Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Bez licencjatu.
Autor Wiadomość
alansb097
użytkownik
alansb


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 76
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-20, 22:35   Bez licencjatu.

Siemka, jestem na drugim roku licencjatu i już sam przed sobą podjąłem decyzje że chce to rzucić i skupić się na skończeniu zabawy z sądem, jedynką i dwójką (operacje). Chce się skupić na swoim zdrowiu psychicznym. Mam do tego spoko prace więc źródło finansów jest. Może nie najwyższych lotów ale to zawsze coś. Problemem jest to że mieszkam z rodzicami, którzy od zawsze szkołę stawiają na pierwszym miejscu i nie potrafią przyjąć do siebie, że mam inny pomysł na siebie. Uważają, że jak nie skończę licencjatu to zostanę z niczym albo muszę mieć coś zamiast tego. Ale moje pytanie brzmi: czy są tu osoby bez studiów które są zadowolone z tego co robią i nie żałują, że tych studiów nie mają?
 
 
 
Sindorei
użytkownik
Anar'alah belore


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 29
Posty: 191
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-03-20, 22:37   

Lubie to co robię, acz załuję, że studiów nie skończyłam (ale prawdę powiedziawszy, na to przyjdzie tez pora ;) bo mam takie małe marzenia zostać wykładowcą apropo mojej małej radosne Rodezji Południowej ;) . Póki co depresja skutecznie torpedowała jakiekolwiek próby skończenia przeze mnie studiów(
_________________
"Bravissimo, hip hip hooray
What a glorious display
Melt our joyous hearts away
Under the mushroom cloud confetti"
- A Perfect Circle - So Long, And Thanks For All The Fish
 
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-03-21, 00:20   

alansb097 napisał/a:
czy są tu osoby bez studiów które są zadowolone z tego co robią i nie żałują, że tych studiów nie mają

Nie spotkałem nikogo, kto nie żałował, że nie ma studiów, nawet jeśli ma super pracę... za to masę takich, którzy rzucili, a po X latach wracali na zaoczne (najczęściej jak już założyli rodzinę). Możesz rzucić studia teraz, ale licz się z tym, że kiedyś na jakieś inne pewnie wrócisz, będzie potrzeba to uzupełnić.
Możesz też wziąć urlop dziekański na rok.
_________________
 
 
Vera-chan
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-21, 02:14   

Mi się udało przejść licencjat, poległam na mgr, gdy rozwijała się już depresja i nie dałam rady nawet tknąć pracy dyplomowej, poza tym, co trzeba było przygotować na seminaria. Minęło już kilka lat, żałuję, że nie udało mi się dokończyć i jest to jeden z elementów które potęgują mój kiepski stan psychiczny.

Myślę, że możesz dodać sobie jeszcze pytania. Został wszak raptem rok zajęć. Czy jesteś psychicznie w stanie napisać taką pracę; przejść pozostałe egzaminy; czy kierunek masz taki, które ci się podoba, jak również czy podoba ci się perspektywa pracy w oparciu o niego; czy wpływ ma tutaj nacisk lub sugestia rodziny, aby go zrobić; czy w sytuacji "wolna ręka", dokończenie, albo w ogóle ich rozpoczynanie byłoby problemem; czy wpływ ma tutaj niechęć do tego, aby uzyskać dyplom na "nie swoje" dane ;)

Ot takie przykładowe pytania do rozpatrzenia, jakie mi przyszły do głowy.

Co do argumentów rodziny, jest to chyba jakiś wyraz obawy, zamartwienia. Natomiast nie ma gwarancji, że wizja przez nich kreślona się spełni. Tak samo jak nie ma gwarancji, że się nie spełni.
 
 
alansb097
użytkownik
alansb


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 76
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-21, 08:10   

Vera-chan napisał/a:
Został wszak raptem rok zajęć.

W moim przypadku dwa i pół, bo mój licencjat jest czteroletni.
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-03-21, 08:49   Re: Bez licencjatu.

alansb097 napisał/a:
Ale moje pytanie brzmi: czy są tu osoby bez studiów które są zadowolone z tego co robią

Ja jestem bez studiów i... nie jestem zadowolony z tego co robię ale to tylko dlatego, że wolałbym robić coś trochę innego :P Ale jedno i drugie nie wymaga studiów (bo mówimy o pracy na produkcji).

Cytat:
i nie żałują, że tych studiów nie mają?

To jest trudne pytanie - w wieku 20 lat nie wiedziałem co chcę robić (dowiedziałem się dopiero w wieku 27 lat i wyszło mi że pracować na tamtej konkretnej produkcji :P ), miałem fobię społeczną i dysforię nie do zniesienia - więc nie, nie mam do siebie pretensji, że żadne studnia nie były mi w głowie (trochę trudno myśleć o przyszłości jak się nie chce w ogóle żyć). A dzisiaj... być może studia sprawiłyby, że wykonywałbym jakąś jeszcze inną pracę, która bardziej by mi się podobała niż moja obecna... a może nie, więc to takie bez sensu gdybanie (i tak dalej bym nie wiedział co chcę robić gdyby nie tamta produkcja :P więc też bez sensu). W obliczu tego to nie żałuję. A dla rozrywki studia można zrobić zawsze i pewnie w obecnej chwili sprawiłyby mi więcej przyjemności niż 10 lat temu :]

