[2in1_inkarnacje]

http://trans-fusion.blogs...gender.html?m=0

@Lagertha - to nie jest jeden z tych tematów, które nazywasz moim nudziarstwem, do zamknięcia, ok?

Dwa stwierdzenia : jednak jesteśmy 100 lat za cywilizacją. Ludzie z PRAWDZIWEGO Inter towarzystwa są jednak olbrzymią kopalnią wiedzy.
Do powyższego linku dotarem bardzo pośrednimi metodami, poprzez osobę publiczną https://anunnakiray.com/ Mx. Anunnaki Ray'a. Swoją drogą pogadaliśmy chwilę. Aż nie mogę uwierzyć, że tak szybko trafiłem na inną osobę z Aspergerem i Interseksualną jednocześnie
U Raya na blogu https://anunnakiray.com/2016/08/30/am-i-transgender-can-an-intersex-person-be-transgender/ jest taki wpis, autorstwa Dr. Cary Gabriel Costello i ten gość, w swoim artykule się wypowiada nt specyficznego nazewnictwa dla osób IS. http://trans-fusion.blogs...gender.html?m=0

Dr Costello sugeruje tu, aby osoby IS, nie dokonujące korekty, nazywać ipso gender. W odróżnieniu do osób cis.

Dodatkowo jest to dobre podsumowanie, a także odpowiedz na inny wątek "Cis IS", w którym spora część użytkowników albo wylewa na mnie tonę żułci, albo zarzuca mi że jestem transfobiczny, bo jestem Cis, albo wprost nazywa mnie transem

Więc oznacza to, że już i inne osoby "Cis IS" toczyły taki spór i został on wygrany na rzecz nazewnictwa ipso gender.

http://trans-fusion.blogs...gender.html?m=0

@Lagertha - to nie jest jeden z tych tematów, które nazywasz moim nudziarstwem, do zamknięcia, ok?

Dwa stwierdzenia : jednak jesteśmy 100 lat za cywilizacją. Ludzie z PRAWDZIWEGO Inter towarzystwa są jednak olbrzymią kopalnią wiedzy.
Do powyższego linku dotarem bardzo pośrednimi metodami, poprzez osobę publiczną https://anunnakiray.com/ Mx. Anunnaki Ray'a. Swoją drogą pogadaliśmy chwilę. Aż nie mogę uwierzyć, że tak szybko trafiłem na inną osobę z Aspergerem i Interseksualną jednocześnie
U Raya na blogu https://anunnakiray.com/2016/08/30/am-i-transgender-can-an-intersex-person-be-transgender/ jest taki wpis, autorstwa Dr. Cary Gabriel Costello i ten gość, w swoim artykule się wypowiada nt specyficznego nazewnictwa dla osób IS. http://trans-fusion.blogs...gender.html?m=0

Dr Costello sugeruje tu, aby osoby IS, nie dokonujące korekty, nazywać ipso gender. W odróżnieniu do osób cis.

Dodatkowo jest to dobre podsumowanie, a także odpowiedz na inny wątek "Cis IS", w którym spora część użytkowników albo wylewa na mnie tonę żułci, albo zarzuca mi że jestem transfobiczny, bo jestem Cis, albo wprost nazywa mnie transem

Więc oznacza to, że już i inne osoby "Cis IS" toczyły taki spór i został on wygrany na rzecz nazewnictwa ipso gender.

[Lagertha]

Jak nie "CiS IS" to "ipso gender"...

Tego nawet nie da się brać na poważnie.

Jak nie "CiS IS" to "ipso gender"...

Tego nawet nie da się brać na poważnie.

[2in1_inkarnacje]

Lagertha, Tak, ale przynajmniej nie możesz mi zarzucić, że to mój kolejny wymysł

Lagertha, Tak, ale przynajmniej nie możesz mi zarzucić, że to mój kolejny wymysł

[Maxine]

Independent Press Standards Organisation - Ipso

[Armand]

Moim zdaniem to bardzo dobra opcja. Lagertha, to ze Ty nie identyfikujesz się z byciem is, tylko z kobietami w binarny sposob nie znaczy, że to dotyczy wszystkich osob is. Niektorzy z nich czuja sie kompletni tacy, jacy są. Okrutnym jest im tego odmawiać. Tacy się urodzili.

