lychee - 2020-02-23, 20:37 Temat postu: Cześć wszystkim Strasznie się stresowałam by coś tu napisać, i od kilku dni walczyłam ze sobą.. Jestem kobietą cis, jednak od jakiegoś czasu w moim ciele zaczęły zachodzić zmiany na które niestety nie mam wpływu, hmm.. moje ciało samo postanowiło zmienić płeć.. Natknęłam się na wiele artykułów na temat HRT którą sama przechodzę jako kobieta, by być kobietą...:( jednak mam wiele wątpliwości i pytań na które odpowiedzi niestety nie uzyskałam od mojego lekarza. I pomyślałam że tu na forum uda mi się czegoś dowiedzieć, rozwiać wątpliwości. Tak poza tym kocham muzykę, książki, podróże i towarzystwo, chociaż ostatnimi czasy podróży i towarzystwa jest jakby mniej, przez to co się ze mną dzieje. Gdzieś zatraciłam pewność siebie, czuję się że staje się kimś innym... potworem 
Chciałam po prostu pogadać.. Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi ale piszę tego posta przez łzy... heh to się przywitałam.. Dodałam do użytkowników. /Freja Vichan - 2020-02-23, 20:43 A opiszesz nam co konkretnie zaczęło robić ciało? Miałaś diagnostykę nadnerczy, nowotworów itp.? WojtekM - 2020-02-23, 20:48 Witaj na forum, lychee. Pytaj o co chcesz - od tego tu jesteśmy. Anonymous - 2020-02-23, 20:52 Cześć. Pisz i pytaj, postaramy się pomóc, na pewno przeczytamy. Pamiętaj jednak, że nie ma tu porad i diagnoz lekarskich. To tylko forum internetowe. lychee - 2020-02-23, 21:48 Dziękuję za odzew, oczywiście zdaje sobie sprawę że to tylko forum, jednak mam iskrę nadziei że może uda mi się choć trochę to wszystko zrozumieć. Myślę że problem zaczął się kilka lat temu, jednak był zwyczajnie ignorowany przez lekarzy. Chodziłam do ginekologa na NFZ i oprócz USG czy cytologii nigdy nie mogłam doprosić się o nic więcej, a opisywane przeze mnie problemy były traktowane z przymrużeniem oka, i kwitowane "taka Pani uroda"... Uroda.. Od zawsze miałam dość mocne owłosienie na ciele z racji bycia brunetką jednak w pewnym momencie, zauważyłam że jest tego coraz więcej i więcej. Te włosy nie były już takie jak u kobiety, były twarde i pokrywały moje łydki, uda, ręce, nawet pojawiały się na brodzie. Przed kontuzją kolana uwielbiałam chodzić na siłownie, od zawsze w bardzo szybkim czasie budowałam tkankę mięśniowa. Na początku cieszyłam się z wyrzeźbionego brzucha ale po pewnym czasie zaczynałam wyglądać jak kulturystka. Libido było na ekstremalnym poziomie.. Wahania nastroju, napady agresji. Włosy wypadały garściami, zwłaszcza przy linii czoła (zakola). Miesiączka zatrzymała się.. Postanowiłam wtedy wybrać się do lekarza prywatnie, następnie zostałam skierowana do szpitala na tzw. profil hormonalny, jednak warunkiem było dostanie miesiączki, czekałam 5 miesięcy.. Wyszłam z diagnozą hiperkortyzolemi, hiperinsulinemi, wysokim testosteronem, androstendionem, itp... dalej skierowano mnie na test hamowania deksamametazonem, przepisano mi Estriadol z Dienogestem, spironol i glucuphage... biorę to wszystko od 5 msc i nie dzieje się nic. Leczenie ma być długofalowe. Dlatego też czytałam wiele artykułów na temat hormonów, bo zwyczajnie się ich obawiam, jednak to właśnie artykuły poświęcone zmienię płci wyczerpywały temat min. estradiolu, wcześniej nie wiedziałam że może on być syntetyczny lub naturalny, mój lekarz nic mi nie wytłumaczył.. po prostu kazał brać. Na 99% nie mam szans na ciąże, jednak tutaj problemu nie ma... jestem les. To wszystko strasznie mnie dobija, straciłam poczucie własnej wartości, kobiecości, nie ubieram już sukienek, nienawidzę patrzeć w lustro  Kiedy widziałam zdjęcia kobiet m/k przed w trakcie i po przemianie na jednym z zagranicznych portali byłam w totalnym szoku, jak pięknymi kobietami się stały, ma nadzieję że ja też jeszcze kiedyś będę
Seemann - 2020-02-23, 21:50 Jesteś tu nowa, ja też. Z tego co widzę, jest tu dużo osób które mogą Ci w jakiś sposób pomóc, wesprzeć, możesz wyrzucić z siebie co Cię gnębi Vichan - 2020-02-24, 01:38
Ciekawy warunek leczenia u lekarzy. Gdyby miesiączka nie przyszła to może zmarłabyś nawet na raka bez pomocy. Żałosny stan polskiej medycyny, nie wspominając już o zaniedbaniach. Myślałaś nad odszkodowaniem za zaniedbanie przez lekarzy? Anonymous - 2020-02-24, 08:13 Ayashiiru, też miałem robione to badanie i też absurdalnie długo czekałem na okres. Takie jest to badanie i tyle. To nie jest polska medycyna tylko standardowe badanie. Choć zgodzę się, powinni wymyślić coś innego dla osób, które miesiączkują rzadko. Tylko że to badanie jest na 100 różnych chorób, nie tylko tą. A w ciążę się zachodzi z taką dolegliwością, tylko czasem trzeba sztucznie wystymulować jajeczkowanie lekami. Od siłowni łatwo wyglądać jak kulturysta. Inne formy sportu są bardziej korzystne dla sylwetki. Bo to jest tak, że od ćwiczenia z ciężarami rosną mięśnie. Korzystne dla kobiet są ćwiczenia aerobowe. Ciesz się, że nie masz rozjazdu psychiki na tym leczeniu  Ja miałem i do tej pory mam epizody depresyjne przez zaburzenia hormonalne. Choć i tak są bardziej znośne niż to, co mi zafundowały „leki”.
lychee - 2020-02-24, 09:04 Tzn to nie było jedno badanie, w szpitalu spędziłam kilka dni gdzie pobierano mi krew o różnych portach dnia i nocy, i właśnie miało odbyć się to miedzy 3-5 dniem cyklu. Było robione tez usg kilka razy. Pisząc ze nie dzieje się nic, miałam na myśli ze nie dzieje się nic pozytywnego. Niestety odczuwam często bóle piersi, zawroty i bóle głowy, problemy ze snem, i znowu senność w ciągu dnia, czasami krwawię dwa tyg.. stany depresyjne tez nie są mi obce. Wszystko szaleje ale nie widzę pozytywnych zmian. Dlatego szukam informacji na temat leków i ich typów może coś mi zwyczajnie nie służy a coś innego mi pomoże. Chciałabym odzyskać siebie.. Vichan - 2020-02-24, 11:01
To zastanów się ile by czekała, gdyby okazało się że ubiegła miesiączka była jej ostatnią w życiu. W mojej opinii pozostawienie pacjentki na 5 miesięcy bez badania to samo w sobie jest przestępstwem. Nie można było w tym czasie zrobić choćby rezonansu magnetycznego, USG itp. badań? Czyli przeprowadzić możliwej do wykonania diagnostyki? Anonymous - 2020-02-24, 11:15 Sama się zastanów Ayashiiru nad językiem którego używasz i nad tym, co piszesz. Nie ma takiej choroby, że zmarłaby zanim by dostała okres. Jako że to już któryś z kolei Twój chamski post dzisiaj, masz punkt.
Hm. A które zmiany byłyby pozytywne? lychee - 2020-02-24, 12:04 Miałam tylko usg które zbyt wiele nie wyjaśniło. Które zmiany byłyby pozytywne ? Te które spowodowały by powrót stanu mojego zdrowia sprzed tych wszystkich zmian które zaczęły zachodzić... by moj organizm dał radę sam bez hormonów, lub by one dały jakiś efekt nie tylko ten uboczny. 
