Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Freja
2015-04-29, 21:01
Życie jako facet mimo hormonów
Autor Wiadomość
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-23, 00:57   Życie jako facet mimo hormonów

Zastanawia mnie, czy są tutaj takie osoby, które są na terapii hormonalnej, urosły im piersi (raczej mniejsze, bo większe trudno byłoby ukryć), a mimo to funkcjonują na co dzień (praca, studia, znajomi) jako facet i specjalnie im to nie przeszkadza...
Nie wiem, czy nie lepiej byłoby umieścić ten temat w dziale dot. transgender...
A może są takie osoby, które by chciały w ten sposób?

Ciekawi mnie, co z takimi osobami właśnie pomiędzy m a f i jak funkcjonują.
 
 
Misia_m
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Posty: 40
Skąd: Zagł(ą/ę)bie
Wysłany: 2015-04-26, 20:04   

Chyba dość dużo osób tak funkcjonuje, przynajmniej na początku terapii (jak ja).
Ale i na mnie przyjdzie kolej, żeby się wyoutować :P
_________________
Najwyższa Izba Prezesa nie potrzebuje podpisu!
 
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-04-27, 12:16   

Cytat:
mimo to funkcjonują na co dzień (praca, studia, znajomi) jako facet i specjalnie im to nie przeszkadza

Tak, to się nazywa TV o typie podwójnej roli.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-04-27, 12:20   

Jeżynka napisał/a:
Cytat:
mimo to funkcjonują na co dzień (praca, studia, znajomi) jako facet i specjalnie im to nie przeszkadza

Tak, to się nazywa TV o typie podwójnej roli.

To się nazywa brak perspektywy na poprawę sytuacji.

A czy są takie osoby? Ja jestem taką osobą, ale nie wiem czy mi to nie przeszkadza, raczej dobija, tylko trzeba jakoś żyć.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
Ostatnio zmieniony przez ElżbietaFromage 2015-04-27, 12:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-04-27, 12:21   

Transwestyci z reguły nie biorą hormonów chyba.
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-28, 11:37   

W sumie bardziej mi chodziło o osoby sytuujące się gdzieś pomiędzy płciami, transgenderowe. Albo może są np. tacy, którzy co jakiś czas tylko biorą hormony, żeby nie stać się zbyt męskimi z wyglądu?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-04-28, 13:08   

LubieżnaEwa napisał/a:
Albo może są np. tacy, którzy co jakiś czas tylko biorą hormony,

hormony to nie cukierki, nie powinno się brać "co jakiś czas"...
_________________
 
 
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-28, 19:55   

Dzięki za informację, teraz już wiem, że do Biedronki po hormony nie pójdę.

Ja nie pytam czy to cukierki, tylko czy są takie osoby.
 
 
Hjalmar
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 7
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-28, 22:14   

Są, acz na ten temat mam informacje głównie z Zachodu, gdzie niebinarnym się zdarza tak lawirować, by nie popadać za bardzo ani w cechy męskie, ani w żeńskie. Nie wiem, jak w Polsce, pewnie też są.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-04-28, 23:42   

LubieżnaEwa napisał/a:
Ja nie pytam czy to cukierki, tylko czy są takie osoby.

A ja tylko staram się (choć zdaję sobie sprawę, że pewnie mały skutek to daje) po raz kolejny jednak zasugerować, że to nie jest dobre rozwiązanie.
_________________
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-28, 23:51   

Cytat:
A czy są takie osoby? Ja jestem taką osobą, ale nie wiem czy mi to nie przeszkadza, raczej dobija, tylko trzeba jakoś żyć.

Mam wrażenie, że w temacie chodzi o osoby, które biorą hormony aby uzyskać tylko lepszy efekt crossdressingowy, ale im funkcjonowanie codzienne jako mężczyźni nie przeszkadza.

Bo ja teżtak zrozumiałam ten temat.

I tak, Wenesday, takie osoby biorą hormony, choć teoretycznie nie powinny, ale nikt ich nie zatrzyma. Przecieżci wszyscy tajscy ladyboye to też nie TS a hormony traktuje się tam właśnie jak cukierki.
 