[Lagertha]

[Armand]

DLagertha, nieprecyzyjnie to okreslilem, bo nie znalem takiego okreslenia jak ipso gender, ale to jest wlasnie to o co mi chodzi. Kiedy osoba is czuje, ze jest w takim ciele w jakim powinna byc.

[Lagertha]

Ale IS to nie jest osobna płeć. To BŁĄD natury. To trochę tak jakby twierdzić, że osoby urodzone z fizyczną niepełnosprawnością są innej płci.

Ale IS to nie jest osobna płeć. To BŁĄD natury. To trochę tak jakby twierdzić, że osoby urodzone z fizyczną niepełnosprawnością są innej płci.

[Maxine]

Dokładnie Lagertha, błąd natury. Napisałam w innym temacie, żeby nie robić z IS kosmitów, co 2in1 usilnie stara się zrobić.
Bo przecież jak normalna (cis/ lub nie cis) osoba usłyszy - Jestem interseksualistką - czyli urodziłam się z dwoma narządami - męskimi i żeńskimi, lub mam błędy genetyczne. To spoko, przypadki chodzą po ludziach.

Natomiast jeśli ta sama osoba usłyszy: Jestem ipso gender; True Hermafrodyta Interseksualna to pomyśli... chyba trzeba udać się do psychiatry.

[Armand]

W takim razie jak wytłumaczyć fakt, że są osoby is, dla których ich ciało jest takie w jakim czują się dobrze? Czy uważacie, że u takich osób nie tylko cialo jest wadliwe, ale też psychika?

[Maxine]

Armand, to dalej sa IS tyle że nie poddający się korekcie. IS to nie płeć.
Dalej zapodam mój wpis w innym temacie:

[Lagertha]

Nie wytłumaczę, bo nie jestem lekarzem psychiatrą.

Ale to nie znaczy, że IS to osobna płeć. Bo IS to nie jest żadna płeć... Ale do niektórych chyba i tak to nie dociera. Z mojej strony EOT, bo nie mam chęci pisać poraz N-ty o tym samym.

Nie wytłumaczę, bo nie jestem lekarzem psychiatrą.

Ale to nie znaczy, że IS to osobna płeć. Bo IS to nie jest żadna płeć... Ale do niektórych chyba i tak to nie dociera. Z mojej strony EOT, bo nie mam chęci pisać poraz N-ty o tym samym.

[inka]

nadal czuje (a to że ja czuje nie znaczy że tak jest) że 2in1 masz konflikt co do twojego odnalezienia się. Tak bardzo szukasz odpowiedniego zaimka aby w końcu zadowolić się z wyboru że myślę że może przeoczasz sedno sprawy. A sednem sprawy jest twoja własna świadomość.
Sama manewrowałam stereotypem przez 40 lat aby niechcący nie nastąpić sobie na odcisk TS, było to dla mnie nie do przyjęcia że ja, ten fantastyczny supersamiec może tak naprawdę być kimś jak to w tamtych czasach nazywali "abominacją natury"

Bo to nie w etykietce zawarta prawda która może człowieka uwolnić

[wendigo]

[Lagertha]

[Ada75]

Wada rozwojowa o podłożu genetycznym. Tak bym to nazwała.

Niepełnosprawność sugeruje niemożliwość wykonania jakichś czynności. Często rozwijając inne sprawności by ją zastąpić.

To nie jest trudne, pisać i mówić wprost bez poniżania i fałszywej poprawności. Choć jak walę prosto z mostu, to czasem dostaję po uszach

Wada rozwojowa o podłożu genetycznym. Tak bym to nazwała.

Niepełnosprawność sugeruje niemożliwość wykonania jakichś czynności. Często rozwijając inne sprawności by ją zastąpić.

To nie jest trudne, pisać i mówić wprost bez poniżania i fałszywej poprawności. Choć jak walę prosto z mostu, to czasem dostaję po uszach

[wendigo]

Aristocat, nom, dobry post.

[Karatajew]

No dobra niehermafrodytywne true nazi-binary, to jaką w końcu płeć biologiczną ma hermafrodyta wg was? K czy M? Bo "niepełnosprawność", "wada genetyczna", "błąd natury" to nie płeć...

[wendigo]

Karatajew, przeczytaj post Aristocata.
Jaką płeć ma hermafrodyta? A jaką my mamy? Przecież to zależy o które kryterium pytasz.

[Karatajew]

wendigo, czytałem. Najbardziej podoba mi się to: