę nie wiadomo co to da. MOŻE udałoby się zdobyć prawo jazdy, co można używać jako dowód, ale samych danych tak naprawdę to nie zmienia.

Zaś jeśli chodzi o to z paszportem - nigdy nie słyszałem! Ciekawe rozwiązanie, ale czy po dostaniu takiego paszportu można się ubiegać o dokumenty Polskie ze zmianą imienia?

Mój problem jest taki, że nie chcę w sumie zmieniać obywatelstwa ani mieszać w dokumentach.
_________________

 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-05-25, 00:05   

Nickbread, pewnie jest tak jak piszesz - to wszystko w sumie prawnie nic nie daje ALE jest to kolejny, dość mocny dowód, który może się przydać do sądu w Polsce :)
_________________
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-06-02, 21:13   

Jak udowodnisz ze nie chca ci zmienic imienia w PL na plci przeciwnej bo nie chca to mozesz uzyskac PR jak i UK paszport z nowym imieniem UK innym niz w PL paszporcie.

https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/550968/Home_Office_Use_and_Change_of_Names_revision_060916.pdf
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2018-07-02, 21:13   

Tak napiszę od siebie że mój sąd mi przysłał do Szkocji zawiadomienie o sprawie, a o możliwości pełnomocnika w ogóle w sądzie nie wspominali
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-07-15, 21:54   

Ale fajnie. Wszyscy ci co sa w UK krocej niz 5 lat przed referendum beda wyrzuceni. ale fajnie
 
 
Sig
użytkownik
Użyszkodnik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 152
Skąd: glasvegas
Wysłany: 2018-07-31, 06:27   

Ja zmieniałem dane przez Deed Poll i jest on generalnie dla tych co mają pozwolenie na pobyt w UK. Możesz spokojnie wszystko załatwić jeżeli ... masz dokument który możesz zmienić (ja mam prawo jazdy Brytyjskie). Nie potrzebujesz zmieniać nic w Polsce jeżeli nie planujesz nigdzie wyjeżdżać bo z racji na Brexit już odmawiają innej formy niż paszport na granicy i miałem dosyć duży problem z wyjazdem do Francji.

Tłumacze przysięgli zawsze są potrzebni do czegokolwiek sądowego i taniej jest zapłacić w UK niż w Polsce no ale .... być może nie uznają niczego z racji, że Polska i Wielka Brytania nie mają odpowiednich umów o przepływie informacji. Tutaj leży jeden haczyk bo niedawno w trybunale UE gość wygrał sprawę z Rumunią coby uznawała go za zamężnego. Podejrzewam, że na tej samej zasadzie możnaby zmusić Polskę do zmiany dokumentów ale znowuż bez sądu się nie obejdzie.

Najlepszym rozwiązaniem jest odkładać na paszport iiiii ohajtanie tutaj nie pomaga wcale bo nadal obowiązują te same kryteria i aplikacja :P (owszem, kiedyś było prościej).
_________________
[/justify]

[/center]
 
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-01, 13:09   

zwiazek malzenski jednak zmienia bo mozesz aplikowac o paszport po 3 latach miast 6.
Co do prawo jazdy to doctpr na charing cross wystawia papier do dvla i automatycznie zmieniaja twoje driving licence za darmo. Aby aplikowac o paszport musisz najpierw zrobic permanent residency , po czym mozesz aplikowac o paszport co juz formalnoscia
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-09, 21:14   

czy juz wszelkiej masci przy...py co byly przeciwko EU a za brexitem sie z UK ewakuowaly? Zaznaczam, ze nie ma dla was tu miejsca. Nie chcemy was tutaj :p :p

JuicyLucy otrzymuje ostrzeżenie o wartości 1:
Zakazane i są i usuwane bądź poddane moderacji będą pojawiające się na forum, PM-ach i profilach użytkowników materiały i wypowiedzi:

9.1. Wulgarne, agresywne, obrażające, poniżające, oczerniające, napastliwe, nawołujące do przemocy i nienawiści względem użytkowników forum bądź grup społecznych. [1 pkt]
/ kicur
Ostatnio zmieniony przez kicur 2018-08-09, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-11, 02:57   

Generalnie sprawa jest zagmatwana. Problem, ze ja mam wszystkie papiery w UK na nowe imie. Teraz skladam wszystko do Home Office o tzw. permanent residency ( wszystko za 6 lat aby od razu aplikowac o paszport), z tym ze musze wraz z tymi dokumentami wyslac PL ID albo paszport, a ten jak wiem ma meskie imie. Sprawa bylaby trywialna gdyby w PL moznaby bylo zmienic sobie imie na plci przeciwnej bez zmiany plci (ale jak wiadomo tego z wrednych przyczyn zrobic nie mozna), no i jest problem. Sprobuje dolaczyc wyjasnienie, ze nie moge zmienic imienia w PL bowiem moje leczenie jest prowadzone przez brytyjskij lekarzy a w Polsce ze wzgledu na obecna sytuacje polityczna itd. moje leczenie nie jest rezpektowane przez PL sad i nie moge zmienic imienia. W takim wypadku poprosze aby zaakceptowac moje UK imie. Nie wiem czy to przejdzie, ide troche na zywiol, ale zobaczymy. Generlanie nie wyglada o zbyt kolorowo.
 