Anonymous - 2020-02-24, 12:21 No bo to jest tak. Po pierwsze, miałaś wysokie poziomy hormonów nadnerczy. To powinno być początkiem tej całej historii. Na nadnercza jest steryd : deksamametazon. Powinien uregulować pracę nadnerczy. Leki antykoncepcyjne i spironolakton mają służyć feminizacji tj odwróceniu skutków nadmiarowego testosteronu i adrostendionu. Na lekach antykoncepcyjnych miesiączek nie ma... jest tylko krwawienie z odstawienia. W leczeniu trądziku i hirsutyzmu antykoncepcja jest skuteczna po około 3 miesiącach. Problemy z insuliną są wtórne wobec rozregulowania hormonów. remick76 - 2020-02-24, 12:49
lychee - 2020-02-24, 13:03 Tylko ze ja krwawię nawet podczas brania hormonów, nie tylko z odstawienia. Mam skierowanie na test obciążenia deksametazonem od endokrynologa. Sven dziękuje za wyczerpująca odpowiedz. Znaczy muszę jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Vichan - 2020-02-24, 13:05
Dziękuję za nieuzasadnione ostrzeżenie, niniejszym się od niego odwołuję oraz oświadczam, że w moim poście nie ma nic złośliwego. Proszę o przeczytanie definicji "złośliwość", bowiem na prawdę są pacjenci, którzy przez czekanie u lekarzy - umierają. Dziesiątki tysięcy takich spraw w Polsce! Upraszam o nieużywanie przemocy na forum przez moderatora (tego konkretnego). Anonymous - 2020-02-24, 13:19 Pędzić z brakiem miesiączki i wąsikiem na OIOM to jak pędzić z katarem na OIOM. W końcu to może być objaw złośliwej białaczki. Co do krwawienia ciągle, nie wiem. W sumie to skutkiem ubocznym tabletek antykoncepcyjnych może być krwawienie z dróg rodnych, a czasem dzieje się to na skutek jakichkolwiek zmian w organizmie typu leki, dieta, wysiłek fizyczny. To tyle co wiem, na pewno dobrze jest zapytać lekarza. A ile już się leczysz? lychee - 2020-02-24, 13:20 Nie chciałam swoim wpisem spowodować jakiś spięć miedzy wami, ja w ogóle nie odebrałam w sposób negatywny wypowiedzi Ayashiiru. lychee - 2020-02-24, 13:27 No już 5 miesięcy biorę leki. Czy jest różnica miedzy etynyloestriadolem a tym walerianem estriadolu ? Czy faktycznie ten drugi jest bardziej naturalny ? Czy warto prosić lekarza o zmianę ? Anonymous - 2020-02-24, 13:31 Kurczę. Długo. Chyba powinno być coś widać. Walerian estradiolu jest bardziej naturalny, ale ma to wpływ głównie na jego szkodliwość dla organizmu. Więc nie warto o to pytać. Ja to bym pytał o te krwawienia i brak cykli nawet na antykoncepcji. Feminizacji rozumiem, że też nie ma. lychee - 2020-02-24, 13:41 Rozumiem czyli nie będę kombinować. Jeśli chodzi o feminizację nic a nic nie zauważyłam, jedynie piersi mi urosły, problemy z owłosieniem moja postura wszystko stoi w miejscu, może mam zbyt małe dawki, nie wiem. remick76 - 2020-02-24, 13:44
Anonymous - 2020-02-24, 13:56
Dziwne  Możliwe, że dawki są za małe lub leki nieodpowiednie. Choć nic oczywistego z punktu widzenia czytającego o medycynie pacjenta nie widać. Spironolakton działa na androstendion. Progesteron z działaniem antyandrogenowym też jest.
lychee - 2020-02-24, 14:16 Szukałam czegoś z tym walerianem estriadolu i dienogestem i są międzyinnymi Juvinelle i Qlaira może po nich samopoczucie by mi się poprawiło jeżeli jest on lepszy. Bo teraz jest okropnie. Na początku marca idę do lekarza może podniesie mi dawki jeśli okaże się ze nie przyniosło to efektów. Anonymous - 2020-02-24, 14:22 Może inny rodzaj progestagenu (dienogest to progestagen) by coś zdziałał. Ale to tylko moje spekulacje. Vichan - 2020-02-24, 16:20
Bo i nie były w nikogo konkretnego wymierzone. Jednak pewne rzeczy o świecie wiem i są na przykład ludzie którzy nie chodzą do lekarzy a mają recepty "skądinąd". Stąd też było pytanie. O co poszło zaś w wątku o 5 miesiącach czekania to nie mam pojęcia jak mój post można było nadinterpretować gdy był jedynie troską o zdrowie kolejnej osoby, której każe się czekać z szybko pogarszającym się stanem zdrowia. Oczywiście wniosek o usunięcie osta podtrzymuję. Odezwiesz się i nagle - pałą w łeb nie wiadomo za co.
