Bandito - 2019-03-30, 12:27 Temat postu: Rodzice a seksuolog etc. Obiło mi się o uszy, że ... 1. Do 16 trzeba iść do lekarza Z RODZICAMI 2. 16-18r.ż. ze ZGODĄ OD RODZICA 3. Od 18 samowolka. Jestem w tej pierwszej grupie wiekowej i się zastanawiam, czy rodzice muszą być tam razem ze mną w sensie siedzieć koło mnie itp. Czy wystarczy jak przyjdą ze mną i będą czekać na zewnątrz? Bo jeżeli to pierwsze to chyba zapadnę się pod ziemię rozmawiając o takich sprawach przy moich rodzicach 
Tak już poza tym ... Gdzie pójść najpierw? Jakiego typu są pytania u poszczególnych specjalistów? (Seksuolog, psycholog, psychiatra ... ?) Bandito - 2019-03-30, 19:45 Arisa, Dlatego więc raczej o takiej dawce nie ma mowy. Nie można stopniować? W sensie zacząć od małych dawek i ewentualnie z wiekiem ją zwiększać? WojtekM - 2019-03-30, 19:49 Bandito, wszystko zależy od lekarza. Łódzka lekarka zaczyna od najniższych dawek (bez względu na wiek) i dopiero potem koryguje, w zależności od zachodzących zmian. Bandito - 2019-03-30, 21:03 Arisa, Tak w ogóle, przez "zagrożenie życia", masz na myśli myśli samobójcze bo nie bardzo rozumiem? Derepe - 2019-03-31, 16:27 Wydaje mi się, że chodzi o to, iż chcesz brać HRT, ale bez niego nadal możesz normalnie funkcjonować (fizycznie) <- czyli brak zagrożenia życia. Btw myśli samobójcze chyba nie są brane u lekarza takiego zwykłego, jako stan zagrożenia życia. Tu chyba chodzi o choroby fizyczne. Używam duzo chyba, bo nie jestem w 100% pewna, czy dobrze piszę. kicur - 2019-03-31, 16:38 Myśli samobójcze powinny być przez lekarza rodzinnego traktowane każdorazowo jako sygnał, że konieczna jest konsultacja z psychiatrą :V Bandito - 2019-03-31, 21:24 Mógłby ktoś teraz odpowiedzieć na pytanie zadane w poście? kicur - 2019-03-31, 21:47 Pewnie może się to różnić w zależności od lekarza, ale wydaje mi się, że dwie pierwsze grupy mają tak, że na pierwszą wizytę przychodzą z rodzicem, który jest obecny w gabinecie tylko na początku, a potem wychodzi. ...nie chcę Cię martwić, ale na którymś etapie rodzice dostają pozew, do którego załącznikiem jest dokumentacja, jak również potem opinię biegłych, w której są opisane te prywatne rzeczy. Bandito - 2019-03-31, 21:59 kicur, Który konkretnie "etap" masz na myśli? kicur - 2019-03-31, 23:00 Zmiany prawnej. (chyba że chodziło Ci tylko o to, że czułbyś się niekomfortowo opowiadając w ich obecności, nie o ich wiedzę o tym) Bandito - 2019-03-31, 23:25 kicur, No raczej tak. Czułbym się wtedy obserwowany. |
||||||
