Anonymous - 2019-07-10, 23:34 Temat postu: Transseksualizm i ponadprzeciętność. No właśnie, sporo tu ludzi o których trudno powiedzieć, że są częścią społecznej tłuszczy. W zasadzie, to ze świecą szukać wśród transpłciowych przeciętniaka. O co chodzi, czy przeciętni nie rozumiom o co kaman? Znajdują zepsuty trybik po latach szukania jak ja? A może trzeba myśleć by być trans? Albo ci zwyczajni nie piszą na forum stukając się w głowę z politowaniem, bo już wszystko ogarnęli ot tak zwyczajnie? wendigo - 2019-07-11, 02:34 Temat postu: Re: Transseksualizm i ponadprzeciętność.
Tak może być... ale w sumie co masz na myśli mówiąc o naszej ponadprzecietności? 
Anonymous - 2019-07-11, 05:59 wendigo, tak do końca to nie wiem, ale np. Ty prowadzisz bloga, którego ludzie czytają. Ja nie znam innego blogera (no może Ka) i dlatego uważam Cię za co najmniej ponadprzeciętnego. Anonymous - 2019-07-11, 09:02 Hmmm. Też mam wrażenie że brak tu średniaków Ale tak w obie strony, są osoby niesamowite, ale też z niesamowitymi problemami. Może zwyklaki chodzą utartymi ścieżkami i nie zbaczają z nich.
Maerno - 2019-07-11, 09:18 Jeśli podważasz coś tak podstawowego jak płeć, to inne normy mogą iść się bujać. A tak bardziej serio: Wydaje mi się, ze trzeba myśleć, żeby odkryć, ze jest się trans (a nie, żeby być trans). Żeby odkryć, ze coś jest nie tak z twoją płcią, musisz pomyśleć dość nietypowo, bo o osobach trans mówi się raczej niewiele. Anonymous - 2019-07-11, 20:48 Ponadprzeciętność? Hm....nawet nie wiem co to znaczy. Anonymous - 2019-07-11, 21:01 Katarzyna, drażnisz się, a raczej mnie. Przecież też jesteś nieprzeciętną z życiorysem jak z filmu. Anonymous - 2019-07-11, 21:24
Może. Może to przypadek. To jak zostanie bohaterem bo inaczej się nie dało. Ale w moim wieku ... możesz mnie sobie wyobrażać jako Chrystusa frasobliwego. Zadumanego nad tym co było i patrzącego sobie w głowę. No i tam nic czym warto by się chwalić nie ma. wendigo - 2019-07-12, 01:48
Dzięki  ale hmm... no właśnie... czy Ty nas trochę za bardzo nie idealizujesz?
A może po prostu jesteśmy tak małą grupą, że mamy okazję się lepiej poznać i również te nasze nietypowości i "ponadprzecietności"? Może wszyscy ludzie są oryginalni, tylko my ich po prostu dostatecznie nie znamy...
A w końcu: nadal od czasu do czasu myślę o tym jak bardzo nie chciałbym być taki jaki jestem, jak chciałbym być po prostu właśnie przeciętny... Anonymous - 2019-07-12, 10:54
Tak też może być. Przeciętność jest łatwiejsza... Anonymous - 2019-07-12, 15:42
Wiesz, no każdy by wolał, tylko kto by wtedy np. potwierdził hipotezę Riemanna. Anonymous - 2019-07-12, 20:15 
Anonymous - 2019-07-12, 23:24 Deurer, czy jak mu tam. W sensie, że narcyzm samouwielbienia przemawia przeze mnie w tym wątku? Mnie się to kojarzy w sensie ten miedzioryt z psalmem "pan jest mym pasterzem", " i choćbym szedł ciemná doliną zła się nie ulęknę" Kiedyś bardzo czekałam na śmierć, teraz proszę by zaczekała jeszcze kilka lat. Zwróciliście uwagę na wyraz twarzy rycerza? Zupełnie nieadekwatny do okoliczności? Anonymous - 2019-07-12, 23:40 Aby nie odstraszyć cię od ścieżki cnoty, ponieważ wydaje się ona szorstka i ponura ... i ponieważ musisz nieustannie walczyć z trzema nieuczciwymi wrogami - ciałem, diabłem i światem - ta trzecia zasada zostanie ci zaproponowana: wszystkie te duchy i zjawy, które przychodzą na ciebie, jak gdybyś był w samym wąwozie Hadesu, muszą być uważane za nic ... Nie patrz za siebie. Wiesz Ada75, uważam że każdy człowiek