lychee - 2020-02-24, 16:37 Ayashiiru 
Anonymous - 2020-02-24, 17:12 lychee, nie obwiniaj się. Z udziałem niektórych użytkowników często są konflikty na tym forum. To też nie jest tak, że to tylko moje zdanie, że jakiś post negatywnie odbieram, najczęściej dostaję też zgłoszenia takich postów jeżeli nie zareaguję pierwszy. I to dostaję te zgłoszenia od wielu różnych osób. Vichan - 2020-02-24, 19:02
A tym razem dostałeś? Śmiem szczerze wątpić. Lychee
lychee - 2020-02-24, 20:41 Słowo pisane jak wiadomo czasami bywa boleśnie mylące, niestety nie widzimy emocji, uczuć osoby z którą rozmawiamy, i czasami interpretujemy jej przekaz nie tak jak ona by tego oczekiwała. Takie uroki forów... Niemniej jednak w żaden sposób nie odczułam złośliwości ze strony Ayashiiru. A raczej była tam troska i irytacja działaniami służby zdrowia. Mam nadzieję że nie spotkają ją jakieś nieprzyjemności czy konsekwencje, bo ja z natury jestem niebywale łagodnym stworzeniem i nie chciałabym by z mojego powodu ktokolwiek tutaj miał jakieś nieprzyjemności. Jestem tutaj gościem, ciesze się z każdego wpisu, opinii i rady bo są dla mnie cenne. lychee - 2020-03-06, 13:36 Ja już po wizycie u lekarza, na szczęście testosteron spadł z czego się bardzo ciesze, co do leków preparat z walerianem estriadolu ponoć bardziej jest polecany kobieta przy menopauzie... niby ginekolog przepisała mi te tabletki ale po przeczytaniu ogromnej ilości negatywnych opinii i osób które pisały o skutkach ubocznych i problemach ze zdrowiem mam obiekcje czy nie zostać przy tym co mam. Niestety wyboru dużego nie mam bo progesteron musi być w formie dienogestu, działa antyandrogenowo. Spironol mam brać w tej samej dawce bez zmian. Jeszcze czeka mnie ten test z deksametazonem. Czytałam o pozytywach diety keto jesli chodzi o ograniczone uwalnianie insuliny a tym samym niski poziom testo. Jednak przeraża mnie ograniczona ilość owoców i warzyw głównie tłuszcze i białko a tym samym ryzyko miażdżycy. Ehhh na jedno się pomaga na drugie szkodzi. Anonymous - 2020-03-06, 14:06 Z tego co wiem z antyandrogenów w tabletkach antykoncepcyjnych jest jeszcze drospirenon i cyproteron (niesławna Diane). Drospirenon ma działanie diuretyczne podobne do spironolaktonu, więc może nie dać się łączyć tych dwóch leków. O innych opcjach nic nie wiem. Myślę, że przy diecie keto można jeść warzywa i tłuszcze roślinne. Chodzi chyba głównie o nie jedzenie węglowodanów, które są zawarte w np. pieczywie, owocach, słodyczach. O ile Twój problem ma podłoże w insulinooprności, bo nie musi, jeżeli nie masz problemów z wagą i niezdrowym odżywianiem. remick76 - 2020-03-06, 15:36 lychee, nie wiem czy widziałaś tą stronę ale na wszelki wypadek wrzucę bo temat jest dość wyczerpująco opisany: https://www.muscle-zone.p...eronu-u-kobiet/ lychee - 2020-03-06, 21:22 remick76 dzięki za link, tak czytałam już podobne artykuły. Małymi krokami po kolei staram się wykluczać poszczególne przyczyny, jednak ciężko trafić na kompetentnego lekarza (nawet prywatnie) który wypisze skierowanie na jakieś porządne badania i będzie chciał razem ze mną dociekać gdzie leży problem, najłatwiej wypisać prochy,i nawet nie wytłumaczyć po co i dlaczego. W wypisie ze szpitala mam adnotacje że powinnam sprawdzać stężenie potasu po Spironolu co 3 msc... do tej pory się nie doprosiłam skierowania, choć kiedyś miałam problemy z sercem. Ok zrobię sobie sama te wyniki, ale kiedy dochodzą wizyty u ginekologa, endokrynologa plus leki to już ta suma taka mała nie jest a konkretów brak. Nie mam nadwagi kocham biegać tańczyć ale też staram się to ograniczyć, nogi mam już tak umięśnione że nie byłam w tym roku kupić żadnych kozaków. Co do diety keto to właśnie tych owoców by mi brakowało 
Anonymous - 2020-03-06, 22:19 Taaak, z wyjaśnieniem o co chodzi jest pewien problem. Mnie do tej pory zastanawiają przyczyny tych dolegliwości i ich leczenie, nie objawy. Dla mnie osobiście z leczenia objawów jest więcej szkody niż pożytku i nie mówię o dysforii płci, a o złym tolerowaniu blokerów testosteronu jako takich. Armand - 2020-03-06, 22:25 Dieta keto nie prowadzi do miażdżycy. Oczywiście że nie jest w niej polecany tłusty schabowy w grubej panierce, tylko chude mięso, ryby i tłuszcze roślinne nierafinowane. |
||||||||||||||||||||||||
