ElżbietaFromage - 2023-09-30, 21:17 Temat postu: Epilacja - ponownie?! ;( Mam pytanie do osób, które przeszły epilacje laserem light sheer. Czy też doświadczyłyście odrastania włosów po dłuższym czasie? Od wielu lat miałam już problem z głowy (albo raczej z brody). Niemniej od jakiegoś czasu powoli zaczęły mi wyrastać ciemniejsze włoski, a po FFS odrost stał się straszny. Wraz z zarostem wrócił mi również trądzik. Z tygodnia na tydzień włosków mam coraz więcej i więcej. Jestem podłamana. Wiedziałam, że włoski po latach mogą zacząć odrastać, ale nie wiedziałam, że z taką intensywnością. Ponownie zaczęłam chodzić na epilacje, ale martwię się, że znów to będzie tylko na chwilę i za kilka lat obudzę się rumcajsem. Czy macie podobne doświadczenia? Coffecat - 2023-10-01, 01:10 Laser moim zdaniem daje slabe efekty i u siebie widze to samo co ty. Podobno elektroliza jest najlepsza. urmein - 2023-10-01, 05:34 U mnie nic nie odrasta, skoro powrócił też trądzik to może jest jakis problem z gospodarką hormonalną a nie z winy lasera Lunatyczka - 2023-10-01, 16:53 Nie jestem w stanie autorce wątku poradzić nic ponad to co pisze urmein. Hormony zdają się być właściwym tropem. Natomiast mnie od jakiegoś czasu trapi pokrewny temat, w kontekście SRS. Bo nawet przy wariancie z wykorzystaniem esicy, do wytworzenia tego co trzeba, używa się skóry z (uh)tego co jest. W tym kontekście rozsądnym wydawało by się pozbycie owłosienia w tych rejonach przed operacją. A elektroliza raz, że wcale nie jest taka cudowna. Dwa nie wiem czy gdzieś by się podjęli zabiegu tam.. Trzy elektroliza jest bolesna na twarzy, a tu to chyba trzeba by angażować anestezjologa. ElżbietaFromage - 2023-10-02, 19:52
Miałam 5 zabiegów elektrolizy, na jasne włoski, które już nie były chwytane przez laser. Niestety zmasakrowały mi brodę, mam czerwone blizny. Odnośnie problemów z hormonami… Niby wszystko jest ok, testosteron mam niski, poniżej dolnej granicy dla kobiet. Niemniej estrogeny mam takie sobie, ale wedle lekarki wszystko jest ok. Niemniej od dłuższego czasu martwią mnie poranne wzwody, których nie miałam od lat (ale mam je tylko na divigelu, jak biorę sa, estrofem wszystko jest ok, ale lekarka twierdzi, że divigel jest lepszy i nawet chciała mi zwiększyć jego dawkę zmniejszając estrofem). Nie wiem co jest grane, może jakieś inne hormony mają na to wpływ? dorota745! - 2023-10-03, 09:20 Jeśli mogę coś powiedzieć, to wg moich odczuć - Divigel jest do kitu. Brałam 3 x dziennie Estrofem i do tego Divigel raz dziennie. Niby wszystko było ok ale kiedy musiałam odstawić Estrofem na miesiąc - przy samym Divigelu mój estradiol spadł poniżej normy męskiej. Przy blokowaniu testosteronu przez Androcur, czułam się fatalnie. Pocenie się, brak siły. Mój endo zamienił mi Divigel na Oestrogel raz dziennie rano i potem jeszcze dwa razy estrofem i mój estradiol utrzymuje teraz poziom 140-150. Innymi słowy, Divigel jest do kitu. Kiedy spadł mi estradiol, zaczeły się pojawiać poranne wzwody pomimo, że testosteron był niski. Coffecat - 2023-10-03, 16:07 Moze do endo idz. Bo co czlowiek to inny organizm. I rady że ten lek zły a inny dobry sa po prostu subiektywne. ElżbietaFromage - 2023-10-04, 22:16 Dziękuję Wam za wasze odpowiedzi. Dzisiaj poszłam zrobić badania i wyniki mnie podłamały. Okazało się, że testosteron mi wskoczył na bardzo wysoki poziom (ponad 300ng). Jeszcze kilka miesięcy temu był poniżej 2ng/ml więc jestem absolutnie zszokowana i podłamana. Do swojej lekarki mam wizytę dopiero za ponad 2 miesiące, więc czuję się zupełnie zdruzgotana, nie wiem co mogę zrobić. NadiaWalevska - 2023-10-05, 04:00 Ja nie byłam u lekarza od dawna. Okropnie źle się czułam po androcurze, nawet 1/4 tabletki dziennie. Zmieniłam na binabic. Nadal kiepskie samopoczucie, estro 2 w tabletkach rano, wieczorem 2 saszetki divigelu. Ciągle bez sił do czegokolwiek, słaba, ciągłe zmęczenie, brak motywacji do życia. Zaczęłam robić odstawki od hrt na parę tygodni - życie w kolorowych barwach, dobre samopoczucie. Nie potrafię przetrwać na hormonach zbyt długo i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Zaczęłam zbierać kasę na srs. Może wtedy po prostu wszystko samo się ustabilizuje bo już nie będzie produkcji testosteronu i nie będę miała wyboru jak tylko się przyzwyczaić. W dodatku poznałam esktra faceta, który nie wie, że jestem laską trans. Z kolei Ci którzy wiedzą - seks only. No i zdzwienie gdy nie jestem zainteresowana lub wściekam się gdy na apce randkowej dostaję dick picka w pierwszej wiadomości. Chyba punkt widzenia na kobiety transpłciowe zaczerpnięty z porno sprawia, że znalezienie faceta to szansa jeden na milion. Po srs ok - ale z tego co widzę, to najlepiej zmienić otoczenie i się nigdy nie przyznać do przeszłości. Nie wiem jak wasze doświadczenia, ale Ja pomimo bycia atrakcyjną, mam cholernego pecha w tej kwestii. Czy jest tutaj ktoś kto bez srs jest na blokerze i hornonach od dawna i czuje się dobrze? Bo zastanawiam się czy nie zrezygnować całkowicie z hrt 
Freja - 2023-10-05, 09:17
A ty się tak czułaś na HRT od samego początku, czy z czasem ci się tak porobiło? dorota745! - 2023-10-05, 09:18
Zmień lekarza. Do mojego endo idę, kiedy kończą mi się hormony, a nikt mi terminu wizyt nie wyznacza. Przy 1/4 tabletki androcuru testosteron zawsze mam poniżej 20. Ale aby dobrze się czuć, musi być odpowiednie stężenie estradiolu. Z doświadczenia wiem, że divigel jest dla mojego organizmu całkowicie obojętny. Hormony to nie zabawa, żeby odstawiać je kiedy się chce. ElżbietaFromage - 2023-10-05, 12:20
Miałam dokładnie odwrotnie. Niemniej lekarka odstawiła mi go z racji wyników badań naukowych. Łykałam androcur przez wielelat po dwie tabletki dziennie i czułam się naprawdę dobrze. Od ponad roku go nie biorę w ogóle, czułam się gorzej, ale różnymi sztuczkami udawało mi się utrzymywać hormony w ryzach. Jednak to, co obecnie zobaczyłam niczym się nie różni od czasu gdy miałam roczną przerwę w HRT, niemniej wówczas zarost mi nie wrócił, cera się nie pogorszyła tak bardzo jak teraz. Dlatego byłam przekonana, że to efekty uboczne po operacji.
Nie wiem na jakiego. Już zmieniłam dwa razy w czasie tranzycji, a z tego co widzę lekarze, którzy w Poznaniu zajmują się tranzycją mają podobne terminy jak moja obecna lekarka. Na razie napisałam maila, mam nadzieję, że dość szybko mi odpowie.
