Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
SO w Świdnicy_wyrok negatywny przez . . . brak srs-u
Autor Wiadomość
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

  Wysłany: 2017-11-18, 21:35   SO w Świdnicy_wyrok negatywny przez . . . brak srs-u

Tyle czasu już mam pisać i zapominam. Był już temat, czy srs gwarantuje pozytywny wyrok w sądzie. To ja mam w drugą stronę. Rozprawa w sądzie w Świdnicy i moja przyjaciółka IS dostała wyrok negatywny przez brak srsu. Nic nie pomagały jej tłumaczenia, że w Pl jest takie prawo, że najpierw wyrok, potem zabieg. Sędzia oddalił pozew i był nieugięty. Dodam, że był to przewodniczący sądu, nazwisko Kuś.

Co w takiej sytuacji ? Szczerze mówiąc, trochę o rozprawach ts czytałem i słyszałem, ale takie cudo pierwszy raz . . .
Ostatnio zmieniony przez kicur 2017-12-07, 20:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-11-18, 21:56   

Zaskoczyłaś mnie totalnie, ale to chyba powinna w takim razie wycofać sprawę bo na odwołaniu też nie wiadomo na kogo trafi
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-18, 22:12   

Katja, Jak "wycofać" ? Ona dąży do pozytywnego wyroku.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-18, 22:13   

2in1_inkarnacje: W Posce?! W Szwajcarii bym się nie zdziwiła bo to noralnie tutaj (choć mi się udało bez), ale w Polsce?
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-11-18, 22:22   

O tym nazwisku Kuś ktoś kiedyś wspominał na forum.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-18, 22:29   

Lagertha, Polska > Dolny Śląsk > Świdnica
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-11-19, 10:37   Re: wyrok negatywny przez . . . brak srs-u

2in1_inkarnacje napisał/a:
Nic nie pomagały jej tłumaczenia, że w Pl jest takie prawo, że najpierw wyrok, potem zabieg.

Jak tłumaczenia nie pomogły, to trzeba znaleźć podstawę prawną i napisać w odpowiedzi. Ogólnie przy negatywnym wyroku lepiej wziąć adwokata...
_________________
 
 
Morgan
użytkownik
Morgan dwa serca


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 26
Posty: 156
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-11-20, 15:56   

Najpierw trzeba napisać pismo o pisemne uzasadnienie (do 7 dni)
Następnie napisać odwołanie, jeżeli sędzia napisze że z powodu braku SRS to trzeba się między innymi oprzeć o Art 156 § 1 KK. Oczywiście jak słusznie pisze Wendiego trzeba mieć adwokata.
_________________
W życiu nigdy nie jest za późno na trzy rzecz: miłość, naukę i spełnienie marzeń
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-20, 22:03   

Jest takie orzeczenie z 1978 r., zgodnie z którym SRS nie jest warunkiem zmiany płci metrykalnej w Polsce i na to też trzeba się powołać.

Na Niebieskim widziałem też historię jakiegoś użytkownika, który był po jedynce i dwójce, a dostał w I instancji negatywny wyrok, co sędzia (oczywiście mężczyzna) uzasadnił tym, że "bez penisa nie da się założyć rodziny" <lol2> :evil:
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-11-21, 09:00   

2in1_inkarnacje napisał/a:
Katja, Jak "wycofać" ? Ona dąży do pozytywnego wyroku.


Mogę się mylić, ale chyba jeśli jesteś powodem to zawsze możesz wycofać wniosek, bo kogoś pozywasz, czyli jakby już nie chcesz dociekać swoich praw, ale mówię, mogę się mylić
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-11-21, 20:26   

Katja napisał/a:

Mogę się mylić, ale chyba jeśli jesteś powodem to zawsze możesz wycofać wniosek, bo kogoś pozywasz, czyli jakby już nie chcesz dociekać swoich praw, ale mówię, mogę się mylić

Możesz ale przed zapadnięciem wyroku. Po jest za późno a 2in1 pisze, że koleżanka już dostała negatywny wyrok.
_________________
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-25, 22:14   

Apelacja to bagatela 4tyś zł :-| A Po wygranej, kolejne 2. Jak by był ktoś ciekaw.
 