 
Crissy
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-11, 03:14   

stoję przed podobnym problemem z Belgią, więc czekam na rezultaty z niecierpliwością.
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-11, 03:50   

Co do Belgii to jest lepiej, bo nie ma tekiego ustrojstwa jak brexit, ktore upierdliwie utrudnia wszystkim zycie. Nie wiem czy mi sie uda ta sprawe zalatwic. Sprawa nie jest latwa i nawet tutejsi prawnicy nie sa "pewni", ale jest przypisek prawny ze mozna takie cos przeskoczyc o ile w rodzimym kraju sprawa jest nie do przeskoczenia.
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-11, 09:17   

JuicyLucy, niedawno jeden użytkownik w podobnej sytuacji przeszedł wszystko w UK, a w PL tylko miał rozprawę. Skończyło się bardzo szybko na jednej rozprawie i bez biegłych (tu temat ).
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-11, 13:06   

Ale jego rodzice się nie sprzeciwiali zmianie płci. Gdyby byli przeciwni, to mogłoby to wyglądać inaczej. Choć to prawda, raczej sam fakt leczenia za granicą nie uniemożliwia zmiany płci metrykalnej, tylko trzeba wydać trochę na tłumacza.

Jednak jak rozumiem, JuicyLucy nie potrzebuje czegoś rzetelnego, tylko podkładki, by przekonać brytyjskie władze?
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-11, 16:12   

Nie chce mi sie uzerac z polskimi sadami i placic za cos co powinno byc za darmo. Na razie chce to zalatwic tak aby formalnosci w PL byly ograniczone do minimum, aczkolwiek jak sie nie da to trzeba bedzie przechodzic to w PL. Do PL nie chce wracac to nic "rzetelnego" z PL nie potrzebuje.

W razie W, czy do sprawy w PL moge sobie wybrac dowolny sad np. we Wroclawiu czy tez jest to inczej. Ostatnie miejsce zameldowania mialam w Nysie, ale bardziej lezy mi Wroclaw.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-08-12, 01:02   

JuicyLucy napisał/a:
Sprobuje dolaczyc wyjasnienie, ze nie moge zmienic imienia w PL bowiem moje leczenie jest prowadzone przez brytyjskij lekarzy a w Polsce ze wzgledu na obecna sytuacje polityczna itd. moje leczenie nie jest rezpektowane przez PL sad i nie moge zmienic imienia.

No może nie przejść, bo to tak jakby nie jest prawda :P
_________________
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-12, 23:21   

Z tego to wiem to mozna sobie zmienic imie na dowolne ale jezeli jest to imie dla tej samej plci. Jednak jak nazywalam sie Lucjan to chyba raczej nie zmienie na Lucy, bo statnie jest zenskie. Jednak gdyby to bylo mozliwe to rozwiazaloby to moja sprawe, bowiem zmienilabym sobie w paszporcie polskim na Lucy wzglednie Lucyna i po sprawie. De facto nie jestem na razie zdeterminowa na formalna zmiane plci, ale chce aby potrzebuje te same imiona miec w doch paszportach. Jesli jest jednak mozliwa taka zmiana w polskich papierach to prosze o info.
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-18, 12:20   

Wyglada na to ze mi nie zmienia mojego Lucjan na Lucy. PL to po prostu kraj robiacy na zlosc wszystkim tym co tylko moga. W takim razie musze pozmieniac imie z powrotem, czyli po prostu u GP i wszedzie podopisywac sie Lucjan. Dobrze ze driving licence nie zmienilam jeszcze bo nie cierpie samochodow. Wredny brexit i wredna PL. Ja sie za to Polsce odplace. Przez te paszporty to ja si nigdzie nie moge ruszyc. Masakra
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-18, 12:31   

JuicyLucy, mówiłaś w innym wątku, że mieszkasz z rodzicami. Czy to znaczy, że akceptują Twoją tranzycję?
Jeśli tak, to gdybyś tyle nie narzekała, to już dawno miałabyś zmienione dane w PL.
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-18, 13:32   

No i masz racje, tylko aby zmienic dane w PL trzeba:

a) leciec do PL
b) zalozyc sprawe
c) przetlumaczyc papier od lekarza UK (nie wiem czy jeden starczy)
d) znowu tam leciec
e) zmienic dowod

Ja dopiero co studia skonczylam i nie bylo opcji zeby sobie tak latac, bo to bylo "jesc, spac, uczyc sie" i nic wiecej. Teraz ide pracy i bedzie podobnie.

