To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

sąd, dokumenty etc. - moje prawa/możliwości podczas rozprawy sądowej?

tearalicja - 2019-07-05, 20:27
Temat postu: moje prawa/możliwości podczas rozprawy sądowej?
Czy ma ktoś może dostęp do zasobów, które by tłumaczyły możliwości wpływu powodu na przebieg rozprawy o ustalenie?

Mój proces już niebawem i chciałabym się przygotować - np. chcę się dowiedzieć, czy jeśli sąd chciałby powołać biegłych, czy mogłabym wtedy na miejscu wnioskować o to, żeby nie byli powoływani; kiedy mogę zabierać głos, itd.

wendigo - 2019-07-07, 05:35

amel napisał/a:

1. Jeśli podpiszesz z rodzicami/rodzicem zgodę o tym by rozprawa się odbywała bez ich obecności, sąd ich kompletnie oleje.

Chyba niekoniecznie - i tak mogą dostać wezwanie. Ale najprawdopodobniej rzeczywiście tak będzie, że nie będą wtedy wzywani.

Cytat:
2. Sąd z pewnością powoła biegłych

Nieprawda. Ale na 99% powoła rzeczywiście.

Fallen_Angel - 2019-07-07, 10:40

wendigo napisał/a:
amel napisał/a:

1. Jeśli podpiszesz z rodzicami/rodzicem zgodę o tym by rozprawa się odbywała bez ich obecności, sąd ich kompletnie oleje.

Chyba niekoniecznie - i tak mogą dostać wezwanie. Ale najprawdopodobniej rzeczywiście tak będzie, że nie będą wtedy wzywani.

Moi rodzice tydzień temu dostali stawiennictwo obowiązkowe mimo dodania ich oświadczenia do pozwu...

Ben1992 - 2019-07-07, 11:39

Cytat:
Osobiście się stresowałam przed rozprawami


To ile tych rozpraw musi być? Wydawało mi się, że jedna wystarczy?

wendigo - 2019-07-08, 01:12

Ben1992, zazwyczaj są dwie, bo zazwyczaj na pierwszej powoływany jest biegły, a na drugiej ogłaszany wyrok. Ale jak rodzice robią problemy, to rozpraw może być o wiele większa ilość (bo np. na każdej kolejnej nowe dowody czy nowi świadkowie itp...), czasem też jak opinia biegłego jest niejasna, to może być więcej rozpraw...
Karolina B - 2019-07-08, 12:38

Ja dostałam dwóch biegłych - psychologa i psychiatrę. Przeszłam bez bólu. Psycholog ze 3 godziny sobie ze mną rozmawiała a psychiatra to nawet nie pytał o moją transpłciowość. Pytał się co robię, czym się interesuję, poruszał tematy totalnie z kosmosu. Potem powiedział...jest Pani zdrowa, dziękuję. Sąd wyznaczył ich przed pierwszą rozprawą a terminu ciągle nie mam. Myślałam, że w parę miesięcy będzie i nawet liczyłam, że na SRS polecę (Tajlandia) polecę już z nowymi danymi i wyrobionym nowym paszportem...a tu [terefere]. SRS już za mną a rozprawa nawet termin nie wyznaczony. Dostałam certyfikat po angielsku potwierdzony prawnie przez notariusza, że odbyłam SRS zgodnie z tutejszymi procedurami, że wcześniej zostałam przebadana i że jak najbardziej są wskazania do SRS.

Jak teraz wrócę to wyślę kopię oryginału i tłumaczenie przez przysięgłego do sądu jako dowód w sprawie. Może coś ugram bo rodzice uważają, że transpłciowość sobie wymyśliłam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group