Zobacz temat - Kawały, dowcipy, wrzutki

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Wolne Forum Transowe transowe forum pomocowo-towarzyskie

newsy, filmy i zdjęcia z netu - Kawały, dowcipy, wrzutki - Kącik humoru :)

Anonymous - 2017-05-31, 23:52

Crissy, bez związku

Anonymous - 2017-06-01, 19:57

wkleję tutaj choć bardziej do marudzenia to pasuje.

i rzucam linkami żeby zdziczała administracja nie piszczała
https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2011/12/51f89e9e6eb17e788de65cbad5cd7e50.jpg
http://vader.joemonster.o...467cacef166.jpg

Freja - 2017-06-02, 13:08

Mizoginiczny diagram, ukazujący sposób postrzegania lasek przez facetów:

Anonymous - 2017-06-07, 23:24

simply difference....

Anonymous - 2017-06-14, 08:50

Już blisko.

Kei - 2017-06-20, 22:59

Anonymous - 2017-06-21, 21:55

a wrzucę tutaj, mam nadzieję że tutejsi wielbiciele tego pana się nie obrażą: https://www.vice.com/pl/a...ource=vicefbpol

Anonymous - 2017-06-27, 21:52

Lea - 2017-06-27, 21:55

DeadSally, ... o boże jakie głupie XD. Teraz mi to z głowy nie wyjdzie za każdym razem jak się natknę na te wodę...

kicur - 2017-07-17, 20:21

Przypomniał mi się taki sucharek:

Na salę sądową wpadają dwóch zdyszanych mężczyzn. Sędzia prowadzący rozprawę pyta:
- Czy panowie biegli?
- Nie, przyjechaliśmy taksówką!

<rotfl>

Armand - 2017-07-21, 13:36

kicur, to chyba tylko ludzi po prawie śmieszy 8-)

Znalazłem dziś take coś i moim zdaniem nadaje się chyba tylko tu, chociaż jeśli ktoś nie ma co zrobić ze 140 zł, to może nabyć drogą pieniężną:

http://allegro.pl/swiecac...=at1%2111162419

Armand - 2017-07-21, 15:35

http://www.blasty.pl/uplo...07_07-42-22.jpg

To mi się kojarzy z opowieściami niektórych na tym forum 8-)

wendigo - 2017-07-22, 02:04

Armand napisał/a:

Znalazłem dziś take coś i moim zdaniem nadaje się chyba tylko tu, chociaż jeśli ktoś nie ma co zrobić ze 140 zł, to może nabyć drogą pieniężną:

ale popatrz że "13 osób kupiło już 14 par" <rotfl3>

Ja natomiast załączam takie życiowe porównanie... :lol:

Anonymous - 2017-08-14, 21:10

może na czarno, ale prawdziwie..

Freja - 2017-08-24, 21:22

http://68.media.tumblr.co...mvtwo1_1280.png

http://68.media.tumblr.co...mvtwo2_1280.png

Anonymous - 2017-08-26, 15:35

Jeżeli czujesz zapach pieczonego kurczaka, znaczy, że robisz to źle...

Freja - 2017-08-27, 23:17

Freja - 2017-09-02, 22:08

Anonymous - 2017-09-05, 21:35

Ludzie na szlakach gubią takie rzeczy a ja się zastanawiam, czy raki wziąć, bo ciężkie. <rotfl3>

Freja - 2017-09-29, 12:23

Gabi - 2017-09-29, 13:03

Tak się zastanawiam czy to humor czy sarkazm

Freja - 2017-10-07, 02:05

Anonymous - 2017-10-09, 11:44

Emotsoup.

Freja - 2017-10-10, 17:24

Anonymous - 2017-10-12, 10:42

Latający słój który mówi przypomniał mi program "Nie Tylko Dla Orłów" i jednego z jego bohaterów dr. Wyciora. Z tego kiedyś się śmialiśmy:

Cytat:

Doktor Wycior

Poniedziałek
Wczoraj po ostrym dyżurze ordynator polecił mi abym sobie uciął drzemkę. Ale z
tego zmęczenia uciąłem sobie chyba coś innego, bo potwornie krwawiłem.