 
Cukierkowa
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 50
Posty: 424
Wysłany: 2017-11-26, 12:05   

Ja jak miałam rozprawę to pisałam że zmiana dokumentów jest mi potrzebna by dalej się leczyć i to poskutowało po 2 rozprawach miałam wyrok pozytyw, Rok 2010 kwiecień
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-26, 15:56   

2in1_inkarnacje napisał/a:
Apelacja to bagatela 4tyś zł :-| A Po wygranej, kolejne 2. Jak by był ktoś ciekaw.


Nieprawda. Opłata od apelacji jest w tej samej wysokości co od pozwu, czyli tutaj 600 zł. I jakie "kolejne dwie"? :shock:
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-27, 12:22   

kicur, Mojej przyjaciółce Adwokat zaśpiewał sobie 4tysiące. Przy czym te 4tyś są za same papiery bez gwarancji wygrania rozprawy, wg cennika 200zł od godziny pracy. Jeśli wygrają, to ma dopłacić kolejne 2 tyś.
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-11-27, 13:55   

No tak, ale szczerze po co jej ten adwokat? Szczerze to powinna złożyć skargę na działanie sądu.

Moja znajoma też opękała wszystkoże w 1 rozprawie, napisała prośbę o przyśpieszenie, staży podpisali się że rozprawa może się odbyć bez nich i że w pełni zgadzają się z jej decyzją.

Wiem że to głupie , ale co tu adwokat zmieni? Wyczaruje nowe papiery? Złoży to samo. Po prostu twoja koleżanka miała pecha trafiając na zj... sędziego, zdarza się, ale znajomy opowiadał że ponoć warto pisać skargi bo teraz sędziowie boją się takich gówien
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-11-28, 20:01   

2in1_inkarnacje napisał/a:
kicur, Mojej przyjaciółce Adwokat zaśpiewał sobie 4tysiące. Przy czym te 4tyś są za same papiery bez gwarancji wygrania rozprawy, wg cennika 200zł od godziny pracy. Jeśli wygrają, to ma dopłacić kolejne 2 tyś.

A adwokat z urzędu? Nie znam zasad ale może warto poszukać.

Katja napisał/a:
Moja znajoma też opękała wszystkoże w 1 rozprawie, napisała prośbę o przyśpieszenie, staży podpisali się że rozprawa może się odbyć bez nich i że w pełni zgadzają się z jej decyzją.

Hmm, ale co to ma do treści wątku jak znajoma 2in1 jest już po tym i ma negatywny wyrok?

Katja napisał/a:
Wiem że to głupie , ale co tu adwokat zmieni? Wyczaruje nowe papiery?

Raczej będzie wiedział jak przeprowadzić apelację, na co się jeszcze powołać, co jeszcze wyszukać itp.
_________________
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-29, 21:07   

wendigo napisał/a:
2in1_inkarnacje napisał/a:
kicur, Mojej przyjaciółce Adwokat zaśpiewał sobie 4tysiące. Przy czym te 4tyś są za same papiery bez gwarancji wygrania rozprawy, wg cennika 200zł od godziny pracy. Jeśli wygrają, to ma dopłacić kolejne 2 tyś.

A adwokat z urzędu? Nie znam zasad ale może warto poszukać.


2in1_inkarnacje, wcześniej w wątku się pojawiły rady co do wzięcia adwokata, ale to nie znaczy, że do prowadzenia całego postępowania przed sądem II instancji, tylko do napisania samej apelacji, bo podpisać i złożyć można sobie samemu. To byłoby znacznie tańsze. A gdyby ktoś o to poprosił aplikanta adwokackiego/radcowskiego (który by swojej zapłaty nie opodatkował/ozusował), to już w ogóle, a apelacja by była porównywalnej jakości.

Można dostać pełnomocnika (adwokata/radcę prawnego) z urzędu, jeśli się samodzielnie nie może ponieść kosztów jego wynagrodzenia i jednocześnie samemu nie radzi sobie w prowadzeniu procesu. W przypadku TS, który ma kilka tysięcy oszczędzone na operacje, to szanse znacząco spadają :/

wendigo napisał/a:
Raczej będzie wiedział jak przeprowadzić apelację, na co się jeszcze powołać, co jeszcze wyszukać itp.