 
PaniMroku
użytkownik

Posty: 15
Wysłany: 2015-04-29, 00:21   

A traktując temat poważnie idąc w jednym kierunku zaczynając terapie hormonalną przez jaki czas jest się w stanie pozostać nim zanim zaczną dominować żeńskie cechy. Ja rozumiem, że na każdego człowieka działanie hormonów wpływa i wizualnie ale może jest jakiś przedział czasowy objęty w jakiś ramach?
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 00:28   

pomyślcie ludzie czasem, co wy robicie sobie z transseksualizmu

'aaa, znudziło mi się bycie zwykłym facetem, to sobie płeć zmieniłem, a poza tym lubię ostry seks itd. ale życie jako mężczyzna mi w sumie nie przeszkadza' - a potem jakaś normalna, po prostu transseksualna dziewczyna będzie musiała się z tego tłumaczyć gdy będzie chciała dostać pracę albo choćby dziecko adoptować

albo gdy w sejmie w końcu zaczną głosować nad tym, czy w końcu zmiany peselów są legalne czy nie :roll:

nie wiem czy macie świadomość, że to że społeczeństwo pozwala transseksualistom funkcjonować zgodnie z przeżywaną płcią wynikło z tego, że dla nas to więcej niż znudzenie życiem i chęć lepszej zabawy przy przebierankach... ale pokazywanie takiego podejścia jak w tym temacie i nazywanie tego transseksualizmem skutecznie ludzi utwierdza w poglądzie przeciwnym
 
 
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 02:14   

Dostałabyś w realu w pysk za te teksty o seksie, przebierankach, znudzeniu. Robisz z ludzi idiotów - nie waż się więcej. Przypominasz mi tępego osiłka widzącego świat czarno-biało. Chłopak+dziewczyna=normalna_rodzina i te sprawy.
Jak ci wszyscy "męscy geje" zarzucający "ciotom", że im psują wizerunek. Ogarnij się.
Jeśli Ci się nie podoba, to nie czytaj i pozwól osobom szukającym siebie na zdobywanie wiedzy.
___________________


Dołączam się do pytania PaniMroku.
Oprócz tego, mam drugie: wyobraźmy sobie, że facet zaczyna przyjmować żeńskie hormony, a następnie poddaje się mastektomii. Rozumiem, że w tej sytuacji zmiany ograniczą się zasadniczo do twarzy?
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 07:44   

Cytat:
Dostałabyś w realu w pysk za te teksty o seksie, przebierankach, znudzeniu.

Osoby które uważasz za kobiety też bijesz gdy ci pyskują?
Cytat:
Ogarnij się

Ogarnąć się?

Myślę, że ogarnąć się powinni ludzie z takim podejściem...
Cytat:
Oprócz tego, mam drugie: wyobraźmy sobie, że facet zaczyna przyjmować żeńskie hormony, a następnie poddaje się mastektomii.

W starożytnym Rzymie kapłani Wielkiej Matki cięli się po ciele nożami, kastrowali, a potem rzucali swoje odcięte genitalia na ołtarz.

Co ciekawe, kandydatów na nich nie brakowało.

Jak widać - tak też można. Może spróbować reaktywować tą starożytną tradycję?
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-04-29, 09:56   

LubieżnaEwa napisał/a:
Robisz z ludzi idiotów - nie waż się więcej.
Jeśli Ci się nie podoba, to nie czytaj i pozwól osobom szukającym siebie na zdobywanie wiedzy.

Nie zgodzę się. To ci ludzie robią z siebie idiotów, szczególnie gdy najwyraźniej ich "zdobywanie wiedzy" sprowadza się do zadawania głupich pytań na pojedynczym forum.

Nie - zmiany od hormonów nie ograniczają się "zasadniczo" do twarzy o czym każdy kto przeczytał COKOLWIEK na temat ich działania na organizm powinien wiedzieć. Dlatego uwaga wendigo była jak najbardziej na miejscu, bo nie są to środki kosmetyczne.
 
 
EnGirl
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 10:11   

Moda na bycie TS rozkwita na całego.
I dziwić się potem,że mamy taką a nie inną opinię w oczach reszty ludzi...
 
 
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 12:12   

Kobiety zwykle nie pyskują w rozmowie ze mną, bo otaczam się osobami, które potrafią rozmawiać bez pyskowania - to po pierwsze. Gdyby jednak tak się zdarzyło, to taka osoba usłyszałaby, co o tym myślę i bez przeprosin, mogłaby zapomnieć o znajomości ze mną.

Serio, odechciewa mi się z wami rozmawiać. Jesteście takie cudowne, tru ts, a kto nie jest tru ts, albo może nawet jest, ale podpytuje o inne rzeczy, jest traktowany przez was albo złośliwością i kpiną, albo po prostu z góry. Może nauczcie się w końcu kulturalnej i merytorycznej dyskusji?

Tak, wiem, że zmiany dotyczą narządów płciowych i rozłożenia tkanki tłuszczowej. Przepraszam wspaniałe panie (och, jakim jestem podczłowiekiem wobec was) za tę paskudną generalizację i za to, że nie potraficie czytać ze zrozumieniem.

Moderatorzy powinni kasować takie nic nie wnoszące posty. Pyskówki świetnie wam wychodzą. Gratuluję!
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2015-04-29, 13:28   

Kochani tró-ts.

Intencją powstania niniejszego forum (podobnie jak poprzedniego) było stworzenie miejsca, w którym ludzie niepewni i poszukujący a nawet (o zgrozo) niejednoznaczni mogliby się czuć swobodnie, poszukiwać, zadawać pytania, dociekać i szukać sobie swojego sposobu na życie.

Kochani tró-ts.

Jeżeli nie lubicie rozmawiać z takimi osobami i na takie tematy. Jeżeli nie podoba wam się koncepcja niniejszego forum i źle się z tym wszystkim czujecie, to zawsze możecie pisać na transseksualizm.pl, gdzie znajdziecie tylko i wyłącznie samych prawdziwych transów niezadających dziwnych pytań.

Jakieś pytania?
_________________
Freja Draco
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2015-04-29, 13:33   

LubieżnaEwa napisał/a:
Albo może są np. tacy, którzy co jakiś czas tylko biorą hormony, żeby nie stać się zbyt męskimi z wyglądu?

Hormony to nie zabawki. Przestawianie gospodarki hormonalnej organizmu to zawsze rewolucja. Jeśli chcesz brać żeńskie hormony, to potrzebujesz też blokerów męskich, bo ci się sajgon w ustroju zrobi. Blokerów nie można brać zbyt długo, bo są zdrowo szkodliwe. Żeby nie brać ich zbyt długo usuwa się męskie gonady i wtedy trzeba już stale brać żeńskie, żeby w ogóle jakieś były, bo bez tego zaczyna ci się robić coś w rodzaju menopauzy/andropauzy.

Podsumowując: pomysł jest raczej mało zdrowy i mało realny.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-04-29, 13:38   

Chyba zaczyna się jatka. Może przesunąć temat do "zapasów w kisielu"?
LubieżnaEwa napisał/a:
W sumie bardziej mi chodziło o osoby sytuujące się gdzieś pomiędzy płciami, transgenderowe. Albo może są np. tacy, którzy co jakiś czas tylko biorą hormony, żeby nie stać się zbyt męskimi z wyglądu?
Z pewnością są takie osoby - wynika to z Prawa Murphy'ego.

sza napisał/a:
Mam wrażenie, że w temacie chodzi o osoby, które biorą hormony aby uzyskać tylko lepszy efekt crossdressingowy, ale im funkcjonowanie codzienne jako mężczyźni nie przeszkadza.
Tylko w pytaniu nie pada nic na temat crossdressingu.