Wtorek.
Bardzo silnie uderzyłem się w twarz butlą tlenową. Nigdy by do tego nie doszło,
gdybym nie zrobił sobie omyłkowo zastrzyku ze spirytusu. Przypuszczam, że
spirytus podrzucił mi pielęgniarz Gniady z zemsty za to, że zamiast od bólu
głowy, dałem mu na przeczyszczenie. Kiedy go czyściło, zrobiłem mu trepanację i
napchałem do głowy gazet.
Myślę, że bredzę. Dobranoc, kochany dzienniczku. Chyba już w tym tygodniu nic
nie napiszę.

Środa. Po południu.
Dzisiaj rano otworzyłem pana Bielinka, tego spod czternastki. Już od tygodnia
skarżył mi się, biedaczek, że mu coś leży na wątrobie. A jednak niczego nie
znalazłem. Ciekawe, dlaczego chciał mnie wprowadzić w błąd. Podobnie zresztą,
jak pan Paprotka, który usiłował mi wmówić, że ma zimną krew. A kiedy
przetoczyłem mu ją do butli, to się okazało, że jej temperatura wynosi grubo
powyżej zera. A ściślej mówiąc, 36 i 6, czyli razem 42. A ten Paprotka,
widocznie ze wstydu, już się więcej do mnie nie odezwał.

Czwartek.
Popadłem w konflikt z naszym anestezjologiem, doktorem Zegrzyńskim. Zegrzyński
uważa, że przekraczam swoje kompetencje usypiając bardziej kłopotliwych
pacjentów bez jego wiedzy i na dłużej. A ja pytam co to znaczy dłużej? Te dwa,
trzy miesiące zdrowego snu tylko wzmocnią organizm chorego i obsługi.

Piątek.
Konflikt trwa. Nie miałem innego wyjścia. Uśpiłem doktora Zegrzyńskiego.

Sobota.
Dzisiaj przywieziono czterech pacjentów z wypadków. Po ich uśpieniu i
długotrwałej operacji wyszło mi dwóch. Zdecydowałem się ich uśpić.

Niedziela.
Zbudzili Zegrzyńskiego, żeby mnie uśpił.

Sobota.
Jestem trochę niespokojny. Wczoraj zacząłem dość zawiłą operację na panu
Łukaszu spod siódemki. Nie zauważyliśmy, jak czas zleciał i zrobiła się
szesnasta i koniec roboty. Pan Łukasz został na stole do poniedziałku. Martwię
się, że będzie próbował sam się zaszyć.

Poniedziałek.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy. W czasie weekendu była przerwa w dostawie
prądu. Urządzenia przestały działać i pan Łukasz też.
Dzisiaj miałem tylko dwa wyrostki. Dziwne, że u jednego pacjenta. No, ale
poniedziałek jakoś zleciał, tym bardziej, że siostra Kulanka znalazła między
protezami podręcznik anatomii. Bardzo ciekawy. Nigdy bym nie przypuszczał, że
aż z tylu części składa się człowiek.

Wtorek.
Od rana pech. Podczas operacji plastycznej znów zabrakło skóry. Pożyczyłem co
prawda kawałek ceraty od ajenta bufetu, no ale jak długo można nadużywać dobrej
woli człowieka nie związanego przecież ze służbą zdrowia?

Środa.
W dalszym ciągu pechowa passa. Siostra Narcyza potrąciła mnie podczas operacji,
kiedy akurat zerkałem na siostrę Honoratkę. Wszystko stało się bardzo szybko.
Rodzina pana Korytko, który był na stole chce mnie skarżyć o to, że mu
przyszyłem butlę z tlenem do pleców.
Kiedy już ochłonąłem, to zrobiłem sobie na próbę zastrzyk nową jednorazówką z
tego transportu, który dopiero co nadszedł. Bardzo bolesny, dwa razy zemdlałem,
zanim wprowadziłem wszystko dożylnie. Siostra Jola powiedziała, że
niepotrzebnie się męczyłem, bo igły do tych strzykawek przyjdą w przyszłym
tygodniu i iniekcje mają być ponoć łatwiejsze. Eee, pożyjemy - zobaczymy.