w swojej indywidualności przeżywa istnienie na swój wyjątkowy sposób dlatego nie widzę wyjątkowości w "byciu" trans po za wyjątkową emanacją tej "przypadłości". Własnie Durer znakomicie to uchwycił - każdy z nas prze do swojej "Jerozolimy" i skazany jest na ścieranie się ze swoimi lękami. Anonymous - 2019-07-13, 01:28 Tak się tylko zastanawiam z kim z mojego Bullerbyn mogę porozmawiać o sztuce niemieckiego renesansu o przekuwaniu stali na mokume gano, francuskiej muzyce z czasów secesji lub nowoorleańskim blues'sie. Chyba jutro pójdę zaczepiać sąsiadów. Jak nie trafię, skupię się na innych tematach, genetyce, a może na teorii strun, może któryś ogarnia choć równania Newtona. wendigo - 2019-07-13, 21:36 Ada75, może nadal nie trafisz, ale może oni chcieliby porozmawiać z Tobą o czymś, o czym Ty nie masz pojęcia 
Anonymous - 2019-07-13, 22:20 Mokume gane - bierzesz np srebro i złoto, zgrzewasz dwa kawałki lub więcej. Dalej "dziubiesz" w tym dołki i wyrównujesz. I masz klasyczne mokume w "słoje drewna". Dalej z tej blaszki wycinasz coś w rodzaju podkładki i umiejętnie walcujesz i....ciach jest obrączka! Ze stali robi się dziwer.
Sandra - 2020-01-06, 10:55 Hej hej. Ale wiecie co ja np jestem przeciętna nigdzie się nie udzielam,jestem niezauważana no może poza wzrostem. Ale za to na tym forum znalazłam ludzi nieprzeciętnych z którymi rozmawiam,dzielę się swoimi myślami,którzy po prostu dają mi siłę żeby dalej działać w dążeniu do celu. Jestem przeciętna,ale tak jak teraz tak i później kiedy już będę upragnioną Sandrą też będę chciała żyć jak przeciętna kobieta. Neti - 2020-01-09, 10:21 Z początku chyba wszyscy odczuwamy to jako coś niezwyczajnego. Ale po jakimś czasie jak poznajemy kolejne podobne sobie osoby ta nadzwyczajność się zmienia, maleje. Nim więcej znam osób i ich historii tym bardziej czuję się zwyczajna --zwyczajna w naszym środowisku. Nadal jeszcze inna w całym społeczeństwie a chciałabym być zwyczajna tak jak to opisała wyżej Sandra Neti - 2020-01-09, 11:17 Chcę jeszcze dodać, że ta przeciętność daje mi siłę, ponieważ wiem że nie jestem jedyna, sama. Ponieważ już ktoś przez to przeszedł i dał radę więc i ja dam. Nie wiem czy o to Tobie chodziło ale tak to czuję. Sandra - 2020-01-09, 13:36 Wiesz trudno mi to opisać i może nie jest to do końca zrozumiałe ale u mnie chodzi o to że chcę żyć przeciętnie,nie to żebym się zamknęła w domu. Ale nie zależy mi na jakimś blasku, tylko żeby się spotkać z koleżanką i pogadać o babskich sprawach. Ja nie chcę zawojować świata,chcę być tylko sobą. Neti - 2020-01-09, 15:26 Sandra. Dokładnie o to mi chodzi. Armand - 2020-01-09, 17:11 Ja jestem już dość zmęczony byciem innym niż reszta. Wolałbym, żeby moja wyjątkowość przejawiała się w talentach, które mogą dać korzyść i satysfakcję, a nie w tym, że ludzie mną gardzą. Sandra - 2020-01-09, 19:42 Armand a Twoje makijaże które nie mają równych sobie. Jesteś można by powiedzieć ikoną wśrod trans. Z tego co slyszałam nikt jeszcze nie narzekał. To Twój talent A gardzą tylko słabi i tchórzliwi no i grupy 6 osobowe które podbudują swoje ego jak pobiją jednego transseksualistę. Armand - 2020-01-10, 14:23 Sandra, nawet nie wiesz jak mi to co napisałaś było potrzebne. Jest mi naprawdę ciężko ostatnio. Dziękuję. Sandra - 2020-01-24, 21:42 Armand zawsze się cieszę jak mogę chociaż słownie pomóc. Neti, Ty już chyba jesteś na HRT ja jeszcze trochę i też. Ale powiedz mi jak sobie wyobrażasz swoją przeciętność w życiu jako kobieta. |
||||||||||||||||||
