wendigo - 2019-03-19, 20:48 Niewiele z tego rozumiem, ale mam nadzieję, że teraz już będą wydawane tylko bezbłędne, bo właśnie wczoraj złożyłem wniosek o nowy dowód  (stary się kończy), oczywiście z warstwą elektroniczną i wszystkimi bajerami  
kicur - 2019-03-21, 07:43
1. W aktach normatywnych innych państw, albo organizacji międzynarodowych, też się stosuje odesłania (czyli wskazanie numeru innej jednostki systematyzacyjnej, do której się odwołuje dana jednostka). To sprawia, że akty są trochę krótsze (no i w dzisiejszych czasach zmniejsza szansę, że ktoś źle przepisze tekst zamiast odesłać). 2. Oczywiście są akty prawne, które zostały napisane tragicznym językiem, który sprawia, że trudno je zinterpretować nawet specjalistom  Jednak postulat, by przeciętna osoba mogła zrozumieć każdy akt, nie jest obecnie do zrealizowania, np. dlatego że reguluje się specjalistyczne materie - np. energetykę atomową, techniki sztucznego rozrodu, modyfikacje genetyczne organizmów, instrumenty finansowe. Żeby te akty zrozumieć, to trzeba też wiedzieć, jak te rzeczy działają w życiu (nie każdy to wie), nadto konieczne jest stosowanie specjalistycznego słownictwa.
A kiedyś się nie mówiło o żadnych tam depresjach - wystarczyło dzieciakowi wlać pasem w tyłek! Kiedyś każdy mógł zmienić żarówkę w reflektorze auta, zamiast musieć z tym lecieć do warsztatu samochodowego! 
3. To może być dla Was szokiem, ale już jakiś czas temu do lamusa zaczęli odchodzić prawnicy ogólni "do wszystkiego", a zaczęły królować wąskie specjalizacje. Ja osobiście na rzeczach innych niż prawo podatkowe i wybrane zagadnienia prawa cywilnego znam się trochę lepiej niż człowiek z ulicy 
4. [BONUS] Link do interesującego posta Kota Sejmowego - czemu nie każdy musi znać każdą ustawę wydawaną w Polsce. https://www.facebook.com/...43194539153904? 
|
||||||||