Mam podobne odczucia co do divigelu. Kiedy brałam 4x dziennie estrofem czułam się znacznie lepiej niż gdy biorę go 3x dziennie i 2x dziennie divigel Coffecat - 2023-10-05, 14:32 A wiecie ze puszecie o objawach zbyt niskiego testosteronu u kobiet? Zawsze pilnowalam by byl w srodku kobiecej normy ElżbietaFromage - 2023-10-05, 14:34
U mnie to raczej 10x zbyt wysoki testo (w środkowym pułapie męskim). Coffecat - 2023-10-05, 14:37 Ja sie tak zalatwilam na selfmedzie gdy bez blokerow bralam estro. ElżbietaFromage - 2023-10-05, 15:25 Widać selfmed niewiele się różni od tego profesjonalnego xD Od 2 lat mnie trzymają z dala od blokerów NadiaWalevska - 2023-10-10, 01:33
Właśnie z czasem mi się tak porobiło. Jestem z okolic Kato i nie mam pojęcia gdzie tu znaleźć dobrego endokrynologa. Cieszyłam się, że za darmo mam z medicovera, ale sami przyznawali, że ich doświadczenie z osobami trans jest zerowe i pytali jakie chciałabym dawki hormonów lol ElżbietaFromage - 2023-10-10, 09:08
Podaj mi na nich namiar, chyba się wybiorę z listą życzeń xD Trochę mi brakuje literowego podejścia do hormonów. U swojej lekarki czuję się jakbym balansowała na krawędzi w poszukiwaniu absolutnego minimum.
W Katowicach przyjmuje Zakliczyńska, nie jest Endo, ale ma doświadczenie w prowadzeniu osób trans. NadiaWalevska - 2023-10-11, 03:59 Nie ma sprawy - Medicover na granicznej albo Żelaznej. Poprosiłam o przepisanie estrofemu 2 mg, binabicu 5, oraz divigelu 1. Dostałam dwie recepty roczne, na każdej 12 pudelek divigelu, 6 opakowań estro oraz 6 binabicu xdd. Mogłabym jeść hormony jak m&msy bez żadnej kontroli. Jak mi się skończyły leki to zadzwoniłam z prośbą o odnowienie recepty i lekarz na poradzie telefonicznej wystawił mi kolejną. Teraz podobno coś się zmieniło w kwestii recept rocznych, ale Ja nadal mam pół torby hormonów więc nie interesowałam się zbytnio. Dziękuję za wskazanie lekarza w Kato, muszę się wybrać bo trochę zaniedbałam endo, czy wogóle lekarzy. Mam lekką fobię, po tym jak byłam u internisty i Pani jak byłam chora i Pani doktor spytała jakie biorę leki. Przynałam się do hormonów,a ona zaczęła się przyglądać podejrzliwie, poprosiła o dowód (również Medicover) po czym odwróciła i zobaczyła z tyłu literkę M. Imię mam zmienione, ale jeszcze nie mam decyzji sądu w sprawie Peselu. Powiedziała do mnie - widzę, że w dowodzie widnieje płeć mężczyzna, w takim razie mam prawo zwracać się per Pan. No i tak oto zadowolona z Siebie upokarzała mnie, bo wiedziała, że przecież ma do tego prawo zgodnie z dokumentem. Gdybym nie przyznała się do hormonów to pewnie by się nie zorientowała. Jutro obiecałam Sobie, że kończę pisanie pozwu i jak najszybciej idę go złożyć. Moja psychika ciągle wymyślała coś innego, żeby tylko się za to nie zabrać w związku ze strachem przed całym procesem i konfrontacją z rodzicami. Wiedziałam o tym, ale nie potrafiłam się ogarnąć. W dodatku coś mi się głos psuje i zrobił się niższy, co sprawia, że wraca strach odzywania się do ludzi. Jak mi tak zostanie to jadę do Zabrza do dr Zielińskiego na konsultację bo operacja głosu byla dla mnie wyjściem ze strasznego koszmaru i ogarnia mnie strach na samą myśl, że znowu będę w tym samym położeniu ElżbietaFromage - 2023-10-13, 06:12 Współczuję lekarki. Miałam u swojej rodzinnej 180 stopni inne doświadczenie. W zeszłym tygodniu byłam u niej pierwszy raz od ponad 15 lat. Wyautowałam się jak zapytała o to dlaczego miałam operację. Przeprosiła mnie za „Pan”, zapytała też jakim imieniem chcę aby się do mnie zwracała. Po wizycie dała mi wydrukowaną receptę, którą z miejsca schowałam do torby i nie zawracałam sobie nią głowy, w aptece skorzystałam z kodu SMS. Przed chwilą wyciągnęłam receptę z torby i szczęka mi spadła - widnieje na niej moje docelowe imię. Zerknęłam jeszcze do aplikacji Moje IKP i tam też w detalach MOJE IMIĘ. Sprawdziłam inne recepty, od swojej lekarki prowadzącej, czy chirurga od FFS, a na nich wszystkich męskie 