Tak - jak się pisze apelację, to trzeba sformułować tzw. zarzuty - czyli to, co sprawiło, że wyrok sądu I instancji był niezgodny z prawem (nie to, co nam się nie podoba! Samo to, że wyrok się nie podoba, nie znaczy jeszcze, że jest niezgodny z prawem; na pewno jest tutaj wielu użytkowników po sądownej zmianie płci metrykalnej, których rodzicom okropnie się nie podobało, że sąd im zmienił dane ;) ); np. naruszenie prawa procesowego, naruszenie prawa materialnego itd. i trzeba to umieć sformułować.

Ostatnio na blogu pewnego sędziego od spraw karnych przeczytałem, że uważa on, że postępowanie cywilne jest na tyle złożone, że chociaż ma jakąś wiedzę na ten temat, to gdyby miał sprawę cywilną, to wolałby skorzystać z usług adwokata/radcy prawnego. (chociaż... mój ojciec miał z 10 lat temu sprawę cywilną i nikt go nie reprezentował, tak samo teraz w sprawie rozwodowej.)

Katja napisał/a:
No tak, ale szczerze po co jej ten adwokat? Szczerze to powinna złożyć skargę na działanie sądu.

Moja znajoma też opękała wszystkoże w 1 rozprawie, napisała prośbę o przyśpieszenie, staży podpisali się że rozprawa może się odbyć bez nich i że w pełni zgadzają się z jej decyzją.

Wiem że to głupie , ale co tu adwokat zmieni? Wyczaruje nowe papiery? Złoży to samo. Po prostu twoja koleżanka miała pecha trafiając na zj... sędziego, zdarza się, ale znajomy opowiadał że ponoć warto pisać skargi bo teraz sędziowie boją się takich gówien


Jak się nie złoży wniosku o sporządzenie uzasadnienia w terminie 7 dni i potem apelacji w terminie 14 dni od doręczenia uzasadnienia, to pach - wyrok się uprawomacnia. I podobnie jak ten moderator Niebieskiego, można potem drugi raz złożyć pozew i wygrać, tylko że ten drugi wyrok powoduje, że oznaczenie płci się zmienia od momentu uprawomocnienia wyroku, nie od momentu urodzenia osoby TS. Przez to można mieć problem ze zmianą świadectw pracy, świadectw szkolnych lub dyplomów ukończenia szkół wyższych.

Ministerstwo Sprawiedliwości ostatnio bardzo chce wspierać polskie rodziny gnębione przez lokalne układy i prawnicze kliki. Ale żebyś się nie zdziwiła, czy będzie chciało wspierać osoby kultywujące zachodnie, antychrześcijańskie fanaberie typu zmiana płci. <rotfl3>
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-12-05, 16:17   

No, ale ja się nie kłócę żeby nie wnosić apelacji, ale zauważam iż: sędzią nie popełnił żadnego błędu, wydał swoją opinię. W tej ustawie, nie ma nigdzie napisane że Sąd: ma się przychylać czy nie przychylać do zdania biegłych. Może sobie wydać opinię jaką chce, i jakby to nie wydawało się pokrętne ( ja tak nie uważam) , ale : masz " kutasa" więc jesteś facetem i na odwrót, wiem że to krzywdzące, ale każdy ma prawo kierować się swoją logiką. To tylko w PL jest chore prawo, że musisz mieć zmienione dane żeby zrobić SRS, chyba w reszcie krajów, wystrczy być ileś czasu na hrt i mieć opinię lekarzy, np. w Rosji, najpierw musisz zrobić SRS a później zmienisz dokumenty
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-05, 17:40   

A co z facetami, którym szrapnel urwał ptaszka? Z urzędu odbierać im prawo do męskości?
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-12-05, 18:45   

Poraziło mnie to pytanie, więc na jego bezsensowność zadam inne równie głupie: a czy w PL jest jakiś urząd który zajmuje się wyłapywaniem osób ts i zmienianiem ich płci metrykalnych?


