Maerno - 2019-06-13, 17:40 Temat postu: Kilka pytań Wiem, ze jestem młodszy od większości użytkowników, ale uważam, ze nie ma sensu czekać ze wszystkim do 18-stki. Tego, że jestem TG (albo nawet TS) jestem niemal pewny. Mam jednak parę wątpliwości/pytań. Urojenia pseudotransseksualne w schizofrenii. Wielu osobom trans sugeruje sie schizofrenię. Nie mam zdiagnozowanie tej choroby i nie sądzę, żebym miał jakieś urojenia/omamy. Czy może być tak, że jedynym objawem schizofrenii są odczucia transseksualne? Pozytywne emocje podczas spłaszczania balastu i wypychania krocza. Porównałbym je do tych, które ma się na widok osoby, w której jest się zakochanym. Czy to świadczy o tym, ze jestem fetyszystą i dyskwalifikuje mnie z tranzycji? Stosunek do własnego ciała (tu się trochę rozpiszę) Kiedy zaobserwowałem zmiany na klatce piersiowej, zaalarmowałem rodziców, ze ma raka. Nie łączyłem tego z dojrzewaniem. Odmówiłem noszenia stanika, „bo chłopcy nie noszą”. Obecnie używam tylko sportowych - spłaszczają. Okres traktuje jako karę, po prostu go nienawidzę. Ostatnio miałem okazje zobaczyć całą swoją sylwetkę. Byłem przerażony tym, ze wyglądam jak wszystkie inne dziewczyny. Nie cierpię, kiedy ktoś traktuje mnie jak kobietę, ale wcześniej wydawało mi się, ze jestem po prostu feministką. Ostatnio doprowadza mnie to do szału. Ale wychodzę z założenia, że: jestem chłopakiem -> moje ciało jest męskie +wyglądam jak dziewczyna męskie ciało wygląda jak ciało dziewczyny -> błąd wymagający korekty Zdaje sobie sprawę, ze obiektywnie może to wyglądać jak choroba psychiczna. Co sądzicie? Z góry przepraszam za niewiedzę i ewentualne błędy. Armand - 2019-06-13, 20:50 Żeby stwierdzić schizofrenię trzeba więcej niż poczucie przynależności do innej płci niż nadana po urodzeniu. Jeśli chodzi o drugie pytanie to nie wiem. Co do stosunku do ciała to Twoj opis jest dość zbieżny z odczuciami sporej liczby osób transplciowych. No ale diagnostyka by się przydała. Nie jestem lekarzem. Maerno - 2019-06-13, 20:56 Dzięki Ben1992 - 2019-06-17, 15:36 Typowe objawy transseksualizmu. Jednak ja nie jestem specjalistą. Tego przykładu z rakiem nie rozumiem. Maerno - 2019-06-17, 16:20 Moze nie wyjaśniłem - w telewizji często mówią o kobietach, które nie badały się i skończyło sie to rakiem piersi. I tam często wspominają, że jakieś zgrubienia, guzki, itp., to objaw niepokojący. Więc uznałem, że skoro coś się zmieniło, to trzeba iść do lekarza. Jakoś nie połączyłem tego z dojrzewaniem. Nie mam pojęcia czemu tak pomyślałem, ale dobrze pamietam tą sytuacje. Ben1992 - 2019-06-18, 12:07 W wieku dziecięcym na ogół się nie myśli o swojej płci. U mnie się zaczęło jakoś w wieku 13 lat kiedy to odkryłem internet i wszedłem na czat jakoś odruchowo podpisując się jak chłopak. Dojrzewanie zaczęło się u mnie dość późno, ale tego się niestety spodziewałem, że coś zaczni mi rosnąć, również mialem niechęć do staników i nie chciałem ich nosić. Jeszcze w podstawówce pamiętam jak rozdawali takie książeczki o dojrzewaniu od razu to wyrzucilem do śmietbika, żeby tylko moja mama nie zobaczyla, uważałem to za coś upokarzającego 
WojtekM - 2019-06-18, 15:20
Owszem, myśli się, nawet nie wiesz jak bardzo, zwłaszcza gdy stwierdza się, że najlepszy kumpel jest nieco inaczej zbudowany 
Armand - 2019-06-18, 16:29 AwryBoy, jedni myślą, inni nie. WojtekM - 2019-06-18, 16:33 Armand, pisałem o sobie. Armand - 2019-06-19, 09:27 AwryBoy, ok. Ben1992 - 2019-06-19, 14:35 A ja napisałem, że na ogół. Więc logiczne że w wieku dojrzewania i później nasila się to wszystko, a w dorosłości utrzymuje bezustannie. W dzieciństwie nie ma takiego podziału na płci, a narządy służą do siusiania i nikt się nie zagłębia. Oczywiście czasami jakaś myśl się pojawi, ale u dzieci dysforia nie występuje raczej. Maerno - 2019-06-19, 16:34 Dziękuje, za uświadomienie mi, że nie jestem taki dziwny, jak myślałem 
|
||||||||