Czwartek.
Dzisiejszy dyżur na oddziale reanimacji minął nadspodziewanie spokojnie.
Praktycznie przez cały czas nie było prądu, więc aparatura nie hałasowała. Na
szczęście włączyli fazę i zdążyłem jeszcze wypełnić wypiski. Natomiast mocno
zastanawiająca historia przytrafiła mi się podczas porannego obchodu. Otóż
spotkałem mojego sąsiada z bloku, inżyniera Bazydło. Powiedział, że przyszedł
do naszej kliniki do Rentgena. Ciekawe to o tyle, że nikt z pracowników naszej
placówki, ani też żaden, żaden z jej pacjentów nie nosi takiego nazwiska. No i
kto mi teraz wytłumaczy, dlaczego inżynier Bazydło ukrył przede mną prawdziwy
cel swojej wizyty?

Piątek.
Obchodzę mały jubileusz. Właśnie dziś wykonałem moją setną operację. Radość tym
większa, że dzisiejszy zabieg był pierwszym udanym. Coraz częściej, szczególnie
podczas trepanacji czaszki, odzywa się moje najskrytsze marzenie: chciałbym
kiedyś rozpocząć studia medyczne. I może nawet je skończyć.

Sobota.
To był naprawdę ciężki tydzień. Jestem już bardzo zmęczony. Dosłownie
przewracam się o każdego leżącego.

Anonymous - 2017-10-12, 11:02

Silna wola

Freja - 2017-10-14, 19:06

DeadSally - chyba znalazłam dla Ciebie właściwą fuchę

Anonymous - 2017-10-14, 19:11

Freja, byłam tam. nie podobają mi się te jakby wojskowe struktury... :-)

WojtekM - 2017-10-15, 01:36

Od kilku dni w firmie, w której pracuję krąży śmieszno - straszny dowcip:

Na dyrektorskim biurku leży stos kilkudziesięciu CV. Dyrektor bierze pierwsze z góry i odkłada na bok, bierze drugie CV i odkłada na bok, z trzecim robi to samo, a resztę wrzuca do kosza na śmieci.
- Ale jak to?! - reaguje zdumiona sekretarka. - Nawet nie przejrzy pan tych CV?
- Nie, bo nie potrzeba nam ludzi, którzy nie mają szczęścia.

Freja - 2017-10-15, 12:38

DeadSally napisał/a:

Freja, byłam tam. nie podobają mi się te jakby wojskowe struktury... :-)

No ale za to, jaką roz... można na legalu robić

Ale nie, oni tam chyba nie lubią flejmów

Anonymous - 2017-10-15, 18:49

Freja napisał/a:

Ale nie, oni tam chyba nie lubią flejmów

zależy jakich. jak się bawić to się bawić. smoka wskrzesić, starków zabić.

Anonymous - 2017-10-15, 20:04

hmm, freja, ada, może ktoś jeszcze.... czy znacie taki stary serial z tomem selleckiem "magnum pi"?

Anonymous - 2017-10-15, 20:10

Znamy, to ma być test na stetryczałość?

Fajną furę miał.

Wiem, jestem blacharą, ale lecę tylko na te lekko podrdzewiałe blachy.

Anonymous - 2017-10-15, 20:19

Ada75, chodzi mi o czapkę, moja droga...

Anonymous - 2017-10-15, 20:33

Freja - 2017-10-15, 21:32

Nie kojarzę, widać za młoda jestem

Kojarzę Knight Ridera: bryka fajniejsza, panek przystojniejszy i miał włochatą klatę

Freja - 2017-10-15, 21:32

DeadSally napisał/a:

Ada75, chodzi mi o czapkę, moja droga...

ROTFL

Freja - 2017-10-15, 21:41

DeadSally napisał/a:

Freja napisał/a:

Ale nie, oni tam chyba nie lubią flejmów

zależy jakich. jak się bawić to się bawić. smoka wskrzesić, starków zabić.