Chyba facet któremu urwało " kutasa" nie chce zmieniać płci?

Sąd ma za zadanie zatwierdzić, czy osoba wnosząca o taką zmianę, będzię nadawała się do funkcjonowania w tym społeczeństwie jako osoba płci na którą chcemy zmienić. Jeden może uznać że opinia buegłych wystarczy, inny może chcieć czegoś innego. Wiem że to śmieszne, ale tak samo śmieszne są sprawy ciągnące się latami, bo na świadków powoływani są: dziadkowie, sąsiedzi i jacyś przypadkowi przechodnie. Cały ten system jest zły, gdzie osoba pełnoletnia, powinna mieć prawo do robienia ze swoim ciałem i życiem co zechce. No ale tak nie jest, jest to ch... system i się najprawdopodobniej nie zmieni
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-05, 19:04   

Katja napisał/a:
masz " kutasa" więc jesteś facetem i na odwrót


Pytanie zadałam bo poraziło mnie to stwierdzenie, jeśli sąd faktycznie tak uważa, w to, że ty tak uważasz nie wierzę, to jak najbardziej wyrok nadaje się do apelacji, a sąd do cofnięcia do podstawówki, tam w czasach kiedy ja do niej chodziłam tak uczyli.

A system jest zły, niestety na ustawę o uzgodnieniu płci w obecnych okolicznościach politycznych nie ma szans.

P.S. Współczuję wszystkim kobietom z przerostem łechtaczki, wg tej logiki mogły by odgórnie zostać przypisane do płci męskiej.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-05, 20:24   

Katja napisał/a:
sędzią nie popełnił żadnego błędu, wydał swoją opinię. W tej ustawie, nie ma nigdzie napisane że Sąd: ma się przychylać czy nie przychylać do zdania biegłych. Może sobie wydać opinię jaką chce, i jakby to nie wydawało się pokrętne


No właśnie nie. W każdej procedurze - cywilnej, karnej, postępowania przed sądami administracyjnymi, administracyjnej - sąd albo urząd ma obowiązek przed wydaniem orzeczenia/decyzji administracyjnej zbadać i odnieść się w uzasadnieniu do wszystkich dowodów, a ocena powinna być dokonana zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a nie "bo mi się tak podoba".

Hint: jak sąd w dowolnej sprawie orzeknie wbrew opinii biegłego, to musi w uzasadnieniu napisać, że opinia była nierzetelna i niespójna, odnosząc się do jej konkretnych fragmentów, czemu tak uznał.

Katja napisał/a:
ale : masz " kutasa" więc jesteś facetem i na odwrót, wiem że to krzywdzące,


Też nie. Już napisałem wyżej w tym wątku, że w 1978 r. zostało wydane takie orzeczenie, że SRS nie jest konieczny do zmiany danych, bo genitalia nie są jedynym wyznacznikiem płci, i od tej pory sądy dosyć stabilnie się trzymają, że nie jest to wymogiem.

Katja napisał/a:
Sąd ma za zadanie zatwierdzić, czy osoba wnosząca o taką zmianę, będzię nadawała się do funkcjonowania w tym społeczeństwie jako osoba płci na którą chcemy zmienić. Jeden może uznać że opinia buegłych wystarczy, inny może chcieć czegoś innego.

Nie. Sąd po pierwsze ma stwierdzić, czy (1) u kogoś występuje transseksualizm, (2) czy ma interes prawny w zmianie oznaczenia płci na przeciwną, (3) czy na skutek korekty płci zaszły nieodwracalne zmiany, w tym w szczególności w jego ciele, które uzasadniają, że już jest (bardziej) osobą płci odczuwanej niż biologicznej.