Powoem wprost jestem w TOTALNYM SZOKU! Czyli można, wystarczy odrobina dobrej woli! NadiaWalevska - 2023-10-14, 02:03 Jejjj, no to ekstra. Ja nie chciałabym generalizować, trafiłam lo drodze na mnóstwo przyjaźnie nastawionych ludzi. Zrozumiałam też czym jest mizoginizm i jak bardzo mężczyźni potrafią czuć się zagrożeni przez kobietę. Moje zdanie bywa negowane często bez powodu - za sam fakt, że przedstawiłam je będąc kobietą, sprawiło, że potraktowano je za mniej cenne. Pracuję w branży technicznej i gdy przewyższam umiejętnościami mężczyzn to robi się z tego straszna drama. Cieszę się, że przez fakt, iż wiele lat żyłam jako kobieta w ciele mężczyzny to ukształtował się we mnie silny charakter i Jestem teraz uznawana za powerful woman. Najbardziej jednak cieszę się, że od dawna już nie zostałam misgenderowana, a nawet Sama zapominam czasem o starym życiu i żyję co raz bardziej naturalnie bez tego dziwnego uczucia, że Wszyscy się na mnie patrzą i na pewno wiedzą. Głos wrócił do normy po kilku dniach. Przyczyną są papierosy, kaszel, odkrztuszanie. Jutro mam parapetówkę i wpadają do mnie same laski z pracy bo łączymy z girls night, a potem idziemy na miasto. Żyję życiem jakim powinnam żyć już 20 lat temu. Nie mniej jednak, teraz jestem świadoma ogromnego szczęścia i doceniam każdy dzień życia jako kobieta. A gdybym się nią urodziła - po prostu nigdy nie byłabym świadoma tego jakie to jest piękne, bo byłoby to dla mnie normalna rzecz  . W dodatku najprzystojniejszy sąsiad z mojego 17 piętrowego budynku zarywa do mnie, a nic nie wie xddd. Masz ci los, jestem totalnie w kropce, a nie mam serca mu powiedzieć. Mag motywację, żeby założyć zbiórkę na srs  miłego weekendu Wszystkim życzę:)
Cukierkowa - 2023-10-15, 11:51 Ja też ze służbą zdrowia nie miałam nigdy problemów a mieszkam na Ścianie wschodniej, ta lekarka to może wyglądu zazdrościła  dziwna bo hormony można brać z wielu powodów nie tylko ts. hiperandrogenizm,tarczyca,nadnercza,brak cyklu itp itd
Cukierkowa - 2023-10-16, 06:07
Spróbuj może skontaktować się z prof Dominikiem Rachoniem (zdalna konsultacja kosztuje 250zł napisz na jego maila opisz problem drachon@mp.pl ), . Ja mimo kastracji 13 lat temu, Biorę Spirolnol +dutasteryd, ponieważ owłosienie na ciele jest u mnie genetyczne, i mimo kastracji nie ustępowało,dopiero włączenie tych leków dało gładkie ciało. U mnie mimo testosteronu poniżej zera dalej owłosienie. Problem u mnie nadwrażliwość na 5 alfa reduktaze.czasem to https://pl.wikipedia.org/wiki/5%CE%B1-Dihydrotestosteron może być problemem Lilianna - 2023-10-16, 07:57 Też z tym walczę . Testosteron 20 ng/dl a owlosienie szaleje. Nikt nie zasugerował. Sama zrobilam badania DHT i mnie szok spotkał ponad 220 pg/ml. LeVentDuNord - 2023-10-17, 17:41
Ta, zawsze ten mityczny "zbyt niski testosteron". Tylko badania z kasowaniem aromatazy/receptorów estrogenowych/receptorów androgenowych nagle pokazują, że większość rzekomych benefitów "testosteronu" to tak naprawdę efekty estrogenu jako jego metabolitu. Btw wiecie, że osoby z całkowitą niewrażliwością na androgeny nie mają trądziku ani wykrywalnego sebum? ElżbietaFromage - 2023-10-28, 08:19 Tak, dht mam wysokie. Dlatego będę rozmawiać z lekarką aby dołączyć dutasteryd lub przynajmniej finasteryd. Najpierw jednak mam poczekać miesiąc czy androcur 1/4 tabletki dziennie da radę |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