Freja - 2017-10-17, 01:23

Anonymous - 2017-10-18, 12:56

No to dieta panowie.

Freja - 2017-10-18, 14:41

No to mój kocur potrafił robić odwrotny numer. Jak nie dostał tego, na co akurat miał ochotę albo dostał to samo co wczoraj, to powąchał a później nie jadł, tylko się na mnie patrzył. Wtedy ja wąchałam, czy temu żarciu nic nie dolega, czasem sama próbowałam (no oczywiście nie z jego miski) i mówiłam do niego:
- Weź facet nie świruj, tylko jedz. Świat raczej rzadko spełnia wszystkie nasze zachcianki.
I szłam zająć się swoimi sprawami, ale co jakiś czas zerkałam na niego znad komputera. A on jeszcze przez kilkanaście minut odwalał sfinksa nad miską, a później zaczynał normalnie jeść.

Armand - 2017-10-18, 19:07

Freja napisał/a:

A on jeszcze przez kilkanaście minut odwalał sfinksa nad miską, a później zaczynał normalnie jeść.

Może się modlił przed posiłkiem.

Ada75, to jest standardowe hasło ludzi posiadających koty. One zawsze udają, że są z Etiopii.

A propos, taki żarcip- hasło było: "Popieramy głodujących w Etiopii!"

Anonymous - 2017-10-28, 12:33

Anonymous - 2017-11-06, 02:25

obrazek z kpiącym kingiem dedykuję cisowym podlizywaczkom z tego forum które nie chcą prowokować cisów.

wendigo - 2017-11-07, 20:37

DeadSally, to jest dobre, oczywiście, ale nie pasuje do tego tematu... (może jakiś temat z mądrymi cytatami/wnioskami by się przydał...)

kicur - 2017-11-07, 21:07

Kradne.

Kei - 2017-11-09, 17:27

Anonymous - 2017-11-16, 23:21

ej, wy co lubicie anime... wiem że tu jesteście

Anonymous - 2017-11-19, 11:14

Z grupy dla elektryków :

- Jak daltonista mógłby rozróżnić kolory przewodów ?
jeden z komentarzy : - Coraz głupsze te wpisy na grupie. Niedługo ktoś zapyta, jak głuchy ma usłyszeć brzęczyk miernika . . .
<rotfl3>

fejsbuk : elektrykapradnietyka

[ pół nocy z tego piałem xD

]

Freja - 2017-11-24, 19:34

2in1, ty to jednak banalnu jestuś

Kei - 2017-11-27, 20:10

Dwie rybki akwariowe pokłóciły się, ścięły się strasznie i każda w przeciwległy kąt akwarium - SZUUUUS!
Po kilku minutach jedna w te pędy podpływa do drugiej i:
- No dobra, załóżmy, że Boga nie ma.
- To kto kurde zmienia wodę?

Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
- Co robisz??
- Kopie grób dla mojej złotej rybki.
- Ale czemu taki duży?
- Bo jest w twoim kocie!

Przychodzi wędkarz nad jezioro. Wycina przerębel i zarzuca wędkę. Mija godzina i nic. Tyłek mu zmarzł, wnet przychodzi drugi wędkarz, obok niego wycina przerębel i zarzuca wędkę. Po chwili: jedna rybka, druga, trzecia...
Ten pierwszy wkurzony mówi:
- Ja już tu jestem godzinę, tyłek mi zmarzł, nic nie złowiłem, a ty sobie tu przychodzisz i po chwili złowiłeś tyle ryb. Jak to robisz?
- Łołałumłae młemłe!
- Co?
- Łołałumłae młemłe!
- Cooo?
Ten drugi wypluwa co ma w ustach i krzyczy:
- Robaki muszą być ciepłe!

Anonymous - 2017-12-03, 08:41

Z badania ginekologicznego u Dr Libera.

- Gratuluję, jest Pan w ciąży.