Teoretycznie prokuratura - jako organ powołany do strzeżenia praworządności - by się mogła zainteresować takimi TS bez zmienionych danych :mrgreen: ale w praktyce raczej się zdarzały incydentalnie odwrotne przypadki, że dostawała informację, że ktoś ma prawomocny wyrok sądu o zmianie płci metrykalnej, a wcześniej nie ustało jego małżeństwo z dotychczasowym małżonkiem, więc wskutek tego zaistniał niezgodny z polskim porządkiem prawnym stan małżeństwa dwóch osób tej samej płci! :shock:
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-05, 20:27   

Katja, sorry, czegoś nie rozumiem - sugerujesz że osoby bez srsu nie mogą być prawnie kobietami?
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-12-06, 16:56   

Już nie skomentuję twojego bełkotu Sally i braku możliwości czytania ze zrozumieniem.

Tak masz rację Kiciurze, jednak nigdzue też nie jest napisane że jeśli nie masz SRS sąd może wydać wyrok pozytywny. Sąd do dowodów może się odnieść jak chce, nie chcę mi się teraz szukać, ale ile razy biegli popełniali błedy w procedurze wypadków komunikacyjnych, gdzie docodziło do absurdów niezgodnych z prawami fizyki. Tak samo jesti w przypadku osób TS, były przypadki że osoby dostawały pozywywne wyroki, robiły SRS, a później panika, że Oni jednak tego nie chcieli.

Nie znam tej sprawy na tyle by to aż tak dokładnie ocenić, ale znam system działania sądów, zarówno w prawie cywilnym i karnym i sądy potrafią wydawać różne kretyńskie wyroki, pomijam fakt, że nie czytają akt, nie sprawdzają czy sprawy nie powinny być przedawnione i masę innych zaniedbań. Tak jak wspomniałam sąd mógł zwyczajnie uznać że: Brak srs nie kwalifikuje tą osobę to bycia kobieta. I co takiemu śedzięmu zrobisz? Napiszesz skargę? ok, tylko że to chyba jakiś wysoko postawiony chłopek, więc sytuacja może się tylko zaostrzyć.

Prawo o ustalenie płci niczego nie gwarantuje, nigdzie nie ma zapisu że: biegły wydał opinię że tak, to sąd ma się przychylić i tyle, możecie się kłócić, rzucać cegłami, ale faktów nie zmienicie. Prawo w tym jak i w wielu przypadkach pozostawia sporą swobodę.

Ada, a co ma przerost łechtaczki? Pytam raz jeszcze czy te osoby ubiegają się o zmianę metrykalną?

Są ludzie co są kilkanaście lat na hormonach i nie zmieniają danych i mają takie prawo, to co masz w gaciach to twoja sprawa, dopóki nie zaczynasz procedury sądowej. Kłótnia na tym polu wygląda tak: Możecie sobie płakać, współczuć, pluć, a wymiar sprawiedliwości ma to w [terefere] i was i zrobi jak mu się będzię podobało. I nawet najlepszy adwokat nie wybroni z takiej sytuacji, bo sędzia podejmuje decyzję jaka mu się podoba, bo może: wstał lewą nogą, żona mu nie daje, albo np. ma syna geja którego nienawidzi z całego serca, ale nikt mu tego nie udowodni. Więc najłatwiej, jest wysłać prośbę o przeniesienie sprawy do innego rejonu, czy tam okręgu.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-12-07, 07:20   

Katja napisał/a:
Więc najłatwiej, jest wysłać prośbę o przeniesienie sprawy do innego rejonu, czy tam okręgu.

Dobra, niech będzie Twoja wersja, tylko jeszcze wytłumacz mi teraz kiedy tą prośbę wysyłać: po uzyskaniu negatywnego wyroku (za późno), przed (często nie znamy jeszcze sądu - za wcześnie)? W trakcie? no spoko ale w opisanym w wątku przypadku jest już na to za późno.
_________________
 
 
atmosphere
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 20
Posty: 45
Skąd: Lower Silesia
Wysłany: 2017-12-07, 17:24   

Witam wszystkich : )

Wątek dotyczy mojej sprawy, chciałabym się więc podzielić kilkoma informacjami na ten temat.

Pozew w I instacji został odrzucony przez Sąd Okręgowy w Świdnicy, pomimo spełnionych kryteriów odnośnie wykazanych cech dysforii płciowej zgodnie z nomenklaturą DSM – 5 oraz rozpoznania transseksualizmu F64.0 według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD – 10. Sąd wydając negatywny wyrok uzasadnił to w taki sposób : „Oceniając stan faktyczny w tej sprawie, należy uznać, że powód ma za sobą jedynie trzy pierwsze etapy postępowania w procesie zmiany płci (w przypadku 3. etapu – kuracji hormonalnej – jest on w toku). Poczucie przynależności powoda do innej płci nie nosi cech trwałości, które to cechy wystąpią dopiero po wykonaniu zabiegów korekcyjnych. To zaś powoduje konieczność oddalenia powództwa."

Pomimo mojej wiarygodności, jednoznacznie wynikającej z opinii lekarskich jak i faktu, że moi rodzice uznali powództwo w całości, sędzia wydał wyrok negatywny. W moim odczuciu wynikało to tylko z jego prywatnych poglądów. Waldemar Kuś jest prezesem Okręgowego Sądu w Świdnicy. Jako, że takie sprawy są rzadkiej i nietypowej rangi, każda osoba podlegająca pod rejon świdnicki z dużym prawdopodobieństwem, będzie miała wyznaczoną rozprawę właśnie z tym sędzią. Dlatego w takiej sytuacji sugeruję znalezienie dobrego adwokata już na wstępie i wnieść wniosek o powołanie biegłych przed pierwszą rozprawą, żeby maksymalnie zwiększyć szansę na wygranie sprawy w I instacji.

Obecnie za pełnomocnictwem adwokata złożona została apelacja, w której ogólnie reasumując, będzie się koncetrować na podanych poniżej punktach :

Na zasadzie art. 368 § 1 pkt 2) KPC zaskarżonemu orzeczeniu zarzucam:
I. naruszenie przepisów postepowania mogących mieć istotny wpływ na wynik postępowania, a mianowicie:
1) naruszenie art. 233 KPC i 328 § 2 KPC przejawiające się w tym, że przy ocenie zebranego materiału dowodowego przekroczona została zasada swobodnej oceny dowodów, w konsekwencji czego błędnie ustalono stan faktyczny sprawy.
2) naruszenie art. 189 KPC przez błędną jego wykładanie.
3) naruszenie art. 5 KPC przejawiające się w tym, że pomimo uzasadnionej potrzeby nie pouczono powoda o potrzebie ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika procesowego, potrzebie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych sądowych.
II. naruszenie przepisów postępowania prawa materialnego, a mianowicie:
1) naruszenie art. 23 KC przez błędną jego wykładanie i nie udzielenie ochrony powodowi.
Mając powyższe na uwadze w myśl art. 386 § 1 k.p.c. wnoszę o :
1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości.
2) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych sądowych specjalistów zajmujących się leczeniem i badaniem zespołu dezintegracji płci człowieka, w szczególności z zakresu seksuologii i psychiatrii na okoliczność występowania u powoda transseksualizmu, trwałości poczucia przynależności transseksualisty do innej płci.
3) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z maila powoda do dr X
wraz z odpowiedzią z dnia X, którego potrzeba powołania wynikła po
wydaniu zaskarżonego wyroku. (dot. zapytania w sprawie zabiegu orchidektomii przed sądowną korektą).

Apelacja zawiera 10 stron. Jest w niej między innymi odniesienie do orzeczenia wyroku z 1978 r. jak i art.156 § 1 pkt 1. kk. odnośnie wykonywania zabiegów chirurgicznych przed prawną korektą płci. Adwokat twierdzi, że jest bardzo duża szansa wygrania sprawy w Sądzie Apelacyjnym, a w najgorszym wypadku spekuluje oddanie jej przez sędziów do wyższej instacji, czyli Sądu Najwyższego w celu ostatecznego roztrzygnięcia.