Ale co do Ciebie to zastanów się czy naprawdę nie chcesz tego konkretnego kierunku skończyć - jeśli naprawdę nie, to rzuć to bez żalu ale jeśli powód jest inny (depresja, dysforia itp.), to może z pomocą psychologa dałoby się dokończyć albo faktycznie urlop dziekański wziąć czy coś...
Jeśli masz pracę, do tego niezłą, to może udałoby Ci się usamodzielnić i nie słuchać narzekania rodziców?
Ogólnie wszystko zależy od tego co zamierzasz robić w przyszłości (jeśli w ogóle to wiesz), możesz wyjechać za granicę i dobrze zarabiać przy pracy nie wymagającej żadnego wykształcenia, możesz np. zostać grafikiem komputerowym i też nieźle zarabiać bez jakiejkolwiek szkoły (jeśli jesteś w tym dobry), no ale jeśli chcesz zostać prawnikiem czy biochemikiem, to już raczej bez studiów się nie obejdzie :P
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-21, 10:58   

Miałem turbulencje, ale dociągam studia do końca. Nie mam pojęcia, co bym robił bez studiów. Zawsze się widzialem jako inżyniera lub kogoś o podobnym zawodzie i taki miałem potencjał. I poza tym, nie warto rezygnować, jeżeli mam już tyle za sobą, po prostu nie dostać papieru na wiedzę i umiejętności, które się już ma. Magistra to może bym i odpuścił, ale inżynierskie? O ludzie... Z resztą wiele osób odpuszcza sobie studia magisterskie.

Ponoć jak się zrezygnuje ze studiów i zacznie pracować, to ciężko jest wrócić. Nie wiem, czy to prawda. Sam to rozważałem w pewnym momencie.

Myślę, że Vera ma rację co do zastanowienia się nad kierunkiem studiów i związaną z nim pracą.
A co do danych... Dyplom da się wymienić po ich zmianie. Czy nie? Ktoś w zagranicznym internecie na pewno pisał, że tak zrobił.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2018-03-23, 23:24   

alansb097 napisał/a:
Ale moje pytanie brzmi: czy są tu osoby bez studiów które są zadowolone z tego co robią i nie żałują, że tych studiów nie mają?


To zależy co chcesz robić. Jest masa zawodów do których studia nie są potrzebne.
Ja nie poszedłem na studia, bo wyszedłem z założenia, że chcę robić inne rzeczy. Jak mi się zachce iść na studia to pójdę.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Sig
użytkownik
Użyszkodnik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 152
Skąd: glasvegas
Wysłany: 2018-04-21, 06:02   

Obecnie zdrowie nie pozwala mi na regularną pracę więc skupiam się na budowaniu portfolio bo niedługo się przeprowadzam.

Nie żałuję rzucenia studiów (magisterskich na 3 roku) bo ... nie wyrabiałem z racji, że były dzienne byłem zmuszony pracować nocami. Za dużo stresu i zdrowie mi siadało już wtedy. Jednak, niezbyt dla mnie jest studiowanie toteż odetchnąłem z ulgą. Zacząłem uniwerek jedynie bo było to najłatwiejszą opcją wyjazdu z Polski. Studiowałem produkcję audiowizualną i przydaje się w kontaktach branżowych ale większość i tak nauczyś się samodzielnie.

Jesteś dorosły i twoim rodzicom nic do tego jaką decyzję podejmiesz - owszem mogą się nie zgadzać jeżeli widzą to jako błąd, to raczej ludzkie. Wszystko zależy od tego czy ten licencjat będzie potrzebny w zawodzie, czy ty aspirujesz to skończenia tej szkoły i czy faktycznie wylądujesz w podobnej profesji. Zdrowie zawsze najważniejsze i nic na siłę - możesz spróbować wziąść urlop studencki ale nie wszystkie szkoły go honorują i każda ma własne zasady.
_________________
[/justify]

[/center]
 
 
 
Rockman
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62
Posty: 454
Wysłany: 2018-04-21, 12:00   

Produkcja audiowizualna, brzmi super! Czy to ciekawy kierunek?

Ja dodam, że spotkałem się z sytuacją (ami) odrzucenia mojej kandydatury z powodu za wysokiego wykształcenia. Babka smętnie uniosła wzrok oddając mi CV, że z takim wykształceniem to do instytutu...
Także bez studiów źle, ze studiami jeszcze gorzej :D

Pod koniec też miałem już dosyć psychicznie, bo mój dr. hab promotor był jednym z najbardziej wymagających na uczelni i już na samym początku zapowiedział mi, że od niego nie wychodzą słabe prace. Myślę, że nie skłamię jak byłem u niego koło 20 razy na poprawkach już skończonej pracy dyplomowej... Cieszę się, że jednak dobrnąłem do końca, mam to już za sobą na szczęście.

Podejście "zacznę żyć po opkach" nie jest dobre, lepiej to połączyć z aktualnymi życiowymi celami i do brzegu :)
Ogólnie popieram przedmówców, przemyśl porządnie co chcesz robić, żeby nie żałować decyzji. Ciągnięcie studiów na siłę jest bez sensu. Zwłaszcza jeśli nie kręci cię dany kierunek i masz na siebie lepszy pomysł.
 
 
Feli
użytkownik
Hardcore Nerd


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 10
Posty: 53
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2018-04-22, 15:43   

Ja nie mam studiów ani matury. Na rozmowie o prace zazwyczaj nawet na to nie patrzą. Teraz jestem programistą w korpo w globalnej firmie :v
_________________

Discord: Liska#0727
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 9