Karatajew - 2017-12-03, 21:31

Jeśli Ziemia byłaby płaska, koty już dawno zdążyłyby z niej wszystko zepchnąć

kicur - 2017-12-03, 22:23

Lunawspaniała - 2017-12-03, 23:22

Pamiętam taki kawał o blondynce:
"Blondynka miała pisać trudny egzamin ale gdy usiadła zaraz wybiegła z sali z płaszczem. Później dwie dziewczyny rozmawiają:
-Biedadaczka załamała się na pierwszym pytaniu
-A jakie było ?
-Imie i nazwisko"
Ja raz nie rozwiązałam jakiegoś testu bo trzeba było wybrać płęć :lol:

Gabi - 2017-12-04, 00:00

A ja tak się zastanawiam co by to było gdybym tak dla żartu wypełniła wniosek na dowód osobisty po swojemu ;-)

i dodała swoje ulubione zdjęcie bo akurat dowód muszę wymienić bo stracił ważność <rotfl3>

Freja - 2017-12-04, 08:41

Gabi napisał/a:

A ja tak się zastanawiam co by to było gdybym tak dla żartu wypełniła wniosek na dowód osobisty po swojemu ;-)

i dodała swoje ulubione zdjęcie bo akurat dowód muszę wymienić bo stracił ważność <rotfl3>

Najpewniej powiedzieliby, żeby "pan" sobie przestał jaja z urzędu robić.
A jak by urzędnik miał fantazję, to by cię ew. oskarżył o próbę fałszowania dokumentów państwowych. Kumpel kiedyś wylądował przed sądem, bo próbował podbić sobie na jeszcze jeden rok legitymację studencką po tym, jak już skończył studia.

Gabi - 2017-12-04, 09:15

Patrz jaki ten świat dziwny, a jakbyś poszła i zgłosiła, że Kazik Kowalski umarł to od razu sprawa załatwiona i potem odkręcić taka pomyłkę urzędu nie jest taka prosta sprawa. Pa.ietam artykuł jak gość pięć lat się sądził po tym jak w urzędzie wpisali, że umarł. <rotfl3>

Karatajew - 2017-12-05, 00:09

Moja prababcia była na liście wyborczej jeszcze podczas wyborów prezydenckich w 2000r., a zmarła w 1979

Anonymous - 2017-12-05, 00:59

Karatajew napisał/a:

Moja prababcia była na liście wyborczej jeszcze podczas wyborów prezydenckich w 2000r., a zmarła w 1979

Państwo ma w tym swój interes.......... :evil:

Karatajew - 2017-12-06, 22:41

Anonymous - 2017-12-06, 22:44

Karatajew, #taktrzebażyć

Freja - 2017-12-16, 14:04

A ty jaką jesteś kobietą?

Anonymous - 2017-12-16, 19:04

Freja, nie wklejam obrazka tylko link żeby moderatorzy nie płakali
https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Anonymous - 2017-12-23, 02:41

( kawał dla 2in1 xD )
Spotykają się dwaj przyjaciele elektrycy.
- Ożeniłeś się? - pyta pierwszy.
- Nie, jeszcze nie. Szukam trójfazowej żony.
- ? ? ?
- W kuchni - pani domu, w łóżku - dziwka, w gościach - piękność.
Po kilku miesiącach spotykają się znowu. Pierwszy pyta:
- I co? Znalazłeś trójfazową kobitkę?
- Znalazłem, tylko ma przesunięcie w fazie. W kuchni - piękność, w łóżku pani domu, w gościach - dziwka...

Kei - 2017-12-24, 19:57

Freja - 2017-12-26, 14:52

A może by tak załatwić to wszystko na skróty?

Anonymous - 2017-12-26, 16:01

Freja napisał/a:

A może by tak załatwić to wszystko na skróty?

.
https://m.gadzetomania.pl/vagina-panties-belt-shem-e17eff0,0,920,0,0.jpg

Anonymous - 2018-01-01, 17:51

inka - 2018-01-16, 19:17

cuś dla komputerowców:

Anonymous - 2018-01-18, 21:41

Niech moc będzie z wami wszystkimi. Idźcie ofiara spełniona.