Jestem dobrej myśli, zamierzam walczyć i wykorzystać wszystkie możliwości i środki aby wygrać sprawę : )

Po rozprawie poinformuję o przebiegu procesu jak i samym wyroku.
3majcie kciuki : )

Pozdrawiam.
_________________
I'm colourful butterfly, everyday of your life })i({
 
 
inka
moderator
to hell and back

Preferowany zaimek: ona
Punktów: 196
Posty: 1335
Skąd: Wars&Sawa
Wysłany: 2017-12-07, 17:36   

Sorki że akurat to tobie się zdarzyło, ale widzę że się nie dasz. <serce> <serce> <serce>
_________________
religia jest dla tych, którzy boją się piekła, duchowość dla tych, którzy już tam byli...
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-07, 19:00   

3mamy
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2017-12-07, 19:08   

Trzymam kciuki i czekam na (dobre) wieści po kolejnej rozprawie :)
Beznadziejnie, że komuś w ogóle się coś takiego przytrafia i że akurat Tobie, ale fanie z Twojej strony, że to wszystko opisujesz.
_________________
 
 
Katja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 56
Posty: 595
Wysłany: 2017-12-08, 22:45   

wendigo napisał/a:
Katja napisał/a:
Więc najłatwiej, jest wysłać prośbę o przeniesienie sprawy do innego rejonu, czy tam okręgu.

Dobra, niech będzie Twoja wersja, tylko jeszcze wytłumacz mi teraz kiedy tą prośbę wysyłać: po uzyskaniu negatywnego wyroku (za późno), przed (często nie znamy jeszcze sądu - za wcześnie)? W trakcie? no spoko ale w opisanym w wątku przypadku jest już na to za późno.


Apelacja nie ma nic wspólnego z wnioskiem o przeniesienie do innego sądu. Składasz apelację i np możesz sobie takie pisemka zastosować tydzień później, nawet jeśli sąd da termin apelacji, to zawsze musi się zastosować do twojego pisma.

Można by jeszcze pisać pismo ze skargą do prezesa sądu, ale to chyba zbyteczne bo tutaj to sama górka jest widać. Ja bym pchnęła pismo do ministerstwa sprawiedliwości, w związku z tym co Oni teraz zamierzają zrobić z sądami, to każdy pretekst jest dla nich dobry żeby komuś ukręcić łeb.
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-08, 23:00   

A czy taki wniosek o przeniesienie, w przypadku apelacji, pozwany też musi podpisać?
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
atmosphere
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 20
Posty: 45
Skąd: Lower Silesia
Wysłany: 2017-12-08, 23:58   

W przypadku apelacji, nie ma jakiegokolwiek sensu próbować przenosić sprawy do innego regionu. To jest sąd techniczny, w składzie orzekającym trzech stałych sędziów, nie mających powiązania z sędziami z sądu okręgowego. Odwoływać się można do wyższych instacji, czyli po Sądzie Apelacyjnym jest Najwyższy a ostateczną, czwartą, Europejski Trybunał Praw Człowieka z siedzibą w Strasburgu.
_________________
I'm colourful butterfly, everyday of your life })i({
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-11, 21:51   

Czołem atmosphere!

Pozwoliłem sobie przyczepić wątek, bo to wazne.

Od 1 stycznia 2018 roku w sądach będzie funkcjonował system komputerowego losowania sędziów do spraw, więc nie jest prawdopodobne, że to akurat Kusia wylosują do rozpoznawania tej sprawy. :)

Mimo wszystko jeśli komuś wypada jako właściwy SO w Świdnicy, to radziłbym prewencyjnie spróbować się dogadać z rodzicami co do umowy prorogacyjnej (dzięki której można ustalić, że inny sąd będzie rozpoznawał sprawę) lub ewentualnie próbować złożyć wniosek o wyłączenie od rozpoznawania sprawy Kusia (ale małe szanse, że zostanie uwzględniony, biorąc pod uwagę orzecznictwo dotyczące zagadnienia wyłączenia sędziego). Sprawdziłem w Biuletynie Informacji Publicznej sądu i nie jest on obecnie prezesem, wiceprezesem ani przewodniczącym wydziału cywilnego SO w Świdnicy (ale to ma niewielkie znaczenie).

Myślę, że Twój adwokat sformułował bardzo fajnie zarzuty i też uważam, że masz duże szanse na wygraną w sądzie apelacyjnym. Trzymam kciuki! <spoko>
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
atmosphere
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 20
Posty: 45
Skąd: Lower Silesia
Wysłany: 2017-12-12, 11:41   

Hej kicur : )

To bardzo dobra wiadomość i większa szansa na normalne rozpatrzenie spraw w przyszłości : ) Mam nadzieje, że państwo w końcu weźmie się porządnie za sądy i sędziów, bo to co się teraz dzieje to dramat.