sza napisał/a:
'aaa, znudziło mi się bycie zwykłym facetem, to sobie płeć zmieniłem, a poza tym lubię ostry seks itd. ale życie jako mężczyzna mi w sumie nie przeszkadza' - a potem jakaś normalna, po prostu transseksualna dziewczyna będzie musiała się z tego tłumaczyć gdy będzie chciała dostać pracę albo choćby dziecko adoptować
Widzę temat podobnie. Choć sama mam liberalne podejście do ujmowania transseksualizmu, to zaczynam dostrzegać, że zaczyna się robić z tego pojęcia cyrk.

sza napisał/a:
ale pokazywanie takiego podejścia jak w tym temacie i nazywanie tego transseksualizmem skutecznie ludzi utwierdza w poglądzie przeciwnym
Pytanie: czy ktoś tu użył pojęcia "transseksualizm" poza tobą?

LubieżnaEwa napisał/a:
Dostałabyś w realu w pysk za te teksty o seksie, przebierankach, znudzeniu. Robisz z ludzi idiotów - nie waż się więcej.
?? ? [terefere]??? Ground control to major Tom.

LubieżnaEwa napisał/a:
Kobiety zwykle nie pyskują w rozmowie ze mną
Yes Sir!

LubieżnaEwa napisał/a:
, bo otaczam się osobami, które potrafią rozmawiać bez pyskowania - to po pierwsze
Nie wiem co nazywasz pyskowaniem.

LubieżnaEwa napisał/a:
Serio, odechciewa mi się z wami rozmawiać. Jesteście takie cudowne, tru ts, a kto nie jest tru ts, albo może nawet jest, ale podpytuje o inne rzeczy, jest traktowany przez was albo złośliwością i kpiną, albo po prostu z góry. Może nauczcie się w końcu kulturalnej i merytorycznej dyskusji?
Ale kto mówi o tym, że w ryj dać może dać?

LubieżnaEwa napisał/a:
Tak, wiem, że zmiany dotyczą narządów płciowych

o.O

LubieżnaEwa napisał/a:
Moderatorzy powinni kasować takie nic nie wnoszące posty. Pyskówki świetnie wam wychodzą. Gratuluję!
Czy widzisz belkę w swoim oku?
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 17:16   

Cytat:
Kobiety zwykle nie pyskują w rozmowie ze mną

Tak, bo jak przystało na kobiety - siedzą, i cię słuchają. :evil:
Cytat:
Serio, odechciewa mi się z wami rozmawiać. Jesteście takie cudowne, tru ts, a kto nie jest tru ts, albo może nawet jest, ale podpytuje o inne rzeczy, jest traktowany przez was albo złośliwością i kpiną, albo po prostu z góry.

Kpiną to jest podejście transwestytów do tematu transseksualizmu i robienie sobie z tego zjawiska zabawy.
Cytat:
Intencją powstania niniejszego forum (podobnie jak poprzedniego) było stworzenie miejsca, w którym ludzie niepewni i poszukujący a nawet (o zgrozo) niejednoznaczni mogliby się czuć swobodnie, poszukiwać, zadawać pytania, dociekać i szukać sobie swojego sposobu na życie.

Zadawanie pytań z jedną dopuszczalną odpowiedzią?

Lubię się przebierać w damskie ciuszki, podnieca mnie to, ale życie jako mężczyzna mi nie przeszkadza. Chcę dostać hormony, ale nie chce mieć piersi, jak coś urośnie to zrobię sobie mastektomię. Jestem transseksualna, musicie to zaakceptować. Widzę tu wielu kolegów po fachu - ts mk. Liczę że się polubimy.
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 17:26   

Cytat:
Pytanie: czy ktoś tu użył pojęcia "transseksualizm" poza tobą?

Ktoś bierze hormony = leczy się na transseksualizm.
 
 
EnGirl
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 18:10   

LubieżnaEwa napisał/a:
Serio, odechciewa mi się z wami rozmawiać.....


To wyjdź i nie wracaj pod tym lub innym nickiem :p

LubieżnaEwa napisał/a:
Jesteście takie cudowne, tru ts, a kto nie jest tru ts,


Freja napisał/a:
Kochani tró-ts.