Anonymous - 2018-01-27, 22:26

szachmat, trutransy

Karatajew - 2018-01-30, 04:59

I ostatnie, z okazji tego, że właśnie uczę się do egzaminu z historii, a poniższy obrazek pokazywała nam babeczka na wykładzie. Nie wiem, czy najbardziej skomplikowany, nie chciało mi się przycinać zdjęcia :-p

Anonymous - 2018-01-30, 06:01

Karatajew, Zaje bajeczne <serce>

Armand - 2018-03-15, 22:57

Cytat:

Dramat Ostatnich Godzin Niedzieli Od Handlu Wolnej (z fb)

8:30 Chcieliśmy przespać porę śniadaniową, ale obudził nas głód. Niestety ojciec nie zrobił zapasów w sobotę. Zjedliśmy fusy po kawie, obierki po cytrynie i tulipana, co go mama na Dzień Kobiet dostała.

09:30 Próbowaliśmy wyjść na spacer, ale to był koszmar. Całe rodziny zmuszone były ze sobą rozmawiać. Niektóre rodziny nie zniosły bliskości i rozpadły się. Potem członkowie tych rodzin snuli się i przyłączali się do innych, przypadkowych, silniejszych rodzin.

09:45 Wielu ludzi jest w parku po raz pierwszy i nie wiedzą jak się zachować. Po tym, jak jakaś dziewczyna uprawiała jogging parę osób pomyślało, że w parkach trzeba biegać. Jak kilka osób zaczęło biegać, lawina ruszyła i wszyscy biegali. Potem zaczęli łączyć się w hordy i podobno cały Rzeszów biegnie teraz na Suwałki.

10:30 Kultura. Ojciec ma fejsbuka i z nienawiści do postów Jandy i Stuhra przyobiecał nigdy do teatru nie chodzić ani żadnej kultury nie zażywać. "Pamiętaj synu, zażywasz - przegrywasz", tak mi zawsze mówił. Na szczęście okazało się, że telewizor normalnie nadaje, a właśnie leci polski kabaret.

12:30 Po osiedlu chodzi facet z zakupami w reklamówce Biedronki. Ludzie z nadzieją w oczach pytają gdzie jest otwarte, a on wtedy wabi ich na tyły magazynu, że niby od zaplecza trzeba pukać. Ludzie znikają. Podejrzewamy najgorsze.

13:00 Pijemy dużo wody, żeby jakoś zagłuszyć głód.

13:10 Nie wytrzymaliśmy i zjedliśmy Fafika. Miał 9 lat, więc i tak dużo jak na psa.

14:45 Ciocia Bogumiła oszalała z głodu i pobiegła do lasu, by od tej pory tam żyć i polować.

15:00 Rodzice zaczynają rozważać sprzedaż obrączek i samochodu, żeby pójść do restauracji. Matka za bardzo boi się, że ojciec powie głośno, że chce "szpagetti bolonieze" i postanawiają przeczekać.

16:00 Żeby przetrwać do 17:00, musieliśmy jechać na stację po hot dogi. Była długa kolejka, więc czekaliśmy do 17:21. Czułem, jak mój organizm trawi sam siebie. Na Orlenie wybuchły zamieszki.

17:44 Tracę czucie w nogach.

18:00 Nie mam siły pisać. Mogę tylko czytać komentarze.

Anonymous - 2018-03-15, 23:06

Armand, jako że trzymam renkę na pulsie to napiszę że 12.30 wymyślił kolo od "uspokój się". https://www.facebook.com/...204548281782901

Sindorei - 2018-03-19, 13:19

https://www.youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U

Tim Minchin - Storm

Anonymous - 2018-03-19, 13:57

DeadSally napisał/a:

Armand, jako że trzymam renkę na pulsie to napiszę że 12.30 wymyślił kolo od "uspokój się". https://www.facebook.com/...204548281782901

Sally, jako, że jesteś Dead, to jak możesz trzymać rękę na pulsie? Chodzi o trzymanie ręki na pulsie, który wynosi 0?

Anonymous - 2018-03-19, 18:45

AhsokaTano, no, nie swoim...

