Melk4 - 2020-07-03, 19:18
Jakie było stanowisko rodziców? Skoro czułś się zdrów to mogłś iść -może udałoby Ci się wyciągnąć tych kolegów i byliby z Tobą teraz na zewnątrz? To nie poniewieranie. Spójrz na to z dobrej strony. Skoro oni stwierdzili u kilku osób to samo, to być może są takie miejsca, gdzie można poznać więcej osób, a być może i tam związać się z kimś na lata? Anonymous - 2020-07-03, 20:16
Nie sądzę, aby psycholog z doświadczeniem klinicznym miał to na myśli. Nie do tego służy szpital. To też nie działa tak, że kogoś „wyciągasz” ze szpitala psychiatrycznego. Można poczytać, jak takie leczenie psychiatryczne osób trans wygląda: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/milosc-w-czasach-zarazy/nbqxxwm?utm_source=t.co_viasg_wiadomosci_viasg&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2 Anonymous - 2020-07-03, 23:04 To zależy od oddziału, bo np. w Poznaniu na Przybyszewski ego jest taki fajny oddział endo u profesorki Ziemnickiej tylko dla transów i faktycznie robią tam wszystkie badania  (osobom już zdiagnozowanym; jest ginekolog, psycholog itd).
Ale oddział szpitalny to nie jest grupa wsparcia, to trzeba umieć rozróżnić. I "wyciagnac" też się nikogo nie da, bo pacjent na oddziale i tak przebywa jedynie na własne życzenie i za swoją zgoda, z drobnymi wyjątkami typu ubezwlasnowolnienie czy po próbach samobójczych. rattooth - 2020-07-03, 23:13
Nie pamiętam, nie pojawiliśmy sie tam więcej tak czy siak, przez reakcje matki po tej wizycie wlasnie, "wrocilem do szafy" na jakies 5 kolejnych lat i tranzycje wznowiłem już samotnie. Nie czulem sie zdrów i nie byłem i nie czułbym sie lepiej pod pieczą kogoś kto gatekeepuje, ani tymbardziej kogoś kto po poznaniu mojej historii samookaleczania zaczął mnie straszyć że zaszkodzi mi to w sądzie. Nigdzie nie powiedziałem że propozycja tego bym zostal na oddziale psychiatrycznym to bylo poniewieranie. Nadal sądze że to w roli psychiatry takie decyzje, nie seksuolog po jednym spotkaniu. Nie stwierdzali u kilku osób tego samego, skąd ten wniosek? Po prostu na oddziale mieli pokaźny odsetek osób trans - nie z powodu tego ze byli trans, a po próbach samobojczych itp. Średnio interesowalo mnie poznawanie ludzi w tym czasie, "w falszywej powłoce". Obawiam sie tez ze personel nie traktował by mnie 'po ludzku' , relacje osób trans ktore kojarze z pobytów w takich placówkach sa glownie dosc negatywne czy średnie. Dodatkowo postawa matki była taka że co ludzie pomyślą, o dziecku czubku, guilt-tripping i jak to ona jest w tej sytuacji ofiarą. rattooth - 2020-07-03, 23:15
Właśnie musialbym sie dobić do dr Ziemnickiej, ona przez szpital na nfz to robi? Anonymous - 2020-07-03, 23:17 Tak, ale musisz miec skierowanie konkretnie na oddział endo, nie po prostu do endokrynologa. Co do twojej sytuacji, powiem tak: rozumiem potrzebę pogłębionej diagnostyki w sytuacji, gdy ktoś faktycznie ma poważne problemy (np. ciecie się w twoim przypadku). Niestety egzekwowanie tego jest w Polsce bardzo słabe, bo z reguły kończy się tak, jak to nakreśliłeś, czyli zwykłym gatekeepingiem  No i masz rację: decyzje powinien podjąć psychiatra, bo to on jest specjalista od zdrowia psychicznego, a nie seksuolog.
Wydaje mi się, że takie podejście pracowników systemu zdrowotnego wynika z braku wiedzy, w jaki sposób obchodzić się z osobami trans. Uprzedzenia też się zdarzają, ale dużo rzadziej niż zwykły brak wiedzy czy brak doświadczenia. rattooth - 2020-07-03, 23:23 Któryś ze szpitali w Poznaniu prowadził jeszcze w poprzednim roku badania nad etymologia transseksualizmu - kojarzysz moze który to był? Link ktory miałem zapisany wygasł a chciałem przysłużyć się nauce  to chyba nawet był ten na Przybyszewskiego 🤔
Ostatecznie z problemem samookaleczania uporałem się głównie sam, obylo sie bez szpitala ale musiałem dorosnąć do tego ze leków od psychiatry potrzebuje i teraz dzielnie biore, pogłębiona diagnostyke zrobilem w sumie dodatkowo we wlasnym zakresie ale już u sprawdzonych specjalistów, nie ukrywam ze takie uwierzenie na słowo w kwalifikacje dosc słono mnie kosztowało To prawda, brak wiedzy boli nawet bardziej niz uprzedzenia bo wiem ze to nie celowe i gdyby wiedzieli nie potraktowaliby nas tak, na szczęście widze ze coraz więcej jest organizowanych szkoleń dot tematyki osób trans i przeciwdzialania dyskryminacji Anonymous - 2020-07-03, 23:24 Też Przybysz  Ale nie wiem, czy to dalej aktualne.
wendigo - 2020-07-05, 05:31
I za moich czasów musiało też być na skierowaniu, że to hipogonadyzm, ale nie wiem jak teraz, może się to zmieniło od wtedy... Anonymous - 2020-07-05, 06:18 Nie musi. Jak mówiłem, to specjalny program dla transów. Nawet jak się wejdzie na stronę szpitala, to o tym piszą. Takie rzeczy mamy w Poznaniu 😁 rattooth - 2020-07-18, 10:38
Moge linkacza? Bo miałem w zakladkach o tym programie ale wygasł i nie moge juz znalezc na stronie |
||||||||||||||||||||