Co ma wspólnego bycie "tru ts" z posiadaniem obiektywnej opinii na temat postępowania diagnostycznego transseksualizmu oraz metod leczenia innych zaburzeń wychodzących poza ramy TS oraz świadomości ryzyka nieodpowiedzialnego brania hormonów ?

Freja napisał/a:
Intencją powstania niniejszego forum (podobnie jak poprzedniego) było stworzenie miejsca, w którym ludzie niepewni i poszukujący a nawet (o zgrozo) niejednoznaczni mogliby się czuć swobodnie, poszukiwać, zadawać pytania, dociekać i szukać sobie swojego sposobu na życie.


Rozumiem Freja że to forum nie jest już stricte dla osób ts ?
W takim razie może zmiana nazwy forum ?
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-04-29, 19:33   

Przecież to forum nigdy nie było stricte dla ta. A nazwa też tego nie sugeruje.
_________________
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-04-29, 19:41   

Wiecie co? Polecam czerwonego Witchosa. Słodki,mocny.na podpalanych śliwkach..

Wendigo. Nazwa sugeruje, że to wolne i niezależne forum dlaTS-ów.
Tv i inne są podrozdziałami TS i jakby w przypisie. Co sugerują odrębne działy w dziale " sami swoi " każdy tam ma swoje miejsce dla siebie byle rozumiał,że podpada pod ten nie inny dział.
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-04-29, 19:48   

[quote="EnGirl"]
LubieżnaEwa napisał/a:
Serio, odechciewa mi się z wami rozmawiać.....


To wyjdź i nie wracaj pod tym lub innym nickiem :p

LubieżnaEwa napisał/a:
Jesteście takie cudowne, tru ts, a kto nie jest tru ts,


Freja napisał/a:
Kochani tró-ts.


Co ma wspólnego bycie "tru ts" z posiadaniem obiektywnej opinii na temat postępowania diagnostycznego transseksualizmu oraz metod leczenia innych zaburzeń wychodzących poza ramy TS oraz świadomości ryzyka nieodpowiedzialnego brania hormonów ?

Freja napisał/a:
Intencją powstania niniejszego forum (podobnie jak poprzedniego) było stworzenie miejsca, w którym ludzie niepewni i poszukujący a nawet (o zgrozo) niejednoznaczni mogliby się czuć swobodnie, poszukiwać, zadawać pytania, dociekać i szukać sobie swojego sposobu na życie.


Rozumiem Freja że to forum nie jest już stricte dla osób ts ?
W takim razie może zmiana nazwy forum ?[/quote


Normalnie jak baby no...
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
LubieżnaEwa
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 20:22   

Poproszę o przeniesienie do działu transgenderyzm, albo gdzie administracja uzna za stosowne, żeby wrażliwe cnotki nie musiały czytać takich beznajdziejnych pytań. Ten dział jest bowiem dla takich mądrych i oczytanych, co robią wielkie oczy ze zdziwienia, że żeńskie hormony mogą powodować impotencję czy zmniejszenie narządów płciowych, a także dla takich, którzy najpierw pyskują, a potem się dziwią, że ktoś im odpowiada na poziomie rynsztoka, bo przecież tylko one tak mogą.
Ewentualnie mogą się tu udzielać inne istoty, którym się wydaje, że jak ktoś zadaje niestandardowe pytania, to od razu musi być zwykłym transwestytą.
Puknijcie się w te puste łby.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2015-04-29, 20:54   

EnGirl napisał/a:
Rozumiem Freja że to forum nie jest już stricte dla osób ts ?

A było kiedyś? Jak się nie czyta regulaminu forum, na którym się rejestruje, to potem są takie nieporozumienia:

Cytat:
Zapraszamy do udziału w forum wszystkich, którzy mają ochotę porozmawiać - lub dowiedzieć się czegoś - na temat przekraczania granic płci i społecznych ról płciowych: transwestytyzmu, transgenderyzmu, transseksualizmu, crossdressingu oraz sprawach ważnych dla ludzi i organizacji LGBT.

http://transpomoc.pl/profile.php?mode=register

EnGirl napisał/a:
W takim razie może zmiana nazwy forum ?