Zalozmy, ze mam letter od dr Lorimer z Charing Cross. Zaznaczam jeden list i mam drugi od mojego GP. Tlumacze to u przysieglogo w PL. Zakladam oswiadczenia od rodzicow ze nie moga byc i sie zgadzaja. Czy to jest wystarczajace? Czy cos jeszcze musze miec? Jakies dodakowe "nie wiadomo co".

Chcialabym cala sprawe (jesli juz musze) zrobic we Wroclawiu. Jak to wyglada we Wroc i ktory sad we Wroc to zalatwia najszybciej?

Pozdrawiam i dzieki z gory za info.
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-18, 14:34   

JuicyLucy, tutaj była sprawa podobna do Twojej, tylko że w Szczecinie (podobno najszybszy sąd w PL).
Jest tam kilka informacji, które mogą Ci się przydać. Np. taka, że pozew można złożyć pocztą.
U Ciebie dochodzi problem rodziców zamieszkałych poza granicami PL.
Może kicur wie jak w takiej sytuacji wybrać sąd.
Ale w razie czego, to jest też możliwość dogadania się z rodzicami co do właściwości miejscowej. Na niebieskim jest wzór oświadczenia.

A co do wolnego czasu, to jak zaczniesz pracę to dopiero zobaczysz co to znaczy brak czasu ;-)
Nagle się okazuje, że żeby cokolwiek załatwić na mieście to trzeba urwać się z pracy lub wziąć urlop.
A po 8h w pracy nie ma się siły na inne obowiązki.
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-18, 15:08   

Pracowalam w Bloomberg przez ostatnie lato. Przylazilam do firmy o 7:30 zeby zjesc sniadanie w pantry, potem sasuwalam do 18, potem cala ekipa szla do pubu. tami pilismy od 2 do 4 pintow ale tez konczylismy prace na laptopach (przygotowanie prezentacji, obliczenia itd.). Pub opuszczliasmy okolo 21. O 23 bylam w lozeczku. Pobudka 0 5:45 i tak w kolko. Fajne to to ze robili nam zawsze w piatek party z alkoholem o 3 pm, co generlanie konczylo sie w sobote rano i czasami w dziwnych i nieznanych miejscach :-p
To dam rade.

Wracajac do tematu to moi rodzice sie zgadzaja, ale boje sie sodow w PL bo teraz to sie im moze optyka zmienila (wiadoma opcja rzadzi) i moga byc utrudnienia.

Dzieki Jenny za info
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-18, 15:22   

JuicyLucy napisał/a:
To dam rade.

W to nie wątpię :-)
Ale sama widzisz, że w tym grafiku, który opisałaś, trudno znaleźć chwilę na zrobienie czegoś nie związanego z pracą, jak np. zrobienie zakupów, spotkanie ze znajomymi, załatwienie czegoś w urzędzie lub u lekarza, spędzenie czasu z rodziną itd ;-)
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-18, 16:05   

Dokladnie, ale ludzie daja rade. Tym bardziej, ze nie intresuje mnie trading a raczej quant. Bede pracowac w Python, R i matlab. Jest cisnienie, ale mozesz sobie pracowac bardziej luzniej. Np. masa ludzi pracuje w nocy a spi w dzien, nawet robia dla nich nocne zmiany. Jednak w tym wypadku spozywanie pintow odpada, bo to jednak jest ciagle ustawiczne uczenie sie, a za bledy idzie sie na "pysk" i wilczy bilet.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-08-19, 01:30   

Jenny napisał/a:

A co do wolnego czasu, to jak zaczniesz pracę to dopiero zobaczysz co to znaczy brak czasu ;-)
Nagle się okazuje, że żeby cokolwiek załatwić na mieście to trzeba urwać się z pracy lub wziąć urlop.
A po 8h w pracy nie ma się siły na inne obowiązki.

Trochę offtop ale chyba trochę przesadzasz :P z mojego doświadczenia: szkoła+nauka (w tym odrabianie lekcji, wypracowania itp.) zajmowały jednak więcej czasu niż 8h pracy (z której można wyjść i ma się luz, a nie trzeba jeszcze lekcje odrabiać :P ).

JuicyLucy napisał/a:

Wracajac do tematu to moi rodzice sie zgadzaja, ale boje sie sodow w PL bo teraz to sie im moze optyka zmienila (wiadoma opcja rzadzi) i moga byc utrudnienia.

Piszesz tak jakby się w Polsce nie dało... a przecież ludzie cały czas to przechodzą i dokonują tranzycji... Czyli da się.
_________________
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-19, 22:39   

a moze sie ktos orientuje jak sedziowie we Wrocku?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 10