przywitaj się - Nic nie wiem
MetaMonkey - 2022-01-01, 07:52 Temat postu: Nic nie wiem Kaixo,
Problemy z tożsamością płciową mam od dawna, wiele razy miałam okresy silnej dysforii. W ostatnich kilku latach była ona jednak jakby znacznie mniej nasilona, często jakby wcale jej nie było. Nie zmienia to faktu, że byłam zagubiona i próbowałam odnaleźć swoją tożsamość (nie tylko płciową, ale w ogóle życiową) na wszelkie możliwe sposoby. Od ostatnich kilku dni, kiedy wróciłam do Polski na święta mam jakby wyjątkowo nasiloną dysforię, ale jednocześnie cały czas mam ten głos z tyłu głowy który mówi mi, że to wszystko jest fałszywe i ja tylko udaję. Czasem mam wrażenie jakbym była w konflikcie, któremu nie można sprostać i jedynym rozwiązaniem jest się zabić. Także no, nic już nie wiem. Dodam jeszcze, że mam 19 lat i jestem na spektrum autyzmu.
Dodałam do użytkowników. /Freja
Freja - 2022-01-01, 15:34
Cześć
Nie chcę jakoś umniejszać twoich problemów, ale taki stan kompletnego zamotania jest tutaj typowy u bardzo wielu osób, a przynajmniej na jakimś etapie życia.
Cytat: | Domagam śe reformy polskiej ortografi |
Reforma orgografii reformą ortografii, ale nie znoszę, jak ludzie pisząc w necie, gubią ogonki przy "ą" i "ę".
Freddie86 - 2022-01-01, 19:38
Cześć
MetaMonkey napisał/a: | Czasem mam wrażenie jakbym była w konflikcie, któremu nie można sprostać i jedynym rozwiązaniem jest się zabić. |
Ja miałem tak przez 17 lat. Nienawidziłem siebie, czułem jakby przygniatał mnie wielki kamień, ciągle powracały myśli samobójcze... Też myślałem, że to mi się tylko wydaje.
"Przeczytałem wszystkie książki Jane Austin - co ze mnie za facet?"
Kiedy uświadomiłem sobie kim jestem, jakoś życie wydało mi się lepsze. Mam nadzieję, że znajdziesz siebie, szczęście i pokój ducha.
Trzymam za Ciebie kciuki, pozdrawiam serdecznie i przesyłam pozytywną energię.
|
|
|