A w którym miejscu nazwy widzisz słowo TS?
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2015-04-29, 21:00   

Taliesin napisał/a:
Wendigo. Nazwa sugeruje, że to wolne i niezależne forum dlaTS-ów.

Nie w większym stopniu niż twój nick sugeruje, że jesteś Grzeszną Bajką :P

Taliesin napisał/a:
Tv i inne są podrozdziałami TS i jakby w przypisie. Co sugerują odrębne działy w dziale " sami swoi " każdy tam ma swoje miejsce dla siebie byle rozumiał,że podpada pod ten nie inny dział.

Nie, nie są. Struktura działów jest płaska.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2015-04-29, 21:02   

LubieżnaEwa napisał/a:
Poproszę o przeniesienie do działu transgenderyzm

Przeniosłam.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-04-29, 21:29   

sza napisał/a:
Ktoś bierze hormony = leczy się na transseksualizm.

Nie widzę tej równości.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
bynka
użytkownik

Posty: 19
Wysłany: 2015-04-29, 21:30   

ehmm, pierwszy przykład to Emily Mae (jeżeli Moderacja uzna że nie mam prawa pisać o kimś to proszę usunąć post, btw. fajnie że jest tutaj też) A propo piersi co nie da ich się ukryć, jest jeden pan i wcale nie trans który wszczepił sobie implanty dla zakładu i wcale nie chce ich się pozbyć. Pewnie słyszeliście o nim. Aaa, ja nie byłam zdiagnozowana jako true TS i nigdy nie czułam się true TS , mam diagnozę na bycie TG; a hormony i tak dostałam od lekarza prowadzącego. Doświadczenia z życiem jako facet na hormonach też mam i to z przerwami z różnych czynników wynikającymi.
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-04-29, 21:42   

ElżbietaFromage napisał/a:
sza napisał/a:
Ktoś bierze hormony = leczy się na transseksualizm.

Nie widzę tej równości.



Niestety... ja też nie.. Biorą hormony przez lat blisko pięć i nagle tranzyja... :-) )
Kim wówczas taki ktoś jest? Sam nie wiem :-)

Podpisał: tru TS
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-29, 21:51   

Cytat:
Aaa, ja nie byłam zdiagnozowana jako true TS i nigdy nie czułam się true TS , mam diagnozę na bycie TG; a hormony i tak dostałam od lekarza prowadzącego.

Nie ma takiej diagnozy jak 'tg'.
Cytat:
Nie widzę tej równości.

Żeńskich hormonów nie daje się ludziom, którzy nie są przynajmniej psychicznie kobietami. Może to jest trochę dziwna zasada, ale tak uważa nasze w większej mierze cispłciowe społeczeństwo i tak uważają lekarze.

Więc jeżeli ktoś twierdzi, że żyje w podwójnej roli z wyboru i chce tak żyć, i jednocześnie bierze hormony, to musi przynajmniej okłamywać lekarzy albo brać je z nielegalnego źródła.
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-04-29, 21:54   

sza napisał/a:
Cytat:
Aaa, ja nie byłam zdiagnozowana jako true TS i nigdy nie czułam się true TS , mam diagnozę na bycie TG; a hormony i tak dostałam od lekarza prowadzącego.

Nie ma takiej diagnozy jak 'tg'.
Cytat:
Nie widzę tej równości.

Żeńskich hormonów nie daje się ludziom, którzy nie są przynajmniej psychicznie kobietami. Może to jest trochę dziwna zasada, ale tak uważa nasze w większej mierze cispłciowe społeczeństwo i tak uważają lekarze.

Więc jeżeli ktoś twierdzi, że żyje w podwójnej roli z wyboru i chce tak żyć, i jednocześnie bierze hormony, to musi przynajmniej okłamywać lekarzy albo brać je z nielegalnego źródła.