To bardzo ciekawe, ponieważ w czerwcu otrzymałam informacje z sądu, że zostałam zwolniona z kosztów rozprawy, gdzie podpisane było jego imieniem i nazwiskiem z pełnioną funkcją prezesa. Musiało się coś zmienić od tego czasu ; )

Dziękuję, również mam nadzieje na wygraną, zwłaszcza, że sprawa trwa dość długo, a wszystkie dokumenty medyczne jak i rodzice są po mojej stronie : ) Nie ukrywam, że przy ogłaszaniu wyroku byłam w ogromnym szoku, nie dowierzałam. W najgorszym wypadku spodziewałam się powołania biegłych i przeprowadzenie kolejnej rozprawy z ich udziałem. Przez cały dzień płakałam w poduchę, ale wziełam się szybko w garść, bo żadna rozpacz w niczym nie pomoże, tylko racjonalne działanie i walka : )
_________________
I'm colourful butterfly, everyday of your life })i({
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-12, 13:38   

atmosphere, to w pierwszym terminie od razu odrzucił?
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
atmosphere
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 20
Posty: 45
Skąd: Lower Silesia
Wysłany: 2017-12-12, 14:01   

Pierwszy termin rozprawy został odroczony z powodów technicznych (brak dostarczonego podpisu ojca ws. wyznaczonego terminu rozprawy) i przesunięty na październik. Ale tak, na pierwszej rozprawie został wydany wyrok. Sprawa trwała 20 minut, zawierała wysłuchanie stron, czyli tylko mnie, bo rodzice nie mogli się stawić na rozprawie. Na odczytanie wyroku czekałam ok. 5 minut. Wyglądało to tak, jakby sędzia już wszystko przygotował przed rozprawą, a na sali dopełnił formalności.
_________________
I'm colourful butterfly, everyday of your life })i({
 
 
atmosphere
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 20
Posty: 45
Skąd: Lower Silesia
Wysłany: 2018-05-17, 20:29   

Hej wszystkim po dłuższej nieobecności : )

Informuję, że wygrałam sprawę w Sądzie Apelacyjnym na pierwszej rozprawie, bez powoływania biegłych : )
Mam nadzieje, że mój nieszczęsny przypadek był ostatnim, jaki miał miejsce podczas sądownej korekty ; )
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia każdemu, kto zamierza stawić wyzwanie na drodze prawnej : )

Miłego wieczoru ^_*
_________________
I'm colourful butterfly, everyday of your life })i({
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2018-05-18, 08:30   

Aż się boję, bo w czerwcu też do Świdnicy idę...
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-18, 22:35   

atmosphere, to wspaniale!

lexel, może załącz do pozwu wniosek o wyłączenie tego sędziego? Było w tym wątku podane nazwisko.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
JuicyLucy
użytkownik
JuicyLucy

Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 70
Posty: 377
Wysłany: 2018-08-11, 03:41   

Ja jestem zainteresowana jak dostac papier/dokument o tym orzeczeniu. Po prostu musze miec papier do przetlumaczenia ze zmiana imienia nie jest w PL zawsze mozliwa az przejdzie sie SRS.
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-11, 09:37   

JuicyLucy, ale to orzeczenie zostało odrzucone podczas apelacji (patrz wyżej).
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-22, 12:57   

Do "czarnej listy" można dopisać SSO Jacka Bajaka oraz SSO Andrzeja Kuryłka z Warszawy - tu też sugeruję wniosek o wyłączenie.

http://transpomoc.pl/viewtopic.php?t=6217 - post z 20.12.2019 godz. 18:16

Jednocześnie każdorazowo sugeruję weryfikować, czy sędzia przydzielony do rozpoczętej niedawno sprawy nie został nominowany po procedurze nominacyjnej przed neoKrajową Radą Sądownictwa (o tym jest osobny mój przyklejony temat).
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 10