Anonymous - 2018-03-19, 19:03

Jak w dowcipie o cichym siusianiu do pisuaru i spodniach.

Anonymous - 2018-03-19, 19:53

DeadSally napisał/a:

no, nie swoim...

A zdradzisz szczegóły na czyim?

Anonymous - 2018-03-19, 20:02

AhsokaTano, nie...

Anonymous - 2018-03-22, 20:51

z vontrompka.com

wendigo - 2018-03-22, 21:00

Czy Bóg jest k/m?

Anonymous - 2018-03-22, 21:03

A Krishna jest jakiej płci?

Sindorei - 2018-03-22, 21:37

a przypadkiem Józef nie jest k/m ? To by tłumaczyło więcej, jak ludzie potem dopowiedzieli sobie ze to musiała byc maryja a tu psikus ....

Anonymous - 2018-03-22, 21:44

Aristocat napisał/a:

wendigo napisał/a:

Czy Bóg jest k/m?

Jezus jest k/m.

Źródło: skoro powstał z Maryi dziewicy bez udziału plemnika, to nie miał skąd wziąć chromosomu Y. Jezus jest XX, AFAB.

A może jest inne wytłumaczenie fenomenu. Może Maryja była True Hermafrodytą?

Anonymous - 2018-03-22, 22:37

z https://twitter.com/totylkoteoria/status/976511291924901889

Anonymous - 2018-03-23, 01:39

Super, ale jak zwykle zwrócę uwagę - jest to kolejny nalot tylko i wyłącznie na M/K.

Anonymous - 2018-03-23, 02:08

Aristocat napisał/a:

nie wie, że k/m istnieją

to prawda... nie zliczę ilu np. tzw shemale loverów dowiadywało się ode mnie że istnieją kaemi.. a z drugiej strony z 3 razy trafiłam na facetów którzy szukali kaema, którego wyobrażali sobie jako zwykłą laskę "która chce zostać facetem", zgodnie z regułą "kogo obchodzi co te babska tam sobie uważają"

wendigo - 2018-03-24, 04:39

Aristocat napisał/a:

wendigo napisał/a:

Czy Bóg jest k/m?

Jezus jest k/m.

Źródło: skoro powstał z Maryi dziewicy bez udziału plemnika, to nie miał skąd wziąć chromosomu Y. Jezus jest XX, AFAB.

Raczej był AMAB, bo jednak był od początku brany za faceta

Ale w reszcie posta masz rację, więc moim zdaniem był mężczyzną z kariotypem XX

Karatajew - 2018-03-25, 07:18

Anonymous - 2018-03-25, 11:08

Freja napisał/a:

A może by tak załatwić to wszystko na skróty?

Obrazek

Ciekawiej jest jak pracujesz w tego typu firmie, używającej takie cudeńka i non stop mylisz końcówkę żeńską z męską... Niestety mi się zdarza dość nagminnie.

Anonymous - 2018-03-27, 00:28

to jest złoto...

wendigo - 2018-03-27, 23:44

I z czego to niby jest, o ile to w ogóle nie fotomontaż...
btw. ciekawa książka (tylko taka, hmm... dla prostego czytelnika, mało treści tak naprawdę)

Anonymous - 2018-03-27, 23:50

wendigo napisał/a:

o ile to w ogóle nie fotomontaż

co to za różnica?

Anonymous - 2018-03-28, 00:15

wendigo napisał/a:

I z czego to niby jest

proszę: https://twitter.com/WojtasikMarcin/status/978326799242485765

wendigo - 2018-03-28, 00:40

DeadSally napisał/a:

wendigo napisał/a:

o ile to w ogóle nie fotomontaż

co to za różnica?

Taka że nie wiadomo o co chodzi. I tak dalej nie wiem

Anonymous - 2018-03-28, 00:42

wendigo, o autograf małysza, wendigu drogi

wendigo - 2018-03-28, 01:00

a widzisz... nie domyśliłem się

No spoko, może facet nic innego nie miał

(ale też i nadal nie wiem czy to dobrze jak ludzie czytają takie książki czy źle...)

Idź do strony: « 1 2 3 4 5 »