Łooo Matko. Czyli miałem rację. Qerrują w ramach definicji transseksualizmzmu ;) )))


Sza...no lubię Cię ;) )))
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-04-29, 22:22   

sza napisał/a:
Żeńskich hormonów nie daje się ludziom, którzy nie są przynajmniej psychicznie kobietami. Może to jest trochę dziwna zasada, ale tak uważa nasze w większej mierze cispłciowe społeczeństwo i tak uważają lekarze.

Znam mężczyzn, którzy przyjmują żeńskie hormony. Nie biorą ich aby uwydatnić cechy żeńskie, ale często aby stłumić pewne niepożądane efekty maskulinizacji (łysienie, trądzik, a nawet impotenję hormonozależną). Żeńskim hormonem zresztą jest chyba tylko progesteron, a nie estrogen, a i on może niedługo będzie stosowany jako lek na impotencje.

Jeszcze inną kwestią jest to, że sterydy dla osiłków często też są robione na bazie estro.

Taliesin napisał/a:
Niestety... ja też nie.. Biorą hormony przez lat blisko pięć i nagle tranzyja... :-) )
Kim wówczas taki ktoś jest? Sam nie wiem :-)

Zależy jaką motywacją się kierują podczas tranzycji (i brania hormonów).
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-04-30, 02:24   

Taliesin napisał/a:

Wendigo. Nazwa sugeruje, że to wolne i niezależne forum dlaTS-ów.

Niee, "trans" =/= "TS", ale to już Freja napisała. Trans to też trans-westyta, trans-genderysta, trans-płciowy. A TS no to tylko TransSeksualista. Ale t nie jest forum TS tylko Trans.
_________________
 
 
bynka
użytkownik

Posty: 19
Wysłany: 2015-04-30, 12:25   

Cytat:
Nie ma takiej diagnozy jak 'tg'

hmm, nie jestem lekarzem ale mam taką diagnozę na papierze podpisaną przez lekarza, jednego z wymienianych na tym forum.
 
 
PaniMroku
użytkownik

Posty: 15
Wysłany: 2015-05-01, 00:08   

Malutka dygresja. Szanujmy siebie nawzajem, starajmy się trzymać poziom dyskusji. Nie sądziłem, że moje pytanie mogło wywołać taką wrzawę. Nie mniej chciałbym w temacie się czegoś więcej dowiedzieć bo tematyka trans mnie interesuje i liczyłem na merytoryczne odpowiedzi w tej kwestii gdyż brak mi rozeznania. Zamiast tego jest wykładana moralka kto powinien być trans a kto nie. Nie mam negatywnych intecji, chce się zaprzyjaźnić z tym środowiskiem i czegoś się dowiedzieć. Taka jest też idea forum by pytać i wymieniać poglądy pomiędzy sobą. Jeśli ktoś odbiera moje pytania za ekranie głupie z góry przepraszam jestem laikiem i to co dla was wydaje się oczywiste i banalne, dla mnie takie już nie jest.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-01, 22:02   

Spoko luz, tu tak zawsze, nie przejmuj się ;) Nigdy nie będzie dyskusji be nerwów, bo wielu "tru-ts" będzie bronić swego do upadłego ;) ale też trudno się dziwić, dla większości z nas to są bolesne rzeczy.
_________________
 
 
EnGirl
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-02, 12:10   

Nadal nikt nie odważył się odpowiedzieć na pytanie gdzie leży znak "=" między byciem tru-ts a troską o rzetelne diagnozowanie ludzi bo zauważyłam, że używanie tego terminu stało się modne w tego typu dyskusjach.

Cóż...tolerancja to wspaniała rzecz, ale jej nadmiar lub złe wykorzystywanie szkodzi...

Cytat:
A było kiedyś? Jak się nie czyta regulaminu forum, na którym się rejestruje, to potem są takie nieporozumienia:


Poprawka - skoro temat wylądował w dziale tg to ja w takim razie zwracam honor.
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-02, 20:05   Re: Życie jako facet mimo hormonów

LubieżnaEwa napisał/a:
Zastanawia mnie, czy są tutaj takie osoby, które są na terapii hormonalnej, urosły im piersi (raczej mniejsze, bo większe trudno byłoby ukryć), a mimo to funkcjonują na co dzień (praca, studia, znajomi) jako facet i specjalnie im to nie przeszkadza...


