To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak się dogadać z sam/ym/ą sobą - Widmo tranzycji i demony braku passingu

dago - 2019-03-02, 05:41
Temat postu: Widmo tranzycji i demony braku passingu
Mija mi właśnie pół roku od momentu kiedy pierwszy raz zapytałam sama siebie "czy ty przypadkiem nie jesteś kobieta?". Wtedy pisałam tutaj rozpaczliwe posty o tym że nie wiem kim jestem i jak się w tym mam do tego dojść. Teraz juz te pytania prawie zniknely. Jestem po pierwszych out-owaniach i idzie nieźle. Obecnie wracam do was z jeszcze jednym problemem.

PASSING! Mnie to słowo strasznie przeraża. Bo wiem że go nie mam. Wynika to z mojej anatomii. 180cm, 80kg, duża głowa/dłonie, szerokie ramiona + głos który brzmi jak wokalisty motorhead.
Myślę że to nie dla mnie. Pojawiają mi się myśli "tranzycja jest dla ludzi z predyspozycjami." Nie chce wyglądać jak abominacja kobiety. Tego się strasznie boję i nie wiem co z tym zrobić. Nigdy nie nede wygladac jako cis kobieta... więc? Na cholerę mi ruszać to wszystko. Moze lepiej nie dawac sobie nadzieji niż później czuć ze mimo zrobienia wszystkiego co mogę dalej wyglądam jak facet w sukience.

Anonymous - 2019-03-02, 06:44

dago, Bez przesady, jest wiele wysokich kobiet
Armand - 2019-03-02, 09:25

180 to jeszcze nie tak dużo. Jeśli chodzi o dużą głowę, to jest na plus. Kobiety mają większą głowę w proporcji do ciała więc Ci się wyrównuje. Większą głowa to też mniejsze optycznie ramiona. Z sylwetką można pokombinować za pomocą ubran, diety i ćwiczeń.
wendigo - 2019-03-06, 03:01
Temat postu: Re: Widmo tranzycji i demony braku passingu
dago napisał/a:
Nigdy nie nede wygladac jako cis kobieta... więc?

Tak sobie czytam te wątpliwości zawsze i myślę... kobiety nie wyglądają "jakoś" - bo to nie kręgle jakieś czy co :D (czyli figury odlane z formy ;) ). Kobiety wyglądają różnie (faceci z resztą też). To że masz 180cm i 80kg to nie zmienia Twojej płci (tej prawdziwej - odczuwanej), jakbyś miał 200cm i ważyła 100kg to też by nie zmieniało. Tak, to prawda, że najczęściej kobiety są niższe, drobniejsze i mają cieniutkie głosiki, ale NIE ZAWSZE. To bardziej chodzi o pewność siebie niż cokolwiek innego. Spróbuj zmienić co możesz zmienić, żeby wyglądać w swoich oczach korzystniej, a resztę pozostaje zaakceptować :)

wendigo - 2019-03-07, 04:10
Temat postu: Re: Widmo tranzycji i demony braku passingu
Arisa napisał/a:
wendigo napisał/a:
Tak, to prawda, że najczęściej kobiety są niższe, drobniejsze i mają cieniutkie głosiki, ale NIE ZAWSZE.
Ja nie zauważam by okoliczne kobiety miały cieniutkie głosiki. Nie obserwuję tego wśród ludzi ani arisanyan. Mówisz o myszkach Mickey?

:roll:
parabola

inka - 2019-03-08, 03:20

FFS, ćwiczenie głosu, ćwiczenie gestykulacji i ruchu, zmiana metabolizmu ciała (dieta), stylizacja...
nikt nigdy nie mówił że będzie łatwo ale także nie można powiedzieć że nie jest to możliwe.
Drogie, długotrwałe, bezlitosne, ale możliwe!
Aż nawet do momentu kiedy wydaje się jakimś niemożliwym cudem...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group