Bandito - 2019-03-29, 19:18 Temat postu: Co uzgodnić w liście coming-outowym? + kilka pytań. Tak jak wyżej, i ... 1. Jak mniej więcej o wszystkim napisać, wyjaśnić, ale jednocześnie dając znać, że to nie jest koniec świata. By nie było wielce stresu i "O boże co teraz!?". 2. Czy zagłębiać się zupełnie w temat i WSZYSTKO wyjaśnić czy jednak zostawić trochę na rozmowę? Bo w rozmowie by mi się wszystko pogmatwało więc myślę, że najlepiej byłoby gdyby napisać wszystko lecz zostawić kwestię wybranego imienia (bo chcę wybrać z rodzicami) i ewentualnie odpowiadać jakby ktoś miał jakieś pytania, no ale nie wiem więc się was pytam : P 3. Odesłać jeszcze rodzica do jakiegoś poufnego linku opisującego sprawę po profesjonalnemu czy jednak zostawić wszystko by opisać to własnymi słowami? 4. Jak powiedzieć, że oczekuję również wsparcia pieniężnego bez jeszcze większego końca świata i zagłady? (Mam zamiar dokładać się za wszystkie pieniądze jakie mam i będę dostawał, lecz rodzice spłacają kilka moich rzeczy i to nie jakichś za marne grosze więc czy aby to było wystarczająco?) 5. Jak nie umrzeć na zawał serca kiedy wrócę do domu po odczytaniu przez rodzica listu i konieczności rozmowy? (Może nie konieczności ale wolę mieć już wszystko za sobą) 6. Czy uwzględniać w liście efekty uboczne tranzycji czy jednak nie, i zabrać się za to potem w trakcie ewentualnych pytań czy niedomówień? wendigo - 2019-03-30, 00:30 1. może dodaj coś w rodzaju: "na szczęście medycyna dziś już sobie radzi z tym całkiem nieźle" 
2. więc napisz tyle, ile uznasz za stosowne i dodaj że jesteś otwarty na pytania. 3. zależy co uważasz lepiej do rodzica trafi... jakaś już opisana profesjonalnie definicja w sumie może na wielu podziałać bardziej... 4. szczerze mówiąc tego bym nie mówił, tylko liczył, że jak zrozumieją, to sami będą chcieli pomóc... ewentualnie możesz ubrać to w jakieś takie słowa, że procedura jest droga i martwisz się jak sobie z tym poradzisz finansowo. 5. tu to nie wiem ale jeśli nie zadzwonią do Ciebie jeszcze w trakcie Twojej nieobecności, to chyba już powrotem nie musisz się aż tak przejmować
6. chybabym nie straszył tak na wstępie... (ale w sumie jakie efekty uboczne tranzycji k/m są takie straszne niby?) Bandito - 2019-04-04, 17:36 wendigo, Dzięki, bardzo się przyda bo właśnie piszę a list zostanie przeczytany jutro (jednocześnie się cieszę i jestem przerażony) Pajonczyca - 2019-04-07, 14:40 Do kogo adresowany jest list? |
||||||