O kurczeee ! :mrgreen: Coś dla mnie :mrgreen:
Tyle, że moja sytuacja jest nieco inna, bo ja od wielu już lat funkcjonuję jako taki kobiecy facet ale jednak facet. A co więcej : NIE PRZESZKADZA MI TO :-P
Ci którzy mnie nie znają, to często mylą ( też od wielu lat ) co traktuję jako dość przyjemnie, albo dają wolną rękę - pan czy pani ?
Funkcjonuję w sumie normalnie, robię prace elektryczno - instalacyjno - remontowe i ludzie nawet kiedyś się dziwili, że kobieta a robi takie a takie rzeczy :-P Bo wygląd też mam taki bliżej nieokreślony, jakby androgyniczny. A ci, co wiedzą że ma do nich przyjść elektryk Kamil i widzą mnie pierwszy raz, to pewnie się i trochę dziwią, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby z powodu wyglądu ktoś podważał moje kompetencje.
W sklepie raczej ( też od lat ) zwracają się do mnie bezosobowo, ewentualnie na "Pani". Na "Pan" praktycznie w ogóle. No bo co widzą: osobę niskiego wzrostu z ładną gładką twarzą, długimi włosami z grzywką i ( od ponad 2 lat ) kolczykami, plus głos, to myślą, że babka, tylko tak niespecjalnie ubrana.
W pracy funkcjonuję jako facet, w większości. Bo mam teraz taką sporą robótkę, gdzie część osób bierze mnie za K ( ci, co znają z wyglądu ) część za M ( ci, co znają z dowodu ) i powoduje to pewne nieporozumienia na budowie, jak te światy się spotykają. Ale nie dam rady tak zrobić, że jestem z własnego polecenia i biorę do pomocy kogoś, kto mnie zna od dawna i żeby się do mnie zwracał po kobiecemu, no bo nie bd się teraz outować wszystkim z czegoś co nie jest do końca określone NO HELLOŁ ! 8-) Więc nie jestem w stanie tak bezkolizyjnie funkcjonować jako płeć żeńska i nie przypuszczam, że w tym życiu będę. Poza tym lubię tak funkcjonować 50/50, trochę jak facet, trochę jak babka, bo po co mam ograniczać którąś ze swoich osobowości ;-) Tyle, że wizualnie one się nie różnią.
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-02, 20:08   

Hjalmar napisał/a:
Nie wiem, jak w Polsce, pewnie też są.


JAAA !! ! jAA !! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


bynka napisał/a:
ehmm, pierwszy przykład to Emily Mae



:lol:
 
 
pokarm
użytkownik

Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 24
Wysłany: 2017-12-08, 12:35   

sza napisał/a:
Przecieżci wszyscy tajscy ladyboye to też nie TS a hormony traktuje się tam właśnie jak cukierki.
Większosć ladyboyów spokojnie podchodzi pod TS i jest ich mniej więcej tyle co transkobiet w innych w miarę akcpetujących krajach (USA itp.)
U nich po prostu tak jest że z różnych względów MtFki funkcjonują jako oddzielna płeć kobietopodobna (między innymi dlatego że tam chyba nadal nie da się zmienić płci prawnie a przynajmniej bardzo długo się nie dało) ale to jest kwestia kultury a nie tego że w tajlandii nie rodzą się TS tylko sami transwestyci

Sorry że odkopuje martwy thread ale stop xD
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-09, 05:06   

Mi się funkcjonuje między płciami, całkiem na luzie. Jak ktoś ma z tym problem, to nie ja.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2018-05-09, 09:55   

2in1_inkarnacje napisał/a:
Mi się funkcjonuje między płciami, całkiem na luzie. Jak ktoś ma z tym problem, to nie ja.

Ale ty jesteś innu/y/a/e :p
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11